Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

lekomin

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    114
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez lekomin

  1. No to jeszcze raz: Dyskusja zaczeła się od wysokich cen za montaż kontraktronów u nas. Uczony alarmowiec stwierdził, że zrobi to wielokrotnie taniej. Jak się okazało oferował produkt nijak mający się do tego co my ofertujemy. Kontraktrony przez nas montowane wymagają ingerencji w okucie [przekucie narożnika i ponowne wyregulowanie] i przewiercenie się przez ramę. Jeśli ktoś się czuje na siłach to zrobić [alarmowiec] to niech sam gwarantuje prawidłowe funkcjonowanie okna.. jeśli nie chce gwarantować, to niech się za to nie zabiera.. p.s. Ma ktoś na pismie opinię OK Kraków, że montaż kontraktronów nie oznacza utraty gwarancji? KiZ: jaki ton mojej wypowiedzi? Staram się przedstawić stan faktyczny i delikatnie wykazać, że kontraktron nie równa się "kontraktron". Starałem się powstrzymywać, przed jednoznacznym stwierdzeniem, co myślę o robieniu wody z mózgu klientom przez domorosłych "specjalistów". Ja swoich klientów [i nie tylko swoich zresztą] szanuję i mówię im prawdę a nie to co chcą usłyszeć. Gwarancja, to dla mnie bardzo poważne słowo, a nie świstek, którym można sobie wytrzeć usta. Więc trudno, żebym gwarantował prawidłowość montażu kontraktronu przez tego czy innego montażystę alarmów. Bo nieprawidłowy montaż = złe funkcjonowanie okna.
  2. bazgrus, i k ramy nie wystarczy, i k skrzydła nie wystarczy, i k słupka nie wystarczy. Każde okno ma inny współczynnik przenikania ciepła. Gdybym miał szacować, to w porównaniu z Premium z szybą k=1,0 przez okno Exclusive z szybą k=0,7 będzie "uciekało" od 35 do 40% mniej energii. Wszystko zależy jednak od wielkości okna. Uprzedzając pytanie, nie da się wstawić potrójnej szyby z k=0,7 do Premium. Da się do Elity. W Exclusivie masz też trzecią uszczelkę, co jest naprawdę ważne w naszym klimacie (ostre zimy).
  3. Mariku, sprawdzę. Wiem, że wysyłali. Może list wrócił. Będę wiedział jutro. Co do terminów: wszyscy podają wydłużone, żeby nie podpaść klientom Generalnie na wszystkie okna oprócz łuków, drzwi i suwanek we wszystkich kolorach mieścimy się z produkcją w 9 dni. Do tego dochodzi transport. Maksmymalnie po 14 dniach diler ma je u siebie. Tak jest w 99% przypadków. Obsuwa może być, jeśli kontrola jakości na końcu czegoś nie przepuści i trzeba coś robić od nowa. Co do łuków, drzwi i suwanek, to terminy są w zależności od koloru i chwilowego obłożenia produkcji [od lutego obłożenie jest niezmiennie na full ]. W przypadku łuków, profil musi być odpowiednio leżakowany, żeby okleina nie uszkodziła się w gięciu, i jeśli jest bardzo nietypowy kolor może cały proces produkcyjny trwać nawet 6 tygodni (4 tygodni leżakowania profila). Jeśli macie jakiegoś producenta, który zagwarantuje wam 14 dniowe terminy na jakiś zupełnie kosmiczny kolor na łukach, od razu wiadomo, że trzeba się trzymać z daleka: zamówi gdzieś oklejanie, okleina zejdzie na 100%. Od razu dopytujcie się, czy producent sam gnie łuki czy to podzleca: jeszcze nie widziałem ładnie wygiętego łuku przez "giętaczy" do wynajęcia. Co do suwanek i drzwi: głównie chodzi o moce przerobowe, bo jesteśmy zawaleni zamówieniami