Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

acerspacer

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    89
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez acerspacer

  1. Witam. Pytanie do tych co sie znaja na temacie: Chciałbym położyc płytki klinkierowe 30x30 grube 1 cm na fundamencie bramy przesuwnej samonośnej.Czy można tak zrobić czy płyty od wózków moga je uszkodzić? Płytki kłade zawsze dajac klej na posadzke( tu było by na fundament) oraz na płytke po czym przesówam płytke w lewo i prawo oraz dociskając uzyskuję 100 % pokrycia klejem .Nie ma żadnych pustek pod spodem.Czasochłonne ale raczej skuteczne.Fundament będzie częścia podjazdu i lipnie by to wyglądało mieć kostke barwy jesieni i taki prostokąt betonowy.Walor estetyczny to jedyny powód mojego pomysłu.Czy to nie rozsypie sie pod naciskiem wóżków.;Czy ktoś ma tego typu doświadczenia.
  2. No to chyba właśnie wymyśliłem jak czysto i szybko położyc płytke klinkierową..Otóż nie podejde poziomicą aby odrysować najniższy rząd ale przedostatni już tak.Odrysowałem kreske po obwodzie . i zakupiłem pistolet na alledrogo typowo do fugowania klinkieru. http://allegro.pl/fugownica-bardzo-szczelna-profesjonalna-do-zapraw-i5451185381.html Zapewne zawodowcy stwierdzą iż zbyteczny to wydatekl ale ja jestem totalnym amatorem.Jak wcześniej kleiłem na pace zębata to mi klej wychodził w fugach wszystko to musiałem na mopkro zmywać gąbeczka jednym słowem brudno i trudno.Pistolet ma tłoczek solidny do zaprawy półsuchej więc z klejem też se da rade.Zacząłem nakładać klej pistoletem bezpośrednio na płytki tak od razu osiem sztuk płytek .Nakładałem takie nazwijmy je zygzaki ale bardzo gęsto.Płytki przykładałem minimalnie ponad linią wytyczoną ale kontrolując ich odstępy boczne tetką 10-kątaką.Po położeniu ośmiu sztuk zaczynałem je idealnie poźiomowąć czyli zjeżdzać minimalnie w dół.Ważne aby kontrolowac te odstępy boczne aby z ostatnia płytką nie jeździć nagle ful w lewo lub prawo.Każda płytka oczywiście w momencie układania dociśnięta i przesuwana aby klej się rozprowadził na całej jej powierzchni ( na Youtube widziałem filmik ze szklana płytką jak kleic aby uniknąć efektu głuchych płytek-polecam laikom takim jak ja)Po idealnym ustawieniu kolej na następne.położonyPo skończeniu pracy w miejscach gdzie minimalnie wyszedł klej na zewnątrz przejechałem kielnią do fugowania i klej sam odpadł.Czysto sucho i pewnie.Na fajrant odkleiłem trzy płytki aby sprawdzic stopień pokrycia klejem i wynośił przaktycznie 100 % wiec nic nie powinno odpaść.Podłoże wczesniej zagruntowane unigruntem.Teraz pozostaje mi kleić do góry a to juz pikuś oczywiście też pistoletem a dolny rząd tak jak ten wcześniejszy przykleję ustawiając tuż pod tym istniejącym i po ileś tam sztuk naraż a później ustawię poziom tetkami..Ciekawe co na to fachowcy .
