Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

mkepler

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    159
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez mkepler

  1. W piachu to raczej nic nie wytnie. Ja u siebie mam piach. Żeby zrobić jakiś wykop nachylenie ścian wykopu musi być prawie 45 stopni. Zatem jak coś takiego będzie się robić przy wylanym chudziaku, to albo połowę płyty trzeba będzie wykonać jeszcze raz albo cała płyta popęka. Pzdr, Maciek PS. Gratulacje za spostrzegawczość dla Barbossa. Wygrałeś bilet w jedną stronę na Kamczatkę za to, że odkryłeś, że wczoraj przycisk "ć" nie działał mi prawidłowo. Super co?
  2. Witam. Trochę sobie poczytałem tu i nawet było śmiesznie. Takich kosmicznych rozwiązań o jakich tu czytałem to to świat nie widział.Kładzenie izolacji przeciwwilgociowej nad styropianem i ogrzewania podłogowego pod styropianem. Trochę w tych dywagacjach się zapędziliście i straciliście kontakt z rzeczywistością. Ja proponuje zajrzeć do waszych projektów. W końcu, u licha zapłaciliście za rozwiązania techniczne, które tam są opisane. A moim zdaniem najlepsze rozwiązanie opisał a&zb. Rozwiązanie które ja chciałem zastosować było identyczne z wyjątkiem szlifowania chudziaka. Myślę że to dobry pomysł i uwzględnię to. Czyli jeszcze raz: 1. powierzchnię chudziaka przeszlifować, usuwając i łagodząc większe nierówności 2. położyć folię na zakład 20 cm 3. na to 7 cm (akurat u mnie tyle wychodzi) styropianu EPS70 (FS15), który pod naciskiem "dopasuje się" do pozostałych nierówności chudziaka 4. następnie 5cm styropianu systemowego EPS100 (FS20) z folią refleksyjną 5. rury ogrzewania podłogowego, przymocowane do styropianiu spinkami 6. wylewka z odpowiednimi plastyfikatorami, zbrojona tradycyjnie siatką 10x10 lub włóknami. Pzdr, Maciek
  3. Ja też kupiłem styropian URSA. Jednak dla mnie wystarcza 5cm. Niestety jeszcze go nie kładłem na fundament. Ale tak na oko, nie powinno byĆ problemu z układaniem. Większy problem to mocowanie do twardych bloczków betonowych, a potem przyklejanie płytek okalających dom. Nie wiem czy to wszystko będzie się trzymaĆ jedno z drugim. Jeszcze nie zastanawiałem się jak to zrobi. Nie mam pomysłu. Pzdr, Maciek
  4. A tak zupełnie z innej beczki. Może ktoś z tu dyskutujących ma głębsze przemyślenia na bardziej przyziemny temat papy na dachu? Założyłem taki temat jednak ciągnie się jak flak i nadal nie wiem jak to zrobić. Oto link: http://forum.muratordom.pl/post2088550.htm#2088550 Pzdr, Maciek
  5. Kanalizacji z ziemi chyba nikt nie będzie wyciągał, albo jestem naiwniakiem bez wyobraźni. Co do chudziaka, to nie zalewa. Mogę się założy, że ekipa nie zagęszczała tego warstwowo, tylko zasypała i pojeździła sprzętem po wierzchu. Jeżeli tak to zagęszczone jest średnio. Niestety u mnie zrobione jest właśnie tak. Jak przyjechałem na budowę to wszystko było zasypane. A zagęszczarka stała tam gdzie była poprzednio. Jak ekipa zaczęła zagęszczanie górnej warstwy to robiły się po prostu doły. Mam obawy czy chudziak mi nie popęka. Na wszelki wypadek kupiłem B10 i dałem grubszą warstwę. Tak to jest ja nie stoi się nad ekipą. Pzdr, Maciek
  6. Padający deszcz z ciężarem nie ma nic wspólnego. Gdy powietrze, w troposferze osiągnie odpowiedni stan (temp. wilgotność) oraz obecne będą jądra kondensacji (czyli pyłki lub coś tam) na czym będą mogły osadzać się i rosnąć krople wody no to mamy deszcz. No niestety wilgotność i zawartość wilgoci to nie to samo. Jedno jest w procentach, a drugie w kgH2O na kg suchego powietrza. Ponadto wilgotność zależy od temperatury (jak zmienia się temp. to zmienia się też wilgotność) a dla zawartości wilgoci temperatura jest bez różnicy. PS. Tak, chmury to już są kropelki wody lub lodu. Analogicznie jak mgła. Pzdr, Maciek
