Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Qgiel

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    649
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Qgiel

  1. Qgiel

    Ocieplenie domu

    Czy ma sens, to zależy jak tej piwnicy używasz ?Jeśli ma tam być ciepło, to bez izolacji fundamentów, trudno będzie dogrzać to pomieszczenie.
  2. Takie obliczenia to dość skomplikowany temat, szczególnie dla osoby, która z czymś takim nigdy do czynienia nie miała. Ale możesz pójść na skróty ( bardzo nawet na skróty). Jeśli w projekcie jest podana przenikalność cieplna ścian - tzw. współczynnik U. To należy obliczyć nowy U dla ściany, którą masz i obliczyć ile energii traci się przez nową ścianę. Tak samo okna. W projekcie przyjęto jakieś parametry okna. Skoro masz lepsze, to też U tych okien powinieneś znać. Teraz wystarczy obliczyć straty przez to nowe okno i obliczyć ogólne straty przez wszystkie okna. Następnie należy porównać ogólne straty przez ściany i okna z projektu i Twoje , a powinna wyjść różnica, ile energii zaoszczędzisz ?
  3. O jakie zapotrzebowanie chodzi............moc przyłączeniową instalacji elektrycznej, czy moc cieplną potrzebną do właściwego ogrzewania domu ?
  4. Skoro już skułeś tynk, to potraktuj to dla bezpieczeństwa jakimś środkiem na grzyba czy pleśń. Daj temu wyschnąć( nawet wygrzej trochę, aby wilgoci nie tynkować) i potem niech idzie grunt, żeby tynk dobrze trzymał. Jak pomieszczenie jest nieogrzewane, to zawsze jest kłopot, bo jest powiązanie z resztą budynku i do niego energia cieplna jak i wilgoć promieniuje, jak przez ściany na zewnątrz, tyle że w mniejszym stopniu. A i pewnie wietrzone tam też nie było ? Gdyby było grzane, to być może ten problem nie wystąpił by ? Co do konkretnego środka, to obecnie całkiem nie wiem, co to mogło by być? Jak 11 lat temu kupiłem u siebie środek o nazwie SCHIMMEL - ENTFERNER do zenetrznego spryskiwania. Usuwać naloty - usuwał, ale one i tak ciągle powracały.
  5. A właśnie że dobrze by było, żebyś coś napisał o tym czy okna są prawidłowo i szczelnie osadzone ? Czy jest jakieś ocieplenie zewnętrzne ? Jaką temperaturę utrzymujesz wewnątrz tego pomieszczenia i czy jest tam skuteczna wentylacja, bądź przewietrzanie ? Grzyb( czy może pleśń ?)to efekt końcowy jakiejś niedoróbki czy braku izolacji. Z niczego się nie wziął. A jeśli to coś przeniknęło przez ścianę, to powierzchniowe działanie opóźni tylko ponowne pojawienie się. Takie naloty bardzo lubią wilgoć i ciepło. Lepiej na teraz potraktować ten obszar stosownym środkiem i dać mu wyschnąć a potem wyrównać ścianę. Ale gwarancji że nie wyjdzie ponownie nie ma. Mam osobiste doświadczenia z czymś takim w mieszkaniu w bloku. W rogach dużego pokoju i łazienki pojawiło się to przed laty i było kilka ładnych lat. Corocznie traktowałem to różnymi środkami, malowałem i corocznie wyłaziło ponownie...........do czasu jak nie docieplono nam ściany szczytowej. Kłopoty same się rozwiązały i zapomniałem, co to naloty na ścianach.
