Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

kropecka

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    616
  • Rejestracja

Wpisy blogów dodane przez kropecka

  1. kropecka
    Dzień 11 - 11.09.2008 r.
     
     

    Dziś na inspekcję wieczorną pojechałam ja. Maciek był o 7 rano na budowie zawieźć Dysperbit. Ekipa już była. Jak jechałam o 18:30 ekipa jeszcze była, ale stchórzyłam przed rozmową z nimi i podjechałam jeszcze do sklepu, jak wróciłam ich nie było i mogłam na spokojnie obejrzeć co się działo.
     
     

    Panowie ułożyli resztę bloczków i zrobili rapówkę wewnątrz. Poprawili też komin. Oczywiście martwiłam się tą ilością zaprawy ale Maciek dzisiaj dzwonił do kierbuda i on powiedział że tak może być, więc już się nie czepiam. I podoba mi się, jestem szczęśliwa że nasz domek już się buduje
     
     

    Widok z tyłu:
     
     

    http://img126.imageshack.us/img126/4206/tyl2ri0.jpg
     


    Salon i kuchnia:
     
     

    http://img126.imageshack.us/img126/7858/bok4qa7.jpg
     


    Wiatrołap:
     
     

    http://img126.imageshack.us/img126/2405/bok5mh6.jpg
     


    Mały pokój:
     
     

    http://img126.imageshack.us/img126/9701/bok6nz9.jpg
     


    Widok z przodu:
     
     

    http://img126.imageshack.us/img126/7158/przodju9.jpg
     


    Poprawiony komin:
     
     

    http://img126.imageshack.us/img126/491/kominmh1.jpg
     


    Hydrant i studzienka przed naszą działką. Pod koniec przyszłego tygodnia będziemy mieli już podłączoną wodę
     
     

    http://img126.imageshack.us/img126/6024/hydrantpf7.jpg
  2. kropecka
    Dzień 9 - 9.09.2008 r.
     
     

    Wskoczyliśmy na działkę wypompować trochę wody ze studni. Nic więcej się nie działo.
     
     

    Dzień 10 - 10.09.2008 r.
     
     

    Dziś wreszcie panowie zjawili się na budowie. Cały dzień siedziałam jak na szpilkach i zastanawiałam się co też tam porobili. Jak tylko Maciek wrócił z pracy spakowaliśmy dzieciaki i popędziliśmy na działkę. Po drodze zadzwonił majster żeby mu kupić na jutro dysperbit i pędzle (!?). I tu się nieco zdziwiłam. W umowie mamy że Inwestor zapewnia materiały a wykonawca sprzęt. Wg mnie pędzle to właśnie sprzęt a nie materiał. Majster stwierdził że pędzle do dysperbitu są jednorazowe dlatego zakup należy do nas. Nie kumam
     
     

    A w ogóle to powiedziałam Maćkowi żeby poprosił o nieco wcześniejsze powiadamianie o kolejnych materiałach a nie wieczorem dzień przed.
     
     

    Zajechaliśmy na działkę. Papa termozgrzewalna wyłożona. Jedna ściana bloczków wymurowana. Komin nie poprawiony. I wiecie, jakoś tak się nie cieszę. Ciągle mam wrażenie że na pewno jest mnóstwo błędów których nie jestem w stanie wykryć. Niepokoją mnie na przykład w niektórych miejscach duże odstępy między bloczkami wypełnione zaprawą (spoiny?).
     
     

    PO powrocie do domu zerknęłam do netu i wyczytałam:
     
     

    "ależy pamiętać o dokładnym wypełnianiu wszystkich spoin. Pionowe spoiny powinny mieć 10 – 20 mm, a poziome 10 – 15 mm."
     
     

    " Bloczki układa się z przesunięciem o 1/2 elementu w kolejnym rzędzie. Spoiny poziome powinny mieć grubość 10-15 mm, a pionowe - 10-20 mm."
     
     

    "Przy murowaniu ścian z bloczków betonowych należy zwracać uwagę na odpowiednią grubość spoin (poziome 8–15 mm, pionowe 5–15 mm), aby nie zmniejszyć wytrzymałości ściany."
     
     

    A tymczasem u nas odległość między niektórymi bloczkami wynosi nawet z 10 cm Majster mówił że wyrówna poziom bloczków zaprawą ale teraz się zastanawiam czy tak w ogóle może być? Coś mi tu nie gra. Poproszę Maćka o to by zadzwonił do kierbuda i ustalił czy tak może być. Po wysmarowaniu dysperbitem już tego widać nie będzie i będzie za późno.
     
     

    Please, powiedzcie mi że jestem przewrażliwiona
     
     

    A to zdjęcia z dzisiejszej wyprawy
     
     

    http://img367.imageshack.us/img367/7540/tylwt6.jpg
     


    http://img367.imageshack.us/img367/4104/bokpf2.jpg
     


    http://img367.imageshack.us/img367/3558/bok2eq9.jpg
     


    http://img367.imageshack.us/img367/6471/bok3tt1.jpg
     


    Ale pogoda ładna była dzisiaj
  3. kropecka
    Dzień 6, 7, 8 - 6, 7 i 8.09.2008 r.
     