  3. Witam. Szukałem szukałem ale nic konkretnego nie znalazłem....Zacząłem kleić opaske z płytek klinkierowych.Kiedyś oglądałem prace gościa ale przez okno i z tego co pamiętam przyklejał płytki tak , że żadna nie była utytłana w kleju (kleił strukturalne).Ja najpierw na ściane kładłem pacą zębatą 10x10 klej i na tro płytke ale niemiłośiernie mi klej brudził płytki.Oczywiście wszystko natychmiast czyśćiłem mokrą gąbką lecz zajęło mi to multum czasu.Generalnie stosunek wydajnośći do poświęconego czasu -tragedia.Kupiłem sobie małą packe z zębem 8x8 ale różnica praktycznie żadna.Zacząłem nakładac klej tą paca na płytke i przykładac płytki lecz one mi dopiero zaczęły pływać.Płytki muszę kleić od góry do dołu.Jakie sposoby na czyste i szybkie klejenie takich połytek macie?Klej generalnie robie dość gęsty więc mała płytka nie powinna zbyt pływać .Po nałożeniu kleju na ścianę wmiare szło je ustawić .Innaczej było przy kleju nałożonym na płytke.To co najbardziej mnie wnerwia to ten klej wystajacy z fug.Kleję klejem Quick mix fx 600.Jest to zaprawa do płytek na tarasy itp. ale tez podobno do klinkieru.Jakie wy macie sposoby na czyste i szybkie klejenie> HELP
  4. Wczoraj pokazywało mi temp. DZ 12-12,5.Grunt mam glię do kwadratu. A jeśliby miały być cyt. "rozjechane termometry" to jak ja czyli laik może to sprawdzić? Kurde jak zakładałem PC w 2008 to jakoś nie było za wiele tematów na forach o PC.Chyba ,że źle szukałem. Jak robiłem kolektor to większość osób pukała się w głowę i się podśmiewali ze mnie.Teraz płacą abonament za gaz i mają kotłownie w salonach-kominek bo gaz wychodzi niechudo.Ja uważam że PC to dobra decyzja. Teraz tak sobie marzę, że jak dożyję do emerytury , dzieci wyniosą się z domu to ta chata będzie SPORO ZA DUŻA i wtedy wybuduję malutki domek ale teraz mam chopla na punkcie domu pasywnego.Widziałem takie w eksploatacji rewelacja.Koszt utrzymania domu akurat na nasze emerytury:( Budowy niekoniecznie
  5. A i jeszcze jedno.Jak był u mnie mój instalator to stwierdził że jest super i że u wielu rury wychodzące z kotłowni są po prostu pokryte szronem.U mnie nic takiego do tej pory nie zauważyłem.Mówił mi to gdy przyjechał jakiś miesiąc po odpaleniu-pompa odpalona w zime i mówił to samo gdy był np w zime 2 lata temu gdy zmieniłem padniętą obiegówkę .Był zaproszony prze zemnie wtedy na przegląd (płatny:( )
  6. Czemu tak twierdzisz?Nie przeczę tylko po prostu pytam.. Ale DZ mam zakopane na 2,5-3 m głębokości.miało być na 2 m ale się rozpędził koparkowy i wyszło mu od 2,5 do 3 AUTENTYCZNIE choć akurat nie wiem czy to mi daje jakis zysk względem 2m. Jak robiłem DZ to przyszła babka ode mnie z osiedla która ma pompę też z Ekontechu i stwierdziła że jej mąż zakopał na metrze a to strefa przemarzania.Ona była niezadowolona.
  7. Model-zerkne w domu-teraz jestem w pracy D Z glikol Kolektor spiralny-3 pętle po 200 mb średnicy jak dobrze pamiętam 32, a w studzience to połączone w 40-ke PC ...no właśnie albo 10 KW albo 12 KW zerkne w domu to napisze:)kiedyś to pamiętałem Temperatury i zużycie miałem ponotowane z każdego dnia przez pierwsze 2 lata w telefonie,ale padł i jakoś tak poszły dane się sypać.Kiedyś kręciło mnie codzienne notowanie danych ,obliczanie zużycia-mam podlicznik na PC.Miałem wtedy świetne samopoczucie i świadomość dobrej decyzji.Teraz oswoiłem sie z tym i zajmuje sie innymi sprawami (chobby sie mi zmieniło:) ).Jednak wedle mej ulotnej pamięci i szczątkowych danych-akurat w telefonie nowym mam jeden zapis z 03.02.2012 z podanym stanem licznika i pisze tam następująco: wieczorem (03.02.2012) -11,7 stopni od tygodnia fest mróz temp.D Z spadła do 6 stopni.Wiem ,że mój instalator gdy w pierwszym i drugim roku się z nim konsultowałem i podawałem t.d.z. mówił że mam rewelacje.Ja sie tego trzymam.Dla mnie są istotne niskie rachunki i komfort cieplny w domu.Ja sobie chwalę tą pompe.Obok mojego ogrodzenia przebiega gaz i nawet nie myślałem o podłączeniu go bo i po co.Teraz z pertspektywy czasu wybudowałbym tylko komin do kominka bez kanałów wentylacyjnych(mam dwa kominy) i za zaoszczędzone pieniądze zrobiłbym reku.
