
Dagi31
Użytkownicy-
Liczba zawartości
486 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez Dagi31
-
11 stycznia Pogoda dopisuje,wiec kamieniarze pracują.Wczoraj ułozyli schody wejsciowe, dzis taras..jutro fugują.W poniedziałek komiek(czasze) i ogrodzenie... A łazienka- jutro koniec!!! Oto zdjęcia z wczoraj: http://foto2.m.onet.pl/_m/bab1b39eed3c06b938c6265fdc79b2ce,5,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto2.m.onet.pl/_m/bab1b39eed3c06b938c6265fdc79b2ce,5,19,0.jpg
-
Grupa planująca budowę w 2007
Dagi31 odpowiedział dorisk22 → na topic → Grupa planująca budowę w 2007 Grupa planująca budowę w 2007 Topics
dam do dziennika, tylko sciągne z aparatu -
Grupa planująca budowę w 2007
Dagi31 odpowiedział dorisk22 → na topic → Grupa planująca budowę w 2007 Grupa planująca budowę w 2007 Topics
U nas robia jak najęci..ale co z tego,jak 4 ekipy a nie widac wiele..Jedynie plus to to,ze jutro powinien skonczyc łazienke na gorze-robił 2 miesiace!!! Ale jest na co patrzec..... -
U nas robia jak najęci..ale co z tego,jak 4 ekipy a nie widac wiele..Jedynie plus to to,ze jutro powinien skonczyc łazienke na gorze-robił 2 miesiace!!! Ale jest na co patrzec.....
-
Mija 10 miesiecy od rozpoczęcia budowy i coz...Nowy Rok.Czas na podsumowanie tego, co zrobiliśmy za cały zeszły rok. Po 2 latach oczekiwania dostaliśmy pozwolenie na budowe i po kolejnych miesiącach- początkiem marca rozpoczęła się budowa. Liczyliśmy,ze w 350tys spokojnie zamkniemy sie, niestety braknie do wyliczen 100tys. To jest pierwsza nauczka dla tych, ktorzy ruszają z budowa- nie liczcie, ile wydacie, bo zawsze sie pomylicie!!!Albo do waszych obliczen dołóżcie 100tys i powinno byc ok. Gdybym dzis wiedziala, ile to kosztuje- nie zaczęłabym budowy. Jestem juz chyba za stara na takie meczące zycie...ale z drugiej strony pomyslec, ze ludzie latami sie budują.KOSZMAR!!! Okazuje sie,ze to,co na poczatku jest fajne w trakcie sie zmienia. Najgorsze jest to,ze myslalam,ze mam super ekipe, ktora polecilam paru osobom.Teraz, gdy jest etap wykonczeniowki- totalne nieporozumienie. Sciany krzywe jak cholera, słupy to samo, belki skręcone. Poprostu koszmar, a schody wewnętrze na szerokości mają ponad 10 cm roznicy. Jak je wykonczyc???Mamy plytki i teraz jest wiekszy problem...bo beda gdzieniegdzie docinki.....Do tego wentylacje zrobili obok kominka, tj obudowa dziure zakryje...hehhehTo samo na poddaszu..... Nie wiem, jak teraz wykonczyc ten dom. Wciaz nowe niespodzianki, ktore opozniają wprowadzenie sie. Jestesmy juz 2 tygodnie do tyłu, wiec wprowadzka na pewno koło 14 lutego. A co poza problemami??Kolega na reszcie konczy łazienke na gorze.Trwało to 2 miesiace, ale juz koncowka. Jeszcze dzien ukladania i fugowanie. Na dole walczą z krzywiznani i szykują salon do ukladania płytek i deski, ale wczesniej musza przemalowac gruntem i na biało salon. Dzis robili oswietlenie z rygipsow, zeby ukryc krzywe belki pod sufitem. Dobrze ze lampy nie kupiłam do holu, a juz znalazłam fajną.... Wrocili kamieniarze. Dzis ładnie, wiec układają w kamieniu wejscie....i zacznał taras. Obiecali zrobic ogrodzenie, jak dalej bedzie tak fajnie..W dzien mamy koło 4-5 stopni, a w nocy -5, wiec dla nich podobno super pogoda. Wciaz nie pojawił sie chłopak od podbitek....nie skonczył ukladac..zostało mu dosłownie 7 m2 i zaginął. Czekamy na meble do kuchni.Termin był na 6 grudnia, ale...jak to zwykle bywa- nie ma frontow. Jak dobrze,ze tak wczesnie zamowiłam. Choc raz mąz przyznał mi racje!!!! Wydatki wciaz rosnął....jak to przy budowie....coraz bardziej odczuwa sie to,ze trzeba oszczedzac, ale nie jest zle. Jak widzi sie rosnaćy dom, spełniające sie marzebie, człowiec jest w stanie wszystko zniesc, wszystko przetrzymac. Warto miec cel w zyciu, ale realny i taki,zeby nie niszczył tego, co sie ma obok.Nie kosztem własnego siebie!!!!
