-
Liczba zawartości
228 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez Dosia13
-
STREFA POGADUSZEK DOROTKI I GRZEGORZA
Dosia13 odpowiedział secam → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
witaj Aniu zdrówko tak sobie cała reszta tez tak sobie ale czekam na urlop, nie mogę już się doczekać chociaż na parę dni wyskoczymy, mam nadzieję a co u Ciebie ? jak tam budowa, praca itd ? -
muszę się pochwalić że na mojej działeczce rosną truskawki własnoręcznie sadzone co prawda są jeszcze zielone ale niebawem ........będą do jedzenia zrobię zdjęcie i wstawię może jeszcze dzisiaj
-
Burzę mózgu i wiele przemyśleń wczoraj miałam, a oto następujące wnioski jakie mi się nasunęły : po pierwsze łazienka na dole to nie będzie łazienka dla gości itd, nie będę dzieliła domu na jakieś strefy nasze i nie nasze, generalnie cały dom jest dla nas, dla naszej rodzinki a gość jak przyjedzie (szczerze powiem w obecnych czasach to ludzie tak mało się odwiedzają więc nie będę trzymała pomieszczeń w domu cały rok nie używanych bo akurat w przyszłym roku na dzień lub dwa ktoś może się zjawić) to i tak nie kąpie się na potęgę , przede wszystkim łazienka jest dla nas i tyle, poza tym pomyślałam sobie że skoro górna łazienka jest przy naszej sypialni to dolna może być dla dzieci a w przyszłości dla "dorastającej młodzieży" co podejrzewam może mieć znaczenie dosyć istotne ja lubię wannę (zimą) i prysznic(latem) a Grześ prysznic, małe dzieci wolą wannę a co później to się okaże ponadto może "odbije mi coś" i wstawię sobie dżakuzi na górę więc na dole zwykła wanna jak znalazł jestem zadowolona z ostatecznej wersji łazienki i tak ją chciałabym zrobić, no chyba że znowu coś nam odbije więc nigdy nie mówię że na pewno ale jak na razie to jest ostateczna wersja
-
STREFA POGADUSZEK DOROTKI I GRZEGORZA
Dosia13 odpowiedział secam → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Aniu, dieta to trochę skomplikowana sprawa a na pewno bardziej niż Ci się wydaje, nie da się bez obliczeń i określonych danych podać Ci co masz jeść aby schudnąć, na początek musi być wypełniona ankieta żywieniowa, później wykonuje się obliczenia a dopiero później ustala sie do tego menu zajrzyj na stronę http://www.dietetyk.pnet.pl -
STREFA POGADUSZEK DOROTKI I GRZEGORZA
Dosia13 odpowiedział secam → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
taką wersję właśnie przerabiam i brodzik już od dawna jest za mały dla Piotrka a na mnie tym bardziej Piotruś lubi się wychlapać, nawkłada sobie różnych zabawek i potrafi pół godziny i więcej bawić się w wannie a po takiej kąpieli śpi jak suseł dla małego Piotrusia wanienka była dobra około do 6 miesięcy później wszystko było mokre włącznie ze mną od stóp do głów ja sie jeszcze zastanawiam nad kombajnem wanna i brodzik w jednym tyle że te parawany nakładane do mnie nie przemawają nie wiem, muszę sobie to jeszcze w głowie poukładać i przemyśleć, mam jeszcze troszkę czasu -
STREFA POGADUSZEK DOROTKI I GRZEGORZA
Dosia13 odpowiedział secam → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
tez taka wersje brałam pod uwagę tylko w czym będę kąpać dziecko ??? -
Dom na wzgórzu - pytana i odpowiedzi;)
Dosia13 odpowiedział Daro_K → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Daro_K - jaka wiedza jestem pełna podziwu -
STREFA POGADUSZEK DOROTKI I GRZEGORZA
