Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

basil102

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    117
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez basil102

  1. Cześć Kasia, Miałem bardziej na myśli zamianę na zupełnie inną - np. falista dachówkę, która jest sporo tańsza ale znacznie zmienia wygląd domu, u Was zamiany w ogóle przeciez nie widać. U mnie jutro zaczynają montaż kolektorów pompy, wylewki chwilę później. Najważniejsze, że znowu ruszyło RAF70, Tegalit po położeniu wygląda świetnie, ma niepowtarzalny kształt ( żadna ze znanych mi płaskich dachówek nie jest kwadratowa, wszystkie sa mniej lub bardziej prostokątne ) i pod tym względem bije inne na głowę. Ma równiez 1 dyskwalifikującą go wadę. Otóż po roku, dwóch latach od położenia pokrywa się białawym osadem. W mojej okolicy jest śliczny dom z tą właśnie dachówką i niestety osad jest mocno widoczny i na tej podstawie przekazuję tą opninię. Moim zdaniem nie warto. Sprawdź Erlus Linea - jest większa niż Creaton Domino więc może nie będziesz musiał zmieniać rozstawu łat. Pozdrawiam Rafał
  2. zytka1971, masz rację, na forum pada kilka kwot i wszystkie one mocno się od siebie różnią. Powód jest prosty - brak wspólnego mianownika dla wszystkich obliczeń i przypuszczeń. I tak: pada kwota 550.000 za stan dewelpoerski, ale czy w stanie deweloperskim da się zamieszkać - dla kogos tak dla innego nie. Ta sama kwota jest ponownie podniesiona z komentarzem, że dom się da za takie pieniądze zbudować, pytanie tylko w jakim stanie. Jak zapewne zauważyłaś większość budujących wydała mniej więcej taką sama kwotę na stan surowy zamknięty - od 270 do 300 tysięcy. Później robi się już trudniej bo ktoś ma wentylację mechaniczną, inny nie, kto inny ogrzewa pompą ciepła, ktoś gazem. Wszystko to do stanu deweloperskiego się zalicza ale różnice mogą być jednak istotne. Dodatkowa kwestia to oczekiwania co do stanu budowy po wydaniu ograniczonej ( maksymalnej ) kwoty. Ktoś chce doprowadzić do stanu deweloperskiego i później wykańczać na bierząco. Ja jestem zwolennikiem wersji by wprowadzić się do w pelni gotowego domu, ze wszystkimi lampami, kompletnym wypodażeniem łazienek, kuchni i pomieszczeń używanych przez rodzinę. Można cos wymienić, dokupić, urządzic nieuzywany pokój później ale to jest dla mnie minimum. W przeciwnym wypadku będę żył dla domu a nie odwrotnie czyli zapomnę o wakacjach, drobnych przyjemnościach bo zawsze będzie coś do wykończenia... Stąd w moich kalkulacjach pojawia sie kwota 850.000. Podsumowując - moim zdaniem, za 550.000 da się doprowadzić dom do stanu deweloperskiego, ze wszystkimi instalacjami, do wykończenia. Nie potrafię powiedzieć, czy potrzebne będą duże kompromisy. Ponownie, moim zdaniem, do tego etapu na wiele kompromisów pójść się nie da. Można zmienić dachówkę na nie do końca płaską - z tego co jednak widzę chyba nikt z budujących na razie na skróty w tej kwestii nie poszedł bo ucierpiałby wygląd domu. Można kombinować z okladzinami kamiennymi na elewacji i tu już częściej odstępstwa się zdarzają. Jeśli wybrałaś wersję zwykłą Doskonałego to wszelkie wentylacje mechaniczne, GWC, pompy ciepła, itd., itp. będą kwotę zwiększały. Jesli chodzi o spore wydatki, które nie pojawiają się w kosztorysie, albo pojawiają się w kompletnie