Reyzel

Jakby witaj w klubie

Romuś !!! Jaka ona słodka i śliczna !!! No to będzie zabawa od przyszłego roku Bedzie miała braciszka i .... się okaże Nie martw się, dacie radę przecież ! Jakby cuś, jestem niedaleko - ciocia Reyzel przyjedzie i pomoże

Ło matko... jak ten czas szybko leci W takim razie tym bardziej proszę o wklejenie jakiegoś zdjęcia

Cześć Romuś Wpadaj częściej na chwilę Co u Ciebie ?? Jak Twoja mała kruszynka ?? Pewnie już po malutku tuptać zacznie Jakieś aktualne zdjęcie byś mógł wkleić .... Poszukam i cóś wkleję. A mała kruszynka będzie miała w przyszłym roku rodzeństwo I to nie jedno!!!! GRATULUJĘ Z CAŁEGO SERCA Romuś !!!!!!!!!!!!!!!!!! To co, bliźniaki, trojaczki czy jeszcze więcej ?? Opowiadaj mi ( nam ) tu szybko, skoro już się zdradziłeś z tematem

Cześć Romuś Wpadaj częściej na chwilę Co u Ciebie ?? Jak Twoja mała kruszynka ?? Pewnie już po malutku tuptać zacznie Jakieś aktualne zdjęcie byś mógł wkleić ....

Cześć Lilan Wpadłam na inspekcję i widzę że nie leniuchujecie ( tzn fachowcy ) i mkniecie z pracami do przodu! Pogodą się nie przejmuj - jak są dobre ekipy to pogoda im nie straszna ( jak sobie przypomnę w jakiej pogodzie nasi dekarze robili dach to od razu zimno mi się robi brrrrrrrrr ). Trzymam kciuki za to, żeby dołków nie było zbyt wiele i czekam na ciąg dalszy.

Miko, ja wszystko rozumiem bo mnie też często nie ma ale żeby tak żałować nam choć jednego zdjątka ?? Brzydko tak ... Prosimy ogarnąć co trzeba ( skoro musisz ) i szybciutko zdjęcia nam powklejać.

koniecznie dużego i okropnie słodkiego Smacznego !

Jezioro.... Słońce .... Lotos.... Kola, tylko spokój Cię uratuje Z facetami się nie da dyskutować. Trza mu było powiedzieć żeby sam se ją rozebrał i położył na nowo.

Kasia, to Ty wskakuj na tego konika i wio do lasu Braza czy Verunia pewnie by tak zrobiły

Ale się wmanewrowałaś w ten wpis Początkowo nie widziałam że coś napisałaś Fakt faktem, że kostka się musi podobać.

Muszę w takim razie pomyśleć o czymś takim samym i się przespacerować do szklarza. Bo mój mąż jest dokładnie tego samego gatunku co i Twój A do tego Filemon ( choć teoretycznie mu nie wolno ) to sobie czasem wskoczy na stół ( oczywiście nie przy nas ... identyfikuję to post factum po tych stempelkach od łapek pozostawionych na stole ) i nigdy nie wiadomo czy czego nie wykombinuje tymi swoimi pazurkami

hellloooooł Z tym poniedziałkiem to jest różnie. Raz lubię raz nie

Taka niekulturna jestem, że się nawet u siebie nie przywitałam Dzień dobry wszystkim mówię

No co za miła niespodzianka Kasieńko że dotarłaś do mnie Tak sobie myślę a propos ego tarasu jeszcze, ze pewnie ten końcowy wynik zależy też od metrażu. Bo przy dużym tarasie zdecydowanie taniej jest zrobić kostkę ale przy małych tarasach - pewnie ta różnica cenowa nie jest aż tak duża Dziękuję Maluszku za miłe słowo

Normalnie mnie to jakby nie dziwi

Hej Kasieńko No z tą szybą co całkiem fajny pomysł. Bo ja też bym za żaden skarby stołu obrusem nie przykryła ale żal mi czasem jak widzę, że się jakby lekko niszczy... A ta szyba to taka zwykła czy jakaś hartowana ?? Zamówiłaś u szklarza czy jak ??

GRATULUJĘ z całego serca !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Pięknie ! No i pięknych chwil życzę Wam w waszym pięknym domku ! Sciskam mocno !

Dzien dobry Verunia, czy już mam zakasać rękawy na rozpakowywanie Twoich gratów ??

Kasia a teraz o Twoim domku No co tu dużo mówić ... piknie jest !!!!!! A ten narożnik w salonie ... ja bym sobie głowę dała ściąć że tam z 15 osób by usiadło ! na taki duuuuuuuuuuuuży mi wygląda Cudo. Stół jakiś taki od razu podobny mi się wydawał no i potwierdziłaś moje przypuszczenia Choć nie wiem skąd taki połysk na nim ?? Coś tu nam oszukujesz o tym bałaganie ... jak stół masz taki wyświecony, to i w innych kątach bałaganu się nie znajdzie Piękne schody

To i ja się do szanownego grona z przyjemnością dopisuję Dzien dobry wszystkim mówię

No bo fala ładna jest Czekam na finalny efekt . Na zdjeciach oczywiście

Tak naprawdę to nie jest to dokładnie do policzenia , tak na piechotę. Ale wg mnie chyba jednak ta kostka ( bynajmniej w naszym przypadku ) wyszła taniej, niż byśmy robili płytki.

No to jestem i tutaj Bry popołudniem Brazunia, co do tego kredytu to zawsze na decyzji jest napisane ile jest ona ważna ( bynajmniej byc powinno ) Niestety nic innego mądrego nie mam do powiedzenia ... więc znikam

Witam serdecznie nowych gości i dziękuję za miłe słowa Ile nas wyniósł sam tras to choćbyś mnie kołem łamała nie powiem, bo nie liczyliśmy tego osobno ... Ale to czy kostka czy płytka jest tańsza - tak naprawdę to wszystko zależy od tego materiału końcowego czyli jaką kostkę wybierzesz bądź jakie płytki. Pod płytki musisz zrobić podbeton, dajesz klej ( mrozoodporny) i potem plytki ( też mrozoodporne ) czyli materiał + płytkarz który u nas np brał 50 zł/ m2 za samo położenie. W kwestii kostki - kładziesz ją na piasek ( a jest tańszy od podbetonu ) a za położenie kostki - płacilismy 25 zł/m2. Wg mnie cena kostki/ płytek decyduje o wszystkim. Bo jak kupisz płytki w dobrej cenie ( np 15-20 zł/m2 ) to może wyjść taniej. Bo kostka kosztuje od 50 zł/m2 wzwyż.... Ale się rozpisałam. I na dodatek nic konkretnego się ode mnie nie dowiedziałas