Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

stukpuk

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    25 771
  • Rejestracja

Wpisy blogów dodane przez stukpuk

  1. stukpuk
    Witam po dłuuuższej przerwie.
     
    W tym roku postawiłem na chemiczną walkę z chastami na działce i spryskałem wszystko roundapikiem! Nie ma litości! Piernicze co 2 tygodniowe koszenie, hehhehehee
     
    Ciekawe czy deszcze nie pokrzyżowały mi planów!
     
    Ze spraw budowlanych: z racji tego,że nas gmina kochana skanalizowała, powrócił temat :sieci i przyłącza kanalizacyjnego.
     
    I tu odwieczny problem, jak się dogadać, z sąsiadami?!?! Ten chce, tamten nie chce, tamten się zgodzi jak tamten pierwszy się zgodzi. Jedni chcą na "lewo" reszta legalnie "na prawo"Im więcej wspólników tym weselej mamy!!
     
    Ale mamy juz nauczkę z siecią wodną, tak więc.........czujnośc potrojona.Warunki techniczne odebrane. Mapka niby zamówiona, ale najgorsze przed nami:jak pogodzić sąsiadów, aby się nie pozabijali, i żebym ja nie musiał kogoś zamordować!?
     
    No i szukamy jakiegoś dobrego i taniego (niepotrzebne skreślić) projektanta od sieci kanalizacyjnej + kilka przyłączy. Może znacie kogoś?
  2. stukpuk
    Wczoraj zadzwoniła sąsiadka co od niej kupiliśmy działkę..........wystraszyła się ,że "podobno sprzedaliśmy działkę!" hehehheee Ciekawe kto taką plotkę wysłał? No i poinformowała nas,że połozyli kanalizę w głównej drodze i ,że mieszkający dostali nakaz do podłączenia się. No i dziś bylismy na małym zebraniu na działce.
     
    Plotki obaliliśmy, nawet nikt nie raczył zawiadomić ,ze kanalize kładą, nawet mieszkańcy nic nie wiedzieli?! Dziwna sprawa.
     
    I znowu powraca problem , aby "się wszyscy razem złożyli na projekt i wykonanie".........skąd ja to znam??!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
     
    Narazie tylko wystapimy o wydanie warunków technicznych i zobaczymy co oni tam zaplanowali? No i oczywiście wszystko mamy robić na własny koszt.
     
    Tylko tym razem, mam nadzieję ,że się nie dam zrobić w balona jak z siecią wodociągową!!!!!!!!!!!!!!
  3. stukpuk
    A o tam....jutro na ryby.........
     
    Moja pasja wędkowanie,
     
    wiem że żyje gdy jest branie.
     
    Chciałbym złowić kiedyś Suma,
     
    duża ryba to jest duma.
     
    Kombinuję z zanętami,
     
    Mieszam pokarm z zapachami,
     
    Zmieniam haki i wędzisko
     
    Wielka ryba jest już blisko!
     
    Kiedy siedzę i tak dumam
     
    Już wręcz prawie nic nie kumam
     
    I gdy wreszcie bierze ryba
     
    Jak dynamit jestem chyba
     
    Skacze z nerwów mi ciśnienie
     
    Że w cud rybę, pecha zmienię.
     
    Ciągnę myśląc taaaaaaka sztuka
     
    A tu w głowę but mnie stuka
     
    Stary kalosz wyłowiony
     
    Oto Połów wymarzony!
  4. stukpuk
    Poprawiona i skrócona instrukcja:jak wymalować ocean na 4 piętrze!!!
     
