Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

awt

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    223
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez awt

  1. A jak zachowują się przy regulacji napięcia? EBM-y jako silniki prądu stałego dają się fajnie regulować, a tutaj? Cena jest dość dobra i są tak z 2 razy bardziej ciche niż EBM-y. Może pomyślę o tym ?
  2. Ja wszystkie kable pociągnę do jednego pomieszczenia gdzie zrobię sterowanie - takie pom. gospodarcze a tam aż taka dokładność nie będzie wymagana . Jak kabel ma np. 60m to wszędzie starczy. Sterowanie w każdym pokoju jest raczej zbędne bo przewiduję jednakową temp. płyty w całym domu. Pewnie na początku zrobię sterowanie "ręczne" a później może automatykę. Choć przy takiej masie płyty plus ściany nie wiem czy automatyka jest potrzebna. Automatyka jest bardziej potrzebna i korzystna w domach, które się dają fajnie regulować (szkielety, betok komórkowy 400). A w moim to ona chyba nie ma sensu. Jakieś zabezpieczenie termiczne powinno wystaraczyć. Pozdr.
  3. Ew. naprawa kabla może być lekko kłopotliwa. Tylko nie wiem czy kable sie psują jesli się im nie pomaga jakąś wiartarką. Ja tak zamierzam zrobić i myślę, że będzie dobrze, taka super akumulacyjna podłogówka. Można by powiedzieć że to uproszczony Legalett . Podobnie robił j-j tyle, że on chyba robił podłogę na gruncie (ale zasada taka sama) Kable są dosyć tanie (http://www.into.pl/ogrzewanie/index.html#cennik) można nawet położyć podwójnie jak by ktoś chciał tak na wszelki wypadek . Pozdr.
  4. Ja zamierzam założyć docelowy, przy docelowym czeka się trochę dłużej - u mnie tak z pół roku. Przy docelowym płacimy za zapotrzebowaną moc, opłaca się na początku wziąć np. 6kW - będziemy wtedy mieli małą opłatę instalacyjną (około 150zł/kw) i później małe opłaty stałe (przy 6kW tak około 20zł/msc). Gdy na budowie planujemy więcej ekip i bardziej energożerne urządzenia to występujemy wtedy do ZE o zwiększenie mocy (u mnie około 2tygodni). Jeśli zamierzamy budowę prowadzić dłużej to najlepiej wystąpić do ZE o przyłącze na dom letniskowy - będą wtedy mniejsze opłaty. Jak już zbudujemy dom wtedy zgłaszamy, że chcemy już przejść na normalny a nie budowlany prąd i zwiększamy (ew. zmniejszamy) moc odpowiednio do naszego budynku. Jeśli założymy sobie tymczasowy to zapłacimy z 2tys., których nikt nam nie zwróci a i tak później musi wystąpić o docelowe. Za 2 tys. to lepiej kupić sobie jak już ktoś musi agregat (w domu i tak warto takie coś mieć), po budowie można go komuś sprzedać albo zostawić sobie Problemem jest fakt, że to czy ZE da warunki na tymczasowy czy docelowy zależy od polityki ZE w danym regionie. Takie ich widzimisię. Przy docelowym jeśli "pomożemy" ZE (robimy projekt, mapki i inne takie tam) ZE da nam dodatkowo upust i sama procedura trwa krócej. Przy mocy zamawianej należy pamiętać, że jeśli zamówimy moc np. 6KW (zabezpieczenie zalicznikowe 10A) to jest to 3-fazowa, więc na fazę mamy 2kW. Więc niektórych większych urządzeń 1-fazowych nie podłączymy. Jeśli zamówimy 9kW to mamy 3kW na 1 fazę ale wtedy ZE da nam zabezpieczenie na 16A, czyli moglibyśmy przyłączyć urządzenie 3,5kW na 1-fazie. Przy robieniu zabezpieczenia zalicznikowego należy jeszcze zwrócić uwagę na charakterystykę bezpiecznika - lepiej jak jest zwłoczna (klasa C). Takie urządzenie które ma 2kW teoretycznie bierze 8,7A (zabezpieczenia 10A niby dobre) ale przy stabilnej pracy a jak się zablokuje nam przy pracy albo przy starcie bierze znacznie więcej w czasie startu to jest prawie prąd zwarciowy. Pozdr. Adam