  8. Ja mam PC Ekontech Pracuje u mnie od 2008.W międzyczasie miałem stres bo przechodziła w awarie (2 late temu) po kontakcie z właścicielem zasugerował mi sprawdzenie pompy obiegowej od DZ.Okazało sie ,że padła.Nie kupiłem drugiej tylko znalazłem gościa który je regeneruje.Koszt nie pamiętam ile ale był groszowy w porównaniu do zakupu nowej obiegówki.Pompki obiegowe nie były wtedy na wyposażeniu pompy tylko był to oddzielny element zewnętrzny (teraz podobno zostało to wpakowane do obudowy), choć nie koniecznie to plus.W przypadku awarii może się okazać ,że tylko właśnie pasuje konkretny dedykowany model.Może , ale nie musi.Rok temu energetyka coś kombinowała ostro z prądem i zobaczyłem,że sterownik średnią dobową pokazuje z momentu załączenia prądu i sie ona nie zmienia.Ma to akurat duże znaczenie dla przechodzenie miedzy trybami lato-zima.Po konsultacji sterownik został naprawiony przez producenta (akurat z mojej okolicy choć proponowano mi ewentualne przesłanie go) w mojej ulubionej cenie czyli za darmo.Podobno coś od ciągłego włączania i wyłączania prądu w oprogramowaniu klękło i zajęło im to moment. Zużycie prądu odkąd zdałem dom i mam taryfe g12g rewelacja.Grzane około 210 m2 podłóg.W domu 24 stopnie bo tak lubimy. Czy kupiłbym ją drugi raz? Na pewno bym to poważnie rozważył.Cena rozsądna.eksploatacja poza dwoma niuansami bezproblemowa.Podobno droższe modele maja bardziej rozbudowane menu...tylko czy warto za to ekstra płacić każdy musi sam sobie odpowiedzieć. Kolektor mam płaski.Grunt gline.
  9. Witam Ostatnio otrzymałem pismo z santandra,iż kończy mi się pięcioletni okres ubezpieczenia do kredytu hipotecznego dot.śmierci ,lub całkowitej niezdolności do wykonywania pracy(to akurat śmieszne,gdyż orzecznik zawsze może stwierdzić,iż mogę np.być artystą malującym ustami nie mającym kończyn),który zabezpiecza moją rodzine na ten wypadek i z której to polisy nasteppuje spłata kredytu. Ten zapis w umowie akurat istotnie wyczytałem ze zrozumieniem podpisując ją. Oczywiście wraz z pismem otrzymałem propozycje przedłużenia ubezpieczenia grupowego za kwotę ok.1750 na rok-wysokość kapitalłu ubezpieczanego to 262 tyś. Znalazłem w necie info,iż allianz prowadzi tez takie ubezpieczenia,ale ich oferta była podobna kwotowo,tylko płatna w 12-tu ratach. Ciekawi mnie jak Wy sobie z tym poradziliście ( pisze to do tych którzy tak jak ja musieli aby mieć własny dom uśmiechnąć się do banku,a takich tez jest sporo) Jakie macie doświadczenia w tej materi,może porady co do innych ubezpieczycieli
