Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

anpi

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    4 740
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez anpi

  1. Są routery 3G - wkładasz kartę sim i masz internet w całym domu - tu parę przykładów: http://www.komputronik.pl/category/5819/Routery_3G.html Możesz też u operatora kupić modem z wifi, np. taki: http://www.play.pl/telefony/huaweie586/?ESId=PO24_15GB
  2. Miałem podobny problem - linia napowietrzna TP wzdłuż mojego ogrodzenia, a na moje kolejne wnioski o podłączenie telefonu stacjonarnego i neostrady dostawałem za każdym razem taką samą odpowiedź - "brak możliwości technicznych". Przez ponad rok musiałem męczyć się z łączem radiowym przez wifi, aż w końcu doczekałem się na podłączenie linii. W tej chwili mam stabilne łącze 10 mbit. Czasem jednak korzystam z internetu mobilnego z orange i play - i wcale nie jest źle. Jeśli więc nie ma innej możliwości, to ruter z modemem 3G i można mieć internet mobilny w całym domu. Warto wcześniej jednak przetestować jak działają w Twojej okolicy poszczególni operatorzy - możesz od kogoś pożyczyć modem i kupić starter na kartę, a podpisać umowę dopiero po wybraniu sieci, która zapewni najlepszy transfer.
  3. Mam zasobnik 240 litrów z grzałką 2 kW jednofazową. Ogrzanie wody z 15 do 40 stopni trwa około 4 godzin. Jeśli chodzi o ekonomiczność, to moc grzałki nie ma żadnego znaczenia, im większa moc grzałki, tym szybciej ogrzewa wodę.
  4. Mam kominek z PW z kratki.pl i w salonie wcale nie jest gorąco. Nigdy nie mierzyłem temperatury w salonie, ale myślę, że jest to jakieś 1-2 stopnie więcej niż w pozostałych pomieszczeniach. Więcej o użytkowaniu tego kominka napisałem tu: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?197566-Kominek-z-p%C5%82aszczem-wodnym-do%C5%9Bwiadczenia-po-5-latach-u%C5%BCytkowania
  5. Pojutrze minie 5 lat, od przeprowadzki do mojego nowego domu. Przyznam, że bardzo wiele skorzystałem podczas budowy z doświadczeń innych osób z Forum Muratora i wiem, jak bardzo pomocne są te opinie. Potwierdziła się też w moim przypadku reguła, że po przeprowadzce do nowego domu już się na forum nie pisze. Postanowiłem to zmienić i podzielić się moimi doświadczeniami z eksploatacji domu, na początek - napiszę o kominku z płaszczem wodnym. Od początku zakładałem, że mój dom ma być energooszczędny, ale bez przesady - nie porywałem się na dom pasywny czy np. 3-litrowy. Po prostu starałem się zrobić wszystko, żeby jego eksploatacja była jak najtańsza. Dom ma około 150 m kw. powierzchni podłóg, około 120 powierzchni użytkowej, ściany zewnętrzne z silikatu 18 cm, ocieplone frezowanym styropianem 15 cm. Poddasze ocieplone ok. 22 cm wełny mineralnej. Z założenia głównym źródłem ogrzewania miał być kominek z płaszczem wodnym, ale ponieważ z wielu względów nie może to być jedyne źródło ciepła, zamontowałem też kocioł elektryczny Kospel 15 kW i mogę nim ogrzewać w drugiej taryfie. Kominek to Zuzia 15 kW z kratki.pl Oczywiście pracuje w systemie otwartym, który jest połączony wymiennikiem płytowym z instalacją CO. W pokojach są grzejniki płytowe Purmo, a w kuchni, łazience na parterze i przedpokoju - podłogówka (w sumie około 25 m kw.). No i teraz najważniejsze - koszty Przez te 5 lat kupowałem różne rodzaje drewna, ale ponieważ nie mam jeszcze porządnej wiaty do składowania go, od 3 lat kupuję tylko brzozę i olchę, które schną bardzo szybko i ładnie się palą, nawet gdy nie są dobrze wysuszone. Ostatnia cena za drewno pocięte i połupane z dowozem to 170 zł za mp. Rocznie spalam około 10-12 mp, co daje max. 2000 zł na sezon. Wydaje mi się, że to niewiele. Teraz o temperaturach. Gdy na zewnątrz jest od +5 do -5 stopni, palę codziennie od godz. 18-19 mniej więcej do północy. Temperatura w domu utrzymuje się na poziomie 20-21 stopni podczas palenia (na poddaszu około 1 stopnień mniej), następnego dnia jest 19-20 stopni. Praktycznie nigdy temperatura w domu nie spada poniżej 18 stopni. Podczas największych mrozów, żeby utrzymać taką temperaturę musiałem palić od godz. 15-16 też do północy, gdy mrozy osiągnęły -25 do -30 stopni i utrzymywały się przez parę dni, paliłem od południa do północy. Takich dni z 12-godzinnym paleniem w tym roku miałem dosłownie kilka. Sterownik kominka mam ustawiony tak, że pompy włączają się gdy temperatura wody osiągnie 55 stopni. Aha, jeszcze jedno - kominek grzeje też CWU w zasobniku o pojemności 240 litrów. To na razie tyle. Jeśli chcecie coś jeszcze wiedzieć - pytajcie. Mam sporo zdjęć z budowy, więc jak będzie potrzeba, to mogę wrzucić.
  6. Kto ma namiary na jakąś niedrogą szambiarkę z Kielc i okolic?
  7. anpi