  6. Ocieplenie fundamentów i ścian nie jest główną przyczyną. Istotne są: faktyczne U dla tych okien i temperatura, jaką utrzymujesz wewnątrz ? Wykraplanie wilgoci w oknach świadczy o tym, że temperatura na szybach wewnętrznych i ramach okiennych jest niższa lub równa Temperaturze Punktu Rosy. Jeśli Ci się chce, to zmierz sobie temperaturę szyby, na której wykropliła się wilgoć i porównaj z temperaturą wewnętrzną pokoju. Będzie +/- 8 - 10 st. niższa. Przyczyn może być kilka i mogą działać razem. 1/ Dom nieużywany i dobrze nie wyschnięty - ma dużo wilgoci " technologicznej" z okresu budowy. 2/ Utrzymywanie niskiej temperatury wewnątrz. Wówczas podczas mrozów, czy bardzo wilgotnej pogody wykraplanie wilgoci jest dużo łatwiejsze. 3/ Słaba wentylacja, lub brak przewietrzania. Nie ma znaczenia izolacja ścian, jeśli jest prawidłowo położona. Dyfuzja pary wodnej przez taką przegrodę jest marginalna w stosunku do wymiany przez wentylację. Podawane jest 1 - 3 % całości, ale bliższe jest 1%. 4/ Deklarowany współczynnik U okna jest niższy niż deklaracja przewiduje. Tego użytkownik raczej nie sprawdzi, ale jeśli kupuje się najtańsze okna na rynku , to może się zdarzyć jakiś egzemplarz wadliwy. Chociaż jest to najmniej prawdopodobna przyczyna. Poza tym trzeba pamiętać, że okno to nie tylko szyba, ale też rama. I ta rama ma U dużo gorsze od szyby zespolonej ( myślę o przeciętnych oknach), nawet ok 1.6 W/m2*k. Więc całe okno to ok. 1.3 - 1.4 W/m2*k. Jeśli zajdą do tego powody 1, 2, 3 to wykraplanie może być częstym zjawiskiem.
  7. Jeśli jesteś właścicielem, to jest tam zapewne wspólnota mieszkaniowa ? A jeśli tak, to wszelkie uchwały zapadają przez głosowanie. Skoro taki temat jest podniesiony, to oznacza, że instalacja wodna jest w złym stanie, lub ktoś ma interes, aby taki remont został przeprowadzony. Podnieś to na zebraniu i dowiedź się jak najwięcej. Remont tego rodzaju to duża inwestycja i dziwię się że zostałeś zaskoczony taką informacją ? O czymś takim mówi się długo wcześniej, zanim ruszą prace. Zakres remontu, firma wykonawcza, koszty i decyzja o rozpoczęciu prac, to jest właściwość wspólnoty mieszkaniowej. Jeśli decyzja o remoncie zapadnie w prawidłowy sposób, to raczej nie masz szans na zablokowanie jej. To nie przeszkadza dochodzić swoich strat o ile takie wystąpią, a będą udokumentowane fakturami i rachunkami.
  8. Jakie przekroje mają przewody wewnątrz komina ? Jaki kocioł jest pod ten komin podpięty ? Czy komin był sprawdzany przez kominiarza ? Spękania mogą świadczyć o tym, że komin murowany był cegłą z rozbiórki, na zaprawę cementowo-wapienną, był przegrzewany ? Jak byś tego nie odkuł, to samo mogło rozlecieć się za rok, lub 2.......może 5 ? O skutkach, lepiej nie myśleć !
  9. Nie będzie . A na poważnie, to zależy, jak podejdziesz do sprawy ? U mnie kocioł Termet Mini Term Turbo nie zamarzł nigdy, mimo że zdarzyło mu się wisieć w kuchni w temperaturze -26 st. kilka lat temu, jak mama po szpitalu była u mnie całą zimę. Potem jeszcze kilka razy po parę tygodni stał w zimie w pustym domu i nic się nie stało. Dzieje się tak, bo po montażu instalacji CO zalałem ją roztworem płynu Ergolit Eco z łódzkiej Organiki. To było w 2005 roku i kosztowało mnie 145 zł za 25 litrów koncentratu, co dało ok 60 litrów płynu. Ten roztwór mam do dzisiaj w miedzianej instalacji i nic się nie dzieje. Ja tylko muszę pamiętać w sytuacji wyłączenia go na dłużej o spuszczeniu wody z układu CWU, bo to jest kociołek dwufunkcyjny. No i może się zdarzyć, że po dłuższym postoju nie chce ruszyć pompka obiegowa, ale po zdjęciu obudowy, płaskim kluczem należy poluzować nieco śrubę na pompce i z powrotem dociągnąć .