Dosia13 odpowiedział secam → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
co do przeznaczenia to cóż przez dłuższy czas będzie to łazienka dla nas bo termin zrobienia drugiej łazienki jest bliżej nie określony Grześ lubi prysznic, ja zima lubię wannę a latem prysznic, no i w planach dziecko więc sam brodzik nie wystarczy w przyszłości łazienka ta będzie dla gości oraz może zaistnieć taka sytuacja, którą biorę pod uwagę dla starszej osoby o pewnym stopniu niepełnosprawności -
STREFA POGADUSZEK DOROTKI I GRZEGORZA
Dosia13 odpowiedział secam → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
tylko zastanawiam się czy wygodnie będzie mi myć okno z wanny ??? w wersji drugiej zamiast brodzika podłoga wykafelkowana i zasłona z szyby, oczywiście równo z wanną ale ten program jest tak kiepski że cokolwiek w nim ustawić to trzeba się namęczyć -
no dobra, ubiegnę Grzesia i ja zrobię wpis że....kolejny etap zakończony 14 maja MAMY PRĄD !!!! http://www.cosgan.de/images/more/bigs/a130.gif tak bardzo się cieszę że kolejny etap za nami, kocioł taki mieliśmy wczoraj bo wszystkie klamoty które przechowywaliśmy u Cioci przewieliśmy już do siebie http://www.cosgan.de/images/more/bigs/a084.gif jestem taka zadowolona bo można powiedzieć, że jedną nogą to już u siebie jestem http://www.cosgan.de/images/more/bigs/c015.gif teraz tez roboty będzie od groma bo będzie trzeba to wszystko uporządkować tam, chcemy zrobić strych ale już tak konkretnie z ociepleniem i panelami i te klamoty tam "wgramolić" a następnie koniecznie przyłącze wodne strasznie ta woda problemowa ale cóż, sąsiadów się nie wybiera i trzeba się wreszcie za to zabrać samemu póki co jest super, idziemy do przodu http://www.cosgan.de/images/more/bigs/a077.gif
-
STREFA POGADUSZEK DOROTKI I GRZEGORZA
Dosia13 odpowiedział secam → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
dziękuję Ci Jolu za tak miłe słowa wsparcia również za Was trzymamy kciuki oby udało nam sie dotrwać do końca -
też się cieszę, że kolejny etap jest zamknięty dziękuje słoneczko za "tak słodki" uśmiech boję się trochę.....
-
STREFA POGADUSZEK DOROTKI I GRZEGORZA
Dosia13 odpowiedział secam → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
wysłucham wszystkie rady -
STREFA POGADUSZEK DOROTKI I GRZEGORZA
Dosia13 odpowiedział secam → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
jakie jeść nie daje, Aniu nie słuchaj go, to nie tak, podaje Ci przekłamane informacje, odchudzanie to trudna "operacja" którą trzeba zrobic bardzo umiejętnie a najważniejsza jest wytrwałość... Dosiu, moja Ty dietetyczko a jak motywujesz Grzesia do wytrwałości? no i tu jest problem, za każdym razem muszę wymyślać inną motywację i bywały już przeróżne, w tej chwili nagrodą będzie kład ale ja w zamian chce "kinderniespodziankę" (ja też coś chcę ) w końcu jeżeli schudnie to będzie zdrowszy (tak myślę ) no i kredytu nie bierzemy więc może skuszę sie na dzidziusia, tak mocno o nim marzę -
STREFA POGADUSZEK DOROTKI I GRZEGORZA
Dosia13 odpowiedział secam → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
jakie jeść nie daje, Aniu nie słuchaj go, to nie tak, podaje Ci przekłamane informacje, odchudzanie to trudna "operacja" którą trzeba zrobic bardzo umiejętnie a najważniejsza jest wytrwałość... -
no tak, facet poprawił sobie humor zakupami typu kable, bezpieczniki czy jakies inne tam diody a ja..... kiedy ja sobie humor poprawię, co....?
