Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Reyzel

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2 048
  • Rejestracja

Wpisy blogów dodane przez Reyzel

  1. Reyzel
    nooo... to okna już mamy Niestety nie wszystkie - w kuchni powiesimy od razu firanki jakoś tak dziwnie się złożyło, że tego okna nie zrobili bo był porysowany słupek
     
     

    I tym oto sposobem w 4 miesiące i 8 dni mamy stan surowy prawie zamkniety ( licząc od wylania fundmamentów :) ) .
     
     

    Dokumentacja zdjęciowa przedstawia się następująco :
     
     

    http://foto2.m.onet.pl/_m/a9ec1b8359bccb88bc4e2fe95c149f7a,5,19,0.jpg
     


    http://foto2.m.onet.pl/_m/fcdc467d14a9a7652de1dccf55be147e,5,19,0.jpg
     


    Skrzydło z bliska ( w rzeczywistości ciut ciemniejsze, ale musiałam zdjęcie zrobić z lampą ):
     
     

    http://foto2.m.onet.pl/_m/3267ab3dd7b027170450c11cbca2139a,5,19,0.jpg
     


    A tu rama i skrzydło od zewnątrz ( kolor bardziej odpowiadający temu w rzeczywistości ):
     

    http://foto3.m.onet.pl/_m/877b11a1820b00a81d2e738f7fdfda4f,5,19,0.jpg
     


    I jakoś tak brama jest zdecydowanie za jasna ... coś się wymysli. jeszcze nie wiem co, ale coś wymyślimy, żeby jej zmienić kolorek
     
     

    Wczoraj zapuściliśmy korzenie wraz z elektrykiem ... ustalaliśmy, gdzie , co, jak ....ale będzie wesolo Zobaczymy na ile nasza radosna twórczość okaże się praktyczna - już po przeprowadzce
     
     

    Elektryk dzisiaj zaczął.
     

    Skończy przed świętami.
     
     

    A elektryka będą gonić murarze - robiąc tynki Lekko nas zszokowali, bo myslałam, że chcą wejść dopiero w styczniu.
     

    Dobrze.... baaaaardzo dobrze
  2. Reyzel
    Podbitkę zakończyli we środę ( nie widzialam oczywiście z powodu ciemności, jakie zalegają na tym świecie rano i wieczorem...zawsze jest ciemno Zobaczę dopiero w sobotę ).
     

    Teraz czekamy na okna i elektryka.
     

    Okna - to jeszcze znak zapytania ( jakiś problem z szybami )
     

    Elektryk - spotkanie przełożone na niedzielę. Ale jak nie wstawią okien to i elektryk nie potrzebny
     
     

    A do tego... moja druga połowa ma nogę w gipsie. Całą. Caluteńką.
     

    I teraz służę jeszcze za taxi bo ni jak sam prowadzić nie może z tą nogą w gipsie ... ledwo się mieści do auta, z tą swoją dłuuuuugą wyprostowaną nogą
     
     

    Noooo ... to jak na razie na górę domu nie wjedzie. I rozważamy czy zamiast schodów, których jeszcze nie ma, nie zamontować od razu windy... Takie dwie kaleki jak my .... po co nam schody
     
     

    Na szczęście tylko na dwa tygodnie. Bynajmniej jak na razie
  3. Reyzel
    aj..... zapomniałam o najważniejsym - w dniu wczorajszym - wydarzeniu
     
     

    Mamy już zakupioną ( tzn. zamówioną ) wannę
     
     

    A to tak lekko przypadkiem... mój szanowny małż przyglądał się licytacji jednej z wanien na allegro i tak siem zapytał, czy może spróbujemy wylicytować ale tak dla zabawy bo przecież na pewno ktoś nas przebije
     

    No i nikt już nie przebił
     
     

    I tym to szczęśliwym ( się okaże ) trafem, wannę mamy już wybraną ( i tak byśmy kupowali z netu ale za jakiś czas ) - mąż twierdzi, że przynajmniej problem jaka będzie wanna i gdzie mamy rozwiązany
     
     

    A to nasze cudo wyglądać będzie tak :
     

    http://foto3.m.onet.pl/_m/51f03f1748a982c3a9b50469e713b95f,5,19,0.jpg
  4. Reyzel
    Dachówka skończona ( już w ubiegły piątek ) Od soboty dekarze robią podbitkę - myślę, że dziś będą kończyć
     
