Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

nurni

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    3 095
  • Rejestracja

Wpisy blogów dodane przez nurni

  1. nurni
    27.01.2007
     

    W domku niewiele się działo, bo wiadomo, koniec roku to zapieprz poczwórny - zwłaszcza w mojej branży. Teraz troszkę się poluźniło to cóś-niecóś zaczęliśmy działać. Głównie są to detale, ale były dość uciążliwe.
     

    I tak:
     

    - półki w schowku pod schodami (teraz panuje już tam porządeczek i mieści się dwa razy więcej.
     

    - środek do szafy wnękowej w śluzie, tam też już jest porządeczek.
     

    - podkleiłem szczotki do drzwi w wiatrołapie i spiżarni - już nie wieje przez szparę przy podłodze.
     

    - no i udało się zakończyć podpięcie nas do kanalizacji - jesteśmy wolni !!!
     

    A w łazience górnej:
     

    - mamy już zamówiony blat (konglomerat boticino)
     

    - umywalki wpuszczane KOŁO NOVA TOP też już czekają wraz z bateriami Grohe Champion II - takie są już przy wannie i bidecie.
     

    - dokupiliśmy w końcu kabinę: półokrągła RAVAK do obsadzonego już brodzika - 90-tka
     

    - oświetlenie sufitowe również - halogeny
     

    - uchwyty do szafki
     

    ...generalnie jak przyjedzie blat to górna łazienka powinna być już zakończona na tip-top.
     

    Dzisiaj, po wojażach Castoramowo-Ikeowych, drogą kupna, nabyliśmy
     

    - oświetlenie do jadalni
     

    - oświeltenie do pokoju Zosi (rekin jeszcze poczeka)
     

    - oświetlenie do holu górnego
     

    Aha w Ikei kupiliśmy matę pod fotel na kółkach w pokoju Rekina - jednak te kółeczka nie działają najlepiej na drewnianą posadzkę.
     

    Wybrałem jeszcze oświetlenie do holu głównego i wiatrołapu ale będzie produkowane w Briluxie dopiero w listopadzie - coś jak halogen, ale źródło światła cofnięte wgłąb sufitu o jakieś 5 cm, co daje bardzo fajny efekt wizualny kiedy się świecą.
     
     

    A jak już to wszystko pomotuję to obfotografuję i załączę sesję zdjęciową.
     
     

    ...cdn
  2. nurni
    21.12.2006
    Wszystkim czytającym mój dziennik (i nie tylko) życzę pięknej choinki, ciepłych i rodzinnych świąt oraz fury prezentów pod choinką
    http://nurniegodom.republika.pl/images/choinka_2007.jpg" rel="external nofollow">http://nurniegodom.republika.pl/images/choinka_2007.jpg
  3. nurni
    21.12.2006
     
    Niestety, na święta nie będziemy podłączeni do kanalizy. Za ostro padało i odpuściliśmy sobie na "po swiętach". Nie chcę mieć bagna na wigilię przed domem, bo muszą zdjąć cześć kostki. Niby mają to zrobić w jeden dzień ale u sąsiadów robili po dwa więc wolę nie ryzykowac, a wtedy było sucho.
    Teraz tylko modlę się, żeby nie padało a i może mały mrozek ścisnął.
     
    ...cdn
  4. nurni
    17.12.2006
     

    A taki widok zastała żonka po powrocie do domu:
     
     

    Święta na zewnątrz
     

    http://images50.fotosik.pl/104/f98a22e5a6931f09.jpg
     


    ...i zainstalowaną lampkę w łazience:
     

    http://images48.fotosik.pl/104/d6b3ad52d153374f.jpg
     
     


    ..a teraz musimy się sobą nacieszyć
     
     

    ...cdn
  5. nurni
    15.12 2006
     

    Wczoraj zlikwidowałem wkońcu źródło nieregularnego "smrodku" wędzarnianego. Myślałem, że przyczyną jest nieszczelność wew. drziwczek od rewizji od kominka. Przykleiłem uszczelki ... i dalej smrodek się pojawiał, co najgorsze ...czasami.
     