  5. Witam wszystkich miłośników ziemianek! Ziemianki są obecnie też powszechnie budowane, tylko że na Podhalu. Teściowa budowała tam dom a murarze obok domu i garażu tak jakby standardowo (upewniwszy się wpierwej) zrobili ziemiankę. Ja chyba skorzystam z "obserwacji" tomek1950'a. Wykopię "doły" tak jakby pod fundament lany do gruntu, wyłożę dookoła jaką siatkę zbojeniową, usypę sobie górkę (strop), położę na tym folię + zbrojenie, później tylko grucha z betoniarni i wylać. Po wybraniu ziemi ze środka ziemianka gotowa! Pozostaną jeszcze drobiazgi ale to już na potem
  6. Tu akurat moja wina, chiciaż raz Wgregor ma rację, sorki ciepło właściwe powietrza Cp = 1,005 kJ/kg*K ; wody 4,1899 czyli 1 litr wody 4m3 powietrza to kilo, mega się czasami myli czyli 200l wody o temp 30C (oziębionej do 5) podgrzeje mi 4000 m3 powietrza z temp. -5 do 0 To gdy wszystko jest idealne w praktyce gorzej o ile ?
  7. Myślałem o wężownicy w zbiorniku na brudną wodę (zanim pójdzie dalej), w wężownicy będzie płyn (jakiś o małym cw), który będzie odbierał ciepło od wody i ogrzewał w wymienniku powietrze. 1kg wody to 4180 kJ/kgK a powietrza to 4000 razy mniej ! więc 1 litr ciepławej wody (prysznic, wanna) podgrzeje mi 4000m3 powietrza, przy założeniu hipotetycznej 100% sprawności przekazywania ciepła. Zakład, że nie walnąłem się w obliczeniach jak tak to sorry. Myślę, że warto się pokusić o odzysk a może było to łatwiej wykonać, niż brać to ciepełko słoneczno-geotermalne z ziemi. Ja spróbuję, każdy może mieć inny pomysł, może za tydzień nie walnę się w głowę i nie powiem jaki ja byłem głupi Ale lepiej teraz niż jak już to cuś zrobię. Pozdr. tyż Adam
  8. Myślisz, że to się jakoś pozapycha? Póki co to moje przemyślenia (na szczęście) Więc tak woda spada w dół do zbiornika w którym wężownica odbiera ciepło i zasila wymiennik woda-powietrze. Przy niewielkich dT powietrza myślę że to może wydoli. Powierzchnia styku piwnicy z gruntem nie będzie zanadto mniejsza od powierzchni styku gwc żwirowego (oczywiście takiego co ma ze 20m3). Jak nie zagrzeje to włącze w piwnicy konwektor. Klimat mamy taki jaki mamy, więc nie spodziewam się notorycznych mrozów -20C. Pozdr.
  9. Koncepcja płyty fundamentowej mnie też przekonała. Aż dziw, że tak mało popularna ale dzięki Tobie może będzie lepiej Robiąc płytę robi się od razu kanalizę, jak to zrobiłeś? Czy trzeba mieć zaplanowany każdy punkt (umywalka, zlew, kibel, wanna, pralka itp.), czy może robi się głównie piony a później się jakość tak płasko rozprowadza i się jescze robi na to wylewkę ? Bo jeśli trzeba z góry wsio przewidzieć to musiałbym sobie już teraz konkretnie wybrać różne rzeczy (jaka wanna, prysznic itp.) Pozdr. Adam PS gratulacje dla przecierającego szlak
  10. A czemu nie dałeś styropianu po płytę tak jak np. w legalett. To chyba jest zaletą płyty, że można w ten sposób uniknąć mostków cieplnych robiąc ocieplenie dookoła. Robił tak ostatnio coulignon.
