Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

gusia80

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    85
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez gusia80

  1. moja akrylowa też się nie rysuje, co prawda mamy dopiero 3 lata, ale czesto laduja tam różne samochodziki, klocki, szampony iinne przedmioty... mama kiedyś miała stalową, siostrzeniec coś wrzucił i została brzydka czarna plama...
  2. Już się nie mogę doczekać tych zdjęć... zdaje sobie sprawę, że remont domku to też taka studnia... i wydaje mi się, że jest to inwestycja cenowo porównywalna do budowy nowego domku (choć można ją podzielić na długie lata i remontować partiami), ale na pewno bardziej czasochłonna... bo nawet jak się ma pomysły, to żeby zrobić coś nowego, najpierw trzeba pozbyc się starego... my juz od 3 miesięcy wywozimy smieci, a najgorsze jest to, że bedziemy jeszcze długo wywozić...
  3. my mamy dużo małych pokoików sypialnia 5x2,5 komputerowy i kuchnia 3,5x2,5 a gościnny 3,5x3, a prócz tego, że mały to jeszcze wysokie na 3,2m. Postawiliśmy na żywe kolory (choć zawsze myslałam o pastelowych ściankach) i chyba jest nie źle. Panele mamy tylko w jednym pokoju - ciemne, a pokój nie wygląda wcale na mały... wszystko zależy jak to potem się ze sobą komponuje...
  4. a ja wychowuję 1,5 synusia i zaraz po macierzyńskim wróciłam do pracy... ze sprzątaniem jest różnie, bo nie zawsze jestem systematyczna ( a prócz naszego mieszkanka, mamy jeszcze sprzątanko u częściowo sparaliżowanego teścia i dosyć dużego domku u dziadka)... nie zawsze mozna się z wszystkim wyrobić, czasami sprzątamy późno w nocy, ale nie wyobrażam sobie by obca osoba szwędała mi się po domu...
  5. Dziękuję! tamten wątek już wcześniej sprawdzałam, ale tam są głównie skanseny, a mnie chodzi o trochę cos innego
  6. Mam już jedną meblościankę 7 lat - i ciągle wygląda jak nowa, w pokoju komputerowym też mamy kilka mebelków modułowych z systemu BRW i nawet jak synuś w nie wali swoimi zabawkami, to nic się nie dzieje. Sasiadka tez ma w kuchni komodę z N. Yorka, a w pokoju z. modułowy Borys i też sobie chwali. Moja mama ma Weronę i też jest zadowolona... jedynie wiem, że lubi schodzić okleina z szuflad w sypialniach ( u nas Dream, a u znajomych z Ekstazy), slyszałam też, że meblościanki przeznaczone do pokojów dziecięcych (te kolorowe) są kiepskiej jakości.
  7. Wiadomo-jeśli buduje się od zera-wszystko sie robi jak się chce... gorzej jak sie remontuje stary dom..., wtedy nie zawsze wszystkie swoje marzenia można spełnić... Proszę zatem byście powklejali zdjęcia, jak wyglądały Wasze wnętrza, przed i po remoncie...
  8. Wiadomo-jeśli buduje się od zera-wszystko sie robi jak się chce... gorzej jak sie remontuje stary dom..., wtedy nie zawsze wszystkie swoje marzenia można spełnić... Proszę zatem byście powklejali zdjęcia, jak wyglądały Wasze domy, przed i po remoncie...
  9. właśnie ubezpiecz się... zalał już któryś raz to będzie pewnie i nastepny... Tobie ubezpieczyciel wypłaci z twojej polisy, ale nie wiem, czy potem nie będą go scigac... nas już tez sąsiadka zalała dwa razy i za każdym razem twierdziła, ze nie ona , choć raz przepraszała ...a że ma powiązania mafijne, to nie chcieliśmy się wykłócać... teraz mamy ubezpieczone i zaleje trzeci raz nie bedzie problemu... takie ubezpieczenie ma też swoje plusy... może się zdarzyć, że ty kogos nie chcący zalejesz to się nie musisz martwic...
  10. chyba to zdjęcie jest na stronie aluplasta, ale raczej i tak się nie dowiesz co to za kolor. Jedyne wyjscie to chyba wydrukować to zdjęcie i udać się do sklepu i porównać z próbnikami
  11. gusia80

