Coraz poważniej rozważam ponowne wybicie zamurowanego okna w salonie i zawężeniu otworu drzwi tarasowych na parterze Przy obecnym układzie musielibysmy mieć 3 skrzydłowe drzwi tarasowe, a takich w dworkach raczej nigdy nie było Dodatkowy problem jest taki, że aby dolna i górna szerokość jednego skrzydła była taka sama (tylko wtedy wyglądałoby to jak należy), musielibyśmy nieco zawęzić górne drzwi, a to nie wchodzi w grę, ponieważ byłoby zbyt ciemno w sypialni, którą chciałabym jasną i słoneczną Chyba stanie na tym, że zrobimy dolne drzwi takiej szerokości jak górne i wtedy wrócimy do okna na zachodniej ścianie. Zastanawiam się tylko, czy to będzie dobrze wyglądało i czy zawężenie drzwi tarasu powodują konieczność zmiany w projekcie?
Coraz poważniej rozważam ponowne wybicie zamurowanego okna w salonie i zawężeniu otworu drzwi tarasowych na parterze Przy obecnym układzie musielibysmy mieć 3 skrzydłowe drzwi tarasowe, a takich w dworkach raczej nigdy nie było Dodatkowy problem jest taki, że aby dolna i górna szerokość jednego skrzydła była taka sama (tylko wtedy wyglądałoby to jak należy), musielibyśmy nieco zawęzić górne drzwi, a to nie wchodzi w grę, ponieważ byłoby zbyt ciemno w sypialni, którą chciałabym jasną i słoneczną Chyba stanie na tym, że zrobimy dolne drzwi takiej szerokości jak górne i wtedy wrócimy do okna na zachodniej ścianie. Zastanawiam się tylko, czy to będzie dobrze wyglądało i czy zawężenie drzwi tarasu powodują konieczność zmiany w projekcie?
Na początku miesiąca wykonujemy ostatnie wysokoazotowe nawożenie trawnika. Zwalczamy dwuliścienne chwasty. Jeżeli trawnik w drugiej połowie miesiąca nagle zaczyna żółknąć najprawdopodobniej zapadł na rdze źdźbłową, którą bezwzględnie należy zwalczać. Druga połowa miesiąca to czas sadzenia roślin cebulowych. Pamiętamy, aby sadzić tylko cebule zdrowe i dobrej jakości.
Podczas deszczowej pogody sadzimy drzewa i krzewy iglaste i zimozielone. Stosujemy ostatnie cięcie żywopłotów. Palikujemy młode drzewka, aby jesienne i zimowe wiatry nie dały im rady.
Sadzimy lilie, hiacynty, szafirki, tulipany i narcyze.
Przekwitłe i kończące wegetację byliny tniemy tuż nad ziemią.
Na początku miesiąca wykonujemy ostatnie wysokoazotowe nawożenie trawnika. Zwalczamy dwuliścienne chwasty. Jeżeli trawnik w drugiej połowie miesiąca nagle zaczyna żółknąć najprawdopodobniej zapadł na rdze źdźbłową, którą bezwzględnie należy zwalczać. Druga połowa miesiąca to czas sadzenia roślin cebulowych. Pamiętamy, aby sadzić tylko cebule zdrowe i dobrej jakości.
Podczas deszczowej pogody sadzimy drzewa i krzewy iglaste i zimozielone. Stosujemy ostatnie cięcie żywopłotów. Palikujemy młode drzewka, aby jesienne i zimowe wiatry nie dały im rady.
Sadzimy lilie, hiacynty, szafirki, tulipany i narcyze.
Przekwitłe i kończące wegetację byliny tniemy tuż nad ziemią.
Troszkę odpuściłam kalendarz prac ogrodowych, więc teraz co nieco napiszę:
sierpień
W drugiej połowie miesiąca przesadzamy drzewa iglaste, różaneczniki i azalie. Po przesądzeniach obficie podlewamy. Wykonujemy nawożenia hortensji, różaneczników, azali i magnolii, co pomoże im w zawiązaniu pąków kwiatowych na kolejny sezon. Rozmnażamy pelargonie z sadzonek zielnych. Przycinamy żywopłoty z gatunków iglastych. Po przycięciu warto potraktować je środkiem grzybobójczym.
