Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

monia i marek

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    16 665
  • Rejestracja

Wpisy blogów dodane przez monia i marek

  1. monia i marek
    Właśnie minęło 100000 wizyt w moim dzienniku
     
    Dziękuję wszystkim gościom za zainteresowanie, mimo, iż budowa powoli się toczy, a połowa dziennika to sprawy ogrodnicze Ciekawe na jakim etapie budowy będziemy, gdy minie kolene 100000 wizyt
     
    ----------
     
    100008
  2. monia i marek
    Ku pamięci - http://www.salicepaolo.pl/index.php?option=com_frontpage&Itemid=1" rel="external nofollow">http://www.salicepaolo.pl/index.php?option=com_frontpage&Itemid=1" rel="external nofollow">link do kolejnych klamek
     
    Piękne są niektóre, ale aż strach pomyśleć o cenach
     
    ---------
     
    99849
  3. monia i marek
    Ku pamięci - http://www.salicepaolo.pl/index.php?option=com_frontpage&Itemid=1" rel="external nofollow">http://www.salicepaolo.pl/index.php?option=com_frontpage&Itemid=1" rel="external nofollow">link do kolejnych klamek
     
    Piękne są niektóre, ale aż strach pomyśleć o cenach
     
    ---------
     
    99849
  4. monia i marek
    W dzień pogoda słoneczna i całkiem przyjemnie. Wieczory i noce mroźne temp. -3'C Skutki tych nocnych przymrozków odczuły nasze działkowe hortensje, które lekko przymroziło.
     
    Korzystając z korzystnej aury uporządkowaliśmy gruz po zabudowie/ zmniejszeniu otworu drzwiowego tarasu, osłoniliśmy wszystkie hortensje i dwie młode magnolie. Zaczęłam również osłanianie róż - zaczęłam od tych najmłodszych, które jeszcze nie zdążyły nabyć odporności. W najbliższych dniach ubiegłoroczne magnolie powinny opuścić liście, więc będzie można również zabezpieczyć przed mroźnym wiatrem - mają mnóstwo pąków kwiatowych, więc trzeba o nie zadbać. Założyłam również piankowe rury na niektóre róże sztamowe. Muszę dokupić rury, bo dla 4 nowych róż zabraknie. Zgromadziłam trochę gałęzi świerkowych do osłaniania, całe taczki gałęzi jałowców, ale to wszystko mało dla moich róż
     
    No i najważniejsza sprawa - mamy asfalt na naszej ulicy !
     
    Wczoraj został położony . Niestety położono go tylko do połowy długości uliczki (aż do naszej działki), bo na drugą połowę drogi zabrakło gminie funduszy Inna sprawa, że to dość krótka i ślepa uliczka, domów niewiele, a większość to pola i łąki, więc cieszymy się, że w ogóle cokolwiek zrobiono. Jak dla nas super, bo mamy nareszcie dobry dojazd, gorzej dla sąsiadów, którzy mieszkają na dole, za górką
     
    Dowiedziałam się również, że w naszej zapyziałej gminie nie ma dopłat do ekologicznych oczyszczalni, co niestety nie jest dobrą wiadomością
     
    ---------
     
    99545
  5. monia i marek
    W dzień pogoda słoneczna i całkiem przyjemnie. Wieczory i noce mroźne temp. -3'C Skutki tych nocnych przymrozków odczuły nasze działkowe hortensje, które lekko przymroziło.
     
    Korzystając z korzystnej aury uporządkowaliśmy gruz po zabudowie/ zmniejszeniu otworu drzwiowego tarasu, osłoniliśmy wszystkie hortensje i dwie młode magnolie. Zaczęłam również osłanianie róż - zaczęłam od tych najmłodszych, które jeszcze nie zdążyły nabyć odporności. W najbliższych dniach ubiegłoroczne magnolie powinny opuścić liście, więc będzie można również zabezpieczyć przed mroźnym wiatrem - mają mnóstwo pąków kwiatowych, więc trzeba o nie zadbać. Założyłam również piankowe rury na niektóre róże sztamowe. Muszę dokupić rury, bo dla 4 nowych róż zabraknie. Zgromadziłam trochę gałęzi świerkowych do osłaniania, całe taczki gałęzi jałowców, ale to wszystko mało dla moich róż
     
    No i najważniejsza sprawa - mamy asfalt na naszej ulicy !
     
