Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Biała

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    581
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Biała

  1. A co się stało? Ja nie w temacie, a też obchodzi mnie jego los.
  2. Kobieto. A co Ty o takiej porze robisz przy komputerze? Nie przepadła, nie przepadła. Zajmuję się małą, a jak się nie zajmuję to błogo odpoczywam Córcia od dwóch dni śpi sama w swoim pokoju, w łóżeczku :D Jestem taka dumna, że aż musiałam się pochwalić. I jeszcze słodziak dla cioteczek: http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/baby/IMG_1020.jpg
  3. ewa: Julka cały czas ma problem z brzuszkiem i bączkami. Dlatego śpi z nami. Ale jest coraz lepiej, więc już pewnie za kilka dni i na noc pójdzie do siebie. Przez pierwsze 3 tygodnie ładnie spała w swoim łóżeczku, no ale kolki się zaczęły. Nie mogłam się powstrzymać: http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/baby/IMG_1011.jpg
  4. Wszyscy mówią, że do taty. U nas dobrze, a nawet bardzo dobrze. Córcia jest grzeczna, wesoła, mało płacze, potrafi się sobą sama zająć, że mam czas posprzątać czy odkurzyć, albo urzęduje ze mną w kuchni i mogę coś ugotować czy upiec. Dużo się śmieje i zaczyna coś tam gadać po swojemu. Znam ją już coraz lepiej i poznaję kiedy jest zmęczona czy głodna, a nie tak na ślepo. Ładnie śpi w dzień (od kilku dni ją uczę samą zasypiać w łóżeczku - na razie tylko w dzień), w nocy ciągle z nami w łóżku, ale też nie mogę narzekać. Jest małym niejadkiem i przybiera w dolnych granicach, ale widać taki jej urok. Karmię tylko piersią, ale minęły te czasy, gdy ssała godzinami. Teraz poje byle się najeść i szkoda czasu marnować, skoro tyle ciekawych rzeczy jest dookoła. Chata na Ameryce rośnie, już są okna i ocieplenie, teraz robią ścianki działowe. Nie mam, niestety czasu na to, żeby uzupełnić dziennik. Roboty chyba niebawem się skończą bo i finanse się skończyły. Na razie duży znak zapytania - co dalej?
  5. Cześć cioteczki. Dobrze nam się żyje, mała rośnie, jest bardzo grzeczna, dorośleje z dnia na dzień. Już prawie trzy miesiące, szybko leci czas, prawda? http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/baby/mata-1.jpg
  6. Hej kochani. Wpadłam dać znać, że u mnie ok. Na nic nie mam czasu, ale tak chyba ma być, nie? Ameryka idzie w górę i powinnam uzupełnić dziennik - tylko kiedy? Mała rośnie jak na drożdżach, karmię tylko piersią, więc jestem jakby uwiązana do niej. Brzuszek troszkę pobolewa, ale bez koszmarów. No i czekam aż mała skończy 3 miesiące to zacznę ją usamodzielniać (bo na razie to tylko rozpieszczam). Pozdrawiam cioteczki: http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/baby/julka.jpg
  7. Hej hej kochani Żyjemy całkiem nieźle. Choć opieka nad noworodkiem to nie fabryka czekolady. Ale nam i tak słodko. Mała jest kochana, ale ma charakterek. W dzień jest bardzo aktywna, wcale nie śpi, chyba, że na spacerkach albo na mamie. Nocki w miarę. choć troszkę nam dokuczają kolki. Generalnie to radzimy sobie, tylko czasu na nic nie ma. Pozdrowienia dla wszystkich ciotek. I duży uśmiech maludy: http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/baby/usmiech.jpg
  8. Hej kochani Mamy się dobrze, tylko córcia jest bardzo absorbująca. Mało śpi, jest bardzo aktywna i uwielbia mleczko. Ssie całymi godzinami i nigdy nie ma dość. No to ja jedną ręką ją trzymam przy cycu, a drugą klikam na laptopie A to zdjęcia dla e-ciotek: http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/baby/mata.jpg http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/baby/cycofon.jpg http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/baby/portrecik.jpg
  9. Hej kochani Wpadłam na chwilę przedstawić Wam moją córeczkę. Jest moim największym szczęściem i kocham ją nad życie. Obie czujemy się dobrze. Za kilka dni, jak już dojdziemy całkiem do siebie, wpadnę napisać jak było, na razie tylko przelotem. Pierwsze minut życia: http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/baby/forum1.jpg W szpitalu: http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/baby/forum2.jpg W domku: http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/baby/forum5.jpg Z tatusiem: http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/baby/forum3.jpg Z sunią: http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/baby/forum6.jpg Gimnastyka: http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/baby/forum4.jpg
  10. No to jedziemy rano po Julkę. Trzymajcie kciuki za malutką, teraz to ona ma najtrudniejszą robotę do wykonania, ja jej tylko postaram się jak najlepiej pomóc.
