Pietrov

Napisz jaka jest dokładnie decyzja dotycząca zabudowy twojej działki. Czy oprócz budynku na lini zabudowy (obowiązująca) można postawić drugi budynek w głebi działki? Występujesz o pozwolenie dla budowy obu, poczym... nie realizujesz tego na lini zabudowy. powodzenia

Jak konstruktor to ma najpewniej uprawnienia do ograniczonego projektowania w specjalności architektonicznje, a nie "uprawnienia architekta". Różnica jest taka, ze ograniczone uprawnienia pozwalają tutaj na projektowanie lub kierowanie robotami budowlanymi domu do 1000m3 kubatury (ale to tylko przy dużych domach) i co ważne na terenie zabudowy zagrodowej.

Jeśli chodzi o akustykę to niezłe są ściany działowe z płyt gipsowych http://www.vg-orth.pl/index.php?cat=431 38dB ma 8cm ściana (35dB to normowe zalecenie, dla bud. wielorodzinnych)

Ewidentne błedy powinny być poprawione. Ale jak podpisałeś i wykonawca ma kopie w swojej łapce, to średnio :/ Co na to kierownik, też podpisał? Wypłać za to co zrobione jest dobrze i negocjuj usunięcie usterek jako warunek wypłacenia pozostałych pieniędzy. 3cm odchyłki w pionie jest nie do przyjęcia! nie ma w normach takich wielkości 1cm w poziomie, to owszem, wyrówna się tynkami, ale w pionie?! Z czego te ściany były murowane?

To już zrealizowany domek? Jak nie, to przemyśl jego funkcjonalność. (na wprost wejścia łazienka, garderoba niedostępna z wiatrołapu, spiżarnia niedostępna z kuchni) Mały rzut, niska ścianka kolanakowa, schody zajmą Ci dużo miejsca z tych metrów które uda się wygospodarować, po ociepleniu poddasza.

A feee, przed południem? Nie wypada No chyba, że według zegara na forum....

No właśnie. Skoro takie kształtki będą na całym obwodzie, to wieniec nie jest bezposrednio związany z ostatnią warstwą murowanej ściany. Wychodzi wtedy ściana/zaprawa/kształtka/wieniec zamiast ściana/wieniec. Może to i wygodne, ale czy "spina" ściany lepiej niż tradycyjny wieniec? hmm

Te "blaszki" są lepsze od zwykłego gwoździowania. W gotowych więźbach to standart.

Masz na tyle równą ścianę z silki, żeby kłaść cieńki tynk? Łate dwumetrową przykładałeś? I ile to cieńki według ciebie, że kable się nie schowają? Nie, to nie chywt reklamowy, ale jak nie masz ekipy, która wie jak to zrobić to zrób metodą tradycyjną.

Eee, a nie można przeprowadzić kabla przez wieniec? Mała rurka wstawiona w szalunek przed zalaniem wieńca (skoro już przez wieniec nam wychodzi trasa kabla). Zdecydowanie lepiej pod tynkiem elektryke położyć, przewiercić się przez strop. Łatwiejsza konserwacja, łatwiejsze układanie.

Hmm, no to jak chcesz się wprowadzać na koniec 2007, to przy budynku w technologii tradycyjnej będzie to trudne do wykonania. Ale może ktoś coś poradzi. Dom niewielki 96m2 mówisz, to może w konstrukcji drewnianej, zwany także "kanadyjczykiem"? Jest kilka tematów na forum o tym np. http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=38169&highlight=kanadyjczyk Jest to dobra technologia (kilkukrotnie szybsza od tradycyjnej), sostowana z powodzeniem w wyżej rozwiniętych, pod względem budowlanym, od Polski krajach. Oczywiście w niżej rozwiniętych też można powiedzieć, że stosuje się technologie drewniane budownictwa mieszkaniowego.

