AgaKuba
-
Liczba zawartości
326 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez AgaKuba
-
Gdy sąsiadom zazdrość dupe ściska...
AgaKuba odpowiedział luk__25 → na topic → Dział Porad życiowych
batata - nie umiem ładnie określić tego typu sąsiada Najgorsze w tych wszystkich historiach jest to, że nie mamy wpływu na to kto obok nas będzie mieszkał. Ja już ze swoim sąsiadem kilka zwad miałam choć jeszcze nie mieszka tutaj. Wszak wszystko kończy się tym, że się odzywamy do siebie jednak niesmak pozostaje. Już postanowiłam, że się muszę odgrodzić od niego tak by przynajmniej nie widział mojego tarasu. Jest to typ człowieka, który wszystkiego zazdrości i w dodatku nadużywa alkoholu dlatego nie chce się zbytnio angażować w jakieś sąsiedzkie przyjaźnie, nie chce się niczym interesować co za płotem i myślę, że wszyscy na tym dobrze wyjdą -
Pomysł na śniadanie
AgaKuba odpowiedział niktspecjalny → na topic → Przepisy kulinarne - o gotowaniu i nie tylko
Czymkolwiek. Jak człek głodny to zje wszystko, a jak na kacu to jeść nie chce tylko pić. -
Co z tego zrobię???
AgaKuba odpowiedział niktspecjalny → na topic → Przepisy kulinarne - o gotowaniu i nie tylko
Ze wszystkiego da rade zrobić zapiekankę. Jakie by nie były składniki w lodówce + ziemniaki lub makaron = zapiekanka. Ew pizza lub piróg. -
Pomysły na obiad
AgaKuba odpowiedział Ew-ka → na topic → Przepisy kulinarne - o gotowaniu i nie tylko
i jak wyszedł? Ja takowy zrobiłam 3 dni temu Robiłam z drożdzy sypkich więc nie wyrosło zbytnio ale z "prawdziwych" będzie pewnie rewelacja Była drożdzówka ze śliwkami -
niech zgadnę.....nie wyspałeś się dzisiaj
-
damian-styropian 2x5cm i wylewka 6,5cm...góra strop drewniany
-
Pytania do Elfir - forumowej ogrodniczki
AgaKuba odpowiedział SZANTI. → na topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
Elfir mam pytanie, jak mogę usunąć z trawnika proso kurze? Rozpanoszyło mi się dziadostwo, ręcznie chyba się wykończę Jest na nie jakiś inny sposób? Będę wdzięczna za odpowiedź -
Nasza "Granatowa" przyszłość :)
AgaKuba odpowiedział AgaKuba → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Pogoda nie rozpieszcza, w cieniu 33 wczoraj było Mam pracę technikę: muszę oczyścić łąkę z prosa które się rozpanoszyło No i chyba nijak nie dam rade jak nie ręcznie Nie wiem skąd to się wzięło, nie wiem. No i mój skalniak przestaje mi się podobać jak się naoglądam innych rabat -
No kochana, w taką pogodę to Ty basenem szczujesz, że hej Ale to musi być super sprawa Napisz mi kiedyś o kosztach utrzymania ok? A rabate masz super! Właśnie takie coś chciałam sobie zrobić no ale co jak ja nie wiem za co sie zabrać W każdym bądz razie obecny skalniak pójdzie w rozwalenie na wiosne! Powiedz mi co to takie żółte wokoło jest?
-
damian już zazdroszcze tej pompy ciepła Jak mnie kiedyś będzie stać to sobie też zafunduję Co do styro i wylewki to szczerze nie pamiętam ale wieczorem się dowiem to i napisze olaikrzyś podobne schody mam na tarasie (zdjęcia w dzienniku)
-
Pomysły na obiad
AgaKuba odpowiedział Ew-ka → na topic → Przepisy kulinarne - o gotowaniu i nie tylko
Bo być może Panie chowają, a Panowie zjadają -
rysiek2011 my mamy studnie na wodę deszczówkę czyli wkopane w ziemie jakieś 3 kręgi betonowe Tinka25 salon fakt faktem wielki nie jest no ale nie ma co narzekać
-
Pewnie. I to nie te takie po 5zł tylko dziecku też warto zainwestować w lepsze właśnie ze względu na wzrok.
