
plaga
Użytkownicy-
Liczba zawartości
189 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez plaga
-
KLEMENTYNKA na Wichrowym Wzgórzu - Sylwia i Marek
plaga odpowiedział plaga → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
3 - 20 Wrzesień 2008 Prawie trzy tygodnie trwało murowanie ścian. Jednak nie codziennie pracowalismy na budowie. Mieliśmy przerwy gdy byłem w pracy. Były dni kiedy murowałem sam, a były dni kiedy przywoziłem "moją brygadę". Brygada podganiała mi prace. W wiekszości lecieli po prostych dłuższych odcinkach, ja jak byłem sam, robiłem narożniki, krótkie odcinki np. miedzy oknami. Dzięki temu zaoszczędziłem kupe kasy. jeden budowlaniec powiedział mi 10 000 zł za same mury, bez nadproży itp. Nam wyszło ok 1500 zł za wszystko. taka mała róznica. http://images43.fotosik.pl/169/3580d5295f4989f0med.jpg http://images38.fotosik.pl/165/d3e940a34bec8623med.jpg http://images44.fotosik.pl/170/d61bdd5e5bed2a22med.jpg a to ja przy pracy http://images45.fotosik.pl/169/be191bfa2d4f3a0dmed.jpg http://images50.fotosik.pl/169/96ab362e6fbf94d1med.jpg http://images38.fotosik.pl/165/9314eb4b1c712073med.jpg http://images47.fotosik.pl/169/b68e518c92c63110med.jpg http://images44.fotosik.pl/170/85e2c4d80cc81748med.jpg http://images49.fotosik.pl/169/79bfffa7b76bbefbmed.jpg http://images41.fotosik.pl/165/8192845f0d1a5ccamed.jpg http://images44.fotosik.pl/170/0df541006ae69841med.jpg -
02 Wrzesień 2008 Dzis przyjechałem sam. Będę murował na klej. Dam sobie rade sam. :) Postanowiłem wyprowadzić kilka narożników. Na nich długo schodzi. Natomiast jutro mają być ludzie to poleci im robota szybciej. Robota idzie pięknie. Na klej to zupełnie inna bajka niż na zaprawę. Łatwiej i wygodniej. Bloczki tak nie jeżdżą. :) hehe. a tak wygląda moja praca po dzisiejszym dniu. :) http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images44.fotosik.pl/170/66c8fd769d28ed2fmed.jpg http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images47.fotosik.pl/169/0e7fe9f313f9a01emed.jpg
-
KLEMENTYNKA na Wichrowym Wzgórzu - Sylwia i Marek
plaga odpowiedział plaga → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
02 Wrzesień 2008 Dzis przyjechałem sam. Będę murował na klej. Dam sobie rade sam. Postanowiłem wyprowadzić kilka narożników. Na nich długo schodzi. Natomiast jutro mają być ludzie to poleci im robota szybciej. Robota idzie pięknie. Na klej to zupełnie inna bajka niż na zaprawę. Łatwiej i wygodniej. Bloczki tak nie jeżdżą. hehe. a tak wygląda moja praca po dzisiejszym dniu. http://images44.fotosik.pl/170/66c8fd769d28ed2fmed.jpg http://images47.fotosik.pl/169/0e7fe9f313f9a01emed.jpg -
31 Sierpień 2008 Dziś mam dzień wolny. Zabrałem dziś starszego syna do pomocy. Ja będę murował, on będzie mi donosił suporki. Ukręciliśmy betoniarkę zaprawy. Sprzęt przygotowany więc do roboty. Sznurek od narożnika do narożnika, zaprawa i pierwszy suporeks leży. Sprawdzenie poziomicą, uderzenie młotkiem, wyrównanie i gotowe. Za chwilę nastepny i nastepny. Pogodna piękna cieplutko. Zdjąłem koszulkę tak lepiej. Objechalismy cały dom dookoła, pierwsza warstwa lezy. Teraz można już będzie murować na klej. Czas się zbierać do domu. Zaprawa wyrobiona, sprzęt pomyty i... no tak, plecy spalone. :) Niby słoneczko lekko grzało, a plecki spalone. Nocka była nieprzespana :) http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images41.fotosik.pl/165/5e0e9ec95c653b35med.jpg A tu inspekcja na zakończenie dnia. Przegląd prac. :) http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images43.fotosik.pl/169/fbf0ef31b3e48cacmed.jpg
