-
Liczba zawartości
65 -
Rejestracja
Zawartość dodana przez propolis
-
Tarnów i okolice
propolis odpowiedział Adam i Paulina → na topic → Tarnów i okolice Tarnów i okolice Topics
TT16 Z tą organizacją niech Cię pozory nie zmylą. Wiele spraw wychodziło tak po prostu - koniec jednej "roboty", telefon do następnego wykonawcy z pytaniem o możliwość wejścia na budowę, a potem zwykle szybkie wykonanie. M.in. dlatego też napisałem, że wszystkie ekipy, jakie dotychczas miałem u siebie, spisały się bardzo dobrze, w tym w zakresie krótkiego oczekiwania na nie. Zasadniczo nie planowałem tego, co wykonam w każdym z miesięcy, a jedynie założyłem realizację pewnego zakresu robót na cały rok 2009. Zobaczymy, co uda się dokonać... A co do widoków, to i owszem, ale wpierw muszę opuścić swą równinę naddunajecką i wspiąć na wzgórza, równoległe do owej rzeki. Widoczki są naprawdę fajne, szczególnie z Melsztyna, na całą dolinę Dunajca (gdzie buduję). Pozdrowionka Jarek -
TT16 Z tą organizacją niech Cię pozory nie zmylą. Wiele spraw wychodziło tak po prostu - koniec jednej "roboty", telefon do następnego wykonawcy z pytaniem o możliwość wejścia na budowę, a potem zwykle szybkie wykonanie. M.in. dlatego też napisałem, że wszystkie ekipy, jakie dotychczas miałem u siebie, spisały się bardzo dobrze, w tym w zakresie krótkiego oczekiwania na nie. Zasadniczo nie planowałem tego, co wykonam w każdym z miesięcy, a jedynie założyłem realizację pewnego zakresu robót na cały rok 2009. Zobaczymy, co uda się dokonać... A co do widoków, to i owszem, ale wpierw muszę opuścić swą równinę naddunajecką i wspiąć na wzgórza, równoległe do owej rzeki. Widoczki są naprawdę fajne, szczególnie z Melsztyna, na całą dolinę Dunajca (gdzie buduję). Pozdrowionka Jarek
-
Tarnów i okolice
propolis odpowiedział Adam i Paulina → na topic → Tarnów i okolice Tarnów i okolice Topics
Do barku to jeszcze droga daleka A żeby go na czymś postawić, rozglądamy się za pokryciem podłóg. Ranking życzeniowy to: 1. parkiet 2. parkiet 3. parkiet Realia niestety będą chyba nieco inne (pewnie panele) Oglądałem ostatnio parkiet akacjowy - zaskoczył mnie pozytywnie układem słojów, kolorami i ceną (dość przystępna, szczególnie w II klasie). jarek -
Do barku to jeszcze droga daleka A żeby go na czymś postawić, rozglądamy się za pokryciem podłóg. Ranking życzeniowy to: 1. parkiet 2. parkiet 3. parkiet Realia niestety będą chyba nieco inne (pewnie panele) Oglądałem ostatnio parkiet akacjowy - zaskoczył mnie pozytywnie układem słojów, kolorami i ceną (dość przystępna, szczególnie w II klasie). jarek
-
Tarnów i okolice
propolis odpowiedział Adam i Paulina → na topic → Tarnów i okolice Tarnów i okolice Topics
Czy słońce, czy deszcz, grupa tarnowska mało aktywna jest... Witajcie Forumowicze! Jakie u Was postępy robót? Opiszę pokrótce swoje dokonania, a jak się naumiem, to i jakowąś fotkę wrzucę za dwa lata Budowa nasza jest na baaardzo dalekim południowym zachodzie od Tarnowa. Rozpoczęliśmy roboty w marcu 2008 r. i na początek lipca 2009 mamy stan... no właśnie, jaki? Chyba nieco dalej niż surowy zamknięty? Wykonane: - pudło - przykryte, zabezpieczone na zimę - we wrześniu 2008 - zamontowane okna - styczeń 2009 - instalacja elektryczna, hydraulika, odkurzacz centralny, instalacja alarmowa, kanalizacja - kwiecień 09 - tynki wewnętrzne - maj 09 - wylewki - zaraz po tynkach - drzwi wejściowe - czerwiec 09 obecnie "robią się" parapety i drzwi wewnętrzne, uruchamia się alarm. Może jestem wyjątkiem, ale dotychczasowe WSZYSTKIE moje ekipy mogę z czystym sumieniem polecić każdemu. Nasz projekt to Dom w Rudbekiach z Archonu Pozdrawiamy, Asia i Jarek -