-
Komentarz do dziennika Bogusi i Rysia-APS 71
AgaKuba odpowiedział rogbog → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Bogusiu, jak na razie Ty i Wasiek służycie mi za wzory Wystarczy Kwestia zagospodarowania ogrodu to także kasa, która zazwyczaj idzie na ważniejsze rzeczy. No ale we wrześniu czy się komuś podoba czy nie, muszę kupić drzewka i krzewy owocowe + jakieś inne potrzebne Basen superancki, tak jak mówisz, ważne że woda mokra i schłodzić się można -
Waśku już dzisiaj zdziałałam tyle http://i878.photobucket.com/albums/ab347/agamemnon83/DSC01084.jpg Tak wygląda taras, super sprawa z tymi murkami. Wiatr nie wieje a i sąsiad nie zagląda :) http://i878.photobucket.com/albums/ab347/agamemnon83/DSC01087.jpg To schody do kotłowni obłożone już płytkami http://i878.photobucket.com/albums/ab347/agamemnon83/DSC01088.jpg A tu wylane schody z przodu http://i878.photobucket.com/albums/ab347/agamemnon83/DSC01089.jpg Pochwalę się także laurowiśnią Muszę dokupić sadzonek i jak będzie łądnie u nas rosła to będzie jako żywopłot z przodu http://i878.photobucket.com/albums/ab347/agamemnon83/DSC01090.jpg http://i878.photobucket.com/albums/ab347/agamemnon83/DSC01091.jpg Zrobiłam też dzisiaj kawałek ścieżki na ogrodzie. Jutro cdn Aaa no włąsnie, fajnie wygląda taka przeplatanka z roślin. Ja mam zamiar posadzić coś między moimi tujami ale nie mam pomysłu co.
-
TAR no tak, ja wiem, że pszczoły są pożyteczne i nie staram się ich w żaden sposób unicestwiać Tylko, że jak synu czy ja biegamy na boso po podwórki gdzie jest pełno koniczyny , a w niej pszczół to obawiam się że nas któraś przez przypadek dziabnie. Dlatego wszelkie gryzące i konsające stworzenia nazywam cholerstwem
-
Pomysły na obiad
AgaKuba odpowiedział Ew-ka → na topic → Przepisy kulinarne - o gotowaniu i nie tylko
Wczoraj i dziś: zupa grzybowa ze świeżo zerwanych kozaków koło domu -
Miłego użytkowania forum, pozdrawam również
-
Dzień dobry, cześć i czołem!
AgaKuba odpowiedział malgoska_krk → na topic → Forumowiczu, przedstaw się
Na pewno pomoże Witaj -
Nie chce czytać artykułu bo pewnie mnie za gardło ściśnie. Nie wiem jak wielkim ch***em trzeba być, żeby zostawiać gdzieś przywiązane w lesie zwierzęta albo wyrzucać z auta. Nie jestem w stanie w ogóle tego pojąć. Ale jest jeszcze coś co mnie wkurza. Ludzie domy budują, koło domu wiadomo, MUSI być pies, najlepiej duży. Pies siedzi w kojcu bo przecież poniszczy drzewka i roślinki. Pies siedzi też w kojcu np 5 dni non stop bo jego właściciele pojechali gdzieś na urlop. To przykład zza mojego płotu :/
-
Koniczyna to też moja zmora ale raczej dlatego, że pełno przy niej pszczół a ja boję się tego cholerstwa. Na przyszły rok planuję pozbyć się wszelkich dwulistnych . Na jesień muszę zrobić dosiewki trawy .
-
malko nie no 9 latek to już poważna sprawa więc i domyślam się, że z karami jest problem Huberta nagrody nie motywują. Przerabialiśmy tablicę z buźkami i co tydzień jśli więcej było buziek uśmiechniętych-była nagroda. Tak samo jeśli był dzień , że syn był jak do rany przyłóż i dostał coś w nagrodę to już na następny dzień jakby zapomniał Najbardziej skutkuje kara stania w kącie. To że nie oglądnie bajek mu nie przeszkadza, to że nie zje słodyczy tez nie wywołuje u niego stanu załamania. No tak, Twoj młody bardziej pojętny i rozumie konsekwencje swoich czynów. To wiele upraszcza bo później można powiedzieć "a nie miałam racji?" Wiesz, jeśli tak bardzo lubi współne wyjścia do kina czy współne zabawy z Tobą to może to by była największa kara dla niego? Oczywiście przy mega wielkim przeskrobaniu. Ja boje się tego, że w jakimś stopniu mogę skrzywdzić swoje dziecko moim wychowywaniem. Moja mama mi powtarza, ze powinnam pracować w wojsku bo jestem zbyt stanowcza i tylko wydaję rozkazy. Ja tylko próbuję być stanowcza w podejmowanych przez siebie decyzjach i konsekwentna w tym co robie. SYn już wie, że ja nigdy nie kłamię, że to co powiem trzeba zrobić i że nie zmieniam co 5 minut zdania. Mam nadzieję, że jego tez tego nauczę bo wg mnie to dobre cechy zachowania Co ma być to będzie, za przykład mam swojego brata. Wycacany, wydmuchany za młodu, a po skończeniu szkoły średniej (nie zdaniu matury co było już 1 ciosem dla rodziców) dostał małpiego rozumu i odstawiał cyrki, że głowa mała. Dopiero teraz gdy 40stka na karku ciągle powtarza jaki on był głupi i jak bardzo żałuje tego co robił, tylko że to 15 lat za późno.