-
KLEMENTYNKA na Wichrowym Wzgórzu - Sylwia i Marek
plaga odpowiedział plaga → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
31 Sierpień 2008 Dziś mam dzień wolny. Zabrałem dziś starszego syna do pomocy. Ja będę murował, on będzie mi donosił suporki. Ukręciliśmy betoniarkę zaprawy. Sprzęt przygotowany więc do roboty. Sznurek od narożnika do narożnika, zaprawa i pierwszy suporeks leży. Sprawdzenie poziomicą, uderzenie młotkiem, wyrównanie i gotowe. Za chwilę nastepny i nastepny. Pogodna piękna cieplutko. Zdjąłem koszulkę tak lepiej. Objechalismy cały dom dookoła, pierwsza warstwa lezy. Teraz można już będzie murować na klej. Czas się zbierać do domu. Zaprawa wyrobiona, sprzęt pomyty i... no tak, plecy spalone. Niby słoneczko lekko grzało, a plecki spalone. Nocka była nieprzespana http://images41.fotosik.pl/165/5e0e9ec95c653b35med.jpg A tu inspekcja na zakończenie dnia. Przegląd prac. http://images43.fotosik.pl/169/fbf0ef31b3e48cacmed.jpg -
27 Sierpień 2008 No to murowanie czas zacząć. Niech się mury pną do góry!! :) Przywiozłem dwóch ludzi do roboty. Na dzień dzisiejszy było zaplanowane murowanie. Pierwsza warstwa ma być na zaprawie, aby wyrównać wszystko, później reszta na klej. Betoniarka zaprawy ukręcona, materiał przygotowany. Przygotowałem wąż z wodą ( dla niewtajemniconych: to taki rodzaj poziomicy ), aby idealnie wypoziomować narozniki. Każdy narożnik poziomowalismy z każdym narożnikiem. Każdy narożnik był sprawdzany katownikiem, aby zachować kąty. :) Długo schodziło, ale wiadomo. Jak się dobrze przygotuje, to później szybciej idzie. :) http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images37.fotosik.pl/165/0db3cc2b866774f5med.jpg http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images43.fotosik.pl/169/fe3e7ff6b175a8f9med.jpg
-
KLEMENTYNKA na Wichrowym Wzgórzu - Sylwia i Marek
plaga odpowiedział plaga → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
27 Sierpień 2008 No to murowanie czas zacząć. Niech się mury pną do góry!! Przywiozłem dwóch ludzi do roboty. Na dzień dzisiejszy było zaplanowane murowanie. Pierwsza warstwa ma być na zaprawie, aby wyrównać wszystko, później reszta na klej. Betoniarka zaprawy ukręcona, materiał przygotowany. Przygotowałem wąż z wodą ( dla niewtajemniconych: to taki rodzaj poziomicy ), aby idealnie wypoziomować narozniki. Każdy narożnik poziomowalismy z każdym narożnikiem. Każdy narożnik był sprawdzany katownikiem, aby zachować kąty. Długo schodziło, ale wiadomo. Jak się dobrze przygotuje, to później szybciej idzie. http://images37.fotosik.pl/165/0db3cc2b866774f5med.jpg http://images43.fotosik.pl/169/fe3e7ff6b175a8f9med.jpg -
19 - 25 Sierpień 2008 Zamówiłem 1000 sztuk suporeksu na zamek. Cena niezła ( na wtedy ) bo 8,50 złotego za sztukę z transportem i rozładunkiem. Przyjechał transport a jakże. Wyładował, chyba ze trzy palety i problem. Awaria HDS-u. Nie da rady rozładować. Proponuje, że załatwie rozładunek, niestety nie za darmo. W zamian chce jakis rabat, albo zwrot kasy. Niestety szef sie nie zgadza. Samochód wraca do bazy z ładunkiem. Nie wiem jak działa taka firma, bo z ekonomią trochę nie tak. Chyba lepiej było