
Evita
Użytkownicy-
Liczba zawartości
153 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez Evita
-
Prawdziwie radosnych Świąt Bożego Narodzenia, ciepła rodzinnego i w grzejnikach, szczęścia zbudowanego na mocnych fundamentach, pokoju w sercu i w nowym domu (nie jednego) życzą Evita i Michcio
-
Wracając - tylko na chwilkę - do pana z WOiS, ja mu nie życzę bankructwa, ale odrobiny kultury, wyczucia, życzliwości, nie wiem jak to nazwać, ale tego czegoś, co sprawi, że chętnie będziemy przyjeżdzać do salonu WOiS, a nie omijać go szerokim łukiem. Jeśli chodzi o szkoły w Świdrze, moja córka jest uczennicą Społecznej Szkoły nr 96, z której jesteśmy bardzo zadowoleni.
-
Wracając - tylko na chwilkę - do pana z WOiS, ja mu nie życzę bankructwa, ale odrobiny kultury, wyczucia, życzliwości, nie wiem jak to nazwać, ale tego czegoś, co sprawi, że chętnie będziemy przyjeżdzać do salonu WOiS, a nie omijać go szerokim łukiem. Jeśli chodzi o szkoły w Świdrze, moja córka jest uczennicą Społecznej Szkoły nr 96, z której jesteśmy bardzo zadowoleni.
- 3 965 odpowiedzi
-
Bardzo dziękuję za zainteresowanie moim wątkiem. Chciałabym móc pochwalić się wnętrzami, ale obecnie nasz dom w środku wygląda jak po przejściu Hunów, więc ... może jeszcze się wstrzymam. Trwają prace wykończeniowe i ku mojemu zdziwieniu dawne pomysły na urządzenie naszego domu, które miałam - jak się wydawało - dokładnie przemyślane zostały zupełnie "przewrócone do góry nogami". To znaczy, że to co podobało mi się przez całą epokę poprzedzającą budowę, teraz budzi powątpiewanie i mój zmęczony umysł dryfuje w całkiem innym kierunku. Być może niedlugo zwrócę się w odpowiednim wątku o porady wnętrzarskie, bo im dluzej nad tym myślę, tym mam mniejszą jasność co do efektu koncowego.
-
Pontypendy, cieszę się, że nasze zdjęcia do czegoś Ci się przydały. Namiar na wykonawców prześlę wieczorem na priva (muszę go odgrzebać). Rodzaj drewna i sposob wykonania elewacji opisałam skrotowo kawałek wyżej. Dachówka na dachu ma kolor grafitowy i byłaby ozdobą tego domu, gdyby nie fakt, że prawie w ogóle jej nie widać (chyba, że z pewnego dystansu). Pozdrawiam i życzę pięknej drewnianej elewacji.
-
Niestety, ja również miałam niemiłe wrazenia w sklepie WOiS (przy Wale Miedzeszyńskim). Slogan reklamowy tej firmy brmi: "Eleganckie łazienki", wiec na moje pytanie o 6 m2 białej matowej terakoty z Tubądzina, pan powiedzial, ze TU się sprzedaje produkty z wyzszej półki i 6 m2 terakoty z Tubadzina to mu się nawet nie oplaca sprowadzić pod zamówienie. No cóż, sklep świeci pustkami, a pan wytrwale czeka na lepszych, bardziej opłacalnych klientów ...
-
Niestety, ja również miałam niemiłe wrazenia w sklepie WOiS (przy Wale Miedzeszyńskim). Slogan reklamowy tej firmy brmi: "Eleganckie łazienki", wiec na moje pytanie o 6 m2 białej matowej terakoty z Tubądzina, pan powiedzial, ze TU się sprzedaje produkty z wyzszej półki i 6 m2 terakoty z Tubadzina to mu się nawet nie oplaca sprowadzić pod zamówienie. No cóż, sklep świeci pustkami, a pan wytrwale czeka na lepszych, bardziej opłacalnych klientów ...
- 3 965 odpowiedzi
-
Maluszku, modrzew zamawiał wykonawca - sam go kupił, wysuszył i zaimpregnował. Z materiału jesteśmy bardzo zadowoleni, a namiar na pana stolarza miałam od mojej siostry (Anula) u której robił podlogi i schody i wyszły bardzo ładnie. MacKacha, polożenie drewna na elewacji było tak pomyślane w projekcie, a szczegoły jeszcze ustalaliśmy na bieżąco z naszym architektem. Pozdrawiam.
-
Maluszku, wysyłam namiary na adres Twojej poczty. Niestety, nie mam zdjęć z etapu wykonywania elewacji, przykro mi.
