Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

suire

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    258
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez suire

  1. U nas zmiana z 75m2 (przejściowo 52 - roczny wynajem) na 160m2. Tylko kiedy ja skończę myc podłogi,jak zacznę w poniedziałek?
  2. 29 lipiec Dzień moich urodzin, muszę coś napisać!! http://unu.magazyn.pl/images/news/617/wino8.jpg Wróciliśmy niedawno z naszego domu (nie pisze budowy,co za postęp). Okazało się,że ta koszmarna sterta paczek i worków,która zabarykadowała pół mieszkania,zniknęła dziś po południu na stryszku.I prawie tego nie widac. Powierzchnia tego stryszku(podłogi) jest pewnie taka jak całe to mieszkanie... A w domku coraz ładniej.I otoczenie sie poprawia.Miałam stracha jadąc tam dzisiaj,bo po raz pierwszy spotykałam się oko w oko z... brukiem,który kupiłam ogladając go w katalogu! No właśnie,w katalogu kolory były inne,bardziej stonowane,a na żywo są w słońcu zabyt ostre.Może wyblakną po czasie...Najważniejsze,że pojazdy młodego fantastycznie po tym śmigają.Równo,szybko i bez potknięć! Oto winowajca http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=44904b55041d820b" rel="external nofollow">http://images26.fotosik.pl/40/44904b55041d820bm.jpg http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=b2c248fcead3e26a" rel="external nofollow">http://images28.fotosik.pl/40/b2c248fcead3e26am.jpg Nazywa się "Przełom skalny -barwy winobrania".I na moich zdjęciach tez nie ujawnia całej swojej KRASY! W kuchni pojawiły sie płytki.Ale z nimi to cała historia.Miały być panele. W kuchni był tymczasowy kranik,z którego pobierali sobie panowie wodę,było pod kranikiem wiadro...skracając, wylewka była tak mokra,że musiałaby schnąc jeszcze miesiac.No bo wszyscy mysleli,że tam" ida płytki".Na koniec moje dziecko odkreciło wodę i lało sobie po wylewce robiąc bajoro! No i nie było wyjścia - mam przymusowe płytki http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=b169398afd664288" rel="external nofollow">http://images24.fotosik.pl/40/b169398afd664288m.jpg A tu już łazienka w trakcie flizowania.Oczywiscie zdjęcie nie odda koloru tak, jak to widza oczy.Ale mniej więcej beż. http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=4cba5ca3115c5e15" rel="external nofollow">http://images29.fotosik.pl/40/4cba5ca3115c5e15m.jpg A teraz napiję się tego pysznego czerwonego winka...................
  3. 29 lipiec Dzień moich urodzin, muszę coś napisać!! http://unu.magazyn.pl/images/news/617/wino8.jpg Wróciliśmy niedawno z naszego domu (nie pisze budowy,co za postęp). Okazało się,że ta koszmarna sterta paczek i worków,która zabarykadowała pół mieszkania,zniknęła dziś po południu na stryszku.I prawie tego nie widac. Powierzchnia tego stryszku(podłogi) jest pewnie taka jak całe to mieszkanie... A w domku coraz ładniej.I otoczenie sie poprawia.Miałam stracha jadąc tam dzisiaj,bo po raz pierwszy spotykałam się oko w oko z... brukiem,który kupiłam ogladając go w katalogu! No właśnie,w katalogu kolory były inne,bardziej stonowane,a na żywo są w słońcu zabyt ostre.Może wyblakną po czasie...Najważniejsze,że pojazdy młodego fantastycznie po tym śmigają.Równo,szybko i bez potknięć! Oto winowajca http://images26.fotosik.pl/40/44904b55041d820bm.jpg http://images28.fotosik.pl/40/b2c248fcead3e26am.jpg Nazywa się "Przełom