śmiesznych cenach to będą to na pewno właśnie schody oraz elewacja z okładzin kamiennych ( m. kw. bazaltu ciętego z 3 cm slaba to wydatek ok. 300 zł, powierzchni do obłożenia jest średnio licząc jakieś 70 m. kw. ). Okna nie do końca, bo w projekcie są zwykłej wersji są pakiety 2 szybowe i tylko budujących decyzja jest ich zamniana na "cieplejsze" wersje ( decyzja na pewno dobrą ). Nic innego do głowy teraz mi nie przychodzi, może inni forumowicze pomogą. Idąc na budowlane kompromisy ( nie wykończeniowe, budowlane właśnie ) musisz pamiętać, że każdy z nich będzie miał konsekwencje w przyszłości ( np. własnie te okna, grubości izolacji na murach, dachu, etc. ) dlatego warto rozważyć jakie skutki rezygnacja ( bądź odwrotnie - doinwestowanie ) będzie miała w ciagu kilku, kilkunastu lat uzytkowania domu. Jesli miałbym coś Ci doradzić to są to 2 rzeczy. Jeślli już zdecydowałaś sie na budowę domu to znajdź dobrego inspektora nadzoru ( i tak pewnie będziesz takowego potrzebowała ), z nim wykonaj kalkulator wydatków i wszystko będzie jasne ( nie zapomnij o 20% marginesie bezpieczeństwa ). Dysponując 700 tysiącami i akceptując w razie czego niepełne wykończenie domu ja bym sie nie zastanawiał i budował Sorry za przydługawy wywód ale temat jest dość skomplikowany i w 2 słowach zamnkąć się nie chce. Powodzenia i wytrwałości w podejmowaniu właściwej decyzji. Rafał
  3. zytka1971, właściwie wszystkie tematy były poruszone na forum i to nawet dość dokładnie. Jeśli dom ma być wykończony jakościowo tak jak na wizualizacjach to 700.000 może być niewystarczające bez względu na włoskość czy swojskość materiałów wykończeniowych. Niektóre elementy, nawet jesli polskie będą słono kosztowały a zatem być może trzeba będzie poszukać gdzieś oszczędności. Moim zdaniem dobrym narzedziem jest bardzo precyzyjnie zrobiony kalkulator w excellu i rozpisanie wszystkich robót, materiałów budowlanych, wykończeniowych itd. i takie manewrowanie kwotami by zmieścić się w założeniach. Do tego potrzebne jest rozeznanie na rynku a także wiedza co ( dokładnie ) chce się osiągnąć ( wystrój wnętrza ) i co ( ewentualnie ) ma mniejszy priorytet jeśli pieniędzy zabraknie ( własciwie powienienem napisać "gdy zabraknie", bo że zabraknie to pewne ) Jesli chodzi o ogrzewanie to najlepiej by wypowiedział się ktos kto dom dom już zbudował, ale Ci szczęśliwcy chyba już po wszystkim na forum nie zaglądają. Nawet wtedy jednak dane takie moga nie być miarodajne bo to zależy od wielu czynników ( gdzie w Polsce dom stoi, jakie materiały i ile izolacji i wiele, wiele innych ). Projekt zawiera bilans energetyczny ( zapotrzebowanie na ciepło ), warto więc, wiedząc juz jak bedzie ocieplony, usytuowany względem stron świata, itd. ) udać sie do kogoś, kto umiejętnie wprowadzi dane do programu symulującego zuzycie i odpowie na to pytanie. A i tak wszystko wyjdzie w praniu O schodach dokładnie było kilka stron temu. Pozdrawiam Rafał
