muchenz

Sugerujesz, że autor tego filmiku (i kanału https://www.youtube.com/c/PaneleFotowoltaiczne) gdzie była mowa ok. 2.4zł pracuje na zlecenie rządu żeby siać dezinformację?? Wątpię.

Chodzi mi o fakt, że straszono z wywróżonych 2.4 zł/kWh, co powodowało fale hejtu, a będzie 2 razy taniej. Dodatkowo ochrona obejmie część przedsiębiorców więc chleb z lokalnej piekarni, kebab nie powinien podrożeć. Cena raczej netto.

Jak to zwykle w internetach: samozwańczy eksperci, wróżenie z fusów, chłopska logika, hejt i panika. A w tym czasie rzeczywistość: Projekt resortu klimatu zakłada, że od 1 grudnia br. maksymalna cena prądu dla podmiotów wrażliwych oraz mikro-, małych i średnich firm na poziomie 785 zł/MWh, a dla odbiorców w gospodarstwach domowych po przekroczeniu limitów zużycia na poziomie 699 zł/MWh. https://businessinsider.com.pl/twoje-pieniadze/rzad-odkryl-karty-tak-ma-wygladac-mrozenie-cen-pradu/1n8xy3f

Zaskoczyła ich korozja jak naszych drogowców zima . Zwykłe zaniedbania. Sorry, ale wyłączanie z powodu korozji rur w obszarach bezpieczeństwa 12 boków nie jest normalne.

To cena giełdowa (u nas też na niej daleko do 2.4zł za kWh). Dolicz dystybucję, marże itd. to wyjdzie bliżej 5zł za kWh czyli tyle musi zapłacić np. pizzeria za prad do pieca. No, geniusze musieli wyłączyć ponad 50% reaktorów, akurat w teraz. Trzeba brać z nich przykład. Zachód jest zawsze mądry, a Polacy głupi. ha ha ha chwilowego :D We Francji od miesięcy są ceny znacznie wyższe niż w Polsce. Czyby atom był jednaj taki drogi?? Mapa z lutego: No, to ciągle kilka razy taniej niż tam. Bo najtaniej mieli po 2300 zł na początku sierpnia, szczyt ok. 5000 zł i zjazd pod koniec sierpnia do 2700 zł.

U nich obecnie ok. 600 Euro, a w Polsce ok. 500 zł. https://tge.pl/energia-elektryczna-rdn :D Ale oczywiście łatwo pluć na naszą politykę, to jak zła musiałaby Francuska, żeby w mocarstwie atomowym, gdzie ponad 70% prądu jest z atomu doprowadzić do tego. Polska na tle reszty UE wygląda bardzo dobrze pod tym względem.

To sprawdź sobie cenę wolnorynkową, dla firm (pisałem przecież że firmy kwiczą, a nie gospodarstwa domowe - czytać nie umiesz czy masz problem z wnioskowaniem?). Dodatkowo cytujesz coś sprzed roku, a nie świeże Dla ułatwienia: https://www.sadyogrody.pl/owoce/101/bez_pomocy_rzadu_sadownikow_czeka_bankructwo,31585.html Ceny w hurcie 2 razy wyższe niż w Polsce i osiągęły 880 Euro za MWh https://businessinsider.com.pl/gospodarka/ceny-gazu-przebily-sufit-niemcy-i-francuzi-zaplaca-10-razy-wiecej-za-prad/sgqhyl7 U nas firmy chlipią, a tam wyją.

Przecież oni się sami zaorali swoją proputinowską postawą. Tu jest Polska, a nie Serbia. . Jakby państwa na zachodzie dywersyfikowały dostawców gazu i nie uzależniły się od Rosji to obecnie nawet byś nie poczuł, że Putin zakręcił gaz, co spowodowało wystrzelenie cen m.in. prądu w całej UE.

Ty to typowy rusek. Całe życie do wychodka. Śmierdzieć sąsiadowi guanem to cnota. A jak ktoś namawia na kibelek to 1000 powodów przeciw: a co będzie jak wody zabraknie, a co będzie jak zaworek się popsuje, a co będzie jak fajans pęknie, a w ogóle to zabiera miejsce w domu, a można byłoby tam trzymać węgieł, a kiebelek to nowoczesna, zachodnia technologia, żeby nas uzależnić i zniszczyć nam nasz wspaniały MIR.

Słucham, słucham. Ostatnio mówił o ataku jądrowym na Polskę. Po za tym z tego co on mówi, to on chce wpuszczać potencjalnego agresora do Polski i ją później odbijać (armia nowego wzoru - główny atak dopiero w centrum Polski po osłabieniu wroga na szlakach komunikacyjnych). A WP i inni geostratedzy chcą atakować już przy granicy i nie wpuszczać żeby uniknąć demolowania naszych ziem. Więc jak jesteś za strategią obronną Bartosiaka i mieszkasz na wschodzie, a nawet w bardziej centrum, to faktycznie możesz się bać . Ja mieszkam na śląsku, więc się nie przejmuję. I jestem za tym, żeby atakować już od granicy jak chce WP, a nie jak chce Strategy and Future. Se dziurę w ścianie wykuję, koże wstawię i tez będę miał ciepło . Ba nawet dwie. I plus jest taki, że działa to bez prądu. Więc rozumiem, że zapasy jedzenia już masz.

Sugerujesz, że to co się dzieje we wschodniej Ukrainie też będzie w Polsce? Może domy mamy budować tak żeby przetrwały ew. ostrzał?? A wiesz, że w środkowej i zachodniej części Ukrainy ludzie normalnie żyją, pracują i nawet prąd mają. Szok. I uważaj, bo ci jeszcze ruskie ten kominek razem z pralką, TV i agregatem wywiozą i tyle będziesz miał .