  10. Z izolacją od środka jest właśnie tak, że powinna być na tyle gruba, aby odizolować strop(ścianę)od wnętrza. Tylko wówczas można oczekiwać, że będzie dobrze. Półśrodki oznaczają, że pojawią się jakieś temperatury pośrednie, które mogą popsuć zamiary wykonawcy, w tym pojawienie się tych "punktów rosy" . Ponieważ strop jest drewniany, to możliwe że 5 cm wystarczy, bo drewno, to też izolator. Co tam pod dachem się będzie działo, to jednak trudno powiedzieć, bo nagłe zmiany pogody, na poddaszach wywołują jeszcze szybsze zmiany ? A może sufit podwieszany zrobisz ? Ograniczysz straty i nie będzie bezpośredniego kontaktu ze stropem.
  11. Zobacz w prywatnych wiadomościach. Wysłałem Ci moje wypociny . Więcej raczej nic nie pomogę, ale Tobie nieco rozjaśni to sytuację. Dodam tylko że do CO z całą pewnością nie jest potrzebny kocioł 24 kW. Natomiast przy CWU większa moc przyśpieszy nagrzewanie wody. Bardziej istotne przy zakupie będzie sprawdzić, jaka jest modulacja mocy kotła dla CO, tzn z jaką mocą minimalną może pracować. Wyliczenia są przecież robione dla ciężkiej zimy, a przy temperaturach wyższych straty będą mniejsze. Wówczas kocioł powinien zejść z mocą na palniku ( zmodulować moc) tak, aby utrzymać temperaturę w pomieszczeniach, a nie przegrzać ich. Skoro jednak masz boiler, to nie sądzę, aby 24 kW było konieczne. Szukaj kotła, który może pracować z mocą minimalną 3 - 4 kW na CO. Osobiście wypadłem już dawno z obiegu, dlatego niczego nie zasugeruję.
  12. Zrobisz jak chcesz, ale moim zdaniem gradacja średnić rurek jest właściwym podejściem. Z kotła i tak musi wyjść określony kawałek calowej rurki ( w moim Termecie tak jest), jeśli dasz od razy 15 mm, to zwiększy się prędkość przepływu w instalacji i może być głośno. Tym bardziej że na grzejnikach dasz zawory termostatyczne, może nawet ze wstępną nastawą i powrotne z dławicami. U mnie magistrala to rura 22 mm i odejścia 15mm. Mam 4 stalowe grzejniki C22 1200x600 i 3 aluminiowe po 10 żeberek 600 mm. Rurki idą tuż przy podłodze po ścianie i zupełnie nie rzucają się w oczy. Instalację robił fachowiec, zatem szło mu szybko i robił starannie. Jakmasz opory na takie rozwiazanie, to daj na magistralę 18 mm. Wizualnie będzie delikatniej, a przepływ większy. Co do formalności, to z pewnością musisz się udać do zarządcy i zgłosić zamiar montażu kotła gazowego. Całą instalację może nie, ale podłączenie kotła musi wykonać uprawniony instalator, tak samo jak pierwsze uruchomienie kotła autoryzowany serwisant. Jest to warunkiem uzyskania gwarancji i jest wpisane w książkę kotła. Montaż kotła i komina należy do kosztów instalacji, zatem trudno mi podać konkretne ceny. Uruchomienie kotła robi autoryzowany serwisant i jest bezpłatne, ale możliwe są koszty za dojazd. Co do grzejników to ja jestem zwolennikiem grzejników aluminiowych, bo są bardzo estetyczne i moim zdaniem lepiej pracują w niższych temperaturach czynnika. U siebie widzę zdecydowaną różnicę w pracy stalowych i aluminiowych na korzyść tych drugich. Stalowe kupiłem, bo była promocja, ale drugi raz nie zrobił bym tak samo. Trzeba tylko zwrócic uwagę, aby kupić grzejniki gwarantowane na 10 Bar ciśnienia.......dla świetego spokoju. Gwoli prawdy, to nalezy napisać, że w instalacji z wymuszonym obiegiem( pomka w kotle) nie ma specjalnego znaczenia rodzaj grzejnika. Wszystkie obecnie produkowane spełnią swoje zadanie. Osobiste preferencje będą tu decydujące. Wielkość grzejników oszacuję jak zrobię obliczenia co do strat cieplnych w pokojach. I na koniec dwa pytania : nie widzę łazienki ? Czy toaleta to łazienka ? Nie ma wejścia do dużego pokoju z przedpokoju.........to Twoja pomyłka, czy tak jest w rzeczywistości ?