na amen. Generalnie, bardzo ważne jest, żeby diler jak najszybciej wysłał zamówienie i zaliczkę, bo wtedy zamówienie jest uruchamiane. Były przypadki, że dilerzy brali zaliczki, wpłacali je jako zaliczki pod jakieś stare zlecenia, a klientowi mówili, że to fabryka się opóźnia. Proszę wymuszać na dilerach potwierdzenie wpłaty zaliczki do producenta [potwierdzenie przelewu]. Odnosi się to nie tylko do okien, ale do wszystkich innych zamówień, gdzie wymagana jest zaliczka [w dzisiejszych czasach to gros materiałów]. Przy okazji można dilerowi przypomnieć, że ew. "ręczne" zrobienie potwierdzenia przelewu podpada pod prawo bankowe i kodeks karny jako fałszowanie dokumentów. Po takiej gadce nie powinien opóźniać zlecenia. Od momentu otrzymania zaliczki 2 tygodnie spokojnie dotrzymamy, 3 tyg max (w 5% przypadków). Mnie komputer mówi, że średni termin realizacji zlecenia w czerwcu wyniósł 9 dni ale rekord do 6h
  4. Orzech nasz i Oknoplastu jest identyczny To jest taka sama folia. 3-4 tygodnie na zamówienie u nas? Chyba jakieś wynalazki straszne.. przez jakiego dilera zamawiałeś? pzdr Piotrek Jezierski
  5. Jareko, ono "jest dostępne" a nie jest dostępne. Zasadnicza różnica. Znaczy, można zamawiać pojedyńcze egzemplarze, ale Winkhaus nie jest w stanie dostarczyć je w ilościach hurtowych. Jesteśmy z nimi po słowie i nam poradzili poczekać do przyszłego roku. Żeby nasi klienci nie byli królikami doświadczalnymi A jak oni tak radzą to my uprzejmie słuchamy. Gdy produkcja ruszy pełną parą a ew. felery będą wyeliminowane przechodzimy z Autopilota właśnie na to okucie na wszystkich produkowanych przez nas oknach.
  6. 1. _Zbych_ : czyli jak rozumiem montujesz tanie czujniki uniwersalne a z uporem wartym lepszej sprawy porównujesz ich cenę do oryginalnych, integrowanych z okuciem czujników Winkhausa. I jeszcze "fachowo" oceniasz pracochłonność montażu.. Przypominam, że cała dyskusja rozpoczeła się od przytyku co do "wysokiej" ceny montowanych fabrycznie kontraktronów w porównaniu do montowanych przez "alarmowców". Okazuje się, że porównujemy stajnie do obory, tj. dwie zupełnie inne budowle 2. Co do "uchylania" okna.. rozszczelnione okno nie jest bezpiecznym oknem.. Montowanie czujnika alarmowego przy zostawionym rozszczelnionym albo uchylonym oknie to bezsens. Można to porównać do jazdy samochodem z poduszką powietrzną, ale bez zapiętych pasów. 3. Wszyscy poważni produceni mają bardzo podobne gwarancję, bo są one wypracowane długoletnią praktyką i "radosną twórczością" klientów. 4. Robert58: producenci nie dążą do monopolu. Dążą do tego, żeby gwarantowali rzeczy, które są pod ich kontrolą [tzn. mogą odpowiedząć, za produkty które sami wykonali]. są przez Podałem przykład: co by _zbych_ zrobił, gdyby ktoś mu powiercił dziury w centralce alarmowej, tj. czy wymieniłby ją w ramach gwarancji. Odpowiedzi nie uzyskałem. Jak Kalemu kraść krowy to źle, jak Kali sam kradnie krowy to dobrze. 5. Żeby jeszcze Was uświadomić: w momencie przejścia na CE z systemu aprobat ITB [czyli w naszym przypadku w okolicach października] nie będzie nawet można zmienić klamki. Jeśli chce się mieć powtarzalność produkcji, powtarzalność jakości produktu to takie "kwiatki" wcześniej lub później wychodzą. 