  11. Trzymajcie za mnie kciuki. W nocy odeszły mi wody, na razie jestem w domku, ale poród może zacząć się w każdej chwili. Byłam w szpitalu, z małą i ze mną jest wszystko w porządku to czekamy. Jak do jutra rana nic się nie ruszy to wywołujemy. Czyli jutro Julka może być już na tym świecie.
  12. A co się biedaczka ma nudzić. U nas nie ma co robić, bo na takiej zabitej wsi mieszkamy. To jej zapewnię rozrywkę
  13. Eeee tam, aż tak bardzo to mi nie zależy Mama przyjedzie to posprząta :D
  14. Hej hej. Jeszcze nie rodzę. I na razie się nie zanosi. Sprzątam, bo jutro mamusia przylatuje z moją siostrzenicą. Znaczy się dziś ostatni dzień lenistwa, bo jutro już gośćmi trzeba będzie się zajmować
  15. Dziękuję bardzo za pochwały. No tak, dom w zasadzie odbudowujemy. To znaczy, budujemy od nowa, ale powierzchnia fundamentów i kształt całego domu pozostaje bez zmian. To ma być wiejski dom i mam nadzieję, że uda się go takim zbudować. Na razie jesteśmy na dobrej drodze. A gont osikowy to pomysł Gagaty. U niej to bardzo ładnie wygląda, więc myślę, że do naszego miejsca też będzie pasował. Domku: mówisz, że okna Ci się podobają. No tak, ładny widok, w domu jasno, ale takie okna są dobre na angielskie warunki. I tak jak czasem mocno wieje albo jest mróz (jak dziś np) to w domu się robi bardzo zimno. Nie wyobrażam sobie w Polsce mieć pół domu oszklonego, gdy temperatura spada do -20. No i u nas też zima, dziś tak zasypało, że od 5 lat nie widziałam tyle śniegu. Jest ślicznie, choć oczywiście na drogach to katastrofa.
  16. Kamusia: co tam u Ciebie słychać? Zniknęłaś na chwilę, mam nadzieję, że już cieszysz się swoim malutkim synkiem. Daj znać co u Was!
  17. Termin mam na piątek. Ale na razie proszę Julkę, żeby jeszcze troszkę poczekała. Zepsuł nam się samochód i jest w warsztacie, więc póki nie będzie samochodu nie możemy rodzić. Ale z drugiej strony we czwartek przylatuje do nas mama z siostrzenicą. Zostaną 10 dni. Mam nadzieję, że w tym czasie jednak Julka wyjdzie się pokazać. Dziennik uzupełniony, zapraszam do oglądania naszego pięknego dachu.
