Iszin

Na łuki to bierzesz normalny naroznik z siatka i nacinasz go co kilka cm i wyginasz. Za te wszystki inne lamane to drogo sobie liczą.

Jezeli nie przemarznąl to smialo.

porady typu : poloz tynk to przykryje pekniecie sa co najmniej smieszne , tak samo jak to z tym ciemnym klejem, albo co ma ilosc kolkow do tego czy sa pekniecia czy nie? przeciez do 6 m nie trzeba kolkowac wg mnie pekniecia mogly wystapic , bo : siatke dano na styk a nie na zakladke minimum 5 cm(regulaminowo 10 cm) , budynek ostro "zapracowal". Kiedys robilem systemem bolixu tzn. plyty styropianowe byly pokryte siatka z klejem, mialy falc i na kolki bylo wolne miejsce(niezatarte klejem) system drogi i strasznie klopotliwy. Plyty byly ciezkie i bardzo nierowne tzn, wklesle lub wypukle. lączenia miedzy plytami robilo sie cos a'la na plytach gipsowych, byla nawet siateczka wypuszczona. plyty te lezaly juz pare lat i klient sie zdecydowal. Musielismy odcianac stare siatki idawac na zakladke nowe ....setki paskow. niestety pojawily sie pekniecia po dwoch latach. Po sprawdzeniu okazalo sie iz siatki byly dane prawidlowo tzn. na zakladke. z perspektywy czasu mysle ze : za grubo bylo kleju na styropianie, bądz za duzo bylo kleju pod styropianem. Sciany nie byly zbyt proste i aby wyjsc z pionem to trzeba bylo nieraz sporo nadkladac. Nalozylismy na te pekniecia nowa warstwe siatki i po pewnym czasie znowu pojawily sie pekniecia. Jakis czas pozniej dowiedzialem sie iz system ten byl strasznym niewypalem i firma ta miala z tego tytulu bardzo duzo problemow. kiedys zrobilismy budynek i mial moze z 30 lat. na jednej ze scian wyszla rysa dokladnie miedzy kondygnacjami. Sciana byla dosc wysoka i bardzo dluga 7x12 , pamietam ze byla zrobiona metodą szalowania i zalewana zuzlem z cementem. pamietam tez iz klient mial stropy drewniane i w tym czasie gdy my robilismy to byly same belki, a po dociepleniu dopiero byly wylewane. dlatego uwazam ze budynek osiadl i stad to pekniecie. Dla niezorientowanych przypominam : siatke daje sie po to aby regulowala naprezenia ( w dzien cieplo a w nocy zimno) i stad brak pękniec. Powinienes polozyc w te pekniete miejsca nowa siatke i zatrzec klejem.

Szeregowki to daremna robota. Pelno okien, zabezpieczania, odcianania kolorow od sasiedniej elewacji. Na takie rzeczy ida kilometry tasm klejacych i setki m2 folii, a na koncu zawsze gdzies cos ktos nie dopatrzyl. Do tego dochodza jeszcze gible, daszki itp itd. A ty sie szczypiesz o 15 m2. Wez sam sobie to zabezpiecz to moze ci opuszczą 60m2 ocieplenia....na sama przygotowke idzie wiecej czasu, przewiezienie rusztowania, zlozenie go, ustawienie, robota idzie szybko, ale przerwy technologiczne, pozniej trzeba specjalnie jechac aby drugi klej polozyc, zagruntowac.....taka ilosc jest dobra dla dwoch emerytów co by sobie pomalutku dzióbali a nie 4-5 ludzi ktorzy beda czekali az ci sciana uschnie. zajmuje sie tylko domkami i nie wydaje mi sie abym mial "ekipe" , duze firmy robia bloki i jak wygladaja to wszyscy widzą wg mnie powinienes ich wziasc aby ci to zrobili raz dwa, bo sie jeszcze rozmyslą. I nie patrz na ta robote z perspektywy 15 metrow.

nie wiem co tj terrabona Powinnas odczekac minimum 6 tygodni, aby moc polozyc na to kolejna wartwę. Tynk mineralny tzn. taki jak stosuje sie do ocieplen? Jezeli tak to powinno sie go polozyc na siatce z klejem aby nie popekal. Tynk krzemianowy mozna klasc bezposrednio na otynkowane powierzchnie. Jest on drozszy od mineralnego i akrylu. Innej możliwości nie wiedzę. Co do okien to : mokra szmatka i najlepiej gorąca woda i mozolne pielegnowanie okien mozna tez uzyc szpachelki owiniętej w szmatke(mokrą) i umiejetnie drapac. powodzenia

lej wodę, materiału nie żałuj !