     

    W weekend polewaliśmy ławy, zbieraliśmy wodę, generalnie nic ciekawego. Majster zadzwonił że nie będzie go dzisiaj bo betoniarki nie ma, jutro go nie będzie bo się gdzies tam jeszcze nie wyrobił, będą niby w środę Zobaczymy, jak narazie niewiele zrobili a to co zrobili jest z błędem
  4. kropecka
    tyczenie budynku:
     
    http://img160.imageshack.us/img160/9950/awy1qf0.jpg" rel="external nofollow">http://img160.imageshack.us/img160/9950/awy1qf0.jpg
     
    http://img160.imageshack.us/img160/1369/awy2jw1.jpg" rel="external nofollow">http://img160.imageshack.us/img160/1369/awy2jw1.jpg
     
    http://img160.imageshack.us/img160/3996/awy3jl9.jpg" rel="external nofollow">http://img160.imageshack.us/img160/3996/awy3jl9.jpg
     
    wykopy:
     
    http://img231.imageshack.us/img231/3978/wykopy1jpglv9.jpg" rel="external nofollow">http://img231.imageshack.us/img231/3978/wykopy1jpglv9.jpg
     
    http://img231.imageshack.us/img231/9428/wykopy2mz4.jpg" rel="external nofollow">http://img231.imageshack.us/img231/9428/wykopy2mz4.jpg
     
    http://img239.imageshack.us/img239/31/wykopy3jpgxp8.jpg" rel="external nofollow">http://img239.imageshack.us/img239/31/wykopy3jpgxp8.jpg
     
    http://img402.imageshack.us/img402/9603/awa1cf5.jpg" rel="external nofollow">http://img402.imageshack.us/img402/9603/awa1cf5.jpg
     
    zalewanie ław:
     
    http://img402.imageshack.us/img402/6133/beton1rr0.jpg" rel="external nofollow">http://img402.imageshack.us/img402/6133/beton1rr0.jpg
    http://img402.imageshack.us/img402/6582/beton2sb1.jpg" rel="external nofollow">http://img402.imageshack.us/img402/6582/beton2sb1.jpg
     
    http://img206.imageshack.us/img206/5600/beton3fe1.jpg" rel="external nofollow">http://img206.imageshack.us/img206/5600/beton3fe1.jpg
     
    http://img206.imageshack.us/img206/8109/beton4im4.jpg" rel="external nofollow">http://img206.imageshack.us/img206/8109/beton4im4.jpg
     
    http://img206.imageshack.us/img206/5796/beton5gc4.jpg" rel="external nofollow">http://img206.imageshack.us/img206/5796/beton5gc4.jpg
  5. kropecka
    Dzień 4 - 04.09.2008 r.
     
     

    Na działce byłam 2 razy polewać fundamenty. W tym czasie panowie z wodociągów "pięknie " rozkopali nam drogę
     
     

    Ja miałam wreszcie czas żeby się bliżej przyjrzeć zalanym ławom i ... coś mi zaczęło nie pasować. Odległość między kominem w kotłowni a trzpieniem żelbetowym w futynie przejścia do kotłowni wydała mi się za mała. PO powrocie do domu spojrzałam w projekt i z rzutu fundamentów wynika że ta ogledłość musi wynosić 150 cm. POstanowiliśmy sprawdzić to jutro.
     
     

    Dzień 5 - 05.09.2008 r.
     
     

    Jestem strasznie wkurzona Oczywiście odległość jest dużo za mała, panowie zrobili wykop nie po tej stronie co potrzeba i wykop kończył się tam gdzie powinien zaczynać Tak więc poprzedni post w którym chwalę ekipę za brak poprawek jest już nieaktualny
     
     

    Maciek zadzwonił do majstra i stwierdził że poprawią. Nie zmienia to jednak faktu że nie mam już zaufania do nikogo na tej budowie, ani do kierownika, ani do ekipy
  6. kropecka
    Dzień 3
     
     

    Dzisiejszy dzień pod znakiem zalewania ław fundamentowych :) Wszystko poszło sprawnie i bez problemów. W ławy weszło 16 m3 betonu B20.
     
     

    Koszt: 4850 zł
     
     

    http://img402.imageshack.us/img402/6133/beton1rr0.jpg
     


    http://img402.imageshack.us/img402/6582/beton2sb1.jpg
     


    http://img206.imageshack.us/img206/5600/beton3fe1.jpg
     


    Maciek pojechał zapłacić za beton i w drodze powrotnej zabrał mnie z dzieciakami na działkę. Mieliśmy dzisiaj transport pierwszej partii pustaków. Wielki TIR ze ślicznymi, świeżymi, prosto z fabryki z NIemiec pustakami został rozładowany (narazie nie na naszej działce). I z tego miejsca chcę polecić firmę, która nam te materiały dostarczyła :)
     