dołożyc kilka złotych i rozładować towar, niż na drugi dzień przyjeżdżać jeszcze raz z tym samym towarem. No cóz, tak chcieli tak mają. W sumie miało być w dwóch transportach, a zrobiło się chyba ze cztery transporty. Mi tam wszystko jedno, ja już zapłaciłem i do tego już nie dopłacałem :) http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images48.fotosik.pl/169/f8eff02df0fe1a0emed.jpg http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images48.fotosik.pl/169/d9cd14e72479cc51med.jpg http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images40.fotosik.pl/165/23891eaac35150c3med.jpg http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images46.fotosik.pl/169/e5b95a7b95f5557emed.jpg
-
KLEMENTYNKA na Wichrowym Wzgórzu - Sylwia i Marek
plaga odpowiedział plaga → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
19 - 25 Sierpień 2008 Zamówiłem 1000 sztuk suporeksu na zamek. Cena niezła ( na wtedy ) bo 8,50 złotego za sztukę z transportem i rozładunkiem. Przyjechał transport a jakże. Wyładował, chyba ze trzy palety i problem. Awaria HDS-u. Nie da rady rozładować. Proponuje, że załatwie rozładunek, niestety nie za darmo. W zamian chce jakis rabat, albo zwrot kasy. Niestety szef sie nie zgadza. Samochód wraca do bazy z ładunkiem. Nie wiem jak działa taka firma, bo z ekonomią trochę nie tak. Chyba lepiej było dołożyc kilka złotych i rozładować towar, niż na drugi dzień przyjeżdżać jeszcze raz z tym samym towarem. No cóz, tak chcieli tak mają. W sumie miało być w dwóch transportach, a zrobiło się chyba ze cztery transporty. Mi tam wszystko jedno, ja już zapłaciłem i do tego już nie dopłacałem http://images48.fotosik.pl/169/f8eff02df0fe1a0emed.jpg http://images48.fotosik.pl/169/d9cd14e72479cc51med.jpg http://images40.fotosik.pl/165/23891eaac35150c3med.jpg http://images46.fotosik.pl/169/e5b95a7b95f5557emed.jpg -
6 Sierpień 2008 Przywiozłem umówioną brygade. Będziemy dziś "wylewać" chudziaka. Beton zamówiony, transport umówiony. Do "wylania" 15 metrów sześciennych betonu. Ludzie wzięli się do roboty. Wyrównany piach, deski do ściągania betonu przygotowane. Co jakąś godzinę przyjeżdżała wywrotka z kolejną porcją półsuchego betonu. W czasie kursu wywrotki po następną porcje było dość czasu, abyśmy zdązyli to co jest rozrzucić. Kilka godzin, chyba z pięć i 15 m3 betonu było rozrzucone. W czasie rozrzucania betonu, cały czas Młodzież :) jeździła sobie na zagęszczarce. Beton został w ten sposób ubity. http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images43.fotosik.pl/169/bd60461500cb858bmed.jpg http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images47.fotosik.pl/169/f053a2b65b8eb935med.jpg http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images41.fotosik.pl/165/a20f69414bdee2a7med.jpg http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images38.fotosik.pl/165/87ab9f3b724f120amed.jpg PO tym trzeba beton podlać :) http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images38.fotosik.pl/165/2b06b5daa44aab83med.jpg
-
KLEMENTYNKA na Wichrowym Wzgórzu - Sylwia i Marek
plaga odpowiedział plaga → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
