Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

tamtu

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    464
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez tamtu

  1. Ja mam Siemensa (żaden "wypasiony" model) i okazało się, że górna półka jest regulowana i można ustawić ją tak, że mieszczą się w niej wysokie kieliszki. Tamtu
  2. Poproszę o numer konta. U mnie jutro "matki boskiej pieniężnej", więc będę mogła coś przelać. Tamtu
  3. My od ok. 2 miesięcy użytkujmy kaskadę i jest ok. Pozdr Tamtu
  4. W takich sytuacjach górna ramka na tej samej wysokości co pojedyncze, a jeszcze w dół. Jak zrobisz od inaczej to w sumie nie musisz sobie głowy zawracać w ogóle wysokościami, bo będziesz miała wszystko na różnej wysokości. Zrobienie górnych ramek na wysokości pojedynczych powoduje wprowadzenie ładu na ścinach. To samo przeczytasz we wszystkich podręcznikach dla architektów. No chyba że z założenia robisz dom pt" artystyczny nieład" Tamtu
  5. Zależy gdzie budujesz i jakie będzie miał materiały. My właśnie kończymy podobnej wielkości dom. Nie mamy solarów i oczyszczalni, bo mamy kanalizację, a do solarów zrobiliśmy tylko wyprowadzenie instalacji z kotłowni na dach, bo solary przy obecnych ich cenach nie opłacają się. Do tego co piszesz mamy okna drewniane. Stan tzw deweloperski (w tym podjazdy i ogrodzenie) zamkneliśmy kwotą ok. 470 tys. A wykończenie - wszystko zależy od "półki". Jak chcesz mieć z tej dobrej (np. dzrwi można kupić z zakresu 1-5 tys, to tutaj brane są pod uwagę takie za ok.2 tys), ale bez szaleństw to trzeba liczyć 1 tys/m2 pow. użytkowej i też trzeba się spinać. Ja nigdy bym nie zleciła budowy czy wykończenia deweloperowi, bo jak to mówi każdy ze znajomych architektów - jak ktoś jest do wszystkiego to jest do niczego, a ci dobrzy fachowcy nie mają problemów ze znalezieniem klientów, więc im pośrednik niepotrzebny. A dom zbudowaliśmy pracując, mając 2 dzieci, po drodze ciężkie egzaminy na różnorakie uprawnienia, a budowa znajdowała się po 2 stronie miasta (ok. 25 km od miejsca gdzie mieszkaliśmy). Czasami było cięzko, ale bez przesady. Gdyby był deweloper i tak w tych samych momentach musiałabym być na budowie, wiec po co przepłacać. Tamtu
  6. Cena za uruchomienie kotłowni plus rozdzielacze raczej ok. Ja zapłaciłam na piec plus komin ok. 1500 pln. A za uruchomienie pieca to płaci się tylko gdy kupujesz sam piec bez usługi, natomiast gdy kupujesz z 7% to masz w cenie usługę w postaci podbicia gwarancji na miejscu. A 15% piechotą nie chodzi Tamtu
  7. Nas rodzina namówiła na ich okna: http://www.bildau.pl/index.php i jesteśmy bardzo zadowoleni, a na dodatek po obmiarze i rabatach byli tańsi od Urzędowskiego i Gorana. Drzwi tarasowe przesuwane bezprogowe są standardem i są w cenie drzwi z progiem innych firm. Tamtu
  8. Właśnie jestem po rozliczeniu z glazurnikiem, który miał umiarkowane ceny jednostkowe (np. 50 pln/m2 glazury). Za mniejszą od tej łazienkę z płytkami tylko do wysokości 1,2 m i to też nie wszędzie zapłaciłam razem z malowaniem ścian ponad 5 tys. Biorąc pod uwagę, że planujecie dużo glazury i obudowę umywalek to cena będzie się pewnie wahała między 7-10 tys. A co do aranżacji - lepiej pomogliby ci na forum gazety. Ja bym zrobiła tak: 1. jeśli chcesz mieć 2 umywalki (wcale nie musisz - możesz podejścia ześlepić i zrobić jedną umywalkę) to i ta musisz przemieść podejścia, bo ci się blat nie zmieści lub rozwalisz o niego od razu drzwi. odległość końca blatu od ściany z drzwiami musi wynosić conajmniej 90 cm, a najlepiej 1 m. Umywalki muszą być wąskie - max. 50 cm a przerwa między nimi musi wynosić conajmniej 25 cm. Blat może wchodzić pod grzejnik (ale jego końcówka, umywalka musi być obok grzejnika. Wszystkie przenoszenia zrobi glazurnik. 2. ja nie dawałabym tyle glazury (jak napisałam wcześniej) i nie tyle dekorów. To jest główny grzech Polaków - walimy wszystkie możliwe dekory - żeby było "bogato" i wychodzi w ten sposób koszmarek. ładnie wygląda ostatnia wizulalizacja. tylko podłogę zrób na prosto i bez jasnych fug. 3. nie rób takiej obudowy wanny, bo wejście do wanny będzie koszmarnie niewygodne, nie mówiąc już o tym, że jej nie umyjesz. 4. prysznic zrób jasny, ale nie robiłabym podłogi z mozaiki - mało praktyczne. Ewentualnie możesz tylną ścianę zrobić w kolorze podłogi a boki jasne. 5. elektykę i tak masz do przeniesienia, bo wszystko jest nie tam gdzie trzeba a na dodatek na różnych poziomach, włącznik do kinkietów powinien być między umywalkami. Spróbuj też wyprostować te załamania między wc a pralką - np. można dobudować ściankę k-g. Tamtu
  9. Czy grzejnik da się jeszcze przenieść i czy koniecznie muszą być 2 umywalki. Tamtu