    Witam.
    Podczas remontu nadażyła się okazja pomalować pokój i wydzielenia pokoju dla przyszłego wędkarza..............
    Potrzebane materiały: biała farba, pędzelki, wałek z kuwetą, różne barwiniki, ewentualnie jakieś resztki farb, taśma malarska, (czarna taśma izolacyjna jeżeli chcemy mieć szczerbate słonko) i trochę wyobraźni...........Generalnie same odpady.
    Najpierw biały podkład pod całym "oceanem" Na którym za pomocą taśmy malarskiej przyklejamy rysunki(jest tego mnustwo w sieci!!). I korugujemy ich rozstawienie pod bacznym i surowym okiem żony/teściowej lub co gorsza:o obu naraz...........
    http://img46.imageshack.us/img46/5827/pict0001bh.jpg" rel="external nofollow">http://img46.imageshack.us/img46/5827/pict0001bh.jpg
    Potem malujemy piasek i wodę (muszę być jasne,aby łatwiej było póżniej na nich malować stworki. Mało skomplikowane krztałty można przykleić małymi kawałeczkami taśmy malarskiej i tak pomalować (tylko potem małym pędzelkiem wykańczamy kontury)
    http://img245.imageshack.us/img245/1146/pict0018g.jpg" rel="external nofollow">http://img245.imageshack.us/img245/1146/pict0018g.jpg
    Mieszamy kolorki. (malutkie pojemniczki po musztardzie)
    http://img397.imageshack.us/img397/4451/pict0011kn.jpg" rel="external nofollow">http://img397.imageshack.us/img397/4451/pict0011kn.jpg
    No i malujemy...............................Malujemy nawet jak się rodzina śmieje..........................
     
    http://img441.imageshack.us/img441/585/pict0003p.jpg" rel="external nofollow">http://img441.imageshack.us/img441/585/pict0003p.jpg
    I efekt końcowy:
    http://img39.imageshack.us/img39/6342/pict0007j.jpg" rel="external nofollow">http://img39.imageshack.us/img39/6342/pict0007j.jpg
    http://img143.imageshack.us/img143/5809/pict0008fw.jpg" rel="external nofollow">http://img143.imageshack.us/img143/5809/pict0008fw.jpg
     
    Teraz pozostaje tylko czekać na młodego wędkarza!!!!
  5. stukpuk
    Nie wiem czy mi wyjdzie: jak już wiadomo pojawi się nowy forumowicz..............wkońcu ktoś mi musi dom dokończyć, bo w takim tępie..........szkoda gadać.
    Z nudów czyt.(z nakazu i pod presją żon) przystąpiliśmy z ojcem do malowania mieszkania.
    A oto obiecana fotorelacja z twożenia "kącika młodego wędkarza"
     
    takie koloreki był wcześniej
     
    http://img25.imageshack.us/img25/4519/pict0002jj.jpg" rel="external nofollow">http://img25.imageshack.us/img25/4519/pict0002jj.jpg
    Kolorek na ściane + biały podkład pod "ocean"
    http://img689.imageshack.us/img689/1156/pict0009hm.jpg" rel="external nofollow">http://img689.imageshack.us/img689/1156/pict0009hm.jpg
    Wstępny projekt rozmieszczenia morskich stworzeń i wszelkiej maści glonów.
    http://img208.imageshack.us/img208/9279/pict0001mf.jpg" rel="external nofollow">http://img208.imageshack.us/img208/9279/pict0001mf.jpg
    Malowanie podkładów. Piasku i słonej wody............
    http://img169.imageshack.us/img169/8388/pict0011hp.jpg" rel="external nofollow">http://img169.imageshack.us/img169/8388/pict0011hp.jpg
    Białe plamy pod przyszłe zwierzaki.Ostatnie poprawki.
    http://img269.imageshack.us/img269/62/pict0018oy.jpg" rel="external nofollow">http://img269.imageshack.us/img269/62/pict0018oy.jpg
    Kolorki własnej produkcji.
    http://img203.imageshack.us/img203/3353/pict0019g.jpg" rel="external nofollow">http://img203.imageshack.us/img203/3353/pict0019g.jpg
    I najlepsza część...........powrót do podstawówki.........czyli pędzlem po ścianie!
    http://img51.imageshack.us/img51/2870/pict0003jf.jpg" rel="external nofollow">http://img51.imageshack.us/img51/2870/pict0003jf.jpg
     
    Może jutro uda mi się skończyć...........
  6. stukpuk
    Kurcze. Do bani to nowe forum!!!!!!!!!!!!! Wam też tak wolno działa? Dzięki Lidszu udało mi się go odnaleść.
    Jak cały kurz opadnie to wlepię fotki z.............malowania "niespodzianki"
    Może to tylko żart prima aprilisowy?
  7. stukpuk
    Pozimowa Wizyta Kontrolna.
     
