Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Staszek budowniczy

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    629
  • Rejestracja

Wpisy blogów dodane przez Staszek budowniczy

  1. Staszek budowniczy
    Wczoraj załatwiłem zakład gazowniczy i telekomunikację .
    Dobre strony to takie że dowiedziałem się iż koszt przyłącza gazowego w zakładzie gazowniczym to 1 000 złociszy + projekt rzecz jasna jaki musze wykonać .
    Tak na serio to wszę dzie zdzieraja ze mnie kasę. Biore kredyt w banku Nordea .I muszę korzystać z ich rzeczoznawców bo inaczej moga byc problemy z uzyskaniem kredytu . A większość chce od 850 - 950 złotych za wycenę . Jawne zdzierstwo .
  2. Staszek budowniczy
    Ufffffffffff.
     

    Byłem dzisiaj w energetyce, zakładzie komunalnym, urzędzie gminy i gazowni.
     

    No i oczywiscie zakład gazowniczy ma dzisiaj wolne więc wniosku nie złożyłem .
     

    Zakład komunalny mnie poinformował że za projekt i przyłacze wody życzy sobie 2 500 złociszy - oczywiscie broń Boże nie oni ale projektant i instalatorzy .
     

    Jutro jeszcze wniosek do zakładu gazowniczego i tepsy .Potem następne 2 do 3 tygodni czekania i w końcu będę mógł dać wniosek o pozwolenie na budowę .
     

    Potem jeszcze z miesiąc na pozwolenie , następny miesiąc na uprawomocnienie się i będzie można wbic 1 łopatę w ziemię.
     

    Co do energetyki to chcieli dać mi przyłącze napowietrzne , nie chcę takiego.
     

    Więc zaproponowali by mój kierownik budowy napisał pismo żeby przyłącze było kablowe.
     

    Tak jakbym to ja nie mógł, jako inwestor zrobić.
  3. Staszek budowniczy
    Oj , długo nic nie pisałem.
     

    A jest co do pisania , chyba rozłożę to sobie na 2,3 dni.
     

    Zacznę od słupków - tych najtańszych dalej nie ma . Jak przez zimę nie dostanę ich to chyba jednak kupie Bekerta
     
     

    W międzyczasie dostałem WZiZT , trwało to ponad 2 miesiące . Na tydzień przed otrzymaniem warunków zabudowy dowiedziałem się iż na mojej działce Polskie Linie Energetyczne ( czy jakos tak) chca postawić słup przesyłowy 400kv . PLE wysłało do gminy zapytanie w tej sprawie . Odbyło się posiedzenie rady gminy i wójt gminy oddalił ich prosbę i w ten sam dzień dał mi upragnione warunki .
     

    Z warunkami pobiegłem do architekta coby zrobił mi adaptację projektu . Pieprzył się z tym aż do piatku przed świętami , półtora miesiąca...... Miał kilka rzeczy zmienić ale zwiał mu konstruktor do Irlandii i musiałbym jeszcze z 2 tygodnie czekać - mam to w nosie . Zapłaciłem mu 1 600 pln , chciał 1 800 pln . Najważniejsze że od jutra mogę już biegać znowu po urzędach i załatwiać dalej .
     

    Kredyt załatwiam w Nordea Bank , oczywiście franki szwajcarskie .
     

    Zaraz ide do szwagra wypełniac wniosek dla energetyki - każą mi sie określać jakie zapotrzebowanie i na co a ja nie mam zupełnie pojęcia co i ile. Szwagier jest elektstrykiem z wszelkimi uprawnieniami więc mi pomoże wypełnić wniosek .
     

    Czyli jutro załatwiam:
     

    zakład gazowniczy, zakład energetyczny, wodociągi, drogi ( wjazd) -na więcej już chyba czasu nie starczy.
     

    Liczę że do końca tego tygodnia złoże wszędzie potrzebne wnioski , potem z 3 tygodnie czekania i pod koniec stycznia składam wniosek do starostwa o pozwolenie na budowę.
     