  10. Oprócz wspomnianego wejścia zmieniłabym: 1. ilość kafli na ścianach - drogie i niepotrzebne. Glazura jest potrzebna tylko tam gdzie się naprawdę chlapie - czyli ok. 20-30 cm nad umywalką i wanną oraz koło prysznica do wys. 2 m. Jak obudujecie geberit i zostanie półka nad wanną to w zupełności wystarczy - mówię to jako praktyk posiadający 2 małych dzieci. 2. Zaoszczędzone pieniądze zainwestować w mozaikę na boku wanny - duże kafle na boku narożnej wanny wyglądają żle 3. nie próbować wstawiać wszystkich mozliwych dekorów i wzorów z kolekcji płytek na ściany. Wybrać jeden kolor podstawowy i 1 rodzaj dekoru lub mozaiki - inaczej robi się nieładnie i łazienka zaczyna wyglądać (jak to mówi znajoma architekt) jak magazyn opery - wszystko ładne, ale każdy element z innej opery i nic do siebie nie pasuje. 4. Przy takim ułożeniu glazury nie robić cokołow (tam gdzie podłoga styka się z glazurą) - wygląda to ciężko 5. zmienić ułożenie płytek z układanych na skos na ułożenie proste - tak aby figi podłogi się schodziły z fugami na ścianie (jeśli się da to wszystkie, a jeśli nie - przynajmniej część) 6. jasna podłoga wygląda zdecydowanie lżej, pozostaje tylko pytanie czy będziecie w stanie utrzymać ją w jako takiej czystości; my zrobiliśmy jasną podłogę, ale w naszej łazience do której wchodzi się tylko z naszej łazienki, a i tak zastanawiam się jak to będzie. 7. tak obudowane umywalki wyglądają bardzo ciężko. Nie lepiej kupić szafkę z 2 umywalkami? Wygląda lżej, zajmuje (niektóre z nich) mniej miejsca, a cenowo wyjdzie podobnie, ale bardziej praktycznie (szuflada). W tej łazience w ogóle nie widzę miejsca na różne drobiazgi (szafek) Lepiej jest wklejać plany z wymiarami, bo wtedy więcej widać. Tamtu
  11. Nie wiem czy Beckers jest lepszy od Tikkurilli. Ja miałam na myśli jeden rodzaj Beckersa - Elegant, bo tych farb kilka jest. Śmiem twierdzić, że w tej chwili to samo. To zwykłe pozycjonowanie marek, choć w fabryce nie byłam. W przypadku Tikkurilli działa esteem value, co ja zawsze tłumaczę jako "efekt snoba". Tej farby nie kupisz w supermarkecie, a w specjalnych punktach, gdzie możesz sobie porozmawiać, kolorek w odpowiedniej atmosferze dobrać itp itd. W np. Castoramie tego nie masz. Co więcej Beckers Elegant jest droższy od Tikkurilli i to mnie akurat zdziwiło. W mieszkaniu mam Beckersa, w domu pomalowałam Tikkurillą. Chciałam Para lub BM, ewentualnie STO ale by mnie to organizacyjnie "rozwaliło", więc doszłam do wniosku, że jak będę niezadowolona to w wakacje kupię farbę, wałek i sobie przemaluję te najbardziej uczęszczane rejony. W malowaniu takie same, chyba z przewagą Tikkurilli - mniej się chlapie. U innego dystrybutora dostałam te same rabaty co na Bemowie (jak się ma duży dom do pomalowania to każdy potrafi szybko przeliczyć, że lepszy niższy zysk jednostkowy z puszki, ale sumarycznie niezły zysk z klienta - a i jeszcze polecenie dalej, że takie fantastyczne rabaty dają) , ale organizacyjnie u innego wychodziło bardziej dogodnie. B. Elegant tworzył jakby bardziej lateksową powłokę, ale znowu malowany był na ścianach gipsowych. T. jest bardziej naturalna, ale w domu mam tynk cementowo-wapienny. Obydwie tak samo zmywalne. A Para jest lepsza Tikkurilli. Widziałam ściany malowane tą farbą po 7 latach i 2- ce dzieci. Tikkurilla tak nie wygląda po 5 latach, choć wygląda naprawdę dobrze. Tamtu
  12. Tikkurila i Beckers schodzą z jednej lini produkcyjnej (w Dębicy) różnią się etykietą i ceną, żeby była jasność I można kupić Tikurillę oryginalną, fińską. Różni się i ceną i jakością. Mi pan z Bemowa też próbował wcisnąć ten kit Tyle że ja mam przyjaciółkę, która mieszkała kilka lat w Finlandii i tam miała pomalowane ściany fińską Tikurillą. W domu pomalowała sobie już jakiś czas temu polską Tikkurillą i twierdzi, że różnicy nie ma. Ja mam w mieszkaniu od 6 czy 7 lat farby zmywalne Beckersa - elegante i śmiać mi się chce jak ktoś mi opowiada że można farbę zmywać ileś tam setek czy wręcz tysięcy razy - czy jak to "fachowo" - cykli - cokolwiek to znaczy. Przez te kilka lat (a w mieszkaniu wychowało się 2 maluchów) przetarłam ściany może ze 2 razy i to tak "po łebkach". Wokół kontaktów 2 razy w roku - bo tam brudzi się najbardziej. Trzeba jednak przyznać, że facet ma dar przekonywania, bo przy mnie przekonywał jedno małżeństwo, ze Tikurilla to ta sama jakość co Para czy BM I mu się udało - uwierzyli, choć przyszli z innym przekonaniem A Tikurilla nie jest zła ) Tamtu
  13. Widać są gusta i guściki. Osobiście, nawet gdyby mi dopłacili tyle ile ten zestaw kosztuje nie pozwoliłabym sobie czegoś takiego powiesić No ale ja dziwna jestem, bo nie lubię kafli do sufitu, meblowych "garnikturków" itp. Tamtu
  14. tamtu

