Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

renab

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    27
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez renab

  1. renab

    KOMINKI nasze !!!

    Dzięki. Ta końcówka uciekła mi za podpis. To była moja pierwsza próba. Renata
  2. renab

    KOMINKI nasze !!!

    Cholender coś mi się wkleiło ale to nie jest obrazek. Help! Renata
  3. renab

    KOMINKI nasze !!!

    Jak ma być z kamienia to proszę. Oto mój kominek z marmuru w całej okazałości: http://foto.onet.pl/upload/5/47/_424101_n.jpg Pozdrawiam Renata
  4. Pan Sławomir Łucki tel. 601 55 06 09. Mój dom jest 14 km za Nico w kierunku Olkusza. Ogród bardzo duży- teraz robilismy część a reszta na wiosnę. Pozdrawiam Renata Ps. Jeśli masz jeszcze jakieś pytania to odpowiem.
  5. Nie potrafię podać konkretnej ceny bo u mnie ogród był robiony etapami od czerwca do zeszłego tygodnia i nie tylko zakładanie trawnika ale też ogródek skalny, oswietlenie i nasadzenia. Oprócz tego ja miałam księżycowy krajobraz z kupami kamieni wapiennych i wszelkigo rodzaju śmieciami. Jedno jest pewne - ekipa bardzo solidna, nie trzeba ich pilnować, pracują od rana do ok. 17. Dodatkowo u nas były przestoje związane z oczekiwaniem na dostawę ziemi. Za to teraz aż miło popatrzeć przez okno. Najlepiej skontaktować się z nimi niech wycenią na miejscu. Jeśli jesteś zainteresowana to dysponuję tel. kom. do właściciela. Wiem, że niewiele pomogłam ale zakładanie ogrodu po budowie to tak indywidualna sprawa, że chyba nikt (poza wykonawcą) nie potrafi podać konkretnej kwoty bez wizyty na miejscu i zapoznaniu się z warunkami na miejscu. Pozdrawiam Renata
  6. Mnie zakładała ogród firma ART-Flora. Mają sklep przy Piastowskiej jak jest zajezdnia w Cichym Kąciku. Bardzo porządnie zrobili i fajnie mi się z nimi współpracowało. Podchodzą realnie do możliwosci klimatycznych roślin i finansowych właścicieli. Pozdrawiam Renata
  7. Mam te okna od prawie 3 lat. Zostały zamontowane zaraz po wybudowaniu budynku. Przeżyły wszystkie etapy wykańcznia domu aż po przprowadzkę bez większego uszczerbku. Mieszkamy w domu od października ub.r. i nadal jesteśmy z nich zadowoleni. Nie wypaczyły się, okucia działają dobrze. Miałam u siebie ekipę serwisową z Natury-wyregulowali mi wszystkie okna bez problemu. Mam okna mahoniowe - ciemny brąz ale nie bardzo ciemny - taki ładny, ciepły kolor. Co więcej chciałbys wiedzieć? Jeśli potrafię to odpowiem. W każdym bądź razie mogę je polecić z czystym sumieniem. Pozdrawiam Renata
  8. Absolutnie odradzam dachówkę Roebena. O moich kłopotach z nimi możesz przeczytać na forum w dziale Napiszcie w Muratorze. Tytuł "Cieknący dach Roebena" jak rónież w Muratorze z września. Jeżeli jednak zdecydujesz się na dachówkę to lepiej zrób od razu pełne deskowanie. Pozdrawiam Renata
  9. Zarysowań żadnych nie widać. Mam kolor beżowy i nie widać na nim brudu ani osadów z kamienia. Nie oszczędzam go jakoś specjalnie. Wyszłam z założenia, że jest dużo tańszy od takiego samego z fragranitu więc jeśli się zużyje to kupię następny. Jest matowy. Pozdrawiam Renata
  10. Od miesiąca jestem użytkownikiem zlewu Meteor f-my Franke właśnie z fradury. Jestem bardzo zadowolona i nie mam na razie zastrzeżeń co do jakosci. Świetnie się go myje, nie ma zarysowań ani żadnych zacieków. Wiem, że to krótki czas użytkowania ale przeszedł test przy sprzątaniu domu po budowie i wlewałam tam bardzo różne rzeczy i czyściłam w nim też bardzo różne rzeczy różnymi chemicznymi świństwami. Pozdrawiam Renata
