kaczadam
-
Liczba zawartości
147 -
Rejestracja
Zawartość dodana przez kaczadam
-
Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. To zależy z czego będziesz budował, gdzie będziesz budował, kto Ci bedzie budował itd. Mogę Ci tylko powiedzieć, że jeśli cenę kosztorysową pomnożysz przez dwa, to będziesz znacznie bliżej realnych kosztów budowy. Pozdrawiam.
-
Wreszcie mogę napisać, że skończyłem budowę !!! Długo to trwało i zdążyli mnie nawet okraść zanim skończyłem budowę. Ukradli co się dało : grzejniki, powycinali rozdzielacze od podłogówki, materiały, narzędzia i nawet drabinę. Duże koszty i kolejne opóżnienie na budowie. Ale koniec końców budowa zakończona. Teraz pozostało już tylko kupić meble i się wprowadzić. Oczywiście osobnym tematem pozostaje zagospodarowanie terenu wokólł domu. W tej kwestii liczę na wygraną w lotka bo w kasie pustka a i trochę kredytu pozostało do spłacenia. Korzystając z tego forum chciałbym podziękować wszystkim którzy zamieszczali tu swoje posty. To dzięki Wam udało mi się uniknąć pewnych błędów związanych z budową W-II. Szczegołnie duże dzięki kieruję do tych z Was, którzy umożliwili mi zobaczenie Waszych Wierzb-II w realu. Zapraszam Was do mnie z rewizytą, gdy tylko znajdziecie się w Gorzowie Wielkopolskim. Wybaczcie ze nie mogę do was zadzwonić osobiście z zaproszeniem, ale niestety komórkę też mi ukradziono, a wraz z nią przepadły Wasze numery telefonów. MiraM, Radomik - odezwijcie się jeśli przeczytacie tego posta. Pozdrawiam wszystkich " Wierzbian ".
-
Jeśli nie robiłeś pełnego deskowania dachu, to fachowcy powinni zastosować folię wysokoparoprzepuszczalną nad warstwą ocieplenia z wełny oraz paroizolację poniżej warstwy ocieplenia. Teoretycznie mając folię wysokoparoprzepuszczalną nie musisz mieć żadnej szczeliny - wilgoć powinna przenikać przez folię. Przy pełnym deskowaniu powinieneś zrobić pełne sznurkowanie poniżej desek, które zabezpieczy wełnę przed doleganiem do desek. W obu przypadkach, a zwłaszcza przy pełnym deskowaniu, warstwa wełny włożona między krokwie powinna mieć grubość o 2-3 cm. mniejszą niz wysokość krokwi. To teoretycznie powinno zapewnić Ci, że wełna nie bedzie dolegać do desek lub foli, choć w praktyce wyglada to nieco inaczej. Np. wełna Rockwooola 10cm rozpręża się do około 12,5 cm. I jeszcze jedno. W żadnym wypadku nie próbuj upchnąć grubszej warstwy wełny niż wynosi wysokość przestrzeni do ocieplenia. Efekt będzie wówczas odwrotny od zamierzonego - izolacyjność takiego ocieplenia będzie gorsza. Przy układaniu drugiej warstwy ocieplenia, tej pod krokwiami, zadbaj o to, abyś miał włożoną wełnę w profile metalowe oraz pomiędzy grady i konstrukcje z profili. Wełna powinna być wkładana pomiędzy profile metalowe a nie podwijana pod nie - to częsty skrót robiony przez fachowców mający im ułatwić prace i zabezpieczyć wełnę przed wypadaniem z pomiędzy profili. Jednakże prawidłowo wykonane ułożenie drugiej warstwy daje też gwarancje, że wełna nie będzie wypadała. Wystarczy tylko ciąć wełnę na pasy o 2 cm szersze niż odległość między profilami stelażu metalowego. Wełna dzięki sile rozprężania oraz tarcia między sąsiednimi warstwami wełny będzie trzymała się jak nalezy. W przypadku podwijania wełny pod profile utworzą Ci się puste przestrzenie pomiędzy konstrukcją rusztu a plytami rygipsowymi. W przypadku wystapienia gdzieś mostka cieplnego , czytaj nieszczelności, w pierwszej warstwie wełny, w te właśnie przestrzenie przedostanie Ci się zimne powietrze i pomimo grubej warstwy wełny sciana bedzie zimna. Proponuję zajrzeć na stronę Rockwoola, tam chyba mają film instruktażowy jak układać wełne.
