
Nalewka
Użytkownicy-
Liczba zawartości
62 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez Nalewka
-
Róża pomarszczona ma kolce i można ją ciąć dowolnie, albo pigwowce, też kłujące, żywopłot z dodatkowymi korzyściami, nie do przejścia, chyba, że się przykryje płachtą
- 639 odpowiedzi
-
- błyszcząca
- dobór
-
(i 7 więcej)
Oznaczone tagami:
-
GLEBOGRYZARKA - jaką wybrać? Modele, opinie
Nalewka odpowiedział Pymar → na topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
Glebogryzarka ogrodowa to sprzęt wymagający sporo siły fizycznej, sama nie jedzie i nie kopie. Chyba, że jest zainstalowana za traktorkiem, ale wtedy jest to koszt od 5 tys. wzwyż. Poza tym glebogryzarka ma nie za dużą głębokość "gryzienia', więc przekopania gruntu nie zastąpi. Przy 600 m. czy nawet więcej, opłaca się wziąć rolnika z profesjonalnym sprzętem do orania, bronowania, wytrząsania itd. A na koniec można czystą od perzu i przygotowaną do uprawy ziemię potraktować glebogryzarką i grabiami. W skrócie: glebogryzarka służy do uprawy dobrze uprawionej, zadbanej grządki z warzywami, czy kwiatami jednorocznymi. Używa się tego raz, góra dwa razy do roku. Wypożyczenie kosztuje 100-200 zł za dzień, warto to sobie sprawdzić samemu, czy rzeczywiście tak jest. Jakby co, za rok można mieć już własną.- 65 odpowiedzi
-
- 2000m2
- glebogryzarka
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Mam taki salon otwarty w górę na dwie kondygnacje. Goście twierdzą, że wygląda to jak kościół. Trochę trzeba się nabiedzić, żeby zaprojektować odpowiednie proporcje, a potem, żeby ściany ozdobić tak, żeby nie było za dużych gładkich i pustych miejsc, żeby nie przeładować, żeby wszystko grało między sobą stylem i żeby NIE wyglądało jak kościół Na antresoli nad otwartym salonem ciepło jest o wiele szybciej, niż na dole (problem z ogrzaniem). No i dostęp do okien dachowych na wysokości 6 metrów jest zerowy, nie ustawie sobie przecież rusztowania na stałe, żeby móc otwierać i zamykać okna. A malowanie - ile razy do roku to robisz? Koszty ogrzewania podłogowego - chyba takie same, jak przy dwóch pokojach przedzielonych w poziomie stropem, a może i mniejsze. Ale porównania nie ma, bo mam tylko ten jeden salon.
-
To, czy jest za ciepła, czy mniej ciepła, to zależy tylko od użytkownika i jego preferencji. Jak sobie nastawi, tak będzie miał. Chyba, że ma spartaczone i podłoga w ogóle nie grzeje, albo grzeje non-stop aż do czerwoności. Ale to chyba oczywiste. Moje "nie mogę" dotyczy czego innego, nie możliwości włączania czy wyłączania kompa, nie ustroju polit., tylko lekkiej jałowości tych dywagacji. Jak wycisnąć trzy bite strony tekstu z kłótni, wtyków, złośliwości, off-topików i takich tam rzeczy, to cały wątek merytorycznie zamknął by się w jednej (i to pewnie niecałej). I wtedy byłby ciekawy, sensowny, lżejszy w odbiorze dla tych, którzy szukają tu informacji.
-
Nie mogę czytać waszych tekstów, kłócicie się bez sensu, a prawda i tak wyjdzie na wierzch sama. Mam ogrzewanie podłogowe w całym salonie, p.pokoju, hallu, kuchni z jadalnią, łazience z toaletą. W sypialniach rozprowadzenie ogrzanego powietrza z kominka. Problem szkodliwości pojawi się później, albo wcale. Jeśli podłoga jest za ciepła można odczuć ociężałość nóg i problemy krążeniowe. Problem jest w tym, że człowiek zawsze miał w nogi chłodniej, niż w resztę ciała, a tu podłoga grzeje i zmienia się termoregulacja organizmu. Ciekawe ile musicie żyć z grzaną podłogą, żeby ewolucja pozwoliła się Wam przystosować
-
Wiem, ale nie powiem??? Napisz, proszę co i jak, szczególnie interesują mnie te "ozdoby", może i dla mnie coś się tam znajdzie...