  11. Tak to jest cena za projekty wszystkich pomieszczeń. Oczywiście praca nad garażem, kotłownią czy pralnią sprowadza sie praktycznie do policzenia ilości potrzebnych kafelków ale nad pozostałymi pomieszczeniami już trzeba pogłówkować. W naszej architektce cenię sobie to, że nie narzuca nam swojego stylu i stara się pogodzić gusty moje i męża z aktualnymi tendencjami. Bierze również pod uwagę nasze możliwości finansowe i to, że dom ma być przede wszystkim "wygodny" w użytkowaniu. Poza tym skończyła architekturę więc potrafi rozmawiać z wykonawcami o sprawach czysto technicznych, o których ja nie mamy pojęcia. Dodatkowo ma rozeznanie na rynku wykonawców i np. poleciła nam "swojego" stolarza do wykonania mebli w kuchni i zabudowy wnęk. Może to brzmi trochę jak laurka na cześć... ale współpracujemy z nią już 1,5 roku i jesteśmy bardzo zadowoleni. Końcowy efekt będzie można podziwiać za ok. 2 miesiące. Jeśli mogę coś radzić, to z architektem wnętrz najlepiej nawiązać kontakt już na etapie projektowania domu, żeby potem nie trzeba było burzyć ścian jak to było u nas. Pozdrawiam Renata
  12. Ja piszę wprawdzie z Krakowa ale cenę można porównać. Dom 350 m2, w tym 280 powierzchni użytkowej. Za I etap prac tj. ogólna koncepcja poszczególnych pomieszczeń, dokładne schematy elektryki, wody i CO z wizytami na budowie i uzgodnieniami bezpośrednio z wykonawcami zapłaciłam 4 tys. Teraz jesteśmy w II etapie czyli wybór kafelków do wszystkich pomieszczeń z w/w, projekty 2 łazienek i ubikacji, projekt mebli do kuchni zabudowy wnęk, projekt kominka, kolory do całego domu plus rozwiązywanie bieżących problemów wykończeniowych, których jest mnóstwo. Ten etap to 8 tys. Wszystko bez rachunków i bez VATu. Pozdrawiam Renata
  13. Po wizycie kierownika budowy wykonawcy zgodzili się przełożyć dach i położyć jeszcze jedną folię między łaty a dachówki. Musimy więc zainwestować jeszcze w folię ale jeśli to pomoże to niech tam... Mamy tylko nadzieję, że to rozwiąże problem. Renata
  14. Wywołałam burzę więc spieszę donieść, co słychać na placu boju. Przedstawiciel R. dostarczył 2 dachówki do ich laboratorium i mam już wyniki. Obie mieszczą się w Polskich Normach. Ja rozumiem, że tak może być, ale na pytanie dlaczego więc ja mam na całym dachu na folii 3-5 centymetrową warstwę śniegu - nie potrafił odpowiedzieć. Jestem zdziwiona, że sprzedawcy nie informują, że mogą być problemy z nawiewającym śniegiem i deszczem. U mnie ta warstwa śniegu zjeżdża teraz w dół. Zacieki mam na całym poddaszu na łamaniu skosu sufitu ze ścianą. Pozdrawiam Renata
  15. Ja w tej chwili mam zaoraną całą działkę. Moja trawa nie tylok nie pomaga iglakom przetrwać upałów ale wręcz je "dusi". Stąd moje pytanie o trawę wolnorosnącą lub "niskopienną". Renata
  16. Myślałam o łące ale: 1 - wcześniej dookoła domu był ugór i chwasty rosną po pas a dla mnie łąka to niska trawa i kwiaty polne a nie chaszcze zielska, 2 - chcę nasadzić gdzienigdzie iglaki, żeby je było widać. Renata
  17. Witam, przyłączam się do grupy. Buduję w Jerzmanowicach, na granicy Ojcowskiego Parku Narodowego. 3 lata wlczyłam z w/w o pozwolenie na budowę. Obecnie mam stan surowy zamknięty i mnóstwo problemów. Planowany termin zasiedlenia to koniec wakacji ale ten termin się oddala bo właśnie się dowiedziałam, że banki nie chcą dawać kredytów na dom wybudowany na działce rolnej jako zabudowa siedliskowa. Czy ktoś na forum buduje coś w pobliżu? Pozdrawiam Renata
  18. renab