6 Sierpień 2008 Przywiozłem umówioną brygade. Będziemy dziś "wylewać" chudziaka. Beton zamówiony, transport umówiony. Do "wylania" 15 metrów sześciennych betonu. Ludzie wzięli się do roboty. Wyrównany piach, deski do ściągania betonu przygotowane. Co jakąś godzinę przyjeżdżała wywrotka z kolejną porcją półsuchego betonu. W czasie kursu wywrotki po następną porcje było dość czasu, abyśmy zdązyli to co jest rozrzucić. Kilka godzin, chyba z pięć i 15 m3 betonu było rozrzucone. W czasie rozrzucania betonu, cały czas Młodzież jeździła sobie na zagęszczarce. Beton został w ten sposób ubity. http://images43.fotosik.pl/169/bd60461500cb858bmed.jpg http://images47.fotosik.pl/169/f053a2b65b8eb935med.jpg http://images41.fotosik.pl/165/a20f69414bdee2a7med.jpg http://images38.fotosik.pl/165/87ab9f3b724f120amed.jpg PO tym trzeba beton podlać http://images38.fotosik.pl/165/2b06b5daa44aab83med.jpg -
Druga połowa Lipca 2008 Piach rozrzucony, wyrównany. teraz sobie musi "usiąść". Kilka dni odpoczywamy. W tym czasie robie "fundament" pod kominek. Wrzucam trochę gruzu i pozostałe bloczki w miejscu gdzie będzie stał kominek. Zapomniełem wystawić rure ( czerpnie) powietrza do kominka. Musiałem zrobić - przebić się przez ścianę fundamentową. Młotowiertarka poszła w ruch. Pół godziny otwór gotowy. Rura ułożona, otwór w ścianie zabetonowany i zaizolowany. :) Z drugiej strony druga przebitka, miejsce gdzie ma wejść kabel z prądem do domu. To samo :) Szybko poszło. W następnych dniach pociągnąłem węże strażackie z hydrantu. Zalewałem fundamenty, aby zagęścić piach. Tak przez dwa dni. Póżniej pożyczyłem zagęszczarke i przez weekend była jazda. :) Dzieciaki miały zabawe. :)
-
KLEMENTYNKA na Wichrowym Wzgórzu - Sylwia i Marek
plaga odpowiedział plaga → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Druga połowa Lipca 2008 Piach rozrzucony, wyrównany. teraz sobie musi "usiąść". Kilka dni odpoczywamy. W tym czasie robie "fundament" pod kominek. Wrzucam trochę gruzu i pozostałe bloczki w miejscu gdzie będzie stał kominek. Zapomniełem wystawić rure ( czerpnie) powietrza do kominka. Musiałem zrobić - przebić się przez ścianę fundamentową. Młotowiertarka poszła w ruch. Pół godziny otwór gotowy. Rura ułożona, otwór w ścianie zabetonowany i zaizolowany. Z drugiej strony druga przebitka, miejsce gdzie ma wejść kabel z prądem do domu. To samo Szybko poszło. W następnych dniach pociągnąłem węże strażackie z hydrantu. Zalewałem fundamenty, aby zagęścić piach. Tak przez dwa dni. Póżniej pożyczyłem zagęszczarke i przez weekend była jazda. Dzieciaki miały zabawe. -
10 - 11 Lipiec 2008 Wreszcie umówiony kierowca zadzonił, że może przywieżć nam piach. W ostatniej chwili. Po długim czekaniu byłem już zdecydowany zamówić piach u pierwszego kierowcy. Przywiózł piach. Duża 20-to tonowa wywrotka pierwszego dnia zrobiła trzy kursy. Na działce wyrosły trzy duże "kupki" piachu. Część znalazła się w środku, jednak większa część na zewnątrz. Znów zabawa w piachu. :) Do roboty zagoniłem rodzinke heheh. Niech się troche rozruszają. Piasek był pierwsza klasa. Taki, że nadawał się do murowania bez siania. :) Wcześniej inny przywoził mi do murowania to 100 razy gorszy od tego co mi przywieźli do wypełnienia fundamentów. Pierwsza górka piachu poszła moment. Zaraz nalazła się w środku rozrzucona. W trakcie przygotowane było wszystko aby rozłożyć do konca kanalizacje. Wzielismy się za następną, ale sił coraz mniej. Dzieciaki już niemogą, żona pomaga, ale też ma dość. Ja twardo robie, ale prawde mówiąc też zaczynam być zmęczony. Na drugi dzień znów zabawa w