
Izabela i Bogusław
Użytkownicy-
Liczba zawartości
56 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez Izabela i Bogusław
-
Hadykówka jak ją postrzegacie
Izabela i Bogusław odpowiedział izolda → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Budowaliśmy w 2004 roku ściany trzywarstwowe z U220 i cegły modularnej z Hadykówki i z czystym sumieniem mogę ją polecić. Jakość bardzo dobra. Jedyny problem, że nie chcąc płacić extra za transport od producenta musieliśmy przy dokupywaniu mniejszych ilości czekać trochę i zamawiać z wyprzedzeniem aby wykorzystać transport do innego klienta. Ale w sumie nie był to problem przy odrobinie dobrj woli ze strony Działu Sprzedaży w Hadykówce pozdrawiamy I B -
Czy ktos buduje lub zbudował z U-220?
Izabela i Bogusław odpowiedział EWAG. → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Popieram poprzedni podni post. My też wybudowaliśmy w technologii trzywarstwowej z U 220 i cegły modularnej z wełną mineralna w srodku. Oczywiście ściany łączone kotwami i wszystko pasowało perfect. Fachowcy obłożyli dom drugą i trzecią warstwą w trzy dni! Podejrzewam, że nie bez znaczenia jest pochodzenie ceramiki - my budowaliśmy ceramiką z Hadykówki, a to jest pierwsza liga w dobrych cenach. Pozdrawiamy I B -
lista materiałów bud. - odliczenie VAT
Izabela i Bogusław odpowiedział backdraft → na topic → Prawo i finanse
Witajcie, ja po prostu zapytałem Pani w US u której będziemy składać papiery i ona powiedziała, że ma to byc prosty papierek o tym, że ta i ta osoba realizuje budowę własnego domu jednorodzinnego na podst. pozwolenia na budowe nr ...i stan zaawansowania kosztów budowy wynosi na dzień .. X % kosztorysu. takie zaswiadczenie oczywiście za darmo wystawił mi dziś kierownik budowy (nie przytaczając zresztą żadnego kosztorysu). Myślę, że będzie OK. Pozdrawiamy I B -
Ile ważą auta??? Ograniczenie tonażu na drodze dojazowej
Izabela i Bogusław odpowiedział mako5 → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Nie znam sie na nośnościach i ciężarach samochodów, ale w ubiegłym roku przyjechał do nas pełny samochód z przyczepą pustaków ceramicznych U220 i na moja propozycję, aby podjechać bliżej zasypanych fundamentów, bo wtedy zasięg HDS-a wystarczy do wyładowania całości wewnątrz domu, kierowca stwierdził:"Panie, ten cały samochód waży teraz ponad 52 tony!. Jeśli tu "usiądę" to nikt mnie nie wyciągnie!" Nie wiem, czy miał rację, ale podejrzewam, że tak. Pozdrawiam B -
Folia dachowa-duży problem
Izabela i Bogusław odpowiedział Marwi → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Co do folii to też myślę, że po prostu nie spełniła swojej roli. Pytanie czy przecieka na całej powierzchni czy też na źle zrobionych połączeniach lub jest mechanicznie uszkodzona. Jeśli zas chodzi o dachówke, to nieporozumieniem jest oczekiwać od niej szczelności - przecież nie może tak być, skoro są to tysiące pojedyńczych dachówek, które nigdy nie będą do siebie idealnie przylegać. Od tego jest podawany przez producenta minimalny kąt nachylenia połaci, aby woda zdążyła spłynąć zanim wejdzie między poszczególne dachówki. Natomiast wiatr może wdmuchiwać pod dachówki śnieg czy nawet krople deszczu. Będzie się tak działo mimo zakładek na nich. Od tego jest właśnie folia, żeby nie było przecieków. Pozdrawiam B -
Pozdrowienia dla kolejnej fanki Idalii - magdy9976! Kłaniają się budowniczowie Idalii z Podkarpacia! Przygotuję Ci w najbliższym czasie troche fotek i podeślę na priva. Jeśli śledziłaś ten wątek, to wiesz, że technologią budowy dosyć odeszliśmy od pierwowzoru, ale wymiary i układ domu pozostał prawie bez zmian. Tempo prac mamy mało imponujace (od jesieni '03 stan surowy zadaszony) ale czas nas nie goni, więc spokojnie działamy. Jeszcze raz pozdrawiamy I B P. S. Specjalne pozdrowienia dla Janu i Joli.