Na różanecznikach warto wykonać oprysk przeciwko prześwietlikowi borówkowcowi.
Sierpnień to dobra pora na przesadzanie bylin, które już zakończyły kwitnienie, sadzenie niektórych cebulowych kwiatów: krokusy, narcyze, białe lilie. Regularnie ogławiamy rosliny, które przekwitły. Wykopujemy, dzielimy i przesadzamy kosaćce. Ten miesiąc to również dobry czas na rozmnażanie lawendy - pobieramy sadzonki i wsadzamy do ziemi, pamiętając o podlewaniu (nie potrzebuje ukorzeniacza).
W sadzie nawozimy owocujące maliny i jeżyny. Wysadzamy nowe sadzonki truskawek i poziomek. Stusujemy letnie cięcie grusz i jabłoni. Po zbiorze owoców tniemy również brzoskwinie, śliwy i wiśnie. Po owocowaniu jak najszybciej wycinamy i palimy starsze pędy malin. Po zbiorze owoców z agrestu i porzeczek stosujemy cięcie prześwietlające. Drzewka przypięte do palików (zarówno róże pienne, jak i młode drzewka owocowe), odpinamy z pasków i stosujemy nowe, bo pień od jednego roku do drugiego znacznie się pogrubi.
Składamy zamówienie w szkółkach róż na nowe odmiany, które będą dostęne jako gołokorzeniowe już za miesiąc
Troszkę odpuściłam kalendarz prac ogrodowych, więc teraz co nieco napiszę:
sierpień
W drugiej połowie miesiąca przesadzamy drzewa iglaste, różaneczniki i azalie. Po przesądzeniach obficie podlewamy. Wykonujemy nawożenia hortensji, różaneczników, azali i magnolii, co pomoże im w zawiązaniu pąków kwiatowych na kolejny sezon. Rozmnażamy pelargonie z sadzonek zielnych. Przycinamy żywopłoty z gatunków iglastych. Po przycięciu warto potraktować je środkiem grzybobójczym.
Na różanecznikach warto wykonać oprysk przeciwko prześwietlikowi borówkowcowi.
Sierpnień to dobra pora na przesadzanie bylin, które już zakończyły kwitnienie, sadzenie niektórych cebulowych kwiatów: krokusy, narcyze, białe lilie. Regularnie ogławiamy rosliny, które przekwitły. Wykopujemy, dzielimy i przesadzamy kosaćce. Ten miesiąc to również dobry czas na rozmnażanie lawendy - pobieramy sadzonki i wsadzamy do ziemi, pamiętając o podlewaniu (nie potrzebuje ukorzeniacza).
W sadzie nawozimy owocujące maliny i jeżyny. Wysadzamy nowe sadzonki truskawek i poziomek. Stusujemy letnie cięcie grusz i jabłoni. Po zbiorze owoców tniemy również brzoskwinie, śliwy i wiśnie. Po owocowaniu jak najszybciej wycinamy i palimy starsze pędy malin. Po zbiorze owoców z agrestu i porzeczek stosujemy cięcie prześwietlające. Drzewka przypięte do palików (zarówno róże pienne, jak i młode drzewka owocowe), odpinamy z pasków i stosujemy nowe, bo pień od jednego roku do drugiego znacznie się pogrubi.
Składamy zamówienie w szkółkach róż na nowe odmiany, które będą dostęne jako gołokorzeniowe już za miesiąc
1. kupić brakujące drobiazgi do ocieplenia (listwy narożne, kołki do mocowania, klej),
2. zadzwonić do Igies&Igies celem potwierdzenia montażu okienek na wtorek,
3. dokończyć szlifowanie kolumn i zabrać się w końcu za wykonanie ich zwieńczenia
4. kupić styropian na przednie kolumny .
Plan niewielki, ale kłopot w tym, że dzień bardzo krótki. Koniecznie przydałby się już prąd w całym domu, bo ciągłe rozkładanie przedłużaczy kilometrowej długości jest okropnie kłopotliwe
1. kupić brakujące drobiazgi do ocieplenia (listwy narożne, kołki do mocowania, klej),
2. zadzwonić do Igies&Igies celem potwierdzenia montażu okienek na wtorek,
3. dokończyć szlifowanie kolumn i zabrać się w końcu za wykonanie ich zwieńczenia
4. kupić styropian na przednie kolumny .