     

    tadaaadam..... to nasz domek od ogrodu :
     
     

    http://foto1.m.onet.pl/_m/4b66c3c3194036528fde49c612b1224d,5,19,0.jpg
     


    A to połać, od której zaczęli i oczywiscie na której skończyli ( montując ostatnie okienko w łazience ) :
     
     

    http://foto3.m.onet.pl/_m/4a9de3ab28ddbfa9147a5932c88d7f43,5,19,0.jpg
     


    A tu już widać wykończenie podbitką części garażowej domu :
     
     

    http://foto2.m.onet.pl/_m/e51692fc8ad372d5a9b62e5f68bbd6aa,5,19,0.jpg
     


    no i podbitka z bliska ( będzie jeszcze raz malowana ale wiosną, po ociepleniu) :
     
     

    http://foto1.m.onet.pl/_m/f11b5273e04a2246e0814bd898d24e19,5,19,0.jpg
     


    Reszta stempli w salonie czeka na swoją kolej wyrzucania ( chyba już nie przeze mnie ) ...
     
     

    http://foto0.m.onet.pl/_m/2e437f82503629e81c365bcbc842c4cc,5,19,0.jpg
     


    ....albo i spalenia w naszym super - nowoczensno- disajnerskim piecu :
     
     

    http://foto3.m.onet.pl/_m/a69f2ab95b9412c5266f2e43bc7d958b,5,19,0.jpg
     


    A tu inwestor planuje jakby zmieścić stół bilardowy w jadalni :
     
     

    http://foto1.m.onet.pl/_m/224dcee222da9d2094e9e2db01bdb6dd,5,19,0.jpg
     


    Okienek na Mikołaja nie będzie - tzn. może będą zrobione ale na montaż umówiliśmy się na sobotę Hurraaa!!!
     
     

    Na sobotę ( albo niedzielę nie pamiętam ) też mamy zaplanowane spotkanie z elektrykiem i będziemy uskuteczniać naszą radosną twórczość związną z elektryką
  5. Reyzel
    Wczoraj wieczorem byliśmy na działce wykręcić wodomierz, bo baliśmy się, że mróz go rozsadzi . Pogoda była okropna - tak wiało, ze z samochodu wyjść się nie dało ... cały dzień tak było. Do tego sypał śnieg.
     

    Dekarze dali za wygraną - wczoraj właściwie nic nie zrobili
     

    Ale rozumiem ich, tam się 5 minut nie dało wytrzymać ....
     
     

    Dzisiaj jest podobnie. Aż mi się nie chce dzwonić czy są i coś robią
     
     

    Czekam na info, kiedy okna będą. Może na Mikołaja ktoś nam prezent zrobi ?
  6. Reyzel
    W sobotę mieliśmy kolejny pracowity dzień - oszaleć można - człowiek sprząta, zbiera i wywozi całe wieeeeeeeeeeelkie wory śmieci po czym po 2 tyg wygląda tak samo albo i gorzej Swoją drogą czuję się jak etatowy pracownik SITY, odpowiedzialny za sprzątanie I powiem, że taka praca jakos mi nie odpowiada
     
     

    A oprócz zbierania śmieci - mąż ( z moją małą pomocą ) zamontował drzwi wejściowe ... noooo.... mogą takie już zostać . Kolorystycznie pasują
     
     

    http://foto0.m.onet.pl/_m/9f05cec666deee8e3f435f58112b43bc,5,19,0.jpg
     


    Poza tym mój mąż wyrzucił część stempli - salon jest już pusty, przestronny i jasny :
     
     

    http://foto1.m.onet.pl/_m/66bfb1bd8f36e510b3f6883f171b2645,5,19,0.jpg
     


    http://foto2.m.onet.pl/_m/d947e340f102ab303ace07403ef976ea,5,19,0.jpg
     


    nooo....to ja jako uparte stworzenie i kobieta, co to żadnej pracy się nie boi też się za wynoszenie stempli zabrałam ( z korytarza, który sprzątałam ) i tak jakoś nie przez to okno wyrzuciłam, że spadł na dachówki, co to dekarze sobie ułożyli pod dachem no i się kilka stukło ...
     
