Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Saskja

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    668
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Saskja

  1. Saskja

    Oświetlenie - pochwalcie się

    Tam do tej starej cegły to ja bym coś takiego dała (niekoniecznie taką, ale coś w tym stylu): http://lampy-online.pl/opis/392526/massive-416134310.html może takie: http://lampy-online.pl/opis/365647/lampa-massive-374104310.html
  2. Saskja

    szczyty kiczu i kuriozum

    Pierrocik taki śliczny
  3. Saskja

    szczyty kiczu i kuriozum

    Ta pralka to musi być zapasówka. zdejmują ją tylko jak ta nowsza się zepsuje czy jak gosci dużo jest i jedna nie daje rady. A co powiecie na taką gustowną firaneczkę? http://i54.tinypic.com/fns65d.jpg
  4. Czy jesli nawiozę torfu i zrobie sobie wrzosowisko przed domem, i posadzę tam np. kosodrzwinę i jakiś fajny malutki świerk, to wsród tych wrzosów mogę też wsadzić taki wielki cudny czosnek ozdobny, aby mi latem kwitł (wśród tych gatunków wrzosu, które dopiero jesienia robią sie ładne)? Chodzi mi o wymagania glebowe, czy czosnek da radę na kwaśnym torfie.
  5. Saskja

    Oświetlenie - pochwalcie się

    Nie widziałam. Inna sprawa, że ja w ogóle nie wiem, jaka to miałaby byc lampa, aby się nadawała do kuchni. Z tego powodu u mnie w kuchni wciaż straszy zarówka z kabelkiem Kompletnie nie mam pomysłu na lampę kuchenną.
  6. No właśnie z fugami jest tak, że czy dasz jasną, czy ciemną, to i tak w codziennym użytkowaniu będą próbowały stać się szare Tak więc lepiej od razu dać szarą i z tym nie walczyć
  7. Saskja

    Oświetlenie - pochwalcie się

    Dzięki Fajnie że komuś poza mną się podobają Anita, one są kremowe. I zdecydowanie jajo, a nie okrągłe. Kupione w LM za normalne pieniądze.
  8. jaki, a nie możesz tymczasowo (zanim urośnie ten żywopłot docelowy, który doradzi Ci Elfir) zasłonić się takim niby-płotem plecionym, albo kratkowym panelem z Leroy Merlin i na to jakieś powojniki czy coś innego pnącego?
  9. Chodzi mi o autentyczne zalewanie przez zamknięte drzwi, no może nie cała łazienka jest w wodzie, ale powstaje spora kałuża. Taka, że woda dochodzi do futryny drzwi i mimo że zaraz po kąpieli wycieramy, ta futryna już "spuchła" i zdążyła pęknąć przy podłodze - a mieszkamy dopiero od marca. Nauczyliśmy sie kąpać przy niewielkim strumieniu, ale moi synowie czasem jeszcze zalewają. Spadek podłogi niby jest, ale jak widać niewystarczajacy, pewnie też coś nie tak z odpływem, nie wiem. Tak czy inaczej - teraz bym się upierała albo na brodzik, albo na postawienie tych drzwi na choćby niskim murku (tak chciałam na początku, ale mnie chłopy wyśmiały, że się nie znam)
  10. Co do wiatrołapu/sieni/przedsionka czy jakkolwiek go nazwać - ja mam tam podłogówkę, a mimo to przy wejściu z holu zawsze odczuwa się różnicę temperatury. Jak by nie patrzeć, ciepło ucieka nie tylko, gdy otwieramy drzwi, także dlatego, że drzwi to jednak nie ściana. Nie wyobrażam sobie, że mogłoby go nie być. Bardzo przydatne pomieszczenie. Ale gdybym miała budowac jeszcze raz, to wybrałabym drzwi z doświetlami - nie wiem, czy to się tak fachowo nazywa - wiecie, chodzi mi o te szybki po jednej lub obu stronach drzwi. Bo tak jest zasze diabelnie ciemno, mimo że mam drzwi z takim "witrażykiem" i i maca się po ciemku łapą, i ściana oczywiście już brudna wokół pstryczka. No albo jakbym miała kasę, to bym zrobiła takie swiatełko, co się samo zapala, gdy wchodze, i gaśnie, gdy wychodzę. Jeszcze w temacie wątku: nigdy więcej nie zrobiłabym prysznica bez brodzika. Drzwi wnęki prysznicowej zamontowane są na poziomie podlogi i po każdym prysznicu mamy zalaną łazienkę. No i na koniec będę bardzo oryginalna: nigdy więcej jasnych fug na dużych powierzchniach podłogi
  11. Saskja

