Miesięcznik Murator ONLINE

koszyk dostęp od 4,99 zł
Skocz do zawartości

dannnb

Użytkownicy
 Pokaż profil  Zobacz aktywność

  • Liczba zawartości

    122

  • Rejestracja

 Typ zawartości 

Zawartość dodana przez dannnb

  1. dannnb
    Pytanie w sprawie budowy kolegi. Wyszło jak zwykle murarz się sypną i nie zrobił różnicy poziomów między garażem a częścią mieszkalną o 40cm co się wiąże z brakiem kątów przy próbie robienia więźby dachowej. Wyjście z sytuacji (chyba najlepsze) to skucie wieńca (20cm) na garażu i podmurowanie 20cm ściany kolankowej z cegieł na wieńcu części mieszkalnej oraz dospawanie kotew bo są teraz za krótkie. Ale jest i większy problem z długością elementów - słupów. Zamawiane były wg wymiarów z projektów i takie przyjechały z lekkim zapasem (ok 8-12cm) - ale i to jest za mało (dwa są za krótkie o 30cm). Jak przedłużyć te słupy - cieśla proponuje zaciesanie końca słupa i połączenie dwóch kawałków na śruby - tych w których brakuje 30cm. Te które są za krótkie o 5 -8cm przedłużyć przez podłożenie pod nie na stropie kawałków drewna. Podłożone elementy będą później skryte 5cm styropianu i na to wylewką. Na domiar tego przesunięte są belki stropu i posadowienie dwóch słupów wypada na garach stropu Terriva oczywiście zalanych z betonem B20. Jako rozwiązanie tego problemu z kierbudem proponują zaciesanie słupa i podłożenie metalowego ceownika w celu rozłożenia sił na większą powierzchnię. Czy to dobre pomysły czy coś będzie bardzo złym rozwiązaniem podanych problemów i wpadek murarzy. Dzięki w imieniu kolegi.
  2. dannnb

    lubelskie

    dannnb odpowiedział michalus → na topic → Grupy BUDUJĄCE

    Przyłączę się do tematu. Ja również potrzebuję konkretnego fachowca do podbitki ale na wrzesień. Możecie kogoś sprawdzonego polecić.
  3. dannnb