Plan niewielki, ale kłopot w tym, że dzień bardzo krótki. Koniecznie przydałby się już prąd w całym domu, bo ciągłe rozkładanie przedłużaczy kilometrowej długości jest okropnie kłopotliwe
Jeszcze tylko jeden dzień został do montażu okien. Musimy jutro przyspieszyć, żeby zdążyć z ociepleniem lukarn od strony ogrodu Czasu mało, więc pozostaje tylko trzymać kciuki za pogodę, żeby nie padało.
Niesamowicie się niecierpliwię, bo bardzo jestem ciekawa tych okienek, ale jednocześnie jestem pełna obaw, czy wszystko będzie jak należy Nie lubię jak wyskakują jakieś niespodzianki w czasie kolejnych etapów budowy, a takich mieliśmy już sporo od początku. Ciekawe co tym razem
Jeszcze tylko jeden dzień został do montażu okien. Musimy jutro przyspieszyć, żeby zdążyć z ociepleniem lukarn od strony ogrodu Czasu mało, więc pozostaje tylko trzymać kciuki za pogodę, żeby nie padało.
Niesamowicie się niecierpliwię, bo bardzo jestem ciekawa tych okienek, ale jednocześnie jestem pełna obaw, czy wszystko będzie jak należy Nie lubię jak wyskakują jakieś niespodzianki w czasie kolejnych etapów budowy, a takich mieliśmy już sporo od początku. Ciekawe co tym razem
Melduję, że lukarenki ocieplone Te z przodu dodatkowo zostały już zakołkowane i zaciągnięte klejem i siatką Wygląd domku baaardzo powoli, ale jednak nabiera wyrazu Martwi mnie tylko to, że zaczął padać deszcz i nie wiem, czy to nie zaszkodzi tej zaprawie klejowej
Melduję, że lukarenki ocieplone Te z przodu dodatkowo zostały już zakołkowane i zaciągnięte klejem i siatką Wygląd domku baaardzo powoli, ale jednak nabiera wyrazu Martwi mnie tylko to, że zaczął padać deszcz i nie wiem, czy to nie zaszkodzi tej zaprawie klejowej
Niestety nie skończymy dzisiaj kolumn, bo jadę do koleżanki, ale być może jutro coś zdziałamy. Przymierzamy się również do ocieplenia przodów lukarenek, żeby nowe okna nie upaprały się od kleju Kucie pod instalację wod.-kan. znowu się przedłuża, bo gość jest na wczasach z rodziną, ma jeszcze jakąś drobną robótkę i dopiero do nas przyjdzie
Niestety nie skończymy dzisiaj kolumn, bo jadę do koleżanki, ale być może jutro coś zdziałamy. Przymierzamy się również do ocieplenia przodów lukarenek, żeby nowe okna nie upaprały się od kleju Kucie pod instalację wod.-kan. znowu się przedłuża, bo gość jest na wczasach z rodziną, ma jeszcze jakąś drobną robótkę i dopiero do nas przyjdzie
Z tej uciechy z powodu okienek, wybraliśmy się do Krakowa pooglądać łazienki i zdevcydować co do wszystkiego co chcemy i w jakiej postaci, żeby nareszcie mogły ruszyć prace wod-kan. W Max Flizie tradycyjnie coś musiało nam wpaść w oko - tym razem M. wyczaił piękne kafle, które mnie prawdziwie oczarowały Cena nas nieco sprowadziła na ziemię, bo jak przeliczyłam ile nas to wyjdzie na jedną łazienkę, to mi się nogi miękkie zrobiły, ale po chwili stwierdziliśmy, że są to jak na razie jedyne, które nam się zdecydowanie podobają. Ściany ułożone z tych kafli przypominają nieco pokój/ salonik kąpielowy, ale wygląda to wspaniale Dostępne kolory to szara biel i kremowy. Zdecydowanie bardziej podobało mi się zestawienie kremowe, bo dawało wrażenie ciepła.