-
Moja pelargonia w doniczce całkiem mi zmarniała właśnie przez te deszcze, nie mówiąc o ogórkach i fasolce. Teraz tydzień ma być bez deszczu to troszkę podsuszy. Podoba mi się jak u Ciebie, tak "na płasko" robiona rabata bez żadnych ograniczników ale u mnie nie do zrobienia. Jest szansa, że Hubert rozpędzi się rowerem i nie zauważy Co do trawy to i owszem ładnie ruszyła ale w większości miejsc mam np miętę (nie wiem skąd zasiana), dziadowskie proso itp. No i mimo walcowania gelby jednak gdzie niegdzie osiadła i trzeba będzie wyrównywać. Wstawię dzisiaj zdjęcia tarasu z murkami i jeszcze pare innych A powiedz mi, co masz posadzone takie mniejsze przy tujach?
-
Wiem, że ze swoimi "dorosłymi" już dziećmi macie inne problemy i inne podejście ale propo tłumaczenia zgadzam się z EZS. Ja swojemu 4 latkowi postanowiłam już od początku tłumaczyć co i dlaczego, bo mam traume z dzieciństwa jak słyszałam NIE BO NIE. Wiadomo, że to są bardziej błahe sprawy od waszych ale faktycznie jeśli wiem, że pewne argumenty do niego nie dotrą mówię : nie bo nie i nie dyskutuj już ze mną. Przetestowałam też syna jeśli chodzi o kary i nagrody. Pozbawiony całkowicie kar (typu stanie w kącie, brak bajek na dobranoc czy brak słodyczy) robi się nieznośny. Gdy kary wracają syn już wie co w trawie piszczy i przynajmniej stara się nie być złośliwy i nieznośny Kurde tyle jeszcze przde mną, że na samą myśl się boję Chciałabym aby kiedyś mój syn powiedział mi, że jestem fajną mamą i że dobrze go wychowywałam To będzie najlepsza nagroda pod słońcem Jeśli jednak sam syn wróci do tematu, to mu powiem - nie idź zdążysz jeszcze, bo skoro mówisz, że nie jest zdolny do podjęcia takiej decyzji, to tym bardziej nie jest w stanie świadomie przyjąć sakramentu. - słusznie
-
O rany, jak ja zapomniałam, że są komentarze do dziennika Przepraszam, że nic nie pisałam ale chyba za dużo miałąm ostatnio na głowie i o dzienniku zapomniałam, a o komentarzach to już w ogóle! wstyd, wstyd, wstyd Bogusiu, kota szukałam bo chciałam przygarnąć jakąś znajdę ale nikt nic nie widział, kotów nie było i w końcu koleżanka zadzwoniła, ze jakiegoś podrzuconego ma i żeby przyjechać. Myślałam, ze kotek juz bedzie jakiś większy bo ja nigdy nie miałam kota i się nie znam, a sie okazałao ze to maluch ok 5 tygodniowy Nic nie miałam zeby go gdzieś "położyć" więc zrobiłam mu domek ze starego kosza od kosiarki Pierwszą noc spał w domu ale na drugą wyniosłam go już do garażu. Muszę Cześka pochwalić, całe pół dnia uczył się korzystać z kuwety :cool:Cfana bestia, tzw przyczajony tygrys. Kot ma być w zamiarze bardziej podwórkowy niż domowy i więcej czasu jest na dworze. W domu niestety mój syn za bardzo chce sie z nim bawić i kot na sam jego widok dostaje skrętu jelita Tinko wiesz co, powiem tak, że w domu nie zostawiłabym kota sam na sam ze wszystkim. Mój łapie się za wszelkiego rodaju kable, skacze po meblach, obdrapuje łóżko i meble. Niby jest młodziak i można go oduczyć no ale po 1 nie wiem jak, a po 2 myślę, że moze dorośnie i zmądrzeje sam Jak gdzieś wcześniej wyjeżdzałam to zamykałam go w łazience. Tam nie mógł nic zmajstrować, no a teraz ląduje w garażu bo się boję, że gdzieś polezie albo co (jeszcze ogrodzenia nie mamy). Waśku, jutro zrobię zdjęcia tarasu No a z pisaniem wiem wiem, klapsiur by mi się przydał, że hej. No ale co ja zrobie, że czasami nie wiem w co mam wieczorem ręce wsadzić i zapominam o pisaniu