-
3W+ osadzenie okien= mostki cieplne przez kotwy
Izabela i Bogusław odpowiedział fidox → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Ach jak ja lubie te dyskusje o wpływie lotu motyla w brazylijskiej dżungli na tegoroczną zimę w Polsce ! I pomyśleć, że ja też mam trójwarstwową ściane i wcale o tym nie pomyślałem, tylko zawracałem sobie głowe takimi głupotami, żeby mi budowlańcy nie szli na skróty i porządnie ułożyli wełnę w scianie, albo jak tu porządnie ocieplić połać dachową. Panowie, ja wiem że miło jest liczyc z dokładnością do dwunastego miejsca po przecinku, ale potem i tak jakiekolwiek znaczenie będzie miała najwyżej druga liczba po nim. Jest takie powiedzenie "mierz suwmiarką, zaznaczaj kredą, tnij siekierą" i podejrzewam, że właśnie tym kierują sie budowlancy. a my patrzmy jak im ta siekiera w reku leży. A na zakończenie prośba do kroyeny - przestań tak pisać, bo gdy kiedyś spadnę z krzesła ze śmiechu, to będziesz miał mnie na sumieniu i wdowieństwo mojej lepszej połowy z niedokończoną budową. P. S, nie chcę nikogo obrazić, ale trochę wiecej spokoju i rozsądku, aby sie nie dać zapędzić różnym teoretykom (zwłaszcza przedstawicielom handlowym) w dodatkowe koszty i kłopoty. Pozdrawiam B -
Czy mog? s?siadowi legalnie odsprzedawa? pr?d ?
Izabela i Bogusław odpowiedział NOTO → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Dla delikatnego ostrzeżenia gdyby ktoś myślał, że nie byłoby tej kary 200 zł dla starszego pana, gdyby było oświadczenie o tym, ze darował Wam ten prąd: Przed kilku laty prowadziłem z kolegą drobna działalność gospodarczą w lokalu, który był własnościa jego ojca. Ten bardzo miły i życzliwy Pan powiedział, że nie chce od nas żadnych pieniedzy. Po roku został wezwany do Urzedu Skarbowego celem zapłaty podatku od dochodu z racji wynajmu lokalu i kilkukrotnie wyższych odsetek od tegoż podatku. Oczywiscie poszedł to wyjasnić, że lokal wynajmuje ale bezpłatnie a odpowiednie oświadczenie złożył przed ponad rokiem. Na to panienka stwierdza "Ale ja nie widziałam takiego oświadczenia!" Ojciec kolegi mówi, ze dał je tej pani przy sąsiednim biurku, zajmujacej sie działalnościa gospodarczą. "Ale ja go nie widziałam!" I tu pada pytanie "To pani koleżanka nie mogła go pani podać?" Tu mars na czole Pani sie powiększył (czyżby oznaka myślenia? - eee, chyba nie ..) i błyskotliwa myśl "Ale panu nie wolno wynajmować i nie brać pieniędzy" Oszczędzę dalszych szczegółów rozmowy, finał był taki, że podatek trzeba było zapłacić, a udało sie uprosić anulowanie odsetek. Czy nadal myślicie, że nie trzeba byłoby płacić tych 200 zł? Pozdrowienia B -
Tworzymy MAP? FORUM - sk?d jeste?cie?
Izabela i Bogusław odpowiedział Frankai → na topic → Forumowiczu, przedstaw się
No cóz, to i my się zgłaszamy. Aktualnie Mielec w podkarpackim a budujemy swoją Idalię ...też w Mielcu ale bardziej na peryferiach. Narazie mamy las z dwóch stron a obok kilku sąsiadów a co dalej zobaczymy. Widziałem zgłoszenia kilku osób z Podkarpacia, ale z Mielca chyba jesteśmy pierwsi. Pozdrawiamy wszystkich !!!- 1 384 odpowiedzi
-
- mapa forum
- skąd jesteście
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Gdzie ja, k... ?yj? ?!...