     

    Straty: zdechły dwie beczki do zbierania deszczówki (było schować do budynku )plastikową może jeszcze uratuję bo mnie ojciec za jaja powiesi gdzie teraz kapustę zakisi
     
     

    Holenderskie iglaczki przetrwały pół metrową warstwę śniegu. Rynny całe. Przecieków też na poddaszu nie widać.
     
     

    No, po niedzieli można wpaść i posprzątać plac budowy(chyba ktoś w okolicy robił pokaz sztucznych ogni) bo pełno kijków po petardach itp.
     

    No i musowo uruchomić wędzarnię.
  8. stukpuk
    Wczoraj był: Światowy Dzień kota!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
     
    Nie wiem czy wytrzymam...............http://img19.imageshack.us/img19/679/a31c14c370c120938eb68b1.jpg" rel="external nofollow">http://img19.imageshack.us/img19/679/a31c14c370c120938eb68b1.jpg
  9. stukpuk
    Wybraliśmy się wkońcu na spacer kontrolny na budowę........
     
     

    Narazie tylko 40 cm śniegu Tajemnicze ślady........
     

    http://img213.imageshack.us/img213/4941/pict0010u.jpg


    Żona pomaga się przecisnąć Pluciakowi
     

    http://img153.imageshack.us/img153/8708/pict0016.jpg


    Zasypywanie Pluta.
     

    http://img718.imageshack.us/img718/6973/pict0025r.jpg


    I iglaki, już myślałem,że je ktoś ukradł bo, odśnieżałem, odśnieżałem a ich nie było widać , ale okazało się,że leży na nich z pół metra śniegu, mam nadzieję,że przeżyją swoją pierwszą polską zimę.
     

    http://img69.imageshack.us/img69/9241/pict0037e.jpg
     


    A wczoraj udało mi się przywieść beczkę na wędzarnię , teraz ją tylko wypalić, denka powywalać i biorę się za naukę wędzenia , kupi się jakiegoś kuraka i będziemy eksperymentować, najwyżej Pluto skożysta.... Tylko musowo poczekać na poprawę pogody.
     

    http://img705.imageshack.us/img705/1208/dsc00420z.jpg
  10. stukpuk
    Ludzie, ale cisza w dzienniku normalnie sam siebie nie poznaję ale co tu pisać jak kasy nie ma
     

    Na budowie cisza, spokój, dom ładnie śniegiem przypruszony, czasem się wyskoczy z kontrolą czy okien nie zakosili.
     

    Kurcze, normalnie sen zimowy
  11. stukpuk
    A o to nowa moja przygoda:
     
     
     
     

    To opowiem od początku...........żony kochany chomiczek okazał się nocnym biegaczem I pomykał w swoim kółeczku jak nakręcony.
     

    To jak nam spać nie dawał to wstawało się w nocy, otwierało klatkę, zabierało kółko do biegania, zamykało klakę i szło się spać.Aż do dzisiejszej nocy........
     

    Dziś żona miała nockę więc mi przypadło wsatć w nocy i zabrać mu te diabelne kółko A,że światła nie chciało mi się zapalić całą procedurę zrobiłem po ciemniaku..............
     

    Śpię sobie w najlepsze , a tu nagle.......hałas ,pisk chomikai łomot uciakającego Gwidona z pokoju!!!!!!!!!
     

    CHOMIK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
     

    Niestety jak dorwałem Gwidona to już było za późno
     

    (widocznie żony chomiczek zwiał mi przy wyciąganiu klatki )
     

    I dziś po robocie objeździłem całe miasto za podobnym chomikiem , aby się żona nie dowiedziała(bo będzie lament) , generalnie w dzień cały czas spał i mogła go nie zauważyć, a raczej jego braku .
     

    Myślę,zona po nocce, zanim wstanie.........coś tam się pokręci po domu, aja podmienię........
     

    Udało mi się kupić, ale już trochę innego koloru , żonę zagadał ojciec, a ja chomika, cichcem podrzuciłem do klatki...............
     
     

    PS.Dópa blada żona i tak się połapała i nazywa Gwidona mordercą i tak zakończyłem Andrzejki............
  12. stukpuk
    Witam po dłuższej przerwie.
     