nie znam takiej firmy. Zuzycie 3 kg na m2 to musi byc tynk o granulacji 3mm, no chyba ze jest to weber terranowa to wtedy przy 1.5mm granulacji masz takie zuzycie Polecam tynk KABE, dobre zuzycie, cena i jakosc. 1kg powinien kosztowac w granicy,( w zaleznosci od intensywnosci koloru) 4-6zl. Przy granulacji 1.5mm , bo taka sie stosuje na 90% budynkow zuzycie masz miedzy 2.1-2.3 kg/m2. Zawsze kupuje sie mniej np. na 80% powierzchni, wtedy zobaczysz ile chlopakom spadlo a ile na scianie Z innych tynkow to jeszcze Lakme i Bolix moge ci polecic( akrylowe) mineralne to atlas, ceresit. Nie wybieraj zbyt intensywnego koloru bo ci go slonko i deszczy wypali i wymyje. Mysle ze po 3-4 latach juz bedzie widac. pozdrawiam

przede wszystkim musi sie schylic i klęczeć roznica jest oczywista. Tynki akrylowe, mineralne, silikatowe itd. nakłada sie metalowa packa i zaciera plastikowa, natomiast tynku mozaikowego sie nie zaciera. Nakladamy na sciane packa metalowa i ściągamy odpowiednia ilość pod odpowiednim kątem tak aby sciana byla jednolita wtedy gdy zaświeci na nią slonko Tynkiem mozaikowym dosc trudno robi sie duze polacie, trzeba sporo doswiadczenia, natomiast takie male cokoliki idą spokojnie i bez emocji Przy tym tynku lepiej miec wieksze zuzycie niz braki na scianie. 38zl za mb to jest kosmiczna cena. 12 -15 zl to ma max, niech nie bedzie taki pazerny

najlepiej na hurtowni budowlanej. austrotherm takie profile produkuje.

pseudonaukowiec chce obalic mit ocieplenia nie zajmuje sie docieplaniem kamienic dlatego mnie jest wszystko jedno czy ocieplisz czy nie i tak tego nie bede robil mysle ze ktos keidys to wymyslil i sprawdzil ,teraz to doszlo do nas( zawsze za murzynami z 20 lat jestesmy) i to robimy.

gotowe elementy sa bardzo drogie. ceny zaczynaja sie od 20 zl mb, takich najprostszych. Ladne i skomplikowane to koszt rzedu 50 zl mb. za taka cene to sobie sam zrobi piekną obramowkę na cale okno. Ja robie wg w/w receptury od lat i jest ok.

ta.. włóż ja do piekarnika na dwie zdrowaśki i wtedy piankuj.

kolega sie juz po porstu zmeczyl tym remontem,a tu jeszcze kilka ton do wniesienia każdy sam musi dźwigać swój krzyż (nie wiem czy to nie cytat)

takie cos? tylko tyle? przeciez to banał musze tylko wiedziec jaka grubosc ma miec gorna krawedz tzn. ile ma wystawac poza sciane i jaka grubosc ma miec dól. Ja bym to zrobil "pelne" czyli bez pustki w srodku tak aby bylo odporne i twarde. przyjmijmy grubosc : gora 3cm, dół 15cm, wysokosc tego bajeru na 150cm. wykonanie :1 kleisz cala plyte gr na 10cm, od spodu kleisz dodatkow 5 cm(wtedy na dole masz 15cm. i powyzej "dziesiatki" kleisz 5 cm. czyli od gory mamy pol plyty 5cm, ponizej 10cm i dodatkow 5 cm do polowy dziesiatki mysle ze zrozumiale po przyklejeniu nastepny etap. wycinasz diwe deski : dl. na 150cm, gora ma 3 cm, dol 15cm szerokosci. to będą twoje prowadnice ktore pokazą ci jak to zestrugac tarką do ocieplen i pilką. nie wiem czy to jest najlepszy sposob. nastepny to moze.... 3 cm styropian mocujesz do podklejonych kawalkow styropianu ktory nadadza mu odpowiedni kąt, a srodek wypelniasz pianką. albo... robisz konstrukcje z plyty osb i na to dajesz kleje tynki itp. powodzenia