-
7 stycznia Dawno nie pisałam,bo i nie było o czym....Nasz kolega od wykonczeniowki wyjechał do Nowego roku, wiec wszystko stało..Drugi kolega-wciaż meczy sie z łazienką i męczył całe Swięta... Na dzisiaj wiem,ze wprowadzka koniec lutego Łazienka w ciąż nie skonczona- zostało z tydzien, potem rusza na dól do WC, sciany pomalowane na bialo, te na dole, bo gora była dwano....i tak naprawde to tyle... meble do sypialni przywiezli razem z wypoczynkiem-wszystko jest w kuchni i czeka na meble, ktore miały byc montowane 6 grudnia....Najgorsza wykonczeniowka.Prace ida tak wolno,ze ich w cale nie widac...Dla mnie- od miesiaca nie zrobili NIC!!!!A podobno robia....
-
Grupa planująca budowę w 2007
Dagi31 odpowiedział dorisk22 → na topic → Grupa planująca budowę w 2007 Grupa planująca budowę w 2007 Topics
co taka cisza??hop hop -
co taka cisza??hop hop
-
Grupa planująca budowę w 2007
Dagi31 odpowiedział dorisk22 → na topic → Grupa planująca budowę w 2007 Grupa planująca budowę w 2007 Topics
Witam w poświatecznym nastroju..... Jakoś smutne były te święta.....nie było tego nastroju, jak co roku.... I z tego co widze, to niestety Sylwester spędze w bloku....nie da sie na obecną chwile przenocowac w domu.Jest tam okropny bałagan.Pełno kurzu, bo jednak cięcie płytek nie nalezy do cystej roboty, gładz na dole tez nie gwarantuje czystosci... a tak mieliśmy obiecane,ze sie uda. Chceili nam sypialnie przywiez, ale jak, gdzie, po co???A dzisiaj jeszcze o 10.00 nikogo nie było.....moze mają przedłuzone święta??? -
Witam w poświatecznym nastroju..... Jakoś smutne były te święta.....nie było tego nastroju, jak co roku.... I z tego co widze, to niestety Sylwester spędze w bloku....nie da sie na obecną chwile przenocowac w domu.Jest tam okropny bałagan.Pełno kurzu, bo jednak cięcie płytek nie nalezy do cystej roboty, gładz na dole tez nie gwarantuje czystosci... a tak mieliśmy obiecane,ze sie uda. Chceili nam sypialnie przywiez, ale jak, gdzie, po co???A dzisiaj jeszcze o 10.00 nikogo nie było.....moze mają przedłuzone święta???