  7. Dane, które ja znam są z poradnika majstra budowlanego i dotyczą wylewania płyt betonowych. Jednym słowem trzeba znaleźć złoty środek. Pzdr, Maciej
  8. No też fakt. Trudny wybór. Ja będę jednak ryzykował. Wolę na wiosnę wymienić część papy niż mieć nieszczelny dach. Bo jak piasek i kurz podwieje między gonty to to się już nie zwulkanizuje. Pzdr, Maciek
  9. Turcin Mówisz o dylatacji płyty betonowej samej w sobie. Ogólnie prawidła dylatowania płyty bez podłogówki są takie: - max powierzchnia 30m2, - max wymiary 5x6m, - dodatkowe dylatacje przy każdym załamaniu kształtu podłogi (jeżeli pokój nie jest kwadratowy lub prostokątny). Zatem na podłodze która wygląda jak poniżej trzeba zrobić dylatacje dodatkowe jak pokazano. XXXXXX XXXXXX XXX XXX lub XXXlXXX XXXlXXX XXX XXX Przy podłogówce wymogi są trochę ostrzejsze, bo płyty pracują i się rozszerzają. Zatem poszczególne płyty i strefę brzegową trzeba dylatować. Ale każdy robi jak chce. Pzdr, Maciek
  10. Kurcze, coś w tym jest co piszecie, że powietrze wilgotne jest lżejsze. Mi jednak to w głowie się nie mieści. Nie daje mi to spokoju. No jak by nie patrzeć wilgotne jest cięższe. Jedyne co mi przychodzi do głowy to to, że lżejsze wilgotne powietrze powinno się ogrzać i zwiększyć swoją wilgotność jednocześnie. W ten sposób będzie miało znaczne wyższą energię wewnętrzną. Wykres możecie znaleźć tutaj: http://www.kkic.pwr.wroc.pl/dopobrania/i-x.pdf
  11. Hes. Mam pytanie dodatkowe. Masz na myśli powietrze o wyższej wilgotności [%] czy o wyższej zawartości wilgoci [g/kg]? Ponieważ wraz ze wzrostem wilgotności [%] gęstość rośnie bo spada temperatura. Można to sprawdzić na wykresie i-x. Ma jednak on jedną wadę jest dla p=constans. Pzdr, Maciek
  12. Dzięki za info z własnego podwórka. Jednym słowem, albo kiedyś produkowali lepszą papę, albo papa jest jak wino czym starsza tym lepsza. A może problem polega na tym, że kiedyś papa była na papierze, a teraz na osnowie z włókna szklanego? Ja kupiłem papę W64 do krycia wierzchniowego. Skoro teraz będziesz kładł gonty (domyślam się że bitumiczne) to nie ubawisz się że ci się nie zwulkanizują od słońca i po jesiennych wiatrach będziesz miał pełno kurzu i piachu w miejscach łączeń gontów? Kurcze a ja nadal nie wiem jak położyć tą papę, żeby nie powstały fałdy. Pzdr, Maciek
  13. Napisz coś więcej o tym jak to wygląda. Szczególnie jak są zlokalizowane względem siebie wywiewka kanalizacyjna i wywiew wentylacji grawitacyjnej.
  14. Styropianu nie można łączyć z lepikiem na zimno, ponieważ w lepiku na zimno są rozpuszczalniki. Z papą i lepikiem na gorąco może być. Ważna sprawa przy podłogówce, to dylatacja. Trzeba ją zrobić między poszczególnymi płytami grzejnymi i przy wszystkich ścianach. Jeżeli w pomieszczeni będzie strefa brzegowa podłogówki (strefa z gęściej ułożoną wężownicą) to ją też trzeba zdylatować. Pzdr, Maciek
  15. Witam. Ja też sobie chciałem zrobić komin otynkowany na biało. Jednak po małym rozeznaniu wybrałem klinkier. Nie chce za rok czy dwa remontować w sumie nowego komina. Kurcze a o tej poziomej izolacji pod betonem nie pomyślałem. Raczej chciałem zrobić jakąś impregnację betonu na czapce komina, albo farbą pomalować. Ale chyba jednak zaimpregnuje, to nie będzie pękać od mrozu. A, ważna sprawa, komin musi być na pełnych fugach, aby woda nie wsiąkała w cegły i zaprawę.