    Musiałem zaliczyć obowiązkowy wypad do teściowej
     

    Ale nie ma tego złego.........przy okazji wylądowałem w Kaliszu (zainteresowani wiedzą o co chodzi...... )
     

    I moje tygodniowe odchudzanie diabli wzieło.
     
     

    Ze spraw budowlanych, wyskoczyłem wczoraj kontrolnie na budowę i............ a tu z ziemi przed bramką wystają grubaśne żółte rury od gazu Czyli będzie możliwość kiedyś podłączyć się do miejskiej sieci!!!!
     

    No to może i za kanalizę i asfalt się zabiorą (jak obiecują od kilku lat )I nie będe musiał robić całej sieci(jak to było z wodą) tylko same przyłącze
     

    Ciekawe czy profesorek się podłączy?
  13. stukpuk
    No.............wkońcu przełamałem prawie tygodniowe lenistwo i trochę popracowałem na budowie. Temat przewodni:wyrównać płytę żerańską. Myślałem,że mi szybciej pójdzie i coś jeszcze zrobię, ale dópa blada
     

    Pomysł i wykonanie własne, porobiłem otwory w płycie, zapodałem kołki szybkiego montażu, a do nich zamocowałem pręty fi8. Jeden górą drugi dołem, a wszystko obrzuciłem betonikiem
     

    http://img5.imageshack.us/img5/402/pict0005ftob.jpg
     


    I jeszcze załapałem się na opiernicz od sąsiadki(chciałem spalić kilka śmieci z budowy,15 min i byłoby po ognisku ) niby jej dymu do chałupy naleciało dziwne, wcześniej nie raz paliłem i nic się nie działo..........
  14. stukpuk
    Wpadłem dziś przelotem na budowę..........zamontowałem i opiankowałem rurę odpowietrzającą (oczywiście znowu bez aparatu byłem )
     

    No i faktycznie chyba zima idzie bo już był lód w beczkach chyba trochę za szybko? Na pewno sadzenie drzewek trzeba przełożyć na wiosnę Jutro może uda się wyskoczyć z ojcem i coś więcej zrobić. Zbraku funduszy nie przewiduje się większych robót
     
     

    Ale nie samym sexem i budową i kanapkami z czarnym salcesonem człowiek żyje..............
     

    Oto zaległa fotorelacja z wypadu na bałtyckie wątłusze
     

    http://img197.imageshack.us/img197/8959/dscf8553a.jpg


    co ja się nagimnastykowałem ,aby żonę przekręcić na to wędkowanie......... ale od czego urok osobisty i drobne na fryzjera
     

    Co będe po jednym łowił?http://img80.imageshack.us/img80/9513/dscf8542.jpg
     


    Skromny połów..............http://img43.imageshack.us/img43/7360/pict0009vb.jpg
     


    I największa bestia tego wypadu..............http://img689.imageshack.us/img689/4783/pict0013ji.jpg
  15. stukpuk
    Ale żem się opierniczał ostatnio w tym dzienniku i nikt nic nie mówi
     

    Norma............
     

    Byłem wczoraj w wodociągach.......i..........znalazłem kolesia od spraw technicznych. Gadka, szmatka(czt.naświetliłem mu sprawę)a on odpowiada, że śmiało mogę sobie dalej robić To ja naświetliłem znowu(jakiś ciemny ten facet) ,że mieliśmy razem robić,ale się profesorek na mnie wypioł i nawet nie raczył poinformować, że robi tą wodę!!!!!!!
     

    Ano namieszał profesorek usłyszałem.
     

    Czyli mnie koleś spławił.........nic się konkretnie nie dowiedziałem.....dostałem tylko numer do wykonawcy co robił tą sieć profesorkowi......coś kur......a załatwić i się zapytać
     

    No to teraz niby mogę sobie dalej tą sieć pociągnąć?! Tylko...kurw........kto mi zwróci część za projekt???? Wybóliłem 4 koła i kicha????
     

    Wszyscy robią, nie pytają, kożystają !!!!!!!!!!!!!!
     