-
22 grudnia 1 miesiąc, 1 tydzien i 2 dni....Tyle dni do planowanej przeprowadzki i 10 rocznicy slubu....Tyle lat razem, nigdy bym nie przypuszczała,ze za 10 lat bede miała dom, własny dom...o jakim marzyłam od małego. Nie lubie bloków, małych pokoi, poupuchanych ubrań w szafach, zabraconych salonów, sypialni i pokoi goscinnych jako dwa w jednym...tak zyłam 8 lat. I czas pomyslec o własnej sypialni, garderobie, salonu dla gosci pokoju tylko dla mnie....moj własny swiat..czeka na mnie juz za miesiac.... Oczywiscie jest to data bardzo optymistyczna. watpie,zebysmy sie wyrobili patrząc, jak powoli ida prace. 2 dni nie było robot w łazience.Mija miesiac i wciaz nie widac konca..moze koło Nowego Roku zakonczy.Dzis ułozył plytki na podłodze i szykował sie do ukladania płytek przy wannie... na dole tez poloi prace ida.Na dzis miały byc parapety, bo robimy z płytek podłogowych...nie zrobił.Miały byc sciany w kuchni ptrzygotowane pod malowanie na wczoraj- dzis malował...A my po 3 godzinach wparowaliśmy z farbą kolorowa....Nie wiem,czy był to dobry pomysł.Wczoraj pan do mebli kuchennych zapomniał przyjechac- bedzie juz po swietach. Do dzis nie mamy zmienionej rury w kominu, bo nie ma kto pokazac, gdzie nalezy kuc otwor w kominie. Jakos wszystko sie ciagnie.....A wczoraj pani od sypialni usilnie chciała nam ja przywiez....tylko gdzie mamy ja postawic???Obiecalismy,ze po Swietach wezmiemy ....dlatego tez sypialnia dzis została pomalowana, tj 2 sciany, bo pozostałe to tapeta. tak wiec Zycze Wszystkim WESOŁYCH SWIAT i do przeczytania koło 31 grudnia.....Wtedy tez czeka mnie podsumowanie całego etapu budowy i wkleje wiecej zdjec .... Pozdrawiam budowniczych muratorów.
-
Grupa planująca budowę w 2007
Dagi31 odpowiedział dorisk22 → na topic → Grupa planująca budowę w 2007 Grupa planująca budowę w 2007 Topics
kuchnia i sypialnia pomalowana Przerwa swiateczna od dzis do czwartku w robotach budowlanych. -
kuchnia i sypialnia pomalowana Przerwa swiateczna od dzis do czwartku w robotach budowlanych.
-
Grupa planująca budowę w 2007
Dagi31 odpowiedział dorisk22 → na topic → Grupa planująca budowę w 2007 Grupa planująca budowę w 2007 Topics
ja mam taką mała na 60 cm koło telewizora.... -
ja mam taką mała na 60 cm koło telewizora....
-
Grupa planująca budowę w 2007
Dagi31 odpowiedział dorisk22 → na topic → Grupa planująca budowę w 2007 Grupa planująca budowę w 2007 Topics
ja tez w marcu zaczelam...i nie planuje wczesniej wprowadzic sie jak w przyszłym roku, kolo lutego..... MIKOPIKO- nie zazdrosc i nie smuć sie...ja tez stoje w miejscu.....te swieta beda okropne...bez sprzatania, bez choinki Moze za rok nadrobie..... -
ja tez w marcu zaczelam...i nie planuje wczesniej wprowadzic sie jak w przyszłym roku, kolo lutego..... MIKOPIKO- nie zazdrosc i nie smuć sie...ja tez stoje w miejscu.....te swieta beda okropne...bez sprzatania, bez choinki Moze za rok nadrobie.....
-
moze jest ktoś na takim samym etapie, co my..Plaujemy wprowadzic sie 31 stycznia w 10 rocznice ślubu..Czy sie uda, nie wiemy. Obecnie jesteśmy na etapie wykonczeniówki. Juz miesiac robotnik męczy sie z łazienką na gorze, pokoje sa zagruntowane, w dwoch mamy juz panele. Na dole robią gladz, plytki w kuchni i holu. Wiec w dzienniku..... podzielcie sie swoimi pracami z innymi, na jakim etapie jestescie??Jakie plany co do przeprowadzki??
-
moze jest ktoś na takim samym etapie, co my..Plaujemy wprowadzic sie 31 stycznia w 10 rocznice ślubu..Czy sie uda, nie wiemy. Obecnie jesteśmy na etapie wykonczeniówki. Juz miesiac robotnik męczy sie z łazienką na gorze, pokoje sa zagruntowane, w dwoch mamy juz panele. Na dole robią gladz, plytki w kuchni i holu. Wiec w dzienniku..... podzielcie sie swoimi pracami z innymi, na jakim etapie jestescie??Jakie plany co do przeprowadzki??