-
Nie bardzo zrozumiałem jaką koncepcję wykorzystania swojego domu wybrałeś. Pisząc że ułożyłeś dwie warstwy wełny po 18 cm. na stropie sugerujesz, że nie masz zamiaru wykorzystać poddasza do celów mieszkalnych, czyli będzie to tzw. poddasze nieużytkowe. W takim przypadku ułożenie wełny na stropie z powodzeniem wystarczy, a warstwa 36 cm. jest juz wystarczająca i ma bardzo dobre parametry izolacyjne. Wspłólczynnik U dla takiej warstwy sam możesz sobie obliczyc ze wzoru : U=λ /d, gdzie λ to wspólczynnik przewodzenia ciepła, a d to grubość warstwy izolacji w metrach. Wartość λ znajdziesz w specyfikacji technicznej wyrobu. Dla przykładu stosujac wełnę z Rockwoola typu Megarock o wsp. λ=0,039 dla grubości warstwy jak u Ciebie 36 cm, współczynnik U=0,1083, a jesli zastosowałes Toprocka o wsp. 0,035 to U=0,097. Dla porównania wymagany współczynnik U dla domów pasywnych musi być mniejszy niż U<0,12. Zadbaj tylko aby wełna drugiej warstwy była ułożona z przesunięciem względem pierwszej warstwy aby zlikwidować ewentualne mostki cieplne. Między krokwie, a już napewno pod krokwie nie dawałbym nic. Da to możliwość swobodnej cyrkulacji powietrza na poddaszu, a więc swobodnego wysuszenia więźby dachowej co zabezpieczy ją najlepiej przed zniszczeniem przez pleśnie i robaki. Jeśli jednak poddasze ma być użytkowe to 18 cm. miedzy krokwiami nie wystarczy. Musisz koniecznie dorzucić coś pod krokwie, aby zlikwidować mostki cieplne z pierwszej warstwy i gigantyczne mostki cieplne jakimi są same krokwie. Myślę, że łączna warstwa ocieplenia miedzy krokwiami i pod krokwiami powinna wynosić conajmniej 25 cm, co da Ci wsp. U około 0,16. Pamiętaj ze najwięcej ciepła ucieka przez dach ! Ale wówczas zadbaj o to aby Twój dach wysychał od góry, czyli zachowaj szczelinę wentylacyjną około 3 cm pomiędzy warstwą wełny a deskowaniem dachu lub folią paroprzepuszczalną.
-
Izolacja poddasza trzydziestoma centymetrami wełny sprawdziła się w 100 %. Przy temperaturze na zewnatrz -21 ˚C i temperaturze zasilania grzejników ustawionej na piecu na 38˚C, zaledwie 3 dni po rozpoczęciu ogrzewania poddasza, temperatura w pokoju nad garażem utrzymuje sie + 14 ˚C.