-
Ale ja szukam takiego ustrojstwa, co stoi przyczepione do komina i kręci się pokazując siłę i kierunek wiatru. A że lubię kaczki (bez podtekstów proszę!!!), to takie właśnie cóś ma być zamiast koguta, renifera czy kota. Chociaż kot, to może niegłupi pomysł, wszystkie te ptaszki, które wiją sobie gniazdka w rynnach (mimo zabezpieczeń, po prostu wydziobały sobie dziury w szczotkach czy grzebieniach chroniących rynny), mogłyby się wystraszyć i przestałyby mi zabielać dach i taras. Pomyślę o kocie, albo lepiej o żbiku
-
ulubione roślinki :) Czego nie może zabraknąć w ogrodzie?!
Nalewka odpowiedział michall.m → na topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
Majka, kup koszyczki do sadzenia cebulek (małych), a plastikowe donice z dużymi otworami w dnie do sadzenia większych cebul i sprawa załatwiona. Łatwiej przesadzać w inne miejsce, łatwiej wykopywać na zimę (np. dalie), nornice mogą tylko powąchać, nic się kłączami nie rozłazi po działce same zalety -
Dla większej stabilności dodaj nie poprzeczkę, tylko przy wkopywaniu palików umocnij, tak jak piszesz, kamieniami i obsyp je sypką zaprawą i piaskiem. Samo wchłonie wilgoć z powietrza i słupki będą stać jak wmurowane
-
czy naprawdę powinniśmy wymienić czarną ziemię? :-/
Nalewka odpowiedział zuczek1719499749 → na topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
Drenaż zrób teraz, bo ani mrozu, ani śniegu nie ma, można w ziemi pracować cały czas. A wiosną zasadzisz już pierwsze kwiatki Oczywiście w ziemi z własnej działki z dodanym piaskiem z dowolnej rzeczki i, jeśli już koniecznie musisz, to z domieszką torfu. Ale na co ci ten torf, co on ma ci załatwić? Masz doskonałą ziemię, a tylko potrzebujesz poprawić jej strukturę. -
ulubione roślinki :) Czego nie może zabraknąć w ogrodzie?!
Nalewka odpowiedział michall.m → na topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
Koniecznie: - jałowiec sabiński albo jakikolwiek - cis - bukszpan - kalina - czeremcha - jaśminowiec - lilak (bez) - mahonia - mirabelka - pigwowiec albo pigwa - leszczyna - groszek pachnący - lawenda - kocimiętka - astry - floksy - goździki - dąbrówka rozłogowa - hosty - houtujnia (chyba tak się to pisze) - macierzanka - gipsówka - smagliczka - żagwin - dąbik ośmiopłatkowy - rojniki - dzwonki - konwalie - słoneczniki - malwy - tulipany - irysy - dalie - lilie... Właściwie można by tak w nieskończoność, tylko ułożyć nie według mojego planu w ogrodzie, a wg. alfabetu, albo wg. innego, dowolnego kryterium. Pewnie już łatwiej otworzyć dowolną książkę - atlas - album z roślinami ogrodowymi i skopiować spis treści -
A ja szukam kogoś, kto wie jak zrobić i doradzi / może wykonać na zamówienie gęś albo kaczkę z metalu, taką jak koguty czy chorągiewki mocowane na dachu. Proszę o szczegóły
-
róża Lutea - czy ktoś ją ma?
