Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

GGGosik

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    690
  • Rejestracja

Wpisy blogów dodane przez GGGosik

  1. GGGosik
    A teraz dodam zdjęcia łazienki dzieci....
     

    Tutaj widać więcej, ponieważ jest już umywalka,
     

    kilka luster.... Może ją nawet umyłam :)
     

    http://fotoforum.gazeta.pl/photo/0/ph/gd/7shz/Gm1WvphSW8EzYINzzX.jpg


    http://fotoforum.gazeta.pl/photo/0/ph/gd/7shz/Zlax1dioH8DcaoQXrX.jpg


    nie, jednak to zdjęcie mówiło, że łazienka nie jest umyta :)
     

    (brak też ostatniego lustra nad wanną... Panowie szklarze troszkę
     

    się z nim męczyli, bo źle wymierzyli...)
  2. GGGosik
    Zapomniałam napisać, że nasza łazienka powstała po przerobieniu WC:
    to był pomysł męża! (ścianka poszła w głąb przedpokoju, stąd węższy
    przedpokój na wejściu)
    Łazieneczka powstała może mała, ale mamy to,
    o czym wcześniej marzyliśmy:
    wannę, prysznic, dwie umywalki i... dwa kibelki (chociaż wciąż uważam, że
    kibelek w miejscu, gdzie później ktoś ma się myć, kąpać
    nie przystoi, ale tutaj musiałam pójść na ustępstwa...)
  3. GGGosik
    Pierwsze efekty łazienkowe :)
     

    Łazienka dzieci:
     

    http://fotoforum.gazeta.pl/photo/0/ph/gd/7shz/EQ8HUKsHWAI3uqDPsX.jpg


    http://fotoforum.gazeta.pl/photo/0/ph/gd/7shz/34z4E3uoZUmK7ybqIX.jpg


    Jeszcze bez luster, umywalki.... ale już cieszyła oczy :)
     
     

    Łazienka nasza... była później:
     

    http://fotoforum.gazeta.pl/photo/0/ph/gd/7shz/ox9zjQM49IGtQz68hB.jpg


    http://fotoforum.gazeta.pl/photo/0/ph/gd/7shz/hgTQNLNmvFHW5NqTJB.jpg


    http://fotoforum.gazeta.pl/photo/0/ph/gd/7shz/jmNjDzWGQQOyji9ZIB.jpg


    http://fotoforum.gazeta.pl/photo/0/ph/gd/7shz/nWA4sdbHn5PKYxpRBB.jpg


    http://fotoforum.gazeta.pl/photo/0/ph/gd/7shz/3xEYVuLR9hagzBNIHB.jpg
     


    W życiu nie zgodzę się już na łuki na ścianach,
     

    bo pociąga to za sobą wybór najdroższych płytek, jakimi są mozaiki,
     

    bo tylko nią można wyłożyć łuk (a wybór też nie największy... chociaż
     

    przepraszam, te najdroższe były piękne :)
     

    U dzieci w łazience są dosyć drogie płytki, ale warte były ceny...
     

    (chociaż wykonawca narzekał, bo były różne odległości kosteczek
     

    na plastrach i miał z tym roboty-ale policzył mnie też odpowiednio ufff)
     

    Zaś w łazience dorosłych (naszej:) są polskie i tutaj zaczynają się schody...
     

    Mozaika miała poutrącane brzegi... Katastrofa... i dla układającego
     

    i dla oczu.... Wykonawca musiał wyciągać kosteczki z plastrów...
     
     

    Wąski pas mozaiki położyliśmy też na przedpokoju, żeby ożywić ciemny brąz
     

    i jest to włoski marmur... Szkoda słów.... 40 kostek poszło do kosza...
     

    Tak były poutrącane... a niby marmur jest twardy....
     
     

    To może skończę z tymi łukami:
     

    drogie płytki, drogie ich ułożenie i przeklinanie wykonawcy:)
  4. GGGosik
    Zaczęło sie od projektu łazienek i wybierania płytek,
     

    które zostały zamówione bardzo wcześnie,
     

    bo przecież teraz na wszystko, co nie jest z Polski,
     

    czeka się nawet do półtora m-ca.
     

    Dlatego płytki stały sobie u mnie i stały...
     

    dopóki mój wykonawca ("zarezerwowany już z ponad
     

    pół roku wcześniej- z polecenie oczywiście) nie skończył
     

    innych prac i w końcu do mnie nie zawitał... Sławetny grudzień 2007 :)
     

    Roboty ruszyły z kopyta... Stanęły ściany, ścianki...
     

    łazienki zaczęły nabierać uroku....
     

    Wciąż nie byłam pewna płytki połogowej do przedpokoju....
     

    http://fotoforum.gazeta.pl/photo/0/ph/gd/7shz/JmqgRfsQicdN2MjYgX.jpg


    że za ciemna... i będzie ciemno w przedpokoju,
     

    bo po postawieniu ścianek łazienkowych zrobił się on taki wąski...
  5. GGGosik
    A tutaj początki wszystkiego :)
     

    Łazienka dzieci:
     

    http://fotoforum.gazeta.pl/photo/0/ph/gd/7shz/N8b3iQszz4whZ88hjX.jpg


    Łazienka starych :) (czyli nasza):
     

    http://fotoforum.gazeta.pl/photo/0/ph/gd/7shz/pVcwSaz1GxPzgwsasX.jpg


    Kuchnia:
     

    http://fotoforum.gazeta.pl/photo/0/ph/gd/7shz/kbYcwPWy3BYPVXVkjX.jpg


    Salon:
     

    http://fotoforum.gazeta.pl/photo/0/ph/gd/7shz/MG5kQ2CpM2wwbbs1aX.jpg


    Sypialnia:
     

    http://fotoforum.gazeta.pl/photo/0/ph/gd/7shz/x5E5weaLu2gBfXJuVX.jpg
     


    Ależ to dawno było :) Jakieś pół roku temu :)
  6. GGGosik
    Ha! :) Zaczynam swój Dziennik budowy :)
     

    Może nie buduję, ale mówiliście, że mieszkanka tez tu można opisywać :)
     

    Klucze do nowego (drugiego) mieszkanka spółdzielczego
     

    własnościowego odebraliśmy pod koniec listopada 2007 r.
     

    I od tej pory wpadłam w wir prac :) (piszę "Ja", bo mąż pracuje na to
     

    mieszkanko)
     

    Ależ to przyjemne... Pamiętam, że 12 lat temu, jak odbieraliśmy klucze
     

    do 1-szego naszego mieszkanka, też było tak przyjemnie,
     

    ale teraz jest internet, można się wiele nauczyć, znaleźć wiele rozwiązań...
     

    Chociaż może było lepiej, bo teraz jak wiem więcej,
     

    to się czepiam :) i widzę wiele szczegółów i niedociągnięć wykonawców... :)
     

    OK, w dalszej części Dziennika zdjęcia początków... Lepiej późno, niż wcale :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...