    Okazało się, że przyczyną była nieszczelność między murem a oprawą drzwiczek i na niewielkim odcinku ok. 2 cm była szparka 1-2 mm I to przez tą szparkę, jak był niż, wdmuchiwało "wędzarnię" z komina do domu. Pianka tryśnięta od wewnątrz (po całości na wszelki wypadek) rozwiązała problem.
     
     

    Ma ktoś paten na wielokrotne używanie pianki?
     

    Po montażu okien zostało mi dużo rurek od pianek, więc je sobie zostawiłem bo myślałem, że zapychanie rurek jest problemem. Ale teraz jak potrzebowałem trochę pianki próbowałem użyć takiej co niewiele zużyłem i okazało się, że po 2 miesiącach nie nadaje się do użytku. Czy za każdym razem, jak potrzeba trochę, to jestem zmuszony kupować nowe opakowanie? Wiem, że są mniejsze ale mi poprostu żal wywalać 95% opakowania do kosza.
     
     

    ...cdn
  6. nurni
    13.12.2006
     
     

    3 grudnia "strzelił" rok jak mieszkamy i udało mi się podsumować koszty:
     

    1. gaz - 3.400
     

    2. prąd - 2.500
     

    3. woda - 200
     

    4. śmieci - 520
     

    5. szambo - 1.800
     

    6. monitoring - 1.320
     

    7. TV sat - 420
     

    8. podatek od nieruchomości - 437
     

    9. tel. + neostrada - 1.248 (bez rozmów)
     

    10. drewno do kominka - 1.000
     

    11. Ubezpieczenie - 500
     

    SUMA ========= 13.345/rok
     

    co daje 1.112 zł/m-c. za 220 m2 własnego domu z 1.500 metrowym ogrodem.
     

    Za 35 m2 mieszkania w bloku płaciłem prawie 800 zł
     

    ..teraz widać, że było warto.
     

    Jakbym odjął drewno do kominka jako luksus i dodał monitoring do mieszkania (nie miałem) to wyjdzie na jedno - tylko powierzchnia teraz jest prawie 7 razy większa
     
     

    ..cdn
  7. nurni
    12.12.2006
     

    W niedzielę był Pan Stolarz i pobrał wymiary na drzwi do wiatrołapu. Mają być gotowe na styczeń, więc już część zimy wichry przy wchodzeniu Zosi zawiewać nie będą. Drzwi mają być bardzo ażurowe w zasadzie sam ramiak i reszta szkło aż do sufitu, na porządnych zawiasach (3 szt) bo szyby będą zespolone. ...i znowu szklenie i malowanie
     
     

    Zamontowałem w końcu oświetlenie awaryjne. Latarki idą w odstawkę bo będziemy mieli światło przez dwie godziny.
     

    oprawa awaryjna
     

    http://images36.fotosik.pl/100/264d96ea1d7e1b8a.jpg


    ...niestety bardziej subtelnych nie było .
     

    Jak do tej pory mało osób wogóle ją zauważa więc spełnia swoje zadanie.
     
     

    Szafka w łazience w końcu pomalowana i poolejowana:
     

    http://images42.fotosik.pl/100/e36dc9a340dc910bmed.jpg
     


    Olejowanie to był bardzo doby, przypadkowy zresztą, pomysł - woda spływa jak po kaczce i wogóle nie wsiąka w drewno.
     
     

    A Zosi brakuje tylko drabiny i pędzla
     

    http://images49.fotosik.pl/104/923a2fd384fe29be.jpg


    http://images42.fotosik.pl/100/380f75e2dc946a01med.jpg
     


    A połowinkę czeka po powrocie ze szkolenia niespodzianka:
     

    - oświetlony świątecznie "soplami" dom od frontu po lini dachu (mam tylko zdjęcie z komórki)
     

    http://images50.fotosik.pl/104/f98a22e5a6931f09.jpg


    - założona lampka w dolnej łazience, która "wykończy" to pomieszczenie ostatecznie na gotowo. Ciekawe tylko czy się jej spodoba
     

    http://www.lumina.sklep.pl/images/340061110P0.Jpg
     


    Po 18 grudnia zostanie wykonane podłączenie od domu do mojej studzienki i będziemy szczęśliwymi posiadaczami kanalizacji, więc w święta kopieli co dusza zapragnie.
     
