
Yogi66
Użytkownicy-
Liczba zawartości
478 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez Yogi66
-
anpi Umowa była ustna. Taka umowa jest zgodnie z k.c. wiążącą obie strony. zielonooka Czyżby? Czy także wówczas gdy ukrywa brak zęba? itd. Co do kwestii monstrualnych rozmiarów to śmiem w to wątpić. Jeśli znasz się cokolwiek na fotografice to winnaś wiedzieć, że i bez retuszu cyfrowego można uzyskać pewne efekty optycznego powiększenia np. poprzez światłocień. Ponadto sylwia napisała, że była wówczas w ciąży. Odpowiednie ułożenie złożonych rąk (dłoni) także może uwypuklić i tak naturalnie powiększony wówczas biust. Nie wiemy także jakiego kroju była suknia slubna. Nie wiemy co miała maskować a co akcentować. Wątpię by Sylwia zdecydowała się upublicznić adres tej strony internetowej fotografa (rozumiem to). Dlatego też to czy ta fotografia ją ośmiaeszała czy też nie jest tylko gdybaniem.
-
Retusz jest elementem sztuki fotografii. Podobnie jak światło, cienie .... Kwestią do dyskusji jest czy ten retusz wykonano by osobę ośmieszyć czy też w celu korzystniejszego przedstawienia jej (nomen omen ) walorów. silwia2000 zwróciła uwage na powiększone piersi. Jestem przekonany, że z zadowoleniem (jako coś naturalnego gdyż za to słono zapłaciła) przyjęła inne dokonane przez fotografa retusze. Jedynie zdjęcia paszportowe nie mogą być retuszowane. Czy z każdego zdjęcia paszportowego jest się zadowolonym? Ponadto "artyści fotograficy" są lepsi i gorsi. Na jakiego trafiła silwia2000 ? Czy podołał on powierzonemu zadaniu? Retusz także może nie być udany.
-
Prawo autorskie a prawo do ochrony wizerunku to dwie różne rzeczy. Bez zgody osoby fotografowanej (z niewielkimi wyjątkami) nie można publikować jej fotografii. W tym przypadku osoba fotografowana wyraziła zgodę (a właściwie to nawet zleciła tę czynność) na uwiecznienie na fotografii jej wizerunku. Nie dokonała zastrzeżenia w kwestii upublicznienia fotografii. Fotograf posiada prawa autorskie do fotografii jako dzieła sztuki. To prawda, że na tej fotografii jest wizerunek osoby (prawdopodobnie) nie publicznej. Fotografia została umieszczona w celach reklamowych konkretnego "artysty". Trudno by było określić w jakim stopniu publikacja tej fotografii przyczyniła się do zwiększenia dochodu fotografa. Fotografia nie została sprzedana w celu jej zarobkowego opublikowania przez inna osobę (firmę). Nie można wobec tego dochodzić praw do części zysku z publikacji. Fotografia ta nie ośmiesza i nie wyszydza tej osoby. Co prawda może się podobać bardziej lub mniej ale to dotyczy każdego dzieła sztuki. Pozdrawiam
-
Dlacego miałbym Cię przekonywać? Wybieraj taki kolor który się Tobie podoba i w otoczeniu którego będziesz czuła się dobrze. Może być i czerwony Pozdrawiam i życzę Wam dokonania trafnego wyboru.
-
Odkurzacz mam od ponad pół roku. Obwąchałem wszystkie gniazda i szufelki. Niczego niepokojącego nie "zwąchałem". Nie stwierdziłem też żadnej wilgoci. Odkurzacz Beam, rury oryginalne zalecane przez producenta i zakładane przez autoryzowaną firmę. Ponad 20 metrów rur poziomo biegnie w podłodze. AGA44 piszesz - itd...... Czy aby to nie kolejna historyjka z serii - Pewna Pani Powiedziała???
