Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

kamionkal

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    523
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez kamionkal

  1. a pytasz o gaz z rury czy zbiornika? ja mam ekowungiel. gdybym mial dostep do rury poszedłbym w gaz. obecnie gaz wychodzi drożej i pewnie tak zostanie. Chociaż patrząc na to że przezz ostatnich kilka lat ekogroszek zdrożał dwukrotnie, a od 2012 jeszcze wchodzi dodatkowo akcyza na węgiel, wcale nie jest to nieprawdopodobne. komfort użytkowania - nieporównywalny (obsługa, czyszczenie, pył z ekogrochu etc)
  2. mam w komórce wpisany numer tel 604 409 034 juz zdążyłem zapomnieć nazwiska czy nazwy firmy, ale pamiętam że firma była z sochaczewa i zrobili wylewke sprawnie i w uzgodnionym terminie. natomiast trzeba siue z nimi oczywiscie spotkac i powiedziec dokladnie gdzie ile maja wylac pod katem planowanego pokrycia podłóg.
  3. mam w komórce wpisany numer tel 604 409 034 juz zdążyłem zapomnieć nazwiska czy nazwy firmy, ale pamiętam że firma była z sochaczewa i zrobili wylewke sprawnie i w uzgodnionym terminie. natomiast trzeba siue z nimi oczywiscie spotkac i powiedziec dokladnie gdzie ile maja wylac pod katem planowanego pokrycia podłóg.
  4. ja wiem czy za duży? chyba że będzie zamieszkany przez 1-2 osoby. u mnie salon ma 30mkw, i żona non stop marudzi ze za mały sypialnie w tym projekcie też nie są gigantyczne - 10-12mkw to sensowna wielkosć ale na pewno nie za duże. z łazienkami podobna sytuacja fajnie ze udało się wygospodarować trochę miejsca na pomieszczenia typu spiżarnia czy pralnia - przydadzą się. kotłownia na tyle duża, że obok kotła zmieści się tam też kosiarka i parę innych dupereli. Generalnie uważam że jest ok.
  5. w moim przypadku garaż-blaszak okazał się wystarczającą ochroną przed amatorami cudzej własności tak czy siak przyda się na etapie budowy, a możliwe że i później.
  6. w moim przypadku garaż-blaszak okazał się wystarczającą ochroną przed amatorami cudzej własności tak czy siak przyda się na etapie budowy, a możliwe że i później.
  7. ja zamawiałem u szadkowskich. a gdzie oni to już nie wiem dokladnej ceny nie pamiętam, ale pamiętam że przy skali wydatków na wykończenie nie zrobiło to na mnie wrażenia (parę stów za dwa lustra)
  8. ja zamawiałem u szadkowskich. a gdzie oni to już nie wiem dokladnej ceny nie pamiętam, ale pamiętam że przy skali wydatków na wykończenie nie zrobiło to na mnie wrażenia (parę stów za dwa lustra)
  9. @byku666 u mnie to odprowadzenie robili Panowie od kostki. szczerze powiedzieli że włożenie beczki z piachem to półśrodek - przy dużych deszczach woda wyjdzie na powierzchnię, nie ma siły - zwłąszcza jak jest spora powierzchnia dachu. koniec końców u mnie zrobiliśmy tak: 1)od frontu rynny są nad ziemią, woda spływa po kostce. jest ok poza tym ze co jakis czas trzeba uzupelnic piasek miedzy płytkami kostki (wyplukuje go woda, oczywiscie). 2) z boku i z tylu rynny pod kostka (nie pamiętam głębokości - wydaje mi się że ok 1m) idą od domu - u mnie ze względu na niewielki rozmiar działki parę metrów, im dalej się da tym lepiej na końcu odprowadzenia koparka wykopała spory dół do którego nasypano tłucznia i żwiru. instalacja sprawuje się ok. zwłaszcza z boku domu - nie ma wody na powierzchni, tylko na wysokości rynien trawa jest wyraźnie zieleńsza i lepiej rośnie z tyłu po takich deszczach jak ostatnio, niestety woda stała na powierzchni ale nie mogę zwalić tego tylko na odporwadzenie z rynien - tam jest po prostu trochę niższy teren. ogólnie jestem zadowolony.
  10. @byku666 u mnie to odprowadzenie robili Panowie od kostki. szczerze powiedzieli że włożenie beczki z piachem to półśrodek - przy dużych deszczach woda wyjdzie na powierzchnię, nie ma siły - zwłąszcza jak jest spora powierzchnia dachu. koniec końców u mnie zrobiliśmy tak: 1)od frontu rynny są nad ziemią, woda spływa po kostce. jest ok poza tym ze co jakis czas trzeba uzupelnic piasek miedzy płytkami kostki (wyplukuje go woda, oczywiscie). 2) z boku i z tylu rynny pod kostka (nie pamiętam głębokości - wydaje mi się że ok 1m) idą od domu - u mnie ze względu na niewielki rozmiar działki parę metrów, im dalej się da tym lepiej na końcu odprowadzenia koparka wykopała spory dół do którego nasypano tłucznia i żwiru. instalacja sprawuje się ok. zwłaszcza z boku domu - nie ma wody na powierzchni, tylko na wysokości rynien trawa jest wyraźnie zieleńsza i lepiej rośnie z tyłu po takich deszczach jak ostatnio, niestety woda stała na powierzchni ale nie mogę zwalić tego tylko na odporwadzenie z rynien - tam jest po prostu trochę niższy teren. ogólnie jestem zadowolony.
  11. ja mam rzeczywiscie groch i łączoną podłogówkę z grzejnikami. natomiast mój sasiąd ma tylko i wyłącznie podłogówke, po 2 sezonach u nas obu podobne zużycie groszku (utrzymywana temperatura i parametry domów tez podobne), u żadnego nie wystąpiły problemy techniczne... kiedys rzeczywiscie czytale ze kotly na paliwa stale sa mnie ekonomiczne przy insatalcji podlogowe, ale powyzszy przyklad raczej tego nie potwierdza...