    lubelskie

    dannnb odpowiedział arturLU → na topic → lubelskie lubelskie Topics

    Przyłączę się do tematu. Ja również potrzebuję konkretnego fachowca do podbitki ale na wrzesień. Możecie kogoś sprawdzonego polecić.
  4. dannnb
    U mnie na solarach ok. 90C a woda w 300l. baniaku ponad 70C Dodam że mam dwa solary płaskie - cała instalka Wieśka
  5. dannnb
    Ok Dzięki. Postawię higrometr i będę obserwował wilgotność
  6. dannnb
    Podpytam odnośnie wentylacji stryszku. U mnie ocieplonym stryszkiem (15cm wełny między krokwie + 10 na krokwie potem folia i płyta KG) idą rury od wentylacji mechanicznej i rury od DGP. Jest tam również turbina od DGP. Wiadomo jak się pali w kominku to na stryszku jest bardzo ciepło, a jak nie palę to chłodniej. Całość stryszku izolowana była ze względu na rury (ocieplone cienką warstwą wełny) aby zminimalizować straty went. mech. W tej chwili stryszek nie jest wentylowany, nad wełną od strony stryszku jest membrana Tyvek_a potem łaty i dachówka. Nie zaglądałem tam od momentu ocieplenia - czy coś tam się teraz może wykraplać - czy zrobić koniecznie wentylację stryszku czy zostawić tak jak jest ????
  7. dannnb
    Ja właśnie też zauważyłem że przy ustawieniu antyzamrażeniówki u mnie na -5 i utrzymywaniu się na zewnątrz temperatury na poziomie -4 i w górę kocioł grzeje z większą mocą - temp. na kotle wyższa nawet o 4 C. Czy ma to związek właśnie z ustawioną antyzamrażeniówką?? Z jaką temperaturą u Was grzeje kocioł wodę - u mnie do tej pory trzymał od 35 (przy temp zredukowanej na 18 C) do 42 (przy temp. normalnej ustawionej na 21 C). Na zewnątrz od -3 do -10 C. Teraz coś mu odwaliło i kotłuje nawet do 46 C
  8. dannnb
    Mi też się nie chciało wierzyć. Jestem z Lublina. Serwisant z firmy Know Lublin. KNOW Sp. z o.o. 20-447 Lublin, ul. Diamentowa 2A e-mail: [email protected] tel: +48 (81) 745 44 00, fax: +48 (81) 441 54 17 czynny: pon.-pt. 8.00-17.00 Ustawienia na kotle identyczne jak w poprzednim uszkodzonym sterowniku: Z fabrycznych ustawień zmienione: krzywa z 1,4 na 0,7 antyzamrażeniówka na -5 temp. normalna na 21 temp zredukowana na 19
  9. dannnb
    U mnie to samo (F4 Vitodens 200W) - wadliwa partia kotłów. Serwisant wymienił całą elektronikę sterującą kotłem i usterki już nie ma. Dodatkowo poprawiło się z załączaniem kotła - na starej elektronice załączał się do 30 razy na dobę teraz na nowej maksymalnie 3 razy.
  10. dannnb
    dokładnie I co z tego, że ja to wiem, moja żona.....i nawet Brzoza już to wie jak przy pierwszej akcji typu ryska na wylewce wezwę na budowę wykonawcę, skujemy wszystko do chudziaka i dokopiemy się do czeluści piekielnych Wiesz co, Ty lepiej zostaw budowę żonie, bo możecie się tak prędko nie wprowadzić Dwie skrajności. Jakby moja żona była odpowiedzialna za budowę to prawdopodobnie teraz (1,5 roku od rozpoczecia) bylibyśmy na etapie fundamentów (terminy, ustalenie, konieczność trzymania wykonawcy za mordę, dzwonienie, przypominanie się - tematy Jej obce). A tak jest wszystko prawie zgodnie z planem ale dośc nerwowo Skąd ja to znam. U mnie jest podobnie i wygląda to tak, że tylko mi zależy na budowie domu. Czasami aż załamka bierze - ale ja się tak łatwo nie poddaję - uparty skorpion jestem.
  11. dannnb
    Czy to normalne żeby pękały słupy drewniane ustawione na stropie i podtrzymujące kalenicę? Pęknięcia są wzdłużne i dość szerokie ok 0,5cm. Wygląda to jak rozłupująca się szczapa drzewa. Zauważyłem to po kilkumiesięcznym grzaniu kominkiem. Turbina od kominka i rury rozprowadzające powietrze od DGP są na małym stryszku który powstał po zrobieniu nad jętkami podłgi. Stryszek jest ocieplony wełną po skosach i po podłodze (taka ciepła hermetyczna puszka bez wentylacji). Czy pękanie to kwestia zmiany temperatur pomieszczenia (stryszku) w którym się znajdują słupy czy coś innego. Pęknięcia są długości ok 20cm. W innych miejscach na słupach i innych elementach widać rysy grubości zapałki. Co z tym zrobić???? - planuję skręcenie pęknięć ściskami na śruby po obwodzie. Nie wiem czy wszyscy tak łażą i wszystko sprawdzają jak ja
  12. dannnb
    Dom postawiony - jeszcze nie ocieplony. W adaptacji projektu przewidziane ocieplenie 12cm styro. Czy teraz mogę o tak sobie przykleić np. 15 lub 20cm styro. Czy nie będzie problemu przy odbiorze - brak zgodności w wymiarami zewnętrznymi budynku co podobno jest święte przy odbiorze.
  13. dannnb
    OK. Jeszcze raz dziękuję za szybkie i fachowe odpowiedzi.