    Oświetlenie - pochwalcie się

    Aż strach się chwalić takimi "niedizajnerskimi" lampkami, jak moje, ale może ktoś właśnie czegoś takiego potrzebuje i sam o tym nie wie więc odważnie wklejam: takie cuś lekko złociste zakupiłam do jadalni: http://i56.tinypic.com/b7xvo3.jpg A takie w kolorze ecru - do salonu: http://i55.tinypic.com/2uha35v.jpg i kinkieciki: http://i53.tinypic.com/2jd1kht.jpg A razem ma to współgrać z karniszami (tylko proszę nie patrzeć na firanki, docelowo będą rolety rzymskie w kolorze ecru) http://i51.tinypic.com/vkgvp.jpg
  12. Elfir, winobluszcza bym nie chciała, bo on w zimie paskudnie wygląda. Tam pod dębami nie będzie ładnego ogrodzenia, tylko takie panele powlekane na zielono, chciałabym, aby jak najmniej było je widać z domu, a winobluszcz taki "przezroczysty" się robi bez liści. Z tego samego powodu (choć tu mniej przezroczystość, a bardziej brzydotota - nie chciałabym chmielu). Obejrzałam roślinki i podobają mi się suchodrzew tatarski, kalina hordowina, irga i berberysy, pięciornik i oczywiście ognik. Wybrałam, te, które wymieniałaś na gleby dośc suche. Ale czy one wszystkie mogą rosnąć na kwaśnym? Bo podejrzewam, że tam bardzo kwaśno musi być, skoro tyle grzybów. Czy sadzic je wg kolorów jakoś, aby się między białymi regularnie (czy moze właśnie lepiej nieregularnie) trafiały te z kolorowymi jagodami i żółty pieciornik?
  13. Dziękuję! Bluszcz próbowałam, taki co się piął po drzewach w parku, uszczknęłam, wsadziłam w wodę, a gdy puścił korzonki, to w ziemię. I wprawdzie przeżył, ale bardzo marnie rośnie, a to już ze trzy lata będzie. To co, może tam gleba dla niego niedobra? Żywopłot cięty nie wchodzi w rachubę, nie że mi się nie podoba, ale właśnie zepsułby mi to wrażenie naturalności krajobrazu. Tak myślę. Te 1,5 metra to ja sobie tak palnęłam, myślę, że mogłabym przeznaczyć i więcej, bo mam 24 ary, a taki żywopłot naturalny to przecież nie stracone miejsce. A rokitnik by mi rósł pod dębami? Ognik i rokitnik bardzo mi sie podobają. Poszukam sobie jeszcze zaraz tych pozostałych roślin, które wymieniłaś... Jeszcze raz dziękuję!
  14. Mnie się ta narzuta podoba, lubię takie klimaty, ale ściany musiałby być białe lub różowawe. A do takich ścian dałabym białe dodatki, li i jedynie
  15. Elfir, doradź, proszę. Mam zamiar wokół działki zrobić żywopłot nieformowany, chcę, aby było bujnie, zielono, a w niektórych porach roku może być i pstrokato. Rzecz w tym, że jedna krawędź przebiega pod ogromnymi dębami, rośnie tam taka dziwna trawa, bo to naprawdę dąbrowa jest, dosłownie jak w lesie - mamy prawdziwki, kanie rosną, sójki przylatują chmarami na żołędzie. Nie chcę zepsuc urody tego miejsca, ale musze zasłonić się przed ludźmi łażącymi drogą. To jest krawędź od zachodu, więc późno po południu ten żywołot byłby w słoneczku, ale wcześniej przez wiele godzin w cieniu rzucanym przez dęby. Reszta działki na odwrót - do południa jest w palącym słońcu, potem z każda godziną cień dębów ogarnia coraz więcej. Czy to się da tak obsadzić, aby cała działka została otoczona tym samym żywopłotem? Bo pod tymi dębami ewidentnie jest inna gleba jakaś... To było pierwsze pytanie. Drugie: ponieważ z kasą krucho, więc obmyśliłam sobie, że w tym roku obsadziłabym jednym rządkiem jakichś przeplatanych dwóch - trzech roślin, w miarę szybkorosnących (i tanich - i nie mów, błagam, że takie rzeczy to tylko w Erze ))) a w przyszłym roku poszedłby kolejny rządek czegoś niższego, a w latach kolejnych dosadzałabym następne roslinki, az powstałby taki żywopłot szerokości ok. 1,5 metra. Da się to w ogóle tak zrobić? To było pytanie drugie, oczywiście. A trzecie: jakie roślinki polecałabyś na ten zewnętrzny rząd? Z góry dziekuję!
  16. Saskja