     

    http://img206.imageshack.us/img206/3046/pustakial1.jpg
     


    Na działce zastałam taki widoczek
     
     

    http://img206.imageshack.us/img206/8109/beton4im4.jpg
     


    http://img206.imageshack.us/img206/5796/beton5gc4.jpg
     


    Polałam ławy. Przez 3 dni 3 razy dziennie muszą być podlewane. Teraz deszcz by się przydał, zaoszczędzilibyśmy na benzynie
     
     

    W drodze powrotnej zajrzałam jeszcze do miejsca przechowywania pustaków i zrobiłam szybko zdjęcie
     
     

    http://img206.imageshack.us/img206/1244/pustaki2sk5.jpg
     


    Po powrocie do domu zrobiłam przelew na konto:
     
     

    Koszt pustaków (1440 szt): 8409,60 zł
     

    Kaucja za palety: 648 zł
     
     

    W międzyczasie od poniedziałku w naszej drodze kopie się wodociąg. Na szczęście narazie zgraliśmy się w czasie i nie zablokowali nam dojazdu. W dniu jutrzejszym wykopany zostanie odcinek na wysokości naszej działki. Pan od wodociągów kopie dziennie ok 40 m, po czym tego samego dnia dołek zasypuje. Maciek miał dzisiaj umowę z wodociągami podpisać ale się nie wyrobił. Może jutro
     
     
     

    Jeszcze kilka słów o ekipie. Jak narazie nie mam żadnych zastrzeżeń. Stawili się na budowie zgodnie z planem, wykonali to co mieli wykonać, żadnego alkoholu, bez poprawek. Mam nadzieję że dalsza współpraca będzie równie korzystna. Gdyby się sprawdzili, podpisalibyśmy z nimi umowę na wykończeniówkę.
  7. kropecka
    Dzień 2
     
     

    W dniu dzisiejszym zgodnie z planem zostały zrobione wykopy, wyłożone folią i zbrojeniem. Przyjechał kierownik budowy, stwierdził że wszystko OK, porobił wpisy w dzienniku i pojechał. Jutro zalewanie ław betonem :)
     
     

    http://img231.imageshack.us/img231/3978/wykopy1jpglv9.jpg
     


    http://img231.imageshack.us/img231/9428/wykopy2mz4.jpg
     


    http://img239.imageshack.us/img239/31/wykopy3jpgxp8.jpg
     


    http://img402.imageshack.us/img402/9603/awa1cf5.jpg
     


    Ogólnie narazie jestem zadowolona, ale nie chcę zapeszać
  8. kropecka
    Dzień 1



     

    Zgodnie z umową w dniu dzisiejszym na naszą działeczkę wkroczyła ekipa Umówiliśmy się na 9 rano, przyjechali o 7. Maciek zapomniał zabrać z domu projektu, więc zostawił ich i pojechał go zabrać a w tym czasie panowie sami sobie zbili kibelek (a tak się Maciek martwił że nie zdążył tego zrobić :)) Teraz tylko wyrównać jedną deskę, położyć coś na dach i będzie OK.
     
     

    http://img160.imageshack.us/img160/7661/img1555kopiaul6.jpg
     


    Ponieważ geodeta nam tego nie zrobił, to zaczęli od zrobienia ław drutowych. Wreszcie to wygląda tak jak powinno :)
     
     

    http://img160.imageshack.us/img160/9950/awy1qf0.jpg
     


    http://img160.imageshack.us/img160/1369/awy2jw1.jpg
     


    http://img160.imageshack.us/img160/3996/awy3jl9.jpg
     


    W tym czasie jeden członek ekipy rozpoczął wiązanie zbrojenia.
     
     

    http://img46.imageshack.us/img46/9827/awy4he5.jpg
     


    Majster miał śmiały plan, że dzisiaj zaczęliby robić wykopy i jutro chcieliby już zalewać betonem, ale jeszcze nie wiemy czy udałoby się to wszystko zorganizować, zresztą wątpię żeby dzisiaj udało im się wszystko wykopać i wyłożyć folią. Wstępnie beton zamówiony na środę.
     
     

    Z wydatków musieliśmy dokupić drut do wiązania, dokupić drewno na ławy no i zaliczka dla ekipy.
  9. kropecka
    26 sierpnia 2008 r.
     
     

    Rano pan koparkowy rozprowadził nam gruz na drodze i wykopał 2 metrowy dół na prowizoryczną "studnię". Maciek wsadził w nią 2 beczki. Zobaczymy czy coś do niej naleci.
     
     

    Koszt pracy koparki: 100 zł



     
     

    28 sierpnia 2008 r.
     
     

    Dzisiaj wzięliśmy z Maćkiem urlop i podążyliśmy na działkę po pierwszą dostawę materiałów.
     
     

    Nasza droga po rozprowadzeniu gruzu wygląda tak:
     
     

    http://img399.imageshack.us/img399/3205/drogaxm3.jpg
     


    Nasza "studnia" wygląda tak:
     
     

    http://img399.imageshack.us/img399/5299/studniaze6.jpg
     


    wypełniła się jedna 200 l beczka. Jak będziemy mieli prąd wypróbujemy pompę.
     
     

    O 9 rano przyjechał pan ze zbrojeniem.
     
