Tyle rzeczy do pokazania ostatnio a ja jak na złość same kłopoty z kompem
Najpierw była awaria internetu, całkiem padł przez wirus, a teraz jest uszkodzony po burzy. W zyciu sie jeszcze tak pioruna nie wystarszyłam, wręcz przerażona byłam. Musiał bardzo blisko walnąć i pewnie spalił się zasilacz.
Czekam z niecierpliwością na usuniecie problemu, zeby móc wkleic zdjęcia.
Tymczasem mogę jedynie napisać, że zgodnie z planem w poniedziałek przyjechali hydraulicy. I dzisiaj juz konczą tę część prac, która musi być wykonana przed tynkami. Niedługo będzie trzeba zamówić grzejniki, będą PURMO Ventile Compact.
Zdecydowalismy, ze w obu przedsionkach będzie ogrzewanie podłogowe zamiast grzejnika, a w łazienkach podłogowe + grzejnik drabinka z grzałką. Prace hydraulików (CO tez robią), razem z matriałem, z piecem, jedynie oprócz grzejników wyniosa nas ok.20 tys.
I pomyślec, że niektórzy chcieli grubo ponad 30....
Fajnie wyglądają te rury w domu, nareszcie jest cos oprócz samych murów :)
Witam, a teraz coś specjalnie dla Nastki i Andulki :) O prysznicu bedzie...
Odwodnienia w prysznicu bez brodzika można zrobić na dwa sposoby:
1) Za pomocą wpustów podłogowych, wtedy najlepiej od razu podczas wylewek wziac to pod uwage zrobić lekki spadek do środka. Chociaz jak się tak nie zrobi to później tez można to wykombinować i odpowiednio płytki ułozyc.
Na obecną chwilę fundament i słupki są już wszędzie i założona jest juz częśc siatki. Na przęsła, które będą od strony wjazdu musimy jeszcze poczekac ok 3 tygodni.
Tak, dobrze widzicie, tam jest komin. Nie jest to żadem błąd murarzy, świadomie chcielismy przesunąć scianę szczytową rezygnując z wiekszego balkonu na rzecz większych pomieszczeń. Zabuduje się tam karton gipsem ten kawalek między kominem a szczytem i akurat będą półki przy biurku :)
We wtorek 24 czerwca powstały m.in. ścianki prysznica. Była to sprawa troche dyskusyjna, niektórzy odradzali, murarze też, nie dziwne trochę "zabawy" przy nich mieli". Jednak nie ustąpilismy i mój autorski pomysł na prysznic będzie realizowany. Będzie to prysznic we wnęce, bez całej kabiny tylko ze szklanymi drzwiami:
Cieszę się, że kolejnych fachowiec dogadany. A jak mi się go na poczatku szkoda zrobiło... Przyjechał na działkę, oglądał dom, sprawdzał komin i chciał zajrzeć do spiżarki, tak to niefortunnie zrobił, ze sobie głowę biedak rozciął
Niezły początek współpracy co...
Wczoraj był facet od ocepleń i wykończeniówki. Wszyscy w okolicy go chwalą. Ale chyba jednak nie skorzystamy, po pierwsze nie jest tani, no drogi jakoś kosmicznie niby tez nie, ale po drugie terminy zbyt odległe jak dla nas.
Po weekendzie prawdopodobnie będą nam wstawiać okna dachowe :)
Przyjechał kierownik budowy, p. Marek i jeszcze pare rzeczy kazał podokładać, aby dodatkowo wzmocnić. Także we wtorek jeszcze na troche ciesle przyjechali.
Tymczasem murarze rozszalowali strop. Tak wyszedł salon. Prawda, że ładnie?
Murarze po zakonczeniu swojej głównej roboty robią nam fundament do ogrodzenia. Oczywiście bez szalenstw z tym ogrodzeniem, uważam ze to nie priorytet, ale trzeba poprawic koniecznie po bokach, a tylko od frontu będzie całkiem nowe. Marzą mi się słupy klinkierowe.... Może kiedyś....
Póki co będą proste przęsła, brama skrzydłowa. Troche zamieszanie z granicą działki, przez ten pas zabrany na poszerzenie drogi. W związku z tym większość ogrodzenia bedzie po starej linii, ale już brama i planowna przy niej skrzynka gazowa beda w naszej, formalnej linii. Dziwnie to bedzie wyglądac Pocieszam sie ze bedziemy mieli prywatny parking.
Internetu w domu brak czyli: zdjęć w dzienniku brak
Jestem wściekła bo mam problem z internetem w domu i nie mogę zamieścić zdjęć!!! A naprawdę mam czym się pochwalić
Są postawione wszytkie ścianki działowe, również na poddaszu.
Cieśla zrobił wieźbę (3 tys wzieli za robotę)
I...... uwaga uwaga: dach pokryty jest dachówką!!
Jaka ładna, brązowiutka, w słońcu to nawet tak jakby trochę się mieniła.
Zadowolona jestem bardzo
Okna juz mam prawie zamówione, w zeszłym tygodniu były pomiary. Tylko co do koloru to jeszcze nie wiadomo. Z zewnątrz napewno brąz, może coś drewnopodobnego... A co do koloru od środka to niestety nie wiem czy będą brązowe... Mąż chce białe Dobra mogą być i białe, ale nie w salonie. Tak mi to psuje wizję urządzenia i dekorowania wnętrza. W sobotę jedziemy do firmy od okien i trzeba będzie podjąć ostateczną decyzję. Zobaczymy, jeszcze spróbuję powalczyc....
Kurcze niech szybko coś się wyjaśni z tym internetem, bo nie wiem jak to zniosę...
W piątek był facet od instalacji gazowej. Konkretny, przyjechał od razu na działkę, sprawdził dokumnety, warunki przyłączeniowe, umowę, projekt budynku. Doradził co i jak. Jego praca będzie nas kosztować 3 tys. Ale oprócz tego jeszcze mapka do celów projektowych i projekt samej instalacji. Rozmawiałam już z geodetką, p. Marią, postara się zrobic mapkę w tym tygodniu. Wiem już też jaka firma wygrała przetarg na wykonanie przyłączy zewnętrznych i niedługo będę miała namiar na projektanta.
Dziś wieczorem lub jutro rano przywiozą nam drzewo na więźbę. Będzie nas kosztować 4.700. Dużo, ale chyba w miarę rozsądna cena, bo wychodzi 700 zł, nawet nie całe za m3. Zaimporegnowane już oczywiście. :)
Mysimy też iść do dekarza, dac zaliczkę na materiały. On wszystko zamówi, z rabatem. Faktycznie troche taniej niż w cenniku Brassa. Sprawdzilam.
Koniec z chodzeniem na górę po drabinie! W piątek 6 czerwca były zrobione. Już się nie mogłam ich doczekac. I dlatego tym bardziej wkurzyłam się jak spóźniali sie z cementem...
Nie pochwaliłam się jeszcze schodami wejściowymi. A już są.
Większe niż w projekcie, bo drzwi będą się oczywiście otwierały na zewnątrz. W odróznieniu od projektanta nie wyobrażam sobie wejścia z drzwiami otwieranymi do środka... A juz na pewno nie we własnym domu.