  12. Ludzie z o wiele mniejszymi pieniędzmi porywają się na budowę i kończą ją z sukcesem Pytanie: - co jesli okaze sie ze potrzebujesz 300-330k? czy 270 to kwota absolutnie nieprzekraczalna? - czy jestes sklonny zrezygnowac z pewnych elementow i wykonac je za pare lat kiedy bedzie kasa? np. kominek, kostka dookoła domu? projekt który wybrałeś jest fajny, ale sprzeczny z tym co napisałeś, że ma być max 120m2 czy naprawdę oprócz salonu potrzebujesz 5 dodatkowych pokoi? czy w mediach w drodze jest gaz? bo w tym projekcie kotłowni na paliwo stałe brak. jesli lokalizacja działki pasuje Ci na docelowe miejsce zamieszkania to ja byłbym na tak. Za te 270k jakie mieszkanie kupisz i wykończysz? pewnie nie większe niż 50-60m2?
  13. a ja mogę ale ogólnie jest bardzo fajnie. podoba mi się i architektonicznie i funkcjonalnie. minusy, które widzę z mojej perspektywy, to: - brak garderoby - w moim przypadku naprawdę się sprawdza. - mała łazienka na górze - przynajmniej taka się wydaje
  14. wg mojej wiedzy możesz złożyć wniosek bezpośrednio nawet po wizycie u pośrednika. i moim zdaniem warunki będą bardzo podobne jeśli nie identyczne... teoretycznie pośrednik ułatwia też życie z papierami i procedurami kredytowymi ale i z tym różnie bywa - zależy na kogo się trafi. Doradcy finansowi pracujący u pośredników nie są certyfikowanymi finansistami - niektórzy z nich to prawdziwi profesjonaliści, ale sporo też osób bez gruntownej wiedzy i doświadczenia. ale niezależnie od tego, szczerze mówiąc angażowanie paru godzin czasu danej osoby tylko po to, żeby ją potem ominąć w drodze do banku jest nie fair. jeśli zakładasz że wniosek będziesz składać bezpośrednio, po prostu poczytaj forum, poszukaj informacji w internecie, wybierz 3 banki z najlepszą opinią i warunkami i idź bezpośrednio do oddziałów.
  15. z tego co wiem, nadzór ma wystarczająco dużo roboty z odbiorem dużych inwestycji budowlanych. Do domków jednorodzinnych wybiera się znacznie rzadziej, zazwyczaj wtedy gdy nieżyczliwy sąsiad zamówi taką wizytę
  16. chrzanić formalności. ja bym bez barierek nie zamieszkał ze względu na bezpieczeństwo moje i (zwłaszcza) moich dzieciaków ale zeby nie byc malkontentem - polecam zrobienie nawet tymczasowej barierki z solidnych desek. u mnie tak było - nakład środków i pracy nie za duży, a pozwolił spokojnie przemieszkać parę miesięcy zanim przyszli fachowcy zrobić pełne wykończenie schodów łącznie z barierką.
  17. ten silniczek to może być dobry punkt wyjściowy do konstrukcji perpetuum mobile...
  18. Może mieć, ale da się przewalczyć. Analityk rozpatrujący wniosek kredytowy może (ale nie musi) zwrócić na to uwagę... Jeśli doradcy bankowemu prowadzącemu sprawę zależy (a powinno - w końcu dostaje premię), to powinien przekonywać analityka, że dla banku nie jest to znaczący czynnik ryzyka.
  19. u mnie wysokość ścianki przy dachu dwuspadowym plus lukarny podobnie ok. 105cm (na gotowo) - i jest zdecydowanie OK, wystarczy. Natomiast nie całkiem zgadzam się z resztą wypowiedzi. jeśli mam wybór - zadowolić wizję architekta i męczyć się ze ścianką 50cm, albo mieć mniej efektowną bryłę albo życ wygodniej to wybieram bramkę nr 2 dom buduje się dla siebie a nie dla przechodniów. po paru miesiącach mieszkania na zewnętrzną stronę domu już się praktycznie nie zwraca uwagi, a wszelkie uchybienia, niedogodności i niedoróbki wewnątrz bolą i uwierają.
  20. ogólnie projekt sympatyczny. uwagi: - na co ogrzewanie? jesli gaz, to git, jesli np ekogroszek poszukalbym sposobu na powiekszenie kotlowni (rezygnacja z tarasu za kotłownią?) tak czy siak jest nie za dużo miejsca o charakterze "gospodarczym" - chyba że planujesz jakiś oddzielny budynek typu garaż/blaszak na przechowywanie rowerów, kosiarek, łopat, grilla i dwustu innych dupereli, które sumarycznie zajmują sporo miejsca. - malutka łazienka na parterze - mini-garderoba. u mnie jest 4,5m2 i jest to mało. zwłaszcza dla mojej żony w sensie czysto mieszkalnym - sypialnie, salon to projekt mi się podoba.
  21. Witam, pozwolę sobie dorzucić trzy grosze na ten temat. Bez dwóch zdań jeśli jest możliwość wpięcia się w gaz to jest to rozwiązanie dużo mniej czasochłonne i nie związane z pyłem, czyszczeniem etc. W przypadku gazu "z rury" jest to też ekonomicznie porównywalne z ekogroszkiem - gaz ze zbiornika jest jednak sporo droższy. natomiast jeśli u Ciebie po 2 dniach jest taka masa popiołu to coś jest nie tak - albo straszliwie kiepska jakość groszku, albo jakiś błąd w ustawieniach na piecu. No, chyba, że popielnik jest wielkości popielniczki teraz grzaliśmy drugi sezon, i w najsilniejsze mrozy na ogrzanie ok. 150 m2 szło ok 30-35kg krochu na dobę, potrzeba napełnienia podajnika i wyniesienia popiołu pojawiała się co ok. 4-5 dni. A w przypadku wyjazdu po zakręceniu grzejników i pozostawienia tylko podłogówki był to nawet spokojnie tydzień.
  22. Witam, pozwolę sobie dorzucić trzy grosze na ten temat. Bez dwóch zdań jeśli jest możliwość wpięcia się w gaz to jest to rozwiązanie dużo mniej czasochłonne i nie związane z pyłem, czyszczeniem etc. W przypadku gazu "z rury" jest to też ekonomicznie porównywalne z ekogroszkiem - gaz ze zbiornika jest jednak sporo droższy. natomiast jeśli u Ciebie po 2 dniach jest taka masa popiołu to coś jest nie tak - albo straszliwie kiepska jakość groszku, albo jakiś błąd w ustawieniach na piecu. No, chyba, że popielnik jest wielkości popielniczki teraz grzaliśmy drugi sezon, i w najsilniejsze mrozy na ogrzanie ok. 150 m2 szło ok 30-35kg krochu na dobę, potrzeba napełnienia podajnika i wyniesienia popiołu pojawiała się co ok. 4-5 dni. A w przypadku wyjazdu po zakręceniu grzejników i pozostawienia tylko podłogówki był to nawet spokojnie tydzień.
  23. kamionkal