     

    http://img399.imageshack.us/img399/5746/zbrojenieqw2.jpg
     


    Koszt: 1357 zł + 120 zł transport
     
     

    Potem przyjechały bloczki i cement:
     
     

    http://img399.imageshack.us/img399/2559/bloczkimb5.jpg
     


    Koszt:
     
     

    1120 bloczków (3 zł/szt): 3360 zł
     

    7 t cementu (380 zł/t): 2660 zł
     
     

    No i przyjechały 2 wywrotki po 30 ton piachu. Najpierw zamówiliśmy piach płukany, ale jak przyjechała jedna wywrotka to kierowca powiedział nam że do zaprawy równie dobrze można używać piachu sianego, który jest tańszy. Także zmieniliśmy zamówienie i druga wywrotka była już piachu sianego
     
     

    http://img399.imageshack.us/img399/105/piachxs2.jpg
     





    koszt:
     
     

    piach płukany 30t: 840 zł
     

    piach siany 30t: 500 zł
     
     

    http://img390.imageshack.us/img390/5373/ogcn3.jpg
     


    30 sierpnia 2008 r.
     
     

    Dzisiaj wreszcie udalo nam się podłączyć prąd :) Jutro porobię odpowiednie zdjęcia :)
     
     

    Koszt:
     
     

    Materiały (kabel 210 m, gniazdka, licznik itp): 924 zł
     

    Robocizna elektryka: 150 zł
  10. kropecka
    Budowa jeszcze się nie zaczęła a ja już mam dosyć, to chyba wszystko nie na moje nerwy. Nie dość że z dziećmi tak naprawdę nic nie idzie załatwić to jeszcze wyskakuje mi masa drobnych problemów, które mi przeszkadzają cieszyć się realizowaniem marzeń o własnym domku.
     
     

    Z optymistycznych wieści to takie że wpłynęła nam pierwsza transza kredytu :) Teraz tylko wydawać, ale rozsądnie. Na całe szczęście w porównaniu z ubiegłym rokiem teraz ceny materiałów są dużo korzystniejsze.
     
     

    Po obdzwonieniu kilku składów itp oto co następuje:
     
     

    Zbrojenie w cenie ok. 3,20 zł / kg. Wyjdzie nas w sumie ok 1400 zł z dowozem.
     
     

    Bloczki betonowe 3 zł za sztukę z dowozem
     
     

    Pustaki Poroton:
     

    24 - 5,85 zł/szt
     

    11,5 - 4,81 zł/szt
     
     

    wszystko z dowozem
     
     

    cement 400 zł za tonę. O betonie pisałam już wcześniej.
     
     

    No to teraz rzeczy które mnie zirytowały:
     
     

    1) Utwardzenie drogi. Po uporaniu się z tym nieszczęsnym gruzem który załatwił Maciek i wkopaniu tych wielkich kawałów w ziemię okazało się, że przydałaby się kolejna porcja, tym razem drobnego gruzu. Maciek zamówił u innego gościa gruz, miał być ceglany, drobny. Facet miał podjechać do naszej bramy i powoli rozsypywać gruz tak żeby w miarę rozprowadzić go po drodze. I co się stało? Facet przyjechał, a jakże. Stanął centralnie na środku wjazdu i cały ten gruz wypieprzył na środek drogi, zawalając nam dojazd na działkę. Ten super drobny gruz składa się z całych kawałów ścian. Do tego jakieś betonowe kawały i mnóstwo wielkich polnych kamorów. Ale co robi Maciek? Przyjmuje to, płaci gościowi 300 zł ( ) i do widzenia.
     
     

    W ten oto sposób, w terminie w którym na działkę powinny zacząć się zjeżdżać samochody z dostawą materiałów nasz wjazd zawalony jest stertą śmieci.
     
     

    Po pewnym czasie opanowałam nerwy i zdecydowałam że musimy poprosić pana koparkowego, żeby przy okazji kopania nam studni zgarnął też ten gruz i rozrzucił po drodze przejeżdżając po nim i zgniatając go. Niestety Maciek w piątek nie znalazł żadnego koparkowego który mógłby to w miarę szybko załatwić. Ma dzwonić w poniedziałek
     
     

    2) Wytyczenie budynku.
     
     

