Mozaika (na ca 70 m2 - 3 pokoje, przedpokój)położona po amatorsku na początku lat 90-tych (polakierowana-ale nie wiem czym): w niektórych miejscach wyblakła (chyba od słońca, bo przy drzwiach balkonowych), nierówno lakierowana-chropowata, zdarta (przez fotel), niedokładnie położona (szpary). Szukam możliwie taniego rozwiązania: a) położyć na nią panele (a może w 1 pokoju deski?), b)wycyklinować, zakleić szpary ew. miejscami przełożyć i polakierować mocnym lakierem (no i chyba typowy problem: robota na raty, bo są meble w pomieszczeniach). PODZIELCIE się swoimi doświadczeniami. (1)Ile trzeba czasu i jaki koszt na rozwiązanie a) i b)? (2) może polecicie w Warszawie sprawdzonych, solidnych wykonawców (chyba jeszcze nie wszyscy wyjechali za granicę?). Pozdrawiam i czekam na podpowiedzi.