Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Irsu

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    275
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Irsu

  1. jako uzupełnienie przestrzeni między kafelkami a sufitem ( nie jestem zwolennikiem kładzenia kafli do samego sufitu ) wymyślilismy tynk wenecki...cos w rodzaju stiuka???sama nie wiem jak to nazwać,wygląda świetnie: http://foto2.m.onet.pl/_m/0eb575d8a9d44af0a895ec113e5553e2,10,19,0.jpg łazienka dolna równiez ma takie wykończenie,z tym że pomalowane jest na biało,górna ma zostawiony kolor naturalny tynku - bo lepiej pasował do kafli:-)
  2. póleczka z podswietleniem http://foto0.m.onet.pl/_m/9fc2e7c60b9906b2c8ac18286a1426f8,10,19,0.jpg
  3. kiedy my walczylismy z kolorami na ścianach naszych pokojów poddaszowych kończyła sie robic nasz łazienka górna. kafle firmy oczywiscie Paradyż - Nelia/Nil ,jako że zdjęcia będą znowu z komórki ,więc wklejam zdjęcie ze stronki dla pokazania kolorów; http://www.paradyz.com.pl/GetFile/2901/Nelia_aranz.jpg i tak juz wykończona i z zamontowaną armaturą nasza łazieneczka prezentowała sie tak:kibelek i prysznic http://foto2.m.onet.pl/_m/62d47eca08d737e35b93341b7ad5f63a,10,19,0.jpg wanna: http://foto0.m.onet.pl/_m/9bfdfb00fcf6bbf1f1fc198bd7419170,10,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/783e240a194fd986aba06bede0f03be0,10,19,0.jpg
  4. przyszedł czas na naszą sypialnię kolory Nobilles -jesień gruszkowa w połączeniu z jesienia jarzębinową....i to była porażka,pięrwszą farba malowałysmy -jesień gruszkowa - super kolorek,delikatny żólt\o/pomarańczowy,zaczełyśmy malować jarzębina...niestety nie mam zdjęć z tego doswiadczenia ale to było coś niewyobrażalnego....no cóż kolor wyglądał tak wsciekle ze postanowiłam go przemalować na jesień korzenną,tą samą jaka była na ścianie u Krzysia, i to było lepsze bo nie miałam pomysłu na inny kolor,ogolnie bardzo podobaja mi sie odcienie brązu i tak postanowiłam barwic nasz domek. sypialnia juz przemalowana: http://foto1.m.onet.pl/_m/90d2bfdb8fa936aa98f049bf19a0fce9,10,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/579e35311112d1cf31188bf37f87974f,10,19,0.jpg i garderoba w barwach jesieni gruszkowej http://foto2.m.onet.pl/_m/fb59e2b41a6106269ec73afd797c138e,10,19,0.jpg
  5. właściwe kolory na całości http://foto1.m.onet.pl/_m/9099512787232f7a759cdf17e026ff7d,10,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/4a3a60b6b5ae7fd14154fc5e5de97cd1,10,19,0.jpg w między czasie była już ułożona podłoga - co widac kawałek na zdjęciu - z paneli w wykonaniu mojego męża i syna,który mu dzielnie pomagał pokój był skończony jako 1 na górze więc niestety wszystkie graty z dołu zostały przeniesione do tego pokoju z czym wiązał sie zapisany na zdjęciach swoisty bałagan... http://foto2.m.onet.pl/_m/9e873a82a6d7662626e6bb144668e666,10,19,0.jpg http://foto3.m.onet.pl/_m/0dadc9a44ced607a19dabf6f9b76d087,10,19,0.jpg zamówiliśmy równiez meble synusiowi ,które wybierała mu nasza córcia Natalinka,ponieważ jemu było wszystko jedno...no cóż taki wiek. Meble Black Red White - Indiana:-) http://brw.com.pl/pl/kolekcja/9-Pok%C3%B3j+m%C5%82odzie%C5%BCowy/41-Indiana