-
Ja jeszcze się buduję. Mam nadzieję wprowadzić się do wakacji. Ze zmian które u siebie zrobiłem tylko jedna nie przyniosła zamierzonego efektu. Otóż przesunąłem kominek pod schody, ( przy czym najpierw odwróciłem bieg schodów ) mając nadzieję, że uda mi się zrobić DGP z kominka na cały dom. Niestety nie jest to możliwe, a wręcz nawet trudniejsze przy takim rozwiazaniu. Przy pierwotnym ustawieniu kominka nie ma problemu z ogrzaniem kominkiem salonu, pokoju na parterze za schodami oraz dwóch dużych pokoi na poddaszu. Przy moim układzie nawet to stało się trudniejsze, dlatego też odpuściłem sobie temat DGP. Za to poszerzenie domu o 1 metr przyniosło rewelacyjny efekt : garaż stał się prawdziwym garażem na 2 samochody. do pomieszczenia nad garażem mam bezpośrednie wejście z korytarza. pokój za schodami na parterze poszerzył mi się o metr, o tyle też poszerzyło się WC na parterze, które stało się teraz garderobą. Bardzo zadowolony jestem również z decyzji o budowie ścianki kolankowej - przybyło powierzchni użytkowej, a dzieki wydłużeniu krokwi dom nie stracił proporcji. Pozdrawiam
-
A jednak nie otwiera się. Cały czas mi wychodzi, że strona nie została znalezioina. A tak przy okazji - mieszkacie juz w swojej W-II ? Ja ciagle jeszcze sie buduję. Z zewnątrz wszystko już jest, ale w środku ciagle huk roboty.
-
Chciałem podgladnąć Waszą W-II, ale niestety link do zdjęcia nie działa. A tak przy okazji, jak się umieszcza zdjęcia na tym forum ? Pozdrawiam.
-
wojtekk 1980 Przegladnij to forum cierpliwie od poczatku, a napewno uzyskasz to czego szukasz. Są tu już zdjęcia wersji zgodnych z projektem i tych ze zrobioną scianką kolankową. Tak na szybko znalazłem dla Ciebie kilka stron z tego forum z interesujacymi Cię zdjeciami : 21,22,23,26. Jest ich wiecej, wystarczy je przejrzeć. Zajrzyj takż e na link : http://foto.onet.pl/49oyc,oz2dkdo2gg8o,6qv2u,u.html?D=1#izsur To W-II wybudowana przez Wieska2. On zrobił ściankę kolankową i wydłużył krokwie. Ja niestety nie wiem jak sie wklęja zdjęcia na forum, ale mogę Ci odpowiedzieć na Twoje pytanie. Jeśli zrobisz ściankę kolankową a nie przedłużysz krokwi, to oczywiście proporcje zewnetrzne się zmienią, a zatem i ogólny wygląd. Jeśli jednak wydłużysz krokwie , to będzie dalej OK. Ja u siebie zrobiłem sciankę kolankową na 2 bloczki Ytonga plus wieniec i murłata. W sumie 74 cm. Poszerzyłem dom o 1 metr, aby mieć prawdziwy garaż na 2 samochody i wejście z korytarza do pokoju nad garażem. Wydłużyłem krokwie i dom zachował proporcje, a na poddaszu uzyskałem piękne duże pokoje. Wystarczy powiedzieć, że mam teraz powierzchni użytkowej ponad 240 metrów ! Ścianka kolankowa to najlepiej wydane pieniądze na budowie. Na tzw. przedściankę wydasz mniej więcej tyle samo. Pozdrawiam.
-
Ja co prawda nie mogę spełnić Twojej prośby i zamieścić zdjęć poddasza, ale zamiast tego zapraszam na wizytę na budowę do Gorzowa Wlkp. Można wtedy zobaczyć na żywo jak to wyglada i ma się pełny obraz w głowie.
-
A cóż to takiego ? Pierwszy raz o tym słyszę. Możesz napisać coś wiecej na ten temat ? Jakie są tego parametry, ile to kosztuje itp.
-
WINO, To jeszcze przede mną, ale będę dawał 20 cm TOPROCKa pomiędzy krokwie i 10 cm TOPROCKa pod nie. A skoro poruszony został temat sprawdzania jakości wykonania tynku, to najlepiej jest użyć do tego celu lampy z silną żarówką, np, 200 W. Wystarczy poświecić nią wzdłuż ściany - wyjdą wszystkie niedoróbki jak na dłoni. Tak odbierali ode mnie pracę, gdy robiłem to w USA.