6. Romwis: przeczytaj jeszcze raz dokładnie post _zbycha_: on nie montuje oryginalnych kontraktronów Winkhausa, tylko "alarmowe" nieryglujące się czujniki. Możliwość uchylenia okna przy "zapiętym" kontraktronie traktuje jako zaletę, podczas gdy dla początkującego złodzieja takie okno [czy to rozszczelnione] w każdym obecnie dostępnym systemie okuciowym (Sigenia, Maco, Roto, Winkhaus) jest równoznaczne z zostawieniem praktycznie zaproszenia do włamania. Widziałem kiedyś magika, który potrafił rozeszklić uchylone okno. I wtedy kontraktron nic nie pomoże ani 128 grzybków antywłamaniowych zresztą też. Dopiero w przyszłym roku mają być dostępne okucia rozszczelniane na całym obwodzie okna przy zachowaniu zaryglowania grzybkami. 7. _zbych_: ja dokładnie wiem co próbujesz udowodnić: że możesz sobie do woli grzebać przy oknach nie biorąc żadnej odpowiedzialności za ew. usterki okna, bo wszystko ma "gwarantować" producent. Więc ja uprzejmie acz stanowczo mówię, gwarantuj sobie Pan to sam 7a. Co do radzenia sobie z kierowaniem firmą radzę sobie całkiem dobrze, dziękuje bardzo. Przede wszystkim nie wciskam ludziom kitu, że wszystko się da zrobić. 7b. Co do grzybka: pozostaje jeden zaryglowany grzybek i jedna zaryglowana rolka z magnesem. W przypadku, takim jak proponujesz, czyli zostawienia okna "uchylonego" albo rozszczelnionego "z powodu gorąca" nie zaryglowany jest żaden element okucia obwiedniowego. Uprzedasz klientów, że nie mają ŻADNEGO zabezpieczenia i pieniądze wydane na WK2 są wyrzucone w błoto? pzdr
  7. 1. "Pan od Alarmów" z uporem lepszej sprawy udowadnia tezę, że kontraktron składa się z jednej części, którą "łatwo zamontować". Otóż składa się z dwóch części, z której jedna jest zintegrowana z okuciem. Trudno mi gwarantować prawidłowe działanie okucia [a to też gwarantuje gwarancja, że się tak wyrażę], skoro ktoś ma przy nim grzebać. I to nie jest chyba zbytnia "reakcyjność" z mojej strony. 2. Dalej nie rozumiem w jaki sposób _zbych_ zamierza wyprowadzić ten kabel na zewnątrzną stronę ościeżnicy.. przecież ta strona jest zamontowana, opiankowana i ze zrobionym glifem. Jak rozumiem chce wydłubać piankę i tamtędy prowadzić kable. 3. Nie można cofnąć "części gwarancji". Albo się ją cofa całkowicie albo w ogóle. I to nie jest moja dobra lub zła wola ale zapisy prawa. 4. Czujniki ROTO i Winkhausa są inne. Przynajmniej ten czujnik ROTO, który pokazałeś na rysunku różni się od czujnika Winkhausa. W następnym poście pokazałeś tylko JEDNĄ część kontraktronu Winkhausa [bo druga stanowi część narożnika]. I to jest zasadnicza różnica w stosunku do ROTO. 5. Nie ma tam grzybka? a to ciekawe.. sprawdz jeszcze raz na swoich rysunkach sposób ryglowania, a odkryjesz kolejną różnicę w stosunku do nieruchomego czujnika ROTO. 6. "Pan od Okien" kupuje czujnik w Winkhausie i jego ludzie są odpowiednio szkoleni do jego montażu. Czy "Pan od Alarmu" jest szkolony do montażu okuć? Jeśli tak, to poproszę numer certyfikatu Winkhausa. 7. No to jaki czujnik "Pan od Okien" właściwie montuje? Bo raz mówi, że oryginalny Winkhausa i jeszcze twierdzi, że "Pan od Okien" go drogo sprzedaje, a teraz twierdzi, że jakiś inny "nie ingerujący w okucie". Może się "Pan od Alarmów" na którąś wersję zdecyduje, co ułatwi dalszą konwersację. 