To skoro widzisz wnętrze, to zamiast bezmyślnie powtarzać za jakimiś foliarzami z elektrody, powinieneś samemu stwierdzić, że konstrukcja tego fakowego bezpiecznika jest przygotowana ekstra, a nie jest to zwykłe wybebeszenie - przeciez to widać.

Idź lepiej napalić w piecu, bo coś źle się Internetem posługujesz. Link z pierwszego postu prowadzi do newsa: "Wybuch pieca węglowego na Mazowszu. Zginęły dwie osoby" https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2021-01-30/wybuch-pieca-weglowego-na-mazowszu-zginely-dwie-osoby/ A ty tu coś o gazie bredzisz. Tak gaz tez bywa niebezpieczny, podobnie jak prąd, czad czy spadający sopel lodu, ale to wątek o wybuchu kotła węglowego.

Rozumiem, że jakby ci siadła pompa po gwarancji i sprężarka Coplanda okazała się kiepską podróbką, to w sumie twoja wina, bo powinieneś się domyślić, że skoro niższa cena to jada na podróbkach nie trzymających paramentów wytrzymałościowych?

To, że Clive jest znanym, uznanym youtuberem. Po za tym chyba widać, że to coś jest przygotowane fabrycznie, a nie jest to wybebeszony bezpiecznik - ty jako elektryk powinieneś to wiedzieć (chociaż w sumie może nigdy nie rozbierałeś bezpiecznika nawet z ciekowości). I co ty na to panie elektryku?

W skrócie: Bezpiecznik potrójny sześć amper, ale pusty w środku (!). Rozumiem słabsze normy testowania i wypuszczanie produktu nietrzymającego norm (standard u chińczyków), ale takie coś?

I znowu przemądrzalstwo bije. Piszę jak jest. Domy starsze ode mnie. Ty pewnie wszystkim kazałbyś pruć instalacje i się mądrzył jak to źle maja, a oni mieszkają z dziada, na ojca i syna. Od prądu tu nikt nie zginą, ale w wypadkach samochodowych, czy od alkoholu już kilku. A ty prądem straszysz . Ludzie chcieli uziemiania, bo pralka, czy lodówka wymagała to im elektrycy zakładali, a ze TT. Cóż. BTW u mnie panowie z energetyki złożyli bezpiecznik na N. Więc wiesz. Czasami dobrze jest sprawdzić po tych geniuszach z cetryfikatami, bo się czasami rutyna czy kac się wkrada.

Słusznie kombinujesz. Dlatego ja nie łączyłem. Uziemienie mam oddzielnie do bednarki i rur wodociągowych i daną różnicówkę. BTW połowa chat u mnie gdzie jest TT ma zerowanie do N i ludzie z tym żyją od dziesiątek lat . A elektryków zawodowych nie słuchaj, bo oni głównie się mądrzą zamiast konkretnie spisać. Wynika to pewnie z tego, że te wszystkie instalacje są dość prymitywne i muszą sztucznie stwarzać poczucie zagrożenia, a na każdego kto sam poprowadzi przewód czy naprawi gniazdko patrzą jakby ich okradał .

Nawet Komisja Europejska prognozuje, że będziemy mieli NAJNIŻSZY spadek w całej UE: https://forsal.pl/gospodarka/pkb/artykuly/1474751,w-2020-roku-pkb-polski-skurczy-sie-o-4-3-proc-prognoza.html I co?? Polski lockdown miał być najgorszy i najbardziej destruktywny. Sporo ekspertów z koziej wólki tu się wypowiada .

Kaczyński dogadał się z Gatesem, Xi Jinping, Trumpem, Angelą i Putinem i wprowadzając globalny system kontroli.

Ciemny lud zawsze swój zabobon znajdzie. Nic się nie zmienia. Nic. . . Wtedy zima. Teraz raki, bezpłodność, bezsenność i co tam jeszcze co komu dolega, albo jakie ma obawy.

Jasne. Tyko że mielibyśmy obecnie dużo więcej zachorowani dziennych i całkowicie zapchaną naszą wiotką służbę zdrowia. Bardzo dobrze zrobiliśmy. Teraz ew. można poluzować jak nie jesteśmy w trendzie wykładniczym, ale liniowym. Zobaczymy co się stanie. Trend jest ważny, ale ważna jest też liczba zachorowań. I co z tego, że np. w Hiszpanii spada jak mają ponad 4000 dziennych zachorowań. I co? Mają luzować, bo spada? I mogą skończyć np. na liniowym 3500, a my po rozluźnieniu na 500. Nie tylko trend jest ważny, ale też liczba nowych przypadków.

Bana to się należy za sugerowanie, że prowadzenie niehigienicznego stylu życia zwiększa odporność na HIV - LOL.

Dane z USA z epidemii hiszpanki sugerują, że miasta, które wprowadziły szybciej silniejsze restrykcje po epidemii szybciej odbudowywały swoje gospodarki. http://news.mit.edu/2020/pandemic-health-response-economic-recovery-0401 Polska ma ponad 6 razy mniej zarażonych na 1 mln. Dziennie mamy 2 razy mniej nowych przypadków niż Szwedzi (przy prawie 4 razy większej populacji). I powoli możemy poluźniać restrykcje, bo jesteśmy w trendzie liniowym ze wskazaniem na spadek. Szwecja i tak zaliczy potężny spadek gospodarczy, a niedobitki chodzące do restauracji i korzystające z usług jak dawniej i tak nie są w stanie zapewnić odpowiedniego poziomu przychodów, a jedynie co robią to roznoszą wirusa obciążając służbę zdrowia.

Byś może zaczynają się przeceny z powodu wirusa - póki co nie u nas . . .