Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Stelka

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    588
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Stelka

  1. Dziś wytapetowalismy i pomalowalismy sypialnie http://foto3.m.onet.pl/_m/1c345df59b56f6dbc80394f19d440297,5,19,0.jpghttp://foto1.m.onet.pl/_m/da92f36fd749191997ae5881f640300d,5,19,0.jpghttp://foto1.m.onet.pl/_m/ba2f4988335c56796681ecc17e5b86d5,5,19,0.jpg Misiek skosił też trochę trawyhttp://foto3.m.onet.pl/_m/2b1679c24280d48c8662988b1e7ac847,5,19,0.jpgi słuchalismy muzyki na full wolność i swoboda http://foto1.m.onet.pl/_m/56fc6334be6d9ccd9c190a6d43de5ef1,5,19,0.jpg i oczywiście spaliśmy w domku z soboty na niedziele to jest już norma Piękne uczucie robić co się chce,palić ognisko ,słuchać muzyki na maxa i nikomu nic do tego,a rano zamiast gruchania gołębi,budzi mnie śpiew ptaszków ( od czasu do czasu szczekanie mojej Kory)Na prawdę jest super,nie mogę się już doczekać,kiedy przeprowadzimy się tu na stałe.
  2. A już myślałam,że tylko my mamy taki problem warto poczytać,jak ktoś nie wie co to znaczy mieć gołębie na balkonie http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=25&w=1246028&a=1246028
  3. Wystrzelać srające i gruchające non stop skurw......le
  4. fillette oto stronka http://www.stegu.pl/kamieniopodobne.php?pg=sicilia
  5. hej wiolasz Wczoraj znależlismy jajo gołębie na balkonie,a wczesniej wywaliliśmy trzy małe golębie...też na początku nie miałam sumienia je wyrzucać,ale jak zobaczyłam co się dzieje na balkonie .........jedno wielkie GÓW....NO.... MASAKRA. Ale nic to nie dało,dalej się zlatują,a że nie ma nas w mieszkaniu całymi dniamy to czują sie jak u siebie Wkurza mnie to strasznie,chyba faktycznie wypróbuję tą petarde dzięki za radę.
  6. Stelka

    Dziennik Stelki

    http://foto2.m.onet.pl/_m/c7da9cbe53aaf05191d6c796fc4782a6,5,19,0.jpghttp://foto2.m.onet.pl/_m/c27658290ef4eeeb3ef1ad7525274d92,5,19,0.jpghttp://foto1.m.onet.pl/_m/7353f7c35df918c8ee3d410bae766999,5,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/c90f323a6aefdcef0b7fb2bd444aa46a,5,19,0.jpghttp://foto3.m.onet.pl/_m/e5833a6216ca118247c4fa26a6715567,5,19,0.jpghttp://foto1.m.onet.pl/_m/0de4bf2a02df706c44014f274dff72c9,5,19,0.jpg Nie chcemy już wracać do gołębnika (tak nazywamy nasze wynajmowane mieszkanie) gołębie urządziły sobie gniazdo na naszym balkonie i jest koszmar ,nic nie pomaga my wyrzycamy gałęzie,które znoszą ,a na następny dzień jest drugire tyle galęzi i gówien na balkonie:o nie wspominając o gruchaniu o 4 rano........oczywiście gołębi Już mam koszmary,że czytam swoją klepsydre "zadziobana i zasr....na przez gołębie" ...na śmierć
  7. http://foto2.m.onet.pl/_m/c7da9cbe53aaf05191d6c796fc4782a6,5,19,0.jpghttp://foto2.m.onet.pl/_m/c27658290ef4eeeb3ef1ad7525274d92,5,19,0.jpghttp://foto1.m.onet.pl/_m/7353f7c35df918c8ee3d410bae766999,5,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/c90f323a6aefdcef0b7fb2bd444aa46a,5,19,0.jpghttp://foto3.m.onet.pl/_m/e5833a6216ca118247c4fa26a6715567,5,19,0.jpghttp://foto1.m.onet.pl/_m/0de4bf2a02df706c44014f274dff72c9,5,19,0.jpg Nie chcemy już wracać do gołębnika (tak nazywamy nasze wynajmowane mieszkanie) gołębie urządziły sobie gniazdo na naszym balkonie i jest koszmar ,nic nie pomaga my wyrzycamy gałęzie,które znoszą ,a na następny dzień jest drugire tyle galęzi i gówien na balkonie:o nie wspominając o gruchaniu o 4 rano........oczywiście gołębi Już mam koszmary,że czytam swoją klepsydre "zadziobana i zasr....na przez gołębie" ...na śmierć
  8. Stelka