teściową

pokaz jak to ma wygladac to ci cos poradze

miękką szczotką drucianą kup sobie w hurtowni budowlanej czyscik do pianki poliuretanowej i po sprawie. chyba z 10 zl to kosztuje

nie rob z siebie sieroty, rękawy do gory i łap sie za worki ,ale macie problemy, wniesc kilkadziesiąt workow. W tym czasie co pisales ten post juz bys wniosl z 5 sztuk, a tak to chcesz pojsc na łatwizne i tracisz czas na gadanie. dziennie po pracy zapakuj z 10 worków do auta i wnieś sobie w ramach treningu. 10 dni i po klopocie. no chyba ze jestes pianistą

dwa kleje daje sie po to, bo nie umiemy tego zrobic za jednym i taka jest prawda. Dajemy drugi klej aby wyrownac powierzchnie. Gdy przyswieci slonce, a dach nie wystaje zbyt duzo poza sciane to wtedy moga ci powychodzic rozne nierownosci, a tak drugi klej to maskuje. jeden klej mozna dac np. gdy masz tynk o grubej granulacji np. 3-4mm Jak dajesz na to jeszcze deski to proponuje ci polozyc jeden klej , tylko troche grubiej i po klopocie

a po co trzy, gdy dwie wystarcza. Zyjemy w takich czasach ze kazdy chce miec wiecej, grubiej , lepiej, cieplej itp skoro jestes wyknowaca docieplen to wiesz ze nie zawsze jest to tak szczelne by nie moglo byc bardziej. Oczywiscie ze pianka to najlepszy wynalazek XX wieku w budownictwie, ale mijankowe klejenie jest jeszcze lepsze Tak sie sklada ze tez zajmuje sie ociepleniami i swoj dom oklelilem mijankow styropianem 2x 5 cm. Na tamten czas 10 cm to bylo tak jak teraz 15cm. Jezeli klient chce mijankowo to nie stanowi to dla mnie wiekszego problemu, natomiast co do kosztow to tak jak pisalem beda one wyzsze o dodatkowa robocizne + material. Prawda jest tez taka ze z takim opisem systemu jeszcze sie nie spotkalem, kto wie moze to taka hybryda ociepleniowa spotkalem sie natomiast z czyms takim jak kabe therm "styropian ktory oddycha" mysle ze jest to cos , cos.. niesamowitego nie wiem kto to wymyslil, ale widac ze ludzie aby sprzedac towar sa zdolni do wszystkiego.

proponuje nosić po dwa wiaderka dla rownowagi

jezeli idziesz juz w takie porownania to, te w/w styropiany sa duzo miększe od styropianu austrotherm. Wg mnie organika to szmelc ktory wypromowal sie dzieki reklamie w czarne kropki. Organika ma grube kulki, zle sie go docina i trudniej wygladza ciete części. Mysle ze kazdy wykonawca zgodzi sie ze mna w tym temacie.

klejenie mijankowo dwoch warstw styropianu jest lepsze od styropianu z frezem, dlatego bo frez i tak czasem trzeba przyciac itp itd. Jest to drozsza wersja ocieplenia niz w przypadku pojedynczego klejenia styropianu.

nie wiemy czym jest ren sufit pokryty, bo jezeli jest tam farba to trzeba by ja z lekka przydrapac i zagruntowac. Klejenie styropianu do sufitu nie ejst problemem, wystarczy robic odpowiednio gesty klej. dobrze by bylo zakolkowac ten styropian dla pewnosci. Polozenie siatki na sufit...dla niewprawnego "fachmana" moze to byc nielada wyczyn ale dla dwoch niewprawnych fachmanow takie zadanie moze byc juz o wiele prostsze proponuje : nalozyc klej na jedno siatke np. 1 m szeroko i do konca krotszego boku. uciac odpowiednio dluga( nie wiem czy chcesz dawac na zakladke jezeli tak to doloz z 15 cm.) 1 fachowiec trzyma siatke(jedna reka) na samym poczatku, w drugiej rece ma pace metalowa, drugi fachowiec napreza ja i ustala dystans( rownolegle do sciany. Dla wrazliwych zakladke mozesz pozniej dolozyc) 1 fachowiec przejezdza ta paca po siatec izatapia ja w kleju i tak do samego konca, a pozniej juz tylko sciagnac dobrze miec rekawiczki i czapke na glowie kleju dac grubiej, aby siatka sie trzymala i nie spadla w czasie doklejania jeje do sufitu. powodzenia

wykonalem kilka elewacji tym styropianem, mysle ze jest bez zarzutu.