    Ogrzewanie gazowe

    W mieszkaniu mamy ogrzewanie gazowe, w domku też kiedyś byśmy takowe posiadać, mam zatem kilka pytań do osób, które takowe ogrzewanie maja: 1.jak duże są roczne koszta (tak mniej więc3ej jaki to rząd-3 tyś?, a moze 8 tyś?)? 2. jak duże domy macie ( bo ma to wpływ na odp. na pierwsze pyt.)? 3.ja to z tym ogrzewaniem gazowym jest w praktyce (chodzi mi o to, czy dogrzewacie kominkiem, albo jaką tem. uzyskujecie-bo wiem, że większość reguluje temp. rano prawie w ogóle nie grzeją, gdyz są w pracy, a potem w ok. 20 stopni) wiadomo, że to, czy czymś się dogrzewa, albo to, jak korzystamy z pica tez ma wpływ na rachunki, dlatego będę wdzięczna za różne (podobne i rozbiezne odpowiedzi). Mieszkanko mamy 86 m2 (wys. 3, 20m), rocznie płacimy w okolicach 2200 zł (z kuchenką gazową) i na temp. se nie żałujemy (piecyk chodzi cały dzień, temp. też zawsze ponad 20), a zupełnie nie wiem jakby to było w domku...
  12. gusia80

    Parapety braccia aurora

    my też bedziemy mieć brrecie, a co do cen to wiem, że bottacino jest tańsze (nam facet obliczył, że różnica na parapecie o dł. jakieś 2m jest ok. 60 zł), ale orientacyjne ceny znajdziesz tutaj (podane w m2 za cenę konglomeratu) http://www.pietrucha.com.pl/
  13. my we kamienicy mamy ogrzewanie gazowe... troszkę nas ta inwestycja kosztowała, ale zalety są ogromne... za 2 mieszkania (razem pow. 86 m2) płacimy ok. 2200 na cały rok ( w tym ciepła woda + kuchenka gazowa, a gotuję bardzo dużo)...Mieszkanie mamy dość wysokie więc nie wiem ile tych picy kaflowych by musiało być, by ogrzac taką powierzchnię... nie ma przy tym żadnej roboty, a co najważniejsze syfu, ani brudu., a jak się po całym dniu wraca do domu to przychodzi się do ciepłego mieszkania i nie trzeba martwić się ogniem... temperaturkę się samemu reguluje jaką się chce mieć, a jak nam bardzo zimno to się podkręca w górę (np. jak były mrozy -30 w ubiegłym roku, nam akurat urodził sie synuś i mielismy 23)... nawet jak w lecie, są zimniejsze dni to piecyk czasami się włańcza... nie wiem jak jest teraz, ale my np. dostaliśmy z wydz. środowiska zwrot 1000 zł. (dostawał go każdy, kto rezygnował z pieców węglowych na rzecz ekologicznych)...
  14. my też będziemy mieć niebieski...bo nie wyobrażam sobie sypialni w innym kolorze... teraz w mieszkaniu mamy tapetę ciemny błękit z żółtymi gwiazdkami, taką, że jak się zgasi światło to gwiazdki jeszcze 20 minut świecą....
  15. gusia80