  14. dannnb
    moim zdaniem ten typ tak ma-ja tez tak mam. Dałeś zbrojenie pod ostatnią warstwę BK nad docelowym parapetem? Domniemam że nie. Problem nie stanowi novum i był klepany na forum. Pod oknem są napręzenia rozciągające miękki materiał -dlatego szersza szczelina pod parapetem a nie przy podłodze Ja poczekam pare lat i jak dzieciaki zdemoluja doszczętnie ściany (przyjdzie czas na pierwszy rejmoncik) to sie poprawi Ok! Jestem już spokojniejszy ale sprawdzę na wolnej chwili ścianę fund. czy nie pękła. Swoją drogą projekt nie przewidywał takich wzmocnień - dziwne. Poczekam do lata i wypełnię rysy akrylem i zamaluję. Ciekawe jak długo to jeszcze może pracować.
  15. dannnb
    Pytanie czy zbroiłeś fugi poziome POD oknami wypuszczając druty/siatki około40-50cm poza otwór ? Jeżeli nie to jest przyczyna pękania. Zbrojenie zalecane jest przez producentów BK na 100% było pokazane w katalogach technicznych Ytonga, pewnie u innych również. Dziwne to jest tłumaczenie projektantów. Są obciążenie a w zasadzie róznica obciążeń pod oknem mnijesze obok wieększe stąd pękniecie. Na fundamntach nie powinno sie ono pojawiać. Nie mam zrobionych wzmocnień o których piszesz. Z ciekawości odkryję kawałek ściany fundamentowej i zobaczę czy nie pękło dalej - ale pewnie nie. To co piszesz wydaje się być logiczne ale czy teraz coś z tym można zrobić - powinno się to chyba po jakimś czasie uspokoić. Reasumując czy jest to coś poważnego co wpływa i może zaszkodzić konstrukcji budynku? Czy przyczyny oprócz tej którą wskazałeś (brak wzmocnień pod otworami okiennymi) należy dopatrywać się również w źle zrobionych fundamentach? Ławy raczej były "przelane" - projekt przewidywał 50 ja zrobiłem 60 Dzięki za odpowiedzi
  16. dannnb
    Tego nie wiem bo nie mogę się tam dostać - ściana fundamentowa ocieplona. Pęknięcia są na pięciu oknach, które są usytuowanie na środku różnych ścian budynku więc nie są to pęknięcia na rogach budynku. Pęknięcia są pod otworami okiennymi. Pierwsze (pod oknem w garażu) powstały przed robieniem tynków. Rysy są milimetrowe ale wyraźniejsze i zaczynające się od parapetu tak po środku okna i biegną ku dołowi. Nie wiem czy to kwestia osiadania budynku (dachówka cementowa) - podłoże gliniaste z białym kamieniem na głębokości od 1,5m dalej białe skały (skład gruntu zaobserwowałem przy robieniu GWC. Ławy fundamentowe lane w gruncie dalej ściana fund. murowana z bloczków fund. No właśnie czy nie będzie tak, że zawilgotniałe ściany (wprawdzie się na nie nie leje ale punkt rosy - skraplanie się pary) na dużym mrozie nie będą powodowały rozsadzania ścian (erozji materiału ściany - betonu kom.)??
  17. dannnb
    Nie zastanawiałem się nad tym wcześniej ale gdzieś usłyszałem że chyba to trochę nie bardzo, że nie jest na zimę (duże mrozy) ocieplony dom z zewnątrz (bk. 24cm) a użytkowany i ogrzewany od wewnątrz. Podobno chodzi o punkt rosy który w tym przypadku wypada w ścianie. Czy to prawda i czym to może grozić i czy jest powód żeby się martwić??? I mam drugie pytanie może problem (wg kier. bud. nie ma problemu) odnośnie rysowania (pękania) ścian pod oknami. Rysy powstały pod kilkoma oknami i są widoczne zarówno od środka (na tynkach) jak i na zewnątrz (nie ma jeszcze ocieplenia). Są to rysy pionowe, lekko skośne zaczynające się przy środku okna i z wyraźnie większą szczeliną od strony otworu zmierzają ku fundamentom. Nie wiem czy rysy są również na ścianie fundamentowej z bloczków bo jest ocieplona styropianem i zazbrojona siatką ( na ociepleniu ściany fundamentowej rys nie widać) Dzwoniłem do Pani która projektowała dom a ta w porozumieniu z branżowcem, który projektował konstrukcję mówi że to bardzo dziwne bo raczej w miejscu gdzie popękało nie ma obciążeń a jak już to powinno pękać na rogach okien a nie po środku. Co to może być??? Dzięki za odpowiedzi
  18. dannnb
    Jeśli to nie tajemnica i nie problem to zadam więcej pytań odnośnie ustawień - też ma Vieśka Vitodens 200, dom ok. 170m2 + ogrzewany 38m2 garaż. - dom bez ocieplenia pierwszy sezon grzewczy. 1. Jaką masz ustawioną krzywą grzewczą i jakie przesunięcie krzywej na kotle? 2. Jaką masz ustawioną na kotle temp. normalną (dzienną) a jaką zredukowaną (nocną)?? 3. Od której do której masz ustawione cykle pracy w temp. dziennej i w temp. nocnej??? 4. Czy masz oddzielne zasilanie podłogówki czy masz tak jak u mnie zasilanie podłogówki na "skręcanym" mieszaczu zasilanym z tego samego obwodu co grzejniki?? 5. Na ile masz ustawione głowice w grzejnikach (u mnie na 4 do 5 w 6 stopniowej skali) ??? Dzięki za wszelkie odpowiedzi.