piachu. :) rozrzucamy wyrównujemy, rozwozimy taczkami w dalsze części. Wprawdzi górki znikają, ale... Kierowca dowozi kolejną partie piachu. Znów wyrastają kolejne cztery! górki piachu. Cóż. Robota na conajmniej trzy dni. Czekanie opłaciło się, za piach daliśmy 1700 zł, a nie jak wołał tamten 4000 zł!! Pracujemy wszyscy. Zmęczeni już, ale gonie do roboty. W koncu nikt nie obiecywał, że będzie lekko hehe. Mielismy dużo czasu, nigdzie się nam nie spieszy. Mogłem wynająć koparke, ale pomyślałem, "po co". W trakcie przyjechał ojciec. Popatrzył jak pracujemy wszyscy, pokręcił się i pojechał. Po kilku minutach telefon. Dzwoni ojciec, czy nie chce koparki bo mi załatwi. Dobra, wszyscy mając dość, ja powoli też. Więc zgadzam się. Przyjechała za chwilę koparka. 40 minut i wrzuciła cały piach do środka i wyrównała w środku z grubsza. Teraz wystarczy trochę pograbić, zeby wyrównać. UFF!! po robocie. Wszyscy oddychają z ulgą. Ja żartuję, że plan robót na co najmniej trzy dni zawalił się. Co teraz będe robił? nudził się? opalał? Jednak też jestem zadowolony!! http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images48.fotosik.pl/169/2b0e79db4902e82emed.jpg http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images49.fotosik.pl/169/a6f3679a188d8e10med.jpg http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images45.fotosik.pl/169/e1dd4c710572050bmed.jpg http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images38.fotosik.pl/165/7ff1679691c84a1fmed.jpg
-
KLEMENTYNKA na Wichrowym Wzgórzu - Sylwia i Marek
plaga odpowiedział plaga → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
10 - 11 Lipiec 2008 Wreszcie umówiony kierowca zadzonił, że może przywieżć nam piach. W ostatniej chwili. Po długim czekaniu byłem już zdecydowany zamówić piach u pierwszego kierowcy. Przywiózł piach. Duża 20-to tonowa wywrotka pierwszego dnia zrobiła trzy kursy. Na działce wyrosły trzy duże "kupki" piachu. Część znalazła się w środku, jednak większa część na zewnątrz. Znów zabawa w piachu. Do roboty zagoniłem rodzinke heheh. Niech się troche rozruszają. Piasek był pierwsza klasa. Taki, że nadawał się do murowania bez siania. Wcześniej inny przywoził mi do murowania to 100 razy gorszy od tego co mi przywieźli do wypełnienia fundamentów. Pierwsza górka piachu poszła moment. Zaraz nalazła się w środku rozrzucona. W trakcie przygotowane było wszystko aby rozłożyć do konca kanalizacje. Wzielismy się za następną, ale sił coraz mniej. Dzieciaki już niemogą, żona pomaga, ale też ma dość. Ja twardo robie, ale prawde mówiąc też zaczynam być zmęczony. Na drugi dzień znów zabawa w piachu. rozrzucamy wyrównujemy, rozwozimy taczkami w dalsze części. Wprawdzi górki znikają, ale... Kierowca dowozi kolejną partie piachu. Znów wyrastają kolejne cztery! górki piachu. Cóż. Robota na conajmniej trzy dni. Czekanie opłaciło się, za piach daliśmy 1700 zł, a nie jak wołał tamten 4000 zł!! Pracujemy wszyscy. Zmęczeni już, ale gonie do roboty. W koncu nikt nie obiecywał, że będzie lekko hehe. Mielismy dużo czasu, nigdzie się nam nie spieszy. Mogłem wynająć koparke, ale pomyślałem, "po co". W trakcie przyjechał ojciec. Popatrzył jak pracujemy wszyscy, pokręcił się i pojechał. Po kilku minutach telefon. Dzwoni ojciec, czy nie chce koparki bo mi załatwi. Dobra, wszyscy mając dość, ja powoli też. Więc zgadzam się. Przyjechała za chwilę koparka. 