    A człowiek był miły. jak dzwonił jego projektant i się pytał czy może wykozystać nasz projekt to trzeba było się nie zgodzić i..........najpierw ściągnąć należność
     
     

    A teraz relacja z dziś:po małych zakupach z hurtowni wyskoczyłem pobuszować na budowie.Po mału trzeba szykowac się do ataku zimy
     

    Najpierw zabrałem się za pion odpowietrzający dolną łazienkę, nawet szybko mi to poszło. Potem pod młotek, a raczej wiertarkę poszła płyta żerańska.
     

    Musze jakoś wyrównać jej krawędź,bo na niej akurat wypadnie ścianka działowa na poddaszu. Nawierciłem otworki w boku płyty, zapakowałem je kołkami szybkiego montażu i chcę póścić dwa pręty fi 8, a wszytko zakitować zaprawą betonową.
     

    Ciekawę co z tego wyjdzie (projekt,pomysł, wykonanie własne)
     
     

    Acha...i najnowszy temat budowlany......to musze posadzić jakieś dzrzewka owocowe,a nie mam o tym zielonego pojęcia
     

    Kiedy i jak to zrobić?I oczywiście kłótnia w domu gdzie je posadzić, aby potem nie przeszkadzały? :-?Może ktoś podpowie?
     

    Ja bym znalazł fajne miejsce.. ale żona mi się buntuje po prostu wysadziłbym w powietrze kila choinek i na ich miejsce wsadził drzewka owocowe to się właścicielka połowy działki obraziła......... trzeba ją jakoś zasoczyć i pewniakiem postawić przed faktem dokonanym
     
     

    Aparatu zapomniałem więc......nie mam dowodów,że coś dziś zrobiłem na działce
  16. stukpuk
    Dziś po małych zakupach w hurtowni udałem się na budowę.
     

    Skończyłem podejścia kanalizacyjnie, a potem zabrałem się za szlifowanie tych nieszczęsnych jętek zakupiłem ścierne tarczne na szlifierkę kątową i po.................po paru minutach tylko oczy mi było widać robota po prostu paliła mi się w rękach , ale wkońcu opanowąłem technikę i dobrałem odpowiednią granulację papieru ściernego .
     

    Niestety tarcze szybko się skończyły Musowo czekać na kolejny dzień wolny.
     

    I czas pomyśleć nad posadzeniem jakiś drzewek owocowych
  17. stukpuk
    No, wkońcu udało się znaleść dzień wolny!!!!
     

    Po załatwieniu większości ważnych spraw udałem się do hurtowni po małe zakupy, a potem na budowę.
     

    Dziś w planach było przyklejenie siatki na łączeniu płyt żerańskich. Z braku odezwu w dziale "wymiana doświadczeń" na własnym domu przetestuje czy to coś pomoże na przyszłe możliwe pęknięcia Jedno wiem napewno, napewno nie zaszkodzi .
     

    Myślałem,że mi to szybciej pójdzie i na koniec pomieżyłem rurki do kanalizy.
     

    Może jutro uda się również wyskoczyć na budowę i coś pogrzebać.
     

    Grzybów nie ma Same muchomory profesorek mi zostawił
     

    Po drodze zatrzymałem się przy hydrancie kończącym naszą ukochaną sieć wodną i ...................dalej cieknie
     

    http://img202.imageshack.us/img202/2163/pict0003a.jpg
     


    Jutro pogrzebię trochę przy kanalizie w łazience i do akwarium ,potem chyba zacznę szlifowanie tych jętek, bo na amen o nich zapomniałem
  18. stukpuk
    Kurcze dalej się nic nie dzieje
     

    Wpadliśmy dziś z ojcem po robocie na budowę (czy się coś czasem nie zawaliło, lub nie zamokło?) wszystko ok.
     

    Sieć wodna profesorka przecieka ,a przymrozki tuż, tuż.......
     

    Trzeba wkońcu znaleść dzień wolny i trochę pobuszować przy domku.
     

    Trawy już nie skoszę bo już prawie po rynny sięga
     

    W tym roku grzybów nie będzie gadaliśmy z profesorkiem to już 40 prawdziwków wytargał na "moim" terenie
  19. stukpuk
    Nawet nikt nie zauważył, że nic dawno nie pisałem...........
     

    Ile to już czasu?
     