    Dziennik Stelki

    A my dalej malujemy strasznie powoli nam to idzie,ale jesteśmy nowicjuszami,malujemy po pracy i jeszcze zachciało nam się pasków i takie tam...wymyslamy sobie w trakcie malowania.Na początku wszystko miało być w jednym kolorze,ale stwierdziliśmy,że będzie trochę za "zimno" a ja tak bardzo lubię brąz ...Tak nam to wychodzi. http://foto1.m.onet.pl/_m/ea5cf7f3397d8096dc4f0a8f13f92aad,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/0046d31c57ccc3d9002f9a604cba1280,5,19,0.jpghttp://foto0.m.onet.pl/_m/51a1d5a2134ef2373fac6fa2cb5167ac,5,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/452dd831a154401cb1d1129a659204b6,5,19,0.jpg sufit w małej łazience już gotowyhttp://foto2.m.onet.pl/_m/2132a3c12416c68ba6bb9b40a92c212a,5,19,0.jpg
  9. A my dalej malujemy strasznie powoli nam to idzie,ale jesteśmy nowicjuszami,malujemy po pracy i jeszcze zachciało nam się pasków i takie tam...wymyslamy sobie w trakcie malowania.Na początku wszystko miało być w jednym kolorze,ale stwierdziliśmy,że będzie trochę za "zimno" a ja tak bardzo lubię brąz ...Tak nam to wychodzi. http://foto1.m.onet.pl/_m/ea5cf7f3397d8096dc4f0a8f13f92aad,5,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/0046d31c57ccc3d9002f9a604cba1280,5,19,0.jpghttp://foto0.m.onet.pl/_m/51a1d5a2134ef2373fac6fa2cb5167ac,5,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/452dd831a154401cb1d1129a659204b6,5,19,0.jpg sufit w małej łazience już gotowyhttp://foto2.m.onet.pl/_m/2132a3c12416c68ba6bb9b40a92c212a,5,19,0.jpg
  10. ołówek
  11. gratuluję silnej woli,u mnie z tym niestety krucho słomiany zapał
  12. wiolasz co to za przystojniak w Twoim awatarku? pasowałby do mojego awatarka a piec jest fajny,też taki chcę mieć bo już mam wizję ,że zimę spędzę ze szronem na rzęsach
  13. Przynajmniej kasa na trochę dłużej w kieszeni zostanie...ale pocieszenie
  14. he...ja sama zapomniałam,ale Ty mi przypomniałeś
  15. lbryndal od studni zaczęliśmy budowe niestey trafiliśmy na partaczy ,pisłam o tym w moim dzienniku na początku.W trakcie budowy jednak znowu podjęliśmy temat studni,przyjechał inny fachowiec od studni i stwierdził,że woda może być najpłycej na 30 metrze,ale może i dalej i to nie wiadomo jaka,mamy działkę na szczycie góry.Cena za metr to 230 zł ,jaką nam zaśpiewał Zrezygnowaliśmy,za duże koszty i ryzyko,że wtopimy kase,bo na to że będzie woda gwarancji nam nikt nie dał,a zapłacić trzeba http://foto1.m.onet.pl/_m/19a424bc3deef34c97d353ffcd5b87f9,5,19,1.jpg tak robili nam studnię i cytat z mojego dzienika Stelka napisał: Co do studni to póki co zrezygnowalismy.Mamy wykopane 7 metrów i nie bardzo wiem co dalej z tym zrobić.Może zakopie tam mojego Miśka,żeby miał nauczkę,żeby nie dawac zaliczek na piękny ryj.Ta dziura 7 metrowa kosztowała nas 1400 zł.Fajnie nie? Daliśmy 2000 zaliczki,myślałam ,że oddadzą chociaż 1000 a gościu wyskoczył z 400.Po lekkiej awanturze dorzucił jeszcze 200,szkoda gadac Mamy nauczkę ŻADNYCH ZALICZEK