    Grupa Stare Babice

    Z tego co pamiętam - 1800 pln, ale nic mnie nie interesowało. Dokumenty dostałam już włącznie z prawomocnym pozwoleniem. Tamtu
  15. tamtu

    Grupa Stare Babice

    My już zbliżamy się do końca (w grudniu mamy nadzieję się przeprowadzić), więc pora chyba podzielić się sprawdzonymi "namiarami". Mamy wrażenie, że dom budował nam się sam - niemal przez telefon. Nie trafiliśmy na żadną kiepską ekipę, więc wszystkich mogę polecić: 1. SSO i ocieplenia zewnętrzne - p. Wiesław Kawęcki - super fachowiec - uczciwy, solidny, ma bardzo rozsądne ceny. tel. 504 069 411. Po prostu "perełka w koronie". Wszystko jest dokładnie tak jak miało być. Kierownik budowy, który lubi się przyczepić - nie miał do czego. Pokrycie dachu robił p. Groń, ale jego chwalić nie trzeba 2. elektryk - p. Zieliński - jak "wyszedł" marudziliśmy, ale jak brnęliśmy dalej, okazało się że wszystko działa bez zarzutu i wszystko było przez niego przemyślane. Tak więc mogę polecić z czystym sumieniem. Cenowo - też bardzo rozsądnie - 604 720 856 3. hydraulik - p. Grobelny - 602 619 827 - nie jest tani, ale naprawdę dobry fachowiec. Jego praca nie kończy się na uruchomieniu pieca. Choć już dawno za wszystko zapłacone - przyjeżdża i reguluje instalację, jeśli jest taka konieczność. 4. tynki wapienno-cementowe - nie mam nazwiska, bo panowie za szybko pracowali i nie miałam kiedy zapisać - tel. 694 972 569. Tynki wykonane wzorcowo. 5. wylewkarze też byli rewelacyjni, ale namiary ma mąż, więc gdyby ktoś chciał to podam 6. Ocieplenie dachu, k-g, glazura, wszelkie zmiany elektryki (bo nam się coś zmieniło), drobne prace hydrauliczne, malowanie itp itd - p. T. Orłowski (namiary wyżej) - przy pierwszym kontakcie mało zachęcający, ale najwyższej klasy fachowiec i bardzo uczciwy. Polecił mi go kolega i było to nasze szczęście. 7. Kostka przed domem - p. Wójcik tel. 792 575 088 No i na koniec projekt i wykonanie instalacji gazowej - p. Freytag http://www.freytag.com.pl/ To juz było "mistrzostwo świata". Widzieliśmy go 2 razy - pierwszy gdy omawialiśmy projekt, a drugi raz gdy musieliśmy odebrać papiery aby podpisać umowę z gazownią. Tego pierwszego mogło nie być, bo można z nim wszystko omówić na mail i telefon. Instalacja zrobiona, przygotowane wszystkie dokumenty. Nic tak nam mało czasu nie zajęło jak właśnie instalacja gazowa. Mam nadzieję, ze komuś się przyda. Tamtu[/i]
  16. tamtu

