
monikaidaniel
Użytkownicy-
Liczba zawartości
104 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez monikaidaniel
-
Witam! Dziękuję za opisy co do wentylacji. Bardzo się przydadzą. Nie ma to jak rady z pierwszej ręki. Dziś powstawał u nas tzw. stan zero. Niestety nie byłam na działce, nie zrobiłam zdjęć. Jutro to nadrobię. Mąż dziś był i nasz budowlaniec stwierdził, że: " żona całkiem, całkiem chałupkę wybrała". Co do cen materiałów to wszystko trzeba ugadywać. U nas jest tak, że nasz (już go tak nazywam) bugowlaniec sam to załatwia, zamawia. Lata w tym, to ma swoje miejsca. Nie będę tego tłumaczyć, ale jest zdziebko taniej niz my byśmy to robili. O i raczej jesteśmy z mężem nało czasowi. To dla nas jest tak wygodniej. A co planuję na górze? Mamy podnieść całe poddasze na 2 bloczki, by było wyższe (rada budowlańca). Czy dobra? Czy ktoś z Was tak robił??? Na poddaszu u nas nie będzie typowych pomieszczeń mieszkalnych. Będzie zagospodarowane, ale na takie tam inne sekretne pomieszczonka. Nie dla gości!!! Pozdrawiam serdecznie
-
Witaj Kasiu 74. Marzę kiedy sama zrobie takie fotki. Ale to jeszcze trochę potrwa. Mąż patrząc na fundamenty narzeka, że ten domek mały będzie. A ja myslę, że w sam raz. Kasiu a jak jest naprawdę, jak się juz w nim jest w środku? Napisz. Ja wybierałam Klementynkę - urzekła mnie prostotą i tymi okiennicami. I teraz to się dopiero nasłucham! Kasiu jeszcze jedna prosba te wstawione zdjęcia może lepiej zamieścić jedno pod drugim (wtedy strona nie będzie taka rozciągnięta). Pozdrawiam Cię. A teraz do Arkadiusa74. Wiesz nasz budowlaniec też kręci nosem jak patrzy na plany wentylacji. Ale co jest nie tak to nie wiem. Może inni się wypowiedzą. Jak ta wentylacja się sprawdza w tym domku. Napiszcie. Prosimy. Pozdrawiam. Od dziś mamy już prąd na działce z licznikiem.
-
Hej! Jak cudnie mamy już fundamenty. Wczoraj je wylali. Dziś ekipa zrobiła porządek wokół nich. Od wtorku będzie robiony tzw. stan zerowy. Nie znam się na tym, ale Ci co budowali/budują to wiedzą co to. Musimy mieć troszkę wyższy ze względu na spadek terenu (tak ok. 20 cm). Mam prośbę napiszcie o wentylacji Klementynki. Nasz budowlaniec ma pewne zastrzeżenia. Pozdrawiam. Robię oczywiście zdjęcia naszej budowy. Jutro też pójdę.
-
W szoku !!! - tak można określić nasz stan Wczoraj był geodeta wytyczył fundamenty. Dziś wykopy już prawie zrobione. Jutro dokończenie wykopów i jakieś tam inne kosmetyczne sprawy przy nich. We czwartek zalewanie fundamentów. I w piątek koniec roboty. No i czy człowiek nie może być w szoku??? Przypominam, że rok zbieraliśmy wszystkie papiery. Cierpliwie znosiliśmy wszystkich urzędników. Dziś pozdrawiam cały świat
-
Jesteśmy po pierwszych rozmowach z fachowcami od zalewania fundamentów (właściwie to mąż jest). Oj, zanosi się dziś na bezsenną noc HA!!! Pocieszające jest to, że mamy ekipę, która (w przerwach między wielkimi budowami!) chce nam postawić nasz "mały domek" jak mówi o Klementynce jej szef. Znamy przybliżone koszty samych fundamentów (materiał, robocizna ekipy). Inne niedługo też poznamy. Wiosno przybywaj! Pozdrawiam
-
Jesteśmy w szoku! Mamy pozwolenie na budowę domu. A już myśleliśmy, że urzędnicy o nas całkiem ZAPOMNIELI! Ale nie!!! Mamy wszystkie papiery. Wiatraki pokonane. Pozdrawiamy WSZYSTKICH i życzymy choinki pachnącej lasem, prezentów pełnych marzeń i wielu radosnych wzruszeń w Święta Bożego Narodzenia i jeszcze gwiaździstych snów we własnych KLEMENTYNKACH
-
Magda72- pamięć superrr ; wiele ciekawych rozwiązań znów podsunęłaś. Kolejny pomysł na spiżarnię, a i to okno nad schodami w środku domu też zasługuje na uwagę. Zawsze marzyłam by popatrzeć na gwiazdy przez dach domu. Czy to okno było duże? Najchętniej nad salonem zostawiłabym wolną przestrzeń tak by w dachu było wielkie okno, może dwa. Ale koszty ogrzewania itp Zrezygnowałam. Klaudio dzięki za opis okien - drzwi na poddaszu. Dziś sialiśmy trawę obok naszych orzeszyn. Hej!