  6. szpachlowanie nie trwało długo,a my mogliśmy zająć się malowaniem pokoi na górze, na pierwszy ogień poszedł pokój syna: Krzyś ,znudzony 14-to latek z problemami przez nikogo nie zrozumianymi ,z kwitnącą głową - pomysłów nam nie podrzucał,niezdecydowany co do kolorów na sciany i mebli pozostawił twórczość mamie i siostrze.I tak sie zaczeło, na sciany dwa kolory Nobilles - Jesień korzenna i orzechowa - odcienie brązu, do pracy przystąpili:córka i mąż http://foto0.m.onet.pl/_m/37b5cdac951f603315801fbd49ccd318,10,19,0.jpg tu gotowi i zwarci http://foto2.m.onet.pl/_m/b6939a6c17461a73a5cf0b08b28960a2,10,19,0.jpg nie wspomnę że zabawa była świetna.... http://foto0.m.onet.pl/_m/395f04c50189022193927f89879129d4,10,19,0.jpg
  7. i tak sobie żylismy,pracowaliśmy,wykańczlismy,dolna łazienka została ukończona. Kolega przeniusł się do łazienki górnej. a my podjelismy decyzję że potrzebujemy pomocy w wykańczaniu scian,na poddaszu zostało już wszystko skończone,zaczął gonić nas czas,kolega miał skończyć łazienkę górną i zająć się kafelkowaniem kuchni,salonu i reszty.Co dla nas oznaczało przenosimy z gratami na poddasze:-( i znów zgadaliśmy się z kolegą,podesłał nam swojego fachowca,8 zł za m2 gładzi na ścianę i sufit. długo sie nie zastanawialismy,byliśmy juz bardzo zmęczeni ciagłą pracą i bałaganem który panował wszędzie. Wychodząc do pracy i szkoły oglądaliśmy się czy czasem nie wynosimy ze sobą kawałek szpachli,kleju czy kurzu. lekko nie było...
  8. http://foto2.m.onet.pl/_m/8627e7541e6b1449b65eae4f8d80dc76,10,19,0.jpg i jeszcze domek w zimowej odsłonie http://foto0.m.onet.pl/_m/81db8e07ea1e1f4754492c1889465ec0,10,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/09b9f3a99228087c1d6fef5a6973e29c,10,19,0.jpg
  9. i dalej: kacik prysznicowy w kolorze zielonmy: http://foto3.m.onet.pl/_m/877a3a147b52efd49773334683a27ed3,10,19,0.jpg dekor przy gebericie http://foto3.m.onet.pl/_m/9a8d8cab05b3c09f52ff239f87a35d37,10,19,0.jpg http://foto1.m.onet.pl/_m/35d0137c809d462b206b9f28352eec81,10,19,0.jpg i już z fugą i posprzątane http://foto0.m.onet.pl/_m/7e98da6d354d970c058f23d406f2e1a0,10,19,0.jpg zostały nam dwie kafelki z dekorem...i one znalazły swoje miejsce,zostały pocięte na cztery części i przyklejone nad kabiną prysznicowa, http://foto1.m.onet.pl/_m/4ffe87f9fbed40e2918ea92d894ec46d,10,19,0.jpg juz zamontowany brodzik z prysznicem http://foto0.m.onet.pl/_m/1eabcb888b39d986d4b92faf59704a18,10,19,0.jpg już z lustrem: http://foto3.m.onet.pl/_m/4c521aa30f9a3c684338844bd62d880b,10,19,0.jpg
  10. żeby pokazać kolor kafelków postaram się wkleic orginalne zdjęcie ze str Paradyża. http://www.paradyz.com.pl/GetFile/9933/carioca_aranz_main.jpg
  11. tak sie zaczeło: podłoga http://foto1.m.onet.pl/_m/d2a5caca45fa61e3c3ab906d71f7c191,10,19,0.jpg obudowa geberitu http://foto3.m.onet.pl/_m/586c724bf1ec81e27817373db5ed9ae3,10,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/584cd4c961f410f7ca64f5f210a21e8e,10,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/17cab35acba6ed10135c71d5bf553c06,10,19,0.jpg przepraszam za jakość zdjęć ale akurat nawalił nam aparat,miał bardzo twarde lądowanie z 1 pietra....robiłam zdjęcie poddasza jak się potkęłam i aparat spadł na dół ...niestety odmówił posłuszeństwa i zdjęcia robione są komórką....