    Grupa krakowska

    Witam, przyłączam się do grupy. Buduję w Jerzmanowicach, na granicy Ojcowskiego Parku Narodowego. 3 lata wlczyłam z w/w o pozwolenie na budowę. Obecnie mam stan surowy zamknięty i mnóstwo problemów. Planowany termin zasiedlenia to koniec wakacji ale ten termin się oddala bo właśnie się dowiedziałam, że banki nie chcą dawać kredytów na dom wybudowany na działce rolnej jako zabudowa siedliskowa. Czy ktoś na forum buduje coś w pobliżu? Pozdrawiam Renata
  19. Ja tak przyciskam przedstawiciela, że nie odbiera ode mnie telefonów. Brakuje mi już numerów, z których mogę dzwonić, żeby nie skojarzył ich ze mną (mam na myśli wyświetlacz komórki). Też mam kasztan i dodatkowo kupowałam od nich klinkier na ogrodzenie bo wymyśliłam sobie, żeby był w tym samym kolorze co dach. I tutaj też miałam dużo zastrzeżeń. Kolor miał co najmniej 5 odcieni (od miedzianego po ciemny brąz) a cegły niestety też były krzywe. Ponieważ to ogrodzenie i nikt z suwmiarką nie sprawdza szerokości fug to jakoś dało się mur wybudować. Niestety przy dachówce nie ma czym wypełnić luk. Renata
  20. renab

    Tynki wewnetrzne

    11 zetów za m2 plus materiał (Kraków). Może nie najtaniej ale za to policzyli mi taką samą stawkę za wylewki a inni śpiewali za to bajońskie ceny. Renata
  21. Mam duży ogród, na którym do zeszłej jesieni rosło zielsko po pas. Ponieważ zbliża się wiosna chcielibyśmy zasiać trawę ale ze względu na powierzchnię nie będziemy w stanie kosić jej za często. Słyszałam o odmianach wolnorosnących. Czy ktoś się spotkał z takim gatunkiem i może coś polecić? Renata
  22. Ja robię podłogówkę i dodatkowo grzejnik. Jak nie będzie potrzebny zawsze można go zakręcić. Koszt nie jest aż tak wysoki. Jestem ciepłoluba i mam nadzieję, że nie bedzie mi ciądło zimno z wiatrołapu do holu i dalej.
  23. renab

    Tynki wewnetrzne

    Ja zrobiłam 3 m-ce temu tynki tradycyjne. Też odradzano mi gipsowe bo są bardzo higroskopijne. Dodatkowo podoba mi się faktura tynków tradycyjnych. Zaznaczyłam moim wykonawcom, że ściany mają być lekko chropowate (żadnych gładzi gipsowych). Wygląda super i już widzę oczami wyobraźni efekt po nałożeniu kolorów.
  24. Myślimy o rzeczoznawcy. Na razie czekam na reakcję Roebena. Mieli wziąć 2 dachówki do swojego laboratorium i "zbadać" je. Od miesiąca nie odebrali tych dachówek ze składu, gdzie je dostarczyłam. Pan przedstawiciel ciągle nie ma czasu. Mam wrażenie, że chcą mnie wziąć na przetrzymanie. Ponieważ pogoda teraz i tak nie pozwala na jakiekolwiek roboty na zewnątrz więc wykazuję się anielską cierpliwością. Wykonawca stawia się na każde wezwanie na budowie ale ciągle utyskuje, że dachówka strasznie krzywa. Jeśli okaże się, że to faktycznie ich wina - będą płacić. Renata
  25. Ekipa jest sprawdzona - budowała dom naszym zanajomym. Śledziliśmy na bieżąco postęp robót u znajomych i oczywiście sprawdzaliśmy, co dzieje się u nas. Nad wszystkim czuwał też kierownik budowy. Nie wiem czy podwójny zamek zabezpiecza przed wdmuchiwanie śniegu. U mnie na pewno nie. Właśnie duże ilości nadmuchanego śniegu zalegają na folii i powodują przeciekanie tejże. To samo dzieje się przy dużych opadach deszczu z równoczesnym wiatrem. Nie bronię wykonawców ale jeśli my laicy po ułożeniu kilkunastu dachówek na podłodze widzimy, że one się "kiwają" i nie przylegają do siebie to chyba jednak coś jest z nimi nie tak. Na razie nie myślimy o przełożeniu dachu, więcej - odpychamy tę myśl od siebie. Zresztą wszelkie zabiegi blokuje na razie pogoda a na myśl o odwilży cierpnie nam skóra. Z naszych wyliczeń wynika, że dach był najdroższą inwestycją (ponad 350 m2). Oczywiście jeśli nie będzie innej możliwości bedziemy musieli ten dach przekładać. Tylko, że poddasze jest już ocieplone, instalacje poprowadzone i nawet strych już jest wydeskowany. Była też propozycja deskowania całego dachu ale na to też jest już za późno. Brrrr Renata
×
×
  • Dodaj nową pozycję...