Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

MaXus

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    59
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez MaXus

  1. ad. dakota wezmę pod uwagę twoje wskazówki, jedynie co do różu ... - rozumiesz ... zabrzmi szowinistycznie lub nie, ale kolor raczej nie dla mnie - może bardziej popiel lub coś pod brąz / pomarańcz (ponoć inżynierowie od F-117 stwierdzili, że najlepszym kolorem adekwatnym do właściwości całego projektu byłby różowy, ale wojskowi się nie zgodzili - jakby to wyglądało ... ) errrata: aczkolwiek patrząc na twoje propozycje ... - hmmm. całkiem, całkiem ad. agakz dachówka to: Bogen Innovo 12 Antracyt dachówka bawarska, jest trochę o niej na forum. W tamtym roku, jak zamawiałem materiały ona jedyna została w sensownej cenie oraz dostępności. Zresztą dachówka bardzo fajna i chwalona. Zajrzyj na stronę producenta, są tam dużo ładniejsze kolory - zresztą teraz pewnie wybrałbym któryś z nich ad. askaaa dziękuję, też by mnie rozbawiło - nie przejmuj się, poczucie humoru oczywiście nie czyni człowieka sadystą. NAWET - śmiem twierdzić, upinanie psa na łańcuchu takowym nie uczyni. ad. oxa, malaMI przyznam, trochę mnie ruszyły wasze uwagi. Na pieska zdecydowałem się od trzech tygodni - po bolesnej kradzieży; ta - akurat mnie nie śmieszyła. Co do łańcucha, nie wypowiadam się, bo można by polemizować w nieskończoność. Przepraszam za OT.
  2. ad. jacekp71 wiem, wiem poczytuję od dawna i zdążyłem przywyknąć ... Chodzi jednak o sedno problemu - dla mnie. O bryle domq wiem, pytaniem dla mnie pozostaje dobór kolorystyki elewacji i stolarki, ale na trop naprowadził mnie już carringtontomas - do wątku o elewacjach - będę musiał tam poszukać inspiracji zielonooka również udzieliła mi ważnych wskazówek. Tak więc dziękuję za rady, reszta już pozostaje chyba w moim guście / guściku / poczuciu estetyki, ładu, porządku i harmonii Pozdrawiam
  3. Uff, no daliście popalić Ad. Zielonooka Co do spostrzeżeń masz rację, ale już spieszę z wytłumaczeniami : ścianka kolankowa podniesiona została tylko o 24cm, ale dodatkowo bryłę "wyciągnęły" 2 stropy terrivy po 24cm, miast jak w projekcie 2 x po 12-to centymetrowy strop żelbetowy = co dało około 48cm na całości a 36cm powyżej piwnicy. Liczyłem się!!! ze zmianami (niestety) wyglądu, ale cóż: coś za coś. Myślę ponadto, że gdybym zrobił zdjęcie np. z drzewa obraz całości wyglądałby troszkę lepiej. Różne punkty widzenia obu domków też trochę powiększają różnicę, co nie zmienia faktu, że ona istnieje – macie rację. Ale faktycznie, „posymuluję” troszkę z elewacją, aby nadać domkowi więcej „charakteru” i może jakoś to podretuszować. Nie jest tak źle, ja nie z tych co to od razu burmuszyć się muszą, tym bardziej, że spostrzeżenia jak najbardziej słuszne Zapomniałem już przy decyzji o podniesieniu ścianki, chodziło mi ogólnie; wiesz – dach tu i tu, ściany tu i tu, garaż tu i … będzie tu Ad. oxa i małaMI „…to rottweiler” - Nie, to nie rottweiler - kundelek. „… razi pies na łańcuchu” - Nie rozumiem? Powinien na szubienicy wisieć ??? Ad. jacekp71 Dziękuję ... co do sylwetki, już wyjaśniałem. Dodam może jeszcze dla sugerujących się ryciną, że nie ma na niej (lub jest znikomo) zaznaczonej piwnicy. Po drugie, teren będzie jeszcze wyrównywany. Ale dość już o tym. Dla chcących jeszcze się poznęcać – jakby to wyglądało zgodnie z projektem: http://i90.photobucket.com/albums/k260/MaXus78/IMG_6596_.jpg