    Przyszedł czas na geodetę i wytyczyenie budynku. Może się wydawać nic prostszego. Maciek umówił się z geodetą na 500 zł za 6 punktów. Geodeta miał przyjechać na działkę wytyczyć budynek w czasie naszej nieobecności. Wczoraj zadzwonił że już gotowe. Pełna zapału zabrałam aparat żeby to uwiecznić na zdjęciach, wpakowaliśmy dzieciaki do auta i pojechaliśmy na działkę. Spodziewałam się słupków powbijanych w ziemię, poprzecznych deseczek (tzw, ławy drutowe)Tak to generalnie wygląda chyba na każdym dzienniku budowy jaki czytałam. Przyjeżdżamy na działkę i nic nie widzę. Dopiero po wejściu okazało się że wytyczenie budynku polegało na wbiciu w 6 miejsc działki malutkich kołków Zero wyznaczenia jakiegokolwiek poziomu, osi itp. Poprosiłam Maćka żeby zadzwonił do majstra i spytał czy takie coś jest OK. Majster na to, że to za mało, że to geodeci są od wyznaczania osi, robienia ław drutowych i że w tej cenie to powinno być zrobione. Myślę sobie "to zadzwonimy do geodetów, nbawtykamy im, powiemy że nie zapłacimy dopóki tego nie poprawią". Ale na wszelki wypadek mówię żeby Maciek zadzwonił jeszcze do kierbuda i jego spyta o zdanie. Kierownik zaś orzekł, że geodeta jest właśnie od wbicia tych kołków, a wykonanie ław należy do murarzy No nie, każdy co innego. Zadzwoniliśmy jednak do konkurencyjnego geodety z Aleksandrowa żeby spytać jak to w praktyce wygląda. On potwoerdził to co powiedział kierbud, że oni wyznaczają tylko narożniki. Wkurzyłam się, stwierdziłam że w takim razie skoro majster uważa że to do nich nie należy, to żeby to było zrobione będziemy musieli dodatkowo mu coś dopłacić. Spojrzałam w naszą umowę i co widzę w 1 punkcie harmonogramu robót? "Wykonanie ław drutowych". Ufff, czyli jednak zadanie to należy do ekipy i mamy to w umowie Tylko teraz trzeba to przypomnieć majstrowi Chyba nie będzie zbyt zadowolony.
     
     

    3) Wodociąg
     
     

    W skrócie powiem tak. Działkę kupiliśmy w 2006 roku. Od wielu miesięcy sąsiedzi i my dogadujemy się z sprawie wodociągu. Projekt już jest, kasa się zbiera itp. Wszystko byłoby OK, bo wodę na działce chcemy mieć. Miał być nawet w lipcu ale oczywiście coś się opóźniło. I dzisiaj się okazuje, że mają nam drogę rozkopać pod koniec następnego tygodnia lub na początku września No kurde, w tym roku planujemy budowę właśnie na wrzesień i właśnie dziwnym trafem możemy mieć problemy z dojazdem do działki bo akurat w tym konkretnym miesiącu ma się robić wodociąg. A co z dostawami materiałów, co z betoniarką? Ręce opadają
     
     

    Narazie kończę to narzekanie, pewnie i tak nikt tego nie przeczyta. Może kiedyś się będę śmiała z moich budowlanych problemów. Narazie do śmiechu mi nie jest, za dużo mam na głowie.
     
     

    We wtorek ma przyjść znajomy elektryk podłączyć nam prąd. Jak najszybciej chcemy też wykopać studnie.
     
     

    Kupiliśmy dzisiaj pompę:
     
     

    Koszt: 187 zł[/b]
  11. kropecka
    my nadal przed wejściem ekipy, ale mogę napisać kilka słów na temat ostatnich wydarzeń.
     
     

    W piątek 14 sierpnia 2008 PODPISALIŚMY UMOWĘ KREDYTOWĄ
     
     

    W poniedziałek jeszcze wycieczka do sądu z wnioskiem o wpis do hipoteki i Maciek musi odebrać nowe zaświadczenie o zarobkach bo coś nie tak był z poprzednim (szkoda tylko że nikt nam nie może powiedzieć co było nie tak ). Mam nadzieję, że pierwsza transza znajdzie się na naszym koncie w nadchodzącym tygodniu.
     
     

    Wydatki to wycena rzeczoznawcy:
     
     

    koszt: 150 zł
     
     

    Na działce trwają też przygotowania związane z podłączeniem prądu i zapewnieniem wody a także kibelka budowlańcom.
     
     

    Jeśli chodzi o wodę, to wykopiemy sobie nie za głęboki dół, wsadzimy diwe metalowe beczki, kupimy pompę i powinno być OK.
     
     

    Narazie Maciek kupił 2 beczki
     
     

    koszt: 50 zł
     
     

    W przypadku kibelka, narazie zrobiliśmy rusztowanie złożone z 4 bali pozostałych nam po ogrodzeniu. Drzwi znaleźliśmy na śmietniku :) Zamierzamy obić dookoła deskami.
  12. kropecka
    dawno nie pisałam, ale nie było za bardzo co pisać. Zresztą teraz też niewiele się zdarzyło, bo ekipa wchodzi dopiero we wrześniu.
     
     

    Obiecałam zdjęcie ławeczki :) ( w żabką - inwestorkiem :))
     
     

    http://img204.imageshack.us/img204/3786/laweczkaij3.jpg
     


    W międzyczasie postanowiliśmy coś zrobić z nieszczęsnym gruzem który po przestawieniu bramy dokładnie zawalał nam wjazd na działkę. Maciek skrzyknął kilku znajomych, wykopali dołek, wrzucili to, a potem zasypaliśmy ziemią :)
     
     

    http://img204.imageshack.us/img204/4188/img1258sg1.jpg
     


    http://img204.imageshack.us/img204/1346/img1261el5.jpg
     


    http://img204.imageshack.us/img204/6672/img1263xd4.jpg
     


    Obecnie jest jeszcze więcej zrobione ale nie mam zdjęć aktualnych.
     