-
STREFA POGADUSZEK DOROTKI I GRZEGORZA
Dosia13 odpowiedział secam → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
święte słowa -
STREFA POGADUSZEK DOROTKI I GRZEGORZA
Dosia13 odpowiedział secam → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
jak najbardziej jestem za spotkaniem bardzo się stęskniłam za Wami myślę że szybciej się nie da z kinderniespodzianką bo u nas nawet i takie sprawy są skrupulatnie planowane, niestety -
no i marzenia muszę poprzesuwać w czasie niestety oferta wyglądała na bardzo ciekawą , niska marża , niby "niska" rata ale jak Pani zaczęła wymieniać wszystkie dodatkowe opłaty , które muszę zapłacić tyle że albo jednorazowo albo wrzucić w kredyt ( to rata wtedy już nie była taka "niska") a do tego jaka papierologia i wiążące sie z nimi kolejne koszty wyciągniecie z obu firm stosu dokumentów to nie dość że czasochłonne to i "kasochłonne", podwójne ubezpieczenia wszystkich i wszystkiego hmm...no cóż chwyt marketingowy zadziałał, tyle że na miejscu dostałam kubeł zimnej wody czuję się jak zbity pies myślałam, że najbliższy barszcz z uszkami będę jadła już u siebie a tutaj niestety Pani jeszcze postraszyła ciągle rosnącymi liborami, wigorami i czymś tam jeszcze (nie zabrzmiało to zachęcająco), straszyła zdjęciami i konsekwencjami, była bardzo zasadnicza w tej chwili to mam dosyć wszystkiego
-
STREFA POGADUSZEK DOROTKI I GRZEGORZA
Dosia13 odpowiedział secam → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
niby tak, ale po ostatnich przemyśleniach nie wygląda to wszystko tak różowo do maja musimy wynieść się z gratami a przede wszystkim ze studiem a to jest problem bo to nasza praca i z tej pracy żyjemy i z niej budujemy, jeżeli tutaj sie posypie to posypie się wszystko a do tego dopuścić nie chcemy a przede wszystkim nie możemy, pomyślałam że weźmiemy tylko 100 tys aby zrobić tylko to co potrzebne do funkcjonowania tam i najpóźniej na święta sie wprowadzić (góry nie robić wcale tylko sam dół, meble wezme na razie te co mam) a tutaj gdzie jesteśmy zrobić już normalnie firmę, normalne studio itd, zbyt długo wkładamy pieniądze tylko w budowę a nic w firmę i to mnie bardzo martwi myślę że i tak zaszliśmy daleko z własnych środków nie mając żadnych z nikąd pieniędzy, nie mamy sprzedanego mieszkania, nie mamy wynajętego mieszkania, od początku każdą złotówkę odkładałam i tak to trwa 3 lata, chyba już wystarczy rata będzie znośna z tego co liczyłam, zobaczymy co tak naprawdę zaoferują nam banki jak będę coś wiedziała to napisze więcej ale zdecydowana jestem w tej chwili na 99,9%, musimy unormować w tej chwili pracę bo dłużej już nie damy rady w takich warunkach a poza tym chciałabym dalej rozwijać firmę, na obecnym metrażu i w obecnych warunkach to jest nie możliwe, może przełoży sie to na większe zarobki więc i ta rata może nie będzie obciążeniem -
muszę z siebie wylać bo nie wytrzymam mózg mi sie już lasuje od tego ciągłego myślenia czy brać kredyt czy nie kiedy pomyślę ile jeszcze przed nami to dostaje szału, wariacji i obłędu jednocześnie co mam robić może lepiej byłoby dokończyć szybko i zacząć myśleć o rozwoju firmy, normalnie mieszkać i normalnie pracować, czy warto się tak dalej męczyć nie mam już siły, zmęczona już jestem
-
STREFA POGADUSZEK DOROTKI I GRZEGORZA
Dosia13 odpowiedział secam → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
dziękujemy za życzenia świąteczne a co do kasy to szczera prawda, cierpię na chroniczny brak pieniędzy i chyba jestem tym zmęczona bo trwa to już 2 lata chciałabym nabrać wiatru w skrzydła ale ciężko mi to idzie i pewnie jeszcze nie prędko nastąpi -