  4. witam, pytanie chyba troszkę śmieszne/dziwne, bo w sumie to sam powinienem sobie na nie odpowiedzieć, ale ponieważ nie potrafię, pomyślałem, że może ktoś z większym doświadczeniem coś doradzi: A więc problem dotyczy wyboru koloru elewacji oraz koloru okien, garażu, drzwi zewnętrznych (tak w ogóle, to nie ten dział, ale nie wiedziałem, gdzie to dać). Domek wygląda i będzie (mam nadzieję) wyglądał jak poniżej: http://i90.photobucket.com/albums/k260/MaXus78/IMG_6596-1.jpg http://i90.photobucket.com/albums/k260/MaXus78/1102543263d2c65d144c37fbe08106ae-2.jpg Na początku byłem zdecydowany na okna białe, ponieważ jednak podobają mi się poniższe drzwi http://i90.photobucket.com/albums/k260/MaXus78/drzwi_2.jpg dostępne w kolorach http://i90.photobucket.com/albums/k260/MaXus78/zlotyDabArttom.jpg http://i90.photobucket.com/albums/k260/MaXus78/teakArttom.jpg http://i90.photobucket.com/albums/k260/MaXus78/orzech0.jpg stwierdziłem, że wypadałoby przerwać pstrokaciznę i kolor okien dobrać do drzwi. W związku z powyższym mam pytanie, czy mógłby mi ktoś doradzić, jak dobrać kolory: elewacji, okien i drzwi aby pasowałby do takiej dachówki (antracyt). Wybór mój determinuje trochę kolor drzwi, podobających mi się i dostępnych w kolorze drugim i trzecim (orzech i teak? zdaje się), choć i złoty dąb nie jest zły . Okna wybrałbym kolorowe tylko z zewnątrz. Będę wdzięczny ze wszelki sugestie.
  5. MaXus

    balkon

    Co prawda sam mam mikre doświadczenie w budownictwie, ale coś tam już podłubałem przez ostatni rok A wiem jak to jest ze zbrojeniem, ponieważ mi również spędzało sen z oczu przy okazji zazbrajania ław, stropów, belek, balkonu, schodów (aktualne, jajmar coś wie na ten temat), dlatego nie pozostanę obojętny na pytanie Oczywiście powinno być coś o tym w projekcie, ale wiem jak to w życiu - różnie bywa: niektórzy nie potrafią odczytać, a robią sami; czasami coś przerabiamy, dorabiamy lub po prostu: nie ma to, jak doświadczyć tematu organoleptycznie, że tak się wyrażę. U mnie wyglądało to tak: http://i90.photobucket.com/albums/k260/MaXus78/IMG_6016.jpg Od razu spieszę z komentarzem, że trzyma się już rok i ani razu nie odpadło mimo, że nie jest do końca zazbrojone zgodnie ze sztuką. Jeszcze jedno, z tego co wiem, to balkony zbroi się, puszczając pręty górą a nie dołem, jak np. ławy, belki, itp. (inny rozkład nacisków) - ale o tym niech się wypowiedzą bardziej doświadczeni. Pozdrawiam
  6. Niech będzie, co fakt to fakt : http://i90.photobucket.com/albums/k260/MaXus78/S6300310.jpg http://i90.photobucket.com/albums/k260/MaXus78/S6300326.jpg http://i90.photobucket.com/albums/k260/MaXus78/S6300337.jpg http://i90.photobucket.com/albums/k260/MaXus78/S6300341.jpg Czas pokaże, ale mimo wszystko jestem dobrej myśli
  7. Siła robocza - 2 zapaleńców; Projekt - kilka nieprzespanych nocy; Szalunek - 8 godzin; Zbrojenie - 8 godzin; Wylanie - 4 godziny; Radość z własnoręcznie zaprojektowanych i wykonanych schodów - bezcenna