Izabela i Bogusław odpowiedział Tomek_J → na topic → Dział Porad życiowych
Spieszę z wyjaśnieniami: dlaczego księżniczka w spodniach? - ano dlatego, że człowiek ten cały czas mówił obrażonym tonem, dobrze wiedząc, że to on jest panem sytuacji. Obraziłem go już przy pierwszej rozmowie, gdy zakwestionowałem jego wyjściową cene 200 zł za robotę - facet spurpurowiał i zaczął sie jąkać z oburzenia, jak ktoś śmie w ogóle podważać jego autorytet (cenowy także). Co do ceny 150 zł, to jak wyżej pisałem stargowałem z 200 zł, ryzykując obrazę (przypomina mi się scena w sklepie z "Misia" Barei...) Nie mam za bardzo czasu (ani nerwów do tych wspomnień) ale całą epopeję możnaby spisać z naszych potyczek z dekarzami. Ale na zakończenie, aby poprawić wrażenie, napiszę o moich murarzach, którzy byli szybcy, terminowi i konkretnie myślący w pracy, a poza tym niepijący w pracy (SIC!) Choć nawet u nich moja obecność zbawiennie wpływała na dokładność pracy. Pozdrawiam B -
we?na czy styropian
Izabela i Bogusław odpowiedział kosudar → na topic → Sondaże - zapraszamy, zadaj pytanie, odpowiedz na nasze
Zgadzam się z Kasztanką. W nasze ścianie 3W jest wełna a dla porównania powiem, że płyty wełny 10 cm grubości kosztowały ok. 10,5 zł/m kw. zaś najtańszy styropian 13,99 zł/m kw. Poza tym ocieplenie muru i wymurowanie trzeciej warstwy zajęło 6 ludziom 2 dni. Ściana wygląda super, pewnie ja kiedyś otynkujemy, ale narazie nie musimy sie spieszyć, bo wełna jest zabezpieczona i tynk potrzebny może być tylko ze wzgledów estetycznych. Pozdrawiam B -
we?na czy styropian
Izabela i Bogusław odpowiedział kosudar → na topic → Sondaże - zapraszamy, zadaj pytanie, odpowiedz na nasze
Zgadzam się z Kasztanką. W nasze ścianie 3W jest wełna a dla porównania powiem, że płyty wełny 10 cm grubości kosztowały ok. 10,5 zł/m kw. zaś najtańszy styropian 13,99 zł/m kw. Poza tym ocieplenie muru i wymurowanie trzeciej warstwy zajęło 6 ludziom 2 dni. Ściana wygląda super, pewnie ja kiedyś otynkujemy, ale narazie nie musimy sie spieszyć, bo wełna jest zabezpieczona i tynk potrzebny może być tylko ze wzgledów estetycznych. Pozdrawiam B -
we?na czy styropian
Izabela i Bogusław odpowiedział kosudar → na topic → Sondaże - zapraszamy, zadaj pytanie, odpowiedz na nasze
Zgadzam się z Kasztanką. W nasze ścianie 3W jest wełna a dla porównania powiem, że płyty wełny 10 cm grubości kosztowały ok. 10,5 zł/m kw. zaś najtańszy styropian 13,99 zł/m kw. Poza tym ocieplenie muru i wymurowanie trzeciej warstwy zajęło 6 ludziom 2 dni. Ściana wygląda super, pewnie ja kiedyś otynkujemy, ale narazie nie musimy sie spieszyć, bo wełna jest zabezpieczona i tynk potrzebny może być tylko ze wzgledów estetycznych. Pozdrawiam B -
dlaczego transformator toroidalny ze ściemniaczem brzęczy?