panika i pośpiech to najgorszy doradca spokojnie, zdążysz, życia zdaje się masz jeszcze wiele przed sobą

tak 35 stopni to 70% PS. ale nie jest to zależność 2:1 ! - 45% to już 100%

Budowa ogrodzenia od strony dróg, ulic, placów, miejsc publicznych oraz ogrodzeń o wysokości powyżej 2,20m jest budową wymagającą zgłoszenia. Więc ogrodzenie od strony sąsiadów wyższe niż 2,20m będzie wymagać zgłoszenia. Polecam lekturę prawa budowlanego zwłaszcza panu Va_ldi

Narazie jest to tylko potwierdzenie zgłoszenia zamiaru użytkowania. Urząd ma 21 dni na zgłoszenie sprzeciwu. Jeśli tego nie zrobi, można przystąpić do użytkowania.

Przeglądając Forum, widzę iż większość inwestorów, ma w projekcie/realizacji ściankę kolankową na poddaszu. Mam takie pytanie: - Czy zastanawialiście się nad wariantem piętra (pełna kondygnacja) zamiast poddasza (ścianki kolankowe)? - Jeśli tak, to jaki był powód wybrania poddasza, zamiast piętra?

80cm? co to za budynek? kurde bele. od kiedy to majster "oblicza" szerokość ławy anie konstruktor? Jest projekt? Jest opis? Mein Gott! co mają "dachówki cementowe" do ław?

O, i to jest dobre rozwiązanie. Dołożyć te kilka warstw bloczków, pustaków czy czego tam i normalna, w pełni użytkowa kondgnacja, bez wszystkich wad jakie mają poddasza ze ścianką kolankową.

Prawo jest dla wszystkich. Każdy może "stosować prawne sztuczki". To nie grzech, że ktoś korzysta z wiedzy, którą zdobył inwestując w nią minimum 8 lat. Inwestycja w wiedzę inwestorów to głównie kilka kolorowych czasopism, forum takie jak to, dobre rady wujka Zenka i "na chłopski rozum". Niestety laicy są w swoim mniemaniu największymi expertami. Śmieszy zdanie o inwestorze jako pionku w grze architekta. Owiele częściej to inwestorzy grają nieuczicwie w stosunku do architekta, niż architekci w stosunku do inwestorów. Obraźliwe jest nazywanie kogoś robolem, jak się nie podoba, jak komplesy jakieś doskwierają, to bez łaski. Projekt domku do kubatury 1000m3 można i u technika budowlanego zamówić, byle by miał ograniczone uprawnienia do projektowania architektury.

TO akurat wynika z prawa budowlanego, a nie z widzimi-mi-się architektów. Zgłoszenia istotnych zmian wymaga nadzór budowlany. No chyba, że jaśnie pan Inwestor chce być ukarany (przez Nadzór) karą pieniężną za odstępstwo od uzgodnionego projektu. Z zażaleniami proszę się zgłosić do naszego ukochanego rządu. Może pochyli się nad "niedolą" inwestorów i zmieni prawo. Wszakże ma być 3 Miliony mieszkań, nie? TAK! Możesz wystąpić o odszkodowanie/zwrot kosztów usunięcia usterki od architekta, który jest winny błędu projektowego. Izba Architektów wymaga ubezpieczenia się architektów od takich właśnie przypadków, żeby było z czego zwrócić inwestorowi kase w razie takiego błędu. Na wszystko są odpowiedzi i wytłumaczenie, poprostu pewnych rzeczy nie wiecie. Mam nadzieję, żę trochę rozjaśniłem wasze wątpliwości.