     

    ...cdn
  8. nurni
    07.11.2006
     

    No i kolejny rachuneczek, tym razem za prąd.
     

    Od kwietnia do listopada wyszło mi 162 zł miesięcznie.
     

    Za to progrnozy na najbliższe 6 m-cy po 260 zł/m-c chore jakieś.
     

    Chyba jednak przejdziemy na comiesięczne odczytywanie licznika i płacenie za realnie zużytą moc a nie wyimaginowaną.
     
     

    ...cdn
  9. nurni
    29.10.2006
    No cóż, udało mi się pomalować na gotowo tylko dwa przęsła - reszta chyba musi poczekać do wiosny, ze względu na pogodę.
    Właśnie dostałem rachunek za gaz. Latem kocioł podgrzewa tylko cwu więc na te potrzeby zużywamy 0,8m3 na dobę. Kuchenkę mamy elektryczną. Chyba to całkiem niezły wynik jak na 4osobową rodzinę.
    Pomysł z podwójnym ociepleniem rur do cwu jednak przynosi jakieś oszczęności.
    Teraz przychodzi czas na pomalowanie garażu, coby nowe autko miało gdzie nocki spędzać. Powinieniem się uwinąć, zostało mi dwa tygodnie.
     
    ...cdn
  10. nurni
    24.10.2006
     

    Szafkę to górnej łazienki już skończyłem malować. Dałem tylko dwie warstwy bo wyszłaby za ciemna. Malowałem głównie to co widać a resztę zaolejuję. Po otwarciu będzie w niej po prostu widniej. Inaczej było by w środku ciemno jak cholera. Jak już skręcę na gotowo to zrobię jakieś fotki.
     

    Z malowaniem ogrodzenia chyba nie zdążę. Mogę malować tylko w łikendy i po pracy. Po pracy nie da rady bo zacyzna już rosa osiadać a w soboto-niedziele nie zawsze jest pogoda. No cóż pomaluję ile się da.
     
     

    ..cdn
  11. nurni
    ...no nie wytrzymam i muszę się pochwalić:
     

    Zosia dzisiaj powiedziała "ma-ma" - nie wie jeszcze chyba co to oznacza, ale wypowiedziała swoje pierwsze w życiu słowo (i to dość istotne)
  12. nurni
    17.10.2006
     

    Wrócili
     

    ...i właśnie skończyli wszystko na gotowo.
     

    Posprzątane, wygrabione, rusztowania rozebrane i poukładane, resztki styropianu też - więc chyba szczelał nie będę.
     

    Teraz "tylko" musi przyjechać samochód i zabrać cały ten majdan i resztki styropianu, oraz hałdę śmieci pobudowlanych - i w końcu będzie w miarę czysto na placu.
     

    Muszę jeszcze zrobić wielkie ognicho z resztek desek i szalunków.
     
     

    ...cdn
  13. nurni
    16.10.2006
     

    Dzisiaj mieli przyjechać skończyć "na gotowo" - nie przyjechali.
     

    Coś nie lubią chyba w poniedziałki pracować
     

    Tak, jednak zakopię ich pod orzechem
     

    Na szczęście wrócą bo zostawili wszystkie narzędzia, a jest tego trochę.
     
     

    ...cdn
  14. nurni
    15.10.2006
     

    A teraz troszkę zdjęć:
     

    1. Elewacja
     

    http://images37.fotosik.pl/100/5422731434efc601med.jpg


    http://images39.fotosik.pl/100/fe96875588a617cemed.jpg


    http://images44.fotosik.pl/104/d54d2007d19e612f.jpg
     
     