  16. To był moj mąż,niestety wprowadził was w błąd ,bo bramę mamy na 5 metrów ech...ci faceci.Już go poprawiłam,po prostu zapomniał sobie...no przecież to było AŻ rok temu i powiem szczerze,że auta wjeżdzały prawie na styk,w 4 metrową bramę miały by problem.
  17. My też tak myślimy,gdybyśmy mieli wodę to już pewnie zwozilibysmy graty,żeby tylko uciec jak najszybciej z wynajmowanego mieszkania i nie płacic w końcu haraczu tym bardziej,że tylko tam śpimy i sie myjemy...praca i budowa pochłania cały dzień
  18. Paulka, A Ty za to masz kominek i parapety,ożesz...czemu na mnie nie poczekałaś zresztą,mogłabyś się nie doczekać piękny ten kominek,będziesz miała się gdzie wygrzewać w zimie,a ja to chyba będę w rąkawiczkach i skarpetkach spała,bo nawet pieca nie mam Dobrze,że do zimy jeszcze daleko...
  19. Wy też macie ładnie tylko,że ...płasko
  20. celt,gratuluję synka śliczny Jakoś nie mogę otworzyć Twojego albumu coś mi się z kompem dzieje... ale z tego co widzę z wizualizacji,to bardzo mi sie podoba,fajne te umywaliki i kamień.
  21. Paulka,gniazdka to mały pryszcz na zimę musimy jeszcze dom ocieplić,nie mamy jeszcze pieca,nie wspominam już o meblach,kuchni,elewacji,jakiejś kostce przed domem,ogrodzie,tarasie......jessu chyba do końca życia się z tym wszystkim nie wyrobię Ale z drugiej strony i tak dużo już mamy i Wy też,więc trzeba się cieszyć z tego Pozdrawaim i Ty też się nie martw kasą,jakoś to będzie...musi być
  22. Ehhhhhh...pamiętam jakby to było wczoraj jak myślałam tak jak Ty,widząc domki forumowiczów.Zobaczysz ,że ani się obejrzysz będziesz wykańczać swój domek,tak ten czas leci przy budowie.Dziękuję za miłe słowa
  23. Witaj Paulka czyżby chodziło Ci o salon?,bo sypialni jeszcze nie mam pomalowanej A Ty to niby nie poszłaś? przecież już masz wykończeniówkę i zaraz z pewnością mnie dogonisz,bo my już zostaliśmy sami,nasza ekipa poszła sobie w siną dal ,bo kasa się skończyła Sami już malujemy,zakładamy stopniowo jakieś gniazdka,lampki,Misiek nawet zamontował sam napęd do bramy garażowej .Nasz Staś ma wrócić tylko,żeby dokończyć dużą łazienkę,narazie czekamy na płytki,których nam brakło. Cieszę się,że Ci sie podoba łazienka,tym bardziej że wszystko sami wymyślaliśmy w trakcie jej robienia.Płytki na podłodze układaliśmy chyba z 2 godziny,tyle było możliwośći,aż w końcu wyszło jak wyszło A na swoje drzwi zewnętrzne po prostu zachorowałm i musiałam je mieć,choćby nie wiem co no i teraz nie mam już kasy na drzwi wewnętrzne ale co tam...troszkę czasu potrzeba,żeby wyjść na prostą. Polecam spędzenie urodzin w swoim domku,tym bardziej że to czerwiec.My spaliśmy na betonie w listopadzie,bez drzwi zew. i sufitów ale fajnie było. pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...