    Grupa Świętokrzyska

    Kto ma namiary na jakąś niedrogą szambiarkę z Kielc i okolic?
  8. Fakt, po wybudowaniu na forum się dużo rzadziej zagląda. Jeśli chodzi o eksploatację domu, to jestem bardzo zadowolony, kominek pracuje zimą, kolektory latem. Jest na prawdę tanio. Zrobię w wolnej chwili podsumowanie kosztów i napiszę w dzienniku.
  9. Tak też mówił wykonawca i przychyilłbym sie do takiego rozwiązania ale ... - na poddaszu w projekcie mam 2 cm styropianu i pod taką grubość (+5 cm wylewka) są zrobione nadproża na całym poddaszu. No to nawet jak dasz 2 cm styroduru na balkonie, to jest to chyba lepsze rozwiązanie, niż rozwalanie balkonu A jeśli chodzi o nadproża, to nie ma żadnego zapasu? Zwykle otwory na drzwi i okna robi się o parę cm większe niż w projekcie.
  10. http://images26.fotosik.pl/257/b357f9c2a139ccc0.jpg No to faktycznie, zrobili niezgodnie z projektem. Ale wydaje mi się, że nie jest to wielki problem - wystarczy pod wylewkę na poddaszu dać styro 5 cm, a na balkonie styrodur 5 cm - i mostka nie powinno być.
  11. Według mnie i MOJEGO projektu to mam źle ale dziękuję za zainteresowanie A możesz wstawić skan tego fragmentu projektu? Bo mi się wydaje że właśnie jest dobrze - widziałem kilka projektów i kilka budów, i wszędzie było właśnie tak jak narysowałaś.
  12. A jak masz w projekcie? Wydaje mi się, że jest Ok. Przecież na stropie będzie jeszcze styro+ wylewka, tak samo na balkonie. Można na balkonie dać styrodur. W czym problem?
  13. Są też fajne karty do nagrywania z kamer monitoringu, mają po 4 wejścia po niskiej i można to dość tanio kupić. Na przykład: http://allegro.pl/item407061908_karta_dvr_4_kamery_2x_audio_f_vat_gw_linux.html
  14. Mam Euronit brązowy, leży na dachu od ponad 2 lat i nic się z nim nie dzieje (oprócz tego, że go trochę ptacy obsrali - ale potraktowałem karcherem i prawie wszystko ładnie zeszło). Połacie - wschód/zachód.
  15. oki a co powyżej czopucha? Myślę, że dobry klej elastyczny załatwi sprawę. Ale tylko teoretyzuję - komin mam tylko otynkowany i pomalowany. Na przykład taka zaprawa - http://www.ceresit.pl/u235/navi/31446 - piszą, że ma odporność na temp. do 70 st.
  16. Przecież komin nagrzewa się tylko od czopucha w górę, więc poniżej możesz go normalnie okleić płytami, ewentualnie dla świętego spokoju dać klej elastyczny.
  17. Mieszkam w domu z silki 18cm + 15 cm styropianu. Jestem bardzo zadowolony, w zimie ciepło, w lecie chłodno. Żadnej wilgoci, wilgotność powietrza 35-50%. Więcej o budowaniu z tego materiału możesz poczytać w moim dzienniku.
  18. Spokojnie, zaczekajmy. Pamiętam jak po jednym artykule miały się walić chałupy z PTH... Spokojnie, to tylko wojna marketingowa. Silikaty stały się ostatnio bardzo popularne (co widać po cenach), i wygląda na to że konkurencji nie za bardzo się to podoba.
  19. celowac wiertłem między rurki podłogówki ... chyba Trzeba było zrobić zdjęcia przed zalaniem.
  20. Dzieki za odpowiedź. Moje geberity były "postawione" na chudziaku i zamontowane. Potem przyszlo ocieplenie styro i wylewka. Rozumiem, że jesli nie byloby odstepu 1 m od posadzki, to teraz juz nic nie mozna zrobić ? Bo tą regulacje nóżkami wykonywali wtedy jak to montowali ? Czy może teraz cos mozna byloby jeszcze poregulowac ? Musze leciec na budowe i zmierzyć .......... Jeśli geberit jest nieobudowany, to jeszcze można go regulować.
  21. A co to jest dachuwka?
  22. A może kocioł elektryczny w II taryfie? Koszt kotła ok. 2 tys. zł. Koszt grzania na pewno niższy od oleju.
  23. W instrukcji dołączonej do geberitu jest wszystko ładnie opisane i rozrysowane.
  24. Czuję się wywołany do odpowiedzi. Oczywiście, nie zawsze winni są fachowcy, szczególnie wtedy gdy inwestor sam nie wie czego chce. Ale w moim przypadku było tak, że hydraulicy zostali precyzyjnie poinformowani o wysokości posadzek, a mimo to źle zamontowali geberit. Zresztą to nie jedyna ich fuszerka - WSZYSTKIE podejścia pod baterie i grzejniki zamontowali krzywo (nie prostopadle do ściany), grzejniki nie trzymały ani pionu ani poziomu, rozdzielacze ciekły, podczas kucia ścian pod rurki narobili wielkich zniszczeń (żeby puścić piony między parterem a poddaszem wyrąbali w stropie dziurę ok. 80x20 cm odsłanianiąc zbrojenie)... Poprawiali różne rzeczy kilkanaście razy, a do dziś wychodzą ich niedoróbki. Generalnie - sprawa nadaje się do sądu, ale niestety nie mam czasu, ani pieniędzy żeby się z nimi szarpać.
  25. Tak czy inaczej - da się bez problemu. Warunek - umówione ekipy, solidne i terminowe. (Są takie? )
×
×
  • Dodaj nową pozycję...