    2. Bonie w grubości tynku (tynk kładziony na wczesnie naklejoną taśmą malarską, później odklejaną)
     

    http://images47.fotosik.pl/104/e368cf61e8a39593med.jpg
     


    3. Mamy już parapety - kolor oliwka - taki sam jak okapników przy oknach (ta sama firma Natura)
     

    http://images42.fotosik.pl/100/470ab7c758b12b5amed.jpg
     


    4. A tak wygląda czerpnia ścienna od rekuperatora
     

    http://images42.fotosik.pl/100/53f0c25f3deec058med.jpg
     


    5. Moje docieplenie murłaty
     

    http://images44.fotosik.pl/104/82a2323a088caf80med.jpg
     


    6. A tu mój ulubiony element ogrodzenia, czyli skrzynka na listy. Długo szukałem takiej coby listy wyjmować od środka a wrzucać od ulicy i proszę:
     

    ...od strony domu
     

    http://images47.fotosik.pl/104/619f822d693b7c4e.jpg
     


    ...od strony listonosza
     

    http://images43.fotosik.pl/104/79be263f59a9e374.jpg
     


    - wrzucający i wyjmujący robi swoje bez otwierania furtki i komfortowo
     
     

    ...cdn
  15. nurni
    14.10.2006
    Właśnie zostało skończone kładzenie tynku na domu.
    Zostało przykręcenie rynien, posprzątanie i .... czekamy z podbitką i malowaniem do wiosny.
    Jako, że mam rusztowanie pod ręką to skończyłem dzisiaj ocieplać dokładnie połączenie ścianka kolankowa/murłata/deskowanie - bo, wiadomo, sam człowiek zrobi najlepiej.
    Malowanie płotu nie wypaliło bo cały dzień siąpił deszczyk i nie dało rady malować.
    Z okazji ukończenia tynków (po roku) otworzyliśmy z żonką JimBeam-a i "walnęliśmy" po szklaneczce z lodem.
     
    ...cdn
  16. nurni
    10.10.2006
     

    Jednak da radę malować płot pędzlem. Wygiąłem sobie mieszadło z drutu i podczas malowania mieszam systematycznie farbę wkrętarką akumulatorową. Jest to trochę uciążliwe ale nie trzeba angażować agregatu, a i zużycie farby dużo mniejsze. Musiałem tylko znaleźć "system" na malowanie i polega on na tym, że najpierw maluje pędzlem normalnie a potem trzeba to miejsce "napukać" pędzelkiem - cokolwiek to znaczy
     

    A panowie ociepleniowcy zrobili sobie szewski poniedziałek, zachaczając o wtorek i będą jutro. Dobrze, że posadziłem orzecha to będzie gdzie swołocz zakopać. Po robocie oczywiście .
     

    Wczoraj, póki był dostęp z rusztowania, dodatkowo ociepliłem wełną łączenie deskowania dachu z murałatą i zabezpieczyłem wełnę przed wypadaniem wyplatając piękne wzorki z żyłki murarskiej. Potem już przy podbitce będzie mniej roboty.
     

    Wziąłem się w końcu za malowanie szafki w górnej łazience. Padło na kolor: palisander Duluxa (lakierobejca), której to malowanie mam opanowane już do perfekcji. Pomaluję nią tylko elelmenty widoczne, a resztę zaolejuję w celu zabezpieczenia przed działaniem wody. dlaczego nie całość będzie pomalowana? Ponieważ palisander jest kolorem b.ciemnym, a szafka jast na razie w kolorze buk, więc jak się otworzy to będzie w środku trzoszkę widniej, a przed działaniem wilgoci zabezpieczone.
     
     

    ...cdn
  17. nurni
    08.10.2006
    Z malowania płotu "dupa" - elektryczny pistolet do malowania nie daje rady mojej farbie. Poliwinylowa z mikrogranulkami. Niby te mikrogranulki mogą zapychać, ale one mają 0,1mm a pistolet przelot na 0,5mm. Mimo rozcieńczania nie dało rady. Więc będę musiał próbować pędzlem a jak nie da rady to będę zmuszony kupić normalny pistolet lakierniczy (ze zbiornikiem od góry), od sąsiada pożyczyć kompresor i normalnie pomalować płot "jak człowiek".
     