skalny -barwy winobrania".I na moich zdjęciach tez nie ujawnia całej swojej KRASY! W kuchni pojawiły sie płytki.Ale z nimi to cała historia.Miały być panele. W kuchni był tymczasowy kranik,z którego pobierali sobie panowie wodę,było pod kranikiem wiadro...skracając, wylewka była tak mokra,że musiałaby schnąc jeszcze miesiac.No bo wszyscy mysleli,że tam" ida płytki".Na koniec moje dziecko odkreciło wodę i lało sobie po wylewce robiąc bajoro! No i nie było wyjścia - mam przymusowe płytki http://images24.fotosik.pl/40/b169398afd664288m.jpg A tu już łazienka w trakcie flizowania.Oczywiscie zdjęcie nie odda koloru tak, jak to widza oczy.Ale mniej więcej beż. http://images29.fotosik.pl/40/4cba5ca3115c5e15m.jpg A teraz napiję się tego pysznego czerwonego winka...................
  4. Nie żałuj ,że nie połozyłaś płytek Dopiero byłyby dziury po spadających garnkach.A i z naczyń niewiele pozostaje po spotkaniu z płytką.
  5. Ale życie w domu to nie tylko i wyłącznie goście.Pomyśl o codzienności,jak będzie Tobie wygodnie i praktycznie,a gości zostaw na drugim miejscu. Co nie znaczy,że gorszym. Jednak to Ty będziesz tam mieszkać,a dom to nie muzeum.I dla Siebie,oraz swojej rodziny go budujesz. A goście w środku kuchni...no cóż wolałabym przeznaczyć na większe wizyty jakieś miejsce bez wglądu w gary. No chyba,że "swojscy". Zrezygnowałabym z osobnego stołu przeznaczonego na "gości".Stoi to potem samotne.. Z doświadczenia wiem,ze się nie sprawdza. No chyba,że ktoś przyjmuje dostojniejszych gości - wtedy tak. A czy brałś pod uwagę przeniesienie kominka ze środka do rogu,albo na ścianę ? http://images29.fotosik.pl/40/44b871887c45c400m.jpg Miałabyś większe możliwości manewru. W kuchni powstało miejsce na stolik,a po drugiej stronie ściany(tu następne możliwości aranżacji) przepastne stolisko (przesadziłam z wymiarem) Nie wiem jakie masz podejscie do TV? Przestawienie kominka wymusza inne ustawienie salonu. Ściana dzieląca gabinet i salon nie wydaje mi sie działowa - jest grubsza,moze podtrzymujaca.Może być kłopot z wyburzeniem. UWAGA U ciebie nie powinno sie zamykać kuchni! Masz północne okna w salonie,kiedy ja zamkniesz może być mało światła. A przy otwartej kuchni dałabym jeden rozkładany stół na granicy pomieszczen. tak: http://images25.fotosik.pl/29/29699a8c19513628m.jpg lub tak: http://images28.fotosik.pl/29/de99b66d091061b1m.jpg Wypaliłam się Lecę się pakować.
  6. A pisałam już,że stół w projekcie stoi za blisko zlewu.Układ niefortunny,cos jak w ciasnym bloku.Stół przestaw bliżej salonu.Mam nadzieję,że o tym oknie pisałaś,pod którym stoi stół na planie?
  7. Wszyscy głosuja za zostawieniem przejscia z holu.I ja także podnoszę rękę. Bardzo niewygodne jest bieganie wokół (kominka na dodatek). Rodzina sie powiększa,dzieci biegają,zwykle w butkach.Niewygodne!No i te zakupy. Ja musiałam zlikwidować przejście,bo mam ciasno.Ale marzyłam o tym.
  8. ."...Dla mnie ...dziwne to jakieś..... Ty się kąpiesz a reszta coś innego robi w łazience... To nawet w łaczience...nie ma człowiek spokoju...." Czasem udaje mi się uzyskać ten spokój w łazience.Na przykład dzisiaj siedziałam wreszcie sama! Co za relaks. Oczywiście nie w każdej sytuacji mam pełen komplet w kąpieli... To było raczej do tego,że u nas będa dwie umywalki,bo bardzo często razem uzywamy łazienki.I rzeczywiście nie wstydzimy się siebie.
  9. suire