    pokażcie swoje salony

    MagdaWojtek, super! Bardzo przytulnie i tak jak ktos wcześniej napisał - aż chciałoby się przyjść w gości
  17. A propos cudnej zimowej wersji w wykonaniu jaksie, to w Dekorii mają teraz piękne białe zasłony z aksamitu na przelotkach. Gdyby nie to, że ja muszę miec ecru, to pewnie bym się na nie rzuciła. Te zasłony są w takiej serii z podusiami i narzutą w grochy - tez swoja drogą fajne, ale już w zupełnie innym stylu.
  18. Wszystkiego dobrego, cudownych Świąt i Nowego Roku!
  19. Jeżyku, Wesołych Świąt! A z tymi kargulami to już tak na zawsze, na zawsze zawsze zawsze???
  20. Dziękuję Babeczki za życzenia, nie dam rady zajrzec do Waszych dzienniczków i się odwdzięczyć... Raz, żem tak zajedzona na śmierć, że idę paść na twarz i kwiczeć, a dwa, że dziecko marudne, bo kiełki się wykluwają w dziąsełkach. Dałam jakoś radę ze wszystkim, choć podróż była koszmarna, szklanka na autrostradzie, miejscami jechalismy 50 km/h, w sumie 28 godzin w podróży. Jutro walnę zdjęcia z Wigilii, pochwalę sie prezentem, jakiśmy sobie sprawili, czyli karniszami Weri - czy suczydło zaciążyło, to się okaże za 3 tygodnie Ale jest szansa, że raczej tak
  21. No, prawie wszystko, Gosiek Kobitki, trzymajcie kciuki w wolnych chwilach, dzis w nocy wyjeżdżamy do tej Holandii. Joko będzie miała swoja obiecaną randkę, a ja może jeszcze zdążę z uszkami i innymi keksami. Oby tylko Jacuś dobrze zniósł taką podróż, oby drogi były dobre, oby nie śnieżyło... Oby wszystko się udało.
  22. Obejrzałam sobie Twoje pierniczki i powiem, że jak na pierwszy raz, to suuper! A dlaczego nie będziecie tego jeść? Soli dosypałaś czy co?
  23. anagat, lampy kupione w Leroy Merlin. Tam, wśród natłoku badziewia przemieszanego z całkiem fajnymi rzeczami, czasem trudno cokolwiek znaleźć, a i prezentuje się to często gorzej niz później, w odpowiednim otoczeniu. Jeszcze Święta za grosik : http://i52.tinypic.com/723h4n.jpg "Wieś tańczy i śpiewa", czyli moje okno kuchenne : http://i54.tinypic.com/11c5z5e.jpg
×
×
  • Dodaj nową pozycję...