  11. Uffff! Dobrnąłem do końca .... Ciężko było ale kilka nocy i się dało GWC jak dla mnie to urządzenie, które pozwoli mi na to aby reku nie był oszroniony. Myślałem o różnych koncepcjach : żwirowy, rurowy, wodny. W końcu chyba zrobię piwnicowo-wodny Myślę, że nie ma sensu przewymiarowywać GWC, obecnie standardem są zimy raczej z temp. w okolicy 0C. Dni kiedy temperatura jest niska jest mało. Koszt takiego dużego GWC może mi się nigdy nie zwrócić. Poza tym problem grzybów, mikroorganizmów i tych trochę większych nie jest mi obojętny. A co będzie jak wlezie taka mysz albo kret do gwc i zdechnie? Więc u mnie będzie po kolei chyba tak: 1. czerpnia + kawałeczek rury 2. wymiennik woda-powietrze (woda z mycia i prania - temp 30C x 200l/doba) 3. piwnica (w piwnicy będę miał w razie czego konwektor jakby tak raz na zimę było tak zimno, że trzeba by go włączyć. 4. rekuperator Ktoś tu powiedział że wywiej szybko z piwnicy i nici z tego, że niby pojemność m3 powietrza piwnicy jest mała, a jaka jest pojemność rury w gwc rurowym albo w żwirowym przestrzeni między kamieniami? Kamienie w żwirowym to tylko bufor ciepła, ważna jest powierzchnia styku tego z otaczającym gruntem, więc myślę że piwnica będzie OK.
  12. Miałem kilka lat temu pralkę Amica, taki model z suszarką. Wymieniono: silnik, programator, prądnice tachometryczną, łożyska, poszła uszczelka. Jak się znowu zepsuła to już ją wyrzuciłem. Co ciekawe w warunkach gwarancji było napisane, że podstawą zwrotu pralki po 3 naprawach jest faktura!!! Nigdy więcej Amici!
  13. proponuje pisać takie reklamy w dziale zwariowane, dziwne i takie sobie
  14. W innym wątku trochę się ująłem za Wgregorem ale tutaj znowu "stara się być oryginalnym" A przed chwilą czytałem coś o Palikocie
  15. No i jak zwykle dyskusja z tematem przewodnim zaczyna mieć mało wspólnego. Co do Wgregora, nie można też uogólniać, czasami pisze głupoty ale czasami coś mądrego, miejmy nadzieje, że głupot będzie coraz mniej. Nie można kogoś krytykować tylko dlatego, że ma taki nick. Forum głównie tylko czytam, ale odnoszę wrażenie, że niektórzy poza krytyką w zasadzie nikomu nic nie radzą. Pozdr.
  16. U mnie występował/występuje podobny problem z skraplaniem na strychu. Dlaczego się skrapla? Prawdopodobnie zła paroizolacja w łazience i w kuchni. Dodatkowo prawdopodobnie zła wentylacja strychu. U mojego teścia zanim zanim położył sobie "piękną" szczelną plastikową podbitkę było OK. Po założeniu zaczęły się problemy z skraplaniem. Pomogły stale otwarte drzwi + dziura z drugiej strony strychu na szczycie. Chyba najłatwiej tutaj byłoby zrobić dobrą wentylację strychu aby odprowadzić wilgoć. Perspektywa "rozwalania" sufitów i okien dachowych chyba jest bardziej skomplikowania. Pozdr.
  17. Też bym takie coś chciał, dzieciaki by się wybawiły a i ja bym dołączył .
  18. Myślę jeszcze o jednym "patencie". U siebie na działce mam co prawda wodę z wodociągu, ale zmierzam też zrobić studnię z kręgów, nie wiem czy uda mi się dokopać do wody ale przy okazji umieszczę na dole w studni czerpnię powietrza (ma tak Januszek). Jak nie będzie wody trudno (za wszelką cenę nie będę głęboko rył - wodę mam z rury) będę miał tylko dodatkowy pionowy GWC, jak będzie mi się kiedyś chciało to może to przeliczę, ale chyba nie dam rady, bo ledwo starcza mi czasu do okazjonalnego zaglądania na forum. A tu jeszcze szykuje mi się budowa...
  19. Wg mnie ideałem byłoby tak jak tu ktoś już wymyślił zrobić taką hybrydę. Początkowy odcinek GWC jako rurowy (obejmuje większą objętość gruntu) a końcowy żwirowy (tylko trochę mniejszy) jako filtr. Wtedy mamy i dobry zysk energetyczny i filtrację powietrza.