  8. to mi trochę dawało do myślenia Odnośnie prętów: - wszystkie te, które wystają ze stropów to fi 12# - te, które chciałem dać wzdłuż belek terrivy oraz te na belki spoczników planuję fi 12# - resztę prętów zbrojących spocznik - równoległych do belki również dałbym fi 12# - całość zbrojenia schodów, czyli pręty wzdłuż biegu (prostopadłe do belek) - fi 10# - pręty montażowe schodów dałbym też fi 10#. Wiem, że normalnie daje się np. fi 6 gładkie, ale jakoś przeoczyłem to podczas obliczania i całość do zbrojenia schodów przyjąłem jako fi 10#. - te zagięte pod kątem 90st. (zaznaczone na czerwono na rys.) myślę, że bez różnicy: fi 10# lub fi 12# PS. Wielkie dzięki za słowa otuchy - od razu lepiej ... PS2. jajmar, jeśli wolno spytać - jesteś może "budowlańcem" lub masz jakieś doświadczenia w tej dziedzinie? Pytam, ponieważ imho, "widzisz" zaskakująco dużo i masz "trzeźwe" podejście do tematu - jakie zresztą ja sam staram się zachować. Choć zauważyłem, że w miarę jak się wczytywać w forum i poznawać opinie innych, to mimo nabierania "spojrzenia" na problem, coraz trudniej znaleźć granicę między tym, co faktycznie jest ważne i przydatne a co przeciwnie ... Sam zresztą widzę to po sobie. Najgorsze, że najczęściej osobie niedoświadczonej jak np. ja, dopiero po fakcie krystalizuje się obraz całego problemu. Dobra kończę już marudzić. Jeszcze raz wielkie dzięki ...
  9. Faktycznie moje przeoczenie ale podrążę jeszcze trochę: a gdybym zostawił tylko te 2 nad stropem? One przechodziłyby również przez część parter-piwnica. I jeszcze dodatkowe pytanie, które mi zasugerowała twoja odpowiedź: zalewane najpierw będą schody parter-piwnica, za jakiś czas parter-poddasze. Wiadomo, że lepiej, jakby była od razu całość, ale to przez problem z szalowaniem i podporą szalunku. Czy będzie akceptowalne, jeśli te dwa pręty będą zalewane po połowie - czyli najpierw część do piwnicy, potem za kilka(naście dni) część na poddasze? I jeszcze jedno: naprawdę ta belka jest taka słaba? - szerokość pomiędzy murami to 1,9m. Co prawda nie pamiętam, czy były - jak piałem dodatkowe pręty ale przyjmując nawet, że nie to jakby nie było w belkach będzie 6x fi 10# na odcinku 2,2m. jajmar - proszę ... napisz może coś, co mnie (albo te ch..erne schody) podtrzyma na duchu
  10. Mam pytanie dot.warstw w ogrzewaniu podłogowym: Dom mam całkowicie podpiwniczony (odrenowany), potem parter i poddasze użytkowe. Warstwy przewiduję: - piwnica - wylewka na gruncie 10cm, folia, FS20 5cm, folia, posadzka 5cm - bez ogrzewania podłogowego; - parter - strop terriva, folia, FS20 5cm, folia, posadzka 5cm - ogrzew.podł. w kuchni, łazience, wiatrołapie i może korytarzu - łącznie wyszłoby około 25m2; - poddasze - strop terriva, folia, FS20 5cm, folia, posadzka 5cm - ogrzew.podł. tylko w łazience - 8m2. Jak widać, chcę dać wszędzie 5cm styro i 5cm wylewki (w projekcie jest po 4cm ale bez podłogówki)). Jeżeli chodzi o ogrzewanie podłogowe, to czy w moim przypadku mogą pozostać te grubości. Kupiłem już styropian na całość posadzek oraz taśmę dylatacyjną o wys.10cm. Na upartego mógłbym dać grubszą wylewkę np. o 2cm i może dałoby się wymienić dylatację na 15cm choć wolałbym oczywiście już niczego nie zmieniać. Wylewki oczywiście z plastyfikatorem i mikrowłóknami.
