
cisza1
Użytkownicy-
Liczba zawartości
373 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez cisza1
-
wiec jak to jest... jak czesto mozna trafic wedlug Was na naprawde potencjalnego idealnego partnera? moim zdaniem raz na 6-8 lat, a skoro tak... jaka dalibyscie rade innym bedacym juz w zwiazkach, ktorzy na takiego trafia? dla uproszczenia teze pt. udany zwiazek sam sie obroni uznajmy z gory jako prawdziwa.
-
komentarz do tego konkretnego watku zastanawima mnie pare rzeczy, ale najwazniejsza z nich to ta dlaczego facet meczyl sie z tak bardzo z Toba przez 11 lat a Ty tego nie zauwazylas? Co go tak bardzo wkurzylo zeby zrobic Ci taki ladny prezent imieninowy? Wyglada na to ze jego decyzja byla starannie zaplanowana/albo impreza byla za ostra facet dokladnie mowi co czego mu brakuje, w czym jest problem. chociaz... z pozniejszych informacji podajesz ze sie zakochal a mnie sie wydaje ze to duzo wiecej wiec mamy pewna niescislosc... zrobil to... powiedzial czego mu brakuje... pytanie powstaje raczej dlaczego nie chce odpowiedziec na pytanie ktore zadalas/badz nie zadalas, bo wlasciwie ono tu nie padlo... wiec do konca nie wiadomo o co chodzi. To zle jezeli tak to jest podsumowujac wszystko jak to opisalas wg mnie dalsze czekanie po 4 miesiacach to strata czasu. trzeba dzialac zdecydowanie i efektywnie.
-
komentarz do kolejnego watku z cyklu... to chyba EPIDEMIA... ale dla odmiany na to sie nie umiera
-
kupcie mu przycisk do papieru... taki gustowny... z kosci sloniowej... albo kamienno drewniany... napewno tani nie jest... tylko upewnijcie sie jakiego koloru ma meble w biblioteczce zeby trafic w tonacji....
-
Wzajemna niechec miedzy miastami w PL.
cisza1 odpowiedział TOMI1975 → na topic → Dział Porad życiowych
a byles kiedys w Sielpi? To taka mala wiocha z jeziorkiem wrod lasow niedaleko Kielc... kazdego lata przyjezdzaja tam warszawiacy, lodzianie, krakowianie, radomianie, kielecczanie i pewnie kilka innych grup innego zaszeregowania geograficznego. Jezdze tam od ponad 30 lat i jak pamiecia siegam nie pamietam aby doszlo do jakis ekscesow na tle 'miastowym'... jezeli sa rzeczy ktore w innych miastach dzialaja lepiej... to i dobrze... bo pokazac warto ze skoro tam cos dziala to i u nas dzialac tak moze -
Wzajemna niechec miedzy miastami w PL.
cisza1 odpowiedział TOMI1975 → na topic → Dział Porad życiowych
to sie nazywa maciwodzstwo osoboscie bylem jakis czas w klubie warszawkim, krakowskim, teraz to... sam juz nie wiem jakim... -
hm... no ten kompresorek samochodowy to rozumiem ze to taki Twoj sport ektremalny... :D ja chcac ostatnio dobrze odprowadzic wode, pozyczylem taki 120 litrowy... i nadmuchalem do 5atm... woda z rury 32mm na 3m trysnela... malym kompresorkiem tego tak nie zrobisz.
- 750 odpowiedzi
-
- automatycznego
- firmy
-
(i 9 więcej)
Oznaczone tagami:
-
jak doprowadzić dziką działkę do stanu cywilizowanego?
