Zdzislaw

Tez mam zamiar budowac Emanuele II w Grzybowie k.Kolobrzegu. Projekt juz mam w trakcie adaptacji. Rozplanowanie wiekszosci wnetrz wydaje sie funcjonalne. Mam jednak troche watpliwosci co do pokoju dziennego. Wchodzi sie przez czesc jadalna pokonujac po drodze stol z krzeslami. Moja zona ma tak duze zastrzezenia, ze nawet myslimy o zmianie projektu. Jak Wam sie wydaje, czy to jest powazny mankament czy to tylko nasze urojenia.

Kurz osiada rowniutko wszedzie przy ogrzewaniu nadmuchowym poniewaz jest duza wymuszona cyrkulacja powietrza. Przypuszczam, ze w przypadku rekuperatora cyrkulacia jest duzo mniejsza i moze nawet nie bedziesz mial tego problemu. Pomaga czesta wymiana filtra.

Przejrzalem zdjecia bardziej dokladnie i widze, ze tak jak u was mam tez lustrzane odbicie. Domek na dzialce umiescili mi tak, ze garaz jest 4 m od granicy a od strony kuchni bedzie jakies 8-9 m do plotu. Zas z tylu od sciany do plotu powinno byc jakies 15 m. Mam nadzieje, ze wystarczy dla dwojga emerytow. Mozna wiedziec jakie ogrzewanie planujecie? Myslalem o podlogowym ale w koncu zona postawila na swoim i beda koloryfery. Tu w Kanadzie mamy nadmuchowe i mamy tego dosc. Za bardzo halasuje i roznosi kurz po calym domu. Gdzie lezy Losowko. Czy jest szansa zeby zobaczyc domek z bliska jak stoi? Zyczymy szybkiego zakonczenia budowy.

Zamiast BK wzielismy Porotherm i to wszedzie a fundameny maja byc z bloczkow. Obok sasiad wybudowal Libre i polecil mi wykonawce. Probuje sie z nim dogadac na odleglosc. Mieszkam w Kanadzie wiec musze mu zlecic cala budowe "pod klucz". A pozwolenie na budowe zalatwiam poprzez mojego pelnomocnika. Jest to osoba od ktorej kupilem dzialke (1001m2). Zobaczymy jak na tym wyjde.

My tez zamierzamy budowac Emanuele II w Grzybowie kolo Kolobrzegu. Pani architekt robi nam wlasnie adaptacje. My sami zadnych zmian w projekcie nie przewidujemy. Bardzo nam sie ten projekt podoba i milo jest widziec, ze wasza Emanuela pnie sie do gory. Powodzenia.

Wielkosc domu to chyba rzecz wzgledna. Pomijajac finanse, ten sam dom dla pary mocno rozwojowej moze byc za maly ale dla dwojga emerytow moze byc juz za duzy. Buduje Emanuele II (155 m2 pow.uz.) wlasnie na emeryture i mysle, ze bedzie w sam raz.

Rzeczywiscie horror. Czy zaraz na poczatku nie wyczules, ze tym ludziom nie mozna ufac? Zaufanie tutaj to rzecz podstawowa, sam wszystkiego przeciez nie dopilnujesz.

Czesc, Wlasnie kupilem dzialke w Grzybowie i zalatwiam pozwolenie na budowe. Projekt juz mam, to Emanuela II (lustrzane odbicie) http://www.dobredomy.pl/?id_project=61 Poszukuje dobrej ekipy "pod klucz". Prosilbym o rekomendacje. Zdzislaw

Czesc, Wlasnie kupilem dzialke w Grzybowie i zalatwiam pozwolenie na budowe. Projekt juz mam, to Emanuela II (lustrzane odbicie) http://www.dobredomy.pl/?id_project=61 Poszukuje dobrej ekipy "pod klucz". Prosilbym o rekomendacje. Zdzislaw

