Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

statysta

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    81
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez statysta

  1. Co lepsze do zabezpieczenia starych płyt falistych z eternitu na dachu (demontaż na razie nie wchodzi w rachubę): superflex fdf (Deitermann) czy folia dekarska (Dachermann)? Kto już to sprawdził? A może na rynku dostępne są podobne i tańsze środki typu płynna folia? Gdzie w Warszawie można kupić specjalne pędzle i wałki (do płyt falistych)?
  2. (lub gruby chodnik, ale nie podgumowany) gdzie można kupić w Warszawie?
  3. Czym pomalować betonowy tarasik przy domku na działce? Tarasik wylany z betonu ("na gruncie") nie ma jednolitego koloru, bo łatany z powodu naprawy uszkodzeń. Padł pomysł - jako najtańsze rozwiązanie - aby pomalować farbą. Pytanie jaką, aby była odporna na deszcz, słońce, mróz,ścieranie od chodzenia, nie była śliska i łatwa w zmywaniu? A może inny pomysł na tanie wykończenie (odpada terakota)?
  4. jest to kwadrat ca 25 m kw. i 4 duże drzewa. Dotychczas była tu duża rabata (z kwiatami cieniolubnymi), która została przeniesiona w inne miejsce. Przyznaję, ze mam już dosyć trawników i ciągłego koszenia, stąd moje pytanie - podpowiedzcie -z własnego doświadczenia - może jakieś niskie, różne całoroczne rośliny zadarniające (np. kwitnące w różnym czasie) i w miarę szybko rozrastające się.
  5. mam szpaler 6-cio letnich żywotników zachodnich (być może jest to szmaragd) i osiągnęły pond 2 m. Kilka dni temu zostały przycięte do ca 2 m. Pozostały 30-50 cm końcówki. Czy można je jakoś w całości ukorzenić? Z tego co piszą to ukorzenić się mogą tylko małe gałązki z oderwaną piętką i najlepiej "moczone" w ukorzeniaczu. A jak "umoczę" w ukorzeniaczu (pieniek i dolne gałązki) te ścięte wierzchołki to "puszczą" się korzonki (np. na dolnych, przysypanych ziemią gałązkach)? I czy potrzebny ukorzeniacz? Czekam na opinie doświadczonych już praktyków w tej materii.
  6. gdzie można "pogadać" na temat usterek telewizorów? Jest jakieś ogólnodostępne forum? Mam telewizor SONY (z papierów wynika, że z 1997 r. a myślałem, że jest młodszy ) i od pewnego czasu dosyć długo rozgrzewa się monitor (głos jest szybciej). Być może pada już kineskop . Chodzi mi o to, aby serwisant nie wcisnął ,że musi pół telewizora wymienić i nie policzył sobie za dużo, a po krótkim czasie i tak trzeba będzie go wyrzucić .
  7. Od niedawna mam pralkę CANDY CTS 55 T ,która chyba za głośno wiruje (głośno słychać coś w rodzaju tarcia - czy to nie łożyska?).Podczas prania raczej jest cicha. Nie wiem jak głośno wirowała, gdy była nowa. Może ta głośna praca przy wirowaniu to normalne? (Ewentualnie na jakim forum pytać?)
  8. jakim środkiem pomalować płytę falistą z eternitu na dachu do czasu wymiany jego pokrycia? Wiem, wiem - natychmiast wywalić, ale..... . Farba czy co coś innego (żeby też nie wpędzić się w koszty )? I czym lepiej to robić: pędzlem, walkiem? Ponieważ nie przewiduję chodzenia po dachu (eternicie) malować będę z drabiny .
  9. gdzie w Warszawie (Praga Płn.), Ząbkach, ew. w Markach jest producent betonowych płyt ogrodzeniowych?
  10. poszukuję producenta w Warszawie (najchętniej Praga Północ), Ząbki, ew. Marki (potrzeba 12-14 szt. płyt i 6 słupków). Może komuś w tych okolicach takie elementy zawadzają?
