Atomic

Zdaje mnie się, że Leier zaczyna stawiać na ilość, a nie na jakość. Dużo jego produktów pozostawia wiele do życzenia. Ostatnio kupowałem kostkę brukową i zauważyłem, że na palecie pomiędzy warstwami nie ma żadnych przekładek. Wszystkie kostki oprócz górnej warstwy były wytarte lub zarysowane. Ach, mógłbym tak długo wymieniać.

Następne herezje nie podparte żadnymi konkretami.

To po cholere chcesz dawać styropian, skoro i tak wychłodzisz mur pod nim montując kratki?

Potwierdzam. Coś takiego: http://muzimershop.com/index.php?p207,wieszak-grzybkowy-kotwowy-do-poddaszy

Tak, tak dobrze kolega prawi i obowiązkowo na końcu rury pod kominkiem przepustnicę. Bez tego mróz wali do chałupy jak oszalały

Dzieki, szkoda ze nie napisałeś jaki piec, bo przy kotle na eko- groszek jest trochę roboty, chyba To, że piec na eko-groszek to mało. W kosztorysie, który opisałeś kilka postów wyżej, wygląda że to nie jest tylko wymiana pieca, ale i przeróbka instalacji. Do tego montaż sterownika pokojowego. Jeśli masz taki szczegółowy kosztorys, to podrzuć go innym fachowcom do wyceny, abędziesz miał porównanie.

nie kapuje. mozna jasniej. Mówię o łączniku krzyżowym dla rusztu dwupoziomowego. Powtarzam to samo co: Zdarzyło mi się kilka razy, ale dla tego, że troszkę pogiąłem profil w miejscu łączenia.

Można skręcić łącznik krzyżowy z profilem, ale nie jest to zalecane. Najbezpieczniej kupować elementy znanych producentów. U siebie montowałem łączniki i profile Lafarge - trzymają jak cholera. Należy uważać szczególnie na profile CD - te tanie robione są z cieńszej blachy.

Jeśli ma wymienić tylko sam piec i ewentualnie przerobić instalację aby dopasować ją do kociołka, to pogoń dziada - bo straszna pijawa. U mnie instalację CO i CWU rozprowadziłem sam, a fachowiec podłączał mi tylko sam piec z rurkami. Zapłaciłem za to tylko 1500 zł (z materiałem).

To już nie mój problem na szczęście.

Jest stabilniejszy i sztywniejszy dla większych pomieszczeń. Takie jest moje zdanie, a nie jestem fachowcem w tej dziedzinie.

W poprzek Zdecydowanie kratownica. Ruszt podwóny krzyżowy. Tak dokładnie. Profile montażowe wchodzą w środek profili przyściennych, a nośne opierają się na nich. Ja dałbym jedną warstwę, widać że pomieszczenie nie jest duże.

Osobiście odradzam podłączenie kominka z PW do układu zamkniętego. Poszukaj na forum rozmów dotyczących tego, a przekonasz się że ci co podłączają swoje kominki w ten sposób należą do mniejszości. I nie pzrzekonuje mnie gadanie o stosowaniu wężownic schładzających. Jeżeli zaś chodzi o schemat ogrzewania, to niech wypowiedzą się fachowcy.

A jakie to ma zanaczenie? Ważny jest efek po jego wyschnięciu. Wszystko dokładnie opisał kolega poniżej.

Kwestię wyznaczania poziomów dawno już omówiliśmy.

Tak, dokładnie. Nośne zaś, to te do których mocujesz wieszaki. Tak byłoby najpewniej.

Ja tak robiłem. Bruzda na około 6cm, i dla świętego spokoju co warstwę 2 pręty fi 6. Możesz zastosować także specjalną listwę do wiązania ścian. Taka stalowa taśma z dziurkami z metra. Tniesz na wymiar wiginasz kąt prosty i kotwisz ściany.

Dobór grzejnika możesz obliczyć w specjalnym programie, np "Purmo SDG" Jest bardzo uproszczony, ale pomocny.

Potwierdzam. OSPEL lub KOS Legrand - jak dla mnie za drogie.

Kiedy zabierałem się do montażu sufitu też się nad tym zastanawiałem. W rezultacie w części pomieszczeń przykręciłem, a w części nie. Minął rok i jak na razie nigdzie nie pękło. Ważne aby nie łączyć płyt GK ze ścianą w sposób trwały. Najlepiej zostawić niewielką szczelinę i wypełnić ją akrylem.

Dobrze kolega prawi. Chodzi o to aby łączenia profili nie wypadły w jednej linii, bo na bank pęknie. Mam nadzieję, że na tak dużej powierzchni zastosujesz ruszt stalowy podwójny. Profile montażowe dawaj co 40cm i nie daj się namówić na co 60cm.

Komin systemowy - Leier obłożony styropianem 8cm (został po ocieplaniu fundamentów). Na to tradycyjnie klej, siatka i znów klej. Całość pokryta Unigrunt'em. Komin zwieńczony czapą z kapinosem, opierzenie od blachodachówki wpuszczone w nacięty w styropianie rowek i zaklejony silikonem dekarskim. Taki nieotynkowany komin stoi już 1,5 roku i nie widać żadnych zacieków po sadzy, ani pęknięć spowodowanych nagrzewaniem się komina (wkład ceramiczny jest ocieplony wełną). Palę węglem i drewnem nie wygaszając pieca w czasie zimy. Latem przepalam co 2 dzień do podgrzania wody w bojlerze.

Ja także zabrałem się za ocieplanie - sam. Styro ogrubości 15cm, bez listwy startowej, bo dolny poziom wyznacza mi ocieplenie fundamentów, które wystaje około 8cm. Wszystko idzie pięknie ale... stanąłem na etapie oklejania okna balkonowego (okno + drzwi). Nie wiem jak przykleić styro nad oknem na tak długiej powierzchni. Trzeba będzie jakoś to podeprzeć, bo płyta zjedzie na dół. Normalnie to bym w suporex wbił długiego gwoździa, ale pod płytą mam wieniec betonowy. Czy pozostaje tylko podeprzeć stęplami? Nie do końca zrozumiałem także zagadnienie zakończenia ocieplenia tuż pod więźbą. Posiadam domek parterowy bez poddasza użytkowego. Na dachu blachodachówka, a pod nią membrana. Chcę dojechać ze styropianem do krokwi, tak na 10cm od membrany i szczelinę między styro, a murłatą (ocieplona 4 cm styro zlicowanym ze ścianą) zamknąć pianką. Czy to rozwiązanie jest poprawnę?

Powtarzam cały czas bez końca. Nie zapychają się rury do której podłączona jest tylko, tylko pralka. Jeżeli była podłączona także zmywarka, to nie ma sie co dziwić - tłuszcz swoje zrobił.

Tak to ja też mam zrobione. Tylko co nam po tym jak odcinek pomiędzy zlewem a tą rurą i tak jest z dużo mniejszej rurki. Wszystko zależy co będzie odpływało tą rurą. Autor postu pyta o średnicę rury dla samej pralki. Byłem swogo czasu przez 15 lat serwisantem sprzętu AGD (głównie pralki) i nie widziałem jeszcze zapchanej rury kanalizacyjnej w miejscu gdzie byłapodłączona była sama pralka. Zlewy kuchenne to inna bajka, gdyż tam tłuszcz jest największym zaklejaczem rur.