  16. Ja tam na meteorologii sie nie znam. Jednak jeżeli 20hPa do 1000hPa to 2% to dajmy na to 10°C różnicy przy 237°K to też nie za wiele (4%). Rząd wielkości ten sam. Pzdr, Maciek
  17. Ok Dzięki za wskazówki. Ale pytania mnożą się dalej. Na kelenicy duży zakład? A co z wentylacją? Chyba powinna być zrobiona właśnie w kalenicy. Czy Oprócz kalenicy trzeba zrobić też dodatkowe wywietrzaki w połaci? Dwa czy trzy lata temu sąsiad w taki sam sposób pokrył dach i na wiosnę wszystko zrywał. No może nie wszystko ale 50%, bo papa się pofałdowała i nie można było na niej układać gontu. Co wy na to? Pzdr, Maciej
  18. Zgadza się Hes, że bez wilgoci konstrukcja jest bezpieczniejsza, ale duże różnice temperatur też są niekorzystne dla konstrukcji. Tak jak wspomina o tym Henok. Ponadto założenie, że mur będzie suchy, to jest bardzo ładne założenie i pięknie brzmi, ale: wyższe nakłady na wykonanie (paraizolacja, jej montaż, problem z mocowaniem czegokolwiek potem do tej paraizolacji, mam na myśli tynk, bo GK jest droższe), błędy w wykonaniu paraizolacji. W ten sposób dobre założenie już takie dobre nie jest. Więc nie warto chyba wyłamywać drzwi. Oj, drodzy z tym mniejszym pokojem to tylko żartowałem. Przemarzanie konstrukcji tez jest istotne, może powodować korozję betonu i zapraw, a to chyba istotna sprawa. Co do zysków od słońca. Program OZC odejmuje 5% i 10% strat ciepła dla ścian, na których występują owe zyski (wschód, zachód, południe, dach). nie dla okien. Aby obliczyć zyski ciepła od słońca przez okna, lub nawet je oszacować trzeba zaangażować większe moce obliczeniowe . Co do ciepła to i z akademickiego punktu widzenia oczywiście masz rację. Jednak zapytaj typowego inwestora laika, co to jest ciepło. Ciepło to jest, gdy jest ciepło. O i tyle. Zatem obstaję przy swoim. Co do tego, że ciepła nie da się mieć to biorąc pod uwagę sens fizyczny zgodzę się. Stoimy tylko na drodze przepływu ciepła od licznika gazu do ścian zewnętrznych. (Sory za ciągłe odniesienia do gazu). W zależności od intensywności przepływu tego ciepła i oporu cieplnego obudowy budynku uzyskamy wyższą lub niższą temperaturę (energię wewnętrzną materiałów). No energia wewnętrzna nie jest dokładnie tym samym, co temperatura, ale powiedzmy. Akumulacyjność nie jest sprzymierzeńcem oszczędności, no chyba, że akumulujemy ciepło np w GWC, ale to inna sprawa. Tak też napisałem wcześniej, że akumulacyjność jest potrzeba raczej ze względów praktycznych niż ekonomicznych, a o palniku modulacyjnym wspomniałem dla przykładu. Jeżeli ktoś nie ma pieca gazowego, a węglowy to też ma problem, a nawet większy. Brak akumulacji oznacza, że musi mieć lepszą automatykę, aby nie przegrzewać budynku, żeby instalacja grzewcza w danej chwili dostarczała dokładnie tyle ciepła ile wynika z aktualnych strat budynku. To nie jest proste zadanie. A jeżeli tak się nie da to urządzenie grzewcze musi się włączać, co chwilę, aby trochę ciepła dostarczyć i się wyłączyć. Czym więcej takich cykli tym szybsze zużycie urządzenia. Pzdr. Maciej
  19. Zewnętrzne powłoki mają niskie temperatury... Bo tracą cieplo. Jakby nie tracily, to już dawno żylibyśmy w budowlanym raju, a tak musimy stawać na glowie, bo te materiały nie są zupełnie doskonałe. Owszem, spowalniają ucieczkę ciepła, ale tylko spowalniają. Malo mnie przekonuje ta potrzeba akumulacji ciepła przez ściany. To w zasadzie nie tłumaczy, dlaczego izolacja koniecznie od zimniejszej strony. Czekalem raczej na jakieś uzasadnienie fizyczne, a nie praktyczne. Wiem, że wszyscy izolują styropianem od zewnątrz, bo tak wygodniej i nawet mi to nie przeszkadza. Nie ukrywam, że chętnie wgłębiam się raczej w poznanie samego zjawiska fizycznego ( izolowania.) Dom to dość skomplikowana struktura i wszystko musi być uwzględnione. Bo przecież trzeba także pamiętać o niebezpieczenstwie zawilgocenia murów przez szczelne opakowanie styropianem. Sporo o tym bylo na Forum, a problem ciągle jest. Dowiązując się jeszcze do wcześniejszych tematów chcę dodać, że: izolacje kładzie się od zimniejszej strony bo: Primo – konstrukcja budynku nie przemarza co wpływa na trwałość, Drugie primo – nie wykrapla się wilgoć w ścianie (tu tłumaczenia jest trochę więcej więc tylko na indywidualne zapytania) Trzecie primo – jak położysz styropian wewnątrz to będziesz mieć mniejszy pokój Czwarte primo – akumulacyjność ciepłych ścian jest raczej przeciwnikiem oszczędności energii, szczególnie gdy piec nie ma palnika modulacyjnego, ale przydaje się z punktu widzenia komfortu i strat ciepła związanych z bardzo częstym włączeniem się i wyłączaniem pieca. Więcej primo nie pamiętam.