  11. Teraz po każdym praniu wykręcam filtr, wypuszczam resztę wody i tak zostawiam do następnego prania, a ponadto do pustego bębna ...wrzucam skórki z cytrusów (nawet trochę pachnie). Jednak, gdy od razu nie wykręcę filtra tylko np. po 2 dniach, to ta woda trochę cuchnie. Wniosek-musi zachodzić (w przewodach ?) jakiś proces gnilny. Jeżeli te gumy i tworzywa potraktować nawet rozcieńczoną bielinką czy czymś ACE podobnym, to czy te elementy nie zostaną uszkodzone?
  12. Mam 2 talerze (z dużego kompletu), które- niestety -mają pęknięcia (na razie ledwo widoczne) od brzegu talerza do połowy jego spodu.Wykonane są z porcelitu lub z porcelany (prod. Fabryka Porcelany Książ)- kupione były chyba pod koniec lat 70 lub na początku lat 80 (ubiegłego wieku -fajnie to dzisiaj brzmi). Zdaje się, że jest możliwość powstrzymania powiększania się pęknięć i wzmocnienia talerzy przez gotowanie w roztworze mąki ziemniaczanej. 1) Jak sprawdzić (bez ich rozbijania )z czego są wykonane? 2) Jest jakiś skuteczny sposób na to uszkodzenie i czy zna ktoś sprawdzoną metodę naprawy ? Próby znalezienia odpowiedzi na różnych internetowych forach nie przyniosły rezultatu.
  13. oki, tak zamierzam zrobić, ale jak z tym styropianem pod strop proponujesz (patrz wcześniejsze pytania); myszek nie widać nawet białych (wszystkie otwory są raczej dobrze zabezpieczone)
  14. niestety piwniczka jest trochę zawilgocona (jestem w trakcie robienia kolejnych otworów wentylacyjnych - były 2, a planuję 4) i dlatego wybór padł na styropian (już go trochę mam).
  15. ..nad piwniczką; konstrukcja: belki, na belkach dechy=podłoga parteru (domek nie jest użytkowany zimą). Chcę pomiędzy belkami umocować styropian do desek. Podpowiedzcie: 1) jak i czym najlepiej go umocować, 2) czy czymś go od spodu jeszcze zabezpieczyć (bez zabezpieczenia "utleni się"?), 3) czy dawać folię (jaką?) między styropian a deski - a może wsadzić styropian w worki foliowe i dopiero czymś przymocować do desek
  16. wąż odprowadzający "popłuczyny" z pralki podłączony jest do syfonu umywalki (tak jak to powinno być). Czy inni forumowicze już sobie z tym nieprzyjemnym problemem ostatecznie poradzili?
  17. czy to prawda i ktoś to sprawdził, że tam, gdzie posadzono rącznika to nie buszują krety ? Szkoda, że u nas ta "roślinka" jest jednoroczna (ale może dorosnąć też do sporych rozmiarów). [/i]
  18. chciałem szybko, stąd ten lepik, a helikopter? też by się czasem przydał, ale można też sikawką dach czymś polać (ze strażackiej drabiny ), a tak poważnie to pytanie czym pomalować ? jest cały czas aktualne; znalazłem np. takie cuś http://sklep.matbud.pl/p,pl,4428,nylon+dekarski.html, ale tanie toto nie jest. Myślę, że z trudem, ale jakoś dałoby radę pomalować dach (połeć) o szer.(wys.) chyba ca 2,70 m z drabiny przy pomocy pędzla lub wałka (tak właśnie, trochę improwizując, zasmarowałem lepikiem podłużne pęknięcia - jaki efekt, to się okaże wiosną). Być może błąd popełniono, że od razu eternit (wyboru nie było)nie został czymś pomalowany (chociaż po 28 latach też chyba by było widać pęknięcia a nawet farba by zlazła?). Kiedyś po tym dachu, kładąc dechy, nawet trzeba było chodzić, ale dzisiaj jest to raczej chyba już niemożliwe (chyba, aby go tylko zwalić). Miło podyskutować - dzięki ,a podpowiedzi można zawsze w ten, czy inny sposób wykorzystać. Nadal czekam na kolejne rozwiązania (najchętniej na już sprawdzone)
  19. jeżeli wybór padnie na pomalowanie eternitu to mam pytania (zakładam, że nikt na dach nie będzie wchodził) : 1. czym wcześniej najlepiej zabezpieczyć kilka zarysowań i widocznych już pęknięć (jak na razie była próba zasmarowania tego lepikiem na zimno), 2. czym i w jaki sposób oczyścić (przypominam - tylko z drabiny) dach? 3. jakim środkiem malować eternit i czym (wałkiem?)? Jeżeli będą nowe pęknięcia - sprawdzę to po zimie - to z pewnością będziemy zmuszeni do wymiany pokrycia. Czy jest coś równie praktycznego, ale tańszego niż ta blacha?