    Wczoraj został położony . Niestety położono go tylko do połowy długości uliczki (aż do naszej działki), bo na drugą połowę drogi zabrakło gminie funduszy Inna sprawa, że to dość krótka i ślepa uliczka, domów niewiele, a większość to pola i łąki, więc cieszymy się, że w ogóle cokolwiek zrobiono. Jak dla nas super, bo mamy nareszcie dobry dojazd, gorzej dla sąsiadów, którzy mieszkają na dole, za górką
     
    Dowiedziałam się również, że w naszej zapyziałej gminie nie ma dopłat do ekologicznych oczyszczalni, co niestety nie jest dobrą wiadomością
     
    ---------
     
    99545
  6. monia i marek
    Podoba mi się takie wykończenie balkonu
     
    http://foto3.m.onet.pl/_m/9a48a254227319f2d4911252e5d1a63b,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto3.m.onet.pl/_m/9a48a254227319f2d4911252e5d1a63b,10,19,0.jpg
     

    Pozostaje wciąż problem, który nie daje mi spokoju - woda deszczowa na tym balkonie i spływająca z niego Tu nie ma rynien dookoła, ja też wolałabym bez rynien, ale wody spływają w czasie deszczu całe hektolitry i ciekną po kolumnach Jeśli ktoś ma pomysł na dobre rozwiązanie tego problemu, to chętnie się dowiem
     
    ---------
     
    98960
  7. monia i marek
    Podoba mi się takie wykończenie balkonu
     
    http://foto3.m.onet.pl/_m/9a48a254227319f2d4911252e5d1a63b,10,19,0.jpg" rel="external nofollow">http://foto3.m.onet.pl/_m/9a48a254227319f2d4911252e5d1a63b,10,19,0.jpg
     

    Pozostaje wciąż problem, który nie daje mi spokoju - woda deszczowa na tym balkonie i spływająca z niego Tu nie ma rynien dookoła, ja też wolałabym bez rynien, ale wody spływają w czasie deszczu całe hektolitry i ciekną po kolumnach Jeśli ktoś ma pomysł na dobre rozwiązanie tego problemu, to chętnie się dowiem
     
    ---------
     
    98960
  8. monia i marek
    Ciąg dalszy jesieni w ogrodzie:
     
    pod świerkiem wyrosły nam jakieś grzyby - nie znam się na tym, ale zapewne są trujące Najciekawsze jest to, że z każdym dniem jest ich więcej
     
     
    http://img101.imageshack.us/i/grzyb.jpg/" rel="external nofollow">http://img101.imageshack.us/i/grzyb.jpg/" rel="external nofollow">http://img101.imageshack.us/img101/2686/grzyb.jpg" rel="external nofollow">http://img101.imageshack.us/img101/2686/grzyb.jpg
     

    http://img62.imageshack.us/i/grzyby.jpg/" rel="external nofollow">http://img62.imageshack.us/i/grzyby.jpg/" rel="external nofollow">http://img62.imageshack.us/img62/221/grzyby.jpg" rel="external nofollow">http://img62.imageshack.us/img62/221/grzyby.jpg
     

    Wciąż spotykam psiaka - przybłędę Biedactwo błąka się po uliczce - głodny i smutny, pomimo zaprzyjaźnionego innego kolegi. Już kilka razy spotkałam go siedzącego na naszych schodach przed wejściem do domu (budowy) Może tam się ukrywa w czasie deszczu
     
    Oczywiście wciąż go dokarmiam, ale i tak mnie martwi. Muszę poszukać jakiejś stałej opieki dla tego "Murzynka".
     
    http://img402.imageshack.us/i/piesek018.jpg/" rel="external nofollow">http://img402.imageshack.us/i/piesek018.jpg/" rel="external nofollow">http://img402.imageshack.us/img402/3954/piesek018.jpg" rel="external nofollow">http://img402.imageshack.us/img402/3954/piesek018.jpg