    Podświetlane schody?

    u nas są niebieskie, LEDowe skoffy. moim zdaniem wygląda to fajnie, ale gusta są różne więc odniosę się raczej do części praktycznej przydają się wieczorową/nocną porą, żeby przy minimalnym zużyciu energii i bez drażnienia rozespanych oczu przemieścić się z góry na dół i vice versa. Jest niestety jeden minus, zwłaszcza przy moich ciemnych schodach: już po 2 dniach od posprzątania skoffy pięknie podświetlają pojawiający się na stopniach kurz...
  24. Ad1 wg mojej wiedzy mozna - nawet jesli wlascicielem dzialki jest ktos inny, to podpisuje się umowę o wieczyste użyczenie działki i na tej podstawie dostajesz pozwolenie na budowe. natomiast jesli chcesz wesprzec sie kredytem bedzie problem - banki niespecjalnie chca finasowac budowe domu na dzialce nie bedacej wlasnoscia inwestora Ad2 to sa dwie odrebne budowy i pozwolenia na budowe jednej polowki kosztuja tyle samo co wolnostojacego domu
  25. to chyba a propos mojej wypowiedzi, więc pozwolę sobie dopowiedzieć załóżmy ze kupicie działkę 30 x 30m czyli 900m2 jesli będzie to dom dwulokalowy i wspólna działka to da radę - będzie z tyłu wystarczająco tyle ze wspolne uzytkowanie dzialeczki z rodzina zawsze niesie ze sobą jakieś komplikacje. natomiast jesli podzielicie działkę i będziesz miał do dyspozycji powiedzmy 450m2 w prostokącie 15m x 30m, to po odliczeniu linii zabudowy i samego domu, z tyłu na ogródek/rekreację zostanie Ci pewnie obszar nie większy niż 200m2 - niewiele..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...