Izabela i Bogusław odpowiedział mieczotronix → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Drobna uwaga do odpowiedzi Thalexa - tyrystor nie wyłącza sie w zadanym przez układ sterowania momencie sinusoidy ale tak sie włącza. Wyłącza sie w chwili przejścia (a dokładniej bardzo blisko przed) prądu przez zero. Ponieważ transformator stanowi dosyć sporą indukcyjność, więc przesunięcie U/I jest też spore a to powoduje niepewne wyzwalanie tyrystora. Mieczu, jedno pytanie - czy nie zdarza Ci sie, że przy pewnych ustawieniach ściemniacza lampki zaczynają mrugać - byłby to typowy objaw tej niestabilności wyzwalania. Nie będę sie szerzej wypowiadał o przyczynach tego zachowania, bo nie ma takiej potrzeby, powiem tylko, że istnieja specjalne wersje ściemniaczy przystosowane do sterowania obciążen o dużej indukcyjności, ale musi to być wyraźnie napisane w opisie. P. S. Oczywiście istnieją tyrystory, które można sterować nie tylko włączając ale tez wyłączając, ale jest to raczej ciekawostka rzadkiego zastosowania nie używana w popularnych urządzeniach. Pozdrowienia B -
kobiety budujące w ciąży!? Klub Bab Budowniczych
Izabela i Bogusław odpowiedział a topic → Dział Porad życiowych
Dzieczyny, serdeczne pozdrowienia dla Was! Nie ma piękniejszego widoku, niż kobieta w ciąży (no chyba że później z takim maluszkiem na rękach). Wierzę Wam, że ciąża uskrzydla i pozwala przezwyciężac trudności budowy. Jeszcze raz pozdrawiam i dbajcie o siebie. Budujcie, bo macie dla kogo B :D- 168 odpowiedzi
-
- budowa i ciąża
- budujemy w ciążyy
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Gdzie ja, k... ?yj? ?!...
Izabela i Bogusław odpowiedział Tomek_J → na topic → Dział Porad życiowych
Tomku_j, może jesteś porywczy, ale powiem Ci, że są momenty, kiedy i ja przestaje rozumiec cokolwiek. Przykład z naszej budowy - szukam gości do obróbek blacharskich na dachu. Trafiam na faceta, może i solidnego, ale chce ze mnie ściągnąć dużo, o wiele za dużo, więc dowiaduję sie o następnym z polecenia. Pytam znajomych i kolegów u których robił i wszyscy zadowoleni. Tak wiec umawiam sie z nim, dogadujemy ceny i terminy, facet przyjeżdza i zaczyna działać. Ponieważ dekarze nie skończyli jeszcze pokrycia robimy przerwę po założeniu rynien. Płacę mu za dotychczasowe prace - pełny Wersal. Potem dorabia i zakłada kosze i umawiamy sie na obróbkę kominów i tu gość "wsiąka". Dzwonię wiele razy - albo nie odbiera albo przeprasza ale teraz nie może. Wreszcie umawiamy się, czekam 2 godziny, gościa nie ma. Dzwonię, umawiam sie na nowy termin, znowu 2 godziny. W międzyczasie umawiam nastepnego i naiwny myślę, że jak jest dwóch, to któryś wreszcie dotrze - a figa! Macham ręka na pierwszego i po umówionym terminie dzwonię do drugiego z (lekkimi) wyrzutami i słysze "Co pan myśli, że dla obróbki dwóch kominów zostawie zaczęty dach! A tu zaraz zaczną się deszcze!" Ja grzecznie, że przecież sie umawiał a u mnie też się leje i słyszę że teraz nie może. Przyparty sytuacją mówię mu, żeby zadzwonił kiedy będzie wolny. Po dwóch tygodniach dzwonię i słyszę, że czas to on niedawno miał, ale myślał, że się na niego obraziłem, więc nie dzwonił. Patrzcie jaki on subtelny! Ponieważ w tym czasie obzwoniłem kilku innych i każdy wymawiał sie brakiem czasu, zacisnąłem zęby i grzecznie umawiam sie na rozmowe o terminie za tydzień. W kolejnym terminie facet przyjeżdza i robi, to co miał zrobić. Pora na podsumowanie: całość trwała prawie dwa miesiące, pierwszy gość zrobił mi za darmo kosze (robocizna, bo blacha moja), a drugi dał mi okazję do niezapomnianych wrażeń z obcowania z księżniczką w spodniach, zrobił te obróbki w - uwaga! - DWIE godziny i skasował mnie na 150 zet. A ja twierdzę, że nie ma bezrobocia w branży budowlanej i zastanawiam się, po co sie było uczyć. Wystarczy kielnia, młotek i już sie jest panem i wszyscy proszą, żeby wziąć od nich forsę. Pozdrawiam B -