  11. MaXus

    Hydraulik do usług

    Mam pytanie dot.warstw w ogrzewaniu podłogowym: Dom mam całkowicie podpiwniczony (odrenowany), potem parter i poddasze użytkowe. Warstwy przewiduję: - piwnica - wylewka na gruncie 10cm, folia, FS20 5cm, folia, posadzka 5cm - bez ogrzewania podłogowego; - parter - strop terriva, folia, FS20 5cm, folia, posadzka 5cm - ogrzew.podł. w kuchni, łazience, wiatrołapie i może korytarzu - łącznie wyszłoby około 25m2; - poddasze - strop terriva, folia, FS20 5cm, folia, posadzka 5cm - ogrzew.podł. tylko w łazience - 8m2. Jak widać, chcę dać wszędzie 5cm styro i 5cm wylewki (w projekcie jest po 4cm ale bez podłogówki)). Jeżeli chodzi o ogrzewanie podłogowe, to czy w moim przypadku mogą pozostać te grubości. Kupiłem już styropian na całość posadzek oraz taśmę dylatacyjną o wys.10cm. Na upartego mógłbym dać grubszą wylewkę np. o 2cm i może dałoby się wymienić dylatację na 15cm choć wolałbym oczywiście już niczego nie zmieniać. Wylewki oczywiście z plastyfikatorem i mikrowłóknami.
  12. MaXus

    Ogrzewanie podłogowe

    Mam pytanie dot.warstw w ogrzewaniu podłogowym: Dom mam całkowicie podpiwniczony (odrenowany), potem parter i poddasze użytkowe. Warstwy przewiduję: - piwnica - wylewka na gruncie 10cm, folia, FS20 5cm, folia, posadzka 5cm - bez ogrzewania podłogowego; - parter - strop terriva, folia, FS20 5cm, folia, posadzka 5cm - ogrzew.podł. w kuchni, łazience, wiatrołapie i może korytarzu - łącznie wyszłoby około 25m2; - poddasze - strop terriva, folia, FS20 5cm, folia, posadzka 5cm - ogrzew.podł. tylko w łazience - 8m2. Jak widać, chcę dać wszędzie 5cm styro i 5cm wylewki (w projekcie jest po 4cm ale bez podłogówki)). Jeżeli chodzi o ogrzewanie podłogowe, to czy w moim przypadku mogą pozostać te grubości. Kupiłem już styropian na całość posadzek oraz taśmę dylatacyjną o wys.10cm. Na upartego mógłbym dać grubszą wylewkę np. o 2cm i może dałoby się wymienić dylatację na 15cm choć wolałbym oczywiście już niczego nie zmieniać. Wylewki oczywiście z plastyfikatorem i mikrowłóknami.
  13. A więc tak: kolejny rysunek: http://i90.photobucket.com/albums/k260/MaXus78/Rysunek2-1.jpg pręty ze stropu bym zostawił , tyle że już otulone betonem. Dużo by go nie było, wychodzi tyle, co na jeden stopień, dodatkowo wprowadziłbym dodatkowe pręty wzdłuż belek tak, by zachodziły na ściany nośne (czerwone kropki), dzięki czemu dodatkowo za zbroiłyby podstawę schodów. Prętów wzdłuż całych schodów nie wpuszczałbym w gary (zapomniałem wymazać z rysunku), za to dałbym kilka prętów zagiętych pod kątem prostym (czerwono zaznaczone na rys.) - poprawiłoby to dodatkowo zbrojenie podstawy i dało efekt jakby nałożenia schodów na strop. Już prawie osiwiałem, więc byłbym rad, gdyby taki pomysł spotkał się z aprobatą PS. ostatni stopień u góry (zaznaczony na niebiesko) jest całkiem oddzielony od schodów (ze względu na mało miejsca tak go przesunąłem). Czy wylewać go jak zaznaczono czy może położyć styropian i dopiero wtedy, żeby łączył się razem z wylewką? Przed wylewaniem mocno zleję strop wodą aby poprawić łączenie z betonem, coś to może poprawi łączenie.