  10. Podciagam temat. Naprawde nikt sie nie zetknął z tym tematem?
  11. Witam Ostatnio otrzymałem pismo z santandra,iż kończy mi się pięcioletni okres ubezpieczenia do kredytu hipotecznego dot.śmierci ,lub całkowitej niezdolności do wykonywania pracy(to akurat śmieszne,gdyż orzecznik zawsze może stwierdzić,iż mogę np.być artystą malującym ustami nie mającym kończyn),który zabezpiecza moją rodzine na ten wypadek i z której to polisy nasteppuje spłata kredytu. Ten zapis w umowie akurat istotnie wyczytałem ze zrozumieniem podpisując ją. Oczywiście wraz z pismem otrzymałem propozycje przedłużenia ubezpieczenia grupowego za kwotę ok.1750 na rok-wysokość kapitalłu ubezpieczanego to 262 tyś. Znalazłem w necie info,iż allianz prowadzi tez takie ubezpieczenia,ale ich oferta była podobna kwotowo,tylko płatna w 12-tu ratach. Ciekawi mnie jak Wy sobie z tym poradziliście ( pisze to do tych którzy tak jak ja musieli aby mieć własny dom uśmiechnąć się do banku,a takich tez jest sporo) Jakie macie doświadczenia w tej materi,może porady co do innych ubezpieczycieli
  12. Najtaniej i najszybciej -zapianuj :)
  13. Witam. Przymierzam się do zrobienia podłogi na strychu z osb 22.Chciałbym ją położyć bezpośrednio na jętkach,ale tu mam problem-----gdy kładę poziomice długą to wychodzi mi spora różnica w wysokości jętek i efekt byłby taki,iż wyszły by uskoki na których pogubił bym zęby:( Myślałem położyć na to łaty 4/5 np i na nie dopiero osb ale to bez sensu bo nadal pozostaje ta różnica poziomów.Przymocować wszystkie łaty na łącznikach metalowych-----głupia chyba robota bo mam wątpliwości co do sztywności takiej konstrukcji.Czy któś się spotkał tu z podobnym problemem i jak go rozwiązał?
  14. W domu żaden wyłącznik nie jest podświetlany,i wieczorem sprawdezę czy rozłącza na fazowym. Dzięki za podanie kierunku poszukiwania
  15. Witam Jakiś czas temu w lampie sufitowej zmieniłem ze zwykłych halogenów na ledy i...zong.Po wyłączeniu włącznikiem a jest tam schodowy ledy sie poprostu żarzą.Problemu nie było gdy były halogeny.Jaki może być tego powód?Jak to zlikwidować? Z góry dziękuję za podpowiedzi
  16. Nie słuchajcie tych dyrdymałów,że ktoś kto nie jest fachowcem nie zrobi tego ok. U mnie "fachowcy"...od dymania owcy (byli z polecenia i nie tani) robili ocieplenie przód domu i boki ze szczytamii.efekt po dwóch latach wszystkie naroża popękane. Ja robiłem tył domu bo prosty i tylko 2 okna.Żadnych pęknięć klej równo położony.teraz z perspektywy czasu gdy porównuję jakość robót ich i moich widzę,że robiłem to powoli bo samemu,a ściana 19x4 i efekt estetyczny dużo lepszy.No i gdy mi oni robili nie miałem czasu zaglądac na budowe dostali listwy startowe i...sprzedali je.Mój błąd,że nie sprawdziłem. Tynku mi nie robili.Sam zagruntowałem dom,tynk musi poczekać. W garażu tynkowałem natryskiem ściane 6x2,6 i całkiem fajnie to wygląda.Pewnie "fachowiec: by tam znalazł błędy,alemi się podoba,mojej żonie również,no i jak w reklamie Jestem bohaterem w swoim domu. fachowcy by chcieli,abyśmy wszystko im zlecali,bo wtedy nie robiąc danej roboty nie wiemy na co zwracać uwagę(na jakie ich babole) Ja jestem dowodem,że można wiele samemu zrobić nawet bez "wykształcenia" w danym temacie Zakasajcie rękawy i do roboty,a kase zaoszczędzoną na dobry urlop można przeznaczyć
  17. Witam po przerwie.Nie mogłem zająć się ogrodem przez miesiąc choć plany były ambitne:( Spisałem skład nawozu 5% N azot całkowity w formie amonowej 10% P2O5 Pięciotlenek fosforu rozpuszczalny w kwasach mineralnych conajmniej:5%P2O5 pięciotlenek fosforu rozpuszczalny w obojętnym roztworze cytrynianu amonu i wodzie,2,5%P2O5 pięciotlenek fosforu rozpuszczalny w wodzie 25% K2O tlenek potasu rozpuszczalny w wodzie 8% CaO tlenek wapnia rozpuszczalny w wodzie 15%SO3 trójtlenek siarki (w postaci siarczanów) rozpuszczalny w wodzie 0,10%B Bor rozpuszczalny w wodzie A na dole napis:NAWÓZ WE Jeszcze niczym nie sypałem trawnika.Czy taki się nada,czy dać go do "archiwum"?
  18. Dziękuję za podpowiedzi. Właśnie przejechałem trawnik aeratorem(tymi drucikami na walcu).SPOROOO koszy siana wyniosłem.Teraz wygląda całkiem całkiem.Za tydzień chciałbym go nawieżć nawozem bo miejscami trawa z pod filcu wychodziła zieloniutka czyli wegetacja chyba ruszyła.Czy jest jeszcze sens robić to tymi nożami(wertykulatorem)?