  4. CTN, moim zdaniem dom po takich przeróbkach straci proporcje a to podobno podstawa architektury ( udanej architektury ). Nawet jesli jakiś architekt dokona przeróbek tak, by te proporcje zachować, dom będzie gigantyczny. Obejrzyj koniecznie Doskonałego na żywo. Stań kilka metrów przed drzwiami wejściowymi i spojrzyj w górę. Bryła domu jest potężna, jesli dodatkowo poszerzysz go tak bardzo i podniesiesz może powstać schronisko górskie a nie dom jednorodzinny. Dodatkowo jedną z największych zalet Doskonałego jest przestrzeń wewnątrz. Można oczywiście spierać się czy to pseudo biuro jest rozwiązaniem funkcjonalnym, nie można natomiast zaprzeczyć, że takie smaczki dodają domowi ( wnętrzu ) lekkości, powietrza. Likwidacja takich akcentów i monstrualna konstrukcja może to wszystko zepsuć. Jeśli planujesz aż tyle przeróbek, to może warto rozważyć projekt indywidualny ? Koszty tych przeróbek ( projekt, etc ) mogą zrównoważyć dodatkowy wydatek związny z indywidualnym projektem. Pozdrawiam Rafał
  5. paseczek, trzecie wyjście a mianowicie jastrych ( nie wylewka zwana potocznie jestrychem ale faktycznie jastrych z Maxita Webera ) - na bazie betonu ale jednak inne rozwiązanie. plebus, nie powinno sie nic stać, ale podobno częste zmiany temperatury o dużej rozpiętości ( jak obecnie ) mogą spowodować pęknięcie obejm a w moim przypadku dodatkowo "praca" samej rury może doprowadzic do wyrwania obejm ze styropianu ( ze względu na to, że zastosowana u mnie rurka do podłogówki nie ma tak zwanej pamięci, czyli nie odkształca się trwale w wyniku zagięcia ). Nie chciałbym wejść kiedys do domu i zastać 100 metrów skłębionej rurki na podłodze Czy ta ekipę od dachu wpuszczacie przed wylewkami ? Z ciekawości spytam - czy macie już jakieś wyliczenie ocieplenia dachu, jestem ciekaw z jakim obecnie kosztem trzeba sie liczyć ( jaki materiał izolacyjny, jaka grubość, płyta k-g pojedynczo czy podwójnie ) ? Pozdrawiam Rafał
  6. No z pogodą faktycznie trafiliśmy pechowo tej zimy U nas podłogówka gotowa od połowy listopada - najpierw czekalismy na kredyt a jak wypłacili to od połowy grudnia na dodatnie temperatury, żeby wylać jastrych. Ty chociaż z tynkami zdąrzyłaś. Mam jedynie nadzieję, że spinki przytrzymujące rurki nie popękają w końcu od tych wahań temperatury. Pozdrawiam Rafał
  7. Pisałem już o tym jakiś czas temu - schody z kosztorysu to wyrób firmy Metaliko lub Stalbud Wrocław ( informacja z biura architektonicznego ) ale niestety nie kosztują juz 12.500 a sporo, sporo więcej. Kosztowały tyle zapewne wtedy gdy projekty Domów z Wizja nie były takie popularne a popyt na schody nie tak duzy. Cóz, rynek... Pozdrawiam Rafał
  8. Genialne są te wszystkie nowoczesne technologie w budownictwie ( pianobeton, szkło piankowe, taśmy paraizolacyjne, izolacja próżniowa, itd. ). Człowiek się całe życie uczy i tylko za każdym razem jak dowiem się o czymś takim to żałuję że nie wiedziałem wcześniej i nie zastosowałem u siebie I pewnie tak będzie do momentu jak w końcu tej chałupy nie postawię. Oby szybciej bo zgłupieję. Pozdawiam Rafał
  9. wiki:), zdaje sobie sprawę, że GWC bez względu na rodzaj zastosowanego rozwiązania to nie klimatyzacja ( u mnie taki zapis jest nawet częścią umowy z wykonawcą ). Wiadomo również, że każdy zadowolony użytkownik będzie chwalił swoje rozwiązanie, spytam zatem inaczej - co przekonało Cię, że ten rodzaj GWC będzie lepszy niż rurowy czy żwirowy. Moją uwage na stronie producenta przykuło podkreślanie możliwości schładzania powietrza w lecie. Każdy z wymienionych na pewno poradzi sobie z przygotowaniem powietrza w zimę, ale powiem szczerze, że bardzo doceniłbym ten przyjemny dodatek