muszę z siebie trochę wyrzucić bo jakaś mnie depresja dopadła i ciężko mi z niej wyjść http://www.cosgan.de/images/more/bigs/c021.gif sama nie wiem dlaczego mnie tak trzyma, może dlatego że nasz dom staje się pomału prawdziwym domem, ma ścianki , daszek i okna a wciąż nie można w nim zamieszkać to bardzo przykre, że domek stoi ale nie można się do niego jeszcze wprowadzić http://www.cosgan.de/images/more/bigs/c022.gif no i trochę goni nas czas, jak to w życiu bywa nie wszystko układa sie różowo, do maja musimy przenieść wszystkie "manele" które trzymamy u cioci Grzesia http://www.cosgan.de/images/more/bigs/c020.gif ale z pozytywnych rzeczy to muszę przyznać, że instalacja elektryczna wygląda interesująco, dom nabrał cech "domowych" - tu kontakcik a tam pstryczek no i widać gdzie będą żyrandole, oczami wyobraźni to wszystko już fajnie widać http://www.cosgan.de/images/more/bigs/c015.gif mąż twierdzi że instalacja jest rozbudowana, hmm...może trochę przeze mnie ale Grześ nie lepszy jest w "wymyślaniu" ulepszeń i udogodnień więc chyba razem nieźle nakombinowaliśmy a SMOK się teraz męczy ponadto Grześ pozabijał już częściowo "dziury" pomiędzy dachem a ścianą więc już nie wieje tak bardzo no i zaczął robić strych z jednej strony cieszy mnie to wszystko no bo do kwietnia miało się nic nie robić a tutaj sporo się dzieje ale znowu wije sie jak piskorz z kasą na szczęście jednak pracy mamy sporo więc na wszystko powinno wystarczyć w terminie, tak myślę
-
STREFA POGADUSZEK DOROTKI I GRZEGORZA
Dosia13 odpowiedział secam → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
dziękuję za miłe słowa co do naszej Galuni to kupiliśmy ją od jakiejś "babeczki" z bloku, miała chyba 2 dorosłe jamniki i kilka małych, z ogłoszenia w internecie, Galunia podeszła do nas pierwsza i już tak została z nami, powiem szczerze, że pierwsze pół roku było trudne, szczepienia, sikanie gdzie popadnie i taka głupiutka była ale teraz jesteśmy w niej wszyscy zakochani zrobiła się fajna i mądra i w ogole to uwielbiam jej spojrzenie, ten jej wzrok jest taki kochany a jaki obrońca z niej, szczeka na wszystkich którzy pojawią się w obrębie furtki, taki mały zadzior z niej -
no więc od początku dzisiaj działo się wiele na naszej budowie ale i tez bardzo sprawnie co pewnie jest zasługą mego kochanego mężusia który wszystkiego doglądał i przypilnował http://www.cosgan.de/images/smilie/liebe/f010.gif okna dzisiaj nabrały zupełnie nowego wymiaru a zapewne dlatego, że są już wszystkie no i dlatego, że w jednym miejscu a raczej w dwóch robią po prostu wrażenie http://www.cosgan.de/images/more/bigs/c029.gif a mianowicie w jadalni i w salonie, wyszło po prostu bosko !!!!!!!!!!!!!! http://www.cosgan.de/images/more/bigs/a070.gif już widzę te posiłki i ten widok przez nasz wykusz na ogród, toż to raj na ziemi http://www.cosgan.de/images/more/bigs/a170.gif uwielbiam takie duże przeszklenia i jestem bardzo ale to bardzo z nich zadowolona nie będę się już powtarzać, że okienka są naprawdę masywne, porządne a i firma montująca jest w porządku, szef to naprawdę przemiły gość, jestem bardzo zadowolona w domku już teraz nie wieje, zrobiło się przytulnie tyle że zimno (śnieg dzisiaj padał, brr... ) następną miłą atrakcja jest sprawne tempo zakładania instalacji elektrycznej przez DARKA toż to na dole puszki już są pozakładane, góra się robi i słyszę że już kabelki będą kładzione a z tego co mąż twierdzi to instalacja nie jest najprostsza a żeby tych atrakcji było mało to podpisaliśmy dzisiaj umowę z firmą ochroniarską SOLID i niedługo będziemy mieli robiony alarm na "posesji" skwituję krótko - jestem przeszczęśliwa http://www.cosgan.de/images/more/bigs/a084.gif już gdzieś w tym tunelu widzę światełko, że zamieszkam wreszcie w swoim wymarzonym własnym domku http://www.cosgan.de/images/more/bigs/a130.gif teraz najważniejsze porozliczać się ze wszystkimi i będziemy myśleć co dalej