  19. Ponawiam pytanie. Dla większości forumowiczów(ogrodników) są to sprawy oczywiste.Dla mnie niekoniecznie. Jeszcze raz proszę o poradę.
  20. Pytanie jak w tytule. Mam kwaśną glebę (wszędobylkski mech na trawie) i tak sobie wymyśliłem,że cały trawnik lekko zmęczony z miejscową pleśnią przejadę wertykulatorem,lub aeratorem(no właśnie czym ?) sypne wapnem i nawiozę,aby na święta mieć ładny trawnik. Pani w sklepie ogrodniczym,gdzie chciałem kupić wapno potwierdziła,że jak najbardziej dobrze kombinuję i powinienem te czynności zrobić teraz,jednak na moje pytanie czy mogę to robić teraz gdy za dnia jest w plusie,a wnocy -2 do -3 po chwili zastanowienia odpowiedziała cyt"no właściwie dobrze żeby nie teraz" a chwile wcześniej pogoda nie stanowiła problemu:( Mam glebe zbitą,ubogą i kwaśną a podobno są różne rodzaje wapna na różne gleby.Pani chciała mi sprzedać takie po 28 pln za 20 kg na 100 m2 na którym pisało,że jest specjalnie do trawnika z mchem.Z doświadczenia wiem,iż jeśli coś jest specjalne do konkretnie jednej rzeczy to jest poprostu drogie..Ja mam około 600 m2 trawnika Prosze o poradę ludzi którzy posiadaja wiedzę na owy temat...ja jestem w tym zielony...jak trawa Pozdrawiam
  21. Mimo,iż mieszkam od trzech lat to użytkuję tylko dół,górę powoli wykańczam.mam ocieploną częściowo górę(skosy) wełną megarock 15 cm+na przekładke drugie 15 cm megarock.Wiem,że na drugą warstwe kładzie się tzw.wełne twardą,ale płyty o tej grubości są dużo drozsze,a dla mnie ma to znaczenie.Czy ktoś z forumowiczów tak ma zrobione i jak się to sprawuje.Są wełny o takiejsamej grubości ale miękkie(bidne),a ta poprostu jest w miarę stabilna,sprężysta i w drugiej warstwie raczej nie powinna się sfilcować robiąc mostki termiczne.Chyba te dwarazy 15 z megarocka da podobne parametry co 15 megarock i 10 superrock
  22. Dzięki za podpowiedz.Zachęcony wcześniejszymi dokonaniami (dwie szafy jedna wolnostojąca,druga wnęka,a obie z drzwiami suwanymi) niedługo sam zabieram się za szafki kuchenne,bo w nowym domu mam baaardzo stare szafki bodzia ze starego domu i są....fuj,a na nowe od stolarza mnie nie stać.Pewnie będzie to trwało ze dwa miesiące bo ja robie tylko po pracy i to jak nie muszę akurat pomagać np.w nauce dzieciom swym,ale za to jaki szacun u małżonki...Ceny stolarzy są powalające,ale to chyba oczywiste,gdyż oni z tego żyją,a zarobek muszą też inwestować w sprzęt,programy itp.itd.Reasumując jeśli ktoś ma dwie ręce do roboty(nie lewe),trochę chęci i ograniczone fundusze to warto samemu się z tym pomęczyć.Umiejętności przychodza w miarę jak realizujemy kolejne zadania począwszy od tych najprostszych.Ja pare lat temu nie miałem pojęcia co to są fundamenty,bo się tym nigdy nie zajmowałem,a dzisiaj mam mase robót w domu zrobione tymi rencami.Polecam bo warto.
  23. A może mi ktoś wyjaśnić dwie rzeczy? 1 Szafki wiszące montuje się na jakiejś listwie chyba...jak to to wygląda?Może jakiś link do czegoś takowego? 2 Jak montuje się dolny cokolik? Miały być dwie rzeczy,ale już też spytam szafki się ze sobą skręca chyba na śruby co to za śruby>Może też link. Ja szukałem,szukałem i...NIC NIE ZNALAZŁEM.Pewno żle szukałem
×
×
  • Dodaj nową pozycję...