  20. Czytam i wnioskuję, że Adam wreszcie zaczynasz myśleć trochę szerzej a raczej głębiej, nie ważne jaka jest pojemność cieplna żwiru, ile jest tych kamieni itp. to ma znaczenie tylko jako akumulator tak jak powiedział Rudnicki Z? Przy długim użytkowaniu ważna jest regeneracja! Ważna jest przestrzeń, która otacza wymiennik im dłuższa tym lepsza. Tutaj mówisz że 50mb to jest na miesiąc, w takim razie taki żwirowy 5m to gdzieś na tydzień. Przydałby się tutaj Leon z Katowic z wątku z przed kilku lat on by to wyliczył
  21. Kilka lat temu toczyła się podobna dyskusja, wtedy jeszcze tania klima był zwykłym (prawie) użytkownikiem forum. W toku dyskusji i argumentów (obliczeń) wykazano że "jego" żwirowy gdy nie jest na podmokłym gruncie nie ma sensu jako gwc lecz jedynie jako filtr żwirowy. Tania klima zgodził się i obiecał umieścić stosowną informację na swojej stronie, tyle że po kilku latach jakoś z tych zapowiedzi nic nie wyszło .... link do tamtej, wydaje mi się ciekawszej dyskusji : http://forum.muratordom.pl/gruntowy-wymiennik-ciepla-inaczej,t6273-60.htm?highlight=filtr%20%BFwirowy%20taniaklima
  22. Nie wiem jak to jest z wewnętrznymi ale u mnie (właściwie u teścia) schody nie były zespolone z ławą tylko "taki dołek" i teraz zawsze po zimie się trochę odspajają (mróz wysadza), teść to odkopuje betonuje i po 2 latach ma zabawę od nowa. Więc jak to jest na zewnątrz to lepiej poprawić!
  23. Ja też chciałbym mieć u siebie okiennice i nie bardzo rozumiem dlaczego to jest takie drogie!! Przeglądam sobie różne strony z cennikami i włos mi się jeży. Ja chyba zrobię tak jak moja teściowa : pogadam sobie ze znajomym stolarzem, który weźmie parę dech, ładnie je ohebluje, do tego jakaś pianka plus zawiasy. Jak gościu zrobił to teściowej to była jakaś śmieszna kwota. OKiennice są od tysięcy lat i zwykle było to kilka dech plus zawiasy - mi się takie podobają. Nie rozumiem jak coś tak nieskomplikowanego może być tak drogie. Przecież to parę desek plus zawiasy i puszka farby ew. lakieru! Pozdr.
  24. A jak to ma się nazywać ? Nazywa się: Spaceloft Insul-Cap http://www.aerogel.com/markets/c_framing.html http://www.aerogel.com/markets/images/building_insulcap_full.jpg http://www.aerogel.com/markets/building.html broszura o tym: http://www.aerogel.com/Aspen_Aerogels_Insulcap.pdf Pozdr.
  25. Ja próbuje być ekologiczny: segreguję platiki, szkło, papier, odpadki organiczne na kompost. Zbieram baterię i wyrzucam do specjalnego pojemnika. Tylko że: - sąsiadzi po prawej (x 3) wylewają szambo do lasu (jaki piękny tam chwast rośnie) - sąsiad po lewej wylewa szambo do lasu z tyłu działki, z drugiego domu na tej samej działce wylewają na swoją działkę. - sąsiad po prawej pali odpadami ze stolarni - sklejka, pilśnia itp. cała tablica Mendelejewa - na zebraniu z wójtem gdy zaproponowałem aby wprowadzić wymóg i kontrolować, aby każdy miał podpisaną umowę na wywóz śmieci i szamba wójt się nie zgodził - bo na takie coś to jeszcze za wcześnie, że to takie restrykcyjne, może za 8 lat. Na uwagi sąsiedzi reagują bardzo wrogo. Nie mam gdzie wyrzucić żarówek energooszczędnych - w pobliżu brak jakiś pojemników. Państwo i gmina, dofinansowanie elementów energooszczędnych i proekologicznych w domu mają głęboko w d... Pozdr.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...