  14. Odnośnie płyt MDF, to okazało się, że to jednak nie MDF, tylko jakaś płyta zielonego koloru - coś pomiędzy płytą pilśniową a MDF'em. Płyta ponoć wodoodporna. W przyszłym tygodniu będę miał zdjęcia, to zamieszczę. Reasumując: można najpierw ścianki działowe (suporex 12cm) np. 1-2cm poniżej jętek, potem w każdym pomieszczeniu osobno sufit podwieszany?
  15. Sprawa pierwsza dot.projektu: w projekcie był strop monolityczny czy gestożebrowany, jak to się zwie. Zmieniłem na terrivę. W tych belkach o ile dobrze pamiętam, to jeszcze sporo drutu umieściłem, aby to wzmocnić: chyba ze cztery wzdłuż belek + wąsy z pozostałych ścian - muszę poszukać zdjęć, jak wrócę do domu, bo dałeś mi tym pytaniem do myślenia Dumam jeszcze nad tym, co napisałeś o odcięciu tych prętów wypuszczonych ze stropu. Jest w tym sens, tylko powiem szczerze - szkoda trochę to wycinać (w końcu to mocne wsparcie), a z drugiej strony, czy same takie pręty pionowo wypuszczone, jak na rys. sprawdzą się. Wiem - pytanie retoryczne trochę. Przeliczenie odpada - sam nie umiem a zrobienie przez projektanta to luksus, na który sobie raczej nie pozwolę (wiem, wiem, zaraz odezwą się głosy, jak to się odbijają czkawką oszczędności, itp. ale po prostu nie). Ze spocznikiem to fakt, wszędzie gdzie widziałem, są po dwa druty. Zresztą ze stropu, o ile się nie mylę, też powinienem wypuścić w dwóch rzędach (było, minęło trudno). Ale pytanko mam, czy łączy się je jakoś, czy poprostu zbiegają się przez zagięcie (czerwony pręt ze spocznika poprawiony przez ciebie) - zaznaczyłem te miejsca w kółkach na rys. A jeszcze chodzi mi szatańska myśl po głowie, coby gdyby ten pręt ze stropu wygiąć pionowo w górę zaraz przy końcu stropu, potem zgiąć jak do zbrojenia i zalać schody po linii prostej - tak, by wygięcie pozostało nieosłonięte. Do tego nawierciłbym, jak radziłeś i wypuścił pionowe pręty, choć wiercić w tym betonie z taką ilością zbrojenia to byłby wyczyn nie byle jaki (jak to się pisze - tak na marginesie ) Można li tak? rysunek: http://i90.photobucket.com/albums/k260/MaXus78/f13f299c18cbf06e.jpg
  16. Z ceną to właśnie miałbym je taniej od płyt G-K a wykonawcą jestem sobie sam, tak więc z argumentami tymi to sam nie wiem. Ale chyba przekonało mnie to z chatką myśliwską Może faktycznie lepiej nie robić eksperymentów w części mieszkalnej a dać je np. na podłogę nad poddaszem. Przyłączam się także do pytania Robaka: na jakiej wysokości powinny się kończyć ścianki działowe. Na logikę wychodzi mi, że np.1 - 2cm pod jętkami (krokwiami), ponieważ potem i tak podwieszamy sufit z np.5centymetrową wełną. chyba mnie oświeciło, dlaczego najpierw ścianki a potem sufity podwieszane osobno w każdym pomieszczeniu a nie odwrotnie - dobrze myślę? I ostatnie pytanie, również zadane przez Robaka: jak się robi dylatację między słupami (drewniane oczywiście) a ściankami? Pozdrawiam Przemek
