Urticae

W domu będę miał wentylację mechaniczną z rekuperatorem. Do salonu przylega oranżeria do której wchodzi się przez drzwi balkonowe. Zastanawiam się jak włączyć oranżerię do systemu wentylacji. Czy zrobić tam wywiew czy nawiew? czy jedno i drugie?

Ja mam podobną sytuację. Złożyłem do Wydziału Architektuty Urzędu Miasta Informację o zamiarze wybudowania oczyszczalni z osadem czynnym. Załączyłem plan sytuacyjny oraz techniczny oczyszczalni. Analogiczne pismo musiałem złożyć do Wydziału Ochrony środowiska. Jeśli nie będzie sprzeciwu to po 30 dniach mogę budować. Oczyszczone ścieki odprowadzał będę do rowu melioracyjnego który przebiega przez moją działkę.

Ja mam podobną sytuację. Złożyłem do Wydziału Architektuty Urzędu Miasta Informację o zamiarze wybudowania oczyszczalni z osadem czynnym. Załączyłem plan sytuacyjny oraz techniczny oczyszczalni. Analogiczne pismo musiałem złożyć do Wydziału Ochrony środowiska. Jeśli nie będzie sprzeciwu to po 30 dniach mogę budować. Oczyszczone ścieki odprowadzał będę do rowu melioracyjnego który przebiega przez moją działkę.

Wygląda na to że przesadziłem z tą folią Intencja była taka, żeby jak najbardziej ograniczyć efekt unoszenia się w domu pyłów pochodzących z wełny mineralnej. W domu wszyscy mamy alergię stąd ta nadgorliwość. W całym domu mam mieć wentylację mechaniczną z rekuperatorem i włączanie poddasza do systemu wydaje mi się związane ze stratami energii w miesiącach zimowych. A może jednak tak trzeba i to załatwi problem? Poddasze składa się z trzech odrębnych części : dwóch małych zewnętrzych o wysokości ok 70 i 90 cm oraz środkowego, o wysokości ok. 140 cm. Na większe prowadzą schody strychowe i tam zamierzam mieć schowek na różności. Zrobię tak: 1. z dwóch małych poddaszy ściągnę folię z krokwi powyżej jętek 2. duże poddasze pozostawię ofoliowane i będę kontrolował sytuację. Jeśli pojawi się wilgoć. to włączę je do systemu wentylacji. Co Wy na to ?

Krzysztofie, Jeśli na krokwiach mam wełnę przykrytą folią paroszczelną, a teraz na jętkach położę również folę a na niej wełnę to chyba nie będzie tragedi z zawilgoceniem tej wełny bo jest w zasadzie otoczona ze wszystkich stron folią. Fakt, że ewentualna wilgoć nie ma gdzie uciec ale kładę przecież suchą wełnę. Jeśli nastąpi wykraplanie się pary wodnej na skutek ochłodzenia poddasza to tej wilgoci chyba nie będzie aż tak wiele żeby doprowadzić do poważnego zawilgocenia wełny na jętkach ?

Krzysztofie, Jeśli na krokwiach mam wełnę przykrytą folią paroszczelną, a teraz na jętkach położę również folę a na niej wełnę to chyba nie będzie tragedi z zawilgoceniem tej wełny bo jest w zasadzie otoczona ze wszystkich stron folią. Fakt, że ewentualna wilgoć nie ma gdzie uciec ale kładę przecież suchą wełnę. Jeśli nastąpi wykraplanie się pary wodnej na skutek ochłodzenia poddasza to tej wilgoci chyba nie będzie aż tak wiele żeby doprowadzić do poważnego zawilgocenia wełny na jętkach ?

Jak ułożyć dodatkowe ocieplenie na jętkach? Na płyty gipsowo-kartonowe dać folię, a na nią wełnę? Czy przykrywać jeszcze wełnę folią a jeśli tak to zwykłą czy może paroprzepuszczalną?

Pod dachówką mam folię paroprzepuszczalną, Pomiędzy krokwiami 20cm wełny mineralnej a poniżej, dodatkowo 5 cm wełny mineralnej. Wszystko od spodu przrzykryte folią. W sumie 25 cm ocieplenia aż do kalenicy. Od jętek do kalenicy mam około od 80cm do 130 cm. Czy jest sens dodanie dodatkowego ocieplenia z wełny mineralnej na jętkach ?

Taras będę robił z brulu klinkierowego. Obrys tarasu ma fundament. Wewnštrz ubita podsypka. Na to pewnie mieszanina cementu i piasku, piasek i bruk. Zastanawiam się nad odwodnieniem. Czy wystarczy spadek powierzchni czy muszę zrobić odwodnienie liniowe? Może macie doœwiadczenia z tego rodzajem tarasu ?