cisza1 odpowiedział kajetana → na topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
to ja proponuje maly handelek ... my Ci pomozemy a Ty wzamian obdarujesz nas zdjeciami z 'naszego' ogrodka -
Torf i wysoka woda gruntowa - poradźcie
cisza1 odpowiedział magdac → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
kurde, nadpisalem sam swojego posta... niewazne... zdazyles przeczytac -
Torf i wysoka woda gruntowa - poradźcie
cisza1 odpowiedział magdac → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
tak do konca to nie wiem czy te auta mialy poo 10m3, nie mierzylem przeciez... nie wiem ile tez na nie ladowano... ale cena byla 200 za auto. to byly takie typowe auta budowlane - nie stary tylko wieksze. nawet niewiedzialem ze ich tyle moze wejsc! nasz pech byl taki ze nasz dzialka byla najnizej polozona w okolicy. 30 cm weszlo zeby ja dorownac do '0' a 50cm po to zeby obsypac tak jak nalezy fundament. -
Torf i wysoka woda gruntowa - poradźcie
cisza1 odpowiedział magdac → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
powiem tak... u nas poziom wod gruntowych = -0.30! nie bede zniechecal ale przekichana sprawa... bo w tym wypadku chcac dobrze zrobic znaczy niestety drogo. po pierwsze... raczej nalezy zapomniec o piwnicy... chyba ze ma sie duzo pieniedzy i wiary w niezniszczalne materialy. po drugie raczej nalezaloby podniesc budynek a co za tym idzie przynajmniej czesc terenu wokolo. po trzecie... jak ktos lubi plasko... to go czeka spory wydatek na piaseczek/ziemie. my podnosilismy 15a o jakies 0.50cm... oj troche kosztowalo. konkluzja... wszystko sie da -
Jak to jest z tymi odległościami od granicy ?
cisza1 odpowiedział Brok → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
zgodnie z prawem obowiazujacym w 2000 roku czyli wtedy kiedy my dostalismy prawomocne pozwolenie ne budowe, nasz dom stojacy na jednej dzialce oddalony byl od granicy z druga nasza dzialka o mniej niz przepisowa adleglosc... skoro jestez wlascicielem obu nie nie powinno byc problemu. uzedasy poczatkowo chcialy mi nazucic sluzebnosc na jednej z dzialek ale sie wytlumaczylem ze w chwili obecnej jest to bezsensu. co znaczy kretynizm bezmyslnych uzednikow - choc przyznaje ze zdazaja sie i madre i uczciwe (!!) okazy. -
Gdzie kupic tanio KORE i TORF?
cisza1 odpowiedział cisza1 → na topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
maly update.... kora w TESCO -
Gdzie kupic tanio KORE i TORF?
cisza1 odpowiedział cisza1 → na topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
i znow podciagam temat... chcialbym kupic JUZ i DUUUZO... jakis cynk moze... slyszalem dzis ze gdzies w Krakowie jest 160l za 16pln -
podciagam temat... jakies sukcesy minionego lata... jakies plany na 2007 sezon tuz tuz...
- 750 odpowiedzi
-
- automatycznego
- firmy
-
(i 9 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Pytanie do wszystkich 'obciazonych' sluzebnoscia
cisza1 odpowiedział cisza1 → na topic → Prawo i finanse
otoz to wlasnie... na sile nikogo sie nie da uszczesliwic... ani ja tez nie zamierzam... dopiero teraz zaczynam negocjowac mam juz dosc patrzenia jak wszyscy na okolo daja sobie skakac po grzbiecie... a poniewaz kwestia zekomo 'drazliwa' - czyli budowa dobiegla formalnie konca - wlasnie zabieram sie za 'porzadkowanie' okolicy. jest jedna rzecz ktora dziala na mnie jak plachta na byka - wymuszanie na kims korzysci cudzym kosztem - to taka wrodzona alergia (bo to ze mi grozono rozbiciem auta... z uwagi na rocznik nawet mnie rozbawilo ) proste: chcemy droge... OK, ale budujemy razem... nie chcemy sie dokladac... ja buduje ale twoi goscie beda chodzili na piechotke (jemu niestety nie moge zabronic wjechac ) nie utzymujemy drogi: OK, ja ja bede utrzymywal, ale 50% realnych udokumentowanych kosztow trzeba bedzie zasadzic, lub zaplacic za nadzor bo nie zamierzam placic za cos teoretycznie chcemy uzywac wiecej niz zasadzone 3m?: ok... to trzba zaplacic odszkodowanie i poniesc koszty przesuniecie okrodzenia nie mamy umowy z MPO i wyzucamy popiol na droge... coz... trzeba bedzie placic kary za