    Jadalnia?

    Czy stół postawić w kuchni,czy w salonie,lub mieć osobną jadalnię na co dzień,albo reprezentacyjna jadalnię dla gosci? Zależy od tego jak zyjemy.I ile w domu jest osób,czy spedzamy razem czas porzy posiłkach,czy każdy wrzuca cos na ruszt w biegu. No i czy mamy kuchnie otwarta ,czy tradycyjnie zamkniętą. W zamkniętej musi być stół i to taki,zeby zmieścił domowników. Najważniejsze jest takie urzadzenie wnetrza i dobranie projektu,zeby wszystko miało swoje miejsce w domu.I nic nie stało odłogiem. Dla mnie jadalnia lub stół stojący bezuzytecznie nie ma sensu.(kiedyś miałam w ten sposób urządzone) Coś, właśnie jak pisze Promyk -wieje zimnem. Nasi goście i tak wlezą do kuchnio - jadalni siądą przy codziennym stole,bo tam jest najlepiej.No i blisko żłoba A jak go rozłożę to mam miejsce na urządzenie światecznych kolacji. Drugi mi po prostu niepotrzebny.A i tak nie mam miejsca.
  10. suire

    Jadalnia?

    Zdjęcie robione z miejsca gdzie będzie"salon".Całe 25m.kw W tym środkiem przejscie na taras i cała komunikacja. Kuchnia z jadalnia to ten"pierdolnik" na horyzoncie.W miejscu jadalni jest na zdjęciu wieszak robotników,a w kuchni zza murka wystaje mój mąz. A hektary mam takie: Kuchnia 3,65 x2,40 Jadalnia 3.00 x 3,65 salon 3,75x 3,10 No i to przejście 2.00 x 3.75 wchodzące w skład powierzchni na dole. Tu trochę widać,ta wieksza częsc to mój dół. http://images20.fotosik.pl/196/546d9f243f32cc70m.jpg
  11. suire

    Dom bez wiatrołapu

    A ja też rezygnuje z drugich drzwi.Przynajmniej na razie.Fatalnie miały się otwierać zatykając całą ściane przeznaczoną na wieszaki. U nas nie bedzie wiało prosto do salonu,wiatrołap jest z boku. Pożyjemy zobaczymy
  12. suire

    Jadalnia?

    U nas kuchnię od jadalni odzieli taki murek. Za nim ukryję zlew ze sterta garów i zmywarkę. http://images26.fotosik.pl/39/9346d32a4d9db173m.jpg A stół na przykład taki http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/50116263
  13. Na pewno.Gmina górą! I nic na to nie poradzisz. My tez jesteśmy do tyłu.42m x 0.7 !!!!! Na tej długości graniczymy z drogą.Reszta normalnie w granicy. Warto wziąć to pod uwagę przy wyborze działki.Człowiek uczy sie na błędach.Na dodatek mamy wąską i małą działke. Nie jestem pewna,czy w każdej gminie jest tak samo.U nas na pewno. cyt"Ogrodzenie budowane od strony ulicy wymaga zgody gminnego wydziału architektury. Do wniosku o wydanie zgody dołączamy szkic ogrodzenia, mapę z zaznaczonym jego przebiegiem i oświadczenie o prawie do gruntu. Również zamiar budowy ogrodzenia między posesjami, wyższego niż 220 cm, musi być zgłoszony do gminnego wydziału architektury. Budowę można zacząć po 30 dniach od zgłoszenia, pod warunkiem, że urząd nie wniesie sprzeciwu."
  14. Wracając do tematu dwóch umywalek. U nas będa dwie i wreszcie nie będzie rano tłoku.Starszy syn niedługo zacznie sie golić,do tego mąż.Młodszy myje zęby,ja "się robię"...tylko maluch może poczekać. Wieczorem zresztą podobnie. Będzie na dole umywalka,ale komu sie będzie chciało biegać po schodach? A na marginesie. U nas w łazience nie znajdziesz odosobnienia.Zawsze ktoś wlezie,a potem nastęny.Zdarza sie ,że wszyscy tam siedzą. Taki obrazek: Ja zanurzona w pianie,najstarszy syn gdzies obok zwierza się z problemów,młodszy wpada umyć zapomniane zęby,najmłodszy wrzuca do wanny zabawki wykorzystując uwielbianą wodę...A mąż przed lustrem szuka siwych włosów. To jakieś chore? Nie?
  15. Małe wanny,o wym 100/70 są w kazdym markecie budowlanym. Widziałam w Casto.Leroy,Praktikerze...Tylko ceny różne.Od 204 zł w górę. A zlewy,no cóż tez są, ale większość ze stali.Choć gdzieś mi mignął biały.
  16. suire

    Jadalnia?