8. Ingerując w okno w jakikolwiek sposób klient traci dobrowolnie udzielaną przez producenta gwarancję. Dalej przysługuje mu oczywiście w pełnym zakresie rekojmia wynikająca z przepisów prawa. Jeśli klient nie godzi się na takie warunki gwarancji, zawsze może z niej zrezygnować. Mnie też się nie podoba, że aby utrzymać gwarancję na swój samochód muszę jeździć do ASO i płacić za przeglądy. 9. Zamontowanie czujnika jest pracochłonne. Koniec kropka. I jest to opinia samego Winkhausa. Na pokazanym przez Ciebie rysynku, kabelek wychodzi na zewnątrz ramy tam gdzie jest kontraktron. My przewlekamy go zwykle przez całą długość boku ramy i wyprowadzamy go na dole lub na górze, w zależności od tego gdzie chce klient. To jest, przyznasz, papranina.. 10. Widzisz, mam taki wyrób, że nie muszę się go wstydzić. Nie wykręcam się z byle powodu, po prostu jestem poważną firmą, która wie co i komu gwarantuje. Nie będę brał odpowiedzialności za pracę ludzi, których zupełnie nie znam. Bo gdzie jest w Twoim rozumowaniu granica? 2 wywiercone otwory, 4 wywiercone otwory? Możesz sobie kupić okna z firmy z Do...u, jestem pewien, że udzielą ci gwarancji na wszystko, łącznie z tym, że Etna już nigdy nie wybuchnie. Jeśli jednak będziesz chciał naprawić popsute okno, to nigdy do Ciebie nie przyjadą. Ja obiecuję rzeczy, z których jestem w stanie się wywiązać. To nie jest chyba zła cecha, prawda? 11. Romwis - zadzwoń do innych, poważnych firm np. Oknoplastu Kraków i się spytaj, czy dalej będziesz miał gwarancję po zamontowaniu okna. I sugeruję telefon do Krakowa a nie do dilera, który obieca ci gruszki na wierzbie. Ja wiem co oni odpowiedzą, bo nasza gwarancja, Oknoplastu, DAKO, M&S i kilku innych firm jest praktycznie identyczna. 12. Xena z Xsary - i dobrze, że daje sygnał na centralkę, bo z ruszoną klamką [nawet w pozycji rozszczelnienie] okno nie jest bezpieczne.. nawet jeśli masz WK1234242423. Winkhaus myśli nad tym problemem [inni zresztą też] i przyszłym roku będą nowe okucia. pzdr
  8. My jak rozumiem rozmawiamy o już zamontowanym oknie. Oświeć mnie, jak chcesz wywiercić te otwory w takim oknie... Nie. Ja się zabezpieczam przed różnymi "specjalistami" tuningującymi produkt. Spróbuj zamontować w swoim samochodzie spojler a później jedz do salonu i przekonaj ich, żeby nie cofali gwarancji. Ja ci nie mogę zabronić wiercić. Ja tylko mówię, że cofam dobrowolnie udzielaną przez producenta gwarancję. Bo jeśli dajesz gwarancje i co najważniejsze, jeśli ktoś coś reklamuje to załatwiasz jej/jego sprawę, to musisz wiedzieć za co gwarantujesz. Jeśli nie masz zamiaru dotrzymać obietnicy [gwarancji] to możesz obiecywać złote góry i pozwalać wszystkim robić wszystko. Bardzo ładne rysunki. Tylko zupełnie przypadkiem "zapomniałeś" o drugiej stronie, czyli grzybku, który jak się składa zupełnie "przypadkiem" jest zintegrowany z narożnikiem. Żeby zamontować kontraktron musisz wymienić narożnik całego okucia, czyli rozmontować okucia. I serio "Pan od Alarmów' powinien się okuciami bawić? I jeszcze producent okna ma gwarantować po "zabawie" "Pana od Alarmów" prawidłowość działania mechanizmu? W imię czego przepraszam bardzo? Skoro jesteś taki dobry, to otwórz firmę okienną hehehe. Ależ my mamy instrukcję, przeszliśmy wszystkie wymagane szkolenia Winkhausa [a ty miałeś jakieś?]. I pracowników, którzy pracują po kilkanaście lat przy oknach. Ja nie szydzę, staram się udzielać rzeczowych odpowiedzi na bezsensowne pytanie pt. czemu nie gwarantujecie, że wasze okna będą idealnie pracować, jak zacznie się bawić nimi "Pan od Alarmów" [wiercić, wymieniać elementy okuć] Każdy może sobie odpowiedzieć