Nalewka odpowiedział dusia2006 → na topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
Nie mam, ale znalazłam w sieci i bardzo mi sie podoba, więc - kto wie... http://fotoforum.gazeta.pl/72,2,638,41693727,44339043.html http://www.themediterraneangarden.org/plants/Rosa.banksiae.html http://www.members.lycos.co.uk/loko0/index.php?id=rekord&link=3h26 -
Mirek - pytania - ogrodnicze pogotowie - odpowiedzi - porady
Nalewka odpowiedział Paty → na topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
Głóg sprawdź tutaj. A może żywopłot z ligustru? Strzyże się dwa razy do roku, ale jaki jest piękny. Może też być z krzewów róży, tarniny, albo pigwowca (niski), wtedy nie musi być formowany. A może bukszpan?- 3 826 odpowiedzi
-
- choinka
- choinka z uprawy
-
(i 32 więcej)
Oznaczone tagami:
- choinka
- choinka z uprawy
- choroby drzew
- choroby krzewów
- czerwiec w ogrodzie
- ekologiczna choinka
- grudzień w ogrodzie
- klon
- kwiecień w ogrodzie
- lipiec w ogrodzie
- listopad w ogrodzie
- luty w ogrodzie
- maj w ogrodzie
- marzec w ogrodzie
- ogród
- ogród przez cały rok
- ogrodnicze pogotowie
- ogrodnicze porady
- październik w ogrodzie
- pogotowie ogrodnicze
- porady ogrodnicze
- porady ogrodnika
- pytania o ogród
- sadzenie choinki
- sekator
- sierpień w ogrodzie
- sosna
- styczeń w ogrodzie
- świerk serbski
- świerki serbskie
- tajemniczy ogród
- wrzesień w ogrodzie
- wzrost i pokrój świerków
- zima w ogrodzie
-
Drastyczne przycięcie wierzby
Nalewka odpowiedział katerhasser → na topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
A tak przy okazji, jakie jeszcze drzewa, drzewka czy krzewy można sadzić w miejscach wilgotnych czy wręcz mokrych? Mam kawał łączki nad brzegiem strumyka, woda podskórna jest tam tuż, jesienią na głębokości szpadla, w lecie niewiele głębiej. Teraz są tam olchy i pokrzywy, ale chciałabym ten kawałek ucywilizować. Byliny już wymyśliłam, ale z większych roślin chyba tylko wierzba i jagoda kamczacka, choć co do tej ostatniej nie mam pewności, czy wytrzyma tak płytką wodę. Jakby było cieplej, hodowałabym może ryż, ale klimat ociepla się stanowczo za wolno A więc - proszę o sugestie. -
10 niezmiennych praw budowania domu
Nalewka odpowiedział woprz → na topic → Doświadczenia i rady, tych którzy już zbudowali
Z doświadczenia, niestety. 1. Spisz szczegółową umowę z wykonawcą. Zapisz w niej wszystko, co ma zrobić i za ile, i na kiedy. jeśli czegoś tam nie umieścisz, to nie masz się do czego odwołać i nie możesz tego potem egzekwować. W umowie z wykonawcą zapisz np., że piwnica (jeśli ją masz) ma być sucha!!! Jeśli nie będzie, to odkopywanie fundamentów, robienie opaski i izolacji, osuszanie ścian itd. odbędzie się na JEGO koszt. 2. Rury doprowadzające wodę na piętro (i wszędzie indziej) jeśli to tylko możliwe, prowadź w kanałach, a nie zamurowane. Po pierwszej zimie wymiana pękniętych rur odbędzie się łatwo i przyjemnie, bez kucia CAŁEJ ściany. 3. Jeśli wykonawca mówi, że ten słup w Twoim salonie, to modrzew, a ty widzisz sosnę, to TY masz rację! 4. Schody mają być takie, jak TY sobie wyobrażasz, a nie jak rzemieślnik by chciał mieć u siebie w domu. 5. Materiały budowlane znikają z budowy same. Musisz mieć dokładne wyliczenie tego co kupiłeś i pokwitowany przez kierownika budowy odbiór (dowód, że przywiozłeś 160, a nie 130 płyt, czy rolek czegoś tam i ta ilość obliczona już z 10% okładem ma wystarczyć). 6. Ogród - rośliny nie będą rosły na ziemi ze żwirowni. Długie lata nie będziesz w stanie wydłubać wszystkich kamyczków, zresztą pozostały pył nie ma w sobie ani grama życia ("martwa ziemia"). Warstwa nawiezionej ziemi ogrodowej musi mieć grubość powyżej 40-50 cm. Poniżej może być glina, ale nie beton. Chyba, że chcesz hodować rośliny górskie albo pustynne. 