w postaci chłodnego powietrza w upalne lato o ile miałbym choc małą nadzieję, że zadziała to tak jak reklamuje to producent. Swoją drogą ciekawe jest, że wielu producentów w jakiś sposób zachwala funkcje "darmowej klimatyzacji", ale spotkałem sie też z kilkoma naprawde solidnymi wykonawcami, którzy mocno studzili mój zapał w tej kwestii. Stąd też moje zainteresowanie Twoim pomysłem bo wiele wskazuje na to, że porządnie sprawdziłes jak to działa, wiesz że sporo potrafi i jesteś do tego przekonany. Jeśli nie sprawi Ci to kłopotu bedę wdzięczny za wszelkie informacje na ten temat ( może być na priv, żeby nie zaśmiecać wątku ). Dzięki i pozdrawiam Rafał
  10. Bartek, ale ja moge nie doczekać. On wierci i wierci i wywiercić nie może. Żeby mu ta rura na Antypodach gdzieś z drugiej strony nie wyszła mp_krk, podobny temat był kilkanaście wpisów wyzej ( wtedy chodziło o rodzaj wykończenia na podłodze z ogrzewaniem ). Skonsultuj to z fachową firmą od ogrzewania. Wiesz przecież jaki rodzaj izolacji będziecie mieli na ścianach, co na podłodze, jakie okna, itd. Zostaje niewiele niewiadomych - np. sposób wykończenia podłogi. Z takimi danymi można już zrobić symulację bilansu energetycznego i wszystko będzie jasne - ile potrzeba pętli, jak gęsto, czy ewentualnie trzeba połaczyć z ogrzewaniem ściennym. Moim zdaniem nie ma sensu gdybać i zabezpieczać się na wypadek gdyby podłogówka nie dała rady. Trzeba mieć pewność, że da radę ( lub nie ). Koszty zabezpieczeń w rodzaju " co jeśli" są jak sami piszecie zbyt duże. My podłogówkę zainstalowaliśmy bez wyjątku w każdym pomieszczeniu a na podłodze będzie zaimpregnowana, betonowa posadzka przemysłowa ( również w każdym pokoju ). centauro, wiki:), zaintrygowaliście mnie tym GWC z wymiennikiem płytowym. Co sprawiło, że wybraliście takie rozwiązanie ? Czy porównywaliście to z wymiennikiem rurowym ? Jakie sa jego zalety, w czym ma nad rurowym czy żwirowym przewagę ? Według strony producenta ta przewaga w duzej mierze sprowadza się do możliwości efektywniejszego schładzaia powietrza w lecie. Czy to sie potwierdza z Waszymi obserwacjami ( informacjami ) ? Mieliście okazję zobaczyć jak to działa w praktyce ( poza tym eksperymentalnym systemem w fabryce Pro-Vent ) ? wiki, rozumiem, że pianobeton zastąpił podsypkę piaskową wewnątrz fundamentów, chudy beton i izolacje pod posadzką. A czy również izolację zewnętrzną fundamentów ( styropian, poliestyren ekstrudowany ) ? Pozdrawiam Rafał
  11. Centauro, a gdzie Ty mieszkasz ? W Szwajcarii ? Czy można się zameldowac w tej Twojej gminie na kilka dni ? Albo wójta chociaż wypożycz, może i u mnie zrobi dla ludzi coś dobrego... Bartek, dzięki za info, pytałem z ciekawości bo doczytałem w końcu wczoraj w dokumentacji, że mój również będzie przeciwprądowy, a jak pisałem traktowałem obydwa systemy równorzędnie i dlatego nie zadałem sobie trudu, żeby sprawdzić co kupuję. Pozdrawiam Rafał