  17. to dlatego, że wypuszczony jest na ponad metr i pomyślałem, że szkoda go przycinać i lepiej zagiąć - zawsze to coś więcej. Dobrze "kombinuję" ? Strop to Terriva, poniższy rysunek wiernie oddaje wszystkie wymiary, więc wychodzi mi, że nawiercenie wchodziłoby w gary - tak więc drugie pytanie: wiercić i wpuszczać, czy nie? (warstwa betonu nad garami to 5cm). Strop Terriva. Jako belkę zastosowałem dwie belki stropowe terrivy ułożone obok siebie Rysunek: http://i90.photobucket.com/albums/k260/MaXus78/Rysunek2.jpg PS. jajmar - dziękuję za zainteresowanie i pomoc. Pozdrawiam
  18. Dziękuję, mam jeszcze prośbę o wyjaśnienie takiej kolejności, ponieważ jak wcześniej pisałem - zastanawiałem się, by zacząć najpierw od całkowitego ocieplenia, na końcu dopiero ścianki działowe - jakie są przeciwwskazania takiej kolejności? I jeszcze odnośnie innego materiału od płyt G-K - tu również pytanie, dlaczego one są tylko "politycznie słuszne" ? Pozdrawiam
  19. Dziękuję za pomoc. Niestety, jak już pisałem, pręty są już wyprowadzone z obu stropów, czyli o coś takiego ci chodzi ?: http://i90.photobucket.com/albums/k260/MaXus78/untitled.jpg czy może tak: http://i90.photobucket.com/albums/k260/MaXus78/untitled1.jpg Belka oczywiście będzie, nie chciałem po prostu jeszcze bardziej mącić na rysunku Pozdrawiam
  20. Witam, kolejny problem, który mi chodzi po głowie, a na który nie mogłem nigdzie znaleźć jednoznacznej odpowiedzi: Mam poddasze, nie ma tam jeszcze ścianek działowych. Zakupiłem już wełnę 15cm + 5cm. Jaką przyjąć kolejność prac: 1) - murować (suporex 12cm) ścianki działowe najpierw (tu pytanie - do jakiej wysokości: jętek, poniżej jętek?) - potem wełna 15cm między jętki - następnie sufity podwieszane na stelażu z wełną 5cm - ale ponieważ byłyby już ścianki, to osobno w każdym z pomieszczeń - pytania: wtedy trochę więcej pracy, ponieważ w każdym pomieszczeniu od nowa poziomowanie itp.? 2) - a może najpierw ocieplić cały sufit i skosy, podwiesić pod całością sufit i dopiero wtedy murować pytanie: jak wykonuje się w takim przypadku połączenie ścianek z sufitem? Dodatkowo mam jeszcze jedno pytanie : ponieważ ojciec ma dostęp do tanich płyt MDF-o podobnych - twardszych i wytrzymalszych od regipsów, to czy można ich użyć zamiast regipsów. A może regipsy mają jakieś właściwości, dzięki którym właśnie je wszędzie się powinno montować? Ufff, im bardziej wchodzę w poszczególne tematy, tym więcej pytań, a myślałem, że po stanie surowym najgorsze już za mną Pozdrawiam Przemek
  21. Ponawiam pytanie dot.głębokości bruzd pod posadowienie spocznika. Choć małe zainteresowanie tematem, zamieszczam jeszcze wersję, która wczoraj wpadła mi do głowy i chyba będzie ona ostateczna. Oczywiście też brakuje jej do ideału, ale "jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma" Generalnie chodzi tylko o schody łączące parter z poddaszem - w poniższej wersji umieściłem pierwszy-dodatkowy stopień na stropie, zajmuje on część korytarza, ale dzięki temu obniżyła się wysokość wszystkich o 1cm. Dodatkowo grubość pierwszych stopni będzie duża, ale jakoś trzeba to przeboleć. Pytania oczywiście, czy konstrukcyjnie jest to zgodne ze sztuką "fachową", że tak to nazwę W piwnicy za to cofnąłem pierwszy stopień, aby uzyskać więcej miejsca w korytarzu. http://i90.photobucket.com/albums/k260/MaXus78/schody_0.jpg duży format: http://i90.photobucket.com/albums/k260/MaXus78/schody.jpg Jak zwykle, będę wdzięczny za wszelkie sugestie i rady. Pozdrawiam Przemek