  9. 1. Ja nie wiem jaki ma wpływ wywiercenie otworu fi 10mm. WIem jaki wpływ ma wywiercenie takiego otworu w zgrzewie, jak to najczęściej robią montażyści alarmów. Nie wiem też, jaki wpływ ma wywiercenie otworu fi 2mm w komputerze sterującym alarmu, który montujesz. Jeśli kupię od Ciebie alarm i go porozwiercam, to dalej będziesz udzielał gwarancji na niego? 2. Nie wiem jak można wyprowadzić przewód środkiem ramy w już zamontowanym oknie.. Musiałbyś wyjąć piankę z boku, wykuć sporą część muru, żeby ci się wiertarka zmieściła.. no chyba, że "kabelek" wychodzi od wewnętrznej części okna.. 3. Ten rysunek co przedstawiłeś to jest ROTO. Oni mają osobny czujnik. W Winkhausie jest to zintegrowana część okucia. To nie jest tak, że jak widziałeś jedno okucie, to już widziałeś wszystkie. 4. Co do montowania elementów uniwersalnych: wyobrażasz sobie posługiwanie się "uniwersalnym" śrubokrętem do wszystkich śrub jakie spotkasz? Czy może masz kilka śrubokrętów do różnej wielkości główek? Uniwersalny śrubokręt będzie tańszy, ale czy lepszy? 5. Mogę podać wersję czujnika w poniedziałek. Z pracochłonności, to dwie osoby paprają się z jednym skrzydłem około 15 minut. Trzeba przewiercić się przez ramę i wzmocnienie, "pobawić się" żeby wyprowadzić kabelek na zewnątrz, ustawić dokładnie obydwa elementy, przetestować mechanicznie [zintegrowane okucie!] i przetestować elektrycznie. Póżniej trzeba opakować strechem kabelek i odpowiednio opisać. Kilka lat temu robiliśmy jakiś obiekt dla Skanskiej [jakiś magazyn centralny Lidla?] gdzie było kilkaset okien z kontraktronami. Przekleństwo 6. Co do typu to mogę podać w środę. Zadzwonisz sobie do Winkhausa i spytasz ile kosztuje. Później będziesz mógł je sobie montować do woli, oczywiście informując klientów że tracą gwarancję [rękojmia z mocy prawa im oczywiście zostaje]
  10. Producent [czyli ja] cofa gwarancję, bo trudno oczekiwać, że ją utrzyma, jeśli klient zacznie sobie wiercić w oknie. Kontraktron jest częścią systemową okucia, w czasie montażu okna na hali produkcyjnej "kabelki" są odpowiednio wyprowadzane, tak, żeby nie było ich zupełnie widać [idą środkiem ramy]. Urządzenia montowane przez "alarmowców" są "uniwersalne" i nie stanowią części okucia. Żeby była jasność: montaż tego typu urządzeń jest pracochłonny, nic się na nim nie zarabia [bo samo urządzenie kupowane od systemodawcy okucia jest naprawdę drogie] i gdyby to odemnie zależało, nie byłoby ich w ofercie Niestety klienci takich rozwiązań oczekują, więc musimy je mieć. W razie pytań proszę o PW. pzdr Piotrek Jezierski PPH Jezierski
  11. Khm.. nie do końca zdajecie sobie sprawę jakie są możliwości wyboru kolorów.. możecie np. wziąć jakąś okleine drewnopodobną od zewnątrz ciemną, a od środka okleinę drewnopodobną ale białą.. Wygląda ona jak normalne drewno pomalowane na kolor .. khm.. biały Bynajmniej nie wygląda "plastikowo". Inna sprawa, że nikt oprócz nas takich okien nie zrobi pzdr Piotrek Jezierski PPH Jezierski