    Ale zakochani czasu nie liczą
     

    Z braku funduszy nic ciekawego się nie dzieje. Działka zarosła, ale w tym roku już chyba nie dam rady jej skosić szczaw "przerósł" Normalnie masakra
     

    Dziś wyskoczyłem z kontrolną wizytą oraz nakarmić futerały. Momieżyłem rury do skończenia kanalizacji oraz ile potrzeba siatki do zalepienia łączeń płyt żerańskich.
     

    Chcemy nakleić paski siatki do ociepleć na klej elastyczny, może tak szybko nie pojawią się rysy na łączeniach? Przerabiał ktoś może taki temat? Albo znacie jakiś inny sposób na zabespieczenie tych łączeń?
     

    I najważniejsza wiadomość Profesorek pociągnął sobie wodę A miał się odezwać wcześniej co i jak? Bo była koncepcja aby to zrobić w czwórkę? I wyszedłem na idiotę bo się tylko nabiegałem,najeździłem nadzwoniłem za wycenami a tu zoonk!!!
     

    Najśmieszniejsze,że tylko ja posiadam projekt na tą naszą sieć wodną?
     

    Ciekawe jak on to zrobił? I jaką dał rurę? I jego przyłącze kończy się hydrantem (innym niż w projekcie )
     

    Ciekawe czy teraz nie będzie robił problemów z przedłużeniem tej sieci?
     
     

    Człowiek się tylko wkurw..............
  20. stukpuk
    Witam.
     

    Na budowie narazie nic nowego, po niedzieli chyba podjadę coś pogrzebać.......ale narazie urlop pod znakiem maratonu wędkarskiego...........
     
     

    A oto moja nowa "zabawka"
     

    http://img149.imageshack.us/img149/6613/pict0002q.jpg


    Z plecionką
     

    Udało się uciułać na boku (poza zgodą i wiedzą żony)na kowrotek
     

    Jutro będzie testowany, natomiast plecionke dostałem od żony na rocznicę ślubu.(ale okazało się,że nie wydała swojej skitranej w bieliźnie kasy tylko wygrała w totka 4!!i za tą wygraną stówę mi kupiła, a ja tutaj na żonę nażekam )
     

    mam nadzieję ,że chociaż na kolację coś złapię
     
     
     

    TRZYMAJTA KCIUKI!!!!!!!!!!!
     
     

    ps.Moja gorsza połowa się śmieje że jest jak żona marynarza ,ciągle bym po Bałtyku za dorszami pływał!
  21. stukpuk
    Coś długo nic nie pisałem
     

    A bo za bardzo nie ma o czym.
     

    Wpadłem kontrolnie wczoraj na budowę:chasty ładnie wypaliło po opryskach tylko teraz widać które miejsca ominołem i trzeba "strzelić małą poprawkę" profesorek dzwonił dziś w sprawie wody (ja już mam dość użerania się z ludźmi, załatwiania, jeżdzenia , dzwonienia!!! )ma sam ponegocjować z właścicielką pierwszej działki.
     

    Brak funduszy na dalszą budowę
  22. stukpuk
    Na budowie cisza więc postanowiłem spełnić marzenie i wyruszyłem z ojcem na bałtyckie dorsze Lepiej żeby żona nie wiedziała ile to kosztowało
     
     

    Wrażenia bezcenne.
     

    http://img444.imageshack.us/img444/5083/pict0027l.jpg


    Nawet belonka się trafiła...........tylko te zielone ości
     

    http://img444.imageshack.us/img444/305/pict0024m.jpg


    Najlepsza sztuka oczywiście dla............teściowej
     

    http://img258.imageshack.us/img258/3795/pict0042g.jpg
     
     


    To jest życie............
  23. stukpuk
    Nie samym sexem i budową człowiek żyje..... czasem trzeba odpocząć od żony (czyt.zmarznąć i zmoknąć) na rybach
     

    http://img23.imageshack.us/img23/8224/pict0003lwd.jpg


    dziś kolejny karp przegrał,oby tak dalej!!!
     
     

    Narazie jest 4:1 dla mnie
     
     
     

    Ze spraw budowlanych:znowu muszę zabrać się za koszenie ,pomyśleć co zrobić z tą cholerną wodą i zobaczyć jak wyszło moje pierwsze pryskanie Roundapem
×
×
  • Dodaj nową pozycję...