Skłaniam się ku montowaniu profili metalowych na uchwytach. Więźbę mam wysuszoną, pod dachówką od ponad pół roku a łaty będą zapewne mokre. Umawiałem się z fachowcem na 15 zł od m2 Teraz zaśpiewa pewnie więcej. Zastanawiam się co lepsze do mocowania profili: wieszaki przykręcane do boków krokwi czy uchwyty ES mocowane na spodzie krokwi?

Pomiędzy krokwiami daję wełnę mineralną 20 cm. Prostopadle do krokwi, co 50 cm, chciałem przymocować profile sufitowe na uchwytach "ES". (Pomiędzy nie włożę dodatkowo 5 cm wełny mineralnej.) Fachowiec powiada, że profile sufitowe można, zamiast na uchwytach "ES", przymocować do uprzednio nadbitych na krokwiach łat. Widzę że chce sobie ułatwić życie ale mam wątpliwości czy to dobre rozwiązanie? Czy płyty gipsowo-kartonowe nie będą nadmiernie pracowały? Proszę o pomoc bo muszę szybko podjąć decyzję.

Wybrałem instalację z puszkami. Podobnie jak u Ciebie, elektryk proponuje łączenie kabli przez skręcanie i to już mniej mi się podoba. Czy to zgodne z zasadami? Będę nalegał na kostki w puszkach . Pozdrawiam

czy pomiędzy krokwiami do samej kalenicy czy też pomiędzy krokwiami i pomiędzy jętkami? Wysokość od jętek do kalenicy 130 cm. Pozdrawiam przy okazji

Bogusławie, zaspokajajšc Twš ciekawoœć nick pochodzi od przędziorka chmielowca -Tetranychus urticae Koch. Ariete, Jakš proponujesz alternatywę dla wielopaliwowego Atmosa? Spotkałem się z takim oto kotłem ale cena jest zniechęcajšcahttp://www.cichewicz.com/pl/kombajn_wielopaliwowy_windhager.htm

Ariette, Toś mi skrzydła podciął tą druzgocącą krytyką Może tochę więcej konkretów i jakiś przykład rozwiązania idealnego dla tego rodzaju kotłów?(piszesz do laika)

Marciashka, Proponuję: sprzedaj (z zyskiem ) swój kocioł gazowy a kup coœ takiego:http://www.atmos.cz/kotle4.phtml?poland. Tutaj o podłšczeniu takiego kotła:http://www.atmos.cz/instalace.phtml?poland. Zamierzam taki zainstalować ale z palnikiem olejowym. Pozdrawiam:)

niestety jest już "po herbacie" bo 3/4 dachu zrobione. Twierdził poza tym, że mam nietypowe łaty (6x5) i takich spinek nie ma. Uspokajał mnie że to jest taki ciężar, że na pewno nic się nie stanie. Mam jednak wątpliwości i jestem zły na siebie że przepuściłem tę sprawę.

Czy dachówki muszą być mocowane do łat spinkami? Mój dekarz powiada, że nie jest to konieczne. Mam dachówkę "Renesansową" Koramika a kąt nachylenia ok 35 stopni.

dziękuję za rady, folię właśnie kupiłem pozdrawiam

Kończę stan surowy otwarty, od jutra dekarze kładą dachówkę. Po ostatnich opadach mury rzecz jasna mokre i nie wiem czy mam ofoliować otwory okienne i drzwiowe? Murarz powiada że wysychanie będzie utrudnione i może orowadzić do zagrzybienia ścian. Z drugiej strony nie chciałbym żeby mi zacinało deszczem i śniegiem tym bardziej że w czasie zimy chcę robić instalacje. Proszę o radę

Amber, Powiedz coś więcej o ubezpieczeniu. W jakiej firmie i na jakich z grubsza warunkach

Dzięki za sugestie. Skłaniam się ku rozwiązaniu zainstalowania ram i obicia otworów folią. Skrzydła przetrzymam u zaprzyjaźnionego gospodarza. Jest jeden szkopuł. Jaką mam gwarancję, że jemu nie zasuną towaru z podwórka ?. Zaczynam gonić w piętkę, powrócę zatem do pytania o ubezpieczenie budynku w czasie budowy. Może macie jakieś doświadczenia w tej materii?

Boję się bo działka położona na uboczu, pod lasem. Raj dla złodzieji. Zastanawiam się też nad ubezpieczeniem domu w budowie. Może macie jakieœ doœwiadczenia w tej materii ?

W przyszłym tygodniu kryję dom dachem. Będę miał 6 okien dachowych i boję się, że będę wkrótce mówił "miałem 6 okien dachowych". Co robić? ktoś radził mi żeby wstawić na razie same futruny i osłonić folią. Co radzicie ?

Nie odpowiem precyzyjnie ale wychodziło nieco więcej (o ile pamiętam ok. 10 -15%) niż zalecał producent. Dużo zależy od fachowców a tych miałem dobrych