-
Karta kredytowa - potrzebuje pomocy madrzejszych ;)
Yogi66 odpowiedział zielonooka → na topic → Prawo i finanse
Ależ ona Tobie prawde powiedziała. Podobnie jak prawdę powiedziała wielu innym osobom zaufania publicznego wiem, wiem..... wiśnia jestem ...... -
Karta kredytowa - potrzebuje pomocy madrzejszych ;)
Yogi66 odpowiedział zielonooka → na topic → Prawo i finanse
Zielonooka - Oferta którą otrzymałaś nie jest niczym wyjątkowym. Citybank Handlowy w ten właśnie sposób szuka nowych klientów wmawiając im, ze są kimś wyjątkowym i dlatego tez zasługują na tak prestiżową kartę jak karta Visa Classic Citibanu o nazwie: silver*, gold*, platinum* itd (właściwe zaproponować w rozmowie) Oprocentowanie niespłaconego w terminie kredytu wynosi nie jak napisałaś 1,25% lecz 21,84% co czyni wysokość oprocentowania rzeczywistego (rocznego) 47,37%. (symulacja dla karty PLATINUM) Całkiem sporo. No nie? Transakcje bezgotówkowe są (dla właściciela karty) bezpłatne. Ale jeśli zdecydujesz się wyciągnąć gotówkę z bankomatu to za tę operację płacisz 3% kwoty ale nie mniej niż 7 zł. Do tego dochodzą najprzeróżniejsze opłaty takie jak ubezpieczenie kredytu (5,50 zł miesięcznie) Alerts, GSM (od 4,90 zł do 9,90 zł miesięcznie) i inne. Oczywiście z tych dodatkowych „usług” możesz zrezygnować ale na „dzień dobry” masz je aktywowane. piszesz - co wazne : jako architektowi (czyli przedstawicielowwi zawodu zaufania publicznego) taka karta przyznawana jest za darmo Takie same telefony od przedstawicieli tego banku otrzymali moi znajomi którzy są dyrektorami szkół, urzędnikami, właścicielami firm itd. Oferta promocyjna nie dotyczyła tylko ich jako osób „ze świecznika” ale wszystkich pracowników. Zresztą telefony do tych moich znajomych zawierały prośbę o kontakt umożliwiający zapoznanie z oferta całości personelu. Dlatego tez powtarzam to co napisałem na początku - Oferta którą otrzymałaś nie jest niczym wyjątkowym. Pozdrawiam P.s Bank wydając kartę zarabia przede wszystkim na prowizjach od dokonanych zakupów. Prowizja ta wynosi nawet powyżej 4%. Część tej kwoty trafia do banku a część to dochód Visy oraz centrum obliczeniowego. -
wspólwłasciciele działki nieznani- a chce ja kupic,??
Yogi66 odpowiedział 1sara → na topic → Prawo i finanse
Tiepier panimaju -
wspólwłasciciele działki nieznani- a chce ja kupic,??
Yogi66 odpowiedział 1sara → na topic → Prawo i finanse
Też mi okazja..... Załatwienie spraw dot. ustalenia prawa własności oceniam na kilka lat. I to tylko przy wykazaniu dobrej woli przez potomków, potomków, potomków poprzednich właścicieli. Ilu ich w sumie jest? ja budowniczy - 1sara nie ma najmniejszych szans na ustalenie własności na zasadzie zasiedzenia. Taka możliwość istnieje w stosunku do obecnie władającego. Pytanie tylko - czy opłaca podatki od całego gruntu? Jeśli nie to zaległy podatek z odsetkami może stanowić poważną kwotę. Nefer Tak na marginesie. Zagłoba podszepnął Zamoyskiemu by ten odstąpił Karolowi Gustawowi NIDERLANDY a nie Faltlandy (cokolwiek by słowo Faltlandy miało znaczyć. Pozdrawiam -
Brzoza - istnieje coś takiego jak wewnętrzny obieg dokumentów. Urząd dysponuje nie tylko tym co raczyłeś przynieść do urzędu osobiście. Pozdrawiam
-
-
Skoro zadałeś sobie aż tyle pracy by wyszukać podobiznę "lepszą" od Twojej własnej to powinniśmy ten twój wysiłek docenić Zaznaczyłem - Nie zmieniać Pozdrawiam
-
Skoro zadałeś sobie aż tyle pracy by wyszukać podobiznę "lepszą" od Twojej własnej to powinniśmy ten twój wysiłek docenić Zaznaczyłem - Nie zmieniać Pozdrawiam
-
czy to grozne gdy kleszcz ugryzie psa?