    ---------
     
    98719
  9. monia i marek
    Ciąg dalszy jesieni w ogrodzie:
     
    pod świerkiem wyrosły nam jakieś grzyby - nie znam się na tym, ale zapewne są trujące Najciekawsze jest to, że z każdym dniem jest ich więcej
     
     
    http://img101.imageshack.us/i/grzyb.jpg/" rel="external nofollow">http://img101.imageshack.us/i/grzyb.jpg/" rel="external nofollow">http://img101.imageshack.us/img101/2686/grzyb.jpg" rel="external nofollow">http://img101.imageshack.us/img101/2686/grzyb.jpg
     

    http://img62.imageshack.us/i/grzyby.jpg/" rel="external nofollow">http://img62.imageshack.us/i/grzyby.jpg/" rel="external nofollow">http://img62.imageshack.us/img62/221/grzyby.jpg" rel="external nofollow">http://img62.imageshack.us/img62/221/grzyby.jpg
     

    Wciąż spotykam psiaka - przybłędę Biedactwo błąka się po uliczce - głodny i smutny, pomimo zaprzyjaźnionego innego kolegi. Już kilka razy spotkałam go siedzącego na naszych schodach przed wejściem do domu (budowy) Może tam się ukrywa w czasie deszczu
     
    Oczywiście wciąż go dokarmiam, ale i tak mnie martwi. Muszę poszukać jakiejś stałej opieki dla tego "Murzynka".
     
    http://img402.imageshack.us/i/piesek018.jpg/" rel="external nofollow">http://img402.imageshack.us/i/piesek018.jpg/" rel="external nofollow">http://img402.imageshack.us/img402/3954/piesek018.jpg" rel="external nofollow">http://img402.imageshack.us/img402/3954/piesek018.jpg

    ---------
     
    98719
  10. monia i marek
    Faworytki klamkowe do drzwi wewnętrznych (namiary od Beatki - dziękuję ):
     
     
    http://www.sparta.com.pl/photo/product_info/3/2/b/1_32b45e15762f.jpg" rel="external nofollow">http://www.sparta.com.pl/photo/product_info/3/2/b/1_32b45e15762f.jpg
     

    http://img18.imageshack.us/i/klamkamakiodlewanehurto.jpg/" rel="external nofollow">http://img18.imageshack.us/i/klamkamakiodlewanehurto.jpg/" rel="external nofollow">http://img18.imageshack.us/img18/7393/klamkamakiodlewanehurto.jpg" rel="external nofollow">http://img18.imageshack.us/img18/7393/klamkamakiodlewanehurto.jpg
     

    http://www.sparta.com.pl/photo/product_info/2/b/a/1_2bac8c56973f.jpg" rel="external nofollow">http://www.sparta.com.pl/photo/product_info/2/b/a/1_2bac8c56973f.jpg

    ---------
     
    98412
  11. monia i marek
    Faworytki klamkowe do drzwi wewnętrznych (namiary od Beatki - dziękuję ):
     
     
    http://www.sparta.com.pl/photo/product_info/3/2/b/1_32b45e15762f.jpg" rel="external nofollow">http://www.sparta.com.pl/photo/product_info/3/2/b/1_32b45e15762f.jpg
     

    http://img18.imageshack.us/i/klamkamakiodlewanehurto.jpg/" rel="external nofollow">http://img18.imageshack.us/i/klamkamakiodlewanehurto.jpg/" rel="external nofollow">http://img18.imageshack.us/img18/7393/klamkamakiodlewanehurto.jpg" rel="external nofollow">http://img18.imageshack.us/img18/7393/klamkamakiodlewanehurto.jpg
     

    http://www.sparta.com.pl/photo/product_info/2/b/a/1_2bac8c56973f.jpg" rel="external nofollow">http://www.sparta.com.pl/photo/product_info/2/b/a/1_2bac8c56973f.jpg