  13. Budowę ogrodzenia i tak musisz zgłosić do gminy, która ma miesiąc na odpowiedź. Najlepiej zatem zapytać w gminie ludzi, którzy pracują w dziale budowlanym i będziesz miał 100 % pewności, że nie wpuścisz się w kłopoty. Odległość 35 cm od pasa drogi to ciut za mało i może być odmowa moim zdaniem.
  14. Zatem bezpośrednio z atmosferą styka się front i tył kamienicy ? A w miejscu, gdzie jest legenda do rysunku co jest - mur sąsiedniej kamienicy, czy atmosfera ? Jakby nie było, to wygląda, że masz dobrze położone mieszkanie Nawet, jeśli coś między budynkami jest, to nie ma tam bezpośredniej aktywności warunków pogodowych, bo i pewnie dachy są połączone i mury się stykają, tworząc w zasadzie jednolitą warstwę . Może faktycznie te 100W/m2 wystarczy, a może będzie i mniej ? Nie rozumiem tylko, czemu osoba, która była u Ciebie stwierdziła że kocioł ma mieć 24 kW.........czy chodziło o podgrzanie wody użytkowej do kuchni i kąpieli ? Z tego co napisałeś o kamienicy, pewne jest że nie do CO. Teraz jestem w pracy, a tu nic nie zrobię. Jutro zacznę. Pzdr.
  15. Zapotrzebowanie można precyzyjnie obliczyć. Można też oszacować dość dokładnie upraszczając nieco cały proces, jeśli robi się to dla orientacji i nie do projektu na zarobek. Jeśli podasz mi faktyczną grubość ścian zewnetrznych ( na 2 cegły to trochę mało), wymiary okien, wysokość pomieszczeń, informację czy nad Tobą są mieszkania, czy już poddasze i dalej dach, jakie są stropy........wylewane, murowane czy drewniane i jak grube, to spróbuję to oszacować. Te 100 W/m2 często się sprawdza, ale nie zawsze. Aha.......jakiej temperatury oczekujesz w mieszkaniu zimą, podczas dużych mrozów, bo tak trzeba to liczyć ? Jeśli Cie to interesuje to podaj te dane, ale nie mogę obiecać, że dziś lub jutro to obliczę. Muszę dzielić komputer z córka, a mamy weekend. Co do grubości rurek, to ja zrobiłbym magistrale zasilające rurką min. 22mm, a gałązki do kaloryferów 16mm, ale decyzja i tak będzie Twoja. Skonsultuj to z dobrym instalatorem. Rura ze zwoju może niespecjalnie wyglądać i nie dać się wyprostować idealnie, co spowoduje konieczność dodatkowego prostowania. Tam gdzie widać, dałbym proste fabrycznie rurki. Je też się je mocuje, ale wygląda to estetycznie. Wydaje mi się, że podział na pokoje i część gospodarczą, to dobry podział - nie ma co mieszać. Nie analizowałem kosztów swojej instalacji z miedzi. Chciałem mieć miedź i ją zastosowałem bez względu na cenę. To narazie Czołem