-
Przede mną robienie tynków wewnętrznych. Dom wymurowany z Ytonga i Silki. Mam pytanie do tych forumowiczów którzy wybudowali swoje domy z tych materiałów. Jakie robiliście tynki wewnątrz domu : gipsowe, wapienne, cementowo - wapienne, czy może jeszcze coś innego ?
-
Ja w tym temacie poszedłem jeszcze dalej . Wyprostowałem ścianę w klatce schodowej i odwróciłem bieg schodów. W ten sposób powstała duża przestrzeń pod schodami od strony salonu i właśnie tam ulokuję kominek oraz " strategiczne " bebechy zwiazane z systemem DGP. Oczywiście wiązało się to z przesunięciem komina w to samo miejsce. W efekcie zwolniłem narożnik pokoju i uzyskałem wolną ścianę. Poza tym przy takim układzie łatwiej jest zrobić DGP.
-
Jestem na finiszu budowy swojej W-II, którą między innymi poszerzyłem o 1 metr i zrobiłem w niej ściankę kolankową ( dwa bloczki YTONGA plus wieniec ). Już dzisiaj mogę podzielić się swoimi spostrzeżeniami z tych przeróbek. A można je zawrzeć w dwóch zdaniach : bez przeróbek W-II jest nieco większa od dużego mieszkania, po przeróbkach staje się dużym, lub nawet bardzo duzym domem, dającym nieograniczone mozliwości aranżacji wnętrza, aż do możliwości przekształcenia go w dom dwurodzinny, lub jesli ktoś woli takie określenie - dwumieszkaniowy. ( Wystarczy wydłużyć garaż o jeden metr i zrobić osobne wejście na poddasze z boku garażu, zaraz za ścianą pomiędzy garażem a łazienką ) Jeśli ktoś nie chce mieć dużego domu, niech buduje W-II taką jak w oryginale. Ale wtedy musi liczyć się z pewnymi niedogodnościami z tym związanymi. Mi marzył się duży, wygodny dom, i taki mam nadzieję będę teraz miał. Z myślą o przyszłych kosztach jego utrzymania buduję go w standardzie domu energooszczędnego, likwidując wszystkie możliwe mostki cieplne. Nie licząc okien, które mają współczynnik U=0,8, zadna inna przegroda nie bedzie miała współczynnika U wiekszego niż U=0,2. Na dachu znajdą się solary do grzania ciepłej wody. Mam nadzieję, że dzięki temu w przyszłości moje koszty eksploatacji domu będą na rozsądnym, możliwym do zaakceptowania poziomie. Pozdrawiam.
-
Macie rację co do poddasza. Nie wykorzystać tej powierzchni to kompletne marnotrawstwo już zainwestowanych pieniędzy. Jak się przyjrzycie dokładniej projektowi W-II, to tak naprawdę na poddaszu mozna urządzić zupełnie samodzielne drugie mieszkanie ( zamiana garderoby na kuchnię ) i to o powierzchni większej niż ma parter. Tak więc ograniczając się tylko do parteru poniekąd rezygnuje się z drugiego mieszkania, które mozna mieć już za niewielkie, w porównaniu do całowitych kosztów budowy, pieniadze. U mnie właśnie deskujemy dach i teraz świetnie widać jak ogromna jest powierzchnia poddasza, zwłaszcza jak ma się wejście do pomieszczenia nad garażem z korytarza. U mnie z tym nie ma problemu bo poszerzyłem dom, ale główkowałem nad rozwiązaniem tego problemu jeszcze przed podjęciem decyzji o poszerzeniu domu. Wydaje mi sie, że dobrym rozwiazaniem jest umieszczenie łazienki na poddaszu w miejscu garderoby ( zwłaszcza jesli ktoś zrobił sciankę kolankową - wówczas to pomieszczenie jest naprawdę duże ).Wystarczy przedłuzyć piony wodne i kanalizacyjne z kuchni na poddasze. Miejsce po łazience przeznaczyć na tzw. komunikację ( korytarz ). Dzięki temu mozna zupełnie swobodnie zagospodarować pomieszczenie nad garażem. Można też garderobę zostawić tu gdzie była, a łazienkę przenieść nad garaż oraz urządzić tam dodatkowy pokój z osobnym wejściem, pralnię z suszarnią lub cokolwiek innego. Pozostawienie wejścia przez łazienkę do pomieszczenia nad garażem mocno ogranicza funkcję użytkową tego pomieszczenia. Pozdrawiam..