    ---------
     
    98412
  12. monia i marek
    Zdążyłam przed zmrokiem z wizytą na działce. Niestety prosto z pracy, więc bez aparatu - zdjęcia z komórki, a ponieważ było już późno i szaro, więc fotki wyszły mało wyraźne. Jutro muszę zabrać aparat, bo jest tyle oznak pięknej złotej jesieni, że żal tego nie uwiecznić.
     
    bodziszki mienią się całą paletą barw
     
    http://img42.imageshack.us/i/piesek005.jpg/" rel="external nofollow">http://img42.imageshack.us/i/piesek005.jpg/" rel="external nofollow">http://img42.imageshack.us/img42/6694/piesek005.jpg" rel="external nofollow">http://img42.imageshack.us/img42/6694/piesek005.jpg
     

    http://img42.imageshack.us/i/piesek007.jpg/" rel="external nofollow">http://img42.imageshack.us/i/piesek007.jpg/" rel="external nofollow">http://img42.imageshack.us/img42/102/piesek007.jpg" rel="external nofollow">http://img42.imageshack.us/img42/102/piesek007.jpg
     

    borówki amerykańskie płoną czerwienią
     
     
    http://img213.imageshack.us/i/piesek015.jpg/" rel="external nofollow">http://img213.imageshack.us/i/piesek015.jpg/" rel="external nofollow">http://img213.imageshack.us/img213/7870/piesek015.jpg" rel="external nofollow">http://img213.imageshack.us/img213/7870/piesek015.jpg
     

    No i nareszcie sfotografowałam zmniejszony otwór drzwi tarasowych - ostatecznie będą dwuskrzydłowe jak u góry:
     
    http://img132.imageshack.us/i/zmniejszonedrzwitarasu.jpg/" rel="external nofollow">http://img132.imageshack.us/i/zmniejszonedrzwitarasu.jpg/" rel="external nofollow">http://img132.imageshack.us/img132/3821/zmniejszonedrzwitarasu.jpg" rel="external nofollow">http://img132.imageshack.us/img132/3821/zmniejszonedrzwitarasu.jpg

    ---------
     
    98040
  13. monia i marek
    Zdążyłam przed zmrokiem z wizytą na działce. Niestety prosto z pracy, więc bez aparatu - zdjęcia z komórki, a ponieważ było już późno i szaro, więc fotki wyszły mało wyraźne. Jutro muszę zabrać aparat, bo jest tyle oznak pięknej złotej jesieni, że żal tego nie uwiecznić.
     
    bodziszki mienią się całą paletą barw
     
    http://img42.imageshack.us/i/piesek005.jpg/" rel="external nofollow">http://img42.imageshack.us/i/piesek005.jpg/" rel="external nofollow">http://img42.imageshack.us/img42/6694/piesek005.jpg" rel="external nofollow">http://img42.imageshack.us/img42/6694/piesek005.jpg
     

    http://img42.imageshack.us/i/piesek007.jpg/" rel="external nofollow">http://img42.imageshack.us/i/piesek007.jpg/" rel="external nofollow">http://img42.imageshack.us/img42/102/piesek007.jpg" rel="external nofollow">http://img42.imageshack.us/img42/102/piesek007.jpg
     

    borówki amerykańskie płoną czerwienią
     
     
    http://img213.imageshack.us/i/piesek015.jpg/" rel="external nofollow">http://img213.imageshack.us/i/piesek015.jpg/" rel="external nofollow">http://img213.imageshack.us/img213/7870/piesek015.jpg" rel="external nofollow">http://img213.imageshack.us/img213/7870/piesek015.jpg
     

    No i nareszcie sfotografowałam zmniejszony otwór drzwi tarasowych - ostatecznie będą dwuskrzydłowe jak u góry:
     
    http://img132.imageshack.us/i/zmniejszonedrzwitarasu.jpg/" rel="external nofollow">http://img132.imageshack.us/i/zmniejszonedrzwitarasu.jpg/" rel="external nofollow">http://img132.imageshack.us/img132/3821/zmniejszonedrzwitarasu.jpg" rel="external nofollow">http://img132.imageshack.us/img132/3821/zmniejszonedrzwitarasu.jpg