Czy słońce, czy deszcz, grupa tarnowska mało aktywna jest... Witajcie Forumowicze! Jakie u Was postępy robót? Opiszę pokrótce swoje dokonania, a jak się naumiem, to i jakowąś fotkę wrzucę za dwa lata Budowa nasza jest na baaardzo dalekim południowym zachodzie od Tarnowa. Rozpoczęliśmy roboty w marcu 2008 r. i na początek lipca 2009 mamy stan... no właśnie, jaki? Chyba nieco dalej niż surowy zamknięty? Wykonane: - pudło - przykryte, zabezpieczone na zimę - we wrześniu 2008 - zamontowane okna - styczeń 2009 - instalacja elektryczna, hydraulika, odkurzacz centralny, instalacja alarmowa, kanalizacja - kwiecień 09 - tynki wewnętrzne - maj 09 - wylewki - zaraz po tynkach - drzwi wejściowe - czerwiec 09 obecnie "robią się" parapety i drzwi wewnętrzne, uruchamia się alarm. Może jestem wyjątkiem, ale dotychczasowe WSZYSTKIE moje ekipy mogę z czystym sumieniem polecić każdemu. Nasz projekt to Dom w Rudbekiach z Archonu Pozdrawiamy, Asia i Jarek
-
Tarnów i okolice
propolis odpowiedział Adam i Paulina → na topic → Tarnów i okolice Tarnów i okolice Topics
ANIA, oby pogoda Wam dopisała. Roboty ziemne są najgorsze; jak mówi wielu inwestorów: "byle wyjść z ziemi...". A jeżeli ta ziemia to błoto (oby nie), to tylko współczuć. Gdy patrzę na dzisiejszą pogodę (a za oknem ulewa jak się patrzy) to nie mogę nie porównać jej z ubiegłoroczną. A wtedy zaczynaliśmy naszą Rudbekię! Dokładnie przed rokiem w suchu i ciepełku zasypywałem i zagęszczałem podsypkę w rozszolowanych fundamentach. A majstry straszyły, że wchodzą lada dzień, cobym się sprężał -
ANIA, oby pogoda Wam dopisała. Roboty ziemne są najgorsze; jak mówi wielu inwestorów: "byle wyjść z ziemi...". A jeżeli ta ziemia to błoto (oby nie), to tylko współczuć. Gdy patrzę na dzisiejszą pogodę (a za oknem ulewa jak się patrzy) to nie mogę nie porównać jej z ubiegłoroczną. A wtedy zaczynaliśmy naszą Rudbekię! Dokładnie przed rokiem w suchu i ciepełku zasypywałem i zagęszczałem podsypkę w rozszolowanych fundamentach. A majstry straszyły, że wchodzą lada dzień, cobym się sprężał
-
Tarnów i okolice
propolis odpowiedział Adam i Paulina → na topic → Tarnów i okolice Tarnów i okolice Topics
I o to chodzi... Juz mam "grupę tynkarską". Swoi ludzie, jakość dobra, ceny... hmm, to się okaże... Ich wyczyny oglądałem właśnie w Tarnowie i byłem mile zaskoczony. Za około miesiąc podzielę się wrażeniami i może ja dla Ciebie TT16 podeślę ekipę? A jaki domek budujesz? -
I o to chodzi... Juz mam "grupę tynkarską". Swoi ludzie, jakość dobra, ceny... hmm, to się okaże... Ich wyczyny oglądałem właśnie w Tarnowie i byłem mile zaskoczony. Za około miesiąc podzielę się wrażeniami i może ja dla Ciebie TT16 podeślę ekipę? A jaki domek budujesz?