    Teraz sprawa ekipy budowlanej . Załatwiłem 1 ekipę na cały stan surowy otwarty . Za całość wezmą 28 000 pln. Kierownik ekipy jest od razu kierownikiem budowy więc mam i następny papierek dla urzędu . Jeszcze muszę załatwić sobie niezależnego inspektora i będe spał ciut, ciut spokojniej .
     

    Materaiłay załatwiam z baaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo zaprzyjaźnionej hurtownii na zasadzie : ich cena zakupu + 4% marży=cena zakupu dla mnie .
     
     

    Mam nadzieję że teraz będzie się cos działo i będe miał więcej do pisania - na razie to papierologia stosowana.
  4. Staszek budowniczy
    Słupków dalej niet
     

    Natomiast co ważniejsze na tym etapie to to , że będšc wczoraj w gminie dowiedziałem się że warunki zabudowy sš w toku a odrolnienie działki nastšpi tylko w niewielkiej tej częci którš zajmie dom , podjazdy i takie tam......
     

    Czyli jedziemy dalej .
     

    Wczoraj też odebrałem mapki do celów projektowych ( 600PLN) a także uzgodniłem ( wstępnie) cenę robocizny na fundamenty i ciany ( bez materiałów) na 16 000 PLN .
  5. Staszek budowniczy
    Tja.
     

    Działkę kupiłem w 2000 roku. Przed zakupem wymusiłem na sprzedajšcym aby dostarczył mi jaki dokument jaki to typ działki . Dostałem dokument z gminy że działka jest budowlano rolna . A wczoraj dostaję list polecony ze starostwa że w planach widnieje ona jako rolna .
     

    Więc na razie nici z warunków zabudowy - muszę odrolnić działeczkę - zapewne znow trochę kasy i nastęne 2 tygodnie w plecy .
     

    Na marginesie , moich słupków na ogrodzenie dalej nie ma , natomiast dzwoniła pani geodeta abym odebrał już mapki do celów projektowych
  6. Staszek budowniczy
    Wczoraj wieczorkiem spotkałem się z następnym ewentualnym wykonawcš . Miałem się spotkać z nim już w sobotę ale nie przyszedł .Olałem gocia wedle zasady: ak teraz tak robi to co potem , będę się użerał ze wszytkim . Dzwonił w niedzielę i strasznie przepraszał - spónił się na spotkanie 40 minut bo na aktualnej budowie co go zatrzymało . Dałem się udobruchać no i doszło do spotkania . Powiedziałem oczywicie co mylę .Zobzymy co będzie dalej .Na razie 3 firmy przygotowujš mi kosztorys robót ....
  7. Staszek budowniczy
    Chciałem ogrodzić tył działki ale nici z tego .
     

    We wtorek byłem w kiku hurtowniach i wszędzie było wszystko do ogrodzenia . Jadę w sobotę rano do Castoramy (było najtaniej , taniej niżż w wielu hurtowniach ) a tu szok . Nie ma słupków . Znaczy się sš ale droższe o 50% z Beakerta a ja takich nie chcę . Jedziłe 5 godzin po wszystkich znaynch mi miejscach i wszęzie to samo - były do czwartku
     

    Moje słupki będš kosztowały 24PLN za sztukę a podobne z Beakerta 45 PLN za sztukę . Obydwa modele pomalowane na zielono , podobna gruboć cianki itp. Nie dam 80% więcej za niby jakoć........
  8. Staszek budowniczy
    Byłem na działce ( przejazdem) - mój dostawca ziemi z wykopów przywiózł 1 wywrotkę . Miał dzisiaj wozić dalej ale będzie woził dopiero jutro .
     