    ---------
     
    98040
  14. monia i marek
    Przymierzamy się do obniżenia otworów okiennych o 10cm. Obniżyć zamierzamy za pomocą styroduru - najtwardszego, jaki uda nam się dostać. Wg projektu okna na parterze mają mieć wymiar 120cm x 150cm. W związku z tym, że chciałabym, aby miały wymiar 120cm x 160cm, będzie trzeba skuć niemal cały pustak w dolnej części. Wczoraj pięknie wszystko pomierzyliśmy i ... okazuje się, że otwory mamy przygotowane pod okna na wymiar 120cm x 160cm Chociaż raz błąd naszej pierwszej ekipy okazał się na korzyść - wystarczy, że podkujemy pustak o 10cm w dół, a górą obniżymy i będzie OK Nawet dobrze się złożyło, bo bałam się, czy okna nie będą zbyt nisko po wykonaniu ocieplenia podłogi i wylewek.
     
    ---------
     
    97795
  15. monia i marek
    Przymierzamy się do obniżenia otworów okiennych o 10cm. Obniżyć zamierzamy za pomocą styroduru - najtwardszego, jaki uda nam się dostać. Wg projektu okna na parterze mają mieć wymiar 120cm x 150cm. W związku z tym, że chciałabym, aby miały wymiar 120cm x 160cm, będzie trzeba skuć niemal cały pustak w dolnej części. Wczoraj pięknie wszystko pomierzyliśmy i ... okazuje się, że otwory mamy przygotowane pod okna na wymiar 120cm x 160cm Chociaż raz błąd naszej pierwszej ekipy okazał się na korzyść - wystarczy, że podkujemy pustak o 10cm w dół, a górą obniżymy i będzie OK Nawet dobrze się złożyło, bo bałam się, czy okna nie będą zbyt nisko po wykonaniu ocieplenia podłogi i wylewek.
     
    ---------
     
    97795
  16. monia i marek
    Mój dziennik w ostanim czasie ubogi w zdjęcia, a wszystko przez ten brak czasu Jak już jadę na działkę, to mam zaledwie godzinkę, zeby cokolwiek zrobić i szkoda mi czasu na fotografowanie. W sobotę przygotowałam sobie już wszystko do osłaniania roślinek na zimę - kartony, rury piankowe na osłonięcie pni róż i młodych drzewek, włókninę. Oczywiście wszystko grzecznie czeka na pierwsze mrozy i zmrożenie gruntu. Sarenki wciąż bardzo głodne - pokusiły się nawet o zasmakowanie bodziszków i żurawek. Piesek, który ostatnio pojawił się w okolicy wciąż tam jest - zrobił się nieco bardziej odważny (szczeka na samochody), chodzi dumny i nie ucieka Sądzę, że zadomowił się w pobliskiej budzie innego psa, z którym się zaprzyjaźnił. Ten drugi psiak to również przybłęda, którym zaopiekowali się ludzie na naszej ulicy. Jeden z sąsiadów (nie mieszka, ale ma działkę i prowadzi tam firmę) wykonał nawet małe wejście w swoim ogrodzeniu dla tego psiaka i zrobił mu budę, aby mógł tam nocować i schować się w razie niepogody, no i sądzę, że ten owy psiurek do niego dołączył .
     
    Dzisiaj moze uda mi się wykonać fotkę zmniejszonych drzwi na dolnym tarasie, bo do tej pory nie miałam czasu. Przy okazji wyszły niespodzianki, jak to zwykle na naszej budowie, ale o tym opowiem w kolejnym poście
     