-
Żadne fotki nie zastąpią wizyty na placu budowy i oglądnięcia W-II w realu, juz zbudowanej i zamieszkałej. Miałem tę przyjemność dzięki ludziom z tego forum i dużo mi to dało do myślenia. Ja właśnie jestem na etapie budowy - od poniedziałku kładziemy dach. Zapraszam do Gorzowa Wlkp., na plac budowy. W okolicy są też 3 wybudowane już i zamieszkane W-II. Jedna z nich nalezy do forumowicza Wieśka2. Myślę, że pozwoliłby zajrzeć do środka i udzielił paru cennych wskazówek. Zdjęć na tym forum zamieszczone jest już bardzo dużo, trzeba tylko cierpliwie przeczytać wszystko od początku. PS. W okolicach Gorzowa jedna W-II wybudowana jest zgodnie z projektem, pozostałe, w tym moja, mają przeróbki projektu. U mnie największe zmiany to : 1) częściowo podpiwniczyłem dom 2) Od strony garażu poszerzyłem dom o 1 metr, dzięki czemu mam garaż na dwa normalne samochody, bezpośrednie wejście z holu do pokoju nad garażem, pokój za schodami szerszy o 1 metr i zamiast WC na parterze powstała tam garderoba również szersza o 1 metr 3) ze względu na zejście do piwnicy od strony garażu, wydłużyłem garaż o 2 metry ( po odjęciu schodów garaż wydłużył się o 1 metr ) 4) kuchnia jest powiększona o pomieszczenie kotłowni, która u mnie oczywiście znalazła się w piwnicy 5) w pomieszczeniu nad garażem powstanie mała sauna, pralnio-suszarnia oraz dodatkowy pokój z przeznaczeniem na kino domowe 6) drzwi na taras poszerzyłem do 2,40 m 7) zrobiłem ściankę kolankową na wysokość dwóch bloczków plus wieniec, co daje w sumie ok. 60 cm ścianę zewnętrzną buduję z YTONG ENERGO, współczynnik U = 0,19 Pozdrawiam.