    ...cdn
  18. nurni
    07.10.2006
     

    No i prawie zdążyli. W tym przypadku akurat prawie nie robi wielkiej różnicy Zostało im kawałek do zaciągniecia na poniedziałek, ale to sobie zaciągną na początku, niech schnie, a tynk zaczną kłaść na suchym. Jako że rusztowania stoją to sobie poupycham wełnę przy łączeniu ścianki kolankowej z dachem (po drodze murłata) bo w kilku miejscach miałem pewne zastrzeżenia. A samemu jak się zrobi wiadomo - jest co opić
     

    Kurde - tak przeczytałem kilka swoich postów wstecz i wyszło mi, że muszę się zapisać do klubu AA, normalnie .
     
     

    ...cdn
  19. nurni
    07.10.2006
     

    Właśnie zauważyłem, że Onet wprowadził wcześniej sygnalizowaną zmianę w fotoalbumach - czyli zniknęły. Ale z racji tego, że już od jakiegoś czasu nie wrzucam zdjęć do albumu odpuszczam sobie jego prowadzenie bo musiałbym zakładać od nowa. Zwłaszcza, że zdjęcia z dziennika dublowały się z tymi z albumu.
     

    Mam już założone wszystkie parapety zewnętrzne - ha - kolor oliwka taki sam jak obróbki przy oknach. Panowie planują do jutra zaciągnąć wszystko już na "szaro na gotowo" coby przez łkend dokładnie wyschło przed kładzeniem tynku.
     
     

    ...cdn
  20. nurni
    06.10.2006
     
    W międzyczasie dorobiłem ramki dystansowe do gniazd bo w łazienkach (nie wiem z jakiego powodu) odstawały od ściany. Chyba były jakieś felerne puszki - za płytkie.
    A tak wygląda efekt:
    http://nurniegodom.republika.pl/images/1005.jpg" rel="external nofollow">Ramka1
    http://nurniegodom.republika.pl/images/1006.jpg" rel="external nofollow">Ramka2
     
    A tak prezentuje się ogrodzenie - jeszcze nie pomalowane ale już coś widać:
    http://nurniegodom.republika.pl/images/1007.jpg" rel="external nofollow">Widok ogólny
    http://nurniegodom.republika.pl/images/1008.jpg" rel="external nofollow">Brama od strony wspornika
    http://nurniegodom.republika.pl/images/1009.jpg" rel="external nofollow">Od środka - słupek oporowy
    http://nurniegodom.republika.pl/images/1010.jpg" rel="external nofollow">Odbój
    http://nurniegodom.republika.pl/images/1011.jpg" rel="external nofollow">Wózek1 http://nurniegodom.republika.pl/images/1012.jpg" rel="external nofollow">Wózek2
     
    A Zosia nam rośnie i dziękuje wszystkie za pozdrowienia:
    http://nurniegodom.republika.pl/images/1004.jpg" rel="external nofollow">U mamusi na rękach
    http://nurniegodom.republika.pl/images/1000.jpg" rel="external nofollow">Siedzę w krzesełku ale cóś tak krzywo
    http://nurniegodom.republika.pl/images/1001.jpg" rel="external nofollow">Co ten brat takie głupie miny robi
    http://nurniegodom.republika.pl/images/1002.jpg" rel="external nofollow">Szarża
     
    ...cdn
  21. nurni
    04.10.2006
     

    No w końcu dojechali ociepleniowcy skończyć elewację. Nareszcie. Muszą podokańczać glify, dokończyć zaciąganie klejem i potem już tynk. Tynk będzie mineralny, podstawowy biały. A na wiosnę pomaluję to wszystko farbą STO Lotusan - silikonową. Dom będzie miał elewację trzykolorową więc m.in. dlatego zdecydowaliśmy się na farbę - a ta podobno jeszcze sama się oczyszcza No i oczywiście ściany oddychają pełnymi płucami ma się rozumieć.
     
     

    ...cdn
  22. nurni
    02.10.2006
     

    Troszku długo nie pisałem, ale sezon urlopowy w firmie zwalił mi na łeb więcej roboty niż normalnie więc nie było czasu.
     
     

    Na dzień dzisiejszy ogrodzenie zrobione (całe, bo miała być tylko brama i furtki) i wszystko po "fahofcu" Przemku poprawione i działa. Panowie przyjechali z gotowymi przęsłami (wcześniej) obmierzonymi i w jeden dzień wszystko zrobili. Tak więc na noc możemy się już zamknąć w naszej twierdzy. Całość będę musiał jeszcze dopieścić po swojemu (głównie, wcześniejsze elementy bramy, bo przęsła są OK) szlifierką i pomalować.
     