    ----------
     
    97661
  17. monia i marek
    Mój dziennik w ostanim czasie ubogi w zdjęcia, a wszystko przez ten brak czasu Jak już jadę na działkę, to mam zaledwie godzinkę, zeby cokolwiek zrobić i szkoda mi czasu na fotografowanie. W sobotę przygotowałam sobie już wszystko do osłaniania roślinek na zimę - kartony, rury piankowe na osłonięcie pni róż i młodych drzewek, włókninę. Oczywiście wszystko grzecznie czeka na pierwsze mrozy i zmrożenie gruntu. Sarenki wciąż bardzo głodne - pokusiły się nawet o zasmakowanie bodziszków i żurawek. Piesek, który ostatnio pojawił się w okolicy wciąż tam jest - zrobił się nieco bardziej odważny (szczeka na samochody), chodzi dumny i nie ucieka Sądzę, że zadomowił się w pobliskiej budzie innego psa, z którym się zaprzyjaźnił. Ten drugi psiak to również przybłęda, którym zaopiekowali się ludzie na naszej ulicy. Jeden z sąsiadów (nie mieszka, ale ma działkę i prowadzi tam firmę) wykonał nawet małe wejście w swoim ogrodzeniu dla tego psiaka i zrobił mu budę, aby mógł tam nocować i schować się w razie niepogody, no i sądzę, że ten owy psiurek do niego dołączył .
     
    Dzisiaj moze uda mi się wykonać fotkę zmniejszonych drzwi na dolnym tarasie, bo do tej pory nie miałam czasu. Przy okazji wyszły niespodzianki, jak to zwykle na naszej budowie, ale o tym opowiem w kolejnym poście
     
    ----------
     
    97661
  18. monia i marek
    Zgodnie z przewidywaniami pogoda uległa poprawie i w dzisiejszy, słoneczny dzień udało mi się wyskoczyć na działeczkę. Ależ byłam zdziwiona widząc połacie leżącego śniegu od półnosnej strony domu Posprzątałam "w domu" i wsadziłam kilka nowych roślin:
     
    Tarczownica Darmera
     
    Delosperma żółta
     
    Bodziszek himalajski pełny
     
    Niezapominajka kaukaska Brunnera Hadspen Cream
     
    Żurawka limonkowa Key Lime Pie
     
    Czerwony Bodziszek Patricia
     
    Petit Maeble Burgundy (niska żurawka)
     
    Bodziszek krwisty białokwiatowy
     
    Cascade Dawn
     
    Żurawka Pink Whispers
     
    Niezapominajka kaukaska Brunnera Jack Frost
     
     
    Najbardziej cieszę się z brunnerek Żurawki w/w odmian już miałam, ale coś je zjadło od strony korzenia Teraz kolejna próba - tym razem wsadzę je w inne miejsce, gdzie od dwóch lat rosną już inne żurawki bez uszczerbku na zdrowiu
     
    ---------
     
    96834
  19. monia i marek
    Zgodnie z przewidywaniami pogoda uległa poprawie i w dzisiejszy, słoneczny dzień udało mi się wyskoczyć na działeczkę. Ależ byłam zdziwiona widząc połacie leżącego śniegu od półnosnej strony domu Posprzątałam "w domu" i wsadziłam kilka nowych roślin:
     
    Tarczownica Darmera
     
    Delosperma żółta
     
    Bodziszek himalajski pełny
     
    Niezapominajka kaukaska Brunnera Hadspen Cream
     
    Żurawka limonkowa Key Lime Pie
     
    Czerwony Bodziszek Patricia
     
    Petit Maeble Burgundy (niska żurawka)
     
    Bodziszek krwisty białokwiatowy
     
    Cascade Dawn
     
    Żurawka Pink Whispers
     
    Niezapominajka kaukaska Brunnera Jack Frost
     
     
    Najbardziej cieszę się z brunnerek Żurawki w/w odmian już miałam, ale coś je zjadło od strony korzenia Teraz kolejna próba - tym razem wsadzę je w inne miejsce, gdzie od dwóch lat rosną już inne żurawki bez uszczerbku na zdrowiu
     