     

    Dzisiaj Maciek pojechał przestawiać blaszak bo źle był ustawiony i nam go wiatr powyginał
     
     

    Zaczynamy się rozglądać za materiałami i cenami.
     
     

    Tak więc stal na zbrojenie:
     
     

    w jednym punkcie:
     
     

    3,50 brutto za kg
     
     

    fi12 (12m) waży 11,40kg
     

    fi10 (12m) waży 7,80kg
     

    fi6 (6m) waży 1,50kg
     
     

    w drugim:
     
     

    41zł58gr za jedną fi12 (12m) - potrzeba 27 prętów
     

    30zł72gr za jedną fi10 (12m) - potrzeba 5 prętów
     

    ok 300 zł za wszystkie fi6 - potrzeba 45 prętów
     
     

    Dzisiaj dzwoniliśmy o beton:
     
     

    250 zł za m^3 bez pompy (tylko nie wiem czy brutto czy netto)
     
     

    drugie miejsce:
     
     

    250 netto, ewentualna pompa 200zł/h + 150 dojazd
     
     

    Nie wiem czy to dobre ceny czy szukać dalej ?
  13. kropecka
    Dzisiaj z racji weekendu wreszcie na żywo mogłam zobaczyć efekty pracy "koparkowego" i jest super :) Koparka ubiła nam trawę i jest teraz totalnie uklepana i wreszcie można spokojnie pochodzić po całej działeczce :) W sumie niewiele dzisiaj zrobiliśmy, Maciek zbił małą ławeczkę z deseczek i wbił ją w ziemię, jutro zrobię zdjęcie :)
     
     

    Majster przysłał nam dzisiaj długooczekiwane zestawienie materiałów jakie mamy kupić, ale jest ono niekompletne :/ Ani słowa o deskach na szalunki, izolacjach, ociepleniu
     
     

    Jak tak czytam sobie te wszystkie dzienniki budowy to widzę że mało która ekipa jest na tyle dokładna że nie trzeba po nich nic poprawiać. I to mnie martwi, nasz kierownik budowy jakoś nie wygląda na osobę która by się zbyt zaangażowała w naszą budowę, my też nie mamy za wiele czasu na doglądanie i sprawdzanie czy wszystko jest OK. Nie wiem jak to będzie
  14. kropecka
    Droga:
     
    http://img183.imageshack.us/img183/3001/img1157ur8.jpg" rel="external nofollow">http://img183.imageshack.us/img183/3001/img1157ur8.jpg
     
    http://img399.imageshack.us/img399/3205/drogaxm3.jpg" rel="external nofollow">http://img399.imageshack.us/img399/3205/drogaxm3.jpg
    Zejmowanie humusu:
     
    http://img257.imageshack.us/img257/9425/koparkaab0.jpg" rel="external nofollow">http://img257.imageshack.us/img257/9425/koparkaab0.jpg
     
    http://img257.imageshack.us/img257/5911/koparka2xy5.jpg" rel="external nofollow">http://img257.imageshack.us/img257/5911/koparka2xy5.jpg
     
    http://img352.imageshack.us/img352/9173/img1209kopiaqb8.jpg" rel="external nofollow">http://img352.imageshack.us/img352/9173/img1209kopiaqb8.jpg
  15. kropecka
    Dzisiaj zdejmowanie humusu, czyli oficjalne rozpoczęcie budowy Cieszę się że doszliśmy do tego momentu, od czasu kupienia działki mieliśmy dużo chwil zwątpienia czy w ogóle jest sens cokolwiek zaczynać. Wiem, że teraz czeka nas droga przez mękę i psychicznie jestem do tego przygotowana. Ale klamka zapadła, będziemy mieli swój domek a to jest dla mnie najważniejsze.
     
     

    Maciek z Wiktorem pojechali właśnie na działkę na spotkanie z panem koparkowym. Pan życzy sobie 100 zł/godz pracy, ciekawe ile mu to zajmie
     
     

    Na lipiec zaplanowane mamy jeszcze:
     
     

    - zbudowanie kibelka
     

    - skoszenie trawy
     
     

    na sierpień już dużo więcej
     
     

    - umowa o kredyt
     

    - zakup materiałów na fundamenty
     

    - załatwić wodę
     

    - załatwić prąd
     
     

    narazie Maciek z placu budowy wysłał mi MMS z koparką :)
     
     

    http://img257.imageshack.us/img257/9425/koparkaab0.jpg
     


    http://img257.imageshack.us/img257/5911/koparka2xy5.jpg
  16. kropecka
    weekend w części spędzony na działce. Niestety z malutkim dzieckiem nie jest łatwo zrobić cokolwiek.
     
    Maciek rozmawiał z panem koparkowym i wstępnie na czwartek umówieni jesteśmy na zdejmowanie humusu. Maciej wyznaczył teren gdzie ma być zdjęty humus.
     