    szczyty kiczu i kuriozum

    mnie też się wydaje, że kicz to pojęcie względne... ważne, by w swoim domu czuć sie dobrze, a dom to nie tylko mury i ogródek, ale ludzie, którzy go tworzą... To co się jednemu podoba, dla drugiego wydaje się smieszne... a jakby tak zamist domków i wnetrz wklejać tu zdjecia naszych mężów i żon, to pewnie by się okazało, że większośc jest kiczowatych... a bo ten rudy, ta gruba, tamta ma nie modną fryzurę, tamten gacie modne za komuny... mnie np. sie nie podoba, jak ludzie z ogródkow robią las... sadzą choinki i to w takich ilościach, że po kilku latach domku nie widać.. ciekawe, czy grzyby też tam rosną?
  16. zajrzyj tutaj: http://www.studio.mdom.pl/index.php/realizacje nie mam pojecia jak robią, ale fotki bardzo mi się podobają...
  17. czy naprawdę nikt nie może mi pomóc w podjęciu decyzji... w końcu wszyscy macie w domu drzwi... bardziej podobają mi się te w kolorze drzwi (okleinie), a z kolie znajomy namawia nas na ościeżnice metalowe, bo twierdzi np. ,że jak się ma w łazience w okleinie, to często odchodzi fuga między drzwiami, a kafelkami... a w mieszkaniu niestety tak nam się dzieje ..., a czym wy kierowaliści się w wyborze...?
  18. nie wiem, czy tylko gusta... obecnie mam np. inox na "-": -widać wszystkie paluchy, które odciśnie moje dziecko (na meblach tak nie widać) -obojętnie jakby jej nie ułożyć... zawsze są małe szpary między lodówką, a np. szafką na "+": -za niecałe 2 tyś można już kupić niezły model z dwoma agregatami np. a teraz do domku myślę o takiej do zabudowy, nie miałam okazji sama użytkować, więc napiszę tylko tyle co słyszałam na "+": -fajnie się komponuje z meblami, nie ma szpar ani "paluchów" na "-" -za to co trzeba przeznaczyć na lodówkę i na jej zabudowę można sobie kupić inox z podwójnymi drzwiami -mały wybór lodówek (prawie wcale nie ma modeli z dwoma agregatami) -ponoć dziwnie chłodzi (często są jakieś problemy, a to z drzwiczkami, a to z prawidłowym funkcjonowaniem) - tak przynajmniej słyszałam... a tak na prawdę to obie fajnie wyglądają (szczególnie na zdjęciach)
  19. Wiadomo, każda ma swoje wady jak i zalety... pochwalcie się swoimi spostrzeżeniami...
  20. Dziękuję wszystkim za porady, ale jednak zdecydowaliśmy się na okna w obustronnej okleinie... nie mogę się tylko doczekać, jak będą wygladać... Tak po przemysleniu... ciemn6y kolor okna też można do wielu rzeczy dopasować... bo o efekcie końcowym to decydują wszystkie szczególy... do "orzecha" tez pasują wszystkie kolory, ważne tylko by nie przesadzić i odpowiednio podobierać kolory.... Bo jak ogląda się elewacje, czy kuchnie forumowiczów, to zauważyłam, że to nie od okna zalezy końcowy efekt, a właśnie od tych wszystkich szczegółów... Kolory mebli, ścian i podłogi nie mogą się gryźć i musi być zachowany kontrast i wielu osobom to się nieźle udaje...
  21. Tez mam małą kuchnię i wysokie szafki jest ok. Fronty także mam calvados, ale pomieszane z gruszą. Twoja kuchnia (projekt bardzo mi się podoba), choć te jasne mebelki lepiej współgrają z kolorem podłogi i w tak przytulnej (małej) kuchence wysokie szafki wyglądają super....
  22. bo tak się zastanawiamy i ciężko nam zdecydowwać...
  23. A my zawsze kupujemy sprzęt AGD na targu... dużo taniej niż w MM nawet, gdy maja promocję (np. kiedyś kupowaliśmy lodówkę - na targu 1999, a w MM w promocji, tzn. bez 22% vatu- 2499zł!), a pan i przywiezie za darmo do domu (w MM to chyba wydatek rzedu 30 zł) i nawet pomoże wnieść ...
  24. my mamy w mieszkaniu mdf i niestety nie jestem zadowolona... z niektórych szafek (frontów), w szczególności tych koło pieca i piekarnika odchodzi okleina (kilka miouich znajomych ma podobny problem... ), więc jak za niedługo bedziemy urządzać kuchnię w domku, to poważnie zastanawiamy sie nad drewnem
  25. Muszę przyznać, że nie źle to wygląda... myślałam, że będzie gorszy efekt.... A ja nadal nie wiem... chcieliśmy dziś zamówić, ale chyba w końcu pójdziemy jutro, bo mętlik w głowie... a to w końcu kupuje się na zawsze... póki c, chyba bardziej jesteśmy za obustronnym kolorem (mamy sypialnię dębową po babci i jeszcze kilka antyków, min. stare lampy, które jeszcze parę dni temu zakładałam, że wyrzucę, ale po drobnych zabiegach wyglądają całkiem przyzwoicie, a nasze zabytkowe pianino też "orzechowe" - więc chyba tak by się to lepiej prezentowało?...) i jeszcze korci mnie chęć zmiany, ze względu na to, że w obecnym mieszkaniu (w kamienicy) mamy takie duuuuuuuże białe okna (wys. 2,30)... ale jak sama napisałam... decyzja trudna... i ciągle jeszcze przed nami
×
×
  • Dodaj nową pozycję...