  12. w między czasie szukaliśmy dobrego kafelkarza, i się zaczeło,ten za duzy ,ten za mały,ten teraz nie może ,ten sie nie podejmnie bo za duzo pracy ( ???!!! ) ... i td itd,w końcu natknęliśmy się na dawnego naszego znajomego,nie widzielismy sie od kilku lat,okazało sie ze grzebie w budowlance,kładzie kafle i robi wykończenia,gładzie itp, nawet się tak złożyło że konczy właśnie wykończać mieszkanie i będzie wolny . cana ok,za m2 prostej powieżchni - podłogi w salonie,kuchni,przedpokoju i wiatrołapie 20 zł,za łazienki cena całościowa:dolna - 750 zł i górna 2 tyś...z racji tego że wieksza i zaczełam udziwniać. Prace mógł podjąć tydzień przed wielkanocą,dla nas ok,doświąt miał skończyć. i tak zacze ła się nasza przygoda z upiększaniem naszych łazieneczek. Glazurę i terakotę miałam już upatrzoną wcześniej,kwestia zakupu,jak postanowilismy tak zakupiliśmy do dolnej łazienki Paradyz - Carioca/Alan w zieleniach,projekty w wykonaniu osobistym:-)
  13. i tak pieknie mijal czas,była zima,pracowalismy od rana do popołudnia w naszych kochanych zakładach pracy a wieczorkiem u nas w domku na poddaszu upychajac wate i przykrecajac płyty g/k nasza sypialnia http://foto0.m.onet.pl/_m/f664bf875f6b177c996a81bce47b8b64,10,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/498d6e78e8ea1f212599bd65716edbc0,10,19,0.jpg pokój córci http://foto1.m.onet.pl/_m/fce214311a2e3ccfea67a846c9b50985,10,19,0.jpg mój małżonek walczy w górnej łazience http://foto1.m.onet.pl/_m/4145c59872e0e285be5b88205525e75d,10,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/d7ac0e858d8e911f960b2171dba04450,10,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/3ffec7363cd55b9acf251a3f05e6187e,10,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/1a3bdc47ad434951ca259df29bdf1edc,10,19,0.jpg pokój synusia http://foto3.m.onet.pl/_m/cbb5455d767efe711366a07c0f10844b,10,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/5fd2be45a88b826bb2c281826ccb0dc6,10,19,0.jpg http://foto2.m.onet.pl/_m/4dc2056d7496f63b26cd02b869410406,10,19,0.jpg
  14. Madzia, dzieki ,po zakończeniu elewacji również bylismy zaskoczeni że tak fajnie wszystko wyszło,kolory wybierałam na szybko,w hurtowni ze wzorników,cieżko było sobie wyobrazić jak to będzie wyglądało,w okolicy to nasz jedyny domek z kolorami,wszyskie są białe,zdjęcia oczywiście,będę wklejać w dzienniku,tak jak czas pozwala to ciągnę go dalej. Jeśli chodzi o gładzie,my płacilismy 8 zł m2 robocizny,wiem że ceny na wiosnę kształtowały sie od 10-14 zł za samo szpachlowanie,u nas takie są ceny.
  15. magdagdansk my też mamy tynki gipsowe,jednak na nie kładlismy "rzadką" szpachlę a no to grunt rozcięczony białą farbą akrylową,tym sposobem ściany są nie tylko głodkie ale i farba lepiej sie "trzyma' a kolory malowaliśmy tylko jedną warstwą,wszystko ładnie pokryte:-) więc chyba warto.
  16. no właśnie szkoda że ani my ani nasz architekt nie pomyślał o tym,teraz jak oglądamy TV słoneczko odbija nam się w telewizorze,ale z wyjscia na taras nie zrezygnowałabym,dla nas salon jest ustawny.