    Grupa Stare Babice

    Mozaika była na siatce, ale było to układane w formie puzzli. Z białej wyjęto część kafelków i włożono kolorowe. Ułożyłyśmy mu mozaikę na podłodze, a on potem przeniósł to na ścianę. Tak samo było z tą gdzie nie ma białej - ułożyłyśmy mu wzór na podłodze, a on to potem wyklejał. Sama mozaika kolorowa była mixem - to produkt Cersanitu: http://www.cersanit.com.pl/katalog.php?mod=prod&id=1027&dzial1=153&nr_dz_gl=&lang=pl Tamtu
  17. Wczoraj dostałam rozliczenie prądu za ostatnie 6 m-cy - właśnie wykończniowki i jestem w lekkim szoku. Wcześniej płacilam zaliczki po 100 pln. Zgubiłam fakturę i wpłacałam - takl jak mi się wydawało. Wczoraj wyczytałam, że mam nadpłatę i zaliczki na kolejne okresy wynoszą ok. 50 pln/miesiąc. Wszyscy nie ostrzegali, żebym przwidziałam pieniądze na opłatę za prąd, bo sporo to kosztuje, a okazuje się, że płacę połowę tego co w 3 pokojowym mieszkaniu. Dom budowany tradycyjnie - wczyli wszelkie betoniarki, halogeny do wykończeniówki itd. Tamtu
  18. tamtu

    Grupa Stare Babice

    niestety lazienki robil ktos inny.Pan Janusz wykonywal u mnie rowniez drobne poprawki typu gipsowanie scianek. Takze nie moge sie wypowiadac co do jakosci polek kartongipsowych bo ich poprostu u mnie nie robil. Z czystym sumieniem mogę polecić wykonawcę, który właśnie u nas kończy. Tadeusz Orłowski 603832675. Zaczął od ocieplenia dachu, potem były wszystkie k-g - w tym sufity ścianki i zabudowy, a skończył na łazienkach, malowaniu itp. Potrafi też zrobić poprawki elektryczne, hydrauliczne itp. Przykład jego pracy - łazienka moich dzieci - jeśli uda mi się wkleic zdjęcie wink: http://fotoforum.gazeta.pl/zdjecie/1987725,2,2.img
  19. Zarówno w obecnym mieszkaniu jak i w domu mamy salon oddzielony od kuchni ścianką wysokości ok. 1,2 m. Długość uzależniona jest od tego co chcę "zmaskować" w kuchni. W domu pozostawiliśmy przejście o szerokości ok. 1,1 m. Ścianka jest swego rodzaju barkiem, ale takim przy którym nie można usiąść (mam "alergię" na barki z wysokimi stołkami - uważam je za niewygodne). Ścianka zwieńczona jest kawałkiem deski szerokości ok. 20 cm na której po części stoją kwiatki w doniczkach - dodatkowo zasłaniają kuchnię. Od strony kuchni jest szafka na której można szybko ukryć brudne talerze lub przygotować drinki. Od strony salonu jest stół z krzesłami. Tamtu
  20. tamtu

    Zniszczenia na budowie...