-
19 grudnia.. Swięta tuż , tuż a robota posuwa sie baaaardzo powoli.. Dzis po pracy podjechałam na chwile i załamka.Okazuje sie,ze dopiero gładzą sciane w kuchni, a gdzie reszta???Do srody miał byc dół skonczony, zeby nie kurzyła sie kuchnia. Płytki sa, nawet zafugowane....Schodki do salonu zrobione. Dzisiaj jeden z robotnikow zaczał robił półki z rygipsa.Efekt bedzie fajny..mama nadzieje. Na gorze dzis obudowuje wanne. Po sobotnim zalaniu stropu, dzis widac,ze powoli konczy. Moze we czwartek po świetach zafuguje....ale zal mi go....tyle roboty...w koncu juz miesiac układa...i tylko 3,5 tys bierze. Brat ułozył panele w drugim pokoju .Wszystko zakryliśmy folią, tj wejscie do tych pokoi.....szkoda,zeby sie miały kurzyc i nieszczyc. W sobote zaszaleliśmy- kupiliśmy nowa lodowke side by side i odkurzacz.Stary powedrował na budowe....Chciałam lodowka z kostkarką i barkiem, ale nikt mi nie powiedziałz,e do takich lodowek trzeba miec doprowadzenie wody...Gdzie i jak ja teraz do gospodarczego wode poprowadze???wiec kupilismy z barkiem, a kostkartka jest wewnatrz. 2999zł. Media Markt. Pan od podbitek nie przychodzi..nie wiem, dlaczego.....ma jeszcze pociągnąć nam prąd.Moze sie pochorował,bo znowu zimno sie zrobiło..... Czekamy tez na kamieniarzy,zeby nam zmienili rure w kominku...Nie wiem,czy pisałam,ze podpieli kominek do wntylacji, zamiast wybic druga dziure w kominie.... fachowcy.... Odliczam dni do przeprowadzki......Myśle,ze na 31 stycznia zamieszkamy.....NASZA 10 rocznica slubu Sypialni nie przywieżli, choc minął miesiac, ale to nawet lepiej, im pozniej tym lepiej, choc chciałabym na Sylwestra juz miec. Kuchnie chyba beda montowac w piatek- 21 grudnia.Na razie nie skontaktowali sie z nami,zeby potwierdzic.....ale jak zrobia to 29 i tez sie nic nie stanie. Jutro na pewno kuchnie malujemy.....
-
Wydatki: oswietleni- ledy 98zł lampa do sypialni 160zł cement 6 workow 65zł kamien 10m 480zł kamien robocizna 1170zł+600zł+120zł impregnat do kamienia 6 op 750zł piasek 1 t +10 opak cementu 165zł klej, siatka, grunt 336zł robocizna za taras, schody 3000zł cegły i rurki do kominka 140zł klej 8 op do płytek 263zł materiały na poddasze 612,20zł kamieniarze 2,500zł i 1600zł robociznna, farba biała +do łazienki 34zł materiały na podbitke 270zł zaliczka za konstrukcje pod wanne 300zł materiał do łazienki 170zł beton na schody i taras 800zł klej do płytek 131zł zaliczka na podbitki 100zł zwir 1 wywr.na taras 400zł+400zł robocizna za poprzednie budowy 3000zł klej, pokrywa odwodnienie, materiał 400zł zarówki 10 sz.10zł karnisze .... Nawet nie wiem, ile razem.... Kto za mnie podliczy????