-
Na razie w domu mam jeszcze takie zdjęcie, gdzie widać z bliska kawalek elewacji. To było montowane w postaci takich gotowych elementów (trochę tak jak płot): z tyłu dwie listwy poprzeczne i na nie zaimpregnowane wcześniej dechy z kilku milimetrowym odstępem. Potem taki kawalek przykręcało się do stelaża na elewacji. Całość (tzn. modrzew, listwy, impregnacja, robocizna, transport) kosztowała około 8 tys. Postaram się pstryknąć dokładniejsze zdjęcie. Pozdrawiam i dziękuję za odwiedzenie naszego wątku! http://img234.imageshack.us/img234/3681/p10306034jo.th.jpg
-
Modrzew to jak sie dowiedzieliśmy typowe drewno elewacyjne. Takie własnie są w wiekszości elewacje starych ok. 100 letnich domów. Deska oczywiście równomiernie ciemnieje, na zewnątrz szybciej, ale daje się mechanicznie doczyszczać. Czytalismy że jest to jeden z najtrwalszych (twardych) gatunków który mozna poddać pierwszej konserwacji nawet 8 lat od położenia. Zaimpregnowanie zatem desek na które w zasadzie nie pada i tak jest na wyrost. Był to bodajże drewnochron ale naszym zdaniem nie wpływa na odcień - deska jest czerwonawa jak to modrzew. Drewno pozyskane było poprzedniej zimy i wysuszone do wilgotności drewna pozostającego na zewnątrz - jesli dobrze pamietamy to około 10%. Istotna jest technika położenia - pomiędzy deskami o prostrych krawędziach są 4 mm szpary a za nimi powietrze, zatem nawet gdy zmoknie to wyschnie. Powinno to sprzyjać trwałości elewacji.
-
Dziękuję Wam za miłe słowa. Drewano na elewacji to modrzew. Został zaimpregnowany przez panów stolarzy jakimś bezbarwnym impregnatem. Chcielibyśmy jak najdłuzej nie barwić drewna, tylko zachować jego naturalny kolor. Przyznam się, że na poczatku musiałam się trochę oswoić z jego jasnym odcieniem - wyobraziłam go sobie jako ciemniejsze. Nasz stolarz twierdzi jednak, że drewno stopniowo sciemnieje. Zobaczymy, a w razie potrzeby pomalować się zawsze zdąży. Okropnie denerwuje mnie jednak szpetna skrzynka na gaz. Niestety wybór kolorów był bardzo ubogi. Chciałabym ją pomalować na kolor elewacji, by maksymalnie wtopiła się w tło. Czy możecie polecić jakieś preparaty?
-
Zdjęcia powinny dać sie powiększyć przez kliknięcie na nie. Przynajmniej tak to wygląda na moim monitorze. Budowaliśmy wedlug projektu indywidualnego i była to chyba jedyna budowlana ekstrawagancja. Pozostałe wydatki ściśle według budżetu, który jest napięty. Zresztą, jak widać dom jest tani w budowie - taka współczesna wersja stodoły. Ale ja tam lubię stodoły Kolor elewacji wybierałam sama - mojemu mężowi było dokladnie wszystko jedno
-
Miło nam, że dom się podoba. Wewnątrz jeszcze nie nadaje się do pokazywania. Bałagan wokoł domu powstrzymał mnie od wstawienia zdjęć tyłu budynku. Powierzchnia naszego domu to około 220 m, w tym duży dwustanowiskowy garaż. Dom powstaje od kwietnia tego roku, przy dużym wkładzie pracy mojego męża (zwłaszcza logistycznej, ale także fizycznej). Poczatkowo zamierzamy zasiedlić parter budynku, który na razie zaspokoi nasze potrzeby metrażowe. Pozdrawiam!
-
Już raz próbowałam zamiescić zdjęcia, ale gdzieś mi znikły . Zatem jeszcze raz zapraszam do odwiedzenia naszego domu. Oprócz domu, na zdjęciach dokumentacja "placu boju", czyli resztki bałaganu budowlanego. Jeszcze duuuuużo roboty, tak przynajmniej mówią "fachowcy". Jak dla mnie to juz prawie mozna mieszkać. http://img124.imageshack.us/img124/5633/p10305977oi.th.jpg http://img124.imageshack.us/img124/4995/p10306002el.th.jpg http://img124.imageshack.us/img124/2269/p10306037wk.th.jpg http://img124.imageshack.us/img124/1543/p10306046eh.th.jpg http://img124.imageshack.us/img124/328/p10306056ci.th.jpg
-
Podziwiam Was dziewczyny, że budujecie wasze domy bez lub z niewielką pomocą waszych facetów. Twarde z Was sztuki. Ja mam dosć komfortowy układ - budujemy razem, ale to mąż jest od spraw zasadniczych (konstrukcja, materiały, itp.), a ja od spraw estetycznych. Mój mąż pasjonował się technologią wykonania stropu, ale kompletnie nie interesował go kolor elewacji. Ja to mam w życiu szczęście! Na mnie natomiast spoczywała cała papierologia - i to już jest mniej fajne. Ciekawa jestem czy przy okazji zauważyłyście ciekawe zjawisko w czasie rozmów z fachowcami. Pan Henio czy Stasio nie zawsze traktuje poważnie ustalenia z inwestorką, czasami rozmawiamy o czymś, a i tak w opinii pana fachowca najważniejsze jest to co ostatecznie powie mąż. Nie mówiac juz o tym, że niektorzy fachmani traktują kobiety jak kompletne kretynki, które i tak nie zrozumieją, więc po co się wysilać. Albo takie teksty: "Ależ tu jest jeszcze roboty!" - uwielbiam to, działa na mnie bardzo motywująco - w przeciweństwie do intencji mówiacego.