zanieczyszczanie srodowiska i wywiesc wysypane smieci mam placic wyzsze podatki i OC bo sasiad chce dojechac do domu? niech on placi... to jego kozysc... poza tym... moja sluzebnosc nie ma charakteru bezplatnej... i szczerze mowiac... powoli zaczynam sie przekonywac do skorzystania z tej niewatpliwie ciekawej furtki... jezeli mam cos co sasiad chce... czekam na propozycje... lista zyczen pewnie bylaby dluga... kwota za nimi plynaca - zadna! czy moje oczekiwania sa zbyt wygorowane? tak midzy nami forumowiczami bedac na jego miejscu staralbym sie byc moim najleprzym sasiadem... a tu masz babo taki placek! -
Pytanie do wszystkich 'obciazonych' sluzebnoscia
cisza1 odpowiedział cisza1 → na topic → Prawo i finanse
zeby to takie proste bylo.... tu chyba masz racje... w kazdym razie dzieki za trop ... natomiast problem jaki ja widze to to ze to sie stalo na moim terenie... nie gminy... -
Pytanie do wszystkich 'obciazonych' sluzebnoscia
cisza1 odpowiedział cisza1 → na topic → Prawo i finanse
Ty zakladasz dobra wole stron... u mnie sprawa niby prosta bo ze sluzebnosci kozystam tylko ja i sasiad za mna, ale o ile ja chce inwestowac w droge to on nie zabardzo... poniewaz sluzebnosc biegnie przez dzialke mojego tescia i nasza, pewnie wkoncu wyegzekwujemy to co nam nalezne, ale nie ukrywam ze wolalbym to osiagnac bez inwestowania kolejnych kilku tysiecy zlotych w system kontroli dostepu i monitoringu... jakies pomysly na to? jak w praktyce wyglada ta solidarnosc... przychodzi faktura i co... zrzuta? a jak ktos nie zaplaci? ps. czas na dyskusje skonczyl sie z chwila jawnego niszczenia remontowanego przez nas ogrodzenia -
brzmi glupio ale problem niewatpliwie istnieje i jest realny. w czym rzecz... zalozmy nastepujacy przypadek: mamy dzialka A przez ktora biegnie sluzebnosc 3m pasem na dzialke B. wlasciciel dzialki A z przyczyn praktycznych zostal zmuszony do odgrodzenia sie od 'upierdliwej' 3m czesci, ktora jest urzytkowana przez wlasciciela dzialki B, wciaz pozostajac jej wlascicielem. Pytanie jest nastepujace: Co w wypadku gdy komus z jakiejkolwiek przyczyn cos sie stanie podczas przechodzenia sluzebnoscia, np poslizgnie na lodzie lub skorce od banana i zlamie noge? Albo co gdy bezpanskie psy pogryza walsnie w tym miejscu kogos? Kto za to odpowiada? Napewno jest wiele podobnych sytuacji. Jak prawnie rozwiazaliscie ten problem? Zastanawiam sie w tym momencie nad ograniczeniem ruchu na mojej drodze TYLKO do tego ktory wynika z prawa sluzebnosci wraz z mozliwoscia wykazania kto/kiedy/kogo wpuscil.
-
co by nie mowic, najwazniejsze jest to czego szelma chce... w dluzszej perspektywie...
-
to jaknajbardziej wymiana doświadczeń budowlanych. gdziezbym tam smial zasmiecac toc to ja miedzy innymi w trosce o ochrone srodowiska chce zaintalowac a technicznie sprawe ujmujac to nic innego tylko bardziej zaawansowany sterownik bram wjazdowej i wyjazdowej na moja dzialke (sluzebnosc).
-
Jak najlepiej kupić kocioł viessmana?
cisza1 odpowiedział Lookita → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
taaa... takie tendencyjne pytenie, nie? dlaczego akurat kociol viessmana, a nie poporstu dobry kosiol? wlasciwie tak tylko pytam... sam mam vitodensa200 i nie wiem czy jest lepszy od innych, ale napewno spelnil kladzione w nim oczekiwania. uzywam go juz chyba 2 albo 3 lata. pamietam ze jak wybieralem to kierowalem sie rowniez danymi o awaryjnosci. poporstu nie chcialem sie pierniczyc z ciagle psujacym sie kotlem. ten ktory mam jest powieszony w szafie, nie widac go, nie slychac, nie psuje sie i pali tyle ile poczatkowo zakladalem. jak nie szukasz czegos wiecej to taki kociol jak moj powinien Ci pasowac. dom mam 160m2 (630m3 kubatury) i podlogowke i grzejniki na pietrze. instalatora przeswietlilem na 10 strone ale sie firma sprawdzila... dobry instalator jest najwazniejszy -
no coz... budowa sie skonczyla... zaczyna sie edukacja
-
taa... moj sasiad wysypuje na droge.... MOJA!!! chcecie zobaczyc mam pare filmow PS. Jezeli czasem ktos z ochrony srodowiska przypadkiem wpadnie na ten post... sluze adresem