  17. wow,hello,Olsztyn, jak miło widzieć???słyszec??pisać???ja też jestem z okolic, w strone Jezioran,cieszę się bardzo ze jest taka grupa. Co tam u Was słychać?budujecie??mieszkacie juz??jeśli tak to gdzie dokładnie?? Tu Łapka sie kłania,juz mieszkamy ,wlaśnie podłączyli nas do neta,po 12 miesiacach,co za szczęście - pozdrowienia.
  18. magda2901 dziękuję,jestem bardzo z niego zadowolona chociaż jeszcze dużo pracy przed nami.Nie mam pomysłu na barierki balkonowe....narazie ich nie robiliśmy,wyglądem chcę nawiązać trochę do ogrodzenia,ktore będzie przed domem i nie mam jeszcze pomysłu. A może u Was są jakieś fajne rozwiązania??proszę o zdjęcia .Magdagdansk jeśli chodzi o schody samonośne to nie znam cen,my za schody - stopnie i podstopnice z jesionu zapłaciliśmy 3,5 tys + 1,8 tyś robocizna,drzewo złożone pod schodami czeka na montaż,oczywiście nie mam pomysłu na poręcz....śliczny również ten Twój domek Pozdrawiam.
  19. cześć Moniko,właśnie odp na Twojego posta w dziale Architektury. Cieszę sie bardzo że nareszcie nie jesteśmy odcięci od świata...równiez mieszkamy na wsi pod lasem...4 km od niedużego miasteczka i 16 km od Olsztyna.Jest super,nie zamieniłabym tego miejsca nigdzie na świecie! Piszesz że macie do dyspozycji 300 tyś na całość...hm to wszystko będzie zależało co tak naprawdę planujecie.My równiez mieliśmy założone 300 tyś kredytu i myslelismy że jeszcze na meble wystarczy...niestety nie wystarczyło.Wszystko zależy od tego co i za ile planujesz zrobić,co zrobicie sami a za co ile musicie zapłacić.Na meteriałach na pewno nie można za wiele zaoszczędziś ale na robociznie tak.Np my juz wykończeniówke robilismy sami,ostatnia ekipa to były panowie od tynków i posadzek,reszta sami od ocieplenia na zewnątrz do ocieplenia poddasza.Wynajmowalismy tylko pana do szpachlowania i do glazury i terakoty,reszta sami.Ciężko było ale ładnych parę tys zaoszczedzone.Jest jeszcze dużo rzeczy do zrobienia ogrodzenie i podbitka ale to z czasem,materiały są ale wszystko musi poczekać na swoją kolejkę.Tak wiec uszy do góry i do roboty,sama na pewno dasz rade,dobra organizacja i plan działania nie pozwoli Ci zwariować Gdzies się już wypowioadałam na temat zmian w projekcie,ja tak długo szukałam odpowiedzniego projektu az znalazłam,uważam ze zadne przeróbki nie maja sensu,ktoś ten domek zaprojektował właśnie w ten sposób i taki ma być po co zmieniać??już lepiej zaprojektować własny dom indywidualny. Pozdrawiam Irena.
  20. monikoD jeśli chodzi o kosztorys do banku to nam wykonywał go nasz architekt który adaptował nam projekt,tyle że my już o kredyt staraliśmy się dużo wcześniej a prawomocne pozwolenie na budowę dostarczaliśmy jako ostatni papier do przyznanego już kredytu.To był warunek wypłaty pierwszej transzy.Pieniądze otrzymaliśmy potem w ciagu 7 dni na konto - nawet chyba wcześniej.W sumie my czekaliśmy jakieś 1,5 do 2 miesięcy od złożenia wniosku do wypłaty pieniędzy.Pewnie to zależy jeszcze w jakim banku bo w każdym jest pewnie inaczej.
  21. no ale,jeśli nie może być lepiej to dobrze jest tak jak jest bo przecie łazienki mieliśmy wyposarzone : dolna : http://http://foto0.m.onet.pl/_m/b9dcf5067a93c9437fedfa840a246c44,10,19,0.jpg http://foto0.m.onet.pl/_m/b69de92d070b5881e4f0b89555d67060,6,19,0.jpg i górna :http://foto1.m.onet.pl/_m/1d0fb6492e249e94a83556d5431bed35,10,19,0.jpg kąpiel z bąbelkami można było wziąć...