    Szkoda tylko ze wywalił ziemię na poczatku działki a nie na końcu - w sobotę będę musiał jš rozplantować taczkami .
  9. Staszek budowniczy
    Miałem dzisiaj godzinę przerwy w spotkaniach więc wyskoczyłem na działeczkę z mylš że będę zaczepiał wszystkie budowy .Skończyło się tylko na 1 , obejrzałem wybudowany domek, wzišłem namiary na budowniczych i po krótkim telefonie jestem umówiony na spotkanie w sobotę o 18 - krótko mówišc -3 ekipa do negocjacji...na razie
  10. Staszek budowniczy
    Spotkałem się dzisiaj z jednym szefem firmy polecanej na forum.
    Zapiewał mi 35 000 za stan surowy otwarty .
    Dla przypomnienia: projekt z kolekcji Muratora " Miodowy miesišc" , parterowy , bez użytkowego poddasza - w sumie 98m2 z garażem .
    Hmmmmmmm
    Szukam dalej
  11. Staszek budowniczy
    Przeprowadziłem także dzisiaj 1 rozmowę kwalifikacyjnš z wykonawcš. Za stan surowy otwarty domku parterowego o powierzchni 98m2 na poczštku zapiewał ..100 patoli.
     

    Po chwili rozmowy cena oscylowała już koło 85 000 PLN ( z materiałami rzecz jasna.)
     

    Zostawiłem im projekt i czekam na dalsze propozycje.
     

    Jutro spotykam się ekipš polecanš na forum Muratora.
  12. Staszek budowniczy
    Dzisiaj odzwoniłem po geodetach . Niektórzy próbujš wcisnšć tandetę z cenš za rzekomo nie wiadomo ile ustaleń .
     

    Zwyciężca zaproponował 1 600 złociszy - i natychmiast odpadł w przedbiegach.
     

    Dogadałem się z geodetš na cenę 600PLN , niżej w okolicach Katowic , Sosnowca, Będzina i Czeladzi nie znalazłem .
     

    Mapka będzie do odebrania za tydzień.
  13. Staszek budowniczy
    Wczoraj dowieli 2 Tatry ziemi z wykopów.
    Dzisiaj od samego rana jedzi Fadroma , zbiera z działki humus i składa na 1 warstwę .
    W następnym tygodniu przywiozš ( mam nadzieję ) 15 wywrotek ziemi wykopów i podwyższam działkę .
    Jak 6 lat działka zarastała tak teraz , widzšc jak co się na niej robi to serce ronie
  14. Staszek budowniczy
    Witajcie .
     
     

    To i ja może zacznę swoją opowieść o spełnianiu marzeń.....
     

    Jak w każdej baśni wszystko dobrze się skończy( mam taką nadzieję )ale moc przygód przede mną .
     
     

    Rozpoczynam:
     

    Działkę kupiłem niezwykle tanio w 2000 roku od bardzo potrzebującego osieroconego rodzeństwa Starszy brat ma (miał ?, chyba jeszcze żyje ) tak pod 40 a młodszy tak pod 35 lat. Trudno było stwierdzić bo zawsze chodzili na mocnym dopingu .
     

    Okazało się że działka jest no, jest mokra . Więc podniosłem ją tak około 40 cm i mam teraz na wierzchu pustynię a pod nią jest na tyle mokro że nie będę wydawał majątku na wodę do podlewania ogrodu . Jak sobie poradzę z ewentualnym nadmiarem wody opowiem jak nadejdzie czas
     

    Długo musiałem przekonywać swoją ślubną do budowy ale w końcu metodą kroków dokonanych zacząłem robić przygotowania .
     

    W ubiegły piątek złożyłem w swojej gminie komplet makulatury w celu uzyskania warunków zabudowy .
     

    Jak na razie aby uzyskać wszystkie zapewnienia straciłem 1 miesiąc .
     

    Na decyzję muszę czekać około 1,5 miesiąca .
     

    Dzisiaj , o godzinie 11.45 złożyłem zamówienie na projekt nomen omen " Miodowy miesiąc" ( projekt z kolekcji Muratora )
     

    Domeczek mały bo tylko dla 2 osób ( ja i żona ) . Dla rodziny nie buduję , nie będą koczowali i trawnika deptali a jak im 1 łazienka będzie za mało ( jak już przyjadą na kontrolę) to najwyżej utworzą komitet kolejkowy
     

    Za 2 dni mam dostać projekt a wtedy rozpocznę poszukiwania architekta, geodety i firm wykonawczych .
     

    Jestem doradcą techniczno-handlowym z branży budowlanej więc raczej ( tyko raczej...) wiem jak z budowlańcami rozmawiać .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...