    Przeczytałam ten wątek i stwierdziłam, że głupi to ma więcej szczęścia niż rozumu. Przez przypadek trafiła nam się ekipa, która weszła do ocieplania poddasza i wyjdzie ostatnia. Robią wszystkie prace k-g, łazienki, drobne przeróbki elektryki (jak kontakt okazał się być 15 cm nie w tym miejscu lub po nie tej stronie drzwi), układanie gresu, oprawianie parapetów, a na końcu malowanie. Po nich wchodzi człowiek do schodów, parkietów i barierki, a jak sobie pójdzie to wracają żeby zrobić drobne poprawi i resztę malowania. I teraz wiedzę, że jest to idealne rozwiązanie - nikt na nikogo nie zwala, a my mamy wiele kłopotów z głowy. Tamtu
  21. Bardzo dziękuję za pomoc Możecie mnie oświecić co zmieliliście w linku. Próbowałam tutaj wstawić jeszcze jedno zdjęcie, ale nie udawało mi się, a nie chcę zaśmiecać forum linkami POzdr Tamtu
  22. Łazienka moich dzieci - jeszcze nie skończona. Brakuje białych mebelków. Ja się w niej zakochałam . Jest wesoła i taka radosna. Mam nadzieję że uda mi się wkleić link, http://fotoforum.gazeta.pl/zdjecie/1987725,2,2,IMG-2806.html
  23. Ja mam w domu płytki z Tubądzina, Cerstanitu, a w kotłowni najtańsze jakie były w castoramie - biała po 20 pln/m2. Wszystkie wyglądają cudnie, a szczególnie te najtańsze. I dochodzę do wniosku, że nie ma złych płytek tylko ewentualnie kiepscy wykonawcy. Glazurnik stwierdził, że te najtańsze są krzywe, ale to nie problem. I mam aż za ładną kotłownię Brodziki mamy robione z płytek i ich cięcie zaplanowała nam znajoma, która wie jak powinno to wyglądać. Glazurnikowi nie chciało się ich tak ciąć (były tam trójkąty o bardzo ostrych kątach) i pokazywał, że trudno jest je ciąć w takie kształty i się szczypią. Jak się uparliśmy, bo usłyszeliśmy ze może to zrobić, ale to koszmarna robota. Ustaliliśmy za to inną stawkę i jest ok. Stawka była uczciwa, bo wykonawca naprawdę się narobił a my mamy brodziki takie jakie chcieliśmy mieć. Podobnie było z mozaiką w łazience dzieci. Zostały wymieszane malutkie fragmenty z różnych plastrów. Wyszło rewelacyjnie, ale robota upierdliwa. Stwierdziliśmy, że będzie się mógł chwalić tą pracą, a pan stwierdził, że nie zamierza, bo jeszcze któryś klient bedzie chciał podobną, a on już nie ma ochoty się bawić w puzzle z mozaiki Tamtu
  24. Albo materiał albo robocizna, albo ze styropianem, albo bez. Oczywiście rodzaj materiału robi różnicę, dlatego może lepiej operować kwotami za samą robociznę. A czego tu nie rozumieć? Robocizna obejmuje położenie styropianu, zatopieniu siatki, gruntowanie i tynk - napisane w nawiasie. Materiały bez styropianu. Podałam bez, bo mój styropian kosztował ponad 170 pln/m3 co stanowi cenę wyższą o ok. 70% od cen zwykłego styropianu. A tak naprawdę to można porównywać jedynie ceny robocizny, bo ceny materiałów różnią się drastycznie w zależności od miejsca zakupu (nie mylić z regionem). Ja styropian kupiłam po 170 prosto z fabryki, a w składzie na zamówienie kosztował 220 pln/m3. Znalazłam też ceny pośrednie. Dodatkowo można było kupić przed podwyżką, po podwyżce lub po spadku cen po podwyżce. Tamtu
  25. W tym celu wystarczy wejść na allegro i sobie przeliczyć. Myślę, ze ceny orientacyjne powinny wystarczyć. I trzeba naprawdę nie mieć co robić, żeby siedzieć i wypisywać systemy, nazwy i ceny poszczególnych elementów. Ja mam bardzo szczegółowo rozpisane koszty, poprzeliczane średnie koszty wg założeń i wykonania, bo robię to zawodowo. Jednak nawet mi nie chciałoby się czegoś takiego rozpisywać na poszczególne elementy, bo nie ma to znaczenia, gdyż każdy dom jest inny. Tamtu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...