  19. dannnb
    Ile razy przy obecnych temp. włącza się w waszych kotłach palnik na dobę????
  20. dannnb
    Powierzchnia użytk. 112 parter + 60 poddasze + 38m garaż. Dom bez ocieplenia ścian (24 BK),poddasze ocieplone 25cm wełny, grzanie pierwszy sezon od października. W największe mrozy -20 ok. 18m3 na dobę Przy -5 do -15 ok. 14-15m3 na dobę Teraz przy +4 - 0 ok. 12-13m3 na dobę. Temp. wewnątrz: 20 do 22C Kocioł Vitodens 200 + pogodówka. Grzanie: podłogówka (hall, kuchnia, 2 łazienki na dole, łazienka na górze) + grzejniki dół i góra. Całość dogrzewana kominkiem wieczorami przez ok. 5h Nie wiem czy zużycie gazu jest duże czy raczej normalne, zważywszy na pierwszy sezon i brak ocieplenia ścian domu. Mam pytanie do osób znających się na temacie ustawień krzywych grzewczych dla kotła Vitodens 200. Spalanie gazu o którym napisałem wcześniej uzyskuję przy ustawieniach krzywej na 0,7 i przesunięciu 0. Na kotle ustawioną mam temperaturę normalną i zredukowaną na 19C. Palnik załącza mi się ok. 15-20 razy na dobę przy 0 do +4 C na zewnątrz i 10-15 razy przy -10 do -4C na zewnątrz. Nie wiem czy to nie za dużo razy?? Jak powinno się ustawiać krzywe grzewcze aby spalanie było najbardziej optymalne?? Dziękuję
  21. dannnb
    Ja również mogę polecić konkretnego wykonawcę kominków. P. Michał Zając - tel. mogę podać na priv_a
  22. dannnb
    Witam! Dołączę do tematu i zapytam jak zmienić krzywą grzewczą bez wzywania serwisu - mam teraz ustawioną standardową a chciałbym trochę przyoszczędzić na gazie - jeszcze nie mieszkam w domu. Dzięki Pozdrawiam No to mnie zaskoczyłeś - u mnie powierzchnia do ogrzania to około 180m2 - dom dwukondygnacyjny , kocioł Viotodens 200 , 8-24kW - czyli taki sam jak Twój , grzejniki dobierane do temperatury 50/40 stopni , na parterze prawie sama podłogówka , poddasze to grzejniki - tylko w łazience podłogówka , w kominku jeszcze również nie grzeję , moc maksymalną kotła zredukowałem do 80% - w całym domu utrzymuję temp 20 stopni - kocioł pracuje pięknie - bez problemu ogrzewa cały dom z dużym zapasem / niedawno grzałem do temperatury 23 stopni - wygrzewałem parkiety przed szlifowaniem i lakierem / - ustawienia sterownika - krzywa grzewcza 0,8 nachylenie 0. Temperatura zadana 20 stopni w dzień ,18 stopni w nocy. Jak napisałem uprzednio - kocioł pracuje pięknie - kondensat leje się jak z niedokręconego kranu , temperaturę zadaną utrzymuje bez problemu i to jeszcze z dużym zapasem ... Nie mam pojęcia dlaczego u Ciebie kocioł nie potrafi dogrzać budynku ... Zwiększenie krzywej do 1,4 i nachylenia do 1 spowoduje wzrost konsumpcji gaziu ...
  23. dannnb
    Podbijam temat Witam! Dołączę do tematu i zapytam - na jakiej wysokości powinny znajdować się nawiewy rozprowadzonego powietrza z kominka za pomocą turbiny??? Mam zrobione anemostaty w sufitach i chyba jest to złe rozwiązanie. Czy jest teraz sens budowania kanałów do podłogi i montowanie w nich kratek???
  24. dannnb
    Witam! Dołączę do tematu i zapytam - na jakiej wysokości powinny znajdować się nawiewy rozprowadzonego powietrza z kominka za pomocą turbiny??? Mam zrobione anemostaty w sufitach i chyba jest to złe rozwiązanie. Czy jest teraz sens budowania kanałów do podłogi i montowanie w nich kratek???
  25. dannnb
    Nie jest to typowe DGP a jedynie rozprowadzenie powietrza ogrzewanego kominkiem po kilku pokojach. Turbina to Dospel chyba 600. Rozprowadzenie było zrobione przy okazji montażu instalacji went. mechanicznej z reku (reku jeszcze nie ma i w tym sezonie ( pierwszym) grzewczym nie będzie Pierwsze grzania kominkiem wykazały że gorące powietrze znajduje się przy suficie tworząc poduszkę - stając na drabinie nie da się wytrzymać. Dom jest jeszcze nie ogrzewany (poza kilkoma kominkami spalonego drewna). Jak pisałem wcześniej anemostaty (jeszcze nie zamontowane) są w suficie ze względów estetycznych (moja druga połowa nie pozwoliła robić zabudowy do podłogi - teraz zmieniła zdanie jak zobaczyła co się dzieje z ciepłym powietrzem). Czy sytuacja poprawi się w trakcie codziennego grzania, a może sprawę rozwiąże montaż anemostatów w otworach sufitowych???
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Forum:

Grupa ZPR Media:

Grupa Murator:

Serwisy internetowe:

Miesięczniki:

© 2024 Grupa ZPR Media, hosting: Supermedia