  12. Wentylacja grawitacyjna przyczynia się w znacznym stopniu do powstawania strat ciepła i to chyba jest jej głównym minusem. Widziałem kilka różnych opracowań pokazujących procentowy udział różnych elementów domu w ogólnych stratach ciepła, w mniejszym lub większym stopniu wyglada to jak na załączonym rysunku: http://www.fototube.pl/thumbnails/pakiet2.jpg a zatem wyciaga nam z domów sporo pieniędzy, które włozyliśmy w ich ogrzanie. Mechaniczna z odzyskiem ciepła w duzym stopniu przed takim nieporządanym zjawiskiem zabezpiecza i to chyba cała różnica ( no może jeszcze poza tym miłym efektem chłodzenia w lecie, o którym pisał Bartek - jestem ciekaw jak to w praktyce będzie działać ). Bartek, z ciekawości spytam jakie są wady wymiennika krzyżowego ? Nigdy się nad tym nie zastanawiałem i do momentu kiedy nie przeczytalem Waszej na ten temat dyskusji myslałem, że krzyżowy i przeciwprądowy to po prostu alternatywne technologie. Pozdrawiam Rafał
  13. Bartek, masz wiele racji ale moim zdaniem elementy które wymieniłes nie eliminują Doskonałego ani z kategorii energooszczędnych ani nawet pasywnych ( jesli tak by było to przeciez dom pasywny nie mógłby mieć wielkich okien, a od strony południowej ma i to niemałe, nie wspominając juz o solarnym domu pasywnym takim jak choćby tutaj: http://www.yatzer.com/1794_otake_house_by_suppose_design_office ). Oczywiście trzeba porównać nakłady z ewentualnymi oszczędnościami ale przyznasz, że w naszym kraju niewiele jest osób, które kompetentnie potrafią wyjaśnić zagadnienia związane, mówiąc potocznie, z ogrzewaniem domu. Ja pytałem 3 i każdy miał inną wersję a przecież fizyka nie może zmieniać się w zależności od zachcianki i punktu widzenia. Wychodze zatem z założenia, że jeśli koszt jakiegoś "energooszczędnego" rozwiązania jest porównywalny z rozwiązaniem dotyczczas stosowanym ( wymaga tylko otwartej głowy wykonującego ) lub jestem w stanie policzyć nakłady na alternatywne pomysły ( wentylacja grawitacyjna vs wentylacja mechaniczna z odzyskiem ciepła - choc w tym przypadku nie jestem w stanie policzyć oszczędności ) to wchodzę w to bez głębszego zastanawiania - jak zauważyłeś, lepiej zapobiegać niz leczyć. Szkoda, że nasze samorządy w zdecydowanej większości nie maja bladziutkiej nawet wizji rozwoju nowoczesnych technologii. Najlepszym przykładem jest moja gmina - dofinansowanie kolektorów słonecznych przewidziała tylko w sytuacji wymiany nieekologicznego żródła na nowoczesne. Innymi słowy gmina zachęca mnie, żebym kupił piec na miał ( co miał to wrzucił ) i za 4 lata wymienił na cos fajniejszego. Brawo. Pozdrawiam Rafał
  14. Zgadzam się - sądzę, że ktoś te energooszczędne technoligie wymyślił nie bez kozery. Jesli zatem taki montaż nie jest związany z dodatkowym kosztem ( a w moim przypadku nie był ) to dlaczego nie wyeliminować słabego punktu. doskonali, co masz na myśli mówiąc, że nie taka jest idea budowania tego domu ? Pozdrawiam Rafał
  15. doskonali, polecam ten mini artykuł. Najlepiej objaśniające są rysunki. Ja też na początku nie mogłem sobie wyobrazić czego to ja niby unikam, te szkice pomogły. http://www.infookno.pl/Okna_w_budynku_prawie_pasywnym Artykuł mówi co prawda o domu pasywnym, czy jak żartuje autor "prawie pasywnym" natomiast metoda może byc stosowana w każdym domu, a w energooszczędnym na pewno powinna byc stosowana. Oczywiście okno nie musi koniecznie całym swoim profilem wyłazić poza obrys ściany, może byc tak jak na jednym z rysunków wychodzic poza ścianę. Wtedy odpowiednie osłonięcie izolacja zlikwiduje mostek liniowy. Kasia, będziemy korzystać ( właściwie już korzystamy ) z porad architekta. Nie będzie to projekt kompleksowy ( ze względu na budżet i "niedoczas" naszej zaprzyjaźnionej Pani Architekt ), ale porady i konsultacje ( czyli hamowanie naszej rozbujałej ale architektonicznie kulawej wyobraźni, filtrowanie setek niepasujących do siebie idei i pakowanie pomysłów w sensowne koncepcje ) Pozdrawiam Rafał