     

    A poza tym - dekarze zakończyli trzecią połać dachu Tak wygląda nasz domek z daleka :
     
     

    http://foto3.m.onet.pl/_m/bebe923098237502e61f46abb5cd7f67,5,19,0.jpg
     


    A takie mamy kolejne dwa okienka dachowe :
     
     

    http://foto3.m.onet.pl/_m/9e621934414ebce8a3d3855abade1173,5,19,0.jpg
     


    W sobotę był też elektryk - czeka na nas tzn. na całą stolarkę okienną. Mam nadzieję, że przed świętami moze tą instalację zrobi. Tym bardziej, że większość kabli pójdzie na ściany, bez kucia ( bo robimy tynki tradycyjne ) lub górą, pod sufitem ( bo wszystkie będą podwieszane )
  7. Reyzel
    Nie wytrzymałam.
     

    Musiałam zobaczyć co tam wczoraj zdziałali
     
     

    Dom stoi. Nic się nie zawaliło
     
     

    I tak wyglądają nasze nowe- stare okna balkonowe na górze ( od ogrodu jeszcze nie skończone ) :
     
     

    http://foto2.m.onet.pl/_m/f547e0f0842f542d7923903078ff6616,5,19,0.jpg
     


    http://foto3.m.onet.pl/_m/c2c72426293a435a451585834579aedb,5,19,0.jpg
     


    A poza tym to dekarze zakonczyli całą przednią ( od drogi ) cześć dachu :
     
     

    http://foto0.m.onet.pl/_m/307dc0c2fa9503a127ca7be579cfdc50,5,19,0.jpg
     


    Robią teraz kolejną połać - są już nawet wmontowane ramy kolejnych okien dachowych
  8. Reyzel
    Noooooo.... to decyzja zapadła.
     

    Robimy proste okna, montujemy proste nadproża. Łuków nie będzie .
     

    Własnie murarze robią demolkę na jaskółkach KRB zadzownił i mówi, że gdybym uslyszała w radio o jakieś zawalonej budowie nowego domu tzn. że im nie wyszło Zartowniś
     
     

    Dobrze, że tego nie widzę, bo bym się chyba rozpłakała
     
     

    Ale za to zostanie nam kilka tys w kieszeni na inne rzeczy
     

    No i koniec i kropka.
     

    Klamka zapadła.
  9. Reyzel
    Problem jaki się zrobił to .... okna łukowe
     

    wspomniałam o tym wczoraj ... dostałam potwierdzoną wycenę na te okna i doznałam lekkiego szoku
     

    W związku z tym, ze ta zaprzyjaźniona firma, u której są zamówione okna, nie robi sama okien łukowych a zleca je zewnętrznej fimie ... to cena jaką "krzyknęli" za te 2 okna w tej zew firmie to 6 tys zł.
     

    A chodzi przecież tylko o łuk na samej górze, dalej jest przecież proste okno !!!
     
     

    No i pewnie zrezygnujemy z tych łuków... to naprawdę dużo kasy. A tak chciałam mieć te łuki
  10. Reyzel
    A nasza kochana ekipa murarzy zakończyła wczoraj ścianki działowe ( no prawie, nie ma tylko tej między łazienką a pralnią ale chyba im materiału zabrakło ), wysprzątali wszystko - jest super
     
     

    Wejście do pokoju przy schodach, którego właściwie nie było :
     

    http://foto3.m.onet.pl/_m/6097ccd6d95efd6876b42682bf78dc1f,5,19,0.jpg
     


    I już mamy scianę od schodów - trzeba wchodzić po drabince a nie po wczesniej ułożonych schodach z siporexu bo mozna się rozbić o ściankę :
     
     

    http://foto3.m.onet.pl/_m/5d58870cce70b8d08e0b49b6b35898e7,5,19,0.jpg
     


    No to juz można urządzać pokoje
  11. Reyzel
    Byłam - zobaczyłam
     
     

    A wygląda teraz tak :
     