Yogi66 odpowiedział ewa i aleksander → na topic → Zwierzę też człowiek
Statystycznie w zeszłym roku do mojego weterynarza trafiało dziennie 10 psów z babeszjozą. Jeden umierał. To jest 10%. To dużo. Leo, tego się obawiałam Powolutku wpadam w paranoję ... pomimo zabezpieczeń znajduję na Bobim wkręcone kleszcze i z bacznego obserwowania (patrzę np. na kolor siuśków) obłędu dostaję ... Moim zdaniem to źle liczona statystyka. Dotyczy tylko tych przypadków gdy nastąpiło zakażenie a nie nie tych przypadków gdy nastapiło "ukąszenie" przez kleszcza. Praktycznie każdy pies "ma" kleszcze a ile z nich potem ma komplikacje z tego powodu? Drobny procent. Statystyka mniej więcej taka jak powikłania po grypie. Bez paranoi. -
Co do żywotności tej rośliny to proszę przeczytać ten news. http://www.termomodernizacja.com.pl/index.php?section=art&article_ID=460&page_ID=1 http://www.sulow.pl/index2.htm Nawet traktory i inny ciężki transport rolniczy nie są w stanie przezwyciężyć sił witalnych tej rośliny. By nie wyrósł las należy drogę sukcesywnie wykaszać. Płot na jeden rok? Moze i fajna sprawa. Ale co potem?
-
rispettoTo jest wierzba jednoroczna http://www.republika.pl/wierzba2004/index_plik/002-sm.jpeg Popatrz proszę na drzewo (krzew? ) na pierwszym planie. Ile ma pni? A to jest trzyletnia http://www.republika.pl/wierzba2004/index_plik/003-sm.jpeg Bez przycinania każde z drzew stanowi niezły "wiecheć". A co dopiero gdy przytniesz pędy od góry i cała siła witalna rośliny pójdzie w boki? Cała strona - http://images.google.pl/imgres?imgurl=http://www.republika.pl/wierzba2004/index_plik/003-sm.jpeg&imgrefurl=http://www.republika.pl/wierzba2004/&h=221&w=308&sz=26&tbnid=8NwpfZIoqRnhsM:&tbnh=80&tbnw=112&hl=pl&start=27&prev=/images%3Fq%3Dwierzba%2Benergetyczna%26start%3D20%26svnum%3D10%26hl%3Dpl%26lr%3D%26sa%3DN
-
Dla mnie nie jest to bomba w sensie pozytywnym. Raczej bomba z opóźnionym zapłonem. Wierzba energetyczna nie jest drzewem które rośnie z jednego pnia. Tej wierzbie bliżej do określenia krzak niż drzewo w potocznym rozumieniu znaczenia tego słowa. Wierzba energetyczna z korzenia na poziomie gruntu rozpuszcza kilka, kilkanaście pni czy jakby to inaczej określić - pędów o średnicy kilku centymetrów. Rozrasta się ona nie tylko na wysokość ale i w podobnym szybkim tempie wszerz. Przycinanie tych pędów (z roku na rok gęstszych i grubszych) będzie bardzo kłopotliwe a likwidacja po 4-5 laty plantacji (bo tak to trzeba nazwać) ze względu na ekspansywny charakter tej rośliny doprowadzi Cię do szału. Odradzam. No... chyba, że chcesz po jakimś czasie mieć płot o grubości powyżej dwóch metrów. Fakt, będzie on nie do sforsowania
-
gaga2 ponownie mnie ubiegła (dziekuję gaga i pozdrawiam serdecznie) i zwróciła uwagę na tę część swojej wypowiedzi którą ja miałem na myśli a którą Ty jakoś przeoczyłeś. Co do moich zdolności manualnych to nie jest tak źle jak przypuszczasz. Co do chęci to mam ją na wiele rzeczy. Ale, że z kasą jest jak jest to przed jej wydaniem kieruję się nie owczym pędem podsycanym reklamami lecz przede wszystkim przesłankami racjonalnymi. W zadnym ze swoich postów nie negowałem zasadności odzysku wody deszczowej jako takiego. Moje wątpliwości wzbudził zamiar wykorzystywania tej wody do celów domowych innych niż spłukiwanie w.c. Jak się okazuje to nawet i spłukiwanie w.c. deszczówką może upodobnić domowy sedes do sedesu w pociągu podmiejskim. A co z praniem? Ale co kto lubi.