  16. Dobrze by było oszacować zapotrzebowanie na energię cieplna potrzebną do uzyskania komfortu mieszkania. Takie dane są przydatne do wybory kotła zasilającego i doboru grzejników w pomieszczeniach. Co do schematu, to mnie się podoba. Rurki idą przy ścianach w pokojach i w zasadzie nie zakłócą niczego. Co do przedpokoju i kuchni, to pewnie trzeba je będzie zaizolować i zabezpieczyć przed naciskiem, lub puścić po ścianie, co chyba będzie dla nich bardziej bezpieczna. Pewnie trzeba by było przekuć te dwie ścianki od WC i kuchni z przedpokoju, ale moim zdaniem warto. Rurki Ø16 mogą być nieco za małe na magistralę zasilającą, ale tutaj faktycznie praktycy niech się wypowiedzą, natomiast na podejście do grzejników ok. Co do rury z WC z powietrzem do kotła.........może da się zrezygnować z niej, jeśli zdecydujesz się na kocioł z zamkniętą komorą spalania ? Komin jest pod bokiem, to może da sie w nim zainstalować wkład dwu przewodowy do takiego kotła ? To też fachowcy powinni ocenić. Na rysunku zamieściłeś też rozdzielacz, ale czy on istotnie jest potrzebny w dwuobwodowej instalacji ? Zwykły trójnik załatwił by tu sprawę. O rodzaju rurek się nie wypowiem. U siebie na wsi mam miedziane, ale to mój wybór. Ponieważ jakość rur do CO jest teraz na wysokim poziomie, to może należy podejść do tematu od strony estetycznej - który rodzaj rur będzie najmniej rzucał się w oczy np. ?
  17. Nie widać załącznika do obejrzenia u mnie, ale to nieistotne ( chociaż fakt, że jest tam zabudowany mebel, sam w sobie jest bardzo istotny). Zasymulowałem Twoją ścianę w programie do obliczeń cieplno-wilgotnościowych. To Trochę takie czary mary, bo aby nie przedłużać, sam zadecydowałem, że ta ściana ma mieć 40 cm grubości . Jeśli jest grubsza, to wynik będzie odrobinę lepszy, gdy cieńsza - gorszy. Poza tym w programie nie miałem możliwości wybrać muru z wapienia, tylko sam wapień. Ale to akurat ma małe znaczenie, bo zaprawa cementowo-wapienna, którą taki mur zapewne byłby wykonany, ma bardzo podobne właściwości, zatem obliczony współczynnik przenikalności cieplnej - U można uznać za bardzo prawdopodobny. Warunki zewnętrzne do obliczeń to temperatura - 20.0 st. i 90 % wilgotności względnej. Wewnątrz ustaliłem temp. 20,0 stopni i 50 % wilgotności. Są to warunki tzw. 3 strefy klimatycznej dla Polski. Jak widać na załączonym wykresie, temperatura wewnętrznej powierzchni tej ściany w określonych tutaj warunkach wynosi ok. 10,4 stopnia, a ikonka kropli na niebieskim tle informuje, że na powierzchni tej ściany może wykraplać się wilgoć z powietrza. I tak będzie się to działo. Fakt, że na części ściany masz zabudowę sprawę jeszcze pogarsza, bo za nią nie ma właściwie możliwości wentylowania tej ściany. Gdy odizolujemy ścianę od pokoju warstwą izolacji 5 i 1o cm, wykresy wyglądają trochę inaczej. Tak to wygląda. Jeśli nie mozna ocieplać budynku od zewnątrz, to pozstaje Ci albo ścianę odizolować od mieszkania, albo utrzymywać tam dość wysoką temperaturę...........pi x drzwi 25 - 27 stopni, szczególnie jak będzie szaro-buro-mokro i zimno na zewnątrz. Tylko jak mieszkać w takim upale ? Tym bardziej że komfortowo i tak nie będzie, bo odczucie zimna od ściany wystąpi, co i dreszcze może wywołać. A już na koniec odpowiadając wprost na Twoje pytanie, co sądzę o pomyśle wkucia rurki grzewczej w ścianę ? Temat ogrzewania ściennego jak najbardziej funkcjonuje w problematyce budowlanej i zapewne sporo inwestorów coś takiego robi ? Ale zasada mówi, że takie ogrzewanie robi się na ocieplonych ścianach, spełniających normy, bo tylko wówczas będzie to ogrzewanie. W Twoim przypadku byłoby to nagrzewanie ściany, w celu zapobiegania pleśniom i nalotom. Żeby to miało