7. Budowlańcom może się przydać wszystko, co Twoje. Polar, kalosze, śpiwór, wiertarka, 50 m kabla, klamka od kominka, kuchenka gazowa itd. Schowaj takie rzeczy, zanim wpuścisz ludzi. Jeśli Ci coś zginie, oblicz koszty i obciąż tym kierownika budowy. Nie zdzieraj, staraj się być obiektywny i ... konsekwentny. Znowu coś Ci zginęło podczas budowy? Kierownik powinien pilnować, widać nie upilnował, więc musi ponieść koszty. Co on z tym zrobi, to już nie Twoja sprawa.Może odzyska rzeczy, albo odkupi? 8. Mierz, licz, porównuj z projektem, wytykaj palcem, ale się nie wymądrzaj, sprawdzaj dwa razy, rozmawiaj, pytaj - dlaczego tak?, proś o radę, ale nie rób z siebie sieroty, dla wykonawców jesteś Inwestorem. 9. Nie rób ścian z gips-kartonu. Każdy głupi gwoździk to w Twoim wypadku droższy kołek. Każdy obrazek, to problem z dziurą w ścianie. Karnisze nie trzymają poziomu, drewno do kominka robi w ścianie dziury, na krawędziach wyłazi goła blacha, a krawędzi jest od groma i ciut ciut. Niech będzie cegła i tynk, a potem farba. Klasyka. 10. Myśl. Dwa razy, cztery, a lepiej dziesięć, zanim coś zrobisz. PRZED można jeszcze wiele zmienić na projekcie, coś odkręcić, przenieść, skrócić czy wydłużyć, przeliczyć od nowa. PO na ogół jest już za późno. Z rozpoczęciem budowy idź zgodnie z projektem, bo każda drobna zmiana ad hoc, może skutkować wielkim problemem (ale o tym pisano już wcześniej ). Pomyślnej budowy -
Mirek - pytania - ogrodnicze pogotowie - odpowiedzi - porady
Nalewka odpowiedział Paty → na topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
A dla tych, co nie wiedzą, co to takiego ten stroisz, odnośnik: Gazeta.pl- 3 826 odpowiedzi
-
- choinka
- choinka z uprawy
-
(i 32 więcej)
Oznaczone tagami:
- choinka
- choinka z uprawy
- choroby drzew
- choroby krzewów
- czerwiec w ogrodzie
- ekologiczna choinka
- grudzień w ogrodzie
- klon
- kwiecień w ogrodzie
- lipiec w ogrodzie
- listopad w ogrodzie
- luty w ogrodzie
- maj w ogrodzie
- marzec w ogrodzie
- ogród
- ogród przez cały rok
- ogrodnicze pogotowie
- ogrodnicze porady
- październik w ogrodzie
- pogotowie ogrodnicze
- porady ogrodnicze
- porady ogrodnika
- pytania o ogród
- sadzenie choinki
- sekator
- sierpień w ogrodzie
- sosna
- styczeń w ogrodzie
- świerk serbski
- świerki serbskie
- tajemniczy ogród
- wrzesień w ogrodzie
- wzrost i pokrój świerków
- zima w ogrodzie
-
Oby Pozdrawiam, B.
-
Dzięki za odzew Miałam na myśli donicę albo skrzynkę z ziemią czy torfem, ocieplony z zewnątrz styropianem. Tj. po kolei: róże wsadzone do donicy czy skrzynki, przysypane ziemią, wszystko to razem opakowane w karton i ocieplone ze wszystkich stron styropianem. A całość postawiona na balkonie (pdł / zach), więc też ocienione na wszelki wypadek). Czy taka ochrona jest dobra?
-
Witam różane entuzjastki (chyba są tu same panie ). Też je lubię, chociaż te bardziej swojskie i "wsiowe", czyli dzikie. Chciałabym jednak posadzić też inne odmiany, stąd szukam teraz informacji i porad u bardziej doświadczonych. I tak: co zrobić z różami kupionymi teraz (albo za miesiąc), takimi z gołym korzeniem? Nie mam w domu możliwości zadołowania w ziemi, schowania w piwnicy (za ciepła), czy na strychu (nie mam). Czy karton ze styropianem wystarczy? A dla zainteresowanych tanimi różami odnośnik - Allegro, tanie, ale nie sprawdzałam, więc nie wiem, jakiej jakości.
-
Szukam, szukam i znajduję Oto cytat ze strony http://ogrod.victus.pl/ === Trawnik kwiatowy - „kwitnąca łączka” W tego typu trawniku pośród traw rosną różne rośliny zielne, kolorowo kwitnące w okresie wiosny, latem i wczesną jesienią. Trawnik wysiany z mieszanki POKON Wild Flowers z kwiatkami nie wymaga intensywnej pielęgnacji, kosi się go rzadko, najczęściej po zakwitnięciu kolorowych kwiatów. Nawożenie mineralne ogranicza się jedynie do jednorazowego zastosowania wieloskładnikowego nawozu (NPKMg) wiosną, zaraz po ruszeniu wegetacji. W pierwszym roku wzrostu i rozwoju „kwitnącej łączki” należy zadbać o to, aby krzewiące się trawy nie zadusiły barwnie kwitnących roślin. Można je zaliczyć do czterech charakterystycznych kategorii: - polne - utrzymujące się na stanowiskach odkrytych i nasłonecz-nionych, np. kąkol polny, złocień polny i właściwy, rumian polny, mak polny, chaber bławatek; - łąkowe - zasiedlające wilgotne gleby, np. jaskier ostry, pierwiosnek lekarski, dzwonek okrągłolistny, cebulica syberyjska, krwawnik pospolity; - wcześnie zakwitające, zdobiące trawnik wiosną, np. pietruszka zwyczajna, rzeżucha łąkowa, narcyz trąbkowy, gwiazdnica pospolita; - tolerujące zacienienie drzew – pierwiosnki, szachownice, storczyki, szafrany, narcyzy. Przed założeniem „kwitnącej łączki” nie stosuje się żadnego nawożenia mineralnego. W wilgotną glebę wysiewa się 20 g nasion mieszanki na 1 m2 (19 g stanowią trawy, 1 g rośliny zielne barwnie kwitnące). Po zasiewie należy zmieszać nasiona z glebą poprzez zagrabienie lub zabronowanie lekką broną. Pierwszy raz kosi się murawę, gdy trawy osiągną wysokość 12-15 cm. Powtórne koszenie należy przeprowadzić w sierpniu, pozostawić skoszoną zielonkę na trawniku przez kilka dni, a następnie wygrabić i usunąć z trawnika. Jeżeli nasiona wysieje się późnym latem, murawę przycina się tylko raz przed zimą, gdy trawy osiągną przynajmniej 12 cm. W kolejnych latach „zieloną łączkę” można utrzymywać naprzemiennie w typie: wiosennym letnim.Dzięki temu w różnych terminach będzie następować barwne kwitnienie roślin zielnych. Zależy to w dużej mierze od sposobu i terminów koszenia trawnika. - Typ wiosenny – prowadzi się niskie koszenie roślin, do wysokości 5-6 cm, tylko w końcu kwietnia, po czym zaprzestaje się koszenia aż do końca lipca (rośliny barwnie kwitną w czerwcu i w lipcu). Na początku sierpnia ponownie kosi się raz (do wysokości 6-8 cm) i pozostawia się trawnik aż do ponownego zakwitnięcia roślin we wrześniu. Przed zimą, w połowie października, warto trawnik przykosić do wysokości 6-7 cm. - Typ letni – polega na utrzymywaniu murawy wiosną na wysokości 10-12 cm (w okresie do końca czerwca są to 2-3 koszenia). Od początku lipca wstrzymuje się koszenie i wtedy następuje wzrost roślinności „kwiatowej”, która zakwita barwnie na początku sierpnia i kwitnie do połowy września. Po przekwitnięciu roślin wykonuje się przykoszenie do wysokości 6-7 cm i ewentualnie jeszcze jedno koszenie przed zimą. === Szukam dalej
-
To świetna strona, dziękuję, czytałam Ale najbardziej mnie interesują relacje tych, którzy jakiś czas temu wypowiadali się w tym wątku i na pewno maja ciekawe doświadczenia, może jakieś zdjęcia. Pytam też o rośliny, bo może te, które wymyśliłam, mają ciekawszą alternatywę. "Moja" mieszanka: - Życica trwała 10 % - Życica wielokwiatowa 10 % - Mietlica biaława 5% - Kostrzewa czerwona 10% - Kostrzewa łąkowa 15 % - Kostrzewa trzcinowa 10% - Wiechlina łąkowa 10% - Koniczyna biała i czerwona 10 % - Tymotka łąkowa 10 % - Mak polny, chaber, bławatek, gipsówka, margerytka, niezapominajka, stokrotka, itp 10 % To taka bardziej teoretyczna mieszanka, może ktoś ma inne pomysły? No i pytanie o koszenie. Zwierząt trawożernych nie mam, wypasać nie mam czego, muszę więc kosić To jak się kosi łąkę kwietną, raz, czy kilka razy w sezonie wegetacyjnym?
-
Podnoszę temat Witam, jestem tu po raz pierwszy i bardzo mnie interesuje, co urosło na tych "Polskich Łąkach". Właśnie opracowuję własną koncepcję takiej łąki kwietnej i mam same wątpliwości. Będę robić własną kompozycję na podstawie gotowej mieszanki traw plus nasiona różnych kwiatów. I tu pytania: - do kiedy można to-to siać jesienią? Do listopada? A może leiej w kwietniu? - czy rzeczywiście trzeba potem kosić tylko raz w sezonie? - jak taką łąkę pielęgnować? Mogę podlewać, ale czy coś jeszcze? To ma być naprawdę spory teren, więc ręczne odchwaszczanie nie wchodzi w grę - może trzeba wybrać specjalne rośliny? Takie "wsiowe", sielskie i swojskie, jednocześnie zdrowe i odporne na moje zaniechania i zaniedbania. Jakieś sugestie? To chyba tyle na dziś, czekam na relacje i podpowiedzi, pozdrowienia, B.[/url]