-
Tarnów i okolice
propolis odpowiedział Adam i Paulina → na topic → Tarnów i okolice Tarnów i okolice Topics
Nie oczekuję cudów, ale aktywność grupy tarnowskiej nie powala na kolana... Jestem po hydraulice i kanalizie; tej chwili instaluję "elektrykę" , a zaraz potem alarm. Potem czekają tynki. Może ktoś ma namiary na grupę tynkarską, działającą w okolicach Tarnowa, sprawdzoną i pewną, a jednocześnie tanią (nadmiar szczęścia...). Podzielcie się inforrmacjami o cenach... Potrzebuję tynków wapienno-piaskowych, w ilości około 800 metrów/, do tego wylewki - około 240 metrów (tylko wylewki, bez układania styro). Warunek nr 1 - jakość nr 1. -
Nie oczekuję cudów, ale aktywność grupy tarnowskiej nie powala na kolana... Jestem po hydraulice i kanalizie; tej chwili instaluję "elektrykę" , a zaraz potem alarm. Potem czekają tynki. Może ktoś ma namiary na grupę tynkarską, działającą w okolicach Tarnowa, sprawdzoną i pewną, a jednocześnie tanią (nadmiar szczęścia...). Podzielcie się inforrmacjami o cenach... Potrzebuję tynków wapienno-piaskowych, w ilości około 800 metrów/, do tego wylewki - około 240 metrów (tylko wylewki, bez układania styro). Warunek nr 1 - jakość nr 1.
-
Tarnów i okolice
propolis odpowiedział Adam i Paulina → na topic → Tarnów i okolice Tarnów i okolice Topics
"Tarnów" to chyba będzie mało... Może zapodać wszelkie odmiany tego słowa...? tarnowianka, tarnowski, tarnowowi, tarnospin -
"Tarnów" to chyba będzie mało... Może zapodać wszelkie odmiany tego słowa...? tarnowianka, tarnowski, tarnowowi, tarnospin
-
Tarnów i okolice
propolis odpowiedział Adam i Paulina → na topic → Tarnów i okolice Tarnów i okolice Topics
Mam sporą górkę gruzu na placu budowy, ale mam też... 220 metrów drogi polnej do utwardzenia. Niestety - gruzem się nie podzielę, ale mogę trochę powspółczuć Gruszki z betonem rozjeździły mój trakt dokumentnie, wobec czego każdy gruz, dachówki, resztki piachu i żwiru są pożądane i niezbędne. A co zabraknie - Dunajec wspomoże. Wątek tarnowskiej grupy budującej warto rozreklamować na poszczególnych, pojedynczych forach i tematach. Tarnowian jest sporo na Muratorze, tylko brakuje "dźwigni handlu", by się zjednoczyli. Częściej używajmy słowa "Tarnów" w swoich postach, a wyszukiwanie będzie łatwiejsze. Pozdrawiam znad Dunajca wszystkich budujących z okolic Tarnowa -
Mam sporą górkę gruzu na placu budowy, ale mam też... 220 metrów drogi polnej do utwardzenia. Niestety - gruzem się nie podzielę, ale mogę trochę powspółczuć Gruszki z betonem rozjeździły mój trakt dokumentnie, wobec czego każdy gruz, dachówki, resztki piachu i żwiru są pożądane i niezbędne. A co zabraknie - Dunajec wspomoże. Wątek tarnowskiej grupy budującej warto rozreklamować na poszczególnych, pojedynczych forach i tematach. Tarnowian jest sporo na Muratorze, tylko brakuje "dźwigni handlu", by się zjednoczyli. Częściej używajmy słowa "Tarnów" w swoich postach, a wyszukiwanie będzie łatwiejsze. Pozdrawiam znad Dunajca wszystkich budujących z okolic Tarnowa
-
Rury preizolowane fabrycznie są koszmarnie drogie. Biorę pod uwagę chałupnicze wykonanie takich rur. Jeden ze sposobów, o jakich słyszałem, to włożenie stalowych rur w plastikowe (kanalizacyjne) i wypełnienie pianką montażową. Co o tym sądzicie? Wełna mineralna raczej nie wchodzi w grę, bo po zamoknięciu traci swe właściowości izolacyjne.