  16. doskonali, pytanie czy ostrzegaja Was firmy z wieloletnim doświadczeniem, specjalizujące się wykonywaniu instalacji ogrzewania podłogowego, czy też wszyscy ci co nie mają ale słyszeli U nas było dokładnie tak samo - "pompą to nie da rady", "drewno sie nie nadaje". Otóż jak najbardziej sie nadaje. Nie jest to oczywiście wybór najlepszy bo drewno jest jednak izolatorem a nie przewodnikiem, ale dobra firma zbierze dane ( ocieplenie, okna, rodzaj podłóg ) i tak wyliczy podłógówke, by bez problemu ogrzewała dom. My w rezultacie z drewna zrezygnowaliśmy, ale mieliśmy wyliczenia podłógówki dla deski barlineckiej w całym domu. Po wstępnym wyliczeniu - bilansie ( bez informacji o grubszej warstwie ocieplenia na elewacji ) wyszło, że 1 nitka ogrzewania w salonie musi wejść na ścianę tworząc ogrzewanie ścienne, ale nikt nigdy nie powiedział ze sie tego zrobic nie da. Pozdrawiam i życzę cierpliwości w słuchaniu porad "wiedzących" Rafał
  17. tece, wiem że fizyka i matematyka nie kłamią, ale wyliczenie dla pompy jest moim zdaniem zupełnie nierealne ( może dlatego, że aż za bardzo teoretyczne ). Jeśli przyjmiemy, że grzejemy przez 7 miesięcy w roku to według Twojego wyliczenia miesięczny koszt ogrzewania wyłącznie w sezonie to ok. 800 zł a to kwota wręcz zabójcza. Znam niejeden dom z pompą, również większe niz Doskonały, ale tam rachunek za ogrzewanie w wysokości 350 zł podnosi alarm u mieszkańców. Na drugim biegunie Twojego wyliczenia są koszty ogrzewania i ciepłej wody mojego znajomego w mniejszym nieco ( 180 m.kw ) i dobrze ocieplonym domu. Średnie miesięczne koszty to 100 zł ( oddzielne liczniki prądu na pompę i pozostałe odbiorniki elektryczności ). Pozdrawiam Rafał
  18. paseczek, przyjrzalem sie projektowi raz jeszcze i o zgrozo zauważyłem, że ten błąd jest zaplanowany. Na przekrojach widać, że "murek" włazi bardziej do salonu i nie jest zlicowany ze słupami. Trochę bez sensu. Po ułożeniu 20 cm styropianu na podłodze wiele tego odkrytego stopnia nie zostaje, przykryję to 5 cm poliestyrenu ekstrudowanego i jakoś będę musiał z tym żyć A tak przy okazji, szukałem tych materiałów prożniowych ale poza ogólnymi wzmiankami nie znalazłem zupełnie nic. Czy znasz jakis producentów ? modesta, temat był poruszany kilkanaście wpisów wyżej. Jesli chodzi o Doskonałego stan surowy zamknięty prawie wszystkim wychodzi podobnie - ok. 270 - 300 tyś. Dopiero później zaczynaja się schody ( nie tylko ze schodami ). Zgadzam sie z plebuską, kosztorys jest zdecydowanie niedoszacowany. Oczywiście można dom za taka kwotę zbudować, ale nie będzie wyglądał tak jak na wizualizacjach. Według moich rachunków 800 tyś pozwoliłoby na wybudowanie domu i w miare bezpieczne poruszanie sie w wykończeniowce ( mam tu tez na myśli urządzoną kuchnię i coś do siedzenia w salonie ). Pozdrawiam Rafał