  18. WIĘŹBA Zima okazała się dla nas łaskawa. Lekkie przymrozki i brak śniegu pozwalają ekipie budowlanej kontynuować prace. To zaczynamy stawiać więźbę. Zapraszam do odwiedzenia placu budowy. Strona wschodnia, początki więźby: http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/wiezba/wiezba2forum.jpg" rel="external nofollow">http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/wiezba/wiezba2forum.jpg Strona południowa: http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/wiezba/wiezba1forum.jpg" rel="external nofollow">http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/wiezba/wiezba1forum.jpg Strona północna: http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/wiezba/wiezba3.jpg" rel="external nofollow">http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/wiezba/wiezba3.jpg Już widać, że dach wcale nie będzie taki stromy, a na poddaszu będzie sporo miejsca: http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/wiezba/wiezbasrodek.jpg" rel="external nofollow">http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/wiezba/wiezbasrodek.jpg Tu ładnie widać okienko w hallu. W tym miejscu będzie się mieściła część wypoczynkowa dla gości, a przez okno będzie widać stajnię, podwórze i konie: http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/wiezba/wiezbasrodek1.jpg" rel="external nofollow">http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/wiezba/wiezbasrodek1.jpg Drugie okno w hallu będzie od strony lasu. To już moja twórcza inwencja - bawole oczko. W środku będzie jedynie doświetlać schody, ale z zewnątrz dach nabierze swoistego, wiejskiego charakteru: http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/wiezba/wiezbacala.jpg" rel="external nofollow">http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/wiezba/wiezbacala.jpg http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/wiezba/bawoleoczko.jpg" rel="external nofollow">http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/wiezba/bawoleoczko.jpg Cały dach będzie odeskowany, a później pokryty gontem osikowym. Panowie od pokrycia zamówieni są dopiero na maj, wcześniej nie mają terminów, ale jak już dach będzie gotowy to można zacząć ich naciskać. A może znajdzie się jakieś okienko dla nas?
  19. WIĘŹBA Zima okazała się dla nas łaskawa. Lekkie przymrozki i brak śniegu pozwalają ekipie budowlanej kontynuować prace. To zaczynamy stawiać więźbę. Zapraszam do odwiedzenia placu budowy. Strona wschodnia, początki więźby: http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/wiezba/wiezba2forum.jpg Strona południowa: http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/wiezba/wiezba1forum.jpg Strona północna: http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/wiezba/wiezba3.jpg Już widać, że dach wcale nie będzie taki stromy, a na poddaszu będzie sporo miejsca: http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/wiezba/wiezbasrodek.jpg Tu ładnie widać okienko w hallu. W tym miejscu będzie się mieściła część wypoczynkowa dla gości, a przez okno będzie widać stajnię, podwórze i konie: http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/wiezba/wiezbasrodek1.jpg Drugie okno w hallu będzie od strony lasu. To już moja twórcza inwencja - bawole oczko. W środku będzie jedynie doświetlać schody, ale z zewnątrz dach nabierze swoistego, wiejskiego charakteru: http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/wiezba/wiezbacala.jpg http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/murator/wiezba/bawoleoczko.jpg Cały dach będzie odeskowany, a później pokryty gontem osikowym. Panowie od pokrycia zamówieni są dopiero na maj, wcześniej nie mają terminów, ale jak już dach będzie gotowy to można zacząć ich naciskać. A może znajdzie się jakieś okienko dla nas?
  20. Tak tylko wpadłam zameldować, że ciągle w dwupaku. Julka na razie nie spieszy się z przyjściem na świat. No to niech siedzi, nie wyganiam Mam trochę nowych zdjęć z budowy, to postaram się dziś wkleić w dzienniku. Pozdrawiam.
  21. Śliczne miasto, ale pochmurnie było, nie braliśmy aparatu
  22. Tu nawet jak przyjdzie zima to na jeden dzień. Kwiatkom nie zaszkodzi. W ubiegłym roku śnieg spadł na Wielkanoc, jedynie biedne żonkile trochę pomarzły. Julka w formie. Ćwiczy od rana biegi długodystansowe Ale na zewnątrz chyba jeszcze się nie wybiera. Jedziemy sobie do Yorku na wycieczkę. TZ ma wolne, to korzystam. Może to nasza ostatnia wolna niedziela.
  23. Obiecane przebiśniegi. Niestety, żonkile jeszcze mizerne, chyba jednak dla Julki nie zakwitną. Ale przebiśniegi i w innych miejscach wychodzą, będzie ich więcej http://i9.photobucket.com/albums/a74/biala2004/przebisniegi.jpg
  24. Agduś: ale jesteś sławna, fiu fiu. Dobrze, że to nie było zdjęcie z porodu Moje forum też się ślimaczy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...