    ---------
     
    96834
  20. monia i marek
    Wybrałam się nareszcie na nasze włości, żeby zobaczyć jakie straty spowodował ciężki i mokry, październikowy śnieg. Nadal biało na łakach, na dachu domu i wokół budynku. Śnieg musiał być bardzo ciężki, ponieważ położył wszystkie trawy na łakach, moje dalie i kilka iglaków. Zrzuciłam śnieg z roślin i mam nadzieję, że kolejna taka przygoda już się nie powtórzy. Najbardziej ucierpiała róża Rosarium na pniu - miała wyłamany kij, który podtrzymywał różę i przechylona była do samej ziemi. Z daleka myślałam, że złamana, ale okazało się, że nie Gdyby nie to, że pień ma mocny, o sporym przekroju (ma już 3 lata), to pewnie byłaby do wyrzucenia Nie mogłam wyjść z podziwu, że miała tak sprężynujący pień i po zrzuceniu śniegu wyprostowała się
     
    Najbardziej ucieszyłam się, że pomimo rozplaszczenia niektórych iglaków i hibiskusów, nic nie złamało się na tyle, żeby uległo zniszczeniu
     
    Spędziłam na działce kilka godzin wykopując dalie, mieczyki, zakopując floksy, iglaki, wrzosy, różnego rodzaju byliny i róże. Kilka z nich to rośliny przesadzone spod obecnego domu, a inne to nowy zakup. Wysypałam na rabaty kilka worków kory, wyplewiłam sporo mniszków-mleczy. Wciąż mam do wkopania około 50 cebul hiacyntów, ale czasu mi zabrakło. Być może jutro to zrobię Wróciłam przemoknięta do suchej nitki od kolan w dół. Wg prognoz pogody za kilka dni ma powrócić ciepło - może wtedy uda mi się jeszcze coś podziałać w ogrodzie, żeby w przyszłym sezonie tętnił życiem na całego
     
    ---------
     
    96085
  21. monia i marek
    Wybrałam się nareszcie na nasze włości, żeby zobaczyć jakie straty spowodował ciężki i mokry, październikowy śnieg. Nadal biało na łakach, na dachu domu i wokół budynku. Śnieg musiał być bardzo ciężki, ponieważ położył wszystkie trawy na łakach, moje dalie i kilka iglaków. Zrzuciłam śnieg z roślin i mam nadzieję, że kolejna taka przygoda już się nie powtórzy. Najbardziej ucierpiała róża Rosarium na pniu - miała wyłamany kij, który podtrzymywał różę i przechylona była do samej ziemi. Z daleka myślałam, że złamana, ale okazało się, że nie Gdyby nie to, że pień ma mocny, o sporym przekroju (ma już 3 lata), to pewnie byłaby do wyrzucenia Nie mogłam wyjść z podziwu, że miała tak sprężynujący pień i po zrzuceniu śniegu wyprostowała się
     
    Najbardziej ucieszyłam się, że pomimo rozplaszczenia niektórych iglaków i hibiskusów, nic nie złamało się na tyle, żeby uległo zniszczeniu
     
    Spędziłam na działce kilka godzin wykopując dalie, mieczyki, zakopując floksy, iglaki, wrzosy, różnego rodzaju byliny i róże. Kilka z nich to rośliny przesadzone spod obecnego domu, a inne to nowy zakup. Wysypałam na rabaty kilka worków kory, wyplewiłam sporo mniszków-mleczy. Wciąż mam do wkopania około 50 cebul hiacyntów, ale czasu mi zabrakło. Być może jutro to zrobię Wróciłam przemoknięta do suchej nitki od kolan w dół. Wg prognoz pogody za kilka dni ma powrócić ciepło - może wtedy uda mi się jeszcze coś podziałać w ogrodzie, żeby w przyszłym sezonie tętnił życiem na całego
     
    ---------
     
    96085
  22. monia i marek
    Drzewka zabezpieczone. Dzisiaj spadł pierwszy śnieg
     