  20. z tą kastrą to pomysł chyba trafiony, warto też pooglądać inne bardzo duże (ale tanie) "pojemniki" z tworzywa; na pewno trzeba jednak sprytnie podziurawić (tylko dno czy też boki i dno?), tak aby nie powychodziły korzenie (a kto to już spraktykował?). Ponawiam pytanie: czy są u nas odmiany paproci ogrodowych, które nie będą się rozłaziły?
  21. jak głęboko zabezpieczyć (kręgi betonowe odpadają) i czym, aby się nie rozłaziły po całej działce? Czy jednak: mieć albo nie mieć - oto jest pytanie. A może są jakieś ładne paprocie bez rozłogów?
  22. Dla informacji - dach jest 2-spadowy. Biorąc pod uwagę, że każde nowe pokrycie to jednak spory wydatek (a nie wiadomo, jak dotychczasowa konstrukcja wytrzyma wymianę pokrycia) rozważam jeszcze jako ostateczność oczyszczenie płyt z mchu, zabezpieczenie pęknięć i pomalowanie go jakimś środkiem (ale jakim?). To można jeszcze zrobić małym nakładem kosztów i na jakiś czas starczy (tzn. do czasu zebrania większej kasy lub likwidacji ROD-ów - wszystko teraz jest możliwe). Może jednak lepiej pytać o to na innym forum? Jakim?
  23. Domek na działkach ROD (d. pracownicze) w Wwie na Pradze. W 1980 r. dach domku (ca 35 m2) został pokryty eterniternitem (zaczyna już pękać!), w wielu miejscach ma jakieś "wykwity" i mech - trzeba go pilnie wymienić; PROBLEMY: 1. jak pozbyć się eternitu (demontaż i wywózka)- na razie nie ma chętnych do wspólnego działania, 2. Czym pokryć (najtańsze rozwiązanie) - dach nie ocieplony, nie ma deskowania, eternit przymocowany jest do łat (poddasze jest b. małe i służy jako składzik, w domku nie śpi się), 3. i oczywista oczywistość - sprawa kosztów (oby do przełknięcia).
  24. tak i na innych forach. Np. ocet, ale ile litrów? Czy ta mieszanka ma długo zostać w pralce, czy ma to być normalny cykl prania? Dotychczasowe próby z "praniem" w 60-tce z sodą (1 mała torebka), a potem jeszcze raz to samo, ale z 0,5l octu i... NIC !! dalej cuchnie. Może trzeba to jednak robić na zmianę kilka razy? Może zmieszać ocet z sodą i tą mieszanką potraktować (znam takich co to pili) - ale ile czego , w jakiej temperaturze i jak długo? Mam obawy co do ACE , Domestosa, "krecików"- czy przypadkiem nie uszkodzą elementów gumowych i z tworzywa? Czy zdecydowanie może pomóc użycie calgonitu i temu podobne lub np. specjalnych środków do zmywarek? Tu raczej powinni wypowiedzieć się serwisanci, a najlepiej producenci (i odpowiedzieć na pytanie DLACZEGO tak śmierdzi po kilku latach używania (winne proszki, płyny do płukania?).
  25. wiedziałem, wiedziałem, że na forumowiczów można liczyć; właśnie stoję pod ścianą (w kuchni): rodzina chce nową lodówko-zamrażarkę (podobne gabaryty do 15M) a toto już tyle lat chodzi i chłodzi, "żre te energie", no trochę widać już jej wiek i zużycie zwłaszcza moralne; czytanie różnych opinii na forach może doprowadzić do ..obłędu , electrolux, liebherr, simens, bosh (innych już nie wymieniam) - czy wszystko już zeszło na psy? to może wykupić gwarancję na 5 lat? a co potem - złom i nowa? czy trzeba tylko liczyć na szczęście??
×
×
  • Dodaj nową pozycję...