Swego czasu w naszej firmie fachowcy z firmy hiszpańskiej instalowali maszynę - dużą ciężką prasę do metalu. Obok tej prasy jest wózek jeżdżący po szynach na dystansie kilku metrów. Panowie fachowcy zażyczyli sobie abyśmy zakupili długą poziomicę (bo oni oczywiście nie przywieźli ze sobą, podobnie jak wiertarki, młotka i innych podobnych finezyjnych narzędzi). Po dostarczeniu wymienionego przyrządu Pan Mechanik położył się na podłodze i długo i mozolnie regulował poziom szyn, po których miał jeździć wózek. Kiedy uznał że wszystko jest OK wraz z kolegą postawił ważący kilka ton wózek na szynach a ten po odczepieniu lin ...ruszył powoli i majestatycznie i zatrzymał sie na końcu szyn ku ich bezgranicznemu zdziwieniu. My padaliśmy ze śmiechu ...Po chwili dyskusji zabrali sie za ponowna regulacje poziomu szyn, ale tym razem metoda empiryczną - po prostu jeden z nich pchał wózek raz z jednej raz z drugiej strony a drugi regulował śruby. Gdy uznali, że siły sa symetryczne, zablokowali śruby i zalali betonem. A ja do dziś zastanawiam sie czy była to lokalna anomalia magnetycznego pola Ziemi, czy ich partactwo. Poziomicę sprawdziłem - jest dobra. W każdmy razie na budowe bym ich nie wziął. pozdrawiam B
-
Jak pod??czy? 3 wy??czniki schodowe ???
Izabela i Bogusław odpowiedział Mario28 → na topic → Zrób to sam
Podane wyżej rozwiązania są tradycyjne i pochodzą z czasów "przedelektronicznych". Można je oczywiście nadal stosować, ale teraz są lepsze i prostsze metody. Można użyć specjalizowany przekaźnik produkowany przez polski Relpol typu SMR-T za ok. 50 zł. Ma on formę płaskiego pudełeczka wkładanego do puszki instalacyjnej pod przycisk i podłączyć można do niego sporo przycisków zwykłych jak do dzwonka. Ustawia się na nim funkcję przekaźnika impulsowego z czasówką - kolejne naciśnięcia dowolnego przycisku zapalają i gaszą światło a dodatkowo po upłynięciu nastawionego czasu światło gaśnie samoczynnie. Inni też robią podobne przekaźniki ale nie w takiej cenie i w obudowie wymagającej zainstalowania w szafie rozdzielczej a nie pod przyciskiem. Kupić go jest łatwo, bo wyrobami Relpolu handluje każda hurtownia elektryczna, a poza tym Relpol ma sklep internetowy. Strona firmy http://www.relpol.pl Pozdrawiam B -
Jak reagują znajomi na rozpoczęcie budowy?
Izabela i Bogusław odpowiedział migota → na topic → Dział Porad życiowych
Czytam te Wasze posty i przykro mi sie robi, że wszyscy stykacie się z naszym małym polskim piekiełkiem - wiecie o czym mówię? My też mamy różne reakcje w kręgu rodziny i znajomych. Począwszy od obojetności przez niechęć a skończywszy na życzliwości i szczerym wspolprzeżywaniu sukcesów i kłopotów. Na szczęście w pracy mam dosyć dobrą atmosferę dla budowania, może dla tego, że w naszej małej kilkunastoosobowej grupce część albo niedawno budowała albo właśnie się buduje. A tak swoją drogą, to rzeczywiście stosunek rodziny i znajomych do tak ważnego przedsięwzięcia jak budowa może być pewnym wskaźnikiem wartości uczuć, przyjaźni i życzliwości. Nie załamujcie się! Pozdrawiam B -