     

    http://foto0.m.onet.pl/_m/dd6a3df1168f0010c324d91116477a30,5,19,0.jpg
     


    http://foto2.m.onet.pl/_m/e2af6f3d8ef82041734fef096937890a,5,19,0.jpg
     


    Nasi dekarze to są asy Pytam się, czy w takim razie do końca przyszłego tygodnia uporają się z tą dachówką - na co majster mi mówi, że .... może by i dali radę, ale mają jeszcze do zrobienia inną robotę i muszą uciec na 2-3 dni ( muszą zaimpregnować więźbę u tej "konkurencji" o której pisałam wcześniej - twedy gdy będzie temp na plusie a w pod koniec tego tyg ma tak być )
     

    I gdyby nie to, że robią i robili cały czas w tę *^%%^##@ pogodę to bym się pewnie zezłościła a tak - nie ma problemu, rozumiemy to . Cieszę się, że są uczciwi i mówią o tym, ze muszą pójść gdzieś indziej - nawet gdyby to zrobili cichcem, byśmy nie wiedzieli ( no, może byśmy się domyślili, bo niezbyt wiele byłoby zrobione ), przecież nie przyjeżdzamy na działkę co godzinę
  12. Reyzel
    Tak mi się ta dachówka podoba, że już się nie mogę doczekać jutra rano, żeby znów cosik wiecej zabaczyć
     

    Bo jakimś dziwnym trafem wczoraj nic się nie działo ( hehe ... niedziela była ) a i w sobotę nie pracowali ale lało jak z cebra
     
     

    No niech już będzie jutro rano Albo sobie jupitery ze stadionu pożyczę żeby coś wieczorkiem widzieć
     
     

    Za to zadzownił dzisiaj stolarz, że ma gotową ofertę dla nas - na wszystkie drzwi i schody Spotkanie w czwartek- ciekawe czy nas powali tą wyceną
  13. Reyzel
    aj.....zapomniałam pokazać rozpoczętą drugą połać dachu
     
     

    http://foto1.m.onet.pl/_m/5b0b7e48817491af3cddcad1b3f92585,5,19,0.jpg
     


    a tak to wygląda z bliska ( a dokładniej z balkonu ):
     
     

    http://foto0.m.onet.pl/_m/6c7d3679f2e5249dd5c4699bfb765d3c,5,19,0.jpg
     


    Nawet nie wiecie jak strasznie się cieszymy z tej dachóweczki I nieskromnie powiem, że sliczna ona jest na tym naszym dachu
  14. Reyzel
    Ale miło się jedzie na działkę, wiedząc że coś znów jest zrobione Aż serce rośnie jak się patrzy na takie efekty :
     
     

    http://foto2.m.onet.pl/_m/506c0864e6dba25ddda9f76b71350b92,5,19,0.jpg
     


    JAK WIDAĆ, JUŻ SĄ DWA OKNA DACHOWE ZAMONTOWANE !!!
     
     

    Oczywiście wcześniejszy zamysł przesunięcia okna w pralni został zmodyfikowany ( w stosunku do tego co było rano- na szczęście zdążyłam z tel do dekarzy zanim wycięli folię ufffffffffffffffff ) Nieciekawie by to skarjne okienko wyglądało, tak bardzo przesunięte do gąsiora ... więc zmieniło swoją pozycję na wyjściową
     
     

    A okna od środka wyglądają tak :
     
     

    http://foto3.m.onet.pl/_m/2719009b3b5bb829d8be2266c3f352e7,5,19,0.jpg
     


    http://foto3.m.onet.pl/_m/de61daefb9b558fdd33399f8666ebfef,5,19,0.jpg
     


    A oprócz tego - UWAGA!UWAGA! nasi murarze nam zrobili niespodziankę i pojawili się na budowie No a jak już byli to cosik tam wymurowali ...
     