  12. Od niedawna możesz mieć także okna w kolorze wenge perlato.
  13. SI82+ nie nadaje się do niczego. To jest system wysoce eksperymentalny z gigantycznymi ograniczeniami m.in. maksymalnych wymiarów. Polecam Si82 (bez plusika), czyli to samo, minus jedna komora i z NORMALNYMI wzmocnieniami stalowymi. Na przenikalności traci się bardzo mało, wygląda z zewnątrz dokładnie tak samo, a można z niego zrobić wszystko. Poszukaj sobie u nas na stronie http://www.jezierski.com.pl o oknach Exclusive. pzdr
  14. No to poco piszesz coś o szybach U złożenia sprawdzę i podam. Jak pisałem, to jest "typowe" okno niemieckie. Ja mam podobne wskaźniki ale dla szyby 1,1 a nie 1,0 [jak rozumiem 1,0 u Ciebie to wskaźnik niemiecki a nie polskie "1,0"]. Spróbuje od Schuco wyciągnąć kwit na 1,0 bo program, który u siebie wykorzystujemy do takich obliczeń, nie ma tego w bazie. Nee.. tam jest normalna półtoratorówka wstawiona z najniższej grupy.. teoretycznie można tam było coś wstawić np. z IV grupy ale to byłby lekki przekręt tak swoją drogą, jak rozumiem jesteś z OK: ktoś ze wzmocnieniowców zagwarantował wam 1,5mm wzmocnienia bez żadnej tolerancji? Bo ja sie ostatnio boksuje z jednym związkiem, co twierdzi, że tolerancja +/- 0,13mm, którą posługują się wszyscy znani mi wzmocnieniowcy (wynika z tolerancji grubości blachy) jest "nielegalna" w świetle Aprobat. Bo tam jak byk stoi 1,5mm (czyli teoretycznie bez żadnej tolerancji) :-0 Normalnie jak w programie rakiet kosmicznych.
  15. Ale która to jest grupa wzmocnieniowa? U nas najsłabsze wzmocnienie (też 1,5mm) ma lx=1,8 a najmocniejsze 4,3. Różnica pomiędzy białym i nośnikiem jest taka, że już na mniejszych gabarytach "wskakują" w wyższe grupy wzmocnień. 3mm robi wielką różnicę.. no i jedna komora mniej. Ale jakie to okno? jednokwaterowe, dwukwaterowe.. jaka ramka? Które CT70 (Classic, Rondo, Cava..). Elita to CT70 Cava, i niemieckie "okno standardowe", czli 1230x1480 ma z termoramką i szybą 1,1 (czyli 1,0 zgodnie z polską interpretacją) ma od 1,28 do 1,38 (1,28 dla nieużywanego profilu Ct70 5+1, w granicach 1,3 dla Elity, 1,34 dla Premium) Wzmocnienie do Elity jest sztywniejsze niż do kolorowej Veki.. jeśli nasze jest "mizerne" to jakie jest Vekowskie?