Wszelkie "istotne" zmiany wymagają zgody architekta. Nie widze sensu w zdaniu "że ustawa gwarantuje mu ciągły zarobek" - niby w jaki sposób? Owszem jak ktoś jest pierdoła i po uzgodnieniu projektu wprowadza jakieś zmiany na budowie, wymagające atencji architekta to co? Za darmo ma to architekt robić? Przyjechać, pomierzyć, ocenić zgodność z przepisami i sztuką budowlaną,i wpis zrobić - wszystko za darmo? Są płatne nadzory w umowie - to ok, nie to nie. Za hale katowicką odpowiedzilani są akurat konstruktorzy (obliczenia statyczne nośności konstrukcji), którzy zaakceptowali osłabienie konstrukcji podczas remontu + właściciel obiektu ktróry nie przestrzegał zaleceń (odśnieżanie dachu). Jeden z tych projektantów zdaje się popełnił samobójstwo... A gdyby była korporacja architektów NAPRAWDĘ, to za projekty domów jednorodzinnych płaciło by się około 20 000 złotych. Tyle mniejwięcej można wyliczyć z cenników Izb Architektów... Więc szybko, szybko zanim się zorganizują jak prawnicy hehe

Umowy projektowe dotyczą także praw autorskich. Zmiana (istotna ! ) w projekcie bez zgody autora projektu jest złamaniem umowy i ów architekt miał pełne prawo wystąpić o "odszkodowanie". To tak jakby np. kompozytorowi wycięli część utworu muzycznego, bo był za długi i drożej by kosztowało nagranie. Wina leży po stronie inwestora - na etapie projektu i jego wyceny powinien był ocenić, że nie będzie go stać na tak drogie wykończenia. Pewnie już po rozpoczęciu budowyproponowali architektowi ugodę i zmiane na te tańsze sufity, ale zapewne się nie zgodził. Dworzec to prestiżowy obiekt i nie chciał firmować swoim nazwiskiem jakiegoś badziewia. Więc "swoje uważania" zachowaj dla siebie, bo w tym przypadku nie masz racji. Zresztą co to za temat na forum dotyczącym głównie domków jednorodzinnych z katalogów

Jeśli to ty stawiałeś jako inwestor tą linie wysokiego napięcia to tak, twoim obowiązkiem będzie opłacenie geodety, który uaktualni podkłady geodezyjne. Jeśli nie, to nie masz obowiązku robienia pomiarów (wynajmowania geodety) takich obiektów. Skoro gmina wydał Ci dokumentacje "niewystarczająco jasną", to gmina (gminny geodeta) powinna ją doprecyzować. Nie oddawaj oryginału - to możę być dowód, że wprowadzono Cię w błąd przy decyzji o zakupie działki. Oczywiśćie możesz ze swojej kieszeni zapłacić za ten pomiar, aby sprawę przyśpieszyć :/ Jeśli linia okaże się, jest bliżej niż na wyrysie to może być problem z uzyskaniem pozowlenia na budowę, jeśli budynek wchodzi w strefę ochronną. Sądzenie się z gminą za ten błąd, to też nieciekawa perspektywa.

Mierzy się w lini prostej, więc w przypadku piętra korzystnie dla Ciebie (linia po skosie, nie pozioma). § 36.2. Mówi tylko o "odległości", nie ma tu mowy o odłegłości "w rzucie poziomym". Można załączyć do dokumentacji schemat/szkic przekroju z wrysowaną tą linią, pokazujący spełnienie wymogu, aby uniknąć wezwań do wyjaśnień.

- Do przemyślenia umiejscowienie szaf w garderobie na poddaszu. Przerywane linie to zapewne poziom 140 i 220cm wysokości pomieszczenia (do liczenia powierzchni użytkowej). No chyba, że te "szafy" mają mieć mniej niż 140cm wysokości. - W korytarzu na poddaszu może dodać drugie okno? Symetrycznie (dla wyglądu elewacji), będzie więcej światła na kl. schodowej. - Coś jest nie tak z kominem na aksonometri w porównaniu do rzutów. Upewnij się gdzie wyjdą Ci na poddaszu piony z kuchni na parterze. - Jeśli w salonie ma być kominek, to też od niego pion musi gdzieś być. (najpewniej wyjdzie w sypialni, do obudowania)