    Koło naszej działki jakiś tydzień temu pojawił się czarny, kudłaty kundelek. Biedactwo cały dzień spędza na łące, zwinięty w kłębek, smutny i płochliwy. Od czasu do czasu kupuję mu wędliny i dokarmiam, bo żal patrzeć. Któregoś dnia, w czasie deszczu, zastałam go na przednim tarasie naszego domu. Niestety jak tylko zobaczył, że wysiadam z samochodu, uciekł pod siatką ogrodzeniową na pobliską łąkę. Deszcz, wichury, a ten biedaczek wciąż siedzi w tych trawach. Bardzo mi go żal, bo wygląda na podrzutka - podbiega do samochodów, które się zatrzymują, a kiedy zauważy, że w środku ktoś obcy, to od razu ucieka na bezpieczną odległość. Ludzie są okrutni - prawdopodobnie ktoś go tu przywiózł samochodem i zostawił, ale też b.skrzywdził. Najgorsze, że jest b.płochliwy i nieufny. Na pewno jest też głodny, bo jedzenie pochłania w momencie. Jeśli nadal będzie tu koczował, to będę zmuszona poszukać domku dla psiaka, bo zima za pasem tuż, tuż.
     
    ---------
     
    95385
  23. monia i marek
    Drzewka zabezpieczone. Dzisiaj spadł pierwszy śnieg
     
    Koło naszej działki jakiś tydzień temu pojawił się czarny, kudłaty kundelek. Biedactwo cały dzień spędza na łące, zwinięty w kłębek, smutny i płochliwy. Od czasu do czasu kupuję mu wędliny i dokarmiam, bo żal patrzeć. Któregoś dnia, w czasie deszczu, zastałam go na przednim tarasie naszego domu. Niestety jak tylko zobaczył, że wysiadam z samochodu, uciekł pod siatką ogrodzeniową na pobliską łąkę. Deszcz, wichury, a ten biedaczek wciąż siedzi w tych trawach. Bardzo mi go żal, bo wygląda na podrzutka - podbiega do samochodów, które się zatrzymują, a kiedy zauważy, że w środku ktoś obcy, to od razu ucieka na bezpieczną odległość. Ludzie są okrutni - prawdopodobnie ktoś go tu przywiózł samochodem i zostawił, ale też b.skrzywdził. Najgorsze, że jest b.płochliwy i nieufny. Na pewno jest też głodny, bo jedzenie pochłania w momencie. Jeśli nadal będzie tu koczował, to będę zmuszona poszukać domku dla psiaka, bo zima za pasem tuż, tuż.
     
    ---------
     
    95385
  24. monia i marek
    Drzewka i krzewy zostały wczoraj wieczorem wsadzone. Niestety nie zdążyłam drzewek zabezpieczyć siatką przed zmrokiem, ale jestem dobrej myśli, że do dzisiaj przetrwały i będzie co osłaniać. Zapomniałam też wspomnieć, że zmniejszyliśmy otwór drzwi tarasowych na taki jak ten na poddaszu - to było b.dobre rozwiązanie Będziemy również ponownie wybijać okno, które było pierwotnie na zachodniej ścianie domu (w salonie). Teraz już nie ma sensu przed zimą, ale wiosną zaraz wykujemy - dokładnie w tym miejscu, gdzie było. Rozważam również sprawę odprowadzenia wody z górnego blakonu - tarasu, ponieważ podczas wczorajszego deszczu zauważyłam, że stamtąd prawdziwe strugi wody spływają Tylko co teraz? Rynny?
     
    ---------
     
    94760
  25. monia i marek
    Drzewka i krzewy zostały wczoraj wieczorem wsadzone. Niestety nie zdążyłam drzewek zabezpieczyć siatką przed zmrokiem, ale jestem dobrej myśli, że do dzisiaj przetrwały i będzie co osłaniać. Zapomniałam też wspomnieć, że zmniejszyliśmy otwór drzwi tarasowych na taki jak ten na poddaszu - to było b.dobre rozwiązanie Będziemy również ponownie wybijać okno, które było pierwotnie na zachodniej ścianie domu (w salonie). Teraz już nie ma sensu przed zimą, ale wiosną zaraz wykujemy - dokładnie w tym miejscu, gdzie było. Rozważam również sprawę odprowadzenia wody z górnego blakonu - tarasu, ponieważ podczas wczorajszego deszczu zauważyłam, że stamtąd prawdziwe strugi wody spływają Tylko co teraz? Rynny?
     
    ---------
     
    94760
×
×
  • Dodaj nową pozycję...