    Zabraliśmy się za ten nasz nieszczęsny gruz. Co lepsze kawałki kładliśmy na drogę, żeby chociaż troszkę ją utwardzić. Reszta kawałów musi zostać rozbita na mniejsze. Narazie wygląda to tak:
     
    http://img183.imageshack.us/img183/3001/img1157ur8.jpg" rel="external nofollow">http://img183.imageshack.us/img183/3001/img1157ur8.jpg
     
    http://img183.imageshack.us/img183/9822/img1162uy7.jpg" rel="external nofollow">http://img183.imageshack.us/img183/9822/img1162uy7.jpg
  17. kropecka
    Jest to skrócona wersja naszego dziennika budowy. Wstawiam tu tylko zdjęcia.
     
    Projekt
     
    http://projekty.muratordom.pl/pliki/dom_330_10.jpg" rel="external nofollow">http://projekty.muratordom.pl/pliki/dom_330_10.jpg
    http://img456.imageshack.us/img456/62/skrzatmg8.jpg" rel="external nofollow">http://img456.imageshack.us/img456/62/skrzatmg8.jpg
     
    Działka
     
    http://img91.imageshack.us/img91/2386/dzialkaqy4.jpg" rel="external nofollow">http://img91.imageshack.us/img91/2386/dzialkaqy4.jpg
     
    Ogrodzenie tymczasowe
     
    http://img146.imageshack.us/img146/9964/dzialka1maja1cz0.jpg" rel="external nofollow">http://img146.imageshack.us/img146/9964/dzialka1maja1cz0.jpg
    http://img146.imageshack.us/img146/760/dzialka1maja2oh0.jpg" rel="external nofollow">http://img146.imageshack.us/img146/760/dzialka1maja2oh0.jpg
    http://img98.imageshack.us/img98/2990/0005953bf3.jpg" rel="external nofollow">http://img98.imageshack.us/img98/2990/0005953bf3.jpg
     
    Blaszak
     
    http://img294.imageshack.us/img294/5825/img1140fg5.jpg" rel="external nofollow">http://img294.imageshack.us/img294/5825/img1140fg5.jpg
    http://img294.imageshack.us/img294/8344/img1147gt8.jpg" rel="external nofollow">http://img294.imageshack.us/img294/8344/img1147gt8.jpg
  18. kropecka
    dzisiaj dalszy ciąg załatwiania kredytu, czyli poszliśmy złożyć wniosek
     
     

    naczekaliśmy się 1,5 godziny bo pan z banku załatwiał inne osoby, na szczęście potem poszło bardzo sprawnie. aż się zastanawiam czy aby na pewno tylko tyle potrzeba żebyśmy ten kredyt dostali :) podpisanie umowy ma być w ciągu miesiąca, pierwsza transza po ok 3 dniach od podpisania umowy, czyli w połowie sierpnia powinniśmy dostać kasę. Będziemy mieli około 2 tygodnie na załatwienie materiałów na fundamenty,
     
     

    Jutro chyba blaszak do nas przyjedzie. Mam nadzieję że nie zacznie lać i znów się nie rozmyślą :/
     
     

    Z rzeczy do zrobienia przed wrześniem
     
     

    - utwardzić drogę
     

    - postawić blaszak
     

    - postawić kibelek
     

    - zdjąć humus
     

    - wytyczyć budynek
     

    - kupić 180 m kabla i doprowadzić prąd
     

    - wykopać studnię jeśli się okaże że jednak wody nie zdążą dociągnąć
  19. kropecka
    wczoraj udało mi się załatwić kilka urzędowych spraw
     
     

    - odebrałam podstemplowany i podpisany Dziennik Budowy
     

    - zgłosiłam rozpoczęcie robót i kierownika budowy
     

    - podpisałam umowę o przyłączenie prądu. szkoda tylko że termin przyłączenia to 30.10.2009 :/ no cóż, monopolista, nie mamy wyboru, trzeba cierpliwie czekać, może się szybciej wyrobią (albo później znając moje szczęście)
     
     

    No i załatwiliśmy ekipę od dachu :)
     
     

    Mimo że do wykończeniówki jeszcze mnóstwo czasu to już zbieram sobie różnej pomysły na wystrój pomieszczeń w domu. Ostatnio znalazłam fajną inspirację do dolnej łazienki. Będzie wyglądała tak (oczywiście płytki i inne detale będą inne, chodzi mi o ogólny układ):
     
     

    http://img74.imageshack.us/img74/9025/lazienka1ih9.jpg" rel="external nofollow">http://img74.imageshack.us/img74/9025/lazienka1ih9.jpg
  20. kropecka
    Przechodzimy do kolejnego etapu, czyli KREDYTU
     
     

    Już jakiś czas temu Maciek był w Expanderze dowiedzieć się czy w ogóle mamy szansę myśleć o jakimś kredycie. Planujemy wziąć 300 tyś. Pani "doradca" wstępnie wyliczyła nam że mamy szansę, ale że przyszliśmy jeszcze za wcześnie, że dopiero 2 miesiące przed chęcią wzięcia kredytu mamy się zgłosić bo oprocentowanie się zmienia itp.
     
