Z opisu Mike poza grubością ścianki nie wynika jakie zmiany były dokonane w mieszkaniu. Jak znam życie, to ludzie są bardzo pomysłowi. Bardzo popularne ostatnio stała się (w blokach mieszkalnych) zamiana miejscami pokoju i kuchni. Wielkość problemu zależy od tego w którym roku dany budynek był budowany, a konkretnie jaki ma układ kanałów wentylacyjnych. Jeżeli są tam zbiorcze kanały wentylacyjne, to praktycznie prawie zawsze wykonane jest to z naruszeniem przepisów. Co gorsze ze szkodą dla sąsiadów. Albo w nowej kuchni brak jest wentylacji, albo zostaje uszkodzona istniejąca wentylaja zbiorcza, powodując zakłócenia w wymianie powietrza. Natomiast Wydział Architektury i Budownictwa bardzo rzadko, ale odwiedza takie przypadki. Bywa, że sprawdzają, czy nie rozpoczęto robót przed wydaniem decyzji, czy jej uprawomocnieniem. Poza tym tak się składa, że sąsiedzi umią pisać, a adres POWIATOWEGO INSPEKTORA BUDOWLANEGO wcale nie tak trudno znaleźć. Ludzie listy piszą, zwykłe, polecone... Przychodzi komisja i chociaż bardzo często nie chce im się chodzić, nie ma wyjścia i ładuje mandaty. Gorzej jak trafi na takiego inspektora co takie sytuacje uwielbia. Z kolei jeżeli chodzi o zgodę właściciela budynku na przeróbki, to nie ma takiego przepisu aby właściciel (zarządca) budynku był pozbawiony prawa do podejmowania decyzji w takich sprawach. [ Ta Wiadomość była edytowana przez: RAN dnia 2002-06-28 22:37 ]