Po wielu emocjach kupilem dzialke w Grzybowie kolo Kolobrzegu. Dzialka ma 1001 m2, wymiary 26.5 x 36.5, z wjazdem od polnocy. Projekt juz wybralem, jest to Emanuela II w lustrzanym odbiciu. Chcialbym wystartowac jeszcze w tym roku wiec poprzez uprawniona osobe zalatwiam pozwolenie na budowe. My sami mieszkamy w Kanadzie. W Grzybowie i okolicy buduja systemem tradycyjnym, cegla protherm lub beton komorkowy, spotyka sie takze budowy w systemie Praefa. Mysle o wynajeciu firmy Skanna do wykonania domku "pod klucz". Czy ktos ma moze doswiadczenie z ta firma, lub slyszal jakies opinie. Bardzo prosze o podzielenie sie nimi. Zdzislaw

Moze sie czepiam, ale dobor danych wyjsciowych do obliczen jest tu bardzo istotny. Kiedys robilem obliczenia oplacalnosci tzw. "green house" i dane meteorologiczne trzeba bylo wziac z najblizszej stacji meteo za okres ostatnich 10 lat (tempetarura, wilgotnosc, zachmurzenie, etc.) notowane co godzine, takie sa wymagania. Szlo to przez dosc prosty model gdzie dobieralo sie tam parametry takie by roslinki nie zmarzly. Mysle, ze oplacalnosc takiego czy innego systemu ogrzewania powinno sie obliczac podobnie. Powodzenia . Zdzislaw

W kosztach nalezy uwzglednic procenty ktore musimy rocznie placic spacajac zciagnieta pozyczke na instalacje. Jesli instalacja gazowa kosztuje powiedzmy 15 tys. wiecej niz elektryczna, to przy 7& pozyczce daje co najmniej 1050 zl rocznie wiecej, co zupelnie zmienia sytuacje. Podobnie jest gdy mamy gotowke w reku. Zamias wydac na instalacje, inwestujemy i mamy z tego rocznie tez okolo 1 tys. ktory spokojnie mozemy wydac na prad. I caly ten czas mamy te pieniadze w banku. Zdzislaw

Do AUTOMIK1: Czy gdybys budowal jeszcze raz, budowalbys systemem PRAEFA czy wybralbys inna technologie. Ja mieszkam w domu budowanym systemem szkieletowym i pekniecia tez mam. Pojawiaja sie ciagle na laczach plyt, pod sufitem itp. Mysle, ze pekniec nie da sie uniknac w zadnej technologii , chociazby ze wzgledu na sezonowa zmiane temperatury. Material kurczy sie i rozszerza z temperatura i niewiele mozna tu poradzic.

Jak twierdzil ten gosc z PRAEFA, czas budowy tym systemem jest znacznie krotszy od tradycyjnego i dom nadaje sie do zamieszkania od zaraz. To ma powodowac obnizke kosztow. Jedyny chyba minus to chyba to, ze trzeba miec cala kase w ciagu 100 dni. Moj problem jest jeszcze ten, ze gdy bede chcial wbic gwozdz w taka monolityczna sciane, to pekniecie moze poleciec przez cala szerokosc budynku.

Spotkalem przedstawiciela PRAEFA w Polczynie Zdroju. Nie mogl sie nachwalic. Podobno mozna miec dom w 100 dni, buduje sie jak z klockow Lego!. Material z bliska wyglada jak cegla a co dalej, jak to wyglada w praktyce to tez chcialbym sie dowiedziec. Firma z Michalkowic, zdaje sie, na Slasku buduje nawet Manuele ta metoda. Niestety nie mialem juz czasu zeby obejrzec.

Domy budowane technologia PRAEFA to tez prawie jak "z paczki". Czy ktos ma jakies doswiadczena? Keramzyt to przeciez glina, a w domach z gliny, czyli lepiankach, ludzie mieszkaja od wiekow. Podobno domy z keramzytu maja niepowtarzalny klimat.

to też jest jakieś rozwiązanie, dzięki - będziemy to ćwiczyć na razie na atrapach martwi mnie tylko, że widok na taras byłby zasłonięty i przejście troche utrudnione... Mozna wiedziec jaki to jest projekt?