-
Dziękuje wszystkim za podpowiedzi. Wasze sugestie wezmę pod uwagę, a będę dzięki nim mądrzejszy, rozmawiając z moim wykonawcą c.o. Jeżeli wzrost kosztów "wyjścia" z kotłownią poza dom zakończy się na około 2500pln, nie będę się dłużej zastanawiał... Dodatkowym plusem takiego rozwiązania jest możliwość przyszłego ogrzewania budynku gospodarczego, już bez dodatkowych przeróbek instalacji. Ów budynek gospodarczy docelowo na strychu będzie miał mieszkanko "agroturystyczne", więc c.o. i c.w. będzie jak znalazł
-
Od kilkunastu dni zastanawiam się mocno nad wyprowadzeniem kotłowni poza bryłę nowobudowanego domu. Konkretnie rozważam zaadaptowanie na kotłownię jednego z pomieszczeń budynku gospodarczego, oddalonego około 10 - 12 metrów od domu. Dotychczas miała to być kotłownia w narożu domu, z dostępem od wewnątrz (podwójne drzwi) i z zewnątrz. Piec to kocioł z zasobnikiem (ekogroszek/miał - prawdopodobnie Elektromet 25), w tym samym pomieszczeniu ma być zbiornik na cwu 250/300 litrów oraz zbiornik hydroforowy (własna studnia). To, nad czym się zastanawiam, to umieszczenie pieca (oraz minimum jego osprzętu) w modernizowanym budynku gospodarczym. Pozostałe urządzenia kotłowni pozostałyby w domu. Niewątpliwe plusy takiego rozwiązania to duża przestrzeń magazynowa na opał, brak smrodu w domu, czystość. Minusem jest koszt adaptacji nowego pomieszczenia - budowa komina, wydłużenie instalacji, izolacja termiczna rur w ziemi. Czy ktoś ma doświadczenie z podobnym przypadkiem? W jaki rozsądny sposób zaizolować rury w ziemi (czy konieczna będzie namiastka kanału?) Będę wdzięczny za sugestie, rady i wskazówki.
-
małopolskie, między Tarnowem a Nowym Sączem
-
"Rodzić po ludzku" - czyli porodówki godne polecen
propolis odpowiedział katrina78 → na topic → Dział Porad życiowych
No nie. Różne fora odwiedzam, ale nigdy nie pomyślałbym, że przeglądając budowlanke napotkam ginekologię'położnictwo Moja przygoda z porodem rodzinnym zdarzyła się w lipcu 08. Minęło ponad 5 miesięcy, a ja nie żałuję ani sekundy spędzonej z żoną (i córcią Emilką) na porodówce. I byłem tam od początku do samiutkiego końca. I w oko cyklonu spoglądałem , i sznureczek ciąłem, i ani mi w głowie nie zaświtało, by paść zemdlonym (a mieli by co podnosić ). A teraz bardzo dziwię się tym facetom, którzy demonizują i wręcz wyśmiewają obecność męża/partnera w czasie porodu. Zauważyłem, że często robią to mężczyźni starej daty, którzy w chwili porodu czaili się na korytarzu szpitalnym lub zapijali w towarzystwie. Rozumiem, że były inne czasy, inne możliwości, inne przepisy... Ale czemu zniechęcać współczesnych - przyszłych tatusiów? Panowie! Kto może i czuje się na siłach - dalej na porodówki! Przeżycie niesamowite, nie do porównania z niczym. A jeśli wierzyć mojej żonie - to i pomoc nasza może być spora. Poród odbył się siłami natury, bez znieczulenia, ale - jak powiedziała położna - "z uśmiechem na ustach" (oczywiście ustach żony ). Polecam: oddział ginekologiczno-położniczy Szpitala Wojewódzkiego im. św. Łukasza w Tarnowie. Wcześniej szkoła rodzenia w Tarnowie - Mościcach. -
W naszej rudbekii już energia elektryczna jako pierwsze "medium" pojawiła się... Od lutego na działce zaszło sporo zmian. Po pierwsze - stoją mury, pokryte dachem. W surowym wprawdzie stanie, ale - jest dom! Na przestrzeni miesięcy - od marca do września - działali przy nim murarze, cieśle (w tych samych osobach ) , dekarze i - ostatnio - elektryk. I najgorsze (czytaj - najbrudniejsze) - roboty, wykonywałem ja sam. Okna zapłacone - tylko czekać wczesnej wiosny na ich wstawienie. I ciąg dalszy robót... Rudbekiowicze - czekam na odzew! A wiem, że jesteście...