Na początek historia ze startu naszej budowy: umawiam na sobotę rano fachowców do ław fundamentowych i dostawe stali na 7:00. Coś mnie tknęło w piątek po południu i dzwonię do hurtowni, żeby potwierdzić dostawę stali i słysze, że nie ma mowy o niej, bo zepsuł im się samochód do przewozu długich wyrobów - oczywiście nikt nie zadzwonił do mnie, żeby mnie poinformować. No więc w panice próbuję załatwić stal z innych źródeł ale bez skutku. W efekcie musiałem odwołać fachowców. W poniedziałek żona dzwoni do hurtowni, żeby umówić się, kiedy będzie ta stal i na pytanie kiedy będzie naprawiony samochód słyszy "Jaki samochód? My nie mamy zepsutego samochodu! Po prostu w sobotę trafił sie dobry (czytaj: drogi) kurs do Warszawy i tam pojechał" Nie muszę chyba dodawać, że po odebraniu stali nic więcej tam już nie kupowałem. Następny przypadek: miałem mieć dostawę rynien na godzinę 12, blacharze czekają na budowie. Dzwonie i słyszę, że samochód się zepsuł, więc rynny będą po 14. Blacharze mówią"OK, poczekamy do 14" Przed ta godzina dzwonię, żeby potwierdzić i słyszę, że rynny będą po 15, więc puszczam fachowców do domu. Rynny docierają... po 18, ale - uwaga! - wynajętym prywatnym samochodem. Czyli faktycznie im sie zepsuł. Finał sprawy - nadal kupuje w tej hurtowni. Pozdrawiam B
-
Czy okna plastikowe sie wypaczaja?
Izabela i Bogusław odpowiedział marmora → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Drobna uwaga na temat środków rozpuszczających piankę montażową - swego czasu użyliśmy w firmie takiej pianki do awaryjnego zatkania otworów w szafie sterowniczej maszyny. Po kilku dniach kontaktu z olejem i innymi srodkami zrobiła sie z niej półpłynna maź i zaczęła skapywać z pomostu. Zaznaczam od razu, że nie mówie o kontakcie pianki z chemikaliami typowymi dla budowy - tu sądzę, że trwałość jej będzie duża. W związku z powyższym oświadczeniem, proszę mnie nie atakować w mniej lub bardziej satyryczny/nerwowy sposób. Pozdrawiam B -
Czasami bywają też zapinki od góry a czasem nie ma żadnych zapinek do odciągania, tylko w podstawce "jaskółczy ogon" jest włożony pasek elastycznego plastiku lub sprężyna z drutu. Aby zdjąć taki moduł należy dość mocno (ale bez przesady) pociągnąć go w górę lub w dół równolegle do tablicy i wychylić na zewnątrz. Ogólnie rzecz biorąc trzeba się przyjrzec czy są miejsca na włożenie wkretaka przy podstawie czy nie ma. A potem westchnąć i działać ... B
-
Zaprawa do klinkieru???
Izabela i Bogusław odpowiedział DeeF → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Zaprawa Quick Mix o której wspominałem we wcześniejszym poscie służy do murowania i spoinowania za jednym zamachem. Tak murarze u nas robią całość robót i jest OK. B -
My mamy murłaty 14x14 pod dachówke ceramiczną. Oczywiście wiem, że dach kryty blachą jest lżejszy, ale z drugiej strony patrzac wg. PN do obliczeń wytrzymałości dachu przyjmuje sie, że ciężar dachu stanowi źródło ok. 15% sił, zas pozostałe 85 % to ciężar wody, śniegu i napór wiatru. Ale z kolei widziałem wiele dachów na starszych domach krytych ceramiką na murłatach 10x10 z krokwiami 10x12 i stoją spokojnie 50 lat. pozdrawiam B
-
Uśmiałem się nieźle czytając post Karola N. o rynnach co to miały spadek a woda nie chciała z nich spływać i śmiałbym sie dalej, gdyby nie to, że zobaczyłem jak u mnie blacharze mocują haki rynnowe (rynajzy). Oni robili spad rynien mierząc odległość od krawędzi deski podrynnowej, przyjmując domyślnie, że jest ona wypoziomowana. Wcale nie używali poziomicy! Ja wiem, że teoretycznie powinny być te deski poziomo, ale jak to jest z teorią a jak z praktyką wszyscy wiemy. Teraz trzeba czekac na pierwszy deszcz. Pocieszające jest to, że z dachu mam siedem rur spustowych więc może nie będzie kłopotu. Pozdrawiam B