-
Anna4, myslę, że moge Ci trochę przyblizyć temat ogrzewania wogóle. Jesli myslisz o oszczędnym, ekonomicznym grzaniu gazem ziemnym, propanem , czy też olejem napędowym to przede wszystkim musisz brać pod uwagę zakup pieca kondensacyjnego, który najekonomiczniej pracuje przy zasilaniu grzejników wodą o temperaturze do 55 stopni. Jest to tzw. zasilanie niskotemperaturowe. Dla tego rodzaju zasilania najlepszym systemem ogrzewania jest ogrzewanie płaszczyznowe, a więc podłogówka lub ogrzewanie w ścianach. Mozna też wybrać wariant posredni, a więc grzejniki o dużej powierzchni grzewczej, aby zdołały ogrzać pomieszczenie mając temperaturę zaledwie 55 stopni. Wady ogrzewania podłogowego : 1 nie mozna mieć " w podłodze " temperatury wyzszej niż 26 stopni, bo zaczynają się problemy zdrowotne z układem krążenia. Przy złym obliczeniu podłogłówki będziecie albo marznąć, albo bedziecie zmuszeni chodzić po dużo cieplejszej podlodze 2. jest bardzo bezwładne i dlatego wymaga dobrej automatyki ogrzewania, a tzw. czujka pogodowa jest wręcz niezbedna. W przeciwnym wypadku może być taki efekt, że na dworze pogoda się poprawi, a wasza podłoga dzieki swojej bezwładności bedzie jeszcze grzała przez dwa dni. W odwrotną strone działa podobnie - trzeba długo czekać zanim zacznie dobrze grzać. Przy ogrzewaniu tradycyjnym grzejniki już po 15 minutach grzeją pełną mocą i na ogrzanie pomieszczenia nie trzeba długo czekać. 3. jest wrażliwe na błędy projektowe i wykonawcze, a naprawienie błędów jest prawie niemozliwe lub bardzo kosztowne 4. ze względu na wspomnianą bezwładność trudniej jest sterować temperaturą. W tradycyjnym systemie grzejnikowym, nawet najprostsze zawory termostatycznie dają dobry efekt. Wiąże się to w bezposredni sposób z oszczędnością opału. 5. przykrycie podłogi dywanem, wykładziną itp. materiałami zmniejszy jej sprawność cieplną. Ograniczasz się w ten sposób do pokrycia podłogi materiałami dobrze przewodzącymi ciepło. 6. w sypialni gorące powietrze masz nad podłoga, żle się śpi To tylko główne wady podłogówki. Tradycyjne ogrzewanie też ma swoje wady, dlatego ja zdecydowałem się na wariant pośredni. Podłogówkę robię tylko w łazienkach, w pozostałych pomieszczeniach robię tradycyjne ogrzewanie, tyle tylko, ze przewymiarowuję grzejniki. ( Brzmi to co nieco kiepsko, ale przy dobrej izolacji domu, nawet te przewymiarowane, są ciągle rozsądnych rozmiarów. ) Dzięki temu unikam zasadniczych wad tradycyjnego ogrzewania : pirolizy kurzu, kiepskiego pionowego rozkładu temperatury w pomieszczeniach. Zyskuję na oszczedności paliwa i pozbywam się kosztownej automatyki zwiazanej z podłogówką. Również problem bezwładności ogrzewania przestaje istnieć. Tam gdzie nie mam podłogówki, np. salon, daję lepszą izolacje pod podłogą, dzięki temu podłoga nie powinna być zimna pomimo braku podłogówki ( zamiast styropianu daję ECOTHERM, który ma izolacyjność cieplną o około 40 procent lepszą ). Przy okazji zmniejszam straty ciepła przez podłogę. Pozdrawiam.
-
U mnie budowa znowu odżyła wraz z ustąpieniem mrozów i stopnieniem sniegu. Strop i wieniec na sciance kolankowej wylany. Teraz czas na więżbę. Myslę, że jeśli pogoda pozwoli prace przy niej zaczniemy za jakiś tydzień czasu. Powoli, ale cały czas budowa idzie do przodu. Pozdrawiam wszystkich " wierzbian ".