-
Pomysł dobry. Ale pod warunkiem, że dno wanny obciążysz ołowiem lub też zakotwiczysz ją do betonowych, wkopanych niżej bloków.
-
Dlaczego ? Odpowiedzi udzieliła powyżej gaga2. To co napisała to wie z autopsji. Ja dodam tylko, że nie wyobrażam sobie prania białych koszul w stęchłej, magazynowanej przez kilka tygodni wodzie. W skarpetach pranych w takiej wodzie (i płukanych) także bym chodził niechętnie Pozdrawiam.
-
W pracy mam sympatyczną atmosferę. To aż nadto by nie doświadczać stresu.
-
Przejrzałem kilkanaście stron internetowych z informacjami na ten temat. W każdej z nich zaleca się stosowanie deszczówki do podlewania ogrodów oraz spłukiwania WC. Pisze się także o użyciu jej do prac porządkowych domu. W jednym przypadku natknąłem się na zalecenie by używać tej wody do prania. Obok pisało, że także do kąpieli. W kilku przypadkach wręcz przeciwnie. Przestrzegano przed używaniem tej wody do kąpieli. Nigdzie nie zalecano kontaktu tej wody z produktami spożywczymi czy też używaniem jej do mycia naczyń. Wręcz przeciwnie, ostrzegano przed tym. Czyli nie jest to tak jednoznaczne. Radzę pozostać przy spłuczce i podlewaniu ogrodu.
-
A lubię, lubię .... od czasu do czasu. Przeciwko pralce też nic niemam. A nawet przeciwnie, jest to bardzo użyteczne urządzenie. Ale by pranie robić w wodzie która zanim została wlana do pralki to zebrała cały kurz i inny s*f z całego dachu... Na taki pomysł to bym nie wpadł nawet po kilku piwach. Pozdrawiam
-
PRALKI ???? To może i do zmywarki też?
-
Czy mogę wyprostować skośną granicę działki?
Yogi66 odpowiedział jaro71 → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
Możesz się dogadać. Ale będzie to umowa tylko między Tobą a Twoim sąsiadem. Warunki tej umowy nie będą obowiązywały nikogo kto kupi/odziedziczy/zostanie obdarowany ta działką. Zresztą i Ty i sąsiad w każdej chwili macie prawo wejść i gospodarować na ziemi swojej po drugiej stronie płotu. Jeszcze jedno. Ten płot powstałby jako samowola. W gminie nie uzyskacie zgody na postawienie płotu nie na swoim gruncie. Był trzeźwy. Taki przebieg granic działek był najprawdopodobniej od stuleci. To wytyczenie drogi spowodowało takie rozgraniczenie Zmiana właściciela gruntu jest możliwa tylko w formie aktu notarialnego. Owszem, możecie się "wymienić" i czekać 30 lat by nabyć ten grunt w formie zasiedzenia w złej wierze. Ale i wówczas będą koszty. Pamiętaj - czyja ziemia tego dom. Jeśli zbudujesz cokolwiek na skrawku ziemi sąsiada to to co jest na tym skrawku jest sąsiada.