40 minut i wrzuciła cały piach do środka i wyrównała w środku z grubsza. Teraz wystarczy trochę pograbić, zeby wyrównać. UFF!! po robocie. Wszyscy oddychają z ulgą. Ja żartuję, że plan robót na co najmniej trzy dni zawalił się. Co teraz będe robił? nudził się? opalał? Jednak też jestem zadowolony!! http://images48.fotosik.pl/169/2b0e79db4902e82emed.jpg http://images49.fotosik.pl/169/a6f3679a188d8e10med.jpg http://images45.fotosik.pl/169/e1dd4c710572050bmed.jpg http://images38.fotosik.pl/165/7ff1679691c84a1fmed.jpg -
koniec czerwca do 5 lipca 2008 Do pomalowania został garaż. Najpierw jednak trzeba odkopać ściany, aby mozna było pomalowac. Znów gorąco, ale robota idzie do przodu. Po jakimś czasie odkopane i pomalowane. Można było zakopywać i rozrzucać piach z wykopów, żeby wrównać w środku. Ja do pracy, zostawiłem wytyczne co ma być zrobione. :) Wszyscy wiedzą, że dzieci lubią bawić się w pasku, więc zapewniłem im dobrą zabawe hehe. niech troche popracują, a co. :) Tak wyglądała zabawa w piachu http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images40.fotosik.pl/165/c19fbd998126b257med.jpg A oto wyniki tej zabawy. Mozna? hehe http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images49.fotosik.pl/169/d09d585df59d1c27med.jpg
-
KLEMENTYNKA na Wichrowym Wzgórzu - Sylwia i Marek
plaga odpowiedział plaga → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
koniec czerwca do 5 lipca 2008 Do pomalowania został garaż. Najpierw jednak trzeba odkopać ściany, aby mozna było pomalowac. Znów gorąco, ale robota idzie do przodu. Po jakimś czasie odkopane i pomalowane. Można było zakopywać i rozrzucać piach z wykopów, żeby wrównać w środku. Ja do pracy, zostawiłem wytyczne co ma być zrobione. Wszyscy wiedzą, że dzieci lubią bawić się w pasku, więc zapewniłem im dobrą zabawe hehe. niech troche popracują, a co. Tak wyglądała zabawa w piachu http://images40.fotosik.pl/165/c19fbd998126b257med.jpg A oto wyniki tej zabawy. Mozna? hehe http://images49.fotosik.pl/169/d09d585df59d1c27med.jpg -
Własciwie to był problem. :) Aby roprowadzić kanalizacje dalej musiałem wypełnić fundamenty piachem, a tego nie ma. To znaczy można było zamówić. Przyjechał Pan, obejrzał i wspólnie policzylismy. Wyszło ileś tam metrów sześciennych. Pan policzył, dał rabat ( a jakże) i wyszło mu jakieś w zaokrągleniu ( w dół) 4000 zł. Jeeeeezuuu!!! 4000!!!?? Szok. Miałem kontakt z innym kierowcą. Problem jednak był taki, że był zajęty. Wiec czekamy. Czekalismy jakieś trzy tygodnie. 21-23 czerwiec 2008 W tym czasie zrobiłem izolacje fundamentów od środka. Zakupiłem środek ( teraz nie pamietam jak on się zwał) można go było rozcieńczać wodą. Zacząłem malować ławkowcem, ale efekty mizerne. Długo, mimo mojej dobrej woli i starań, aby zalepić każdą dziurkę, to po wyschnięciu okazywało się, że dziurek full. Wpadłem na pomysł aby zrobić to sposobem. Wziąłem pistolet do ropowania. Do tego kilka butli takich do nurkowania, podłączyłem reduktor i długi wąż ( taki ze 25m ). Teraz to robota szła pieknie. Pod ciśnieniem (powietrza) zalewało wszystkie dziurki. Zanim doszedłem od jednego końca ściany do drugiego to na początku już było suche. A więc można było poprawić. Zobiłem każdą ścianę po jakieś trzy razy albo i wiecej jak trzeba było. Wyszło super!! A do tego szybko. Sam obmalowałem wszystkie ściany od środka w dwa dni. Nie męcząc się zbytnio :) http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images38.fotosik.pl/165/054390c2bff56814med.jpg Pod koniec czerwca przeprowadzamy się na działkę. Będziemy tu mieszkać w czasie wakacji. :))