-
Też tak myslałem, ze to niedługo będzie. Pogoda niestety pokrzyżowała mi szyki. Najpierw we wrzesniu i pazdzierniko lało u nas niemiłosiernie, przez co budowa prawie że stała w miejscu. Początek listopada był super, więc robota poszła do przodu ostro i doszlismy do etapu stropu nad parterem. Szalunki zostały zrobione, zaczeli układac zbrojenie no i .... przyszła zima. Zaskoczyla nas w najgorszym momencie. Potrzebujemy jeszcze 2 tygodnie dodatnich temperatur aby zalać strop, zrobić sciankę kolankową i wieniec na ściance kolankowej. Wieżba już się robi, materiały na dach zamówione, ekipa ciesli i dekarzy zamówiona, i .... kicha po całości jesli zima szybko nie odpuści. U mnie robią wszystko jak w podręczniku - zgodnie z projektem stropu. Ilość stali jaka idzie w strop jest ogromna. Chyba tylko w bunkrach w wilczym szańcu było jej więcej. Muszę przyznać, że ekipa budowlana trafiła mi się wyjątkowo dobra i solidna. Dbają o każdy szczegól, nic nie robia na własną rękę bez konsultacji ze mną i kierownikiem budowy. Kierownik budowy też jest rewelacyjny - z kilkudziesięcioletnią praktyką jako kierownik budów i projektant w jednej osobie. Zaczął od przejrzenia projektu, wynalazł błędy i kazał je poprawić pani architekt. Na budowie jest codziennie. Newralgiczne etapy robót nadzoruje osobiście przez cały czas. Oby było tak dalej. Pozdrawiam.
-
Myslę, że powinieneś wrzucić ten problem Twojemu kierownikowi budowy, bo to on na koniec musi się pod wszystkim podpisać i ponosi pełną odpowiedzialność za prawidłowe wykonanie prac budowlanych. Ryzykuje odpowiedzialność karną i możliwość zabrania uprawnień budowlanych. Ja ze swoimi wykonawcami rozmawiam za pośrednictwem kierownika budowy. U mnie ścianka bedzie miała 60 cm. - dwa bloczki Ytonga plus wieniec 20 cm.
-
Ja właśnie buduję ten dom .ze stropem monolitycznym. Ponieważ zrobiłem także piwnicę, to jeden strop mam już za sobą, a drugi, jesli pogoda pozwoli, bedę wylewał w tym tygodniu. Jakby co, to zapraszam do siebie na budowę. Spróbuj także skontaktować się z MiraM ( znajdziesz jej wpisy na tym forum ). Oni wybudowali się pod Łodzią i także robili strop monolityczny, i do tego nie zmieniali wielkości domu. Ja swój poszerzyłem o metr, aby uzyskac szerszy garaz i wejście do pomieszczenia nad garażem prosto z korytarza, a nie przez łazienke. Przy okazji zwracam uwage na mały szczegół. Wylany strop monolityczny ma około 16 cm grubości, tj. jest cienszy niż stropy prefabrykowane, co powoduje, że dach schodzi nam trochę nizej. Daje to mozliwość zrobienia ścianki kolankowej bez większej zmiany w zewnetrznym wyglądzie domu Jeżeli nie robicie scianki kolankowej, to pomyślcie o przesunieciu drzwi do łazienki na poddaszu bardziej w stronę srodka domu, aby uniknąć kłopotów z krokwią w drzwiach do łazienki na poddaszu.,. Z mojego rozeznania juz chyba nawet 30 cm ścianka kolankowa powinna załatwić ten problem bez przesuwania drzwi. Pozdrawiam.
-
Na budowie duży postęp. Piwnica zakończona - zaizolowana i obsypana. Ściany prawie wybudowane.Jeśli pogoda pozwoli to w przyszłym tygodniu wylewamy strop nad parterem. Pozdrawiam wszystkich " wierzbian " którzy jeszcze zagladają na to forum. Wiele z Waszych cennych uwag wykorzystałem u mnie na budowie - dzięki za wszystkie. Szczególne dzięki tym, którzy umozliwili mi zobaczenie swoich domów w realu. Jak już będzie gotowy do zamieszkania ( mam nadzieję że tak około czerwca ), to zapraszam juz teraz na rewizytę.
-
Piwnica wyszła wreszcie z ziemi. Niestety kiepska pogoda spowalnia prace na budowie. Okazało sie , ze moja Wierzba-II bedzie czwartym tego typu domem wybudowanym w okolicach Gorzowa Wlkp. No cóz, fajna jest...
-
Dół pod piwnicę już wykopany, fundamenty wymierzone. Wreszcie ruszyłem z miejsca.