     

    To widok od łazienki na korytarz - na prawo wejscie do sypialni, na wprost do jednego pokoju, na lewo do drugiego i skrajnie z lewej są schody :
     
     

    http://foto2.m.onet.pl/_m/d9fb5b68be815eb2a353e5fbf97bacaa,5,19,0.jpg
     
     


    Wchodzimy na prawo i ....tak wygląda nasza sypialnia - na wprost widać wejście do garderoby, na lewo jest wyjscie na korytarz, na prawo - balkon :
     
     

    http://foto2.m.onet.pl/_m/1dbedd608b4f03f1e574b1f14626521a,5,19,0.jpg
     


    A to wspomniana garderoba - jest bardzo duża - jak to określił moj kochany mąż ... ale przecież rzeczy też mamy sporo


    A ja wcale nie uważam, że jest taaaaaaaaaaka duża... choć całości na zdjęciu nie widać
     
     

    http://foto3.m.onet.pl/_m/ad96ac08f16c789b1a0829bfe9bac55f,5,19,0.jpg
     


    Z korytarza wchodzimy na wprost ... i tak wygląda ten ten pokoik ( brakuje jeszcze okien dachowych : )
     
     

    http://foto1.m.onet.pl/_m/7e18b2b6a328fafffae024b25e8c51c9,5,19,0.jpg
     


    Z korytarza w lewo ... i ten pokój nie ma jeszcze jednej ściany ( od klatki schodowej ) a może tak zostawić :
     
     

    http://foto2.m.onet.pl/_m/3ac4b814c56f343f04b60f68a25f3f86,5,19,0.jpg[/img]
  15. Reyzel
    Dziś pojechałam i zobaczyłam na własne oczy pierwsze dachówki ( już tak na poważnie ) ułożone na dachu!!!
     
     

    http://foto2.m.onet.pl/_m/79cfe1389084aa52d7d5951cb3dde0e6,5,19,0.jpg
     


    Z racji tego, że ciutkę dzisiaj przymroziło dachówka zmieniła odrobinę kolor ... posiwiało jej się
     

    I są też okienka dachowe, dziś pewnie będzie pierwsze wstawione !!!
     
     

    A teraz robią zakręt i dziś kładą połać od frontu:
     
     

    http://foto2.m.onet.pl/_m/e5abaac5dde9a9e86d2b77bb5f1c927a,5,19,0.jpg
  16. Reyzel
    Odcinek pt. GAZOWNIA
     
     

    Jakiś czas temu złożyłam papiery w gazowni, że przydał by się nam gaz, skoro piec gazowy jest już kupiony ...
     

    I czekaliśmy ....
     

    czekaliśmy.....
     

    czekaliśmy ....czeeeeeeeeeeeekaliśmy ...........
     
     

    i wreszcie przyszła odpowiedż. Ale zamiast warunków przyłączenia dostałam pismo, że z załączonej dokumentacji wynika, że nie została wydzielona geodezyjnie droga w związku z czym warunków mi nie wydadzą. koniec. kropka.
     

    Zadnego słowa o tym, co mam zrobić, co donieść, napisać ...
     
     

    Po wykonaniu 4327681726238975897 telefonów do gazowni dowiedziałam się, że z związku z tym, że nie ma drogi ( a nie ma ) a gaz muszą poprowadzić od sąsiada (a muszą, około 3 m ) to ja muszę mieć służbność gruntową
     

    I nie wystarczy oswiadczenie woli, podpisane nawet przy notariuszu - musi być akt notarialny
     
     

    No i mnie trafiło. Jakby notariusz nie wiedział, ze takowa służebność będzie nam potrzebna, skoro nasz działka jest właściwie na środku wielkiej działki naszego gospodarza
     

    Nauka na przyszłość : ZAWSZE PISAĆ JAK NAJWIĘCEJ W AKCIE NOTARIALNYM , o wszelkich służebnościach, pozwoleniach, przyzwoleniach itp.
     

    Oczywiście, że wiedział ale przecież dlaczego by nie zarobić kolejnej kasy ??
     
     

    Nas kosztowało to kolejne 400 zł
     
     

    No i tym sposobem minęło 6 tyg a my wróciliśmy do punktu wyjścia ... Doniosłam dokumenty i znów mam czekać - miesiąc !!!! - na warunki przyłączenia.
     

    Chyba sobie nie odmówię kilku telefonów w tygodniu, żeby trochę ich pomęczyć o szybsze załatwienie dokumentu
  17. Reyzel
    ttadam... Brama w całej okazałości ( ciut zamazane to zdjęcie nie zauważyłam tego na budowie ... - ps. już zmieniłam ) :
     
     

    http://foto3.m.onet.pl/_m/2e97ade0d7f2972f1dda3335cf6710ef,5,19,0.jpg
     


    http://foto1.m.onet.pl/_m/0cc3119167cfa068b5d2237392444319,5,19,0.jpg
     


    No i cóż jeszcze zobaczyłam dziś rano ....
     