-
Wszystkie Wasze klementynki są wspaniałe!!! Choć każda z nich jest troszkę inna i na innym etapie budowy. Nasza (choć na papierze) też jest piękna! Co do spiżarni to dzięki rozwiązaniu Klaudii mamy świetny pomysł do realizacji w naszym domku. Dzięki Klaudio. Ostatnio walczymy (dzielnie!) z krzakami - leszczynani. Udało nam się zrobic prześwity między nimi. Powycinaliśmy niepotrzebne gałęzie. Widać już naszą działkę z drogi. Namy nadzieję, że tym samym nie będziemy już wynosić worków butelek z naszych krzaczków. To forum uzależnia
-
Klaudio dziekujemy Ci za zdjęcia. Wasza Klementynka jest piękna. Pomysł ze spiżarką w kuchni bardzo nam się spodobał. Nawet chyba już troszkę ją sobie wyobrażamy. Spiżarka (chodzi o kształt) nie jest prostokątna. Czy tak? Jest chyba lekko ścięta od strony przejścia do salonu. Napisz proszę jeszcze parę szczegółów. Czy jest na całej ściance, gdzie się zaczyna, jek planujesz rozwiązac sprawę drzwi. Gratuluję pomysłu. Czy na poddaszu też macie takie wielkie okna - drzwi. Pozdrawiam
-
KlaudiaO napisz coś więcej o swojej spiżarni. Chyba jesteś pierwsza, która wpadła na coś takiego. Szukam miejsca na spiżarnię. Na poczatku myślałam o zamianie małego WC na spiżarkę, ale wyperswadowano mi to. A marzy mi się spiżarnia ( nawet maleńka) gdzieś w okolicach kuchni. Może jakieś zdjęcie, albo choć krótki opisik jak to zrobiłaś Pa!
-
Witam! Na pewno to są leszczyny ( pełno małych orzeszków jest na nich - wg ludowego przesądu będzie ciężka i mroźna zima!!!), a jaka będzie to zobaczymy. Bardzo, bardzo dziękujemy za wszystkie zdjęcia. Są świetne. Wspaniale, że Je zamieszczacie. My nowi klementynkowicze mamy dzięki Wam na co popatrzeć. Każde nowe oglądamy wiele razy!!! Bardzo chciałabym zobaczyć na zdjęciu cały budynek i np. Ciebie Magdo... Pozdrowionka
-
Hej plaga z Ustki w tym samym czasie siedzimy na forum. Mamy nową pasię - czytanie postów o Klementynce. Przynajmniej tak jest w moim przypadku. Chyba też jesteśmy na podobnym etapie budowy naszych domów. Jak zamówisz projekt to (tak było w naszym przypadku) dostarczono nam go następnego dnia, a nie za trzy jak powiedziano w miejscy gdzie go zamawialiśmy. Kaskę trzeba mieć w domu nie w banku. Kurier od ręki chce pieniedzy. Pozdrowionka
-
Wczoraj udało mi się zdobyć aż dwie pieczątki - to właśnie te klauzule na warunkach zabudowy. Bez tego papier jest NIEWAŻNY tak powiedziała stęplująca i podpisująca. Ile jeszcze tych papierków!!! nim człowiek coś zacznie robić. Jesteśmy z mężem cierpliwi więc chyba to wszystko w tym roku zbierzemy. Mamy też zamiar wylać fundamenty pod nasz domek. Przed działką mamy (przy drodze) 12 ogromnych orzeszyn. Świetnie to wygląda. Niestety na środku musimy 3 albo 4 wyrwać - usunąć, by zrobić wiazd na działkę. Napiszcie czy przypadkiem nie trzeba mieć pozwolenia z gminy na usunięcie orzeszyn. Czy orzeszyna to drzewo czy krzew? Co do tej spiżarni to może jeszcze jakieś podpowiedzi . Magdo dziękuję za twoje. Napisz czy masz zewnętrzny kominek. Muszę dokładniej przeczytać Twoje posty. Co do poddasza mam troszke inną wizje. nasza trzy osobowa rodzinka będzie mieszkać na dole. Na górze od strony lasu zrobię pracownię plastyczną. Te duże wręcz balkonowe okna na pweno dostarczaja dużo światła. Fajnie pomarzyć... Pozdrawiam
-
O tej spiżarni już myślałam. Chciałam nawet w pierwszej chwili małe WC zamienić właśnie na spiżarkę. Była by tuż przy kuchni, ale rodzinka zaprotestowała. I włłaśnie nadal się zastanawiam gdzie by ją umieścić. A jak jest u WAS. Wczoraj na placu był architekt, który będzie robił adaptację i wrysowywanie planu w działkę. Podpowiedział jak i gdzie rozmieścić dom na działce. Zaczynamy z mężem już na poważnie myśleć o naszej budowie. Działkę mamy ogrodzoną, nie mamy do niej jeszcze zrobionego właściwego zjazdu. Właśnie to też teraz będziemy robić. Muszę iść do naszej gminy po jakieś klauzule potwierdzające uprawomocnienie się warunków o zabudowie. Też to musieliście mieć? Te papiery trafił by ... ( a szkoda pisać!!!). Teraz myślę o schodach na poddaszę. Chcę na pewno by były drewniane. Może spiralne? Co o tym sądzicie? A co zrobiliście koło nich. Tam jest sporo miejsca. Pozdrowionka
-
Przeglądam Wasze wcześniejsze wpisy - to prawdziwa skarbnica fachowych porad. Proszę namiary, gdzie można zobaczyć więcej zdjęć Klementynki. My jesteśmy dopiero na początku drogi do własnego domku. Właściwie to pokonaliśmy już trochę róznych urzędników - i mamy papierki niezędne do budowy. Oczywiście jeszcze nie wszystkie, ale dobiegamy do końca. Kiedyś nasz znajomy powiedział, że budowa domu to jak wspinanie się na wielką górę. No więc my doszliśmy juz do tej góry. pozostało jeszcze ją tylko zdobyć. Nasza klementynka nie będzie miała zmian. Planujemy mieć taką jak na projekcie. Tak długo szukaliśmy, nie po to by ją teraz zmieniać. Jest przynajmniej na planie idealna - dla nas. A czy taka będzie w rzeczywistości to się okaże. Jeśli macie jakieś uwagi to bardzo proszę napiszcie o nich. Pozdrawiamy