  22. no cóż jakos musieliśmy sie urządzić.Za oknami widać piekną zimę,która również i nam dałasię we znaki: w ciężkich chwilach grzalismy się kominkiem: http://foto0.m.onet.pl/_m/fd2f6cfec704524bd109fc1721efbe5c,10,19,0.jpg który okazał sie wielkim niewypałem,ponieważ nie miał dość mocy żeby ogrzać naszą chałupkę oraz ciepłą wode jak chcieliśmy. Niestety,w momencie kiedy robiliśmy wycenę na hydraulike nie dogadaliśmy sie z naszym wykonawca,my chcieliśmy zeby kominek byl głównym paleniskiem w domu a sekwencyjnie miał dogrzewać gaz,niestety on zrozumiał odwrotnie i dopasował nam kominek o mocy 13 kw,my nie wiedzieliśmy tak naprawdę o co chodzi,przekonaliśmy sie kiedy przyszedl pierwszy rachunek za gaz....miny nam trochę zżedły,wiedzielismy że możę być dużo ponieważ na poddaszu jeszcze nie było odpowiednio zaizolowane i ocieplone,ale nie aż tyle.... zaczeliśmy szukać przyczyny razem z naszym hydraulikiem....bo tak przeciez nie może być,palimy w kominku i jednocześnie zużywając gaz - tak nie miało być.Kiedy sugerowaliśmy że może kominek ma za małą moc p.Sławek mówił że raczej nie,że powinno być wszystko ok,ale przecież nie było.Sprawa nie dawała mi spokoju....szukałam i rozpytywałam znajomych w czym tkwi problem.No i doszliśmy,kominek-na 100 % był zamały i nie dawał rady całej instalacji. Postanowiliśmy że go wymienimy na wiekszy min 19-20 kw.Pan Sławek,nasz chydraulik w końcu przekonał sie w czym tkwi problem i postanowił nam pomóc.Tak więc nawiosne w kwietniu - przyjechał do nas nowiutki Urlich 21 kw.Oczywiście wymiana kominka oraz lekka przeróbka rureczek - gratis. Szkoda tylko że takie mrozy - u nas było po -26' mrozu - musielismy przeczekać z duzymi rachunkami na gaz i spaleniem reszty zapasu drewna.Najbardziej mnie denerwuje że moglismy tego wszystkiego uniknąć...
  23. jak widzicie nie było drzwi....radziliśmy sobie kocami i kapami mocując je na gwożdzie do "futryn". firanki w oknach również mocowanie na karnisze typu gwóżdż.... załączam widok na kuchnie od strony jadalni,gdzie w przyszłości stanęła nareszcie lada. http://foto1.m.onet.pl/_m/270902dacc5c9858842db39566a4ccc5,10,19,0.jpg i dalej wykusz : http://foto0.m.onet.pl/_m/0de855bc3878283c892cfec09efe5914,10,19,0.jpg i od strony kuchni jadalnia: http://foto3.m.onet.pl/_m/174bd6e247cc895cf37b7f3fcb238ed7,10,19,0.jpg salon a w nim mój małżonek: http://foto2.m.onet.pl/_m/afd05efce052c0f7d4ce3b80c256db26,10,19,0.jpg
  24. hurra!!! więc zeby juz nie zmieniać to powyższe zdjecie przedstawia przedpokój.rozpacz, teraz kuchania: http://foto2.m.onet.pl/_m/b56836a134e055baa19176398e697d06,10,19,0.jpg niestety nie miałam jeszcze zlewu,więc podłączony był tylko kranik do ściany i tak nalewaliśmy wodę do wiader lub misek ew bezpośrednio do garnka lub kubeczka.Naczynia mylam w dwóch miskach :w jednej mycie w drugiej płukanie,było super.Średnie mycie to raz na trzy dni - w momencie kiedy braklo już czystego "szkla'.... ale co tam,ciężko było ale mamy teraz co wspominać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...