    1. zrobioną "na gotowo" podbitkę na jednej jaskółce :
     
     

    http://foto0.m.onet.pl/_m/a5af1b9dd24bbed3f402461e2d8a39f4,5,19,0.jpg
     


    2. zamontowane rynny nad garażem i po części od strony sąsiada
     
     

    http://foto0.m.onet.pl/_m/737bd9060895cce4810d7989fc56b4d8,5,19,0.jpg
     


    http://foto1.m.onet.pl/_m/3eb4291aa447b97a573940ee0426ce8d,5,19,0.jpg
     


    A tu rynna z bliska, gdyby na poprzednich zdjęciach nie było jej widać
     
     

    http://foto3.m.onet.pl/_m/d9ae1b2bf2d8cd1d4f9fd6c96b485993,5,19,0.jpg
     


    No i zamontowali płyty osb po drugiej stronie - w drugim pokoju ( też tam gdzie jaskółka ) też już nie wieje po nerach
     
     

    A jak odjeżdzałam do pracy ... pierwsze dachówki poszły pod "młotek" a dokładniej pod piłę ... ale będzie odpadów
     
     

    No więc chyba jutro cosik dachówek będzie już na dachu
  18. Reyzel
    Mamy zamontowaną bramę garażową !!! Tak z nienacka nas wzięli, przyjechali, zamontowali i pojechali sobie już
     
     

    No i oczywiscie dziś nic nie zobaczę, bo przecież już ciemno jest Ale jutro rano zrobię zdjęcie
     
     

    Oczywiście nie zamontowaliśmy napędu, bo czasem mógłby nóżek dostać ... Poczeka sobie bezpiecznie u nas w domku, pewnie do wiosny
     
     

    Murarzy nie ma, mają być w piątek- dokonczyć ściany działowe na górze.
     
     

    Dekarze oczywiscie pracują - zaczęli dziś montaż rynien ( a już się nie mogę tej dachówki doczekać .... rany... czemu wszystko trzeba przed dachówką zrobić ??!!! )
     
     

    A wczoraj na "próbę" położyli 7 dachówek :
     
     

    http://foto3.m.onet.pl/_m/1e59721f7a0cc186ad55ca4c144b1c5b,5,19,0.jpg
     


    A to sami dekarze w akcji :
     
     

    http://foto2.m.onet.pl/_m/8e7b5161dd0ee548d7cb16f9831b3102,5,19,0.jpg
     


    Skończyli wczoraj też deskę czołową na jaskółce :
     
     

    http://foto0.m.onet.pl/_m/20dd6c43bbe6d4b925df34d43c80024c,5,19,0.jpg
     


    i zamontowali płyty osb w naszej sypialni - już nam nie wieje po nerkach :
     
     

    http://foto2.m.onet.pl/_m/f261c80a702d6f622c10ffbe8c04112a,5,19,0.jpg


    http://foto0.m.onet.pl/_m/296d7fd9ff59e2ce084bb0e43964c690,5,19,0.jpg
  19. Reyzel
    Jak już byla mowa o podbitce i jej kolorystyce ... to dobrze, że wyszła ciemniejsza niż we wzorniku
     

    Bo zmieniła się koncepcja koloru okienek ... Tak to jest, jak jest zbyt duzo do wyboru Jak pojechalam podpisac ostatecznie podpisać zamówienie, przyklepać kolor, okucia, klamki i te inne .... na prudukcji zobaczyłam ten ciemny dąb
     

    No i nie mogłam już o nim zapomnieć I zmieniłam zamówienie
     
     

    Wczesniej decyzja była na ten z lewej ( orzech ), teraz jest ten z prawej ( ciemny dąb) :
     
     

    http://foto1.m.onet.pl/_m/78d0eb1cd37e5c032d79b926b4630721,5,19,0.jpg
     


    Prawda, że ładniejszy ??
     