Ten projekt takze biore pod uwage. Ciesze sie ze znalazlem kogos z doswiadczeniem. Mozna wiedziec, czy koszty "pod klucz" ok. 400kzl tego domu podane przez Archon sa zblizone do rzeczywistych? Domyslam sie, ze juz mieszkasz wygodnie w tym domku. Pozrowienia.

To bylem ja, Zdzislaw.

Zdaje sie ze dykusja zmierza w kierunku "czy warto miec dom". Zapewniam ze warto. Jednak nie jako tylko przedmiot marzen, lecz rowniez jako dlugo terminowa inwestycja. Dom kupuje/buduje sie pod katem sprzedazy, no i mieszka sie w nim oczywiscie. Zamiast placic za wynajecie mieszkania w nieskonczonosc i coraz wiecej, splaca sie kredyt w dlugim co prawda, lecz ograniczonym czasie. A w tym czasie wartosc domu wzrasta i to co najmniej z inflacja. W naszym przypadku splacilismy kredyt w ciagu 5 lat. Po 20-tu latach wartosc domu wzrosla 2.5 krotnie. Nie wiec ma sensu czekac, czas szybko ucieka. Nawet ci ze skromniejszymi dochodami powinni, dazyc do swojego domu. Bez watpienia nawet skromny dom zapewnia wyzszy komfort i docelowo tez stabilnosc finansowa. Nie jest to luksus lecz koniecznosc.

My placimy podated od nieruchomosci (property tax) jakies 1.8% roczne od aktualnej wyceny domu. Co dwa lata wycena jest uaktualniana, aby uwzglednic zmiany cen nieruchomosci w tym czasie oraz wlasny wklad pracy i materialu w celu poprawienia wartosci domu. Nie obchodzi nikogo kto, co i jak, wzrosla wartosc, wiecej placisz. Tak wiec podatek zawsze idzie w gore, nigdy w dol. I nikogo nie obchodzi czy masz skad wziac pieniadze, musisz placic i juz. Pieniadze te ida do kasy gminy na rozne wydatki, w tym policja, drogi itp., sa wiec wykozystywane na miejscu. Zdaje sie, ze w przypadku chronicznego braku dochodu (bedac na tzw. "welfare") gmina ma obowiazek utrzymania delikwenta przy zyciu i wtedy jako wlasciciel moze on ubiegac sie o umorzenie podatku od nieruchomosci. Placa mu wowczas mniej, bo przeciez ma wlasny dom.

To bylem ja. Zapomnialem sie zalogowac. Jeszcze raz dzieki za dobre slowo. Zdzislaw

Mialem zamiar kupic dzialke budowlana, ale syn namawia mnie na kupno pola w granicach 5-8 ha. Tlumaczy, ze ziemia nie straci na wartosci. Musze przyznac, ze podoba mi sie ten pomysl. Na Pojezierzu Drawskim mozna przeciez kupic gospodartwo doslownie za grosze. Ostatnio widzialem ogloszenie cos 3000zl za 1 ha. Czy w ogole pozwola mi kupic jakies pole? Mam studia, to podobno pomaga, urodzilem sie i wychowalem na wsi ale rolnikiem nigdy nie bylem. No i jakie sa koszta utrzymania takiego pola gdy ziemia przez pewien czas lezy odlogiem. Pozdrowienia, Zdzislaw

Ja place jakies $2,500 rocznie od domu wycenionego na $140,000. Czyli jakies 1,8%.

Dzieki Teska za dostarczenie argumentow mojej zonie. 100% brzmi raczej pesymistycznie. Czy znasz to z autopsji? Jesli tak, to prosze doradzic na co zwrocic uwage, zwlaszcza na poczatku. Szczegolowa umowa wydaje sie tutaj byc nieodzowna. Czy w Polsce istnieja prawnicy specjalizujacy sie w tego rodzaju umowach? BTW, czy ktos ma zamiar budowac sie gdzies nad morzem, w okolicy Kolobrzegu? Pozdrowienia, Zdzislaw