-
KLEMENTYNKA na Wichrowym Wzgórzu - Sylwia i Marek
plaga odpowiedział plaga → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Własciwie to był problem. Aby roprowadzić kanalizacje dalej musiałem wypełnić fundamenty piachem, a tego nie ma. To znaczy można było zamówić. Przyjechał Pan, obejrzał i wspólnie policzylismy. Wyszło ileś tam metrów sześciennych. Pan policzył, dał rabat ( a jakże) i wyszło mu jakieś w zaokrągleniu ( w dół) 4000 zł. Jeeeeezuuu!!! 4000!!!?? Szok. Miałem kontakt z innym kierowcą. Problem jednak był taki, że był zajęty. Wiec czekamy. Czekalismy jakieś trzy tygodnie. 21-23 czerwiec 2008 W tym czasie zrobiłem izolacje fundamentów od środka. Zakupiłem środek ( teraz nie pamietam jak on się zwał) można go było rozcieńczać wodą. Zacząłem malować ławkowcem, ale efekty mizerne. Długo, mimo mojej dobrej woli i starań, aby zalepić każdą dziurkę, to po wyschnięciu okazywało się, że dziurek full. Wpadłem na pomysł aby zrobić to sposobem. Wziąłem pistolet do ropowania. Do tego kilka butli takich do nurkowania, podłączyłem reduktor i długi wąż ( taki ze 25m ). Teraz to robota szła pieknie. Pod ciśnieniem (powietrza) zalewało wszystkie dziurki. Zanim doszedłem od jednego końca ściany do drugiego to na początku już było suche. A więc można było poprawić. Zobiłem każdą ścianę po jakieś trzy razy albo i wiecej jak trzeba było. Wyszło super!! A do tego szybko. Sam obmalowałem wszystkie ściany od środka w dwa dni. Nie męcząc się zbytnio http://images38.fotosik.pl/165/054390c2bff56814med.jpg Pod koniec czerwca przeprowadzamy się na działkę. Będziemy tu mieszkać w czasie wakacji. ) -
29 Maj 2008 Kilka dni przerwy. Panowie budowlańcy mają wolne :) Ja mogłem zająć sie innymi rzeczami. Trzeba było wprowadzić kanalizacje i wode do domu. I znów łopata i szpadel poszły w ruch. Gorąco, ale dobrze się kopało. Ziemia super do kopania. Długo to nie trwało. Zrobiłem przekop pod ławą, przeprowadziłem rure kanalizacyjna i rure wodną pod ławą. Teraz już w domu, a własciwie dopiero w garażu :). Na szczęście przepusty w ścianach były porobione więc dalej było juz bez problemu. http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images43.fotosik.pl/169/520e6d1a619f3eed.jpg Do pracy pałi się także ojciec, więc choć troche łopatą niech pomacha :) http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images46.fotosik.pl/169/f9a72e78938815d6med.jpg
-
KLEMENTYNKA na Wichrowym Wzgórzu - Sylwia i Marek
plaga odpowiedział plaga → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
29 Maj 2008 Kilka dni przerwy. Panowie budowlańcy mają wolne Ja mogłem zająć sie innymi rzeczami. Trzeba było wprowadzić kanalizacje i wode do domu. I znów łopata i szpadel poszły w ruch. Gorąco, ale dobrze się kopało. Ziemia super do kopania. Długo to nie trwało. Zrobiłem przekop pod ławą, przeprowadziłem rure kanalizacyjna i rure wodną pod ławą. Teraz już w domu, a własciwie dopiero w garażu . Na szczęście przepusty w ścianach były porobione więc dalej było juz bez problemu. http://images43.fotosik.pl/169/520e6d1a619f3eed.jpg Do pracy pałi się także ojciec, więc choć troche łopatą niech pomacha http://images46.fotosik.pl/169/f9a72e78938815d6med.jpg -