     

    Co prawda skompilkowała się "ciutkę" sprawa z bramą, bo przecież jest już zamówiona w kolorze orzechu ... No ale takiego ciemneogo dębu i tak nigdzie bym nie dostała więc trzeba będzie kombinować. Może się troszkę bejcą przemaluje, czy cuś ?? Zobaczymy, jak już będzie zamontowane - jak będzie wyglądało "razem"
  20. Reyzel
    A propos dekarzy jeszcze - to pocieszni są
     

    Jak w poniedziałek była ładna pogoda ( jedyny dzień ze słońcem od ponad tygodnia ) to niezbyt duzo zrobili ( cosik tam się jakieś prywatne sprawy pokomplikowały komuś ) - sami na odchodnym do mojego męża powiedzieli ... no nie popisaliśmy się dzisiaj ...
     

    Ale złego słowa powiedziec o nich nie mogę, bo w takiej pogodzie to psa na dwór bym nie wygoniła a oni dzielnie siedzą codziennie na budowie, jak nie na dachu to w środku, gdzie przeciez też zbyt przyjemnie nie jest .... Zimno i strasznie wieje, bo przecież okien jeszcze nie ma
     
     

    Oczywiście są przeciwieństwem naszych murarzy , którzy jeszcze nawet kominów nie skończyli ... No i nawet się nie fatygują na naszą budowę ...
     

    Postawili za to pierwszą ścianę działową na poddaszu ( właściwie to jej część ) - od łazienki .
     
     

    Psze bardzo - tak to wygląda :
     
     

    http://foto1.m.onet.pl/_m/f282ce198f88753802f6d32dfe6c2efd,5,19,0.jpg
     


    http://foto0.m.onet.pl/_m/57724f22aec5e0716ca628a59caeb0b0,5,19,0.jpg
  21. Reyzel
    Dobrze, że mam swój dziennik w ulubionych, bo na spadałam już chyba na 76476231764 stronę
     
     

    Jak wiadomo dekarze rąk nie potracili, bo stawili się zgodnie z obietnicą 31.10. No i pracują każdego dnia ... oczywiście na tyle na ile pozwala pogoda Bo prawie cały czas pada Masakra jakaś ...
     
     

    Choć tak czy inaczej efekty ich pracy są widoczne :
     
     

    http://foto0.m.onet.pl/_m/4b6153da167e492b63e90eddb3d642dc,5,19,0.jpg
     


    http://foto1.m.onet.pl/_m/53be6d32d16a18e958c6c42180dabd3d,5,19,0.jpg
     


    Na dziś nie ma zrobionej jednej całej połaci, od strony ogrodu...
     
     

    A jak pada deszcz to w domku zrobili sobie warsztat do malowania podbitki :) i ją malują - najpierw drewnochronem a potem lakiero-bejcą :
     
     

    http://foto3.m.onet.pl/_m/649c8a6dfcae59f2ceae3cf52d2c0dab,5,19,0.jpg
     


    Efekt po jednym malowaniu lakiero- bejcą jest taki :
     
     

    http://foto0.m.onet.pl/_m/20d6df3197e52da66680c18dc06fb1b0,5,19,0.jpg
     

    Trochę ciemne to zdjecie
     
     

    Z innej perspektywy wygląda tak :
     
     

    http://foto3.m.onet.pl/_m/f350c8b7b79d30ce9e237975650492db,5,19,0.jpg
     


    Dość ciemna ale bardzo mi sie podoba to, ze widać słoje na drewnie
  22. Reyzel
    Komin poprawiony Zobaczymy jak resztę zrobią
     
     

    Dekarze cosik się ociągają... dziś majster znów coś wymyslił, że nie mogą do nas wejść ale jutro to juz na 100 %. Mówię do niego - ręczy Pan za to ? A on., że obiema rękoma hmm... chyba nie rzuca na szalę rąk, które w pracy potrzebuje, co nie ?
     

    Zobaczymy.
     
     

    Wczoraj podpisaliśmy z mężem dożywotni wyrok na siebie
     

    Czytaj : umowę kredytową.
     

    Matko, jak to wyglada ... termin spłaty kredytu 2037 rok.
     

    Tak wyglądająca data to jakies since sfiction Przecież wtedy to już kosmici będą rządzić na ziemi
     

    A my skonczymy splacać kredyt ... pociszające
  23. Reyzel
    Weekend minął nam pod znakiem rozmów - nie koniecznie tylko przyjemnych ...
     