  19. Mam techniczne pytanie do budowniczych Doskonałego. Chodzi mi o, nazwijmy to "murek" między hallem a salonem, czyli to coś co oddziela 2 wysokości posadzki. Chodzi mi o izolacje tej pionowej powierzchni. W projekcie na przekroju jest pokazane ocieplenie, trudno dociec jakie bo nie jest szczegółowo opisane. Problem w tym, że po wylaniu chudego betonu ta płaszczyzna jest zlicowana z betonowymi słupami i ze ścianą sąsiadująca z ta z trójkątnym oknem. A zatem jesli dołozymy kilka centymetrów styropianu czy nawet poliestyrenu ekstrudowanego, później, podobnie jak każdą inna ściane czy belke obrzucimy 1 cm warstwą tynku, to wtedy ta płaszczyzna "murku" nijak nie chce byc zlicowana z belkami i wposmniana ścianą. Innymi słowy na belkach i na ścianie bedzie 1 cm tynku a na "murku" pod tynkiem jeszcze dodatkowo izolacja. Pytanie jest teraz nastepujące - czy to błąd mojej ekipy budowlanej i ten "murek" powiniem byc cofnięty w stsounku do belek i sciany o grubość izolacji czy tez to błąd projektu. Błąd ten można zniwelowac nie kładąc na murku izolacji, wtedy wszystko pokryje się wyłącznie tynkiem, ale mówiąc szczerze to taki sobie kompromis jak w środku pokoju bede miał 20 cm mostek cieplny o długości kilku metrów. Napiszcie proszę jak to u Was wyszło i jak ewentualnie pozbyliście sie tego problemu ( o ile u Was wystapił ). Pozdrawiam Rafał
  20. doskonali, zamontowaliśmy M&S okna, obustronny kolor RAL 7016 paseczek, plebus, montowaliście ( montujecie ) bramy bez tynków, czy macie już tynki wewnętrzne ? Mi Normstahl odmówił montażu bramy bez tynków bo montaz końcowy na tynku jest warunkiem gwarancji. Chciałem, żeby zamontowali prowizorycznie a finalnie po tynkach ale to również "załatwia" gwarancję. Muszę więc jeszcze troche poczekać bo teraz podłogówka i wylewki, dopiero potem tynki. paseczek, czy Swisspor Lambda 31 zamawiałes w niestandardowym wymiarze ( na specjalne zamówienie ). Ja nie moge nigdzie znaleźć takich płyt, tylko standardowe wymiary. Czy 10 albo 20 tez robia w takich rozmiarach - byłoby łatwiej montować takie duże płyty, szczególnie jeśli mają być 2 warstwy. Pozdrawiam rafał Pozdrawiam Rafał
  21. doskonali Tak sie nazywa technika montażu okien polegająca oczywiście nie na tym, że okno wkłada sie w styropian ocieplonego domu ( bo by spadło chyba ), tylko mocuje na wysięgnikach poza obrębem muru jeszcze przed układaniem ocieplenia i elewacji. Zabezpiecza to przed powstawaniem mostków cieplnych i przemarzaniem ramy a dodatkowo zwiększa docieranie światła do domu w przypadkach kiedy stosuje się grube warstwy izolacji ( okno czy raczej szyba jest bliżej elewacj a zatem zewnętrzne wnęki sa płytsze ). Pozdrawiam Rafał
  22. resident.mgr, jesli masz na mysli okno w jadalni to ma ono standardowy wymiar, taki jak w projekcie, natomiast jesli mówimy o oknie w salonie ( to zmniejszone ) to nie pamiętam jaki ma dokładnie wymiar, ale wiem, że jego szerokośc zmniejszyliśmy dwukrotnie. 2 - częściowe okno nad garażem ma równiez rozmiar z projektu, jedynie fakt, że okna były montowane w warstwie ocieplenia sprawia, że wygląda jakby miało inny wymiar. Jeśli chodzi o Tówj pomysł z dodatkowym ogrzewaniem to skonsultuj sie z dobrym fachowcem - moim zdaniem efekt może być taki, że zgłupieją Ci czujniki temperatury podłogówki i całość będzie nieprzewidywalna ( takie opinie słyszałem równiez o grzaniu kominkiem przy podłogówce - raczej dla przyjemności a nie z konieczności dogrzewania ). Pozdrawiam Rafał
×
×
  • Dodaj nową pozycję...