-
Klub budujących kobiet
Evita odpowiedział zuzawmaju → na topic → KLUB BUDUJĄCYCH KOBIET KLUB BUDUJĄCYCH KOBIET Topics
Podziwiam Was dziewczyny, że budujecie wasze domy bez lub z niewielką pomocą waszych facetów. Twarde z Was sztuki. Ja mam dosć komfortowy układ - budujemy razem, ale to mąż jest od spraw zasadniczych (konstrukcja, materiały, itp.), a ja od spraw estetycznych. Mój mąż pasjonował się technologią wykonania stropu, ale kompletnie nie interesował go kolor elewacji. Ja to mam w życiu szczęście! Na mnie natomiast spoczywała cała papierologia - i to już jest mniej fajne. Ciekawa jestem czy przy okazji zauważyłyście ciekawe zjawisko w czasie rozmów z fachowcami. Pan Henio czy Stasio nie zawsze traktuje poważnie ustalenia z inwestorką, czasami rozmawiamy o czymś, a i tak w opinii pana fachowca najważniejsze jest to co ostatecznie powie mąż. Nie mówiac juz o tym, że niektorzy fachmani traktują kobiety jak kompletne kretynki, które i tak nie zrozumieją, więc po co się wysilać. Albo takie teksty: "Ależ tu jest jeszcze roboty!" - uwielbiam to, działa na mnie bardzo motywująco - w przeciweństwie do intencji mówiacego. -
Dzien dobry Grupo, Ja, podobnie jak Emil, poszukuję stolarza, który wykonałby drzwi wewnętrzne według mojego wlasnego widzimisię tak, by efekt był taki jak chcę ja, a nie stolarz. Czy znacie kogoś takiego?
- 3 965 odpowiedzi
-
Dzien dobry Grupo, Ja, podobnie jak Emil, poszukuję stolarza, który wykonałby drzwi wewnętrzne według mojego wlasnego widzimisię tak, by efekt był taki jak chcę ja, a nie stolarz. Czy znacie kogoś takiego?
-
Hej, nie mam co prawda kotla na olej, ale taki kocioł użytkują od dwóch lat moi bliscy znajomi. Fakty są takie, ze kiedy wybierali ten typ ogrzewania cena oleju była przystępna, a w ciagu dwóch ostatnich lat znacznie wzrosła, więc dzisiaj ogrzewanie olejem nie jest tanim ogrzewaniem. Znajomi zainwestowali więc w kominek z DGP, aby obniżyć rachunki za ogrzewanie. Znaczenie ma też fakt, że aby uzytkować kotłownie z olejem musisz przewidzieć w domu miejsce na zbiorniki, a nie są to małe naczynia, widziałam w naturze. Po trzecie, ale to już subiektywne, mnie przeraża taka ilość paliwa pod jednym dachem z moimi dziećmi (wyobrażam sobie, ze jedna zapałka i ...). Mieszkałam kiedyś przez dwa tygodnie w domu ogrzewanym olejem i jeszcze jedna rzecz mi sie nasuwa jako argument, choć może nie najistotniejszy: należało by przewidzieć jakiś "łącznik" pomiędzy częścią mieszkalną domu a kotłownią, bo po każdym otwarciu drzwi zapach oleju przenika "na pokoje". Ja nie mam gazu ziemnego i zdecydowałam się na ogrzewanie gazem plynnym. W tym zakresie przegryzłam się przez kilka firm na rynku i mogę podzielić się swoimi przemyśleniami. Podobno gaz ze zbiornika jest bardziej kaloryczny niż gaz ziemny (choć ja bym wolała z gazociagu, ale nie mam wyboru). Co do cen - niestety, wszystko kosztuje, ale moze pomyśl o jakiejś wersji łączonej z kominkiem?