-
14 grudnia.. nareszcie podjechałam na budowe..... Dzis zamontowali słupikina schody, na razie słupki, a w przyszłym tygodniu reszte. Fajnie jest... Doł cały zagipsowany i juz zaczynają gładzic. W poniedziałek mają skonczyc, wtorek-sroda malowac z gruntem a w piatek, lub czwartek my malujemy juz na kolor....Musi byc kuchnia gotowa przed przyszłym piatkiem- zwozą meble do kuchni. na gorze juz mija 3 tydzien w łazience..nie wiedziałam,ze z mozajka sa takie problemy.....szok ile sie musi namęczc ten chłopak. podbitki skonczone. jutro lub w poniedziałek zaczyna ciagnac prąd i obnizaj deski pod okna . Znowu zima...... Wszystko, co moglismy zrobic za te 2 tygodnie ładnej i niemroźniej pogody zostało zrobione. I to nas cieszy..ale teraz, gdzie chcemy dawac kamien na taras i schody mogłoby byc troche ładniej...choc ze 4 dni.Potem niech sypie, mrozi....I tak udała nam sie pogoda... Mamy juz rynny, woda spłyta do kregów....Dom nabiera wyglądu. Jutro brat rusza z panelami na gorze..Troche martwi mnie to,ze tak sie kurzy....i nie mamy zabezpieczonych tych paneli....całe sa w kurzu- pewnie sie porysują Nie wiem, po co sie tak spieszymy..moglismy zaczac ukladac po swietach....byłoby bezpieczniej.
-
12 grudnia od 2 dni nie byłam na budowie, wiec wiem tyle co z opowiesci meza... Podbitka skonczona. taras i schody skonczone(3 tys robocizna), włazience znowu problemy z wanna..mamy za duzy otwor do wanny i stelaz jest chyba za słaby.. na dole robia scian..a w piatek zaczynamy malowac gore. Na swieta bedzie gora pomalowana i ułozona w panelach....powinna byc sypialnia zamontowana i skonczona łazienka na gorze.... koszt budowy to uuz ok 330tys. Jutro podam dokładny kosztorys.
-
Dzień przed moimi imieninami....fajnie.jak pomysle,ze za rok bede je obchodzic u siebie..... pyska sie smieją. deszcz nie utrudni nam pracy na budowie..jeden problem to zniszczona droga, błoto, kałuze i zakopane w nich auta. Jak tylko butopwa sie skonczy, trzeba znowu przywiez zwir i ubić ja. Na budowie 4 ekipy.Kazda robi swoje, i nawet nie przeszkadzają sobie.... "nawet", dodam. Czasem słysze, ze co zle, ze chodza tam, a nie moga, ze cos polozyli gdzies i nie wiadomo gdzie..ale tak to dogaduja sie. Od 3 dni mamy na budowie ta samą firme, co na początku...ta sama, co nam budowała dom.teraz robią taras i schody do domu.Tylko zalewaja bo konczyc beda kamieniarze- maja zatopic w nich kamien.Tyle go zostało,ze trzeba wykorzystac...zamiast płytek. Druga ekipa- to jeden człowiek, ktory konczy nam podbitki.Zrobił juz 3 strony domu.Jeszcze czwarta i oswietlenie. Tani, bo bierze 6-7 zł za metr, gdzie inni mowili 20zł. Trzecia ekipa- gipsuje sciany na dole. Juz drugi gips, potem gładz i malowanie na biało z gruntem. Mają skonczyc za tydzien caly dół. Czwarta ekipa- tez jeden pan, konczy łazienke na gorze. wanna ma juz podest, dziura zaklejona. Teraz ma 3-4 dni na dokonczenie łazienki i rusza z Wc na dole. Jutrz przychodzi moj brat wieczorem układac panele na gorze, bo na razie mamy tylko w sypialni. W piatek pojawi sie pan od balustrady ze stali...ma zamontowac na razie mocowanie, bo bedzie chowane w gipsie, a tralki po niedzieli. tak wiec..robota posuwa sie do przodu. nasi stazy budowlancy obiecali nawet zrobic nam odpłyt do deszczowki, po 1 kregu po bokach domu i zalozą rynny. Koszt 1000zł. A najwazniejsze- w przyszłym tygodniu ubieramy choinke- w nowym domu.Kupujemy prawdziwa...i tam bedzie swiatecznie...w obecnym domu nie mamy juz miejsca.Za duzo pudeł.....bałagan.....