    Apropo's malowania. Kupiłem farbę, która po pomalowaniu daje taką matową i szorstką powierzchnię. Spróbowałem pomalować i się świeci. No to czytam dokładnie instrukcje a tam stoi napisane (powinni to drukować mikrodrukiem - barany), że tę farbę zaleca się nakładać natryskowo . Swoją drogą to powinienem dokładniej przeczytać instrukcję malowania. Dobrze, że sąsiad ma kompresor więc tylko muszę kupić pistolet, ale to na szczęście niewielki wydatek. Trzeba tylko kupić pistolet z regulacją szer. strugi żeby zbyt dużo farby nie zmarnować.
     

    Niestety brama po "wyczynach" byłego fahofca za lekko nie chodzi więc trzeba będzie w miarę szybko kupić i zainstalować napęd do bramy.
     
     

    Tydzień temu wziąłem sobie urlop (teraz moja kolej ) coby trochę robotę podciągnąć - brama, ogrodzenie, malowanie itp. A na drugi dzień choróbsko mnie "rozwaliło" i trzyma do dzisiaj. Szlag !!!
     

    Najgorsze, że przebiega beztemperaturowo a ledwo żyję. Za to nos i gardło jest w stanie krytycznym. Co chcę coś zrobić to jestem zlany potem, więc przy pracy wyglądam jak leniwiec w chwili odpoczynku
     
     

    Tynkowanie zewnętrzne - jeszcze nie przyjechali. Powoli zaczynam obmyslać plan okrutnego mordu zakończonego zakopaniem w ogródku. Oczywiście jak przyjadą (kiedyś) i robotę skończą.
     
     

    Zdjęć nie załączę, na razie, bo kabelek do kompa został w firmie.
     
     

    PS.


    Jako zagorzały fan TopGear mam nadzieję, że chomiczek (Hammond) po "zrolowaniu" wyzdrowieje i program dalej będzie kontynuowany - na razie jest zawieszony. Swoją drogą to trzeba leciutko pod dekielkiem mieć "nie tego" żeby jeździć samochodem z napędem odrzutowym prawie 500km/h. Prędzej czy później to musiało się tak skończyć.
     
     

    ...cdn
  23. nurni
    30.08.2006
     
     

    Nadejszła wiełkopomna chwiła: MIESZKAMY NA PEŁNYM LEGALU
     

    ...no prawie, poza pewną niezgodnością w budowie płotu
     

    No to mam pierwszą wpadkę "fachowca" na mojej budowie - pan Przemek i brama oraz ogrodzenie. Do dzisiaj po moim powrocie z urlopu się nie zgłosił więc zostaje skreślony. Stan pozostawiony to:
     

    - brama: przyspawać słupek do pionowania i trzymania rolki, zamek pazurowy, odbój i mocowanie słupka końcowego
     

    - furtki: ograniczniki + zamki
     

    - przęsła - całość
     

    Na szczęście dzięki naszej pani Krysi, co się Zośką opiekuje (bo żonka do arbajtu wróciła), znaleźliśmy Pana z Dębe co nam to wszystko skończy, wcale nie drożej. A po rozmowie widać, że gość zna się na rzeczy, bo teraz już go sprawdziłem i robi rzeczywiście porządnie.
     

    Ale nie maluje na gotowo tylko podkładem, więc ogrodzenie będę malował sam w jakiś łikend.
     
     

    Cholera znowu zalało mi GWC - nie wiem czy nie trzeba będzie odkopać. Sęk w tym, że nie mogę przełączyć na pełne branie powietrza z GWC bo na czerpni zew. Pan witek zapomniał założyć przepustnicę, więc po otwarciu tej od GWC - wiadomo powietrze wybiera łatwiejszą drogę i leci z czerpni zew, więc GWC pewnie się wogóle nie osusza.
     

    Ma tak padać do jutra do 18:00 - qwa fajnie.
     