    Po pierwsze z KRB - w piątek tak skopali kominy klinkierowe, ze z bezsilnosci się .... No i w sobotę mieliśmy krótkie spięcie, kazaliśmy rozebrać to co zrobili i przyłożyc się do wykonywanej pracy... Efekty zobaczymy pewnie jutro rano ( bo teraz jest już CIEMNO i po pracy nic już nie widać ).
     
     

    Po drugie - z płytkarzami . Były dwa spotkania. Było dwóch różnych fachowców - tak różnych jak ogień i woda
     

    Pierwszy- rzeczowym, konkretny, znający się na fachu ( bynajmniej z mowy ) - terminy takie jak cięcie laserowe, kładzenie bez fugowe, mozaika niekoniecznie na powierzchniach płaskich ( hehe mądrala byłam, bo się na forum naczytalam i wiedzialam o co chcę zapytać :lol) nie były mu obce.
     

    Drugi - taki no wiecie Pan Genek ... gres polerowany ??? Nieeee, Pani ... to strasznie drogie jest... ,łączenie różnych płytek - łe... no pewnie - to takie listwy się da, łączenie bez fugowe : no jak Pani chce to ja tam mogę przyciąć i szlifować ale to cały zejdzie , mozaika - no pewno, takie płytki kwadratowe 10 x 10 Mówię uprzejmie - nie proszę Pana, to takie małe kwadraciki, przygotowane na arkuszach, często na zaokrąglonych powierzchniach się je kładzie. Acha.... to on nie wie Bo tu w okolicy to nikt nic takiego nie kładzie....
     
     

    Ceny co prawda też jak z dwóch różnych planet
     

    Ale ryzykować raczej nie będziemy.
     

    No dobra. To wybór był dość prosty.
     
     

    Trzecie - po szczegółowej analizie naszej więźby na dachu, którą to przeprowadziliśmy z szanownych małżonkiem jak para największych fachowców okazało się, że cieśle sobie uprościli robotę i ciut poprzesuwali krokwie robiąc między nimi równe odległości... a to powoduje, że wysunięta część dachu ( nad wykuszem w jadalni ) byłaby zbyt szeroka... I nie zrobili też jętek Nie wiedzieć czemu ... No to będą poprawiać
  24. Reyzel
    DZIEŃ TRZECI - OSTATNI . WYWIĄZKA GOTOWA HURRAAAA !!!
     
     

    Oczywiście jak powiedzieli- tak zrobili. Trzy dni i skończone. Wczoraj wjechałam na działkę akurat w chwili kiedy kończyli i zbierali się do domu :) Podziękowałam Panom za super extra szybką i fachową pracę
     
     

    Wszystkim życzę takiej ekipy cieśli A dekarze mają wejść we wtorek, środę ... no to nasi murarze mają dość czasu, aby dokończyć kominy ( już z klinkieru ) i poprawić ten jeden nieszczęsny, co to nam w dach wszedł ....
     
     

    A efekt końcowy jest taki ( ale się cieszę !!!!! ) :
     
     

    http://foto2.m.onet.pl/_m/428f0866993e13ca724146a52c716f56,5,19,0.jpg
     


    http://foto1.m.onet.pl/_m/cea878b2b7e85f8446e3e7d24c42ab65,5,19,0.jpg
     


    Oczywiście mój mąż musiał wleźć na ten nasz nowo postawiony dach :
     
     

    http://foto3.m.onet.pl/_m/3e65e929b54c522d071517fbbd593b9f,5,19,0.jpg
     


    A taki widok będziemy mieli z domu, kiedy na stadionie rozgrywane będą mecze ( jakoś tak dziwnie jasno się u nas zrobiło )
     
     

    http://foto0.m.onet.pl/_m/160858d6ed230590dc0b6640ed3139c8,5,19,0.jpg
     


    Acha - małe wyjaśnienie, jakby ktosik się zaczął zastanawiać, że krokwie nie są równe Zostało tak celowo, bo musimy się zdecydować jaką długość ma mieć okap ( specjalnie krowie wydłużalismy podnosząc wysokość budynku )
×
×
  • Dodaj nową pozycję...