Z tej uciechy z powodu okienek, wybraliśmy się do Krakowa pooglądać łazienki i zdevcydować co do wszystkiego co chcemy i w jakiej postaci, żeby nareszcie mogły ruszyć prace wod-kan. W Max Flizie tradycyjnie coś musiało nam wpaść w oko - tym razem M. wyczaił piękne kafle, które mnie prawdziwie oczarowały Cena nas nieco sprowadziła na ziemię, bo jak przeliczyłam ile nas to wyjdzie na jedną łazienkę, to mi się nogi miękkie zrobiły, ale po chwili stwierdziliśmy, że są to jak na razie jedyne, które nam się zdecydowanie podobają. Ściany ułożone z tych kafli przypominają nieco pokój/ salonik kąpielowy, ale wygląda to wspaniale Dostępne kolory to szara biel i kremowy. Zdecydowanie bardziej podobało mi się zestawienie kremowe, bo dawało wrażenie ciepła.
Jestem nimi zachwycona Kolor, jaki wybrałam, przeszedł moje oczekiwania względem wizualnym - jest wspaniały!!!
Póki co bez szprosu poziomego, ale szpros będzie Jeśli zdążą wyrzeźbić szprosik i pomalować do wtorku, to rano zamontują, a jeśli nie, to w środę lub czwartek
Jestem nimi zachwycona Kolor, jaki wybrałam, przeszedł moje oczekiwania względem wizualnym - jest wspaniały!!!
Póki co bez szprosu poziomego, ale szpros będzie Jeśli zdążą wyrzeźbić szprosik i pomalować do wtorku, to rano zamontują, a jeśli nie, to w środę lub czwartek
Niestety kolumny nie zotały dokończone. Dokleiłam kilka krążków, ale później co chwilę miałam gości na działce i nie dało się nic robić Wieczorem przeszlifowałam jeszcze jedną kolumnę. Szlifowanie tarką podpowiedziała mi wczoraj Wu Pojechałam dzisiaj po zakup takiej tarki do styropianu i jakież było moje zdziwienie, kiedy okazało się, że koszt takiej tarki wynosi ok.20zł, a wyglądem przypomina najtańszą kuchenną tarkę za 6zł:
Oczywiście kupiłam tę kuchenną na stoisku targowym , a 20zł przeznaczyłam na worek kleju do styropianu
Świetna sprawa z tą tarką, bo dzięki niej pięknie wyrównałam stopniowania krążków i kolumny zaczęły wyglądać jak powinny. Podczas szlifowania wyglądałam jak śnieżynka - cała w białych kulkach, które doskonale przyczepiały się do skóry, włosów, ubrania, a nawet rzęs
Zdjęć dzisiaj nie ma, bo niestety aparat został w domu , ale nieskromnie powiem, że jestem coraz bardziej zadowolona z efektu swojej pracy
Niestety kolumny nie zotały dokończone. Dokleiłam kilka krążków, ale później co chwilę miałam gości na działce i nie dało się nic robić Wieczorem przeszlifowałam jeszcze jedną kolumnę. Szlifowanie tarką podpowiedziała mi wczoraj Wu Pojechałam dzisiaj po zakup takiej tarki do styropianu i jakież było moje zdziwienie, kiedy okazało się, że koszt takiej tarki wynosi ok.20zł, a wyglądem przypomina najtańszą kuchenną tarkę za 6zł:
Oczywiście kupiłam tę kuchenną na stoisku targowym , a 20zł przeznaczyłam na worek kleju do styropianu
Świetna sprawa z tą tarką, bo dzięki niej pięknie wyrównałam stopniowania krążków i kolumny zaczęły wyglądać jak powinny. Podczas szlifowania wyglądałam jak śnieżynka - cała w białych kulkach, które doskonale przyczepiały się do skóry, włosów, ubrania, a nawet rzęs
Zdjęć dzisiaj nie ma, bo niestety aparat został w domu , ale nieskromnie powiem, że jestem coraz bardziej zadowolona z efektu swojej pracy
Właśnie otrzymałam telefon z firmy Igies&Igies, że moje okna gotowe W poniedziałek montaż Jutro jadę obejrzeć jak wyszły okienka i jeśli wszystko będzie jak ma być, to montaż odbędzie się we wstępnie ustalonym terminie