    Ja mam dość wyciągania stołu dla gości.Marzę o dużym stole,przy którym zmieszczą się i goście i my na co dzień. Stół jest dla mnie priorytetem.Przy dużym stole dzieje się wszystko.
  17. Dodam jeszcze jedno: Jeśli ogrodzenie sąsiaduje z droga gminną,to musisz zgłosić w urzędzie ,razem z projektem.Przepisowo stawia się wtedy 70 cm od granicy.Chyba,że uzyskasz zgode w Gminie na mniejsza odległość od granicy. Ale to dział dot. wnętrz
  18. A może,jeżeli rzucik jest delikatny,to zmiana kierunku nie będzie rażaca? Jest problem ,bo nie widać płytek.Wyobraźnia działa różnie Wszystko zależy od podejścia.Może właśnie zmiana kierunku będzie wygladała ciekawie? Wiem NA PEWNO za rok nie zwrócisz uwagi na te, w gruncie rzeczy drobiazgi(wiem ,mam to samo). Spróbuj pokombinować ułożenie najmniej bezboleśnie.Ja bym nie tłukła płytek. Może właśnie listwa? A gdyby ułożył w szachownicę? jedną wzdłuż drugą prostopadle.Będzie ciekawie. Może Cię to nie pocieszy,ale podobno kupiłam (przez telefon i z katalogiem w ręku)koszmarne płytki brukowe.Tez mam stracha,nie widziałam ich jeszcze na żywo.I nic nie da sie juz zrobić.A tak ładnie wyglądały na zdjęciu.
  19. A takie coś.Bez pokreteł na płycie i z termoobiegiem. http://www.euro.com.pl/kuchnie-do-zabudowy/bosch-hev230250-npd615ceu.bhtml
  20. Witaj. Bardzo ładny domek(obekrzałam projekt) i masz podobny układ na parterze.Schody tylko inaczej.Pochodziłam sobie po wnetrzach Super się bedzie siedziało pod zadaszonym tarasem. My mamy okna z Trąbek,jesli potrzebujesz namiary, to do soboty mogę podesłać. Całuski dla Kacperka. Wpadnij na żywo.Namiary na priv.
  21. A ja wybrałabym bez pokreteł na płycie.Są niewygodne do czyszczenia.Kumpela ma tak i wiecznie przeklina. Jesli lubisz domowe wypieki ,to termoobieg bywa przydatny.Odkąd go mam ciasta wychodza równo upieczone i nie przypalają sie od spodu.
  22. Ja tez wymyślam kolejne sposoby na zamaskowanie pralki.Miałam "budować wnękę,na pralkę i suszarkę obok siebie,a nad nimi półki. Wszystko miało być zamykane drzwiami.Szafa na pralkę. Teraz chodzi mi po głowie zbudowanie blatu nad pralką i susz. Zasłonię to fajną roletką ,albo pasująca do całosci firaneczką.A nad blatem jakieś półeczki,może szafka.Ma to przypominać kredens. A jeśli chodzi o roletę jako drzwi to miałam .U dzieci w pokojach zasłaniały półki w szafie.Po roku trochę zmarniały,powyginały sie (wina materiału) Ale nieźle wyglądało i wygodnie.
  23. A ja buduję (wykańczamy) LK 344.Tylko u nas już nie przypomina projektu!Tyle zmian.
  24. Jaka będzie różnica miedzy Ikea,a BRW postaram się podpowiedać stopniowo,w miare użytkowania.Powoli "powyłażą "pewne tajemnice. Mama - BRW, ja - Ikea w tym samym domu .Startujemy za tydzień.
  25. Tak,zgadza się,lecz pozytywne opinie tez są.To zależy od funduszy.Moja mama zamówiła BRW,koleżanka tez ma od kilku lat,ja o mały włos też ,ale zakochałam się w Faktum Fagerland z IKEA... Tu zresztą tez dość przyzwoite ceny. A tu "cenny"wątek http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=83259&highlight=kuchnia+nika
×
×
  • Dodaj nową pozycję...