  16. bwojtek: jak rozumiem jest fizyka Veki i fizyka wszystkich innych producentów. Być może to ma coś wspólnego z cyrkulacją [inni producenci jakoś na to nie wpadli] a może ma do czynienia z ilością plastiku używaną w produkcji... i idącymi za to oszczędnościami. Ale co ja tam wiem Co do danych U: zadzwoń do swojego producenta, i niech ci takie dane udostępni. Jeśli powie, że "to i tak nic nie znaczy", albo "są one niedostępne" to się sam zastanów, czemu nie chce puścić pary z ust. I jeśli nie znasz U, to z łaski swojej nie pisz, że "to nie ma znaczenia". Co do ilości komór: proponuję wejść na veka.pl albo na stronę OK znaleźć sobie zdjęcie danego profilu [w podwójnym/pełnym kolorze] i policzyć komory w skrzydle. Edybre: naprawdę wziełaś do ręki wystawkę i policzyłaś samodzielnie ilość komór? Czy może nikt o tym nie wspomniał i usłyszałaś od sprzedawcy "że to ma 5 komór". I czy widziałaś białe okno wystawowe, czy klapkę/trójkąt w pełnym kolorze? Z tego co wiem, to są 5 komorowe skrzydło Veki na nośniku [czyli tym brązowym plastiku] ale nikt ich nie używa.. I jeszcze jedno na koniec: Oknoplast Kraków jest w tej chwili zdecydowanie najlepszym producentem na Vece. Bardzo dobra firma, od której cała branża uczy się wielu zagadnień. Z racji podstawowego materiału, jest to jednak technologicznie średnio-wysoka półka.. cenowo zresztą też. Jeśli szukałbym białych, trwałych i niezawodnych okien do bloku to jak w dym poszedłbym do OK. Gdybym szukał okien w pełnym kolorze do domku, to skierowałbym swoje kroki gdzie indziej.
  17. Że jak? skoro nie ma znaczenia, to czemu tam jednej komory nie robią? Sprawdz sobie proszę przenikalności złożenia skrzydło-rama dla profili Vekowskich w kolorze i białych jeśli łaska.. Mnie wkurza porównywanie cenowe np. naszej Elity o grubości skrzydła bodaj 8 cm, z 7 cm Veka z 4 komorami.. i że niby i to i to są profile "5 komorowe" zgodnie z propagandą. Byłem kiedyś na przeszpiegach w punkcie jednego z producentów na Vece, oczywiście incognito, i ten próbował mi wmówić, że profil z 4 komorami ma "lepszą sztywność". Jeśli 4 komory nie mają znaczenia, to dlaczego przedmówca kilka postów wcześniej pisze, że kupił profil 5 komorowy Veki, mimo że na 95% kupił profil z 4 komorami w skrzydle. Mam nadzieje, że zadzwoni do swojego sprzedawcy co mu te "5 komorowe" okna sprzedał i poprosi o wyjaśnienia.. ten mu oczywiście powie, że to nie ma znaczenia, bo tak się uczy sprzedawców na Vece, ale liczby nie za bardzo za tym przemawiają. I tyle na ten temat.
  18. Piotrek Jezierski, mówiąc po imieniu i nazwisku. Jak słysze o 5 komorowym profilu Vekowskim w podwójnym kolorze to się uśmiecham Bo tam, chyba oprócz jednego przypadku, są 4 komory w skrzydle. A oni to sprzedają, jako profil 5 komorowy W białym jest normalnie 5 komór. Oczywiście w większości przypadków, sprzedawcy "zapominają" o tym poinformować klientów..
  19. Pewny jesteś, że masz 5 komór w skrzydle w podwójnym kolorze?
  20. Bo ja na przeszpiegi wchodzę na Muratora i patrzę co o nas klienci pisza Cieszę się, że okna służą i się podobają. pzdr Piotrek Jezierski PPH Jezierski
×
×
  • Dodaj nową pozycję...