     

    W międzyczasie przeglądałam sobie strony banków, wyliczałam zdolności. Niestety z naszym kredytem nie jest tak prosto (czyt. nie każdy bank jest chętny aby nam kasę pożyczać) a to z kilku powodów:
     

    - Maciek ma nieuregulowany stosunek do służby wojskowej - skończył w tamtym roku studia i był to pierwszy i chyba ostatni rocznik, który automatycznie nie przechodził do rezerwy, tylko ma jeszcze rok niepewności. Niektóre banki nie chcą takim dawać.
     

    - mi urlop macierzyński właśnie się skończył. Niektóre banki nie honorują wpływów jakie się miało na macierzyńskim, niektóre każą czekać kilka miesięcy żeby sprawdzić czy pracodawca nie ma zamiaru młodej matki zwolnić.
     
     

    No więc zgłosił się Maciek do tej babki w środę. A ona stwierdziła że możemy się nie wyrobić bo dosyć późno przyszliśmy Porobiła swoje symulacje i zaproponowała nam 2 banki: Millenium i GE Money Bank (chyba standard w przypadku Expandera). Powiedziała jednak że jest szansa na zdążenie jeśli doniesiemy wszystkie dokumenty i wniosek w góra 2 tygodnie.
     
     

    Posprawdzałam sobie w necie opinie o tych bankach i kredytach i strasznie się zdenerwowałam. Millenium chyba nie miało żadnej pozytywnej opinii a to co przeczytałam skutecznie zniechęciło mnie do podejmowania próby i składania tam wniosku. O GE też nie było zbyt wiele pozytywów. Byłam przerażona.
     
     

    Wpadłam na pomysł żeby przejść się do PKO BP. Bardzo mile się zaskoczyłam kilkoma rzeczami: służba wojskowa nie ma znaczenia, mój macierzyński nie ma znaczenia, zaświadczenie o zarobkach jest korzystne w naszym przypadku, rozliczanie nie jest na podstawie faktur no i zdolność kredytową mieliśmy :) Jedyne co mnie przeraziło to dość wysokie oprocentowanie w porównaniu z innymi bankami, przez co rata miesięczna przynajmniej 100 zł wyższa. Okazało się jednak że los się do nas uśmiechnął. Ponieważ mój tata jest wieloletnim pracownikiem tego banku to ma możliwość wejść z nami do tego kredytu i dzięki temu otrzymamy ten kredyt na preferencyjnych warunkach, co oznacza:
     

    - 0% prowizji za udzielenie kredytu
     

    - marża tylko 0,75 pp co sprawia w porównaniu z poprzednią symulacją rata spada o ponad 200 zł
     
     

    No i klamka zapadła, startujemy tam :) Załatwiliśmy już zaświadczenia o zarobkach. Skonstruowałam baardzo uproszczony kosztorys. Potrzebujemy jeszcze odpisu z KW ale będziemy go mieli dopiero 21 lipca (na szczęście możemy ten dokument donieść później). We wtorek prawdopodobnie składamy wniosek. Jestem dobrej myśli
     
     

    Maciek właśnie z Wiktorem pojechał na działkę kosić trawę ręczną kosą :) Wczoraj przywieziono nam jedną ciężarówkę gruzu. Ten gruz trochę dziwny, mógłby być drobniejszy a te kawały są strasznie wielkie. Trzeba zdjąć humus z drogi, wsypać te kawały tam i przysypać ziemią. Kurcze, mało czasu na to wszystko
  21. kropecka
    ja tak na szybko
     
     

    wczoraj Maciek opłacił i załatwił kierownika budowy.
     
     

    koszt: 1500 zł
     
     

    Dzisiaj dowiedzieliśmy się że podciągnięcie wody będzie nas kosztowało max 4500 zł więc się zgodziliśmy. Na kanalizację za mało chętnych sąsiadów więc pozostaje nam szambo.
     
     

    Kupiłam wczoraj spryskiwacz i Roundup, będziemy spryskiwać chwasty na działce.
     
     

    koszt 130 zł
     
     
     

    Budowa rusza 1 września, już się doczekać nie mogę :)
  22. kropecka
    nie pisałam jakiś czas ale dlatego że nic się nie działo. Umowy z wykonawcą nie podpisaliśmy wtedy kiedy pisałam tamtego posta gdyż wyszły pewne spawy co do których mieliśmy problemy z dogadaniem się. Ostatecznie doszliśmy do porozumienia i w dniu dzisiejszym UMOWA ZOSTAŁA PODPISANA . Bardzo się z tego powodu cieszę. W lipcu składamy wniosek o kredyt.
  23. kropecka
    dopiszę tylko że w kolejnym dniu majowego weekendu pojawiła się siatka i brama :) (siatki niestety nie widać :))
     
     

    http://img98.imageshack.us/img98/2990/0005953bf3.jpg
     


    W czwartek Maciek podpisuje umowę z wykonawcą.
     
     

    No i koniecznie musimy utwardzić drogę bo nam nawet blaszaka nie chcieli dowieźć :/
     
     

    z wydatków jeszcze doszła siatka i drewniane deski
     
     

    siatka - ok 500 zł
     

    deski - 20 zł
     
     

    razem - 520 zł
×
×
  • Dodaj nową pozycję...