     

    Właśnie wróciło starsze dziecko, po 2 miesiącach nad morzem, naszym oczywiście. Zośka nie widziała go 2 tyg. i tak troszku z podełba patrzy na jegomościa, ale za chwilę się śmieje od ucha do ucha.
     
     

    ...cdn
  24. nurni
    19.08.2006
     

    Po dwutygodniowym urlopie ledwo się znalazłem z zakamarkach podstron . Ale to dobrze, znaczy robota u wszystkich prze do przodu.
     
     

    My wrócilismy z naszej działeczki nad morzem w nocy więc nic nie zapowiadało szoku Rano, po przebudzeniu, okazało się, że mamy na działce las , ale chwastów. No normalnie zdążyły urosnąć przez 14 dni do ok 1,8 metra !!! - horror. Z drugiej strony nieźle musiało lać, bo ziemia mokra, że ho.ho.
     

    Dziasiaj już część skosiłem, ale musiałem do kosy spalinowej założyć tarczę, bo żyłka nie dawała rady. Inna sprawa, że podczas koszenia musiałem cały czas uważać żeby nie skosić naszych mikruskowych nasadzeń - ale się udało i trat nie ma żadnych.
     
     

    Co odbioru domu dostałem pismo, że odstępują od sprzeciwu - datowane na 9 sierpnia, ale z zaznaczeniem, że uzupełnienie dokumentacji nastąpiło 11 lipca.
     

    Czyli licząc od 11 lipca mieszkam na pełnym legalu ,
     

    ale licząc od 9 sierpnia, to dopiero od 30 sierpnia.
     

    Teraz tylko nasuwa się pytnako, od której daty nalezy liczyć?
     

    Od momentu dostarczenia dokumentów czy od momentu wygaśnięcia decyzji o sprzeciwie?
     

    Moim zdaniem czas liczy się od momentu dostarczenia pełnej dokumentacji czyli od 11 lipca.
     

    Nikt nie dzwoni w sprawie przyjścia komisyji, więc chyba mieszkam już legalnie - ale w 100% cieszyć będę się 30 sieprnia.
     
     

    Martwi mnie trochę sprawa bramy i furtek. Niewiele zostało do zrobienia a Przemek się nie odzywa, a ja nie mam nowego numeru telefonu bo poprzedni mu wyłączyli. Ale że zostało niewiele do zrobienia to najwyżej sam skończę - bo oczywiście kaska jest po mojej stronie, a spawać jeszcze umiem.
     
     

    tyle na gorąco po powrocie z wywczasu
     

    ...cdn
  25. nurni
    16.07.2006
    Wczoraj została przewieziona wyspawana konstrukcja bramy i cała reszta do jej skończenia oraz dwóch furtek.
    Głównie same ramiaki a sztachetki pionowe oddzielnie coby łatwiej było dźwigać, zwłaszcza bramę, która z przeciwagą ma 6,8 metra.
    Wózki zostały sprawnie wspawane i UWAGA - jak chcecie mieć prześwit mniejszy niż 10 cm przy wózkach regulowanych to ława pod stopę musi być niżej o żadaną wysokość. Jako, że mam poziom ławy pod stopę (z zatopionym dwuteownikiem) równy z poniomem konstki to prześwit pod bramą będę miał 10 cm - i to po zdjęciu nakrętek dolnych z wózka tylnego.
    Pod koniec dnia już prawie wszystkie sztachetki w bramie były już wspawane i ....cóś mi zaczęło nie pasować "na oko". Po dokładnej analizie wyszło, że dołem odjeżdżają od pionu coraz bardzie co w efekcie daje dolny odchył od pionu o prawie 1,5 cm. Tak więc Przemek ma trochę roboty więcej poniewać musi wszystkie sztachetki odciąć i wspawać od nowa pionowo.
    Nie zrozumiał mnie jeszcze w jednej kwestii zamiast daszków wystających na sztachetkach, zaczpował je po kątem 45 st. Teraz będzie musiał spawać daszki do każdej sztachetki już na zamontowaej bramie i furtkach.
    Jest nadzieja, że skończą bramę i furtki w tym tygodniu.
     
    ...cdn
×
×
  • Dodaj nową pozycję...