  20. Czym jest ciepło? W tym przypadku to dosyć oczywiste. (tak mi się wydaje). Wszystko zależy od tego kto to pytanie zadaje. Biorąc pod uwagę to gdzie się znajdujemy, wydaje mi się że wystarczy odpowiedź, że ciepło to poczucie komfortu cieplnego (PMV=ą0,5). Takie podejście do problemu wydaje mi się uzasadniony właśnie tym, że na tym forum ludzie szukają praktycznych odpowiedzi na praktyczne pytania,. Sposób zapewnienia owego komfortu to już inna bajka. Do tego można dorzucić, że ciepło to jest energia wydzielana w różnych procesach (spalanie, przepływ prądu, skraplanie itd. ..) Za tym idą dywagacje jak to ciepło pozyskać, transportować i ograniczać straty. Co do promieniowania cieplnego to zgadam się że zjawisko to nie zawsze jest w odpowiedni sposób uwzględniane przy projektowaniu i wykonywaniu budynków. Jednak to się zmienia. No szczególnie widać to na przykładzie różnego rodzaju folii i dodatków do szkła stosowanych w oknach. Rozwiązania te są droższe i nie są tak wprost odczuwalne, zatem cieszą się mniejszą popularnością. Ponadto obecnie budowane domy maja znacznie wyższy współczynnik oporu cieplnego ścian zewnętrznych, przez co temperatura ścian wewnątrz jest wyższa. To sprawia, że komfort cieplny jest lepszy. Przy promieniowaniu chcę zwrócić jeszcze uwagę na to, że przy obliczaniu zapotrzebowania ciepła dla budynków nie uwzględnia się zysków ciepła od słońca przez okna. Jedyne co jest brane pod uwagę to zyski ciepła przez przegrody nieprzezroczyste, czyli nagrzewanie się ścian od słońca. A tak swoją drogą to ciekawe podsumowanie tematu ciepła. Pzdr.
  21. Witam wszystkich i odwołuje się do waszego doświadczenia. Na zimę chcę pokryć dach jedną warstwą papy na pełnym deskowaniu. Kąt pochylenia połaci to 37 stopni. Szukałem w internecie instrukcji montażu papy, ale niestety można znaleźć instrukcje tylko papy termozgrzewalnych. Mój pomysł raczej polegał na przybiciu papy do deskowania i latem na to położenia gontu bitumicznego. Niestety nie wiem jak to zrobić, czy w poprzek połaci, czy wzdłuż, czy dodatkowo kleić lepikiem na całej powierzchni, czy tylko na łączeniach. Poradźcie mi coś. Dzięki, pzdr, Maciek
  22. Witam. Ja osobiście na zimę dom zostawiam przykryty pełnym deskowaniem i papą. Mam jednak inny problem jak tą papę mocować i układać. Kurcze szukam w necie i tylko są instrukcje montażu pap zgrzewalnych. Ja natomiast planowałem przybić jedną warstwę papy jesienią a latem położyć gont bitumiczny. Chyba muszę założyć nowy temat aby zasięgnąć rady u forumowiczów jak to zrobić. Pzdr.
  23. Do SNCF. Zgodnie z przepisami czerpnia powietrza powinna być 8m w rzucie od wywiewki kanalizacyjnej (tzn patrząc z góry). Osobiście zalecam 10m. Pzdr. Mkepler
×
×
  • Dodaj nową pozycję...