Po ponad roku zbieram się do aktualizacji dziennika, bo pewnie co niektórzy myślą, ze robota stanęła :). Robota posuwała się naprzód. Moi pracownicy spisywali się nieźle, choć trzeba było uzupełniać w nich poziom pewnych płynów na pewnym poziomie. Mimo wszystko zasuwali pięknie i po kilku dniach ściany fundamentowe były gotowe. Pogoda przez ten czas była piękna, upały - zero deszczy. Niestety był jeden problem. Bloczki betonowe były różnych wymiarów. Myśllałem, ze mnie coś trafi. Niemożliwe było ich segregowanie i wykorzystywanie w różnych miejscach, bo zajęło by to zbyt wiele czasu. Nawet w jednej palecie były różne bloczki. Róznica w szerokosci nie była problemem, ale w grubosci i to różnica 2-ch cm. już taka różnice robiła. Na szczęście, dało się to jakoś wymurować. Tyle tylko, że wierzchnia warstwa wyszła dość nierówna. Jednak wcześniej było już ustalone, że zrobimy wylewke betonową, dzięki której wyrównamy górną krawędź. http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images47.fotosik.pl/169/7002bbc56e4426f8med.jpg 24 maja można powiedzieć, ze ściany były gotowe. http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images45.fotosik.pl/169/5fbb97644455b9a7med.jpg mini wieniec na górnej warstwie. http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images43.fotosik.pl/169/4e5a7107b8be45d7med.jpg
-
KLEMENTYNKA na Wichrowym Wzgórzu - Sylwia i Marek
plaga odpowiedział plaga → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Po ponad roku zbieram się do aktualizacji dziennika, bo pewnie co niektórzy myślą, ze robota stanęła . Robota posuwała się naprzód. Moi pracownicy spisywali się nieźle, choć trzeba było uzupełniać w nich poziom pewnych płynów na pewnym poziomie. Mimo wszystko zasuwali pięknie i po kilku dniach ściany fundamentowe były gotowe. Pogoda przez ten czas była piękna, upały - zero deszczy. Niestety był jeden problem. Bloczki betonowe były różnych wymiarów. Myśllałem, ze mnie coś trafi. Niemożliwe było ich segregowanie i wykorzystywanie w różnych miejscach, bo zajęło by to zbyt wiele czasu. Nawet w jednej palecie były różne bloczki. Róznica w szerokosci nie była problemem, ale w grubosci i to różnica 2-ch cm. już taka różnice robiła. Na szczęście, dało się to jakoś wymurować. Tyle tylko, że wierzchnia warstwa wyszła dość nierówna. Jednak wcześniej było już ustalone, że zrobimy wylewke betonową, dzięki której wyrównamy górną krawędź. http://images47.fotosik.pl/169/7002bbc56e4426f8med.jpg 24 maja można powiedzieć, ze ściany były gotowe. http://images45.fotosik.pl/169/5fbb97644455b9a7med.jpg mini wieniec na górnej warstwie. http://images43.fotosik.pl/169/4e5a7107b8be45d7med.jpg -
Witam Po długiej nieobecności. U nas budowa posuwa się "żabimi" skokami. Tak to jest jak się robi to bez kredytu. Parter u nas stoi, strop zrobiony i wieniec zalany. Teraz jest czas zastanowić się na więźbą. Z tego co tu czytam i oglądałem na różnych budowach to też przymierzam się do podparcia dachu dodatkowymi słupami. Zastanawia mnie jednak sposób podparcia u Jastanki. ja myślałem raczej o podparciu poziomą belką mniej więcej w połowie krokwi wdłuż całego dachu, a tą belkę podeprzeć kilkoma pionowymi słupami w równych odstępach. Kojarzycie o co mi chodzi? @ Jastanka Te słupy u Was, kto zadecydował, żeby je w taki sposób właśnie postawić?