  22. Dziękuję za wskazówkę, a co do głębokości tej bruzdy - to ile to powinno być? Ściany fundamentowe oraz części mieszkalnej to odpowiednio bloczki betonowe i suporex kl.600 (oba materiały po 24cm szer.). Bruzda na około 10cm głęboka ? Odnośnie wyboru, to najpierw byłem zdecydowany na wer.A, ale coraz intensywniej zaczynam myśleć o wer. B . Ręce opadają Zgadza się, cały szkopuł w tym, że WSZYSTKIE stopnie są takie same (oczywiście stan bez wylewek)
  23. Witam wszystkich, tym razem mam pytania dotyczące spocznika schodów dwubiegowych oraz samych stopni: ponieważ podczas murowania domq, nie miałem czasu ani głowy do wylania schodów, przyszedł na to czas teraz. Dom jest podpiwniczony oraz z poddaszem użytkowym. Schody będą w całości żelbetowe. Wypuściłem z obu stropów "wąsy" do "zakotwienia" biegów (po 7 - na metr wystających, żebrowanych drutów fi12 do każdego biegu) A więc: 1) Ponieważ ściany klatki schodowej są ... - jak to ściany: gładkie, proste, itd. - a zdaję sobie sprawę, że spocznik musi być jakoś zakotwiony do tych ścian. Moje pierwsze pytanie dotyczy więc samego zbrojenia, czy raczej zakotwienia spocznika w tych trzech ścianach. jak to robią "praktycy"? - czy muszę np.wykuć otwory w murze, żeby "wchodziły" do nich pręty tworzące główną belkę, a resztę prętów (również poprzeczne), poprostu zakotwić w wywierconych otworach, czy może wystarczy wszystkie umieszczać w wywierconych otworach? rysunek (mam nadzieję, że w miarę czytelny): http://i90.photobucket.com/albums/k260/MaXus78/s1.jpg 2) Drugie pytanie to bardziej prośba o poradę: pierwotnie w projekcie miały być schody zabiegowe, zamieniłem je na dwubiegowe ze spocznikiem. Ponieważ, jak wiadomo zajmują one więcej miejsca - przy czym brakująca przestrzeń jest u mnie ograniczona i muszę się zadowolić tym, co jest. Do sedna: po uwzględnieniu i rozrysowaniu wszystkiego wyszły mi stopnie o wysokości 18,7cm oraz szerokości 26,6cm. O ile zakres szerokości mogę zmienić, to wysokości już nie. I w końcu pytanie: wiem o typowej dł.kroku, o wzorku na obl.stopni oraz o dopuszczalnej wys.19cm dla stopnia w domkach jednorodzinnych - jednak nie daje mi spać, czy zaakceptować te wymiary, czy może wcisnąć jeszcze jeden stopień, co mógłbym zrobić ale kosztem romiarów spocznika. W końcu po tych schodach my oraz dzieci będziemy chodzić przez całe życie, na różnych jego etapach rysunki: http://i90.photobucket.com/albums/k260/MaXus78/s2.jpg Tak więc: A czy B ??? PS. oglądałem u znajomego wylane schody o wymiarach 18cm na 27cm - w zasadzie chodziło się po nich dość wygodnie. Całość wykonywała "fachowa firma", ale jak zobaczyłem wymiary pierwszych i ostatnich stopni to pocieszyłem się, że "projektantem" i wykonawcą jestem sobie sam. Będę wdzięczny za wszelką pomoc ... Pozdrawiam Przemek
  24. Przyłączam się do prośby o wszelakie zdjęcia, opisy itp. etapów budowy: [email protected] Pozdrawiam Przemek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...