sens, to przynajmniej dolna częśc ściany powinna być orurowana i to dość gęsto. Wydłużyło by to radykalnie tą rurkę i mocno wątpię, aby grzejnik, z którego miało by to być zasilane, dał radę pokryć zapotrzebowanie na ciepło ? Myślę że bardzo trudno będzie utrzymać temperaturę na odpowiedniej wysokości, bo wyziębiona ściana odbierze każdą ilość energii a i tak się nie nagrzeje, bo przecież z zewnątrz będzie wychładzana non stop. To z kolei wyziębi grzejnik i spadnie temperatura w pokoju. Być może potrzebny musiał by być osobny obwód na zasilanie takiego grzania ściany, co zwiększy zapotrzebowanie na energię cieplną i koszty . Taki jest mój punkt widzenia na sprawę. Izolowanie od wewnątrz to najgorszy z wyborów, ale czasami inaczej się nie da. Masz kogoś obeznanego w tej tematyce to konsultuj się i działaj, bo dzieciaczka przyszłego szkoda będzie narażać na uciążliwości .
  18. Nie przeżywaj tak kol. sobieradek. Tematem jest jeden konkretny pokój, a nie cały dom i takim kontekście napisałem. A co by autor nie zrobił, to jeśli pozostawi tą ścianę jak jest, to zawsze będzie miał problem.
  19. Nie ma co przesadzać z wentylacją..........w końcu to ma być pokój dla dziecka, a nie kuchnia czy łazienka. Jeśli w oknach są ala wywietrzniki, to znaczy, że jakiś wywiew/nawiew jednak będzie. Jeśli czujesz przepływające powietrze w tamtych miejscach, to całkowicie wystarczy dla tego pokoju. A dopływ powietrza do mieszkania powinien być zrobiony w innym miejscu, tak, aby te ala wywietrzniki wyprowadzały na zewnątrz zużyte, ciepłe powietrze. Natomiast pełna zgoda co do tego, ze należy od wewnątrz położyć warstwę izolującą.O niebo lepsza była by izolacja zewnętrzna, ale tu pewnie nie nie da się tego zrobić ? W Twoim przypadku istotą problemu jest całkowite ODIZOLOWANIE tej ściany od pomieszczenia, a nie jej docieplenie. Dlatego nawet 10 cm styropianu nie byłoby przesadą. Ściana potraktowana w taki sposób, będzie zmieniała swoją temperaturę w takt zmian pogodowych i nic się nie wydarzy( na pewno dużo mniej niż teraz). W czasie mrozów przemarznie cała( w istocie cały czas przemarza), w czasie upałów nagrzeje się, w okresach pośrednich będzie miała temperatury i wilgotności zależne od zewnętrznych warunków pogodowych - ale to wszystko będzie się działo poza pokojem........i to jest klucz do Twojego spokoju. Obecnie ta ściana styka się z ogrzanym powietrzem w mieszkaniu i wilgoć bezwzględnie się wykropli, bo temperatura na powierzchni ściany będzie niższa od TEMPERATURY PUNKTU ROSY. Żeby to zrobić należy według mnie poczekać do pełni wiosny, lub lepiej do lata. Niech ta ściana całkowicie wyschnie. Ja skułbym tynk, przynajmniej tam, gdzie już coś się w ścianie zadziało i całość potraktował jakimś środkiem od grzyba i pleśni. A izolację należy położyć bardzo szczelnie, przykładając się szczególnie do narożników i krawędzi. Styropian jest lepszy, bo mozna go kleić i kołkować, a nie trzeba używać różnych folii, o których piszą przy okazji wełny. I nie zwracaj uwagi na opinie, ze ściana " nie będzie oddychać". Ten kolokwializm zupełnie tutaj nie ma zastosowania( nie mówiąc o tym, że 95 % osób o tym piszących, nie pojęcia, co to znaczy), bo ściana MUSI być brutalnie odizolowana od reszty pomieszczenia, jeśli decydujesz się na taka technologię.
  20. Qgiel

