tatjana

edit

A ja tu poczytam poczytam bo jest co pięknie i coś wymodzę bo rok temu byliśmy w podobnym dylemacie zostaliśmy nie było łatwo, ale nikt nie mówił, że będzie

edit

edit

edit

edit

edit

edit

edit

edit

Witaj Braza mam nadzieję, że mnie jeszcze pamiętasz, dawno mnie tutaj nie było więc sporo do nadrobienia mam i u siebie i jak widzę u Ciebie . Będę zaglądać i doczytywać choć pewnie zajmie mi to trochę czasu Pozdrawiam Serdecznie

edit

edit

edit

edit

edit

edit

edit

edit

Witam wszystkich ponownie i za nieobecność dość długą ostatnio najmocniej przepraszam spowodowana była jednak 3 tygodniami obozów jeździeckich na których miałam być przyjemność instruktorem i opiekunem szajki dzieciaków oraz co najpiękniejsze Kochani !! klucze do domu naszego dzierżę już w dłoni i prace wstępne trwają już od 2 tygodni mniej więcej :) Czekamy co prawda jeszcze na decyzję z ANR o rezygnacji z prawa pierwokupu jednak z tego co wiemy wszystko idzie w dobrym kierunku, i my więc się w pracach nie oszczędzamy się Więcej na owy temat w moimi zagubionym już i zapomnianym Dzienniku Budowy, jednak teraz Kochani gdy praca już wre, i coś się dzieje a dom żyć znowu zaczyna a i ja choć chwili wytchnienia nie mam pisać znowu będę bo wreszcie o czym jest :) Poniżej zdjęcie zrobione wczoraj tak na zachętę więcej w Dzienniku http://img75.imageshack.us/img75/6411/dsc9018gt7.th.jpg ps. temat doczytam odkąd nie czytałam, obiecuję

Witam wszystkich ponownie i za nieobecność dość długą ostatnio najmocniej przepraszam spowodowana była jednak 3 tygodniami obozów jeździeckich na których miałam być przyjemność instruktorem i opiekunem szajki dzieciaków oraz co najpiękniejsze Kochani !! klucze do domu naszego dzierżę już w dłoni i prace wstępne trwają już od 2 tygodni mniej więcej :) Czekamy co prawda jeszcze na decyzję z ANR o rezygnacji z prawa pierwokupu jednak z tego co wiemy wszystko idzie w dobrym kierunku, i my więc się w pracach nie oszczędzamy się Więcej na owy temat w moimi zagubionym już i zapomnianym Dzienniku Budowy, jednak teraz Kochani gdy praca już wre, i coś się dzieje a dom żyć znowu zaczyna a i ja choć chwili wytchnienia nie mam pisać znowu będę bo wreszcie o czym jest :) Poniżej zdjęcie zrobione wczoraj tak na zachętę więcej w Dzienniku http://img75.imageshack.us/img75/6411/dsc9018gt7.th.jpg ps. temat doczytam odkąd nie czytałam, obiecuję

edit

edit

Baraza ja także trzymam kciuki za Powodzenie uda się zobaczysz !!! bo nie ma wyjścia Działaj !!! Mimo, że wpadam tak niesystematycznie na forum to czytam wszystko, nadrabiam Będzie Deszcz jeszcze zobaczysz ... nawet Ulewa Trzeba się tylko nie bać! Ja wyjeżdżając z Wrocławia zostawiłam tam wszystko, na co pracowałam. Mówiono mi, że jestem stuknięta i niepoważna ... Tutaj jednak odnalazłam i walczę teraz o to w życiu czego tak naprawdę zawsze chciałam. Kiedyś ktoś powiedział mi, że mogłam być Kimś. Ja jednak wolałam być sobą tutaj, przerzucać gnój, urobić się po same łokcie i być może w oczach tamtego kogoś być nikim, we własnych jednak człowiekiem szczęśliwym. Tak by móc kiedyś powiedzieć, że udało się mi spełnić choć trochę z tych marzeń, które się podczas czasu jaki mamy w tym życiu, rodzą ...

Dawaj!!! Niech pokaże co potrafi!!! Tylko kolacji mu nie dawaj za ciężkiej! No no, ja podobno w ogóle go głodzę Żeby tylko nie omdlał w tej saunie bo wstyd będzie