-
Poradźcie proszę, bo jestem bliska obłędu. Chodzi o wklad. Potrzebuję taki z szybą z przodu i z lewej strony, żeliwny. Pierwszym wyborem był Blanzek 71 CL - niestety, po lekturze Forum okazało się, ze są do niego zastrzeżenia (za szybko zżera drewno) - szkoda, bo podoba mi się i cena przystępna (< 4 tys.) Potem zastanawiałam się nad kasetą Supra. Bardzo ładny wygląd, ale moj instalator od kominka, powiedział że zdecydowanie odradza kasety (dlaczego?) teraz myślę nad Fonte Flamme Specialvision. Takim jak tu:, ale cena mnie trochę mrozi. http://www.e-kominki.pl/uploads/obrazki/specialvision_bok.jpg Czy naprawdę nie można kupić nic w przyzwoitej cenie (około 4 tys), w przyzwoitym standardzie i z boczną szybą? Od paru dni kominki już nawet śnią mi się po nocach.
- 1 987 odpowiedzi
-
- 2000-2200
- 2175?
-
(i 46 więcej)
Oznaczone tagami:
- 2000-2200
- 2175?
- 45/101?
- 50m2.
- 5161
- alternatywa
- brunner
- dgp
- dobry
- domu?
- dovre
- dragon
- hajduk
- jaki
- jotul
- kobok
- komina
- kominek
- kominek akumulacyjny
- kominek piec ogrzewanie domu kominkiem
- kominek zakup
- kominkowy
- który
- lepszy.
- mędrcy
- mieszkania
- narozny
- niewielkiego
- odzysk ciepła
- ogrzania
- pomoc
- pomocy
- problem
- salonu
- sparke
- spartherm
- spartherm?
- tani
- tylko
- volcano
- wkład
- wkład kominkowy heta panorama
- wkład???????
- wkładu
- wyborem
- wybrać
- wybrać:
- wybrać?
-
Tak sobie przeglądam forum szukając informacji o kominkach i natknęłam się na ten wątek, bo z firmą Kperfam miałam dokladnie takie same doświadczenia. Nawet cena była identyczna - 16 tys. Przedstawiciel firmy zadzwonil, żeby mnie poinformować o tej kwocie, ale na moją uprzejmą prośbę, by podala mi za co mam zaplacić aż tyle, usłyszałam, że (cyt.) "nie ma potrzeby informowania mnie ". Zazwyczaj po wizji lokalnej otrzymuję ofertę na piśmie - ile mam zaplacić i za co. Przedstawiciel firmy życzył sobie, byśmy najpierw podpisali umowę, a potem dowiedzieli sie za co mamy placić. Myslalam, ze spadnę z krzesla!. Dodam tylko, że usłyszałam jeszcze, że firma Koperfam nie przyjechała do mnie na budowę dla przyjemności, a przedstawiciel firmy nie kryl irytacji, że śmiem nie podpisać tak fantastycznej umowy. To tyle. Jedyne co mnie wścieka to to, ze gdy przeglądam archiwalne artykuły na temat kominków w różnych pismach wszędzie bije mnie po oczach firma KOPERFAM jako eksperci! Czy naprawdę nie ma innych fachowców?
-
Jakiś czas temu wspominałam gdzieś na forum o molach mącznych, ale nie było odzewu. Tymczasem okazuje sę, ze nie tylko ja mam taki problem. Za każdym razem, gdy znajdę gada popadam w deprechę, że to niby cos ze mną nie tak skoro mam taki inwentarz w żywności. Ale te gady są wyjątkowo przetrwałe. Spróbuję z listkami laurowymi, może się uda? Tylko co z tego, skoro przy najbliższej okazji znowu mogę przynieść taką wkładkę ze sklepu (ja moje zaimportowałam z Geanta wraz z kaszą jęczmienną)...
-
Witaj Yvette, A już myślałam, że mój przypadek jest raczej odosobniony. Cieszę się, że udało Ci się uzyskać tak dobry efekt. Nie rozumiem tylko co masz na myśli pisząc, że meble zostały "niestety zabejcowane przed lakierowaniem"? Sądziłam, że bejcę zawsze nakłada się na "żywe drewno", czyż nie? PS. Szkoda, że nie mamy tu żadnych zdjęć typu metamorfozy (przed i po).
-
Dla mnie lakierobejce to też enigma. Żałuję tylko, że w Ikei mają tylko 4 kolory bejc, ale może pomieszam je trochę - myślałam na przykład o rozjaśnieniu niebieskiego białym i zaeksperymentowaniu z takim jasno-niebieskim na jakiejś desce na próbę. Zobaczymy ...