    Zimny komin

    A poddasze jest użytkowe i ogrzewane czy nie ? Izolacja komina, a właściwie przewodu wentylacyjnego spowodowała, że on sam wyziębia się "od góry" ze względu na przewodnictwo cieplne( w tym przypadku raczej mroźne), od części górnej wystającej ponad dach. Obawiam się, że w tym stanie rzeczy to będziesz miał ciągle problem. Jedyna rada, jaka mi przychodzi do głowy, to dostać się do tych rurek i docieplić je extra, aby jak najmniej energii cieplnej uciekało przez ścianki.
  21. Qgiel

    Zimny komin

    Jakoś nie rozumiem.........wewnątrz komina są te rurki od CO ? A komin od wentylacji jest czy dymowy ? Może po prostu napalić w piecu i się rozgrzeje ? Tylko nie rozumiem, co z tymi rurkami ? Jak rurki poddaszem idą, to każda powinna być oddzielnie izolowana i to dobrze izolowana. Są do tego specjalne rurki izolacyjne o różnych przekrojach.
  22. Qgiel

    Wełna na poddaszu

    Określenie " wełna położona luzem " sugeruje że masz zamiar wykorzystać wełnę miękką, taką jak miedzy krokwie ? Gdyby tak to miało być, to odpowiedź jest jedna - taka wełna pod wylewką nie będzie miała swoich właściwości izolujących, bo zostanie mocno ściśnieta i jej warstwa radykalnie się zmniejszy. Jednocześnie usuniete zostanie powietrze zawarte między włóknami wełny, zatem zniknie izolator. Co innego wełna twarda. Chociaż jeśli ta izolacja ma być pokryta wylewką, to użycie wełny jest według mnie niecelowe. Twardy styropian sprawdzi się dużo lepiej, szczególnie jeśli posadzka może mieć kontakt z wilgocią( styrodur).
  23. Qgiel

    Mokro w okół okna

    Jednoznacznie w Twojej sytuacji to się aktualnie nie da, ale podnieś temperaturę w tych pomieszczeniach o 2 - 3 stopnie i zaobserwuj czy wykraplanie się zmniejsza ? Problem w istocie jest banalny. Chodzi o to że wychładza się nadmiernie szyba wewnętrzna w oknach, szczególnie na dole przy ramie. Rama jaka by nie była zawsze ma mniejszą izolacyjność od szyby i jest zimniejsza. Ten chłód wpływa na temperaturę szyby. Jeśli w pokojach masz temperaturę 18-20 st. to na szybie przy mrozach -12, -16 może ona spaść do +12, +14, a to są już temperatury przy których zachodzi na wspomnianych szybach wykraplanie pary wodnej zawartej w powietrzu( temperatura na powierzchni szyby osiągnęła wartość temperatury punktu rosy, lub mniejszą). Ponieważ tynkowałeś niedawno, to i wilgoci jest więcej niż przeciętnie wewnątrz domu. Zatem ma się co wykroplić i spłynąć z okna w dół. Żeby tego nie było, należy spowodować, aby szyba okna miała większą temperaturę niż owa temperatura punktu rosy. Można to zrobić instalując bardziej izolacyjne okna np. z wkładem trójszybowym i ciepłoochronną ramą, lub też istotnie podnieść temperaturę pomieszczenia. Bardziej miarodajne wyniki będą możliwe po skutecznym wyschnięciu ścian z tynkami, kiedy wilgoci będzie mniej w domu.
  24. Qgiel

    Zimne grzejniki

    Przede wszystkim sprawdź, o ile to możliwe, jakie zapotrzebowanie na ciepło jest obliczone dla tego budynku i jak to się rozkłada na poszczególne pomieszczenia ? Jeśli będziesz znał tą wartość, wezwij serwisanta, który kocioł serwisuje, niech sprawdzi, jaka moc grzewcza ustawiona jest na kotle ? Moc grzewczą z reguły ustawia sie poprzez ustawienie ciśnienia gazu podanego do palnika kotła. Tą nastawę robi serwisant i jest niezmienna. W przypadku mniejszego zapotrzebowania, kocioł ma możliwości automatycznego obniżenia mocy w pewnym zakresie, lub nawet samoczynnego wyłączania. Wymianę pompki powinno robić się świadomie, bo założenie większej, chociaż prawdopodobnie by pomogło , może też zwiększyć szumy przepływu czynnika w instalacji, co bywa drażniące, jeśli jest zbyt intensywne.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...